Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 19 września 1996 r.
II URN 24/96
Praca wykonywana pod ziemią przy robotach prowadzonych z zasto-
sowaniem techniki górniczej, lecz nie mających związku z górnictwem, nie jest
pracą górnika w rozumieniu art. 5 ust. 1 i 2 ustawy z dni 1 lutego 1983 r. o zao-
patrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin (jednolity tekst: Dz. U. z 1995 r., Nr
30, poz. 154).
Przewodniczący SSN: Walerian Sanetra, Sędziowie SN: Andrzej Kijowski, Jerzy
Kuźniar (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 19 września 1996 r. sprawy z wniosku
Stanisława J. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Oddziałowi w W. o
emeryturę górniczą, na skutek rewizji nadzwyczajnej Ministra Pracy i Polityki Socjalnej
[...] od wyroku Sądu Apelacyjnego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych we
Wrocławiu z dnia 14 listopada 1995 r. [...]
o d d a l ił rewizję nadzwyczajną.
U z a s a d n i e n i e
Decyzją z dnia 25 maja 1995 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych-Oddział w W.
odmówił przyznania wnioskodawcy Stanisławowi J., urodzonemu 14 września 1944 r.,
prawa do emerytury górniczej wobec udowodnienia jedynie 22 lat 9 miesięcy i 8 dni
pracy górniczej (łącznie z okresami równorzędnymi i zaliczalnymi). W okresach
składkowych organ rentowy uwzględnił również pracę przy budowie metra w Algierii od
31 października 1988 r. do 30 czerwca 1991 r., stwierdzając jednak, że okres ten nie
podlega zaliczeniu do okresów pracy górniczej pod ziemią, o której mowa w art. 5 ust. 1
ustawy z dnia 1 lutego 1983 r. o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin
(jednolity tekst: Dz. U. z 1995 r., Nr 30, poz. 154).
Wobec odwołania wnioskodawcy, Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych we Wrocławiu, wyrokiem z dnia 26 czerwca 1995 r. zmienił zaskarżoną
decyzję i uznając za pracę górniczą "okres zatrudnienia przy budowie metra w czasie
od 31 października 1988 r. do 30 czerwca 1991 r.", przyznał wnioskodawcy prawo do
emerytury górniczej od dnia 14 września 1994 r. W uzasadnieniu Sąd stwierdził, iż
wnioskodawca wykazał okresy składkowe w rozmiarze 30 lat 1 miesiąca i 22 dni oraz
11 dni okresów nieskładkowych w latach 1963-1994 r. Nie było między stronami
sporne, że okresy pracy górniczej pod ziemią, zaliczane do uprawnień do emerytury
górniczej oraz zaliczane do pracy górniczej (art. 5 ust. 1, 9 ust. 2 i 6 ust. 1 ustawy)
łącznie wynoszą 22 lata 9 miesięcy i 8 dni, a spór dotyczył charakteru pracy wnio-
skodawcy przy budowie metra w Algierii. Praca ta wykonywana była w takich samych
warunkach jak na dole kopalni, tj. pod ziemią i mimo, że nie została wymieniona w
ustawie z dnia 1 lutego 1983 r. o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin, to
jednak objęta została przepisami prawa geologicznego i górniczego i "jakościowo
odpowiada pracy górniczej pod ziemią".
Rewizję organu rentowego od powyższego wyroku, Sąd Apelacyjny we Wrocła-
wiu oddalił, podzielając stanowisko Sądu I instancji, iż wnioskodawca pracując przy
budowie metra w Algierii, wykonywał pracę pod ziemią, będąc zatrudniony w
przedsiębiorstwie budowy kopalń.
Powyższy wyrok zaskarżył rewizją nadzwyczajną Minister Pracy i Polityki
Socjalnej i zarzucając rażące naruszenie art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 1 lutego 1983 r. o
zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin oraz interesu Rzeczypospolitej Polskiej,
wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz poprzedzającego go wyroku Sądu
Wojewódzkiego we Wrocławiu i oddalenie odwołania wnioskodawcy od decyzji organu
rentowego.
Przepis art. 5 ust. 1 ustawy o z.e.g. definiuje pojęcie pracy górniczej stanowiąc,
że jest to zatrudnienie pod ziemią w kopalniach lub przedsiębiorstwach i innych
podmiotach wykonujących dla kopalni określone roboty pod ziemią, albo na wymienio-
nych wyczerpująco stanowiskach. Sam fakt wykonywania pracy pod ziemią przy
robotach prowadzonych z zastosowaniem techniki górniczej, nie daje podstaw do uz-
nania takiej pracy za pracę górniczą, stąd też stanowisko zawarte w wyrokach Sądów
Wojewódzkiego i Apelacyjnego narusza prawo, a przyznanie emerytury górniczej
osobie nieuprawnionej narusza nadto interes Rzeczypospolitej Polskiej.
Rozpoznając sprawę Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Spór w niniejszej sprawie dotyczył oceny charakteru pracy wykonywanej przez
Stanisława J. przy budowie metra w Algierii w okresie od 31 października 1988 r. do 30
czerwca 1991 r. W tym czasie wnioskodawca jako pracownik Przedsiębiorstwa Budowy
Kopalń "P." Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w L., pracował jako
elektromonter pod ziemią i praca ta - według zaświadczenia pracodawcy - wykonywana
była w takich samych warunkach jak na dole w kopalni. Górnicza emerytura będąca
przedmiotem sporu przysługuje górnikowi, który ukończył 55 lat życia, ma okres pracy
górniczej łącznie z okresami pracy równorzędnej i okresami zaliczalnymi do pracy
górniczej co najmniej 25 lat dla mężczyzn, w tym co najmniej 5 lat pracy górniczej
określonej w art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 1 lutego 1983 r. o zaopatrzeniu emerytalnym
górników i ich rodzin.
Wiek emerytalny wymagany od pracownika mężczyzny, mającego 25 lat pracy
górniczej (łącznie z okresami pracy równorzędnej i okresami zaliczalnymi) wynosi od 1
stycznia 1986 r. 50 lat (art. 9 ust. 1 i ust. 2 pkt 5 ustawy). Za pracę górniczą uważa się
zatrudnienia wyczerpująco wymienione w art. 5 ust. 1 pkt 1-12 i ust. 1a ustawy. Dla
rozpoznawanej sprawy znaczenie ma zatrudnienie określone w art. 5 ust. 1 pkt 1 i 2.
Jest to zatrudnienie pod ziemią w kopalniach węgla, rud, kruszców, surowców
ogniotrwałych, glin szlachetnych, kaolinów, magnezytów, gipsu, anhydrytu, soli
kamiennej i potasowej, fosforytów oraz barytu (pkt 1), pod ziemią i przy głębieniu szy-
bów w przedsiębiorstwach i innych podmiotach wykonujących dla tych kopalń roboty
górnicze lub przy budowie szybów (pkt 2). Powyższe okresy pracy górniczej
wykonywanej za granicą, traktuje się na równi z okresami takiej pracy wykonywanej w
kraju (ust. 4). Gramatyczna wykładnia tego przepisu pozwala na stwierdzenie, że praca
przy budowie metra w Algierii mimo, iż wykonywana pod ziemią i przy wykorzystaniu
techniki górniczej, nie jest pracą górniczą w rozumieniu art. 5 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy.
Sam fakt bowiem wykonywania pracy pod ziemią, przy robotach prowadzonych z
zastosowaniem techniki górniczej, lecz nie mających związku z górnictwem, nie daje
podstaw do uznania takiej pracy za pracę górniczą. Praca wykonywana w
przedsiębiorstwach budowy kopalń, jest uznawana za pracę górniczą w rozumieniu
ustawy, jeżeli jest wykonywana w kopalniach wymienionych w art. 5 ust. 1 pkt 1. Nie
jest więc obojętne, gdzie tego typu prace są wykonywane.
Wbrew też poglądowi Sądów, niczego w tym zakresie nie zmienia rozporzą-
dzenie Rady Ministrów z dnia 16 sierpnia 1994 r. w sprawie objęcia przepisami Prawa
geologicznego i górniczego prowadzenia określonych robót podziemnych z zasto-
sowaniem techniki górniczej, dotyczy ono bowiem zupełnie innych kwestii, co wynika z
jego § 1 ust. 1. Rozważania te dają podstawę, zdaniem Sądu Najwyższego, do
stwierdzenia, że orzeczenia Sądów obu instancji zapadły z rażącym naruszeniem
prawa.
Rewizja nadzwyczajna jest więc uzasadniona co do zarzutu rażącego naruszenia
prawa, ale nie może być uwzględniona, ponieważ została wniesiona po upływie sześciu
miesięcy od uprawomocnienia się zaskarżonego orzeczenia. Stosownie do art. 421 § 2
KPC w takiej sytuacji rewizja nadzwyczajna podlega oddaleniu, chyba że orzeczenie
narusza interes Rzeczypospolitej Polskiej. Sąd Najwyższy wielokrotnie już wyjaśniał, że
fakt, iż orzeczenie rażąco narusza prawo nie oznacza, że stanowi to również
naruszenie interesu Rzeczypospolitej Polskiej. Nie jest z nim również tożsamy interes
fiskalny. Naruszenie interesu Rzeczypospolitej następuje - według orzecznictwa
(między innymi wyrok z dnia 14 lutego 1991 r., I PRN 1/91, nie publikowany), "przez
naruszenie jednej z podstawowych zasad ustrojowo-proceduralnych, na których opiera
się porządek prawny w Rzeczypospolitej Polskiej, a mianowicie, tzw. zasady zaufania".
Zasada ta wyraża się między innymi zaufaniem obywateli do państwa i jego organów, w
tym także do organów wymiaru sprawiedliwości i prawomocności orzeczeń sądowych.
Podobne stanowisko zawarte jest w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 marca
1996 r., II URN 51/95 (OSNAPiUS 1996, nr 18, poz. 278). Skład orzekający w tej
sprawie w pełni to stanowisko podziela,uznając, że nie doszło do naruszenia interesu
Rzeczypospolitej. Zasada zaufania do prawomocnych orzeczeń sądów (zasada
stabilności orzeczeń sądowych), jak też stosunkowo niewielkie konsekwencje wy-
konania zaskarżonych wyroków, przemawiają przeciwko uznaniu, że naruszają one
interes państwa, gdy się dodatkowo zważy przytoczone wyżej okoliczności sprawy.
Z tych względów na mocy art. 421 § 2 KPC Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji
wyroku.
========================================