Pełny tekst orzeczenia

Uchwała z dnia 20 listopada 1996 r.
III ZP 6/96
Przewodniczący SSN: Maria Mańkowska, Sędziowie SN: Józef Iwulski
(sprawozdawca), Walerian Sanetra.
Sąd Najwyższy, przy udziale prokuratora Prokuratury Krajowej Iwony
Kaszczyszyn, po rozpoznaniu sprawy z powództwa Bożeny M. przeciwko Funduszowi
Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych w Ł. o świadczenia, po rozpoznaniu na
posiedzeniu jawnym dnia 20 listopada 1996 r. zagadnienia prawnego przekazanego
przez Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi postanowieniem
z dnia 13 sierpnia 1996 r. [...] do rozstrzygnięcia w trybie art. 391 KPC.
Czy w sytuacji wystąpienia w różnych terminach przesłanki z art. 3 ust. 1 pkt 1
ustawy z dnia 29 grudnia 1993 r. o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypła-
calności pracodawcy (Dz. U. z 1994 r., Nr 1 poz. 1, zm. Dz. U. z 1995 r., Nr 87 poz.
435, z 1996 r. Nr 5, poz. 34) w postaci wydania przez Sąd postanowienia o ogłoszeniu
upadłości pracodawcy i przesłanki z art. 3 ust. 2 pkt 3 ustawy w postaci faktycznego
zaprzestania działalności pracodawcy za dzień wystąpienia niewypłacalności
pracodawcy należy uznać datę wystąpienia przesłanki z art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy czy
też przesłanki z art. 3 ust. 2 pkt 3 ustawy ?
p o d j ą ł następującą uchwałę:
Dniem wystąpienia niewypłacalności pracodawcy, o którym mowa w art. 6
ust. 6 ustawy z dnia 29 grudnia 1993 r. o ochronie roszczeń pracowniczych w
razie niewypłacalności pracodawcy (Dz. U. z 1994 r., Nr 1, poz. 1 ze zm.) jest
zarówno data postanowienia sądu o ogłoszeniu upadłości pracodawcy, jak i
dzień, w którym wystąpiło niezaspokojenie roszczeń pracowniczych z powodu
braku środków finansowych w przypadku faktycznego zaprzestania działalności
przez pracodawcę (art. 3 ust. 1 pkt. 1 i art. 3 ust. 2 pkt 3 w związku z art. 3 ust. 2a
tej ustawy).
U z a s a d n i e n i e
Powódka Bożena M. wniosła o zasądzenie od Funduszu Gwarantowanych
Świadczeń Pracowniczych w Ł. kwoty 1 906,18 zł jako niewypłaconych jej przez pra-
codawcę, tj. Spółkę z o.o. TWD "C." w A.Ł., odprawy pieniężnej i ekwiwalentu za urlop
wypoczynkowy.
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Łodzi wyrokiem z dnia 17 kwietnia 1996 r. oddalił
powództwo. Sąd Rejonowy ustalił, że powódka była zatrudniona w Spółce z o.o. "C." w
A.Ł. w okresie od 1 marca 1992 r. do 30 czerwca 1992 r. W dniu 29 maja 1992 r. został
zgłoszony wniosek o ogłoszenie upadłości pracodawcy, który w maju 1992 r. zaprzestał
prowadzenia działalności gospodarczej i wypowiedział wszystkim pracownikom umowy
o pracę. Postanowieniem z dnia 20 września 1993 r. Sąd Rejonowy w Łodzi ogłosił
upadłość pracodawcy. Wyrokiem z dnia 6 października 1992 r. Sąd Wojewódzki w
Łodzi zasądził na rzecz powódki od pracodawcy kwotę 1 906,18 zł z ustawowymi
odsetkami od dnia 1 lipca 1992 r.
Powódka w dniu 12 października 1995 r. wystąpiła o tę należność do pozwanego
Funduszu. Pismem z dnia 30 listopada 1995 r. odmówił on jednak wypłaty powołując
się na niespełnienie warunków z art. 6 ust. 6 ustawy z dnia 29 grudnia 1993 r. o
ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy (Dz. U. z 1994
r., Nr 1, poz. 1), w brzmieniu ustalonym ustawą z dnia 28 czerwca 1995 r. (Dz. U. Nr 87,
poz. 435). Strona pozwana stwierdziła, że stosunek pracy powódki ustał w dniu 30
czerwca 1992 r., tj. w okresie dłuższym niż 9 miesięcy poprzedzających dzień
niewypłacalności pracodawcy, za który uznała datę ogłoszenia upadłości, dzień 20
września 1993 r.
Sąd Rejonowy przyjął, że przypadki niewypłacalności pracodawcy określone w
art. 3 ust. 1 i ust. 2 ustawy z dnia 29 grudnia 1993 r. wykluczają się. Jego zdaniem,
gdyby ustawodawca chciał określić dzień niewypłacalności pracodawcy jako dzień
faktycznego zaprzestania działalności, to nie wymieniałby przypadków polegających na
ogłoszeniu jego upadłości. Zdaniem Sądu Rejonowego niewypłacalność pracodawcy w
postaci faktycznego zaprzestania działalności występuje tylko wówczas, gdy nie jest
możliwe ogłoszenie jego upadłości. Sąd Rejonowy przypisał znaczenie sposobowi
sformułowania normy prawnej, polegającym na umieszczeniu przypadku faktycznego
zaprzestania działalności przez pracodawcę w odrębnym ustępie przepisu art. 3
ustawy. Jest to przy tym przypadek dodatkowy, poprzedzony słowami "niewypłacalność
pracodawcy ... zachodzi także", co zdaniem Sądu Rejonowego oznacza, że jest to
przypadek szczególny, nie zastępujący stanów niewypłacalności wymienionych w art. 3
ust. 1, czyli między innymi ogłoszenia upadłości pracodawcy. Wobec powyższego Sąd
Rejonowy uznał, że co do roszczeń powódki, niewypłacalność pracodawcy nastąpiła w
dniu ogłoszenia jego upadłości, a data faktycznego zaprzestania działalności nie może
mieć znaczenia.
Od tego wyroku rewizję złożyła powódka, która podniosła, że upadłość praco-
dawcy została ogłoszona z wielomiesięcznym opóźnieniem w stosunku do faktycznego
zaprzestania działalności, na co nie miała żadnego wpływu i nie może ponosić
ujemnych konsekwencji.
Sąd Wojewódzki przedstawił rozpatrywane zagadnienie prawne, uznając, że w
sprawie występują poważne wątpliwości. Sąd Wojewódzki podkreślił, że przypadki
niewypłacalności pracodawcy określone w art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 29 grudnia 1993
r., w tym faktyczne zaprzestanie działalności pracodawcy, mają charakter ocenny i nie
są wprost wynikiem formalnoprawnych orzeczeń czy decyzji. Analiza treści art. 3
omawianej ustawy nasuwa wątpliwości w kwestii istnienia hierarchii ważności
poszczególnych przypadków. Często zachodzą sytuacje, gdy przed uruchomieniem
procedur zmierzających do zbiorowego zaspokojenia wierzycieli, pojawiają się stany
faktyczne, w których roszczenia pracowników nie mogą być zaspokojone. W
szczególności faktyczne zaprzestanie działalności pracodawcy może nieraz znacznie
poprzedzać ogłoszenie jego upadłości. Za jednakowym potraktowaniem wszystkich
sytuacji oznaczających niewypłacalność pracodawcy przemawia umieszczenie ich w
jednym przepisie art. 3 ust. 2a ustawy, określającym datę wystąpienia niewypłacalności
pracodawcy. To jednakowe traktowanie prowadziłoby do uznania, że niewypłacalnością
pracodawcy byłoby wystąpienie jakiejkolwiek okoliczności wymienionej w przepisie
zarówno art. 3 ust. 1, jak i ust. 2. Późniejsze wystąpienie kolejnej z tych okoliczności nie
miałoby już znaczenia dla zaspokojenia roszczeń pracowniczych. Budzi to jednak
wątpliwości Sądu Wojewódzkiego, gdyż jego zdaniem prowadziłoby to do sytuacji, w
której organ pozasądowy dokonywałby oceny ich zaistnienia, a następnie nie musiałoby
to być potwierdzone orzeczeniem sądu. Sąd Wojewódzki podnosi, że można jednak
rozumować w taki sposób jak Sąd Rejonowy, który w brzmieniu art. 3 ust. 1 i ust. 2
ustawy dopatrzył się hierarchizacji przypadków niewypłacalności pracodawcy. Prowadzi
to do wniosku, że niewypłacalność pracodawcy w stanach faktycznych określonych w
przepisie art. 3 ust. 2 występuje tylko w razie braku sytuacji z ustępu 1 tego artykułu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Na wstępie należało rozważyć kwestię dotyczącą możliwości podjęcia uchwały w
trybie art. 391 Kodeksu postępowania cywilnego w brzmieniu obowiązującym przed
nowelizacją tego Kodeksu, dokonaną ustawą z dnia 1 marca 1996 r. (Dz. U. Nr 43, poz.
189). Sąd Wojewódzki przedstawiając zagadnienie prawne działał już po wejściu w
życie tej nowelizacji, tj. w dniu 13 sierpnia 1996 r. Zgodnie z przepisem art. 11 ust. 1 tej
ustawy, sprawy wszczęte przed dniem jej wejścia w życie toczą się od dnia 1 lipca 1996
r. według przepisów znowelizowanych, chyba że zachodzą wyjątki określone w
dalszych przepisach. Z wyjątków tych można rozważać zastosowanie przepisu art. 11
ust. 2. Zgodnie z nim do złożenia i rozpoznania rewizji od orzeczenia sądu pierwszej
instancji wydanego przed dniem 1 lipca 1996 r. stosuje się przepisy dotychczasowe.
Interpretując ten przepis ściśle Sąd Wojewódzki mógł przedstawić zagadnienie prawne,
gdyż stosował przepis art. 391 KPC w poprzednim brzmieniu. Jednakże Sąd Najwyższy
powinien stosować przepisy w brzmieniu zmienionym, bowiem podjęcie uchwały w
przedmiocie zagadnienia prawnego przedstawionego przez sąd drugiej instancji nie jest
"rozpoznaniem rewizji". Jest to szczególne postępowanie, w którym nie dochodzi do
merytorycznego rozpoznania rewizji, o ile oczywiście Sąd Najwyższy nie przejmie
sprawy do rozpoznania. Stosowanie przez Sąd Najwyższy nowych przepisów
oznaczałoby istnienie luki prawnej, gdyż ściśle odczytując nowe przepisy brak jest
normy określającej możliwość przedstawiania Sądowi Najwyższemu zagadnień
prawnych powstałych przy okazji rozpoznawania rewizji. W nowym brzmieniu Kodeksu
jedynie norma art. 390 § 1 KPC reguluje taką instytucję, ale dotyczy ona rozpoznawania
apelacji przez sąd drugiej instancji. Lukę tę należy wypełnić przez stosowanie tego
przepisu w drodze analogii, co prowadzi do uznania, że przedstawienie zagadnienia
prawnego było możliwe w sprawie, w której nie przysługuje kasacja. Ponieważ w
przedmiotowej sprawie, z uwagi na wartość przedmiotu sporu, kasacja byłaby niedo-
puszczalna, to jest to wystarczające do uznania, iż było możliwe przedstawienie zagad-
nienia prawnego przez sąd drugiej instancji, a tym samym Sąd Najwyższy mógł podjąć
uchwałę (por. nie publikowane dotychczas uchwały z dnia 21 sierpnia 1996 r., I PZP
15/96 i z dnia 7 listopada 1996 r., I PZP 20/96).
Przechodząc do merytorycznego rozpoznania zagadnienia prawnego Sąd
Najwyższy zważył, co następuje:
Roszczenia dochodzone przez powódkę są wynikiem nowelizacji ustawy z dnia
29 grudnia 1993 r. o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności
pracodawcy (Dz. U. z 1994 r., Nr 1, poz. 1 ze zm.). Ustawa ta w pierwotnym brzmieniu
nie obejmowała gwarancji takich roszczeń jak dochodzone przez powódkę, tj. z tytułu
ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy i odprawy pieniężnej
przysługującej pracownikowi, z którym rozwiązano stosunek pracy z przyczyn doty-
czących pracodawcy. Roszczenia te zostały objęte wypłatą z Funduszu Gwarantowa-
nych Świadczeń Pracowniczych przez rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej
z dnia 11 stycznia 1995 r. w sprawie rozszerzenia zakresu świadczeń pracowniczych
podlegających zaspokojeniu ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń
Pracowniczych (Dz. U. Nr 7, poz. 35). Jednakże nie dotyczyło to roszczeń powódki,
gdyż rozporządzenie to stosowało się do świadczeń pracowniczych powstałych od
pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym weszło ono w życie,
czyli po dniu 25 stycznia 1995 r. Powódka uzyskała możliwość zaspokojenia swoich
roszczeń z Funduszu dopiero po wejściu w życie ustawy z dnia 28 czerwca 1995 r. o
zmianie ustawy o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności
pracodawcy (Dz.U. Nr 87, poz. 435) - art. 2 ust. 1 w związku z art. 2 ust. 3 tej ustawy.
Zgodnie z art. 6 ust. 1 ustawy w znowelizowanym brzmieniu w razie niewypłacal-
ności pracodawcy nie zaspokojone roszczenia pracownicze podlegają zaspokojeniu ze
środków Funduszu. Zaspokojeniu podlegają należności główne między innymi z tytułu
ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy należny za rok kalendarzowy, w
którym ustał stosunek pracy i odprawy pieniężnej przysługującej w razie rozwiązania
stosunku pracy z przyczyn dotyczących pracodawcy (art. 6 ust. 2 pkt f i h). Jednakże
świadczenia te są zaspokajane tylko wówczas, jeżeli ustanie stosunku pracy nastąpiło
w okresie nie dłuższym niż 9 miesięcy poprzedzających dzień wystąpienia
niewypłacalności pracodawcy lub w okresie nie dłuższym niż 9 miesięcy następujących
po tym dniu (art. 6 ust. 6). Wykładnia tego ostatniego przepisu, a zwłaszcza użytego w
nim zwrotu "dzień wystąpienia niewypłacalności pracodawcy", jest przedmiotem
rozpatrywanego zagadnienia prawnego. Jeżeli bowiem uznać, że dniem
niewypłacalności pracodawcy jest dzień faktycznego zaprzestania działalności (maj
1992 r.) to powódka, z którą stosunek pracy został rozwiązany 30 czerwca 1992 r.
spełnia warunki tego przepisu. Jeżeli natomiast za datę powstania niewypłacalności
pracodawcy przyjąć dzień ogłoszenia jego upadłości, to termin określony w art. 6 ust. 6
ustawy nie został dotrzymany (upadłość ogłoszono 20 września 1993 r.).
Słusznie Sądy obu instancji przy wykładni pojęcia "dzień niewypłacalności pra-
codawcy" użytego w przepisie art. 6 ust. 6 ustawy sięgają do jej przepisów art. 3 ust. 1,
2 i 2a. Zgodnie z art. 3 ust. 1 niewypłacalność pracodawcy zachodzi, gdy na podstawie
Prawa upadłościowego: 1) ogłoszono upadłość pracodawcy, 2) odrzucono wniosek o
ogłoszenie upadłości pracodawcy z powodu niezłożenia przez jego wierzyciela zaliczki
na koszty postępowania, 3) oddalono wniosek o ogłoszenie upadłości pracodawcy,
ponieważ jego majątek oczywiście nie wystarcza nawet na zaspokojenie kosztów
postępowania, 4) umorzono postępowanie upadłościowe, ponieważ majątek masy nie
wystarcza nawet na zaspokojenie kosztów postępowania lub wierzyciel, na którego
wniosek upadłość była ogłoszona, nie złożył zaliczki na koszty postępowania, a
zachodzi brak płynnych funduszów na te koszty. Są to wszystko zdarzenia związane z
upadłością pracodawcy i mają one charakter formalnoprawnych rozstrzygnięć
sądowych, a przez to są pewne co do daty wystąpienia. Jednakże zgodnie z art. 3 ust.
2 ustawy niewypłacalność pracodawcy zachodzi także w razie niezaspokojenia
roszczeń pracowniczych z powodu braku środków finansowych: 1) w okolicznościach
stanowiących, zgodnie z przepisami o działalności gospodarczej, podstawę do
wykreślenia z ewidencji działalności gospodarczej wpisu o podjęciu takiej działalności
przez osobę fizyczną i cofnięcia koncesji na prowadzenie działalności gospodarczej, 2)
przez pracodawcę, wobec którego, na podstawie odrębnych przepisów, jest
prowadzone postępowanie likwidacyjne, 3) w przypadku faktycznego zaprzestania
działalności przez pracodawcę. Przypadek, którego dotyczy rozpoznawane zagadnienie
prawne związany jest z niezaspokojeniem roszczeń pracowniczych z powodu braku
środków finansowych w sytuacji faktycznego zaprzestania działalności przez
pracodawcę. Słusznie podkreśla się w uzasadnieniu zagadnienia prawnego, że jest to
sytuacja ocenna, wymagająca analizy stanu faktycznego. Nie można jednak temu
przypisywać większego znaczenia. Zwykle w procesie stosowania prawa przesłanki
określonych roszczeń są ocenne i w pierwszej kolejności ich analiza jest przepro-
wadzana przez strony danego stosunku prawnego. Analiza ta może być następnie
weryfikowana przez sąd rozpoznający dane roszczenie, często z odmiennym
rezultatem. Ta okoliczność, a w szczególności możliwość, że Fundusz Gwarantowa-
nych Świadczeń Pracowniczych w pierwszej kolejności dokonywałby oceny wystąpienia
tej przesłanki, a następnie poddane byłoby to kontroli sądu, z możliwym odmiennym
wynikiem, nie ma większego znaczenia w sprawie.
Rozważenia wymaga natomiast kwestia, czy przypadki niewypłacalności pra-
codawcy wymienione w przepisie art. 3 ust. 2 ustawy mogą znaleźć zastosowanie tylko
w razie niewystąpienia sytuacji opisanych w przepisie art. 3 ust. 1 ustawy. Dla takiego
rozumowania brak jest podstaw w wykładni logiczno-językowej. Przede wszystkim
użycie w przepisie art. 3 ust. 2 ustawy zwrotu "niewypłacalność pracodawcy ... zachodzi
także" nie daje podstaw do takiego rozumowania. Zwrot ten oznacza jedynie to, że
oprócz przypadków wymienionych w art. 3 ust. 1, niewypłacalność pracodawcy
zachodzi także w sytuacjach określonych w przepisie art. 3 ust. 2 ustawy. Są to
przypadki równorzędne, a wymienienie ich w różnych ustępach tego samego artykułu
jest wynikiem przyjętej techniki legislacyjnej, polegającej na zgrupowaniu stanów
oznaczających niewypłacalność pracodawcy ze względu na ich charakter. Przepisy art.
3 ust. 1 i 2 ustawy z punktu widzenia językowego można odczytać tylko jako wskazanie
równorzędnych sytuacji spełniających ustawową definicję niewypłacalności
pracodawcy. Gdyby zamiarem ustawodawcy było subsydiarne potraktowanie
przypadków wymienionych w przepisie art. 3 ust. 2, wówczas użyłby innego zwrotu, np.
za niewypłacalność pracodawcy "należy uważać również", czy "można traktować
także".
Wniosek powyższy jest w sposób jednoznaczny potwierdzony w treści przepisu
art. 3 ust. 2a ustawy. Przepis ten szczegółowo określa sposób ustalenia daty
niewypłacalności pracodawcy. Stanowi on między innymi, że za dzień wystąpienia
niewypłacalności pracodawcy uważa się datę postanowienia sądu o ogłoszeniu upad-
łości i dzień, w którym wystąpiły okoliczności polegające na zaprzestaniu działalności
pracodawcy. Przepis ten traktuje więc wszystkie przypadki, zarówno z art. 3 ust. 1, jak i
art. 3 ust. 2 równorzędnie, bez przypisania któremukolwiek z nich ważniejszej roli.
Słusznie podkreślił to Sąd Wojewódzki w uzasadnieniu przedstawionego zagadnienia
prawnego, natomiast Sąd Rejonowy niesłusznie dopatrzył się w systematyce oma-
wianych przepisów hierarchizacji ważności przypadków niewypłacalności pracodawcy,
prowadzącej do ich wzajemnego wyłączania. Jak się wydaje w założeniu tego
rozumowania leżało przyjęcie, że niewypłacalność pracodawcy może wystąpić tylko
jeden raz. Tymczasem, jak to prawidłowo przedstawił Sąd Wojewódzki, powstanie
niewypłacalności pracodawcy jest procesem, w którym występują kolejno różne
okoliczności. Należy nadto podkreślić, że okoliczności te są zmienne w czasie. Nie
można wykluczyć, że nawet po ogłoszeniu upadłości pracodawca odzyska zdolność
zaspokajania wierzytelności, a następnie ponownie ją utraci. Również po zaprzestaniu
działalności i zgłoszeniu wniosku o ogłoszenie upadłości pracodawca może odzyskać
zdolność zaspokajania roszczeń pracowniczych. Prowadzi to do wniosku, że
"niewypłacalność pracodawcy" nie jest stanem niezmiennym, a w każdym razie nie
można twierdzić, aby mogła ona wystąpić tylko jeden raz. Jeżeli więc ustawodawca
wszystkie przypadki tej niewypłacalności traktuje równorzędnie, to nie można
wykluczyć, aby stan ten powstawał kilkakrotnie. Nabiera to szczególnego znaczenia w
świetle funkcji przepisów ustawy, polegającej na stworzeniu dla pracowników szcze-
gólnych gwarancji zaspokojenia, w ograniczonym przecież zakresie, ich roszczeń.
Należy bowiem pamiętać, że pracownik dochodzący roszczeń od Funduszu
ograniczony jest terminem określonym w art. 7 ust. 3 ustawy. Zgodnie z art. 7 ust. 1 w
przypadku faktycznego zaprzestania działalności pracodawca powinien w ciągu
miesiąca złożyć Funduszowi zbiorczy wykaz nie zaspokojonych roszczeń pracowni-
czych. Gdyby tego nie uczynił, pracownik może złożyć własny wniosek do Funduszu,
ale tylko w terminie dwóch tygodni, po upływie wyżej wskazanego miesięcznego ter-
minu. Nie można więc wymagać od pracownika, aby w przypadku zaprzestania dzia-
łalności przez pracodawcę i niezłożenia przez niego wykazu, oczekiwał na ogłoszenie
upadłości pracodawcy. Przekroczyłby wówczas termin z art. 7 ust. 3 ustawy.
Biorąc powyższe pod rozwagę Sąd Najwyższy podjął uchwałę jak w sentencji.
========================================