Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 20 lipca 1995 r.
II PRN 7/95
Zakład pracy jest zobowiązany uwzględnić wniosek pracownika wska-
zujący, zgodnie z prawem, okres pracy, z którego wynagrodzenie ma stanowić
podstawę wymiaru renty.
Przewodniczący SSN: Maria Tyszel, Sędziowie SN: Maria Mańkowska, Andrzej
Wróbel (sprawozdawca),
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 20 lipca 1995 r. sprawy z powództwa
Adolfa P. przeciwko Kolejowym Zakładom Maszyn "K." w R. i Śląskiej Dyrekcji Okrę-
gowej Kolei Państwowych w K. o odszkodowanie i rentę wyrównawczą z tytułu choroby
zawodowej na skutek rewizji nadzwyczajnej Niezależnego Samorządnego Związku
Zawodowego "Solidarność" [...] od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w Katowicach z dnia 30 czerwca 1994 r. [...]
o d d a l i ł rewizję nadzwyczajną.
U z a s a d n i e n i e
Powód Adolf P. domagał się zasądzenia na jego rzecz od pozwanych Kolejo-
wych Zakładów Maszyn "K." w R. odszkodowania w kwocie 258.345.120 (starych)
złotych z tytułu zawinionego przez stronę pozwaną zaniżenia powodowi renty
inwalidzkiej w latach 1986-1991. W uzasadnieniu pozwu podał, że w 1986 r. przeszedł
na rentę inwalidzką początkowo z ogólnego stanu zdrowia, a następnie z tytułu choroby
zawodowej. Renta ta została mu wyliczona na podstawie zarobków z okresu od sierpnia
1985 r. do lipca 1986 r., przy czym w ocenie powoda nie był to najkorzystniejszy okres,
a zatem wyliczenie takie było niezgodne z przepisami rozporządzenia Rady Ministrów z
dnia 1 kwietnia 1985 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru
emerytur i rent (jednolity tekst: Dz. U.z 1989 r., Nr 11, poz. 63 ze zm.). Następnie na
rozprawie w dniu 16 czerwca 1993 r. powód rozszerzył żądanie i domagał się ponadto
zasądzenia na jego rzecz renty wyrównawczej w kwocie 90.000.000 (starych) złotych za
okres nieprzedawniony i po 2.500.000 (starych) złotych miesięcznie. Uzasadniając to
żądanie powód podał, że otrzymuje rentę z tytułu choroby zawodowej w kwocie
3.281.800 (starych) złotych miesięcznie, zaś jego zarobek, gdyby kontynuował
zatrudnienie, wynosiłby powyżej 5.500.000 (starych) złotych, tym samym powód traci
kwotę około 2.500.000 (starych) złotych miesięcznie.
Sąd Wojewódzki w Katowicach wyrokiem z dnia 30 czerwca 1994 r. [...] zasądził
od pozwanych Kolejowych Zakładów Maszyn "K." w R. na rzecz powoda kwotę
18.255.252 (starych) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 17 czerwca 1993 r.
tytułem skapitalizowanej renty wyrównawczej za okres od czerwca 1990 r. do lutego
1993 r. i oddalił powództwo w pozostałej części. Sąd ustalił, że w dniu 26 listopada
1985 r. powód został zaliczony do III grupy inwalidów z ogólnego stanu zdrowia, a w
dniu 26 lutego 1986 r. do III grupy inwalidów z tytułu choroby zawodowej w związku ze
stwierdzonym urazem akustycznym. W grudniu 1986 r. stwierdzono u powoda pylicę i
od 12 sierpnia 1988 r. wyrokiem Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Katowicach powód jest uprawniony do renty inwalidzkiej II grupy z tytułu
choroby zawodowej. Powodowi została przyznana renta inwalidzka na podstawie
przepisów ustawy z dnia 28 kwietnia 1983 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników
kolejowych i ich rodzin (Dz. U. Nr 23, poz. 99 ze zm.). Za podstawę wymiaru renty
kolejowej przyjęto w przypadku powoda wynagrodzenie z okresu od sierpnia 1985 r. do
lipca 1986 r., z uwzględnieniem pobieranego zasiłku chorobowego. Powód złożył na
piśmie wniosek o przyjęcie do naliczenia podstawy wymiaru renty tego właśnie okresu.
Powód nie wnosił odwołania od decyzji rentowej, nie występował także na drogę
sądową o odszkodowanie.
Sąd nie podzielił poglądu powoda,że w związku z tym, iż pozwany zmienił profil
produkcji i obecnie wykonuje inne prace niż w okresie jego zatrudnienia u pozwanego,
powód (zatrudniony jako spawacz) odszedłby z tego zakładu i podjął pracę w Fabryce
Kotłów "R." w R., bowiem na podstawie przeprowadzonych dowodów Sąd ten ustalił, że
prawdopodobieństwo zatrudnienia powoda w tej firmie jest znikome, skoro w ciągu
ostatnich kilkunastu lat zaledwie jeden pracownik pozwanego przeniósł się do tego
właśnie zakładu od pozwanego i na dodatek został zatrudniony w innym charakterze. W
ocenie Sądu wyliczenie renty wyrównawczej na podstawie zarobków osiąganych przez
spawaczy w Fabryce Kotłów "R." w R. byłoby prawidłowe tylko wtedy, gdyby pozwany
zakład pracy radykalnie zmienił profil produkcji i przestał zatrudniać spawaczy, a ci w
zdecydowanej większości zostaliby zatrudnieni w "R.", w takiej sytuacji
prawdopodobieństwo przejścia powoda do tego zakładu byłoby duże. Sąd nie podzielił
również poglądu powoda, że należy przyjąć jako zarobki porównawcze zarobki
uzyskiwane przez pracowników zatrudnionych za granicą, gdyż powód nie wykazał, że
miałby szansę osiągnąć tak wysokie zarobki.
W ocenie Sądu żądanie powoda w części dotyczącej odszkodowania jest
niezasadne, bowiem powód złożył pisemny wniosek o wyliczenie podstawy jego renty
na podstawie dochodów ze stosunku pracy z tego konkretnego okresu. Skoro wniosek
powoda był wiążący dla organu rentowego i zakładu pracy, należy go traktować jako
oświadczenie woli. Nawet przy przyjęciu, że oświadczenie to powód złożył, jak twierdzi,
pod wpływem błędu, to zgodnie z art. 88 k.c. uprawnienie do uchylenia się od skutków
oświadczenia woli w razie błędu wygasa z upływem roku od jego wykrycia, a zatem
termin ten dawno upłynął.
Ponadto w ocenie Sądu w postępowaniu pracowników pozwanego zajmujących
się sporządzaniem wniosków o świadczenia emerytalno-rentowe trudno dopatrzyć się
uchybienia obowiązkom przewidzianym w ustawie o zaopatrzeniu emerytalnym
pracowników i ich rodzin, a także uznać, że postępowanie pozwanego w stosunku do
powoda w tej kwestii było zawinione (art. 415 k.c.).
Powyższy wyrok zaskarżyła rewizją nadzwyczajną Komisja Krajowa Niezależ-
nego Samorządu Związku Zawodowego "Solidarność", w której zarzucając temu
wyrokowi rażące naruszenie art. 1 Konstytucji RP, art. 415 k.c. w związku z art. 97
ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników w związku z art. 39 ustawy z dnia 28
kwietnia 1983 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników kolejowych i ich rodzin (Dz.
U.Nr 23, poz. 99 ze zm.) oraz art. 444 k.c., a także naruszenie interesu Rzeczy-
pospolitej Polskiej, wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku względnie jego uchylenie i
przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. W ocenie wnoszą-
cego rewizję nadzwyczajną wyliczenie renty powodowi na podstawie zarobków z okresu
od sierpnia 1985 r. do lipca 1986 r. było niezgodne z przepisami powołanego wyżej
rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 1 kwietnia 1985 r. w sprawie szczegółowych
zasad ustalania podstawy emerytur i rent, bowiem nie był to okres najkorzystniejszy dla
powoda. Ponadto pozwany zakład pracy nie dopełnił obowiązków określonych w art. 96
i 97 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin poprzez przyjęcie
niekorzystnej dla powoda podstawy wymiaru renty. Według Komisji Krajowej pozwany
zakład pracy "w sposób złośliwy z własnej winy" wyrządził powodowi szkodę, ponieważ
nie sprostował podstawy wymiaru renty z tytułu choroby zawodowej nabytej w tym
zakładzie w 1991 r., co stanowi naruszenie art. 415 k.c. Ponadto Sąd Wojewódzki
oddalając roszczenie powoda co do wypłaty comiesięcznej renty wyrównawczej oparł
się na opinii biegłego, który określił wysokość zarobków ślusarzy w pozwanym
zakładzie, gdy tymczasem w opinii Komisji Krajowej biegły przy obliczeniu renty
wyrównawczej powinien był uwzględnić podobne zarobki brygady powoda zatrudnionej
na zachodzie lub zarobków pracowników o podobnych kwalifikacjach i w zakresie robót
zatrudnionych w PKP.
Wnoszący rewizję nadzwyczajną wskazał ponadto, że złożona przez powoda
rewizja od zaskarżonego wyroku Sądu Wojewódzkiego została odrzucona postanowie-
niem tego Sądu z dnia 19 września 1994 r. [...] z uzasadnieniem, że w zakreślonym
przez Sąd terminie powód nie uzupełnił braków formalnych. Zażalenie powoda na to
postanowienie zostało oddalone postanowieniem Sądu Apelacyjnego w Katowicach z
dnia 29 grudnia 1994 r. [...]. W ocenie Sądu Apelacyjnego podnoszone przez powoda
przyczyny niezachowania określonego przez Sąd terminu nie mogą skutkować
uchylenia postanowienia, bowiem Sąd mógłby się ustosunkować do tych twierdzeń
powoda jedynie w postępowaniu dotyczącym przywrócenia terminu do wniesienia
rewizji. Zdaniem Komisji Krajowej Sądy rozstrzygające te kwestie dopuściły się
rażącego naruszenia interesu Rzeczypospolitej Polskiej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzut rewidującego, że pozwany zakład pracy nie dopełnił w odniesieniu do
powoda obowiązków przewidzianych w art. 96 i 97 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o
zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz. U. Nr 40, poz. 267 ze zm.) nie
został dostatecznie sprecyzowany. W szczególności bowiem należy wskazać, że art. 96
tej ustawy określa szereg zróżnicowanych wewnętrznie obowiązków zakładu pracy w
postępowaniu emerytalno- rentowym, a więc wnoszący rewizję nadzwyczajną powinien
był uściślić, którego z wymienionych w tym przepisie obowiązków pozwany zakład pracy
nie wypełnił, a w konsekwencji, jaki konkretnie przepis ustawy o zaopatrzeniu
emerytalnym pracowników i ich rodzin został w ocenie rewidującego naruszony
zaskarżonym wyrokiem. Z akt sprawy wynika, że skarżący zarzucając naruszenie art.
96 tej ustawy wskazał pośrednio na ust. 1 pkt 1 tego przepisu, który stanowi, że
uspołecznione zakłady pracy są zobowiązane udzielenia pracownikowi i pozostałym
członkom rodziny informacji o przysługujących im świadczeniach. W związku z tym
należy stwierdzić, że dla wystąpienia skutku określonego w art. 97 ust. 1 pkt 2 ustawy o
z.e.p. w związku z art. 415 k.c. nie jest wystarczające zwykłe naruszenie przepisu art.
96 ust. 1 pkt 1 tej ustawy określającego obowiązek zakładu pracy udzielania
pracownikom informacji o ich prawach. W świetle powyższych przepisów zobowiązanie
zakładu pracy do wynagrodzenia szkody wskutek niedopełnienia lub nienależytego
dopełnienia powyższych obowiązków powstaje bowiem jedynie w przypadku
kwalifikowanego, a zatem zawinionego przez zakład pracy naruszenia tych obowiąz-
ków. Treść obowiązku udzielania informacji, o którym mowa w art. 96 ust. 1 pkt 1
ustawy o z.e.p., nie może być rozumiana w ten sposób, że to zakład pracy w sposób
stanowczy wskazuje jego zdaniem najkorzystniejszą dla pracownika podstawę wymiaru
renty, bowiem stanowiska zakładu i zainteresowanego pracownika mogą być w tej
kwestii rozbieżne. Należy przyjąć, że zakład pracy w sposób należyty wypełnia
powyższy obowiązek przedstawiając pracownikowi określone w przepisach prawa
sposoby ustalenia podstawy wymiaru renty w odniesieniu do konkretnych okoliczności
sprawy. Natomiast ocena, które z przedstawionych przez zakład pracy propozycji są
najkorzystniejsze, należy wyłącznie do pracownika. Jeżeli zatem, jak w rozpatrywanej
sprawie, pracownik składa pisemny wniosek o wyliczenie podstawy jego renty ze wska-
zanego w tym piśmie okresu zatrudnienia, to pismo to jako oświadczenie woli jest
wiążące dla zakładu pracy. Zarzut skarżącego, że pozwany z własnej winy wyrządził
powodowi szkodę wskutek przyjęcia niekorzystnej dla powoda podstawy wymiaru renty
nie jest trafny również z tej przyczyny, że w toku postępowania sądowego powód nie
wykazał, że oświadczenie woli złożył pod wpływem błędu wywołanego przez zakład
pracy, a ponadto w świetle przedstawionej wyżej wykładni art. 96 ust. 1 pkt 1 ustawy o
z.e.p. nie można przyjąć, że postępowanie zakładu pracy w stosunku do powoda było
zawinione w rozumieniu art. 415 k.c.
Podstawą roszczenia określonego w art. 444 § 2 k.c. jest utrata przez poszko-
dowanego całkowicie lub częściowo zdolności do pracy. Utrata tej zdolności powoduje
u poszkodowanego utratę zarobków, które by otrzymywał, gdyby mu szkody nie
wyrządzono. Dla określenia wysokości renty wyrównawczej w razie całkowitej utraty
zdolności do pracy zarobkowej, jak w przypadku powoda, konieczne jest ustalenie
wysokości dochodów, jakie poszkodowany uzyskiwałby, gdyby nie powstała szkoda.
Sąd Wojewódzki trafnie przyjął, że roszczenie o rentę wyrównawczą jest roszczeniem
okresowym, a zatem zgodnie z art. 118 k.c. okres przedawnienia tego rodzaju
roszczenia wynosi 3 lata. Sąd przyjął, że w okresie nieprzedawnionym zakład pracy był
zobowiązany do naprawienia szkody i prawidłowo ustalił jej wysokość. Oddalenie
kwestionowanym rewizją nadzwyczajną wyrokiem dalej idących żądań powoda o za-
sądzenie renty bieżącej należy uznać za zasadne, bowiem powód nie wykazał, że
prawdopodobieństwo jego zatrudnienia w Fabryce Kotłów "R." w R. było wysokie, a
także że powód miał szansę osiągnąć wysokie zarobki za granicą. W tej sytuacji Sąd
Wojewódzki trafnie przyjął, że podstawą obliczenia wysokości renty wyrównawczej
powinna być różnica między uśrednionym zarobkiem porównawczym, tj. zarobkami
osiągniętymi przez pracowników pozwanego, którzy mają kwalifikacje zbliżone do
powoda i podobny staż pracy, a świadczeniem, jakie powód otrzymuje z Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych. Skoro przesłanką roszczenia o rentę wyrównawczą (art. 444
§ 2 k.c.) jest wystąpienie szkody, a Sąd Wojewódzki na podstawie nie kwestionowanej
przez strony opinii biegłego prawidłowo ustalił, że faktyczne dochody powoda w tym
czasie przekraczają dochody hipotetyczne, a zatem powód nie poniósł szkody, to trafny
jest pogląd Sądu, że w pozostałych okresach i na bieżąco nie przysługuje powodowi
renta wyrównawcza.
Sąd Najwyższy rozważył zasadność zawartego w uzasadnieniu rewizji nadz-
wyczajnej zarzutu rażącego naruszenia prawa i interesu Rzeczypospolitej Polskiej
wskazanym w rewizji postanowieniem Sądu Apelacyjnego oddalającym zażalenie na
postanowienie Sądu Wojewódzkiego w Katowicach odrzucające rewizję powoda od
zaskarżonego rewizją nadzwyczajną wyroku tego ostatniego Sądu. Sąd Apelacyjny
trafnie przyjął, że sąd badając zasadność zażalenia ustala jedynie, czy został zacho-
wany przez stronę termin do uzupełnienia braków formalnych rewizji, natomiast pod-
noszone przez pełnomocnika powoda i powtórzone w rewizji nadzwyczajnej przyczyny
nie zachowania terminu Sąd mógłby rozważyć w postępowaniu dotyczącym przywró-
cenia terminu do wniesienia rewizji. Należy zatem uznać, że również kwestionowane w
uzasadnieniu rewizji nadzwyczajnej postanowienie Sądu Apelacyjnego odpowiada
prawu.
Pogląd wnoszącego rewizję nadzwyczajną, że zaskarżony wyrok Sądu Woje-
wódzkiego i postanowienie Sądu Apelacyjnego naruszają interes Rzeczypospolitej
wyrażający się w tym, że powód, u którego stwierdzono chorobę zawodową mógł
wykazać zasadność swego roszczenia, nie może być uznany za prawidłowy, skoro nie
ma podstaw do przyjęcia, że powyższe orzeczenia Sądów nie tylko nie naruszają prawa
w stopniu rażącym, lecz przeciwnie - są zgodne z prawem.
Z powyższych względów na podstawie art. 421 § 1 k.p.c. Sąd Najwyższy orzekł
jak w sentencji.
========================================