Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 10 września 1998 r.
I PKN 306/98
Postępowanie pracownika banku, który zawarł z tym bankiem umowę o
prowadzenie rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego, polegające na wie-
lokrotnym wykorzystywaniu wiadomości nabytych podczas stosunku pracy
dotyczących obrotu czekowego, w celu dysponowania we własnym zakresie
środkami pieniężnymi banku bez jego wiedzy i zgody, może powodować utratę
zaufania pracodawcy i stanowić uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia przez
niego umowy o pracę, a w razie rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedze-
nia - uzasadniać nieuwzględnienie roszczenia o przywrócenie do pracy lecz
zasądzenie odszkodowania (art. 56 § 2 KP w związku z art. 45 § 2 KP).
Przewodniczący: SSN: Walerian Sanetra, Sędziowie: SN Andrzej Kijowski,
Jadwiga Skibińska-Adamowicz (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 10 września 1998 r. sprawy z po-
wództwa Jadwigi K. przeciwko Bankowi Gospodarki Żywnościowej Spółce Akcyjnej -
Oddziałowi Operacyjnemu w B. o przywrócenie do pracy, na skutek kasacji powódki
od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Opolu z
dnia 8 stycznia 1998 r. [...]
1. o d d a l i ł kasację,
2. nie obciążył powódki obowiązkiem zwrotu stronie pozwanej kosztów postę-
powania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Rejonowy w Brzegu wyrokiem z dnia 20 października 1997 r. oddalił po-
wództwo Jadwigi K. przeciwko Bankowi Gospodarki Żywnościowej SA -Oddziałowi
Operacyjnemu w B. wniesione w związku z rozwiązaniem z dniem 25 czerwca 1997
r. umowy o pracę bez wypowiedzenia. Sąd pierwszej instancji ustalił, że powódka
2
była zatrudniona w pozwanym Oddziale Banku na stanowisku inspektora od 29
grudnia 1989 r. na podstawie umowy o pracę na czas nie oznaczony. Powódka za-
warła z pozwanym umowę cywilną o posiadanie rachunku oszczędnościowo-rozli-
czeniowego i na ten jej rachunek było przelewane wynagrodzenie za pracę. W cza-
sie od stycznia do maja 1997 r. powódka wystawiła 42 czeki bez pokrycia, w związku
z czym korzystała ze środków pieniężnych pozwanego bez jego wiedzy i zgody
średnio w kwocie po 165,66 zł. Powódka miała przyznany limit debetu wynoszący
270 zł. Przekraczała go jednak realizując czeki poza swoim bankiem i wykorzystując
fakt, że do tego banku wpływały one po kilku dniach. Poza tym przed wpłynięciem
czeku do banku wystawiała na wpłatę tych pieniędzy kolejny czek bez pokrycia, rów-
nież poza swoim bankiem. W dniu 5 czerwca 1997 r. pracownica strony pozwanej
Anna S. została poinformowana, że czek wystawiony na nazwisko powódki Jadwigi
K. został zaksięgowany na rachunku innej pracownicy korzystającej z urlopu wypo-
czynkowego. Czek ten nie miał pokrycia na rachunku powódki. W związku z tym
ustaleniem została przeprowadzona kontrola wszystkich rachunków oszczędnościo-
wo-rozliczeniowych, obejmująca okres od początku 1997 r. do dnia kontroli, która
wykazała nieprawidłowe funkcjonowanie czterech rachunków: Jadwigi K., Marii C.,
Jana Ż. i jeszcze jednej osoby. Po tych ustaleniach dyrektor Banku na spotkaniu z
pracownikami zaproponowała powódce i pozostałym pracownikom, których dotyczył
zarzut wystawiania czeków bez pokrycia i ponad kwotę debetu, by zgodzili się na
rozwiązanie umów o pracę, gdyż w przeciwnym razie umowy te ulegną rozwiązaniu
na podstawie art. 52 KP. Wobec nieprzyjęcia przez powódkę tej propozycji strona
pozwana rozwiązała umowę o pracę w trybie natychmiastowym.
W przytoczonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że strona pozwana
miała podstawy do zastosowania rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia,
gdyż powódka korzystała ze środków pieniężnych pracodawcy bez jego wiedzy i
zgody, mając przy tym z racji długoletniej pracy wiedzę dotyczącą księgowania cze-
ków realizowanych poza pozwanym Bankiem. Ponadto postępowanie powódki naru-
szało art. 61 prawa czekowego i stanowiło przestępstwo.
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Opolu, rozpoznając
apelację powódki złożoną od wskazanego wyroku, wyrokiem z dnia 8 stycznia 1998
r. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził od strony pozwanej na rzecz
powódki kwotę 3.655,08 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 3 lipca 1997 r. tytułem
3
odszkodowania za bezpodstawne zwolnienie i oddalił apelację w pozostałym
zakresie oraz zniósł wzajemnie między stronami koszty postępowania.
Sąd Wojewódzki uznał, że zbyt daleko idący jest wniosek Sądu Rejonowego,
iż powódka przekroczeniem debetu na rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowym
dopuściła się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych w
rozumieniu art. 52 § 1 pkt 1 KP bądź też popełniła przestępstwo oczywiste, uniemoż-
liwiające dalsze zatrudnienie na zajmowanym stanowisku. Warunkiem zwolnienia
pracownika z pracy z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pra-
cowniczych jest to, by pracownik naruszył „swoje” obowiązki, a nie obowiązki o cha-
rakterze powszechnym. Wobec tego, że powódka była zatrudniona jako inspektor w
Zespole Administracji i Kadr, naruszenie przez nią umowy o prowadzenie rachunku
rozliczeniowo-oszczędnościowego zawartej z bankiem, nie było naruszeniem jej
obowiązków pracowniczych i dlatego zwolnienie powódki z pracy na podstawie art.
52 § 1 pkt 1 KP było niezgodne z prawem. Podobnie należy - zdaniem Sądu Woje-
wódzkiego - ocenić rozwiązanie umowy o pracę z powodu zarzutu popełnienia przes-
tępstwa. Zarzut ten nie został bowiem potwierdzony prawomocnym wyrokiem karnym
ani nie uzasadniał przyjęcia oczywistości przestępstwa.
Mimo powyższych stwierdzeń Sąd drugiej instancji uznał, że uwzględnienie
roszczenia o przywrócenie do pracy było niemożliwe. Bank bowiem jest instytucją
szczególną i z tego względu ma prawo do wyjątkowo starannego doboru pracowni-
ków. W związku z tym, w sytuacji gdy jego zaufanie do pracownika zostanie nadwy-
rężone choćby w niewielkim stopniu, także z powodu okoliczności powstających
poza sferą stosunku pracy, może zasadnie wypowiedzieć mu umowę o pracę. W
rozpoznawanej sprawie wprawdzie nastąpiło naruszenie prawa przy rozwiązaniu z
powódką umowy o pracę bez wypowiedzenia, lecz przywrócenie jej do pracy okazało
się niecelowe. Z uwagi na to Sąd drugiej instancji stosownie do art. 56 § 2 w związku
z art. 45 § 2 KP zasądził na rzecz powódki odszkodowanie, którego wysokość jest
niesporna.
W kasacji od powyższego wyroku powódka zarzuciła naruszenie prawa mate-
rialnego przez błędną wykładnię i zastosowanie art. 56 § 2 i art. 45 § 2 KP oraz
wskutek niewłaściwego zastosowania art. 100 § 2 pkt 4 KP i niewłaściwego zastoso-
wania art. 100 KPC.
4
Zdaniem skarżącej, wystawianie dyspozycji bez pokrycia, mieszczące się w
ramach uprawnień strony, która zawarła umowę o prowadzenie rachunku oszczęd-
nościowo-rozliczeniowego, nie może być oceniane z punktu widzenia istnienia zau-
fania między pracodawcą a pracownikiem, chyba że wiązałoby się to z wykorzysta-
niem przez pracownika, jako wystawcą czeku, stosunku pracy jako instrumentu do
korzystania ze środków pieniężnych pracodawcy. Jednak w przedmiotowej sprawie
nie występują takie okoliczności. Nie można więc przyjąć naruszenia przez powódkę
obowiązku określonego w art. 100 § 2 pkt 4 KP. Obowiązki pracownika muszą być
sformułowane jasno i konkretnie, dlatego budzi wątpliwość możliwość sformułowania
obowiązku pracownika jako zachowania, które powoduje „zaufanie pracodawcy do
pracownika”.
Skarżąca podniosła ponadto, że skoro Sąd Wojewódzki uznał, że rozwiązanie
umowy o pracę na podstawie art. 52 § 1 KP było wadliwe, to powinien podać, dla-
czego odstąpił od zasady wyboru roszczenia przez pracownika i uznał, że niecelowe
byłoby przywrócenie powódki do pracy. Warunkiem stosowania wyjątków od zasady
wynikającej z art. 56 § 1 KP jest istnienie okoliczności faktycznych pozwalających
zastosować art. 45 § 2 KP, jeżeli jednak naruszenie przez pracownika obowiązków
nie miało miejsca, nie wchodzi w rachubę art. 45 § 2 KP, a sąd powinien orzec zgod-
nie z żądaniem pracownika.
Naruszenie przepisu art. 100 KPC wynika stąd, że Sąd Wojewódzki zniósł
wzajemnie koszty procesu między stronami, nie określając, jakiej części odpowiada
oddalenie apelacji.
W konkluzji powódka żądała zmiany zaskarżonego wyroku i przywrócenia jej
do pracy oraz zasądzenia na jej rzecz kosztów postępowania za wszystkie instancje.
Strona pozwana wniosła o odrzucenie kasacji jako niedopuszczalnej ze
względu na to, że wniósł ją pełnomocnik pracownika nie spełniający warunków
określonych w art. 465 § 1 zdanie 2 KPC. Ponadto z uzasadnienia kasacji nie wyni-
ka, na czym polegają wady wytknięte Sądowi Wojewódzkiemu. W ocenie strony poz-
wanej Sąd Wojewódzki prawidłowo ocenił, że korzystanie przez pracownika ze środ-
ków banku, przy użyciu czeków bez pokrycia i przekraczających debet, stanowi ra-
żące naruszenie zaufania pozwanego do powódki, które nie pozwala na dalsze po-
zostawanie stron w stosunku pracy.
5
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Rozwiązanie z powódką umowy o pracę nastąpiło w nowym stanie prawnym,
obowiązującym od dnia 2 czerwca 1996 r., wprowadzonym ustawą z dnia 2 lutego
1996 r. zmieniającą wiele przepisów Kodeksu pracy. Gdy chodzi o art. 56 KP, to do
przepisu tego w dotychczasowym brzmieniu został dodany § 2 stanowiący, że przy
rozpoznawaniu roszczenia pracownika o przywrócenie do pracy lub o odszkodowa-
nie stosuje się odpowiednio art. 45 § 2 i § 3 KP. W myśl art. 45 § 2 KP sąd pracy
może nie uwzględnić żądania przywrócenia do pracy, jeżeli ustali, że uwzględnienie
takiego żądania jest niemożliwe lub niecelowe. Wówczas sąd pracy orzeka o odsz-
kodowaniu.
Sąd Wojewódzki wydając zaskarżone orzeczenie skorzystał z tego przepisu.
Uznał bowiem, że w świetle dokonanych ustaleń wydanie orzeczenia przywracające-
go powódkę do pracy jest niecelowe. Sąd Najwyższy rozpoznając kasację podzielił to
stanowisko, nie znajdując w kasacji argumentów, które mogłyby je podważyć.
Przede wszystkim Sąd Najwyższy przyznał rację Sądowi Wojewódzkiemu co
do tego, że strona pozwana nie miała podstaw do rozwiązania z powódką umowy o
pracę bez wypowiedzenia w trybie art. 52 § 1 KP. Powódka bowiem była zatrudniona
w pozwanym Banku na stanowisku inspektora w Zespole Administracji i Kadr i naru-
szenie przez nią postanowień umowy o prowadzenie rachunku oszczędnościowo-
rozliczeniowego, którą zawarła z tym Bankiem, nie było ciężkim naruszeniem jej
podstawowych obowiązków pracowniczych. Nie było również przestępstwem w zna-
czeniu przyjętym w art. 52 § 1 pkt 2 KP. Wystawianie bowiem czeków bez pokrycia i
przekraczających kwotę udzielonego powódce debetu nie zmierzało do zagarnięcia
pieniędzy należących do pozwanego Banku, lecz było „sposobem na życie”. Nie
można więc działań powódki traktować jako oczywistego przestępstwa. Brak jest
również stwierdzenia prawomocnym wyrokiem, że przestępstwo popełniła.
Jednak Sąd Najwyższy uznał, podobnie jak Sąd Wojewódzki, że strona poz-
wana miała podstawy do wypowiedzenia powódce umowy o pracę. W związku z tym
jej sytuację prawną należy oceniać tak, jak sytuację pracownika, któremu pracodaw-
ca wypowiedział umowę o pracę. Powyższe stanowisko wymaga więc oceny czynno-
ści strony pozwanej z punktu widzenia zasadności tej czynności.
6
W dotychczasowym swoim orzecznictwie Sąd Najwyższy przyjął, że zaufanie
pracodawcy do pracownika jest istotnym elementem stosunku pracy, którego brak
może w określonych okolicznościach uzasadniać wypowiedzenie umowy o pracę. To
prawda, że wśród obowiązków pracownika określonych w art. 100 KP nie został wy-
mieniony obowiązek takiego zachowania, które wzbudzałoby zaufanie pracodawcy
do pracownika. Jednak wypowiedzenie umowy o pracę może okazać się uzasadnio-
ne nie tylko wtedy, gdy pracownik naruszył swoje obowiązki. Mogą bowiem czynić
zasadnym wypowiedzenie umowy także przyczyny niezależne od pracownika, np.
jego choroba, jak również przyczyny leżące po stronie pracodawcy. Ich wspólną ce-
chą z punktu widzenia art. 45 § 1 KP jest to, by przyczyny te uniemożliwiały dalsze
trwanie stosunku pracy.
Jak ustalił Sąd Wojewódzki, powódka jako inspektor Zespołu Administracji i
Kadr, wykonywała czynności administracyjno-biurowe i nie miała styczności z księ-
gowaniem czeków ani z obsługą rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych. W
przyjętym zakresie obowiązków i czynności zobowiązała się wszakże znać i przes-
trzegać przepisy dotyczące rozliczeń pieniężnych oraz znać i przestrzegać ustawę o
prawie bankowym, statut BGŻ i inne przepisy o charakterze wewnętrznym. Pomijając
więc okoliczność, czy wiadomości na temat obrotu czekowego nabyła w pozwanym
Banku, czy też poza nim, pozostaje faktem, że będąc pracownikiem pozwanego
Banku korzystała z jego środków pieniężnych bez jego zgody i wiedzy. Zatem stosu-
nek pracy posłużył powódce do dysponowania pieniędzmi pracodawcy, choć możli-
wość dokonywania nieprawidłowych operacji miała swoje źródło w umowie o prowa-
dzenie rachunku rozliczeniowo-oszczędnościowego. Postępowanie powódki nie było
przy tym czynem jednorazowym, lecz trwało kilka miesięcy. Jego niezgodność z
umową o prowadzenie rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego polegała na tym,
że powódka, nie mając na swoim koncie pieniędzy, wystawiała czeki nie mające po-
krycia. Wprawdzie każdy posiadacz rachunku ma ustalony limit debetu, tj. kwotę,
którą może pobrać mimo braku pieniędzy na koncie, lecz powódka - co Sąd Rejono-
wy ustalił jako okoliczność niesporną - w czasie od stycznia do maja 1997 r. wysta-
wiła 42 czeki bez pokrycia przekraczające przyznany jej debet.
W tej sytuacji zgodne z zasadami doświadczenia życiowego i racjonalne było
twierdzenie strony pozwanej, iż dowiedziawszy się o postępowaniu powódki utraciła
do niej zaufanie i zdecydowała się rozwiązać umowę o pracę. Bank jest instytucją, w
której rzetelność pracownika nie może wzbudzać wątpliwości. Również w opinii pub-
7
licznej dysponowanie przez pracowników (tak jak powódka postępowało więcej pra-
cowników) pieniędzmi banku, bez wiedzy i zgody banku, ma ujemną wymowę i może
osłabiać pozycję i dobre imię banku. Stwarza bowiem przekonanie, że bank nie jest
instytucją prawną, której z zaufaniem można powierzyć własne pieniądze. W tym
sensie postępowanie powódki było też sprzeczne z art. 100 § 2 pkt 4 KP.
Podsumowując dotychczasowe rozważania należy stwierdzić, że strona poz-
wana miała powody do utraty zaufania do skarżącej jako pracownika i tym samym do
wypowiedzenia jej umowy o pracę. Zaufanie stwarza szczególną więź między praco-
dawcą i pracownikiem, która jest konieczna zarówno w stosunkach z pracownikami
na niektórych stanowiskach, jak i wymagana ze względu na rodzaj działalności pra-
codawcy. W takich sytuacjach utrata zaufania uniemożliwia dalsze pozostawanie
stron w stosunku pracy. Z tego względu Sąd Wojewódzki słusznie uznał, że przy-
wrócenie powódki do pracy było niecelowe.
Z przedstawionych względów należy także uznać, że kasacja, w której po-
wódka zarzuciła naruszenie art. 56 i art. 45 § 2 KP oraz art. 100 § 2 pkt 4 KP, jest
nietrafna i nie mogła być uwzględniona. Co się tyczy orzeczenia o kosztach procesu
za postępowanie przedkasacyjne, to Sąd Wojewódzki bez naruszenia art. 100 KPC
mógł je wzajemnie znieść. Wprawdzie formalnie nie oddalił roszczenia powódki o
przywrócenie do pracy, ale uwzględnił roszczenie słabsze, o mniejszym znaczeniu.
Zamiast bowiem orzeczenia o przywróceniu do pracy i wynagrodzeniu za czas
pozostawania bez pracy za okres nie dłuższy niż 3 miesiące i nie krótszy niż za 1
miesiąc, orzekł o odszkodowaniu w wysokości odpowiadającej trzymiesięcznemu
wynagrodzeniu za pracę.
Tym kierując się i na podstawie art. 393
12
KPC Sąd Najwyższy oddalił
kasację, przy czym o kosztach postępowania kasacyjnego orzekł stosownie do art.
102 KPC w związku z art. 393
19
i 391 KPC.
========================================