Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 23 października 1996 r.
I PRN 79/96
W zakładowym systemie wynagradzania można było począwszy od dnia 18
sierpnia 1990 r. określić kwotowo wysokość składników wynagrodzenia oraz
innych świadczeń naliczonych uprzednio w relacji do najniższego wynagrodzenia
albo przyjąć inną podstawą ich wymiaru niż najniższe wynagrodzenie (art. 4 ust. 2
ustawy z dnia 19 lipca 1990 r. o zmianie ustawy o zasadach tworzenia
zakładowych systemów wynagradzania oraz o zmianie niektórych ustaw - Dz. U.
Nr 55, poz. 319).
Przewodniczący SSN: Walerian Sanetra, Sędzia SN: Józef Iwulski
(sprawozdawca), Sędzia SA: Mieczysław Bareja.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 23 października 1996 r. sprawy z po-
wództwa Stanisławy R. przeciwko Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa-Oddział
Terenowy w O. - Gospodarstwo Rolne w T. o wyrównanie wynagrodzenia, na skutek
rewizji nadzwyczajnej Ministra Pracy i Polityki Socjalnej [...] od wyroku Sądu Rejono-
wego-Sądu Pracy w Bartoszycach z dnia 30 czerwca 1993 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu-Sądowi
Pracy w Bartoszycach do ponownego rozpoznania.
U z a s a d n i e n i e
Powódka Stanisława R. wniosła o zasądzenie od pozwanej Agencji Własności
Rolnej Skarbu Państwa-Oddział Terenowy w O.-Gospodarstwo Rolne w T. kwoty
9.010.800 zł, jako wyrównania wynagrodzenia za okres od września 1992 r. do kwietnia
1993 r. Powódka twierdziła, że jej wynagrodzenie powinno zgodnie z Układem
Zbiorowym Pracy dla Pracowników Państwowych Gospodarstw Rolnych z dnia 30
marca 1989 r. wynosić 184% najniższego wynagrodzenia i było zaniżane w posz-
czególnych miesiącach wraz ze składnikami od niego pochodnymi (powódka przeds-
tawiła zestawienie obejmujące "wynagrodzenie zasadnicze bez wynagrodzenia za
godziny nadliczbowe, zasiłek chorobowy, staż i premie").
Wyrokiem z dnia 30 czerwca 1993 r. [...] Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Barto-
szycach zasądził na rzecz powódki kwotę 9.012.100 zł, nadając mu rygor natych-
miastowej wykonalności. Wyrok uprawomocnił się bez zaskarżenia.
Od wyroku tego rewizję nadzwyczajną złożył Minister Pracy i Polityki Socjalnej,
zarzucając rażące naruszenie art. 3 § 2 KPC i art. 213 § 2 KPC oraz interesu
Rzeczypospolitej Polskiej. Minister Pracy (powołując się m.in. na wyrok Sądu Najwyż-
szego z dnia 14 września 1983 r., III CRN 188/83) podniósł, że sąd nie jest związany
uznaniem pozwu i może na nim poprzestać tylko wtedy, gdy nie budzi ono wątpliwości
w okolicznościach sprawy (art. 213 § 2 KPC). Z przedstawionych przez powódkę
wyliczeń wynikało, że dochodzi ona wyrównania tylko wynagrodzenia zasadniczego, a
roszczenie opiera na założeniu, iż wynagrodzenie to powinno odpowiadać minimalnej
miesięcznej stawce, określonej w § 2 załącznika do Układu Zbiorowego Pracy jako
procent najniższego wynagrodzenia i podlegać automatycznemu podwyższaniu wraz ze
wzrostem najniższego wynagrodzenia ustalanego przez Radę Ministrów, a później
przez Ministra Pracy i Polityki Socjalnej. Zdaniem Ministra Pracy uznanie powództwa
powinno wzbudzić wątpliwości w świetle zakładowej umowy zbiorowej z dnia 28
czerwca 1989 r., a zwłaszcza protokołów dodatkowych nr 3 i nr 4 do tej umowy.
Protokół dodatkowy nr 3, który wszedł w życie w dniu 31 października 1990 r., ustalił dla
każdej kategorii zaszeregowania kwotowe stawki miesięcznego i godzinowego
wynagrodzenia zasadniczego. Stawki te zostały zmienione od dnia 1 marca 1991 r.
protokołem dodatkowym nr 4, przy utrzymaniu ich kwotowego wymiaru.
Po dniu 18 sierpnia 1990 r. strony zakładowej umowy zbiorowej miały możliwość
kwotowego określenia wynagrodzenia zasadniczego w oderwaniu od najniższego
wynagrodzenia. Z dniem 18 sierpnia 1990 r. uległ bowiem zmianie stan prawny w
wyniku wejścia w życie ustawy z dnia 19 lipca 1990 r. o zmianie ustawy o zasadach
tworzenia zakładowych systemów wynagradzania oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.
U. Nr 55, poz. 319). Przepis art. 4 ust. 2 tej ustawy stanowił, że zakładowy system
wynagradzania może określać kwotowo wysokość składników wynagrodzenia oraz
innych świadczeń naliczanych dotychczas w relacji do najniższego wynagrodzenia. Po
tej zmianie ustawa z dnia 26 stycznia 1984 r. o zasadach tworzenia zakładowych
systemów wygradzania (jednolity tekst: Dz. U. z 1990 r. Nr 69, poz. 407 ze zm.) wiązała
z najniższym wynagrodzeniem jedynie dodatkowe wynagrodzenie za godziny
nadliczbowe, za pracę w porze nocnej oraz warunkach szkodliwych dla zdrowia,
szczególnie uciążliwych i niebezpiecznych, wynagrodzenie za czas niezawinionego
przez pracownika przestoju oraz odprawę emerytalną (art. 13-15 i 18 ust. 3 tej ustawy).
Zdaniem Ministra Pracy zarzutu "zaniżenia wynagrodzenia" nie można było opierać na
postanowieniach załącznika nr 2 do Układu Zbiorowego Pracy dla Pracowników
Państwowych Gospodarstw Rolnych z dnia 30 marca 1989 r., które określały minimalną
wysokość wynagrodzenia zasadniczego. Postanowienia te nie mogły bowiem stanowić
bezpośredniej podstawy dochodzenia roszczeń pracowniczych. Zgodnie z art. 12 ust. 2
Układu Zbiorowego zastosowanie w zakładowej umowie zbiorowej jego postanowień
dotyczących wynagrodzeń, mogło mieć miejsce pod warunkiem posiadania
wypracowanych przez zakład środków, zgodnie z zasadą samofinansowania. Układ
Zbiorowy odsyłał w art. 12 ust. 1 pkt 2 do zakładowej umowy zbiorowej jako podstawy
formułowania ewentualnych roszczeń. To rozwiązanie znajdowało oparcie w art. 241
8
w
zw. z art. 241
11
§ 2 KP. Natomiast uzależnienie warunków wynagradzania i
przyznawania innych świadczeń pracowniczych od sytuacji finansowej zakładu pracy
obowiązywało zarówno przy zawieraniu, jak i zmianie zakładowej umowy zbiorowej (art.
241
5
w zw. z art. 241
16
§ 1 KP). Powyższych zasad, zdaniem Ministra Pracy, nie
uwzględnił Sąd Rejonowy i obliczał wynagrodzenie w określonym procencie od
najniższego wynagrodzenia za pracę. Sąd Rejonowy nie uwzględnił nawet art. 2 pkt 9
zakładowej umowy zbiorowej, zgodnie z którym przez użyte w umowie określenie
"najniższe wynagrodzenie" rozumiało się takie wynagrodzenie obowiązujące w dniu 1
stycznia danego roku. Z przepisu tego wynikało, że nie uwzględniało się zmian
najniższego wynagrodzenia dokonanych w ciągu roku kalendarzowego.
Zaskarżony wyrok, zdaniem Ministra Pracy, narusza interes Rzeczypospolitej
Polskiej, gdyż bez dostatecznego wyjaśnienia istotnych okoliczności sprawy, zasądza
na rzecz byłego pracownika nienależne wynagrodzenie. Zaspokojenie tego roszczenia
(wraz z należnościami zasądzonymi w dalszych takiego samego rodzaju sprawach)
obciąża Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa jako następcę prawnego
zlikwidowanego Państwowego Przedsiębiorstwa Gospodarki Rolnej w T. Agencja
musiałaby te należności zrealizować z przychodów innych gospodarstw Skarbu
Państwa, co kłóciłoby się z zasadą sprawiedliwości, jako podstawową zasadą demo-
kratycznego państwa prawnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Uznanie pozwu, jako odnoszące się zarówno do podstawy prawnej, jak i fak-
tycznej zgłoszonego żądania, stanowiło akt dyspozycyjny o ograniczonym znaczeniu.
Mianowicie podlegało ono kontroli co do jego zgodności z obowiązującym stanem
prawnym i obiektywnie istniejącym stanem faktycznym. Spełnienie tego wymagania
kontroli powinno być poprzedzone wyjaśnieniem w niezbędnym zakresie elementów
stanu faktycznego i właściwej w świetle przepisów prawa materialnego podstawy zgło-
szonego i uznanego żądania. Dopiero wynik takich prawidłowo dokonanych czynności
pozwalał na rozeznanie w "okolicznościach sprawy" w rozumieniu przepisu art. 213 § 2
KPC (w brzmieniu sprzed nowelizacji dokonanej ustawą z dnia 1 marca 1996 r. o
zmianie Kodeksu postępowania cywilnego, rozporządzeń Prezydenta Rzeczypospolitej
- Prawo upadłościowe i Prawo o postępowaniu układowym, Kodeksu postępowania
administracyjnego, ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz niektórych
innych ustaw - Dz. U. Nr 43, poz. 189, które miało zastosowanie w sprawie) i stanowił
dostateczną podstawę do wyrażenia oceny co do znaczenia, jakie może odegrać akt
uznania pozwu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 września 1983 r., III CRN
188/83, OSNCP 1984 z. 4 poz. 60; wyrok z dnia 28 października 1976 r., III CRN
232/76, OSNCP 1977 z. 5-6 poz. 101, czy wyrok z dnia 7 października 1964 r., I CR
1047/61, OSNCP 1965 z. 9 poz. 146).
Poprzestanie w niniejszej sprawie na uznaniu pozwu można by uznać za pra-
widłowe, gdyby w świetle okoliczności faktycznych sprawy i po ocenie prawnej roszczeń
powodki, nie budziło ono wątpliwości. W tym celu należało przede wszystkim dokonać
oceny norm zawartych w układzie zbiorowym pracy oraz w zakładowej umowie
zbiorowej, a także w innych przepisach prawa pracy (zwłaszcza w Kodeksie pracy oraz
ustawie o zasadach tworzenia zakładowych systemów wynagradzania) i w ich aspekcie
ocenić roszczenia powodki.
W tym zakresie należy stwierdzić, że w obowiązującym u strony pozwanej ukła-
dzie zbiorowym pracy dla pracowników państwowych przedsiębiorstw rolnych z dnia 30
marca 1989 r. ustalono w § 2 ust. 2 załącznika nr 2 minimalne miesięczne stawki
wynagrodzenia zasadniczego dla poszczególnych kategorii zaszeregowania, określone
w procencie od najniższego wynagrodzenia. Zgodnie z art. 3 pkt 12 tego układu za
najniższe wynagrodzenie rozumiało się obowiązujące w dniu 1 stycznia danego roku
najniższe wynagrodzenie pracowników uspołecznionych zakładów pracy określone
przez Radę Ministrów. Z postanowienia tego wynikało, że nie uwzględniało się zmian
najniższego wynagrodzenia następujących w ciągu roku kalendarzowego. Przede
wszystkim jednak w art. 12 ust. 1 tego układu zbiorowego ustalono, że postanowienia
układu zbiorowego pracy przedsiębiorstwo wprowadzało w drodze zakładowej umowy
zbiorowej, która obejmowała m.in. zakładowy system wynagradzania. Nadto zgodnie z
art. 12 ust. 2 tego układu zbiorowego pracy zastosowanie w umowie zakładowej
postanowień układu dotyczących wynagrodzenia mogło nastąpić pod warunkiem
posiadania wypracowanych przez zakład pracy środków, zgodnie z zasadą
samofinansowania. W szczególności zakładowa umowa zbiorowa mogła przewidzieć
wyższe wynagrodzenia niż najniższe ustalone w układzie zbiorowym pracy tylko w
przypadku posiadania przez przedsiębiorstwo odpowiednich środków.
Zgodnie z art. 241 § 1 KP (w brzmieniu obowiązującym w okresie, którego do-
tyczą dochodzone roszczenia, czyli przed zmianą przepisów działu jedenastego Ko-
deksu dokonaną ustawą z dnia 29 września 1994 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy
oraz o zmianie niektórych ustaw - Dz. U. Nr 113, poz. 547 ze zm.) dla pracowników
zatrudnionych w zakładach uprawnionych do stosowania zakładowych systemów
wynagradzania układ zbiorowy pracy, określając warunki wynagradzania pracowników,
ustalał najniższe stawki wynagrodzenia zasadniczego i zasady ich przyznawania. Układ
mógł również określać inne składniki wynagrodzenia i ich najniższą wysokość.
Powiązanie tego przepisu z powołanym art. 12 ust. 1 układu zbiorowego oznaczało, że
jeżeli układ zbiorowy pracy został wprowadzony w danym przedsiębiorstwie (a tak stało
się u strony pozwanej w zakładowej umowie zbiorowej z dnia 28 czerwca 1989 r.), to w
zakresie, w którym przewidywał stawki najniższego wynagrodzenia zasadniczego lub
najniższe stawki innych świadczeń, mógł on wiązać strony stosunków pracy,
ustanawiając najniższe stawki tych wynagrodzeń i ewentualnych świadczeń
pochodnych, stanowiąc także źródło ewentualnych roszczeń pracowniczych. Zasada ta
jednakże była modyfikowana przez przepis art. 241
11
§ 2 KP, według którego
zastosowanie w zakładowej umowie zbiorowej postanowień układu zbiorowego pracy
dotyczących wynagrodzeń mogło nastąpić pod warunkiem posiadania wypracowanych
przez zakład środków, zgodnie z zasadą samofinansowania. Inaczej mówiąc, możliwe
było odstąpienie od zasad wynagradzania ustanowionych w układzie zbiorowym pracy,
także w zakresie najniższych stawek wynagrodzenia, przez ich modyfikację na
niekorzyść pracowników, jeżeli konkretny zakład pracy (przedsiębiorstwo), nie
posiadało odpowiednich środków finansowych. Mówiąc jeszcze inaczej, w zakładowej
umowie zbiorowej czy przy jej modyfikacji, nie można było odstąpić od minimalnych
stawek wynagrodzenia ustanowionych we wprowadzonym układzie zbiorowym, jeżeli
dane przedsiębiorstwo posiadało odpowiednie środki finansowe.
W obowiązującej u strony pozwanej zakładowej umowie zbiorowej z dnia 28
czerwca 1989 r. ustalono w art. 2 pkt 9 zasadę, że najniższe wynagrodzenie to obo-
wiązujące w dniu 1 stycznia danego roku najniższe wynagrodzenie pracowników us-
połecznionych zakładów pracy określane przez Radę Ministrów. Postanowiono też w
art. 3 ust. 4, że zmiany tabel wynagrodzenia zasadniczego wynikające z podwyższenia
najniższego wynagrodzenia oraz indeksacji płac będą wprowadzane przez strony tej
umowy bez uzyskania opinii samorządu. Również w § 2 ust. 1 zakładowego systemu
wynagradzania, stanowiącego załącznik nr 1 do zakładowej umowy zbiorowej ustalono,
że stawki wynagrodzenia zasadniczego będą aktualizowane wraz ze zmianą
najniższego wynagrodzenia. Już wówczas w załączniku nr 3 do zakładowej umowy
stawki wynagrodzenia zasadniczego ustalono kwotowo dla poszczególnych kategorii
zaszeregowania.
Dla rozpoznawanych roszczeń istotne znaczenie ma zmiana zakładowej umowy
zbiorowej dokonana protokołem dodatkowym nr 3 z dnia 31 października 1990 r., która
weszła w życie w dniu 1 listopada 1990 r. W pierwszym rzędzie zmiana ta dotyczyła
definicji pojęcia "najniższe wynagrodzenie". Wprowadzono bowiem zasadę, że należy
przez nie rozumieć najniższe wynagrodzenie ustalane przez Ministra Pracy i Polityki
Socjalnej na podstawie Kodeksu pracy. Brak więc zastrzeżenia, że jest to najniższe
wynagrodzenie obowiązujące w dniu 1 stycznia danego roku kalendarzowego.
Sugerować to mogło, że od tej zmiany konieczne było uwzględnianie zmian najniższego
wynagrodzenia dokonanych w ciągu roku. Nie jest to jednak wniosek słuszny, gdyż w
dalszym ciągu zakładowa umowa zbiorowa określała wynagrodzenie zasadnicze
kwotowo, a nie w powiązaniu z najniższym wynagrodzeniem. Nie został natomiast
zmieniony w tym zakresie układ zbiorowy pracy, który nawiązywał nadal do najniższego
wynagrodzenia i nie pozwalał na uwzględnianie jego zmian dokonanych w ciągu roku
kalendarzowego. Ponieważ źródłem ewentualnych roszczeń miałby być układ zbiorowy
pracy, to istotne dla ich oceny były jego postanowienia, a te nie pozwalały na
uwzględnianie zmian najniższego wynagrodzenia w ciągu roku kalendarzowego.
Omawiana zmiana zakładowej umowy zbiorowej, dokonana protokołem dodat-
kowym nr 3, podawała w stosownych tabelach stawki wynagrodzenia zasadniczego
kwotowo, w oderwaniu od stawek najniższego wynagrodzenia. Taka regulacja była już
wówczas dopuszczalna, gdyż począwszy od dnia 18 sierpnia 1990 r. w zakładowym
systemie wynagradzania można było określić kwotowo wysokość składników
wynagrodzenia oraz innych świadczeń naliczanych dotychczas w relacji do najniższego
wynagrodzenia albo przyjąć inną podstawę ich wymiaru niż najniższe wynagrodzenie -
art. 4 ust. 2 ustawy z dnia 19 lipca 1990 r. o zmianie ustawy o zasadach tworzenia
zakładowych systemów wynagradzania oraz o zmianie niektórych ustaw; Dz. U. Nr 55,
poz. 319 (por. wyrok z dnia 7 września 1994 r., I PRN 54/94, OSNAPiUS 1995 nr 1 poz.
4). Po tej zmianie ustawa z dnia 26 stycznia 1984 r. o zasadach tworzenia zakładowych
systemów wynagradzania (jednolity tekst: Dz. U. z 1990 r., Nr 69, poz. 407) wiązała z
najniższym wynagrodzeniem określanym przez Ministra Pracy i Polityki Socjalnej
jedynie dodatkowe wynagrodzenie za godziny nadliczbowe, dodatkowe wynagrodzenie
za pracę w porze nocnej oraz w warunkach szkodliwych dla zdrowia, szczególnie
uciążliwych i niebezpiecznych, wynagrodzenie za czas niezawinionego przez
pracownika przestoju oraz odprawę emerytalną (art. 13-15 i 18 ust. 3 tej ustawy). Nie
było natomiast takiego powiązania z innymi składnikami wynagrodzenia. W szczegól-
ności nie było prawnych przeszkód do ustalenia w protokołach dodatkowych innych
podstaw obliczania wynagrodzenia zasadniczego.
Należy zwrócić uwagę na to, że zgodnie z art. 25 ust. 2 cyt. ustawy z dnia 26
stycznia 1984 r. jeżeli zakład pracy był - tak jak strona pozwana - objęty układem zbio-
rowym pracy, to do zakładowej umowy zbiorowej, określającej zakładowy system
wynagradzania stosowało się art. 6 ust. 6 ustawy. Oznaczało to, że zmiana porozu-
mienia zawierającego zakładowy system wynagradzania, o ile porozumienie tak sta-
nowiło, mogła nastąpić w protokole dodatkowym bez uzyskania pozytywnej opinii rady
pracowniczej i pozytywnej opinii ogólnego zebrania pracowników (delegatów), ale tylko
w zakresie zmian polegających na podwyższeniu wysokości składników wynagrodzenia
ustalonych w porozumieniu. Wymaganie to było spełnione, gdyż omawiany protokół
dodatkowy nominalnie podwyższał stawki wynagrodzenia, choćby nawet pogarszał ich
relację do najniższego wynagrodzenia.
Dla rozpoznawanych roszczeń istotne znaczenie ma także protokół dodatkowy nr
4 z dnia 27 lutego 1991 r., który wszedł w życie z dniem 1 marca 1991 r. i również
wprowadzał kwotowe stawki wynagrodzenia zasadniczego, oderwane od najniższej
płacy. Mają do niego odpowiednie zastosowanie wyżej poczynione uwagi.
Rozstrzygnięcie sprawy sprowadza się do oceny, czy roszczenia powódki po-
winny być ocenione na podstawie przepisów zakładowego porozumienia płacowego
(zakładowej umowy zbiorowej) w brzmieniu nadanym mu przez wskazane protokoły
dodatkowe nr 3 i 4 (ustalające stawki wynagrodzenia zasadniczego kwotowo, w oder-
waniu od najniższego wynagrodzenia), czy też na podstawie układu zbiorowego pracy,
ustanawiającego zasadę procentowego powiązania tych stawek w minimalnych ich
wysokościach z najniższym wynagrodzeniem ustalanym przez Ministra Pracy, chociaż
w wysokości tego najniższego wynagrodzenia obowiązującej w dniu 1 stycznia danego
roku kalendarzowego. W tym zakresie należy stwierdzić, że zakładowy system
wynagradzania (jego protokoły 3 i 4) mogły oderwać stawki wynagrodzenia
zasadniczego u strony pozwanej od najniższego wynagrodzenia ustalanego przez
Ministra Pracy, ale tylko w sytuacji opisanej na wstępie niniejszego uzasadnienia (art.
241 § 1 i 241
11
§ 2 KP), tzn. tylko wówczas, gdyby zakład pracy nie posiadał środków
na świadczenie takich minimalnych stawek wynagrodzenia. Inaczej mówiąc wymaga
ustalenia i oceny czy w dniach wprowadzenia tych protokołów dodatkowych strona
pozwana miała odpowiednie środki finansowe, pozwalające na wypłatę wynagrodzeń w
wysokości stawek minimalnych określonych w układzie zbiorowym pracy w stosunku do
obowiązującego w dniu 1 stycznia danego roku kalendarzowego, najniższego
wynagrodzenia ustalonego przez Ministra Pracy. Jeżeli strona pozwana wypracowała
takie środki, to zmiana zakładowego systemu wynagradzania, ustalająca stawki
wynagrodzenia zasadniczego poniżej stawek minimalnych określonych w układzie
zbiorowym pracy byłaby niedopuszczalna i nie wiązałaby stron jako sprzeczna z
prawem, a w szczególności z art. 241 § 1 i 241
11
§ 2 KP. Zmiana taka wywołała
natomiast skutek prawny w postaci ustanowienia stawek wynagrodzenia poniżej mi-
nimalnych kwot (określonych procentowo od najniższego wynagrodzenia) w układzie
zbiorowym pracy, jeżeliby ustalić, że w dniu jej wprowadzenia strona pozwana nie
dysponowała środkami finansowymi, pozwalającymi na wypłatę minimalnych świadczeń
określonych układem zbiorowym pracy.
W tej sytuacji należy stwierdzić, że Sąd Rejonowy poprzestał na uznaniu po-
wództwa i uwzględnił roszczenie bez dostatecznej oceny stanu faktycznego i prawnego,
który budził wątpliwości. W analizowanej sprawie występowały bowiem różne akty
prawne zbiorowego prawa pracy, w świetle których można było w różny sposób
dokonać oceny zasadności roszczenia. W takim przypadku rzeczą Sądu było uzupeł-
nienie materiału dowodowego sprawy w sposób prowadzący do jednoznacznego stwier-
dzenia, który z aktów prawnych (układ zbiorowy pracy czy też zakładowa umowa
zbiorowa - zakładowy system wynagradzania w brzmieniu nadanym protokołami do-
datkowymi) miał zastosowanie. Uznanie powództwa należało wobec tego ocenić jako
budzące wątpliwości i nie można było na nim poprzestać. Wydanie rozstrzygnięcia na
podstawie takiego uznania i w sytuacji, gdy nie zostały wyjaśnione wszystkie oko-
liczności faktyczne sprawy naruszało nie tylko przepis art. 213 § 2 KPC, ale także art. 3
§ 2 KPC (w brzmieniu wówczas obowiązującym, tj. w brzmieniu sprzed nowelizacji
dokonanej wskazaną wyżej ustawą z dnia 1 marca 1996 r. o zmianie Kodeksu
postępowania cywilnego ..., które mają zastosowanie przy rozpoznaniu niniejszej rewizji
nadzwyczajnej zgodnie z art. 11 ust. 5 tej ustawy). Wydanie wyroku na podstawie
wzbudzającego wątpliwości uznania pozwu i bez dostatecznego wyjaśnienia oko-
liczności faktycznych sprawy jest rażącym naruszeniem prawa.
Należy podkreślić także, iż Sąd Rejonowy wydając zaskarżony wyrok nie wyjaś-
nił, czy roszczenie powódki obejmowało zasiłek chorobowy (mogłoby na to wskazywać
przedstawione przez powódkę zestawienie). Zgodnie z art. 2 ustawy z dnia 17
października 1974 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie
choroby i macierzyństwa (jednolity tekst: Dz. U. z 1983 r., Nr 30, poz. 143 ze zm.)
zasiłek chorobowy jest świadczeniem pieniężnym z ubezpieczenia społecznego. Jeżeli
więc uspołeczniony zakład pracy nie wypłacił go swojemu pracownikowi w czasie
trwania zatrudnienia, to pracownik mógł - zgodnie z art. 49 ust. 1 ustawy - wystąpić z
wnioskiem do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o ustalenie uprawnień do zasiłku. Nie
jest natomiast możliwe orzekanie przez sąd rejonowy-sąd pracy w kwestii przyznania
bądź odmowy przyznania pracownikowi zasiłku chorobowego. Tymczasem Sąd
Rejonowy nie wyjaśnił tej kwestii, więc jako część należności od strony pozwanej
zasądził być może zasiłek chorobowy, co stanowiłoby to naruszenie art. 1 i 2 KPC
(rozpoznanie sprawy mimo niedopuszczalności drogi sądowej) i zgodnie z art. 369 pkt 1
KPC powodowałoby nieważność postępowania. Skutkuje to na podstawie art. 422 § 2
KPC w zw. z art. 423 § 1, art. 388 § 2 i 464 § 1 KPC konieczność uchylenia
zaskarżonego wyroku. Naruszony został bowiem także interes Rzeczypospolitej
Polskiej, gdyż rozpoznanie przez sąd pracy sprawy bez dostatecznego wyjaśnienia jej
okoliczności faktycznych, w sytuacji gdy występuje możliwość zaistnienia
niedopuszczalności drogi sądowej, narusza podstawowe zasady procesowe. Przyjęcie
naruszenia interesu Rzeczypospolitej Polskiej uzasadnione jest także tym, że obecnie
roszczenia powódki (a także innych byłych pracowników strony pozwanej), które mogą
okazać się bezzasadne, musiałyby zostać zaspokojone z funduszów Agencji Własności
Rolnej Skarbu Państwa, która przejęła pozwany zakład pracy. Mogłoby to prowadzić do
konieczności zaspokojenia tych roszczeń z przychodów uzyskanych w innych
przejętych przez Agencję Państwowych Gospodarstwach Rolnych, z pokrzywdzeniem
dla ich pracowników . Uwzględnieniu rewizji nadzwyczajnej nie stoi więc na
przeszkodzie przekroczenie terminu z art. 421 § 2 KPC
Biorąc to pod rozwagę Sąd Najwyższy na podstawie art. 422 § 2 KPC uchylił
zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.
========================================