Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 17 maja 1995 r.
I PRN 9/95
Umową cywilnoprawną (umową dzierżawy) nie można wyłączyć stoso-
wania art. 23
1
k.p. Wejście przez nowy zakład pracy w prawa i obowiązki objęte
stosunkiem pracy z pracownikami przejmowanego (wydzielonego) zakładu pracy
następuje z mocy samego prawa i jest niezależne od tego, jak ta kwestia ure-
gulowana została między stronami umowy cywilnoprawnej stanowiącej podstawę
przejęcia.
Przewodniczący SSN: Walerian Sanetra (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Kazimierz Jaśkowski, Adam Józefowicz,
Sąd Najwyższy, z udziałem prokuratora Stefana Trautsolta, po rozpoznaniu w
dniu 17 maja 1995 r. sprawy z powództwa Barbary S. przeciwko Sanatorium Uzdrowis-
kowemu "M." w M.-Z. o ustalenie istnienia stosunku pracy, na skutek rewizji nadz-
wyczajnej Ministra Sprawiedliwości [...] od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w Krakowie z dnia 30 marca 1994 r., [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok oraz poprzedzający go wyrok Sądu Rejonowego-
-Sądu Pracy w Nowym Sączu z dnia 14 grudnia 1993 r., [...] i przekazał sprawę temu
Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.
U z a s a d n i e n i e
Powódka Barbara S. pozwem skierowanym przeciwko Sanatorium Uzdrowisko-
wemu "M." w M.-Z. domagała się ustalenia istnienia stosunku pracy oraz zobowiązania
strony pozwanej do dopuszczenia jej do pracy. W uzasadnieniu żądania podniosła, że
do pracy u strony pozwanej została "przekazana" na mocy porozumienia stron z
Przedsiębiorstwa Wielobranżowego "G.".
Strona pozwana wnosiła natomiast o oddalenie powództwa podnosząc, że
powódka była pracownikiem PW "G.", przy czym strona pozwana przejmując Sana-
torium od PW "G." nigdy nie zobowiązała się do przejęcia wszystkich pracowników PW
"G.".
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Nowym Sączu wyrokiem z dnia 14 grudnia 1993 r.,
[...] oddalił powództwo. Rozstrzygnięcie to Sąd ten oparł na następujących ustaleniach.
Przedsiębiorstwo Wielobranżowe "G." wydzierżawiło Sanatorium Uzdrowiskowe "M." i
przejęło wszystkich zatrudnionych w nim pracowników według stanu na dzień 31
grudnia 1992 r. Z dniem 5 stycznia 1993 r. w Sanatorium "M." - Przedsiębiorstwo
Wielobranżowe "G." Oddział M.-Z. na stanowisko zastępcy Dyrektora-Pełnomocnika
zatrudniona została powódka Barbara S. Podstawą jej zatrudnienia była umowa o
pracę zawarta na czas nie określony. Z dniem 5 marca 1993 r. na stanowisko Dyrektora
Naczelnego powołany został Andrzej G. W maju 1993 r. doszło do wypowiedzenia
umowy dzierżawy i strona umowy - PW "G." (z jednej strony) oraz Federacja
Zakładowych Organizacji Związkowych "M." i Związek Zakładowy Przemysłu
Elektromaszynowego (z drugiej strony) uzgodniły, że z dniem 1 maja 1993 r. nastąpi
przejęcie 20 osób z personelu medycznego, pozostali zaś pracownicy mają zostać
przejęci w drodze porozumienia stron i zakładów pracy po upływie okresu wypowiedze-
nia umowy dzierżawy. Sanatorium stosownie do postanowienia umowy dzierżawy (§ 10
ust. 3) miało przejąć pracowników w liczbie zabezpieczającej podstawową działalność
obiektu. Wskutek protestu załogi nie doszło do podziału pracowników na dwie grupy i
podczas zebrania w dniu 8 maja 1993 r. uzgodniono, że przejęci zostaną jednocześnie
wszyscy pracownicy, którzy zatrudnieni byli na dzień 31 grudnia 1992 r. Z dniem 31
sierpnia 1993 r. PW "G." przygotowało listę pracowników do przekazania, na której
umieszczono także powódkę. Jednakże Sanatorium "M." odmówiło przejęcia powódki,
gdyż zatrudniona ona została w tym Sanatorium po dniu 31 grudnia 1992 r.
Powódka w dniu 1 września 1993 r. zgłosiła się do pracy, jednakże otrzymała
informację, że nie została zatrudniona u strony pozwanej, na zasadzie porozumienia
między zakładami pracy i stronami. Akceptując stanowisko strony pozwanej Sąd Pracy
przyjął, że umieszczenie nazwiska powódki na liście pracowników przekazanych z
dniem 31 sierpnia 1993 r. do Sanatorium Uzdrowiskowego "M." było jedynie ofertą za-
wierającą propozycję zatrudnienia powódki u strony pozwanej, która przez nią nie
została przyjęta. Do takiego działania upoważniały zaś stronę pozwaną postanowienia
zawarte w umowie dzierżawy, gdyż powódka zatrudniona została po dniu 1 stycznia
1993 r.
Rewizję od wyroku Sądu Pracy wniosła powódka zarzucając naruszenie prawa
przez błędną jego wykładnię i niewłaściwe jego zastosowanie, w szczególności art. 23
1
§ 2 k.p. (zarówno w pozwie, jak i w rewizji powołany został przepis art. 23 § 2 k.p. lecz
nie może ulegać wątpliwości, iż jest to pomyłka, nie odpowiadająca intencjom powódki)
i art. 30 k.p. - przez przyjęcie, że w stosunku do powódki nie nastąpił z mocy
porozumienia zakładów pracy skutek przekazania do zakładu pracy pozwanej i
nawiązania stosunku pracy - oraz art. 32 ust. 4 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związ-
kach zawodowych (Dz. U. Nr 55, poz. 234 ze zm.), z uwagi na przysługującą powódce
szczególną ochronę stosunku pracy.
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Krakowie wyrokiem z
dnia 30 czerwca 1994 r. [...] oddalił rewizję powódki, podzielając pogląd Sądu I instancji
co do mocy wiążącej postanowień umowy dzierżawy oraz zastosowania w rozpoz-
nawanej sprawie przepisów kodeksu cywilnego w zakresie oferty zatrudnienia powódki,
wystosowanej przez PW "G." do SU "M.".
Wyrok Sądu II instancji został zaskarżony rewizją nadzwyczajną Ministra Spra-
wiedliwości, który zarzucił mu rażące naruszenie art. 23
1
§ 2 kodeksu pracy, art. 32
ustawy z 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych w związku z art. 3 § 2 k.p.c. oraz
naruszenie interesu Rzeczypospolitej Polskiej.
Według Ministra Sprawiedliwości Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w
Krakowie, mimo podnoszenia przez powódkę w rewizji zarzutu naruszenia przez Sąd I
instancji przepisu art. 23
1
§ 2 k.p., w ogóle w treści uzasadnienia wyroku do niego się
nie ustosunkował. Sąd rewizyjny oparł się jedynie na treści umowy dzierżawy z dnia 5
stycznia 1993 r. (k. 12-15) co do sytuacji prawnej pracowników i zasad ich przej-
mowania przez stronę pozwaną.
Minister Sprawiedliwości podkreśla w tym kontekście, że Sąd Najwyższy niejed-
nokrotnie wyjaśniał w orzecznictwie, iż przejęcie zakładu pracy i jego skutki powinny być
oceniane, jeżeli chodzi o stosunki pracy osób zatrudnianych w przejmowanym zakładzie
pracy lub jego części przez inny zakład, w świetle art. 23
1
§ 2 k.p. W wyroku z dnia 8
września 1990 r., I PR 251/90 (OSNCP 1992 z. 5 poz. 78) Sąd Najwyższy stwierdził, iż -
zgodnie z art. 23
1
§ 2 k.p. - w razie przejęcia zakładu pracy przez inny zakład staje się
on stroną w stosunkach pracy z pracownikami przejętego zakładu pracy. Skutek ten
następuje z mocy prawa, a więc nowy zakład pracy nie musi zawierać z pracownikami
przejmowanego zakładu pracy umów o pracę. Sąd Najwyższy podkreślił, że w ramach
swobody umów można na nowo kształtować treść łączącego strony stosunku pracy, ale
wymaga to woli obu stron. W uchwale z dnia 19 stycznia 1993 r., I PZP 70/92 (OSNCP
1993 z. 6 poz. 100) wyjaśniono, że w razie przejęcia zakładu pracy w części przez inny
zakład staje się on z mocy prawa stroną w stosunkach pracy z pracownikami
zatrudnionymi w przejętej części zakładu (art. 23
1
§ 2 k.p.) także wówczas, gdy
pracownicy ci sprzeciwili się zmianie pracodawcy. Nadto w wyroku z dnia 20 maja 1993
r., I PRN 40-41/93 (OSNCP 1994 z. 4 poz. 89) Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, że
przekształcenie stosunku pracy po stronie podmiotowej na podstawie art. 23
1
§ 2 k.p.
następuje automatycznie w wyniku przejęcia zakładu pracy w całości lub w części przez
inny zakład pracy, tzn. niezależnie od tego, czy i jakiego rodzaju decyzja została
podjęta co do przekazania pracowników.
Na tym tle rewidujący zarzuca, że oba Sądy w ogóle nie rozważyły sytuacji
prawnej powódki w aspekcie art. 23
1
§ 2 k.p. i przyjęły, iż decydujące znaczenie ma
umowa dzierżawy, uznając tym samym, że umowa cywilnoprawna kształtuje prawa i
obowiązki pracownicze, a tym samym przepisy kodeksu pracy nie mają zastosowania
do oceny uprawnień powódki. Przy takim stanowisku obu Sądów powódka, bez moż-
liwości obrony, została pozbawiona pracy, swojego podstawowego utrzymania, podczas
gdy w rzeczywistości jej sytuacja uregulowana została treścią art. 23
1
§ 2 k.p.
Zarzuty rewizji nadzwyczajnej dotyczą także tego, że Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych nie zbadał, czy doszło do naruszenia art. 32 ustawy z 23 maja 1991 r. o
związkach zawodowych oraz tego, że Sąd ten naruszył treść art. 326 k.p.c., gdyż ogło-
szenie wyroku nastąpiło dopiero po 20 dniach od zamknięcia rozprawy.
Zdaniem rewidującego uwzględnieniu rewizji nadzwyczajnej nie stoi na przeszko-
dzie upływ terminu, o jakim mowa w art. 421 § 2 k.p.c., skoro Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych, na skutek nie wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy,
pozbawił powódkę możliwości ochrony trwałości stosunku pracy, co należy uznać za
równoznaczne z naruszeniem podstawowych i fundamentalnych zasad porządku
prawnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzuty rewizji nadzwyczajnej są uzasadnione. W rozpoznawanej sprawie, mimo
podnoszenia tej kwestii przez powódkę i to zarówno w pozwie, jak i w jej rewizji, Sądy,
które ją rozstrzygały, w zupełności pominęły kwestię zastosowania do sytuacji prawnej
powódki przepisu art. 23
1
§ 2 k.p. Przepis ten ma zaś decydujące znaczenie dla
prawidłowego rozstrzygnięcia o jej żądaniach. W myśl art. 23
1
§ 2 k.p. w razie przejęcia
zakładu pracy w całości lub w części przez inny zakład, staje się on stroną w
stosunkach pracy z pracownikami przejętego zakładu. Z przepisu tego niedwuznacznie
wynika, że skutek "przejęcia zakładu pracy w całości lub w części przez inny zakład",
polegający na tym, że zakład przejmujący inny zakład lub jego część staje się stroną w
stosunkach pracy z pracownikami "przejętego zakładu", następuje z mocy samego
prawa (automatycznie). Oznacza to, że skutek ten nie może być wyłączony, czy też
"zlikwidowany" w drodze jednostronnych oświadczeń woli pracodawcy, jak również w
następstwie umów zawieranych przez zakład podlegający przejęciu (w części lub w
całości) z zakładem przejmującym, a także umów nawiązywanych przez inne podmioty.
Słusznie w tej kwestii w rewizji Ministra Sprawiedliwości zwraca się uwagę, że nie
można przypisać decydującego znaczenia treści umowy dzierżawy, gdyż oznaczałoby
to, że umowa cywilnoprawna kształtuje prawa i obowiązki pracownicze, a tym samym
przepisy kodeksu pracy nie mają zastosowania do oceny uprawnień powódki. Celem
przepisu art. 23
1
§ 2 k.p. jest stworzenie, a ściślej biorąc, przywrócenie (znanej z
kodeksu zobowiązań), ochrony interesów pracowników (trwałości ich stosunków pracy)
w sytuacji, gdy dochodzi do przekształceń po stronie zatrudniających ich zakładów
pracy (pracodawców). Osiągnięcie tego celu byłoby zaś zupełnie niemożliwe, gdyby
uznać - do czego nie ma zresztą żadnych podstaw - że przepis art. 23
1
§ 2 k.p. ma
charakter dyspozytywny, czy też, że jego postanowienia mogą być in concreto
korygowane (zmieniane) w drodze umów cywilnoprawnych.
Z ustaleń poczynionych w toku rozpoznawania sprawy przez Sądy wynika, że
Sanatorium Uzdrowiskowe "M.", które było zarządzane przez związki zawodowe naj-
pierw zostało przejęte na podstawie umowy dzierżawy przez Przedsiębiorstwo Wielo-
branżowe "G.". Również i to "przejęcie" - co jednak nie ma znaczenia dla oceny rosz-
czeń powódki - oceniane powinno było być w świetle przepisu art. 23
1
k.p. Oznacza to,
iż także w tym wypadku właściwie bez znaczenia były te postanowienia umowy
dzierżawy, które dotyczyły "przejmowania" przez PW "G." dotychczasowych pracow-
ników SU "M.". W tym wypadku miało miejsce przejęcie zakładu pracy (SU "M.") przez
inny zakład pracy (PW "G."), co uzasadniało zastosowanie art. 23
1
§ 2 k.p. Z chwilą
rozwiązania umowy dzierżawy doszło natomiast do wydzielania z dotychczasowego
przedsiębiorstwa (PW "G.") zakładu pracy (SU "M."), co uzasadnia zakwalifikowanie
powstałego stanu prawnego i faktycznego jako przejęcie w części zakładu pracy przez
inny zakład (art. 23
1
§ 2 k.p.) bądź też jako podział dotychczasowego zakładu pracy
(art. 23
1
§ 3 k.p.). Stan prawny i faktyczny powstały w wyniku rozwiązania umowy
dzierżawy nie odpowiada w sposób w pełni adekwatny sytuacjom ujętym w art. 23
1
§ 2 i
art. 23
1
§ 3 k.p., gdyż w gruncie rzeczy mamy tu do czynienia z "wydzieleniem" się
nowego zakładu pracy z zakładu dotychczasowego, a nie z podziałem zakładu pracy
(który z chwilą podziału przestaje istnieć), ani też - ściśle biorąc - z przejęciem w części
zakładu pracy przez inny zakład, ale nie może budzić wątpliwości, że zachodzą pełne
podstawy do stosowania do tego stanu przepisu art. 23
1
k.p., z tym iż więcej przemawia
za przyjęciem poglądu, że powstałą sytuację należy kwalifikować jako "przejęcie w
części zakładu pracy" przez zakład (US "M.") z niego wydzielony.
W myśl art. 23
1
§ 2 k.p. zakład pracy przejmujący w całości lub w części inny
zakład pracy staje się z mocy samego prawa stroną stosunków pracy z tymi pracowni-
kami, którzy byli zatrudnieni w przejmowanym zakładzie pracy, bądź też w tej jego
części, która została przez niego przejęta. W tej ostatniej kwestii decyduje przy tym po-
wiązanie danego pracownika z konkretną jednostką organizacyjną (placówką zatrud-
nienia), w której dany pracownik był zatrudniony. W praktyce nieraz mogą powstawać i
powstają wątpliwości, czy w razie, gdy przejmowana jest tylko część danego zakładu
pracy, należy uważać, iż określony pracownik czy też pracownicy powinni być uważani
za osoby związane (zatrudnione) z przejmowaną jednostką organizacyjną (częścią
zakładu pracy), czy też nie, lecz rozstrzygnięcie tej kwestii nie zostało pozostawione do
uznania podmiotów decydujących "o przejęciu zakładu pracy w części lub całości przez
inny zakład pracy", ale jest kwestią faktu, który w razie sporu musi być ustalany przez
sąd na podstawie stwierdzeń dotyczących tego, czy dany pracownik bądź pracownicy
byli zatrudnieni w tej lub innej jednostce organizacyjnej (placówce zatrudnienia).
Pracownik bowiem z woli ustawodawcy wyrażonej w art. 23
1
k.p. ulega "przeniesieniu"
do innego zakładu pracy w sposób automatyczny w następstwie określonych w tym
przepisie zmian organizacyjnych, a nie w trybie osobnych decyzji (oświadczeń woli)
dotyczących jego przeniesienia z jednego zakładu pracy do drugiego. Przyjęcie, że to
podmioty, które decydują o przejęciu zakładu pracy w całości lub w części (a także o
połączeniu zakładów pracy oraz o podziale zakładu pracy) w sposób arbitralny miałyby
też rozstrzygać o tym, czy uznać, iż dany pracownik był zatrudniony w danym zakładzie,
a zwłaszcza w jego określonej części, prowadziłoby do podważenia istoty i sensu
regulacji przewidzianej w art. 23
1
k.p. i między innymi z tego powodu nie może zostać
uznane za zasadne.
Zarówno Sąd I, jak i II instancji - nie dostrzegając ewentualności zastosowania
art. 23
1
k.p. - nie prowadziły tym samym postępowania dowodowego, które pozwoliłoby
na ustalenie czy w istocie spełnione zostały przesłanki przewidziane w tym przepisie. Z
materiałów sprawy wynika, że powódka była zatrudniona w Sanatorium Uzdrowiskowym
"M.". W toku postępowania podnoszono także, że "powódka nigdy nie była zatrudniona
w Sanatorium Uzdrowiskowym "M." w M.-Z., lecz w Przedsiębiorstwie Wielobranżowym
"G.". Przedsiębiorstwo to nie zaprzestało swojej działalności... zaś powódka nie
pozostaje bez pracy, gdyż nadal wykonuje czynności w imieniu tego przedsiębiorstwa".
W tym stanie rzeczy zadaniem Sądu Pracy będzie jednoznaczne ustalenie, czy z uwagi
na charakter i miejsce wykonywanych przez powódkę czynności należy uznać, iż
zatrudniona była ona w tej części PW "G.", która jako SU "M." została przejęta
(wydzielona z tego przedsiębiorstwa w wyniku rozwiązania umowy dzierżawy), czy też
jej zatrudnienie należy wiązać z funkcjonowaniem innych części (agend) tego
przedsiębiorstwa. Ustalenie przy tym, że powódka rzeczywiście była zatrudniona w SU
"M.", a więc zakładzie pracy, który w części został przejęty (wydzielony) przez inny
zakład pracy (SU "M." jako samodzielny podmiot stosunku pracy), ściśle biorąc w tej
części przedsiębiorstwa, która została przejęta, oznacza tym samym, iż spełnione są
warunki przewidziane w art. 23
1
§ 2 k.p. W konsekwencji więc - przy takich ustaleniach
- należy uznać, że powódka także po rozwiązaniu umowy dzierżawy nie przestaje być
pracownicą SU "M.", z tym, że o ile przed tym rozwiązaniem należało raczej uważać, iż
była ona zatrudniona w jednostce organizacyjnej (SU "M."),zakładu pracy (PW "G."), to
po dokonanej zmianie organizacyjnej stała się ona pracownikiem tej jednostki
traktowanej jako odrębny zakład pracy (art. 3 k.p.), czy odrębny pracodawca.
Podnoszony w rewizji nadzwyczajnej zarzut braku ustosunkowania się przez Sąd
do argumentu, iż doszło do naruszenia art. 32 ustawy z 23 maja 1991 r. o związkach
zawodowych, został sformułowany w sposób ogólnikowy. Nie uwzględnia on przy tym,
że przepis art. 32 ustawy o związkach zawodowych ustanawia ochronę przed
wypowiedzeniem lub rozwiązaniem stosunku pracy, natomiast powódce nie
wypowiedziano stosunku pracy, ani też nie rozwiązano go w inny sposób. Spór między
stronami dotyczy tego, czy w wyniku zmian organizacyjnych (rozwiązania umowy
dzierżawy) nastąpiła również zmiana po stronie podmiotowej jej stosunku pracy, w tym
sensie, że w miejsce dotychczasowego pracodawcy jej pracodawcą stał się inny
podmiot (SU "M."). W takim zaś stanie faktycznym brak podstaw do stosowania art. 32
ustawy o związkach zawodowych.
Podzielić należy natomiast przekonanie wyrażone w rewizji nadzwyczajnej, że w
rozpatrywanej sprawie jej uwzględnieniu nie stoi na przeszkodzie upływ terminu z art.
421 § 2 k.p.c., gdyż na skutek nie wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy
powódka została pozbawiona możliwości ochrony trwałości stosunku pracy, co
oznacza, iż tym samym naruszone zostały fundamentalne zasady porządku prawnego.
Kierując się powyżej wskazanymi względami Sąd Najwyższy na podstawie art.
422 § 2 k.p.c. orzekł jak w sentencji.
========================================