Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 8 maja 1997 r.
I PKN 123/97
1. Roszczenie o odszkodowanie z art. 36
1
§ 1 KP ulega przedawnieniu w
terminie określonym w art. 291 § 1 KP.
2. Warunkiem prawidłowości skrócenia okresu wypowiedzenia na podsta-
wie art. 36
1
§ 1 KP jest objęcie tej czynności wolą i świadomością pracodawcy
oraz świadomością pracownika.
Przewodniczący SSN: Walerian Sanetra (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Zbigniew Myszka, Roman Kuczyński.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 8 maja 1997 r. sprawy z powództwa
Lucyny G. przeciwko "M.M." Spółce z o.o. w K. o zapłatę, na skutek kasacji Rzecznika
Praw Obywatelskich [...] od wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 11 czerwca
1996 r. [...]
1. u c h y l i ł zaskarżony wyrok w pkt I w części pierwszej uchylającej wyrok
zaoczny Sądu Rejonowego-Sądu Pracy dla Krakowa Nowej Huty z dnia 2 stycznia 1995
r. [...] oraz w pkt III i IV i oddalił rewizję strony pozwanej w tym zakresie,
2. u c h y l i ł zaskarżony wyrok w pkt II i pkt III poprzedzającego go wyroku
Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Krakowie z dnia 14
grudnia 1995 r. [...] i w tym zakresie przekazał sprawę temu Sądowi do ponownego
rozpoznania.
U z a s a d n i e n i e
Rzecznik Praw Obywatelskich, działając na podstawie art. 12 ust. 1 ustawy z
dnia 1 marca 1996 r. o zmianie Kodeksu postępowania cywilnego, rozporządzeń Pre-
zydenta Rzeczypospolitej - Prawo upadłościowe i Prawo o postępowaniu układowym,
Kodeksu postępowania administracyjnego, ustawy o kosztach sądowych w sprawach
cywilnych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 49, poz. 189), w związku z art. 417,
421 § 2 i 422 KPC (w brzmieniu sprzed nowelizacji), wniósł kasację od wyroku Sądu
Apelacyjnego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Krakowie z dnia 11 czerwca
1996 r. [...] (pkt I w części uchylającej wyrok zaoczny, pkt II, III i IV).
Skarżący zarzucił temu wyrokowi: 1. rażące naruszenie prawa materialnego, w
następstwie niezastosowania art. 36
1
§ 1 i art. 80 zdanie pierwsze Kodeksu pracy oraz
art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 28 grudnia 1989 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z
pracownikami stosunków pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy oraz o zmianie
niektórych ustaw (Dz. U. z 1990 r. Nr 4, poz. 19 ze zm.) oraz wskutek niewłaściwego
zastosowania art. 264 KP; 2. rażące naruszenie przepisów postępowania mające wpływ
na wynik sprawy, a konkretnie pogwałcenie przepisów art. 476 § 1 pkt 1, 464 § 1 KPC
oraz dawnych art. 477
4
§ 1 i 2, 385 § 1 i 390 § 1 KPC, a także 3. naruszenie interesu
Rzeczypospolitej Polskiej.
Stawiając takie zarzuty Rzecznik Praw Obywatelskich wniósł: 1. w zakresie
odnoszącym się do odprawy i wynagrodzenia za 2 dni, o uchylenie zaskarżonego
wyroku Sądu Apelacyjnego w pkt I części pierwszej uchylającej wyrok zaoczny oraz w
pkt III i IV i oddalenie rewizji strony pozwanej oraz 2. w zakresie odnoszącym się do
odprawy o uchylenie pkt II i III zaskarżonego wyroku i pkt III poprzedzającego go
wyroku Sądu Wojewódzkiego i zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powódki kwoty
2.562 zł 50 groszy z odsetkami.
Powódka Lucyna G. wniosła do Sądu Rejonowego-Sądu Pracy w Krakowie
powództwo o zasądzenie od pozwanego "M-M." Spółki z o.o.: 1. kwoty 3.562,50 zł
tytułem odprawy pieniężnej w związku z rozwiązaniem stosunku pracy z powodu
zmniejszenia stanu zatrudnienia, 2. kwoty 79,16 zł tytułem wynagrodzenia za pracę w
dniach 30 i 31 października 1994 r. z ustawowymi odsetkami od dnia wymagalności do
dnia zapłaty.
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy dla Krakowa Nowej Huty w dniu 2 stycznia 1995 r.
wydał wyrok zaoczny [...] zasądzając od strony pozwanej na rzecz powódki żądane
kwoty z odsetkami od dnia 11 listopada 1994 r., nadając wyrokowi rygor natychmiasto-
wej wykonalności.
Od wyroku zaocznego strona pozwana wniosła sprzeciw oraz pozew wzajemny.
(Prawomocne orzeczenie sądu dotyczące powództwa wzajemnego strony pozwanej nie
zostało objęte kasacją wniesioną przez Rzecznika Praw Obywatelskich). Wnosząc o
oddalenie powództwa strona pozwana podniosła, że przyczyny wypowiedzenia
powódce umowy o pracę miały charakter merytoryczny (niekompetencja, lekceważenie
podstawowych obowiązków pracowniczych) i w żaden sposób nie pozostawały w
związku z koniecznością zmniejszenia stanu zatrudnienia. Po upływie okresu
wypowiedzenia strona pozwana uchyliła się od skutków prawnych złożonego
wypowiedzenia i z dniem 29 grudnia 1995 r. powiadomiła powódkę o rozwiązaniu
umowy o pracę bez wypowiedzenia.
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy dla Krakowa Nowej Huty postanowieniem z dnia 30
stycznia 1995 r. między innymi uznał się niewłaściwym i przekazał sprawę do rozpozna-
nia Sądowi Wojewódzkiemu-Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Krakowie.
Powódka (pozwana wzajemnie) wniosła o oddalenie powództwa wzajemnego
oraz rozszerzyła żądanie pozwu wnosząc o zasądzenie na jej rzecz nadto kwoty
2.375,00 zł tytułem odszkodowania za skrócenie okresu wypowiedzenia.
Sąd Wojewódzki ustalił następujący stan faktyczny:
Powódka zatrudniona była u strony pozwanej od dnia 1 listopada 1993 r. do dnia
31 października 1994 r. Strona pozwana prowadziła działalność gospodarczą, która
polegała przede wszystkim na działalności handlowej, prowadzonej poprzez sieć
sklepów usytuowanych w K., R., Ł., C. i B. Na początku 1994 r. strona pozwana
zatrudniała łącznie na podstawie umowy o pracę 35 pracowników. Z początkiem 1994 r.
przystąpiono do zmian organizacyjnych u strony pozwanej, polegających na
przekazywaniu innym spółkom sklepów poza K. W związku z powyższym rozwiązywano
umowy o pracę z pracownikami, z których niektórzy przechodzili do pracy do spółek,
którym strona pozwana przekazywała swoje sklepy. Na przestrzeni od stycznia 1994 r.
do października 1994 r. strona pozwana ograniczyła z tego powodu zatrudnienie do 17
osób. Na koniec grudnia 1994 r. strona pozwana na podstawie umowy o pracę
zatrudniała 14 pracowników.
Strona pozwana w miesiącu lipcu 1994 r. przygotowała pismo wypowiadające
powódce umowę o pracę ze skutkiem na dzień 31 października 1994 r., tj. z zachowa-
niem 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia. W piśmie tym jako przyczynę wypo-
wiedzenia umowy podano zmniejszenie stanu zatrudnienia. Powódka w tym czasie
przebywała na urlopie wypoczynkowym. Pismo wypowiadające umowę o pracę pod-
pisał, na polecenie Prezesa Zarządu Marka M., Dyrektor Janusz Ł. i wręczył je powódce
w dniu 8 września 1994 r. Wskutek wypowiedzenia umowy stosunek pracy między
stronami ustał w dniu 31 października 1994 r.
Powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim od dnia 8 września do 29 paź-
dziernika 1994 r. otrzymując za ten okres zasiłek chorobowy. Za okres od dnia 30 do 31
października 1994 r. powódka nie otrzymała od strony pozwanej należnego jej za te dni
wynagrodzenia w kwocie 79,16 zł.
Sąd Wojewódzki ustalając stan faktyczny oparł się na zebranym w sprawie
materiale dowodowym, odmawiając jedynie wiary zeznaniom Marka M. w tym zakresie,
w którym stwierdził on, że wypowiedzenie powódce umowy o pracę było spowodowane
wyłącznie negatywną oceną jej pracy i wcześniejszym zamiarem rozwiązania z nią z tej
przyczyny umowy o pracę bez wypowiedzenia.
W ocenie Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, jeśliby
nawet przyjąć, że powódka w wyniku swoich zaniedbań wyrządziła szkodę stronie
pozwanej, to fakt ten miał miejsce już po podjęciu zamiaru wypowiedzenia umowy o
pracę i przygotowaniu dla niej pisma wypowiadającego umowę o pracę. O braku
zastrzeżeń do pracy powódki do sierpnia 1994 r. świadczy fakt, że strona pozwana
kierując do powódki pismo dnia 29 grudnia 1994 r., jako przyczynę rozwiązania z nią
umowy o pracę bez wypowiedzenia, powołała zdarzenia z miesiąca sierpnia 1994 r. i
pismo ZUS z dnia 23 października 1994 r.
Zdaniem Sądu pierwszej instancji zebrany w sprawie materiał dowodowy daje
podstawę do przyjęcia, że przyczyną, dla której wypowiedziano powódce umowę o
pracę, było ograniczenie zatrudnienia. Okoliczność tę potwierdzili nie tylko przesłuchani
w sprawie świadkowie, a przy tym wynika to z treści pisma wypowiadającego powódce
umowę o pracę i treść wydanego jej świadectwa pracy, ale również z dokumentacji
prowadzonej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, z której jednoznacznie wypływa
wniosek, że u strony pozwanej od miesiąca marca 1994 r. do października 1994 r.
zwolniono z pracy 50% zatrudnionych osób. Przyczynami zwolnień była reorganizacja
polegająca częściowo na likwidacji, a częściowo na przekazywaniu jednostek
handlowych innym spółkom. Strona pozwana na miejsce powódki zatrudniła wprawdzie
pracownika ale jedynie na podstawie umowy zlecenia.
Uwzględniając powyższe okoliczności Sąd pierwszej instancji uznał roszczenie
powódki - w zakresie wynagrodzenia za 2 dni października 1994 r. i wypłaty odprawy
pieniężnej w wysokości 3-miesięcznego wynagrodzenia (niekwestionowanego przez
stronę pozwaną co do wysokości) - za uzasadnione. Natomiast roszczenie o wypłatę
odszkodowania za skrócenie okresu wypowiedzenia powódka zgłosiła - w ocenie tego
Sądu - po upływie terminu zakreślonego w art. 264 KP, nie wnosząc o jego
przywrócenie. [...]
Mając powyższe na uwadze Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecz-
nych utrzymał w mocy wyrok zaoczny Sądu Pracy dla Krakowa Nowej Huty z dnia 2
stycznia 1995 r., uznając roszczenie powódki za zasadne w świetle art. 8 ust. 1 i 2
ustawy z dnia 28 grudnia 1989 r. i art. 80 KP. Natomiast Sąd ten oddalił roszczenie
powódki w zakresie odszkodowania za skrócenie okresu wypowiedzenia, uznając, że
powództwo wniesione zostało po upływie okresu zakreślonego w art. 264 § 1 KP.
Sąd Apelacyjny rozpoznając sprawę wskutek rewizji strony pozwanej uznał, że
ustalenia Sądu Wojewódzkiego co do przyczyn zwolnienia powódki z pracy nie znajdują
potwierdzenia w materiale sprawy. Likwidacja niektórych sklepów (np. w R.) była w
istocie ich przejęciem przez Spółkę "D." Elżbiety S. - żony Wiesława S., który wystąpił
ze spółki "M."; inne sklepy (np. w Ł.) przejęła spółka holdingowa "M.P." z siedzibą w W.
Część z dotychczasowych pracowników "M." przeszła do pracy w nowych spółkach.
Także powódce przedłożono propozycję "przejścia" do spółki "D.". Po początkowej
odmowie, od 1 listopada 1994 r. podjęła pracę w tej spółce. Jakkolwiek faktycznie
według deklaracji ZUS zatrudnienie u strony pozwanej zmniejszyło się w okresie od
kwietnia do grudnia 1994 r., to jednak nie tyle na skutek redukcji zatrudnienia, ile
wskutek zmiany formy zatrudniania . Spółka w tym samym czasie zatrudniała bowiem
nowych pracowników, także za pośrednictwem ogłoszeń prasowych, stosując jako
podstawę zatrudnienia głównie umowy zlecenia. Ta podstawa świadczenia pracy nie
zawsze wiąże się z obowiązkiem zgłaszania zleceniobiorców do ubezpieczenia
społecznego. Nie można wobec powyższego twierdzić, że wypowiedzenie Lucynie G.
umowy o pracę wynikało z konieczności zmniejszenia stanu zatrudnienia w "M.M."
Spółka z o.o.
Sąd Apelacyjny uznał ponadto, iż poza sporem jest okoliczność, że strona
pozwana nie wypłaciła Lucynie G. zasiłku chorobowego za 30 i 31 października 1994 r.
Sprawa wypłaty zasiłku - w ocenie Sądu - nie jest jednak sprawą z zakresu prawa
pracy, lecz ubezpieczeń społecznych. Jako taka podlega rozpoznaniu przez właściwy
organ rentowy. Dopiero wydanie stosownej decyzji (lub bezczynność organu rentowe-
go) otwiera drogę sądową. Sprawę o wypłatę zasiłku chorobowego należało więc -
zdaniem Sądu Apelacyjnego - stosownie do treści art. 464 § 1 KPC przekazać, według
właściwości, Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Oddziałowi w K.
W uzasadnieniu kasacji Rzecznik Praw Obywatelskich powołał szereg argumen-
tów na poparcie twierdzenia, iż zaskarżony wyrok jest wadliwy. W pierwszej kolejności
wskazał on, że Sąd Apelacyjny - z rażącym naruszeniem art. 476 § 1 pkt 1 KPC - uznał,
że sprawa o wynagrodzenie za pracę za 2 dni (30 i 31 października 1994 r.), za które
powódka nie otrzymała wynagrodzenia po powrocie do pracy ze zwolnienia lekarskiego
(na którym przebywała do 29 października 1994 r.) jest sprawą o zasiłek chorobowy i z
naruszeniem art. 464 § 1 KPC przekazał pozew w tej części Zakładowi Ubezpieczeń
Społecznych. Z akt sprawy nie wynika w oparciu o jakie dowody, czy oświadczenia
stron, Sąd Apelacyjny uznał, z powódka dochodzi zasiłku chorobowego za 30 i 31
października 1994 r. Sąd ten założył błędnie, że jakoby jest to okoliczność bezsporna.
Wbrew temu założeniu, zgodnie z prawidłowymi ustaleniami Sądu Wojewódzkiego
bezsporne jest, że powódka za te dni dochodziła wynagrodzenia za pracę, gdyż go nie
otrzymała po powrocie do pracy ze zwolnienia lekarskiego, a za okres nieobecności
spowodowanej chorobą otrzymała za wszystkie dni (tj. do 29 października 1994 r.)
zasiłek chorobowy. Jej roszczenie w tej części znajduje oparcie w art. 80 zdanie
pierwsze Kodeksu pracy.
Brak było zatem podstaw faktycznych i prawnych do przekazania pozwu w tej
części (błędnie nazwanego wnioskiem) do ZUS (pkt IV zaskarżonego wyroku) i do
uchylenia wyroku zaocznego (pkt I zdanie pierwsze tegoż wyroku). Sąd Wojewódzki
bowiem zgodnie z prawidłowo ustalonym stanem faktycznym i obowiązującym prawem
materialnym utrzymał w mocy wyrok zaoczny Sądu Pracy z dnia 2 stycznia 1995 r., a w
tym wyroku była zasądzona na rzecz powódki od pozwanego kwota 79,16 zł z tego
tytułu.
Zdaniem skarżącego, wbrew stanowisku Sądu Apelacyjnego, Sąd Wojewódzki
nie naruszył prawa utrzymując w pkt I wyroku z dnia 14 grudnia 1995 r. wyrok zaoczny
Sądu Pracy z dnia 2 stycznia 1995 r. także w części, w której została zasądzona od
strony pozwanej na rzecz powódki kwota 3.562,50 zł z odsetkami z tytułu odprawy. Sąd
Wojewódzki przeprowadził w tym przedmiocie wszechstronne postępowanie dowodowe
i w oparciu o konkretnie wskazane dowody w uzasadnieniu wyroku z 14 grudnia 1995 r.
[...] prawidłowo ustalił, ze przyczyną wypowiedzenia powódce umowy o pracę były
zmiany organizacyjne jakie następowały u strony pozwanej w 1994 r., powodujące
zmniejszenie zatrudnienia. Ocena materiału dowodowego dokonana przez ten Sąd była
wszechstronna i odpowiadała wymogom art. 233 § 1 KPC. Stosownie do art. 328 § 2
KPC uzasadnienie wyroku wskazuje, dlaczego Sąd Wojewódzki odmówił wiarygodności
zeznaniom przesłuchanego w charakterze strony pozwanej Marka M.
Sąd Apelacyjny z rażącym naruszeniem art. 477
4
§ 1 i 2 KPC oraz art. 385 § 1 i
art. 390 § 1 KPC (w poprzednim brzmieniu) dokonał odmiennych ustaleń od ustaleń
Sądu pierwszej instancji i - w istocie - odmiennej oceny wiarygodności zeznań świad-
ków i stron, gdyż aczkolwiek wprost tak nie stwierdził, to jednak całkowite pominięcie
milczeniem zeznań świadków i powódki, a wyprowadzenie wniosków zbieżnych wy-
łącznie z ogólnikowymi zarzutami rewizji strony pozwanej prowadzi do takiej konkluzji.
Sąd Apelacyjny pominął, że jako sąd rewizyjny nie był uprawniony do dokonywania
ponownej oceny materiału dowodowego zebranego przez sąd pierwszej instancji, gdyż
ocena dowodów należy do sądu pierwszej instancji.
Nie wiadomo na jakiej podstawie Sąd Apelacyjny przyjął, że wprawdzie nastąpiło
zmniejszenie zatrudnienia u strony pozwanej w okresie od kwietnia do grudnia 1994 r.,
ale nie na skutek redukcji zatrudnienia, lecz wskutek zmiany formy zatrudnienia, gdyż
strona pozwana zatrudniała w tym okresie nowych pracowników na umowach zlecenia.
Nawet przesłuchany w charakterze strony Marek M. - prezes zarządu strony pozwanej -
tak nie twierdził. Nie zaprzeczał on, że w 1994 r. następowało zmniejszenie
zatrudnienia, poprzez rozwiązywanie z pracownikami umów o pracę, co spowodowane
było "zmianami organizacyjnymi polegającymi między innymi na tym, że M.M.
przekazywała swoje sklepy innym spółkom" [...]. Zaprzeczał on jedynie, aby zmiany
organizacyjne i zmniejszenie zatrudnienia były przyczynami leżącymi u podstaw
wypowiedzenia powódce umowy o pracę, gdyż twierdził, że były nimi uchybienia w
pracy powódki. Z tym zarzutem rozprawił się przekonująco Sąd Wojewódzki, a Sąd
Apelacyjny pominął to w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.
Wymienione rażące uchybienia procesowe, zdaniem skarżącego, spowodowały,
że Sąd Apelacyjny naruszył prawo materialne, tj. art. 8 ust. 1 w związku z art. 1 ust. 1 i
10 ust. 1 ustawy z dnia 28 grudnia 1989 r. Nie ulega bowiem wątpliwości, że przyczyny
leżące u podstaw wypowiedzenia powódce umowy o pracę mieszczą się w dyspozycji
art. 1 ust. 1 i że przepisy ustawy (z wyjątkami tu nie występującymi) mają zastosowanie
także przy rozwiązywaniu umowy o pracę w indywidualnych przypadkach zwolnień, a
nie tylko przy zwolnieniach grupowych (art. 10 ust. 1).
Według Rzecznika Praw Obywatelskich z zaskarżonego wyroku nie wynika
dlaczego Sąd Apelacyjny uchylił pkt III wyroku Sądu Wojewódzkiego, w którym Sąd ten
oddalił roszczenie powódki - nie objęte wyrokiem zaocznym - o wynagrodzenie za
skrócony okres wypowiedzenia. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie zawiera
żadnych rozważań w tym przedmiocie. Wobec pkt III, w którym Sąd Apelacyjny oddalił
powództwo powódki w całości, nie ma wątpliwości, że także to roszczenie nie znalazło
pozytywnego dla powódki rozstrzygnięcia przed Sądami obu instancji.
Sąd Wojewódzki ustalił, że strona pozwana wręczyła powódce pismo z 31 lipca
1994 r. z wypowiedzeniem umowy o pracę - z zachowaniem trzymiesięcznego okresu
wypowiedzenia - dopiero w dniu 8 września 1994 r. W piśmie tym, powołując się na art.
36
1
KP podano, że uzasadnieniem tej decyzji jest zmniejszenie stanu zatrudnienia [...].
Z uwagi na datę doręczenia pisma, prawidłowo w świadectwie pracy z dnia 2 listopada
1994 r. strona pozwana podała końcową datę ustania stosunku pracy na dzień 31
października 1994 r. [...]. Zarzut strony pozwanej, iż w grudniu 1994 r. prezes M.M.
cofnął oświadczenie woli o wypowiedzeniu powódce umowy o pracę z przyczyn zmian
organizacyjnych i zmniejszenia zatrudnienia, a rozwiązał z nią umowę z jej winy ze
skutkiem natychmiastowym, oczywiście nie mógł odnieść skutku. Pomijając wszystkie
okoliczności, pismo z 29 grudnia 1994 r. [...] złożone zostało po rozwiązaniu umowy o
pracę.
Sąd Wojewódzki przyjmując, że nastąpiło skrócenie okresu wypowiedzenia,
oddalił jednak w tym zakresie powództwo uznając, że powódka wniosła roszczenie o
odszkodowanie po upływie terminu z art. 264 KP, nie wnosząc o jego przywrócenie.
Było to oczywiście błędne zastosowanie art. 264 KP. Przepis ten określa bowiem
terminy odwołania się pracownika od wypowiedzenia umowy o pracę, od rozwiązania
umowy o pracę i od wygaśnięcia umowy o pracę oraz w razie żądania nawiązania
umowy o pracę. Żadnego takiego żądania powódka nie dochodziła. Dochodziła bowiem
odszkodowania na podstawie art. 36
1
KP w wysokości wynagrodzenia za dwa miesiące,
gdyż w powstałej sytuacji strona pozwana faktycznie skróciła okres wypowiedzenia do
jednego miesiąca. Wprawdzie art. 264 § 2 KP wymienia obok żądania o przywrócenie
do pracy, również żądanie o odszkodowanie, ale to żądanie trzeba wiązać z
odszkodowaniem przysługującym pracownikowi na podstawie przepisów zawartych w
oddziale 6 rozdziału II Kodeksu pracy i art. 67 z następnego oddziału, gdyż jest to jedno
z dwóch roszczeń przysługujących pracownikowi w razie niezgodnego z prawem
rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia lub błędnego uznania przez
pracodawcę, że umowa o pracę wygasła. Podstawą prawną roszczenia powódki o
odszkodowanie, za faktycznie skrócony przez stronę pozwaną okres wypowiedzenia,
jest natomiast art. 36
1
KP. Wysokość dochodzonej kwoty z tego tytułu nie była w toku
procesu kwestionowana, co uzasadnia wniosek o wydanie przez Sąd Najwyższy także
w tej części orzeczenia reformatoryjnego.
Zdaniem skarżącego kasacja wniesiona jest wprawdzie po upływie sześciu
miesięcy od uprawomocnienia zaskarżonego wyroku, ale rażące naruszenie prawa
materialnego i procesowego prowadzące do pozbawienia pracownika należnych
składników wynagrodzenia stanowi również naruszenie interesu Rzeczypospolitej
Polskiej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Główne zarzuty kasacji Rzecznika Praw Obywatelskich są zasadne. W szcze-
gólności Sąd Apelacyjny, nie przeprowadzając ponownie dowodów, ani też nie po-
szerzając postępowania dowodowego, nie miał podstaw dla przyjęcia innych ustaleń
faktycznych niż te, które zostały poczynione przez Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubez-
pieczeń Społecznych. W istocie zaś wbrew tym ustaleniom faktycznym przyjął on, że u
strony pozwanej w ogóle nie wystąpiły przyczyny organizacyjne uzasadniające
rozwiązanie stosunków pracy na podstawie ustawy z 28 grudnia 1989 r., że przyczyny
te nie były powodem, dla którego powódkę zwolniono z pracy, oraz że u strony
pozwanej nie doszło do zmniejszenia zatrudnienia. Te stwierdzenia Sądu Apelacyjnego
dotyczące elementów faktycznych sprawy, w przeciwieństwie do sposobu opisania
faktycznej podstawy rozstrzygnięcia przez Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych, nie zostały poparte przekonującą argumentacją nawiązującą do
przeprowadzonych dowodów i stąd - niezależnie od innych przyczyn - nie mogą być
uznane za trafne, w tym także z uwagi na ich gołosłowność. W świetle zgromadzonego
materiału dowodowego nie może budzić wątpliwości, że u strony pozwanej miały
miejsce zmiany organizacyjne, w związku z którymi doszło do zwalniania jej pracow-
ników. Inną sprawą jest, czy zmiany te stały się także przyczyną wypowiedzenia umowy
o pracę powódce. Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych - na
podstawie obszernego materiału dowodowego - ustalił, że również wypowiedzenie
złożone powódce motywowane było zmianami organizacyjnymi, jakie nastąpiły w Spół-
ce. Ustalenia tego Sąd Apelacyjny w istocie nie zakwestionował, gdyż w uzasadnieniu
swojego wyroku utrzymuje on jedynie, że u strony pozwanej w ogóle nie doszło do
zmian organizacyjnych w rozumieniu art. 1 ust. 1 ustawy z 28 grudnia 1989 r. Tym
samym przyjmuje, że powodem zwolnienia powódki były przyczyny organizacyjne (a nie
jej zła praca), z tym że w jego ocenie przyczyny te nie mogą być kwalifikowane jako
przyczyny organizacyjne, o których jest mowa w art. 1 ust. 1 ustawy z 28 grudnia 1989
r. Jest to jednakże ocena błędna. Błędna jest także sugestia zawarta w uzasadnieniu
wyroku Sądu Apelacyjnego, z której wynikałoby, że powódce nie należy się odprawa
przewidziana w art. 8 ustawy z 28 grudnia 1989 r. z tej racji, iż zachodzą okoliczności
wyłączające prawo do tej odprawy. Sugestia ta zawarta jest w zdaniu, że "także
powódce przedłożono propozycję "przejścia" do spółki "D.". Po początkowej odmowie
od 1 listopada 1994 r. podjęła pracę w tej spółce". Oznacza ona, że pośrednio uznaje
się co do zasady prawo powódki do odprawy, lecz z uwagi na wypełnienie przesłanek z
art. 8 ust. 3 pkt 2 ustawy z 28 grudnia 1989 r. ocenia się jednocześnie, że zostało ono
wyłączone. Trudno taką argumentację uznać za prawidłową, zwłaszcza z uwagi na brak
wyczerpujących ustaleń, które pozwalałyby na przyjęcie, iż rzeczywiście w
okolicznościach sprawy zachodzą przesłanki wyłączenia prawa do odprawy z art. 8 ust.
3 pkt 2 ustawy z 28 grudnia 1989 r.
Nietrafna jest także argumentacja Sądu Apelacyjnego, w której wywodzi on, że u
strony pozwanej nie doszło do zmniejszenia zatrudnienia. W istocie bowiem Sąd ten
kwestionuje w tym punkcie ustalenia faktyczne Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych. Nie bierze przy tym pod uwagę, że okoliczność, iż w danym
okresie pracodawca zatrudnia nowych pracowników, wcale nie musi oznaczać, że nie
doszło do zmniejszenia zatrudnienia w rozumieniu art. 1 ust. 1 ustawy z 28 grudnia
1989 r., nawet jeżeli na miejsce zwolnionego pracownika przyjęta zostanie do pracy
nowa osoba. Ponadto Sąd Najwyższy w niniejszym składzie jest zadania, że art. 10 ust.
1 ustawy z 28 grudnia 1989 r., który ma zastosowanie do powódki, nie uzależnia tzw.
zwolnień indywidualnych od wymogu zmniejszenia zatrudnienia, przewiduje się w nim
bowiem jedynie, że przepisy tej ustawy mają zastosowanie także w razie podejmowania
przez kierownika zakładu pracy indywidualnych decyzji o zwalnianiu pracowników z
przyczyn wymienionych w jej art. 1 ust. 1, przy czym w art. 10 ust. 1 nie zastrzega się,
że przyczynom tym musi towarzyszyć zmniejszenie zatrudnienia. W art. 1 ust. 1 ustawy
z 28 grudnia 1989 r. wyraźnie odróżnia się kategorię zmniejszania zatrudnienia od
przyczyn, które są powodem tego zmniejszania (przyczyn ekonomicznych, zmian
organizacyjnych, produkcyjnych albo technologicznych), co oznacza, iż czym innym jest
"zmniejszenie zatrudnienia", a czym innym "przyczyny wypowiedzenia". Wynika stąd
tym samym, że argumentacja dotycząca braku zmniejszenia zatrudnienia w Spółce,
która znalazła się w wywodach Sądu Apelacyjnego, jest bezprzedmiotowa.
Z ustaleń Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wynika,
że powódka od dnia 8 września 1994 r. do dnia 29 października tego roku przebywała
na zwolnieniu lekarskim, otrzymując za ten okres zasiłek chorobowy. Według tego Sądu
bezsporne jest przy tym w sprawie, bo niekwestionowane przez stronę pozwaną, że
powódka nie otrzymała od strony pozwanej należnego jej wynagrodzenia za 30 i 31
października 1994 r., w kwocie 79,16 zł. Natomiast Sąd Apelacyjny - nie wskazując
podstaw takiego twierdzenia - uznał, że "poza sporem jest okoliczność, że strona
pozwana nie wypłaciła Lucynie G. zasiłku chorobowego za 30 i 31 października 1994
r.". Przyjął on tym samym, że w dniach tych powódka była chora, mimo że na
zwolnieniu lekarskim przebywała ona do dnia 29 października 1994 r. Tym samym brak
było podstaw do uchylenia wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w części, w której utrzymał on w mocy wyrok zaoczny Sądu Pracy w
zakresie dotyczącym zasądzenia na rzecz powódki wynagrodzenia za dwa ostatnie dni
października 1994 r.
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił powództwo
Lucyny G. w części, w której domagała się ona zasądzenia na jej rzecz odszkodowania
tytułem skrócenia okresu wypowiedzenia (art. 36
1
§ 1 KP), powołując się na okolicz-
ność, iż powódka roszczenie o wypłatę odszkodowania za skrócenie okresu wypo-
wiedzenia wniosła po upływie terminu zakreślonego w art. 264 KP, nie domagając się
jego przywrócenia. W odniesieniu do tego rozstrzygnięcia trafny jest zarzut kasacji, iż
błędnie zastosowany został przepis art. 264 KP. W myśl art. 264 § 1 KP odwołanie od
wypowiedzenia umowy o pracę ograniczone jest siedmiodniowym terminem, co
oznacza, że dotyczy ono dochodzonego przez pracownika roszczenia o przywrócenie
do pracy lub odszkodowanie, ale tylko w związku z wadliwym wypowiedzeniem umowy
o pracę (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 października 1990 r., I PR 273/90, OSP
1991 z. 7-8, poz. 167). Roszczenie z tytułu odszkodowania z uwagi na skrócenie
okresu wypowiedzenia (art. 36
1
KP) nie mieści się w pojęciu odwołania od
wypowiedzenia, o którym mowa w art. 44 i 264 § 1 KP i w tym znaczeniu nie może być
identyfikowane z roszczeniem o uznanie wypowiedzenia umowy o pracę za wy-
powiedzenie bezskuteczne, o przywrócenie do pracy oraz o odszkodowanie z tytułu
wadliwego wypowiedzenia umowy o pracę. Jest to roszczenie, które ma odrębny byt
prawny i służy pracownikowi niezależnie od tego, czy pracodawca wypowiadając umo-
wę o pracę narusza przepisy prawne. W konsekwencji do roszczenia tego ma
zastosowanie termin przedawnienia z art. 291 § 1 KP, wyłączone zaś jest stosowanie
terminów z art. 264 KP.
Wnoszący kasację pominął jednakże, że przepis art. 36
1
§ 1 KP dotyczy sytuacji,
w której pracodawca dokonuje skrócenia okresu wypowiedzenia przy istnieniu
określonych przyczyn. Oznacza to, że skrócenie okresu wypowiedzenia powinno być
objęte wyraźną wolą i świadomością pracodawcy oraz świadomością pracownika. W
szczególności pracownik powinien być wyraźnie poinformowany, że pracodawca skraca
okres wypowiedzenia, które zostało przez niego dokonane. Innymi słowy nie każde
skrócenie okresu wypowiedzenia jest skróceniem okresu wypowiedzenia w pojęciu art.
36
1
§ 1 KP. Skrócenie okresu wypowiedzenia z reguły nie leży w interesie pracownika,
stąd też nie można przyjąć takiej wykładni art. 36
1
§ 1 KP, która pozostawiałaby
całkowitą swobodę pracodawcy co do sposobu i terminu podjęcia decyzji w tej sprawie.
Decyzję tę pracodawca powinien zawrzeć w piśmie wypowiadającym umowę o pracę,
chyba że pracownik w późniejszym czasie zgodzi się na podjęcie i wyrażenie jej już po
dokonaniu wypowiedzenia. Kwestia ta wymaga zbadania w toku dalszego
postępowania, zwłaszcza że z pisma strony pozwanej z dnia 31 lipca 1994 r. wynika, że
umowa o pracę z powódką miała się rozwiązać za trzymiesięcznym okresem
wypowiedzenia (z dniem 31 października 1994 r.); nie wspomina się w nim o skróceniu
okresu wypowiedzenia. W razie stwierdzenia, że nie zostały spełnione warunki
przewidziane w art. 36
1
§ 1 KP Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w Krakowie, któremu sprawa w tym zakresie zostaje przekazana do ponownego
rozpoznania, powinien sięgnąć do przepisu art. 49 KP. Przewiduje on, że w razie
zastosowania okresu wypowiedzenia krótszego niż wymagany, umowa o pracę
rozwiązuje się z upływem okresu wymaganego, a pracownikowi przysługuje
wynagrodzenie do czasu rozwiązania umowy. Wynagrodzenie to zmniejsza się o wy-
nagrodzenie za pracę, które pracownik uzyskał podejmując w tym czasie zatrudnienie w
innym zakładzie pracy (art. 47 § 2 KP stosowany odpowiednio). Zastosowanie tego
przepisu do powódki - jeżeli Sąd ustali, że nie zostały spełnione przesłanki z art. 36
1
§ 1
KP - oznacza, iż nie będzie się jej należało odszkodowanie, a wynagrodzenie do końca
trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, zaś gdy idzie o jej stosunek pracy, to trzeba
będzie uznać, iż rozwiązał się on nie z końcem października 1994 r., lecz z końcem
grudnia tego roku.
Ponadto ustalenie, że do powódki ma zastosowanie art. 49 KP oznacza, iż
konieczne będzie także rozważenie konsekwencji złożenia przez stronę pozwaną
oświadczenia o uchyleniu się od skutków złożonego oświadczenia woli (wypowiedzenia
umowy o pracę) i o rozwiązaniu z powódką umowy o pracę bez wypowiedzenia
(oświadczenie z dnia 29 grudnia 1994 r.). W świetle zgromadzonego w sprawie mate-
riału dowodowego, a także przy uwzględnieniu swoistości konstrukcji podstaw instytucji
wypowiedzenia umowy o pracę przez pracodawcę, brak jest przesłanek do przyjęcia, że
strona pozwana działała w błędzie, który na podstawie art. 84 § 1 i 88 KC w związku z
art. 300 KP uzasadniałby uchylenie się przez nią od skutków złożonego pod wpływem
błędu wypowiedzenia umowy o pracę. Natomiast jeżeli rozwiązanie umowy o pracę bez
wypowiedzenia złożone zostało powódce jeszcze przed upływem okresu
wypowiedzenia (przy założeniu, że brak jest podstaw do zastosowania art. 36
1
§ 1 KP),
a więc przed 1 stycznia 1995 r., co wymaga zbadania, to rozważenia będzie wymagało
zastosowanie art. 60 KP. Przewiduje on bowiem, że jeżeli pracodawca rozwiązał
umowę o pracę w okresie wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu
umów o pracę bez wypowiedzenia, pracownikowi przysługuje wyłącznie
odszkodowanie. Odszkodowanie przysługuje w wysokości wynagrodzenia za czas do
upływu okresu wypowiedzenia. Ponieważ rozwiązanie umowy o pracę z powódką bez
wypowiedzenia jest bez wątpienia dotknięte wadą, wobec tego, za okres do czasu
złożenia oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia (przy
założeniu, że nastąpiło to przed upływem okresu wypowiedzenia), za okres
wypowiedzenia (przy założeniu, iż nie ma podstaw do zastosowania art. 36
1
§ 1 KP),
będzie jej na mocy art. 49 KP przysługiwało wynagrodzenie (z powodu skrócenia
okresu wypowiedzenia), zaś za czas po dokonaniu wadliwego rozwiązania umowy o
pracę bez wypowiedzenia (przy założeniu, że złożenie oświadczenia woli nastąpiło
jeszcze w okresie wypowiedzenia, a więc przed 1 stycznia 1995 r.), będzie się jej
należało odszkodowanie (art. 60 KP).
Z powyższych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 393
13
i art. 393
15
KPC
orzekł jak w sentencji.
========================================