Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 20 sierpnia 1997 r.
I PKN 232/97
Umowę o pracę na czas określony można rozwiązać na mocy porozumienia
stron przez czynności konkludentne.
Przewodniczący Prezes SN: Jan Wasilewski, Sędziowie SN Józef Iwulski, Maria
Mańkowska (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 20 sierpnia 1997 r. sprawy z powództwa
Mieczysława S. przeciwko Zakładowi Ogólnobudowlanemu Włodzisława S. w K. o
zapłatę, na skutek kasacji powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego-Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku z dnia 29 stycznia 1997 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Powód Mieczysław S. w sprawie przeciwko Zakładowi Ogólnobudowlanemu
Włodzisława S. w K. złożył kasację od pkt 1 i 2 wyroku Sądu Apelacyjnego-Sądu Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku w zakresie żądania kwoty 12.000 DM tytułem
odszkodowania za okres gotowości do pracy od 1 lipca 1994 r. do 31 grudnia 1994 r.
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Bydgoszczy, rozpoz-
nający tę sprawę w I instancji ustalił, że powód zatrudnił się u pozwanego na podstawie
umowy o pracę zawartej w dniu 14 marca 1994 r. na czas określony do 31 grudnia
1994 r. na stanowisku murarza-tynkarza. Praca miała być wykonywana na terenie
Niemiec i strony przewidziały możliwość wcześniejszego rozwiązania umowy za
dwutygodniowym wypowiedzeniem. Powód pracował na budowie w Niemczech w
okresie od 16 marca 1994 r. do 19 czerwca 1994 r., gdyż po uzgodnieniu z pozwanym
wrócił do kraju. Przed dniem 19 czerwca 1994 r. na budowie, gdzie pracował powód
jako murarz-tynkarz, właściciel niemieckiego przedsiębiorstwa, na rzecz którego
pracownicy pozwanego wykonywali prace budowlane, zakwestionował jakość pracy 2
pracowników, w tym powoda, domagając się usunięcia ich z budowy. Pozwany
przeprowadził z powodem rozmowę i wyjaśnił mu dlaczego nie może nadal go
zatrudniać, a następnie uzgodnili rozwiązanie stosunku pracy za porozumieniem stron z
dniem 30 czerwca 1994 r. Powód wrócił do Polski, a w lipcu 1994 r. podjął inną pracę
na terenie Niemiec i zabrał swoje rzeczy z budowy. Ostatnie wynagrodzenie pozwany
wypłacił powodowi w czerwcu 1994 r. Zaświadczenie z dnia 29 grudnia 1994 r. pot-
wierdza zatrudnienie powoda w zakładzie pozwanego w okresie od 21 marca do 30
czerwca 1994 r. Początkowo powód kwestionował jedynie formę rozwiązania stosunku
pracy (pismo powoda z 5 marca 1995 r.), a następnie zażądał odszkodowania w
wysokości wynagrodzenia za okres od 1 lipca 1994 r. do 31 grudnia 1994 r., to jest do
końca trwania umowy o pracę.
Sąd Apelacyjny-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku wyrokiem z
dnia 29 stycznia 1997 r. zmienił wyrok Sądu I instancji i dodatkowo uwzględnił część
roszczeń powoda, oraz z urzędu zasądził na rzecz powoda niesłusznie potrącone
składki na ubezpieczenie społeczne. Oddalił natomiast rewizję powoda w zakresie
żądania kwoty 12.000 DM tytułem odszkodowania za gotowość powoda do pracy w
okresie od 1 lipca 1994 r. do 31 grudnia 1994 r.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego - Sąd Wojewódzki wszechstronnie przeprowadził
postępowanie dowodowe, zbierając cały możliwy do zdobycia materiał dowodowy i w
sposób logiczny przeanalizował w uzasadnieniu wyroku ten materiał, wskazując dowo-
dy, na których się oparł i przyczyny, które miał na uwadze, dając wiarę jednym do-
wodom, a odmawiając wiarygodności innym. W ocenie Sądu Apelacyjnego dokonana
przez Sąd Wojewódzki ocena wiarygodności dowodów nie przekracza granic swobod-
nej oceny dowodów zakreślonych przepisem art. 233 § 1 KPC w części dotyczącej
ustalenia przez Sąd sposobu rozwiązania przez strony umowy o pracę w drodze
porozumienia stron.
Sąd Apelacyjny stwierdził też, że wbrew twierdzeniom rewizji - rozwiązanie z
powodem umowy o pracę w drodze porozumienia stron nie może być uważane za
sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (art. 8 KP), gdyż z jednej strony obo-
wiązujące przepisy dopuszczają możliwość rozwiązania każdej umowy w drodze po-
rozumienia stron, a z drugiej strony dokonane przez Sąd Wojewódzki ustalenia wska-
zują jednoznacznie na to, iż istniały przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy o
pracę przez strony.
W kasacji powód zarzucił naruszenie art. 30 § 1 KP i art. 61 KC, kwestionując
rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron, podczas gdy prawdziwą przyczy-
ną wyjazdu powoda z budowy niemieckiej było odsunięcie go przez pozwanego od
pracy wobec przyjęcia do pracy od 21 czerwca 1994 r. innego pracownika, niżej
opłacanego, bo zatrudnianego "na czarno". Zdaniem kasacji - w takiej sytuacji - zas-
tosowanie powinien mieć art. 58 § 2 KC. Zostały również naruszone przepisy postępo-
wania art. 233 § 1 KPC i art. 328 § 2 KPC, co miało wpływ na negatywne dla powoda
rozstrzygnięcie sprawy. Powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie na
jego rzecz kwoty 12.000 DM, ewentualnie uchylenie wyroków II i I instancji oraz
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania z zasądzeniem kosztów za wszystkie
instancje.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja nie jest zasadna. Stosownie do art. 393
1
KPC kasację można oprzeć na
naruszeniu prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zas-
tosowanie albo na zarzucie naruszenia przepisów postępowania, jeżeli uchybienie to
mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Zatem kasacja nie może opierać się na
kwestionowaniu faktów ustalonych wcześniej w postępowaniu sądowym (por. wyrok
Sądu Najwyższego z 6 listopada 1996 r., II UKN 6/96, OSNAPiUS 1997 nr 11, poz.
199).
Ustalenie stanu faktycznego poprzez ocenianie zebranych w sprawie dowodów
należy do sądu, przed którym postępowanie takie było przeprowadzone, a jedynym
jego ustawowym ograniczeniem (art. 233 § 1 KPC) jest, aby sąd ten wszechstronnie
rozważył zebrany w sprawie materiał według zasady swobodnej oceny dowodów.
Ustalenie treści oświadczenia woli, a także istnienia jego wad jest ustaleniem
faktycznym i nie podlega kontroli instancyjnej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6
listopada 1996 r., II UKN 9/96, OSNAPiUS 1997 nr 11 poz. 201).
Rozstrzygnięcie przedmiotowej sprawy nastąpiło po ustaleniu, że strony roz-
wiązały umowę o pracę na mocy porozumienia stron wobec zarzutów postawionych
powodowi o braku kwalifikacji w zawodzie murarza-tynkarza i źle wykonanej pracy na
budowie niemieckiej.
Zeznając w dniu 4 marca 1996 r. [...] powód zaprzeczył wprawdzie, że odsunięto
go od pracy na początku czerwca 1994 r., przyznał jednak, że powierzono mu
wykonywanie innych prac, a potem pozwany oświadczył mu, że musi "zjechać do
kraju", bo kontrahent niemiecki nie jest zadowolony z jego pracy. Fakt źle wykonanej
przez powoda pracy na budowie i brak kwalifikacji jako murarza-tynkarza oraz ko-
nieczność poprawiania jego pracy przez innych pracowników potwierdzili w swoich
zeznaniach świadkowie T.B. - brygadzista majster, A.B., R.K. i A.P. Sąd Wojewódzki
ustalił, że po wyjaśnieniu powodowi przyczyny rozwiązania umowy o pracę łączącej
strony i sposobów dokonania tego - doszło do porozumienia stron w tym przedmiocie.
Sąd Apelacyjny ocenił te ustalenia jako zgodne z materiałem dowodowym
zebranym w sprawie i logicznie przeanalizowane przez Sąd I instancji, oraz uznał, że
stwierdzenie wiarygodności tych dowodów nie przekracza granic swobodnej oceny,
zakreślonych przepisem art. 233 § 1 KPC. Wbrew twierdzeniom rewizji powoda, Sąd
Apelacyjny stwierdził, że rozwiązanie z nim umowy o pracę za porozumieniem stron nie
może być uważane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (art. 8 KP), gdyż
z jednej strony obowiązujące przepisy dopuszczają możliwość rozwiązania każdej
umowy w drodze porozumienia stron, a z drugiej strony dokonane przez Sąd
Wojewódzki ustalenia wskazują jednoznacznie na to, iż istniały przyczyny uzasadnia-
jące rozwiązanie umowy o pracę przez strony.
Sąd Najwyższy podziela to stanowisko i nie znalazł w materiale dowodowym
zebranym w sprawie potwierdzenia zarzutu kasacyjnego, że św. A.B. był zatrudniony
przez powoda z pominięciem przepisów podatkowych, to jest "na czarno", co miało
stanowić przyczynę zwolnienia powoda z pracy.
Zarzuty podniesione w kasacji nie są zatem potwierdzone w prawidłowo usta-
lonym stanie faktycznym, a wręcz są z nim sprzeczne.
Ustalony przez Sądy obu instancji stan faktyczny wskazuje na to, że wskutek
postawionych powodowi zarzutów o źle wykonywanej pracy doszło w wyniku porozu-
mienia do rozwiązania łączącego strony stosunku pracy. Nie budzi też wątpliwości, że
umowa o pracę na czas określony może być rozwiązana na mocy porozumienia stron
przez czynności konkludentne. Takie porozumienie stron, w okolicznościach
rozpoznawanej sprawy nie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, co
słusznie podkreślił również Sąd Apelacyjny.
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy uznał, że kasacja powoda nie ma
usprawiedliwionych podstaw i podlega oddaleniu na podstawie art. 393
12
KPC.
========================================