Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 18 lutego 1997 r.
II UKN 77/96
Nie ma usprawiedliwionych podstaw kasacja, oparta na ogólnikowym
zarzucie naruszenia przez sąd art. 233 § 1 KPC w sytuacji, gdy dokonane przez
sąd ustalenia są niewadliwe i zgodne z treścią materiału dowodowego (art. 393
12
KPC).
Przewodniczący SSN: Teresa Romer (sprawozdawca), Sędziowie SN: Andrzej
Kijowski, Stefania Szymańska.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 18 lutego 1997 r. sprawy z wniosku
Grzegorza W. przeciwko Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego-Oddziałowi
Regionalnemu w K. o rentę inwalidzką rolniczą, na skutek kasacji wnioskodawcy od
wyroku Sądu Apelacyjnego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Krakowie z dnia
25 września 1996 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Apelacyjny w Krakowie wyrokiem z dnia 25 września 1996 r. oddalił rewizję
Grzegorza W. (ur. w 1973 r.) od wyroku Sądu Wojewódzkiego w Krakowie z dnia 28
grudnia 1995 r., którym oddalono odwołanie wnioskodawcy od decyzji Kasy Rolniczego
Ubezpieczenia Społecznego-Oddział Regionalny w K. o rentę rolniczą według I grupy
inwalidów.
W uzasadnieniu wyroku Sąd Apelacyjny stwierdził, że w materiale dowodowym
sprawy, zebranym przez Sąd Wojewódzki, znajdują się dokumenty świadczące, iż
wnioskodawca jest domownikiem rolnika. W gospodarstwie rolnym o powierzchni 7,07
ha wykonuje prace lekkie ze względu na skrzywienie boczne kręgosłupa z garbem
prawostronnym. Przebył operację wyrostka robaczkowego, a po urazie głowy,
doznanym w dzieciństwie występują u niego objawy charakteropatii, nerwicy depresyj-
nej oraz przytępienie słuchu ucha prawego.
Sąd Apelacyjny zwrócił uwagę na to, że w ocenie lekarza z poradni ogólnej
wnioskodawca jest całkowicie niezdolny do pracy w gospodarstwie rolnym, jednakże
stan ten nie powoduje konieczności opieki innej osoby. Obwodowa Komisja Lekarska
do Spraw Inwalidztwa i Zatrudnienia nie akceptowała stanowiska lekarza z poradni
ogólnej co do całkowitej niezdolności wnioskodawcy do pracy w gospodarstwie rolnym i
orzekła, że jest on zdolny do takiej pracy. Wojewódzka Komisja Lekarska, która prócz
własnego badania uwzględniła wyniki badania specjalistycznego przez chirurga-
ortopedę, uznała, że wnioskodawca jest długotrwale niezdolny do pracy w gos-
podarstwie rolnym (art. 21 ust. 2 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu
społecznym rolników - jednolity tekst: Dz. U. z 1993 r. Nr 71, poz. 342 ze zm.).
Sąd Wojewódzki rozpatrujący odwołanie dopuścił dowód z opinii biegłych lekarzy
sądowych neurologa, internisty, neuro-psychiatry i chirurga-ortopedy. Wszyscy biegli
byli zgodni co do tego, że wnioskodawca nie jest inwalidą I grupy w rozumieniu art. 24
ust. 4 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich
rodzin (Dz. U. Nr 40, poz. 267 ze zm.). Sąd Apelacyjny przyznał, że biegli różnili się w
ocenie, czy wnioskodawca jest długotrwale niezdolny do pracy w gospodarstwie rolnym,
czy też może w tym gospodarstwie wykonywać lekkie prace, ale byli zgodni co do tego,
że nie wymaga on stałej opieki innej osoby.
Sąd Apelacyjny wyjaśnił, że rewizja, która zgodnym opiniom lekarskim a także
orzeczeniom wydanym w toku postępowania przed organem rentowym, przeciwstawia
zaświadczenie lekarza sporadycznego kontaktu, nie zasługuje na uwzględnienie.
Rewizja, podkreślił Sąd Apelacyjny, sprowadza się do kwestionowania swobodnej
oceny dowodów przeprowadzonych przez Sąd I instancji. Sąd Apelacyjny zwrócił
uwagę na szeroką autonomię sądu orzekającego przy ocenie przeprowadzonych
dowodów, w którą to ocenę sąd rewizyjny może ingerować tylko wyjątkowo, gdy w
sposób wyraźny naruszone zostały reguły określone w przepisie art. 233 § 1 KPC.
W kasacji wniesionej od wyroku Sądu Apelacyjnego pełnomocnik wnioskodawcy
zarzucił naruszenie art. 233 KPC mające istotny wpływ na wynik sprawy. W
uzasadnieniu pełnomocnik wnioskodawcy podkreślił, że mimo rozbieżności co do oceny
stanu zdrowia wnioskodawcy Sąd Apelacyjny nie uwzględnił wniosku o dopuszczenie
dodatkowej opinii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Sąd Najwyższy rozważył, co następuje:
Kasacja oparta na zarzucie naruszenia art. 233 § 1 KPC jest co do zasady
niedopuszczalna, gdyż przepis ten, na co trafnie zwrócił uwagę w uzasadnieniu Sad
Apelacyjny, pozostawia sądowi swobodę oceny materiału dowodowego.
W postępowaniu kasacyjnym niedopuszczalne jest badanie zasadności ustaleń
faktycznych sądu. Spór dotyczył zaliczenia wnioskodawcy do I grupy inwalidów w
rozumieniu art. 24 ust. 5 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym
pracowników i ich rodzin (Dz. U. Nr 40, poz. 267 ze zm.), który ma do renty inwalidzkiej
rolniczej zastosowanie z mocy odesłania zawartego w art. 22 ust. 1 ustawy z dnia 20
grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (jednolity tekst: Dz. U. z 1993 r.,
Nr 71, poz. 342 ze zm.). Orzeczenia w przedmiocie stopnia inwalidztwa i daty jego
powstania wydają w postępowaniu rentowym komisje lekarskie do spraw inwalidztwa i
zatrudnienia. Decyzje wydane w oparciu o te orzeczenia podlegają kontroli sądów
wojewódzkich - sądów pracy i ubezpieczeń społecznych, które przy rozpatrywaniu
odwołań z reguły korzystają z opinii biegłych lekarzy sądowych.
Ocena niemożności samodzielnej egzystencji, a w konsekwencji stwierdzenie
inwalidztwa I grupy na ogół nie nastręcza większych trudności.
Sąd Wojewódzki zasięgnął w spornej kwestii opinii czterech biegłych lekarzy.
Ustalenia tego Sądu co do braku podstaw do uznania, że wnioskodawca wymaga stałej
opieki innej osoby wobec niemożności samodzielnej egzystencji są całkowicie zgodne z
wynikami postępowania dowodowego.
Sąd Apelacyjny, podzielając ustalenia dokonane przez Sąd I instancji i akcen-
tując autonomię tego sądu w zakresie swobodnej oceny dowodów, nie naruszył prze-
pisów postępowania, a tym bardziej nie można mówić o takim naruszeniu tych prze-
pisów, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. A tylko takie naruszenie
uzasadnia podstawę kasacyjną (art. 393
1
pkt 2 KPC). Wnioski dokonane w granicach
zakreślonych przepisem art. 233 § 1 KPC o braku podstaw do zaliczenia wnioskodawcy
do I grupy inwalidów nie zawierają błędu logicznego w rozumowaniu, a postępowanie
dowodowe, na którym zostały oparte było niewadliwe.
Dlatego też Sąd Najwyższy uznał, że kasacja nie ma usprawiedliwionych
podstaw i na mocy art. 393
15
KPC orzekł jak w sentencji.
========================================