Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 22 lipca 1998 r.
I PKN 223/98
Jeżeli wynagrodzenie pracownika ustalił nieuprawniony do tego organ,
ważność tej czynności zależy od potwierdzenia przez osobę, w której imieniu
została dokonana (art. 103 KC w związku z art. 300 KP). Przyjęcie domniema-
nia, że rzekomy pełnomocnik działał zgodnie z wolą osoby uprawnionej jest
dopuszczalne wtedy, gdy taki wniosek da się wyprowadzić z innych ustalonych
przez sąd faktów (art. 231 KPC).
Przewodniczący SSN: Jadwiga Skibińska-Adamowicz (sprawozdawca), Sę-
dziowie SN: Adam Józefowicz, Jerzy Kwaśniewski.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 22 lipca 1998 r. sprawy z powództwa
Grzegorza S. przeciwko Przedsiębiorstwu Państwowemu „T.S.” z siedzibą w W. o
odszkodowanie i odprawę, na skutek kasacji strony pozwanej od wyroku Sądu Ape-
lacyjnego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie z dnia 20 listopada
1997 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok w punkcie 1 w części zasądzającej ponad kwotę
17.280 zł (siedemnaście tysięcy dwieście osiemdziesiąt złotych) z odsetkami oraz w
punkcie 3 rozstrzygającym o kosztach procesu i w tym zakresie przekazał sprawę do
ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu w Warszawie, pozostawiając także
temu Sądowi orzeczenie o kosztach postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Powód Grzegorz S. żądał zasądzenia od Przedsiębiorstwa Państwowego
„T.S.” w W. odszkodowania z tytułu niezgodnego z prawem odwołania go ze stano-
wiska dyrektora na podstawie art. 37a ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 25 września 1981 r.
o przedsiębiorstwach państwowych oraz odprawy w wysokości sześciomiesięcznego
2
wynagrodzenia za pracę, przysługującej według art. 39 ust. 1 tej ustawy w razie od-
wołania dyrektora ze stanowiska.
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie wyro-
kiem z dnia 27 maja 1997 r. zasądził od pozwanego Przedsiębiorstwa na rzecz po-
woda kwotę 8.640 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 3 lipca 1996 r. tytułem odsz-
kodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie stosunku pracy, umorzył postępo-
wanie w odniesieniu do kwoty 21.794,11 zł wraz z odsetkami za czas od 19 czerwca
do 2 lipca 1996 r. i oddalił powództwo w części dotyczącej odprawy oraz odszkodo-
wania w wysokości różnicy między kwotą żądaną przez powoda (19.500 zł) a zasą-
dzoną przez Sąd (8.640 zł). Ponadto Sąd Wojewódzki zasądził od pozwanego na
rzecz powoda kwotę 1.200 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów procesu i nadał
wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 2.880 zł.
Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiło ustalenie, że Rada Pracow-
nicza pozwanego Przedsiębiorstwa uchwałą z dnia 28 listopada 1990 r. powołała
powoda na stanowisko dyrektora tego Przedsiębiorstwa z dniem 1 grudnia 1990 r.
Organem założycielskim pozwanego Przedsiębiorstwa był wówczas Prezes Urzędu
Kultury Fizycznej i Turystyki. Na podstawie postanowienia Prezesa Rady Ministrów z
dnia 22 października 1993 r. organem założycielskim pozwanego stał się Minister
Finansów. Przekazanie mu uprawnień przez Prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Tu-
rystyki nastąpiło dnia 8 czerwca 1994 r. W dniu 28 lipca 1994 r. pozwane Przedsię-
biorstwo złożyło wniosek o zmianę wpisu organu założycielskiego w rejestrze. Auto-
rem tego wniosku był powód. Postanowieniem z dnia 26 sierpnia 1994 r. Sąd Rejo-
nowy w Warszawie dokonał wpisu Ministra Finansów jako organu założycielskiego
pozwanego Przedsiębiorstwa. O wszystkich wymienionych faktach powód wiedział.
Uchwałą z dnia 22 czerwca 1994 r. Rada Pracownicza przyznała powodowi, w
miejsce wynagrodzenia w kwocie 2.880 zł miesięcznie, wynagrodzenie w wysokości
5.200 zł, zaś uchwałą z dnia 24 kwietnia 1995 r. wynagrodzenie to podwyższyła do
kwoty 6.500 zł miesięcznie. Pismem z dnia 19 czerwca 1995 r. powód został odwo-
łany ze stanowiska ze skutkiem rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia (art.
70 § 2 KP) na tej podstawie, że w związku z pełnioną funkcją dopuścił się rażącego
naruszenia prawa, co - zdaniem Sądu Wojewódzkiego - nie jest wystarczającym
sposobem wskazania przyczyny. Ponadto pismo o odwołaniu ze stanowiska podpisał
Dyrektor Gabinetu Ministra Finansów, który - w ocenie Sądu Wojewódzkiego - nie
może być traktowany jako organ założycielski (art. 7 ust. 1 ustawy o przedsiębiors-
3
twach państwowych). Skoro więc przedmiotowe pismo nie pochodziło od organu
uprawnionego do odwołania powoda i nie wskazywało w sposób konkretny przyczyny
tego odwołania, uzasadnione jest stwierdzenie, że decyzja o odwołaniu powoda
narusza przepisy prawa, a ta okoliczność stwarza po stronie powoda roszczenie o
odszkodowanie z tytułu niezgodnego z prawem rozwiązania stosunku pracy w wyso-
kości trzymiesięcznego wynagrodzenia za pracę (art. 69 w związku z art. 56 § 1 KP).
Gdy chodzi o podstawę ustalenia odszkodowania, to według Sądu Wojewódzkiego
może wchodzić w rachubę kwota 2.880 zł, którą powód otrzymywał jako wynagro-
dzenie miesięczne przed 1 czerwca 1994 r. Później bowiem przyznane przez Radę
Pracowniczą wyższe wynagrodzenie należy traktować jako ustalone przez nie
uprawniony do tego organ i z tej przyczyny nie wiążące przy ustalaniu odszkodowa-
nia (art. 58 KC). Dlatego Sąd Wojewódzki zasądził na rzecz powoda odszkodowanie
w kwocie 8.640 zł, w pozostałej części oddalił jego żądanie z tego tytułu.
Co się tyczy żądania odprawy przewidzianej w art. 39 ust. 1 ustawy z dnia 25
września 1981 r. o przedsiębiorstwach państwowych (jednolity tekst: Dz.U. z 1991 r.
Nr 18, poz. 80 ze zm.), Sąd pierwszej instancji ustalił, że dowody zebrane w sprawie
w zasadzie nie pozwalają na ustalenie, że „działalności merytorycznej powoda jako
dyrektora pozwanego Przedsiębiorstwa” można przypisać „znamiona rażącego na-
ruszenia prawa”. Nie upoważniają bowiem do tego protokoły kontroli Najwyższej Izby
Kontroli i Ministerstwa Finansów, a także wyniki postępowania karnego przygoto-
wawczego, zakończonego postanowieniem o umorzeniu postępowania. Co więcej,
strona pozwana ani w decyzji o odwołaniu, ani wcześniej nie postawiła powodowi
zarzutu naruszenia prawa w stopniu rażącym. Tymczasem zarzut tego rodzaju „musi
mieć cechy oczywistości, wymaga wykazania, że dyrektor świadomie, z pewnym na-
pięciem złej woli podejmuje decyzje niezgodne z przepisami prawa, co wywołuje ne-
gatywne skutki ekonomiczne lub społeczne”. Jednak jeden z czynionych powodowi
zarzutów ma - zdaniem Sądu Wojewódzkiego - cechy rażącego naruszenia prawa.
Jest nim przyjmowanie przez powoda po 13 czerwca 1994 r. wynagrodzenia ustalo-
nego przez Radę Pracowniczą, podczas gdy organem uprawnionym do ustalenia
tego wynagrodzenia był Minister Finansów. Sąd Wojewódzki podkreślił przy tym, że
powód wiedział i zdawał sobie sprawę z tego, że przyjmuje - z korzyścią dla siebie -
wynagrodzenie przyznane przez Radę Pracowniczą z ewidentnym przekroczeniem
posiadanych przez nią uprawnień, choć obowiązek przestrzegania przez powoda
prawa dotyczył także postępowania w jego własnych sprawach. Z tego względu Sąd
4
Wojewódzki uznał, że powodowi nie przysługuje omawiana odprawa i w całości od-
dalił żądanie z tego tytułu.
Umorzenie postępowania nastąpiło w odniesieniu do kwoty 22.794,11 zł dla-
tego, że po sprecyzowaniu roszczeń powód domagał się zasądzenia kwoty 58.500 zł
z obydwu tytułów, a wcześniej dochodził zasądzenia kwoty 88.294,11 zł.
Od wymienionego wyroku złożyły apelację obie strony. Powód żądał zmiany
wyroku i uwzględnienie powództwa do kwoty 58.500 zł wraz z zasądzeniem kosztów
procesu w kwocie 3.750 zł, natomiast strona pozwana wniosła o zmianę wyroku w
części uwzględniającej powództwo przez jego oddalenie.
Zdaniem powoda Minister Finansów nie może być traktowany jako organ za-
łożycielski pozwanego Przedsiębiorstwa, gdyż postanowienie Premiera w tym
przedmiocie zostało wydane z naruszeniem przysługujących mu uprawnień, zatem
Rada Pracownicza była uprawniona do określenia wynagrodzenia powoda. Gdy
chodzi o apelację strony pozwanej, to podkreśla się w niej, że odwołanie powoda ze
stanowiska dyrektora nastąpiło ze względu na wiele nieprawidłowości w jego pracy,
wyszczególnionych w protokołach kontroli NIK, a przede wszystkim ze względu na
korzystanie z niezgodnych z prawem uchwał Rady Pracowniczej w przedmiocie wy-
nagrodzenia za pracę.
Sąd Apelacyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 20 listopada 1997 r. oddalił
apelację strony pozwanej, a w wyniku apelacji strony powodowej zmienił zaskarżony
wyrok w części oddalającej powództwo (pkt 3) w ten sposób, że zasądził na rzecz
powoda od pozwanego Przedsiębiorstwa kwotę 49.860 zł z ustawowymi odsetkami
od dnia 3 lipca 1995 r. do dnia zapłaty oraz zasądził na rzecz powoda koszty zas-
tępstwa prawnego za instancję apelacyjną.
Oddalenie apelacji pozwanego Przedsiębiorstwa nastąpiło dlatego, że w oce-
nie Sądu Wojewódzkiego, Sąd pierwszej instancji trafnie uznał, iż odwołanie powoda
ze stanowiska ze skutkiem rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia nastąpiło
niezgodnie z przepisami o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie. Pismo o od-
wołaniu powoda ze stanowiska dyrektora nie zawierało bowiem żadnej konkretnej
przyczyny tej decyzji, natomiast ogólne powołanie się na art. 37a ust. 1 ustawy z dnia
25 września 1981 r. o przedsiębiorstwach państwowych i na „nieprawidłowości
noszące znamiona rażącego naruszenia prawa” było niewystarczające. Dlatego - w
ocenie Sądu Apelacyjnego - zasądzenie na rzecz powoda odszkodowania na pods-
tawie art. 56 w związku z art. 69 KP było zasadne.
5
Co się tyczy apelacji powoda, to zdaniem Sądu drugiej instancji nie jest
słuszny zarzut, iż Minister Finansów nie stał się organem założycielskim w stosunku
do pozwanego Przedsiębiorstwa. Jednak ocena ta nie ma wpływu na zasadność
roszczenia powoda o odprawę przewidzianą ze względu na odwołanie go ze stano-
wiska. Z art. 39 ust. 2 ustawy o przedsiębiorstwach państwowych wynika bowiem, że
odprawa pieniężna nie przysługuje wtedy, gdy odwołanie nastąpiło z przyczyn okreś-
lonych w art. 37a ust. 1 ustawy o przedsiębiorstwach państwowych. Tymczasem nie
można uznać, że działalność powoda jako dyrektora pozwanego Przedsiębiorstwa
miała cechy rażącego naruszenia prawa. Nie daje po temu podstaw ani protokół NIK,
ani protokół kontroli Ministerstwa Finansów. Poza tym zgłoszenie zarzutu rażącego
naruszenia prawa wymagało wykazania, że powód jako dyrektor świadomie i z pew-
nym napięciem złej woli podejmował decyzje niezgodne z przepisami prawa.
Gdy chodzi o wysokość odszkodowania, Sąd Apelacyjny stanął na stanowis-
ku, że jego podstawą powinno być wynagrodzenie w kwocie 6.500 zł miesięcznie,
określone przez Radę Pracowniczą w 1995 r. Wprawdzie organ ten nie był upraw-
niony do podejmowania decyzji w tym przedmiocie, ale skoro powód pobierał wyna-
grodzenie określone przez Radę Pracowniczą, a Minister Finansów akceptował je, to
znaczy, że strony tak się umówiły. W związku z tym Sąd Apelacyjny zasądził na
rzecz powoda 39.000 zł tytułem odprawy i 10.860 zł tytułem wyrównania odszkodo-
wania, łącznie - 49.860 zł.
Od powyższego wyroku w części zasądzającej kwotę 32.580 zł złożyło kasację
pozwane Przedsiębiorstwo. Oznacza to, że nie jest przedmiotem kasacji wyrok w
części zasądzającej kwotę 17.460 zł, która odpowiada odprawie w wysokości sześ-
ciomiesięcznego wynagrodzenia, liczonej według wynagrodzenia powoda po 2.800 zł
miesięcznie, określonego przed podjęciem kwestionowanych przez stronę pozwaną
uchwał Rady Pracowniczej z 1994 r. i z 1995 r., a także wyrok w części oddalającej
apelację strony pozwanej od wyroku Sądu Wojewódzkiego zasądzającego na rzecz
powoda kwotę 8.640 zł z tytułu odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie
stosunku pracy.
Podstawę skargi kasacyjnej stanowi zarzut naruszenia prawa materialnego -
art. 40 ustawy z dnia 25 września 1981 r. o przedsiębiorstwach państwowych (jed-
nolity tekst: Dz.U. z 1991 r. Nr 18, poz. 80 ze zm.) w związku z § 6 ust. 1 rozporzą-
dzenia Rady Ministrów z dnia 30 grudnia 1981 r. w sprawie zakresu stosowania
przepisów ustaw o przedsiębiorstwach państwowych oraz o samorządzie załogi
6
przedsiębiorstwa państwowego do przedsiębiorstw państwowych podległych Minis-
trowi Finansów (Dz.U. z 1982 r. Nr 1, poz. 5).
Zdaniem pozwanego Przedsiębiorstwa do obliczenia wysokości zarówno od-
szkodowania jak i odprawy nie mogła służyć kwota 6.500 zł miesięcznie, którą powód
pobierał w dacie odwołania go ze stanowiska, przyznana przez Radę Pracowniczą
po dniu 8 czerwca 1994 r., czyli w czasie, gdy określenie wynagrodzenia powoda
należało już do Ministra Finansów. Błędne jest bowiem założenie Sądu Woje-
wódzkiego, że Minister Finansów wiedział, kto i kiedy ustalił wynagrodzenie powoda i
godził się na jego wypłacanie w wysokościach określonych przez nieuprawniony
organ oraz że w związku z tym „w tym zakresie strony się porozumiały”. Protokół z
kontroli przeprowadzonej przez pracowników Ministerstwa Finansów w maju 1995 r.
świadczy bowiem o tym, że jej przedmiotem była ocena działalności pozwanego
Przedsiębiorstwa w zakresie zgodności z przepisami ustawy o grach losowych i zak-
ładach wzajemnych i nie miała żadnego związku ze sferą stosunków pracowniczych.
Również wyniki kontroli przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli w maju 1995
r., przekazane Ministerstwu Finansów, wskazują na inny przedmiot kontroli niż
wynagrodzenie powoda, a sam protokół w żadnej swej części nie odnosi się do jego
wynagrodzenia. Z tego względu - zdaniem skarżącego - tylko poinformowanie Minis-
tra Finansów o działaniach Rady Pracowniczej i ustaleniu wynagrodzenia powoda w
1994 r. i w 1995 r. mogłoby usprawiedliwiać konstrukcję konkludentnego potwier-
dzenia przez tego Ministra czynności Rady Pracowniczej.
Skarżący podkreślił, że Minister Finansów nie udzielił Radzie Pracowniczej
pełnomocnictwa do określenia wynagrodzenia powoda i nie można też przyjąć do-
mniemania, że takie pełnomocnictwo zostało jej udzielone. Co najwyżej, można od-
wołać się do konstrukcji rzekomego pełnomocnictwa z art. 103 i art. 104 KPC. W
takim jednak przypadku ważność czynności zdziałanej przez rzekomego pełnomoc-
nika zależy od potwierdzenia jej przez osobę, w której imieniu oświadczenie woli zos-
tało złożone. Brak jest wszakże takich ustaleń w sprawie. Przede wszystkim zaś
intencją Rady Pracowniczej nie było działanie zamiast Ministra Finansów czy też w
jego imieniu, lecz działanie w imieniu własnym.
Przytaczając powyższe zarzuty i argumenty strona pozwana wniosła o zmianę
wymienionego wyroku w zaskarżonej części i w odniesieniu do kwoty 32.580 zł wy-
danie orzeczenia co do istoty sprawy.
7
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Treść kasacji i zawarte w niej wnioski pozwalają stwierdzić, że strona pozwana
nie kwestionuje zasadności żądań powoda zarówno co do odszkodowania z tytułu
niezgodnego z prawem rozwiązania stosunku pracy, jak i odprawy z tytułu odwołania
go ze stanowiska dyrektora. Jest jednak zdania, że o wysokości powyższych
należności powinno decydować wynagrodzenie powoda w kwocie 2.880 zł miesięcz-
nie ustalone w 1992 r. przez uprawniony organ, którym wówczas była Rada Pracow-
nicza pozwanego Przedsiębiorstwa. Nie może natomiast stanowić tej podstawy wy-
nagrodzenie uchwalone przez Radę Pracowniczą poczynając od dnia 8 czerwca
1994 r., gdyż organem uprawnionym do ustalenia wynagrodzenia powoda stał się od
tej daty Minister Finansów.
Stanowisko strony pozwanej jest słuszne.
Sądy obu instancji zgodnie z dowodami znajdującymi się w sprawie ustaliły, że
na mocy porozumienia z dnia 8 czerwca 1994 r. Prezes Urzędu Kultury Fizycznej i
Turystyki przekazał Ministrowi Finansów uprawnienia i obowiązki organu założy-
cielskiego w stosunku do pozwanego Przedsiębiorstwa. Oznacza to, że Minister Fi-
nansów stał się od tej daty nie tylko organem uprawnionym do powoływania i odwo-
ływania dyrektorów tego Przedsiębiorstwa - jak stanowi § 6 ust. 1 rozporządzenia
Rady Ministrów z dnia 30 grudnia 1981 r. w sprawie zakresu stosowania przepisów
ustawy o przedsiębiorstwach państwowych oraz o samorządzie załogi przedsiębiors-
twa państwowego do przedsiębiorstw państwowych podległych Ministrowi Finansów
(Dz.U. z 1992 r. Nr 1, poz. 5 ze zm.), ale także organem uprawnionym do dokony-
wania czynności prawnych w zakresie stosunku pracy dyrektora. Przepis art. 40 ust.
1 ustawy z dnia 25 września 1981 r. o przedsiębiorstwach państwowych (jednolity
tekst: Dz.U. z 1991 r. Nr 18, poz. 80) wyraźnie bowiem przewiduje, że czynności
prawne w zakresie stosunku pracy dyrektora przedsiębiorstwa wykonuje organ
uprawniony do powołania dyrektora. Nie wzbudza więc zastrzeżeń zgodny pogląd
Sądów obu instancji, że od chwili przejęcia przez Ministra Finansów względem poz-
wanego Przedsiębiorstwa uprawnień i obowiązków organu założycielskiego, tj. od
dnia 8 czerwca 1994 r., tenże Minister, a nie Rada Pracownicza, stał się uprawniony
do określenia wynagrodzenia powoda. Trafny jest zatem zarzut strony pozwanej, że
wynagrodzenie powoda ustalone przez Radę Pracowniczą w jej uchwałach z dnia 22
czerwca 1994 r. i z dnia 24 kwietnia 1995 r. było wynagrodzeniem przyznanym przez
8
nieuprawniony organ i nienależnym, a tym samym nie mogło stanowić podstawy do
obliczenia roszczeń powoda z tytułu odszkodowania za niezgodne z prawem odwo-
łanie go ze stanowiska dyrektora i do obliczenia przysługującej mu odprawy.
Sąd Apelacyjny wprawdzie uznał, że Rada Pracownicza nie miała uprawnień
do podejmowania decyzji w sprawie wynagrodzenia powoda po dniu 8 czerwca 1994
r., lecz mimo to przyjął, że Minister Finansów był powyższymi decyzjami związany,
ponieważ nie określił wynagrodzenia powoda inaczej. Zdaniem Sądu drugiej instancji
oznacza to również, że Minister Finansów wiedział w jaki sposób doszło do ustalenia
tego wynagrodzenia i akceptował jego wysokość.
Strona pozwana słusznie podniosła, że jest to rozumowanie błędne.
Przede wszystkim należy zauważyć, że w tej kwestii Sąd Apelacyjny nie do-
konał żadnych ustaleń, wobec czego przedstawione wyżej jego stanowisko jest do-
wolne i sprzeczne z zasadami poprawnego wnioskowania. Żeby bowiem przyjąć, że
Minister Finansów akceptował uchwały Rady Pracowniczej w sprawie wynagrodzenia
powoda, konieczne było ustalenie, że o tych uchwałach wiedział. Okoliczność zaś, że
dyrektor jednego spośród wielu podległych mu przedsiębiorstw pobiera wy-
nagrodzenie przyznane przez nieuprawniony organ, nie oznacza wcale wiedzy Mi-
nistra na ten temat. Nie może również wskazywać na świadomość Ministra Finansów
fakt przeprowadzenia w pozwanym Przedsiębiorstwie dwóch kontroli w maju 1995 r.,
to jest kontroli ze strony Ministerstwa Finansów i Najwyższej Izby Kontroli, skoro nie
miały one żadnego związku ze sferą stosunków pracowniczych. Tak więc Sąd Ape-
lacyjny nie miał podstaw do wysnuwania domniemań, skoro nie ustalił faktów poz-
walających na sformułowanie tych domniemań (art. 231 KPC).
Trafne jest zapatrywanie strony pozwanej, że skuteczność decyzji Rady Pra-
cowniczej w przedmiocie wynagrodzenia powoda, podjętych po dniu 8 czerwca 1994
r., należałoby rozpatrywać w płaszczyźnie przepisów art. 103 i art. 104 KC (w
związku z art. 300 KP), które dotyczą ważności czynności prawnej (umowy) dokona-
nej w cudzym imieniu bez umocowania - w tym wypadku ważności uchwał Rady Pra-
cowniczej podjętych bez umocowania ze strony Ministra Finansów. Z wymienionych
przepisów wynika, że ważność czynności zdziałanych przez osobę nie mającą umo-
cowania (rzekomego pełnomocnika) zależy od ich potwierdzenia przez osobę, w któ-
rej imieniu czynności te zostały dokonane. Żeby więc uznać ważność czynności
Rady Pracowniczej w przedmiocie ustalenia wynagrodzenia powoda, zdziałanych w
1994 r. i w 1995 r. bez umocowania Ministra Finansów, niezbędne byłoby późniejsze
9
potwierdzenie wymienionych czynności przez tego Ministra. Jednak powyższej oko-
liczności Sąd Apelacyjny nie ustalił. Zatem z naruszeniem art. 103 i art. 104 KC
uznał, że organ ten „akceptował sposób” ustalenia „jak również wysokość wynagro-
dzenia” powoda. Podobnie należy ocenić stanowisko Sądu Apelacyjnego, gdy chodzi
o możliwość zastosowania domniemania faktycznego, o którym stanowi art. 231
KPC. Dla wyprowadzania bowiem wniosku, iż Minister Finansów w sposób konklu-
dentny wyraził zgodę na pobieranie przez powoda wynagrodzenia określonego przez
Radę Pracowniczą, dlatego że nie określił wynagrodzenia powoda inaczej, konieczne
byłoby ustalenie, że rzeczywiście dowiedział się o decyzjach Rady Pracowniczej i
milcząco je aprobował. Takiego jednak ustalenia również w sprawie nie ma.
Jak zatem z przedstawionych uwag wynika, nie było w sprawie wystarczają-
cych podstaw do przyjęcia, że dla ustalenia wysokości odszkodowania i odprawy
miarodajne było wynagrodzenie przyznane powodowi przez Radę Pracowniczą po
dniu 8 czerwca 1994 r., to znaczy w czasie, gdy organ ten nie był już uprawniony do
określania wynagrodzenia dyrektora pozwanego Przedsiębiorstwa. Tym samym zas-
karżony wyrok został wydany z naruszeniem wskazanych w kasacji przepisów prawa
materialnego. Mimo to Sąd Najwyższy nie mógł skorzystać z art. 393
15
KPC i wydać
orzeczenia co do istoty sprawy, gdyż wymagałoby to dodatkowych ustaleń, do któ-
rych Sąd Najwyższy nie jest uprawniony.
Z tych względów i stosownie do art. 393
13
KPC Sąd Najwyższy uchylił zaskar-
żony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania,
pozostawiając mu także rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego (art.
108 w związku z art. 393
19
KPC).
========================================