Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 5 kwietnia 1995 r.
II URN 1/95
Pracownik, który w chwili składania wniosku o rentę inwalidzką, nie po-
zostawał w zatrudnieniu i w dziesięcioleciu liczonym od daty zgłoszenia wniosku,
nie posiadał wymaganego okresu zatrudnienia, może nabyć prawo do renty
inwalidzkiej, jeżeli po ustaleniu daty powstania inwalidztwa udowodni wymagany
okres zatrudnienia w dziesięcioleciu liczonym wstecz od tej daty, a inwalidztwo
powstało w czasie tego zatrudnienia lub w ciągu 18-tu miesięcy po jego ustaniu
(art. 32 i 33 ust. 2 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym
pracowników i ich rodzin - Dz. U. Nr 40, poz. 267 ze zm.).
Przewodniczący SSN: Teresa Romer (sprawozdawca), Sędziowie SN: Stefania
Szymańska, Maria Tyszel,
Sąd Najwyższy, z udziałem prokuratora Stefana Trautsolta, po rozpoznaniu w
dniu 5 kwietnia 1995 r. sprawy z wniosku Stanisława S. przeciwko Zakładowi Ubez-
pieczeń Społecznych Oddział w C. o rentę inwalidzką, na skutek rewizji nadzwyczajnej
Ministra Sprawiedliwości [...] od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubez-
pieczeń Społecznych w Warszawie z dnia 25 września 1992 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Wojewódzkiemu-
-Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie do ponownego rozpoznania.
U z a s a d n i e n i e
Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C. decyzją z dnia 30 czerwca 1992
r. odmówił prawa do renty inwalidzkiej Stanisławowi S., urodzonemu 1947 r., ponieważ
w ostatnich 10 latach zatrudnienia udowodnił zamiast wymaganych 5 lat, tylko 3 lata 3
miesiące i 20 dni pracy, a ponadto inwalidztwo jego powstało po upływie 18-tu miesięcy
od zaprzestania zatrudnienia.
W odwołaniu wniesionym do Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych wnioskodawca domagał się przyznania mu renty inwalidzkiej ponieważ
jest inwalidą II grupy, pozostaje bez środków do życia, a ponadto choroba powodująca
inwalidztwo powstała w okresie pobytu w zakładzie karnym. Wyjaśnił także, że karę
pozbawienia wolności odbywał do 24 lipca 1992 roku, natomiast pracę w okresie
odbywania tej kary wykonywał od 1988 r. do marca 1989 roku.
Wyrokiem z 25 września 1992 r. Sąd Wojewódzki oddalił odwołanie. W uzasad-
nieniu Sąd powołał się na treść zaskarżonej decyzji i podobnie jak organ rentowy,
przyjął, że w ostatnich latach przed zgłoszeniem wniosku o rentę inwalidzką Stanisław
S. udowodnił tylko 3 lata 3 miesiące 10 dni zatrudnienia zamiast wymaganych 5 lat. W
uznanym okresie mieści się także praca wykonywana w czasie odbywania kary
pozbawienia wolności.
Wyrok ten zaskarżył rewizją nadzwyczajną Minister Sprawiedliwości zarzucając
rażące naruszenie prawa, szczególnie art. 3 § 2 k.p.c. oraz art. 32 i 33 ust. 2 ustawy z
dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz. U.
Nr 40, poz. 267 ze zm.), a ponadto naruszenie interesu Rzeczypospolitej Polskiej.
Minister Sprawiedliwości wniósł o uchylenie tego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi
Wojewódzkiemu-Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie do
ponownego rozpoznania.
W uzasadnieniu rewizji podniesiono, że przy prawidłowym zastosowaniu art. 33
ust. 2 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników należało, przede wszystkim
ustalić od kiedy wnioskodawca stał się inwalidą. Zatrudnienie jego, łącznie z pracą w
okresie kary pozbawienia wolności ustało bowiem 10 marca 1982 r., a wniosek o rentę
inwalidzką zgłosił dopiero 19 maja 1992 r. Ustaleń dotyczących daty powstania
inwalidztwa nie dokonano, ani w toku postępowania rentowego ani też w toku rozpoz-
nawania sprawy przez Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w
Warszawie. Sąd pominął tę część odwołania w której wnioskodawca twierdził, iż scho-
rzenie kręgosłupa na które był nawet leczony szpitalnie, datuje się u niego od 1980
roku, a tym samym powstało w czasie zatrudnienia. Data powstania inwalidztwa może
mieć istotne znaczenie ze względu na zróżnicowanie wymaganego do przyznania renty
okresu zatrudnienia zależnie od wieku, w którym powstało inwalidztwo.
W rewizji podkreślono także, iż wnioskodawca został pozbawiony możliwości
obrony swych praw przed sądem, albowiem nie powiadomiono go o terminie rozprawy,
na której zapadł zaskarżony wyrok.
Sąd Najwyższy rozważył, co następuje:
Podniesiony w skardze rewizyjnej zarzut pozbawienia wnioskodawcy możliwości
obrony swych praw przed sądem znajduje potwierdzenie w aktach sprawy. Brak jest w
nich bowiem dowodu doręczenia wnioskodawcy zawiadomienia o terminie rozprawy. Z
protokołu rozprawy z dnia 25 września 1992 r. wynika, że: "wnioskodawca mimo
właściwego zawiadomienia nie stawił się". Stwierdzenie to nie jest zgodne z adnotacją
zamieszczoną na zwróconym sądowi wezwaniu wnioskodawcy do osobistego stawienia
się na rozprawę w dniu 25 września 1992 roku o treści następującej: "adresat znajduje
się w zakładzie karnym". Na k. 11 akt znajduje się pismo wnioskodawcy z dnia 1
września 1991 r., w którym prosi on o szybkie rozpatrzenie sprawy.
Pozbawienie strony możliwości obrony swych praw może stanowić przyczynę
nieważności postępowania (art. 369 pkt 5 k.p.c.).Sąd Najwyższy uwzględniając dorobek
orzeczniczy dotyczący nieważności postępowania w przypadku pozbawienia strony
możliwości obrony swych praw, nie znalazł w okolicznościach sprawy podstaw do
stwierdzenia takiej nieważności natomiast brak prawidłowego zawiadomienia o terminie
rozprawy, skutkujący niemożność obrony swych praw przez wnioskodawcę stanowi
wystarczającą przesłankę rewizyjną (art. 368 pkt 5 k.p.c.), także w zakresie rewizji
nadzwyczajnej. Niezawiadomienie wnioskodawcy o terminie rozprawy było rażącym
naruszeniem prawa, albowiem skutkowało pozbawienie go gwarancji wynikających z
naczelnych zasad procesowych.
Ponadto zaskarżony wyrok zapadł przedwcześnie, bez należytego wyjaśnienia
istoty sprawy a więc także z naruszeniem art. 3 § 2 k.p.c.
Z materiału sprawy wynikało, że wnioskodawca łącznie przebył w zatrudnieniu 12
lat 10 miesięcy i 29 dni oraz, że w 1992 r. został zaliczony do III grupy inwalidów.
Obecnie, zgodnie z treścią II tomu akt rentowych, od 1993 r. jest inwalidą II grupy. Z
karty choroby nadesłanej do Zakładu Karnego w I. wynika, że wnioskodawca nie rokuje
wyleczenia, nie kwalifikuje się do pracy fizycznej, od 1988 r. leczy się z powodu
miażdżycy kończyn dolnych, nadciśnienia tętniczego krwi, a od 10 lat ma dolegliwości
związane ze zmianami zwyrodnieniowymi kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego.
W trakcie odbywania kary pozbawienia wolności wykonywał on w pełnym wy-
miarze pracę od 6 maja 1988 r. do 10 marca 1989 r. Okres tej pracy, zgodnie z art. 2
ust. 2 pkt 4 ustawy z dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, o
zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz. U. Nr 104 poz.
450 ze zm.), jest okresem uważanym za okres składkowy w rozumieniu tej ustawy.
Zgodnie z art. 33 ust. 2 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników, jeżeli
w chwili zgłoszenia wniosku zainteresowany nie jest zatrudniony, to okres 5 lat
zatrudnienia (okresu składkowego uzupełnionego nieskładkowym - art. 2 i 6 ust. 2 usta-
wy o rewaloryzacji) powinien przypadać przed dniem powstania inwalidztwa.
Słusznie rewizja nadzwyczajna podnosi, że dla należytego wyjaśnienia prawa
wnioskodawcy do renty inwalidzkiej koniecznym było przede wszystkim ustalenie daty
powstania inwalidztwa, ponieważ w chwili złożenia wniosku nie pozostawał on w
zatrudnieniu.
Sąd w dotychczasowym postępowaniu nie zajął się w ogóle tą kwestią i nie poczynił
żadnych ustaleń.
Orzeczenie Obwodowej Komisji Lekarskiej z dnia 29 września 1992 r. stwierdzające, iż
wnioskodawca jest inwalidą III grupy nie określało daty powstania tego inwalidztwa
mimo, że w aktach rentowych znajdowało się zaświadczenie o stanie zdrowia z Zakładu
Karnego. Dlatego też rzeczą Sądu było dokonanie odpowiednich ustaleń.
W ponownym postępowaniu należy uzyskać od wnioskodawcy dokumentację
lekarską dotyczącą stanu jego zdrowia, nie tylko z okresu odbywania kary pozbawienia
wolności, ale także z okresu wcześniejszego. W odwołaniu, które nazwał "zażaleniem",
wnioskodawca podał, że uszkodzenie kręgosłupa powstało u niego w 1980 r. w czasie
pracy w Przedsiębiorstwie B.-S. Wspomniał też, że był leczony w przychodni
budowlanych w W., a w grudniu 1981 r. przebywał na oddziale neurologii w szpitalu [...].
Po zgromadzeniu dokumentacji lekarskiej ze wskazanych ośrodków koniecznym
będzie dopuszczenie dowodu z opinii biegłych lekarzy sądowych odpowiednich
specjalności. Wydaje się, iż powinien wśród nich znaleźć się chirurg-ortopeda, neurolog
i internista. W tezie dowodowej należy nie tylko zapytać biegłych o aktualny stopień
inwalidztwa wnioskodawcy ale o datę powstania inwalidztwa w III, a następnie w II
grupie. Zależnie od tej daty Sąd ustali, czy w okresie, w którym powstało inwalidztwo,
wnioskodawca miał wymagany okres zatrudnienia wraz z okresami równorzędnymi
(okresem składkowym, traktowanym jak składkowe, nieskładkowe) i czy stał się
inwalidą w czasie okresu składkowego lub w ciągu 18 miesięcy od ustania okresów
składkowych, czy też traktowanych jak składkowe.
Ponieważ wnioskodawca został pozbawiony zaskarżonym wyrokiem świadczeń z
ubezpieczenia społecznego, bez możliwości obrony swoich praw oraz bez należytego
wyjaśnienia jak kształtuje się jego prawo do tych świadczeń w świetle obowiązujących
przepisów, Sąd Najwyższy uznał, że wyrok ten narusza nie tylko przepisy prawa
procesowego i materialnego ale także interes Rzeczypospolitej. Pozbawienie
wnioskodawcy prawa do świadczeń, które państwo gwarantuje m.in. w razie
niezdolności do pracy, bez wyjaśnienia czy prawa te są mu należne, narusza obo-
wiązujący porządek prawny.
Dlatego też rewizja nadzwyczajna została uwzględniona mimo przekroczenia,
przy jej wnoszeniu, terminu o jakim mowa w art. 421 § 2 k.p.c.
Orzeczenie Sądu Najwyższego opiera się na art. 422 § 2 k.p.c.
Sąd Najwyższy zauważa, że już po wydaniu zaskarżonego wyroku wniosko-
dawca wystąpił z ponownym żądaniem przyznania mu renty inwalidzkiej. W toku pos-
tępowania wszczętego wskutek wniosku z dnia 30 czerwca 1993 r. wnioskodawca zos-
tał zbadany przez komisję lekarską, która orzeczeniem z dnia 15 czerwca 1993 r.
zaliczyła go do II grupy inwalidów. ZUS Oddział w C. decyzją z dnia 30 czerwca 1993 r.
odmówił prawa do renty inwalidzkiej ze względu na brak wymaganego okresu zatrud-
nienia w okresie ostatnich 10 lat przed zgłoszeniem wniosku. Decyzji tej wnioskodawca
nie zaskarżył do Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w
Warszawie. Wcześniej odwołał się od pisma organu rentowego z dnia 6 maja 1993 r.,
którym odmówiono mu ponownego rozpatrzenia wniosku o rentę inwalidzką.
Postanowieniem z dnia 17 czerwca 1994 r. [...] Sąd to pismo wnioskodawcy odrzucił.
Postanowienie nie zawiera uzasadnienia. Minister Sprawiedliwości w odpowiedzi na
postanowienie Sądu Najwyższego z 2 lutego 1995 r. odpowiedział, że rewizja
nadzwyczajna nie dotyczy tego postanowienia, gdyż brak jest przesłanek do uznania,
że odrzucając odwołanie Sąd naruszył chroniony prawem interes wnioskodawcy.
Natomiast gdyby wnioskodawca wobec uwzględnienia rewizji nadzwyczajnej i dalszego,
korzystnego dla niego wyniku postępowania sądowego otrzymał żądane świadczenie to
będzie mu ono przysługiwało za 3 miesiące wstecz od dnia wniesienia rewizji
nadzwyczajnej, a więc najwcześniej od października 1994 r. W sprawie będzie miał
bowiem zastosowanie art. 101 ust. 2 ustawy o z.e.p., gdyż nie wchodzi w rachubę błąd
organu rentowego, który uzasadniałby przyznanie świadczenia za 3 lata wstecz (art.
101 ust. 1 pkt 2 ustawy o z.e.p.). Dlatego też rozstrzygnięcie sprawy nie będzie miało
wpływu na omówione postanowienie.
Sąd Najwyższy podzielił te argumenty uznając, że prawomocne postanowienie
Sądu Wojewódzkiego nie ma wpływu na rozstrzygnięcie sprawy w której wniesiono
rewizję nadzwyczajną, a ostateczne rozstrzygnięcie tej sprawy nie będzie miało wpływu
na prawomocność postanowienia.
========================================