Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 8 grudnia 1998 r.
II UKN 360/98
Zarzut kasacji naruszenia art. 286 KPC jest uzasadniony, jeżeli sąd nie
wezwał biegłych lekarzy sądowych do złożenia ustnie wyjaśnień do opinii wy-
danej na piśmie, a stronie nie doręczono jej odpisu, uniemożliwiając zgłoszenie
zastrzeżeń, przy czym opinia budziła uzasadnione wątpliwości.
Przewodniczący: SSN Teresa Romer (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Zbigniew Myszka, Jadwiga Skibińska-Adamowicz.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 8 grudnia 1998 r. sprawy z wniosku
Krystyny R.-S. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Oddziałowi w P. o
dodatek pielęgnacyjny, na skutek kasacji wnioskodawczyni od wyroku Sądu Apela-
cyjnego w Rzeszowie z dnia 27 lutego 1998 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok oraz poprzedzający go wyrok Sądu Wojewódz-
kiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Przemyślu z dnia 16 grudnia 1997 r.
[...] i sprawę przekazał temu Sądowi do ponownego rozpoznania.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie wyrokiem z dnia 27 lutego 1998 r. oddalił apela-
cję Krystyny R.-S. od wyroku Sądu Wojewódzkiego w Przemyślu z dnia 16 grudnia
1997 r., którym Sąd ten oddalił odwołanie Krystyny R.-S. od decyzji organu rentowe-
go z dnia 9 czerwca 1997 r., którą odmówiono wnioskodawczyni dodatku pielęgna-
cyjnego. Sąd Apelacyjny oddalając apelację podzielił ustalenia Sądu Wojewódzkiego
dokonane na podstawie opinii biegłych lekarzy sądowych. Biegli ustalili, że wniosko-
dawczyni jest całkowicie niezdolna do wykonywania jakiejkolwiek pracy (inwalidztwo
II grupy), ale nie stwierdzili u niej niezdolności do samodzielnej egzystencji (I grupa
inwalidów). Zdaniem Sądu Apelacyjnego, zawarte w apelacji zarzuty sprowadzały się
do kwestionowania opinii biegłych lekarzy sądowych i były nieuzasadnioną polemiką
2
z tą opinią oraz prawidłową jej oceną, jako decydującego dowodu w sprawie - doko-
naną przez Sąd pierwszej instancji.
W kasacji pełnomocnik wnioskodawczyni zarzucił wyrokowi Sądu Apelacyjne-
go naruszenie art. 378 § 1 KPC poprzez zaniechanie rozpoznania wszystkich za-
rzutów podniesionych w apelacji, art. 387 § 1 w związku z art. 391 i art. 328 § 2 KPC
poprzez zaniechanie oceny prawidłowości postępowania przed sądem pierwszej ins-
tancji; art. 217 § 1, 279 KPC wobec uniemożliwienia wnioskodawczyni zapoznania
się z treścią opinii biegłych i pominięcia jej wniosków co do wyboru i liczby biegłych.
Ponadto w kasacji zarzucono naruszenia art. 286 i 224 § 1 KPC.
Wniosek kasacji sprowadzał się do uchylenia zaskarżonego wyroku i przeka-
zania sprawy do ponownego rozpoznania. W uzasadnieniu kasacji podniesiono,
między innymi, że biegli lekarze sądowi w opinii z dnia 12 listopada 1997 r. zwrócili
uwagę na konieczność bezpośredniego badania wnioskodawczyni, bez którego nie
można zająć definitywnego stanowiska w sprawie stopnia jej niezdolności do samo-
dzielnej egzystencji. W drugiej opinii, wydanej 10 grudnia 1997 r. definitywnie stwier-
dzono, że wnioskodawczyni nie jest pozbawiona zdolności do samodzielnej egzys-
tencji. Opinia ta wbrew opinii z dnia 12 listopada 1997 r. wydana została bez bezpoś-
redniego zbadania wnioskodawczyni.
Sąd Najwyższy rozpatrując kasację uznał, że jest ona uzasadniona.
Wnioskodawczyni, urodzona w 1952 r., została w 1989 r. zaliczona do III
grupy inwalidów z powodu schorzeń internistycznych, a następnie także zespołu o
podłożu psychicznym. W 1991 r. stwierdzono u niej inwalidztwo II grupy spowodo-
wane wystąpieniem dodatkowego schorzenia o charakterze endokrynologicznym z
wieloobjawowym zespołem klinicznym. W 1993 r. wnioskodawczyni wystąpiła o zali-
czenie jej do I grupy inwalidów (aktualnie o stwierdzenie niezdolności do samodziel-
nej egzystencji). Prawomocnym wyrokiem Sądu Wojewódzkiego w Rzeszowie z dnia
2 kwietnia 1993 r. oddalone zostało jej odwołanie od decyzji odmawiającej przyzna-
nie dodatku pielęgnacyjnego z powodu inwalidztwa I grupy. W dniu 27 stycznia 1997
r. wnioskodawczyni wystąpiła ponownie z wnioskiem o uznanie, że jest niezdolna do
samodzielnej egzystencji. Do wniosku dołączyła zaświadczenie w zakresie potrzeby
stałej opieki innej osoby wydane przez lekarza endokrynologa, który bezpośrednio
zbadał wnioskodawczynię w jej mieszkaniu. Przedstawiła także decyzję Miejskiego
Ośrodka Pomocy Społecznej w J. z dnia 9 stycznia 1997 r. o przyznaniu jej bezpłat-
3
nej pomocy w zaspokajaniu codziennych potrzeb życiowych. Obwodowa Komisja
Lekarska w dniu 11 marca 1997 r. zaocznie zaliczyła wnioskodawczynię do drugiej
grupy inwalidów. Orzeczenie zostało wydane przez dwóch lekarzy internistów. Po-
dobne stanowisko, również zaocznie, zajęła Wojewódzka Komisja do Spraw Inwa-
lidztwa i Zatrudnienia. Sąd Wojewódzki w Przemyślu zwrócił się do Sądu Wojewódz-
kiego w Rzeszowie w drodze pomocy sądowej o przeprowadzenie dowodu z opinii
biegłych lekarzy sądowych, wnosząc o wezwanie Krystyny R.-S. na badanie przez
biegłych pod rygorem pominięcia dowodu lub wydania opinii bez udziału wniosko-
dawczyni. Biegły lekarz sądowy internista powołany przez Sąd w Rzeszowie zapro-
ponował osobiste zbadanie wnioskodawczyni przez biegłych podkreślając, że doku-
mentacja znajdująca się w aktach sprawy nie jest wystarczająca do orzeczenia inwa-
lidztwa I grupy (niemożność samodzielnej egzystencji). W dniu, w którym wniosko-
dawczyni była wezwana na badanie przez biegłych jej córka dostarczyła do Sądu
dokumentację lekarską i zaświadczenie lekarskie z dnia 7 listopada 1997 r., z które-
go wynikało, że ze względu na stan zdrowia wnioskodawczyni nie może stawić się na
badanie przez biegłych. Ponieważ wnioskodawczyni przekazała też do Sądu Woje-
wódzkiego w Rzeszowie pismo, zgodnie z którym nie wyrażała zgody na badanie
przez biegłego psychiatrę - Sąd ten zwrócił odezwę bez wykonania Sądowi Woje-
wódzkiemu w Przemyślu. Sąd Wojewódzki w Przemyślu zawiadomił wnioskodaw-
czynię o wyznaczeniu terminu badania przez biegłych sądowych w P. z pouczeniem,
że w przypadku niestawiennictwa opinia zostanie wydana zaocznie. Na badanie to (2
grudnia 1997 r.) wnioskodawczyni nie stawiła się. Biegli lekarze sądowi endokryno-
log, neurolog, psychiatra wydali opinię na podstawie dokumentacji. Zwrócili uwagę na
brak szeregu istotnych badań, ale uznali, że dysponują wystarczającym materiałem
do uznania, że wnioskodawczyni nie jest inwalidą I grupy. W dniu 15 grudnia 1997 r.
wnioskodawczyni pokwitowała odbiór zawiadomienia o terminie rozprawy wyznaczo-
nej na 16 grudnia 1997 r. Na rozprawę nie stawiła się i Sąd Wojewódzki w Przemyślu
w tym samym dniu wydał wyrok oddalający odwołanie. W uzasadnieniu wyroku Sąd
Wojewódzki wspomniał o stanowisku lekarzy biegłych sądowych z R., którzy uważali,
że niezbędne jest osobiste stawienie się wnioskodawczyni na badanie. Nie komen-
tując szerzej tego faktu, Sąd uznał za miarodajną opinię biegłych lekarzy sądowych z
P., wydaną bez zbadania wnioskodawczyni. Na podstawie tej opinii Sąd ustalił, że
wnioskodawczyni nie ma prawa do dodatku pielęgnacyjnego, gdyż nie wymaga stałej
pomocy innej osoby i nie jest inwalidą I grupy.
4
W apelacji wnioskodawczyni zarzuciła, że Sąd zawyrokował przed doręcze-
niem jej opinii biegłych lekarzy. Podkreśliła też, że wydający opinię lekarz endokry-
nolog poprzednio jako lekarz wojewódzki w sierpniu 1994 r. wydał jej legitymację in-
walidy niepełnosprawnego ruchowo, a neurolog i psychiatra opiniowali już o stopniu
jej inwalidztwa w 1995 r. [...]. Dlatego opinia wydana w rozpoznawanej aktualnie
sprawie nie była w jej ocenie obiektywna. Wnioskodawczyni domagała się określenia
stanu jej zdrowia przez specjalistów endokrynologów. W apelacji wnosiła o ustano-
wienie pełnomocnika z urzędu. Sąd Apelacyjny zaskarżonym kasacją wyrokiem od-
dalił apelację, nie prowadząc we własnym zakresie jakiegokolwiek postępowania do-
wodowego. Oddalił też wniosek o ustanowienie adwokata z urzędu. W uzasadnieniu
Sąd Apelacyjny uznał opinię biegłych za wyczerpującą, a zarzuty apelacji oparte na
subiektywnych odczuciach wnioskodawczyni nie popartych żadnymi dowodami. W
ocenie Sądu Apelacyjnego apelacja jest jedynie polemiką z opinią biegłych. Polemikę
wnioskodawczyni prowadzi dlatego, że biegli nie zaliczyli jej do I grupy inwalidów.
Zarzut kasacji naruszenia przez Sąd Apelacyjny art. 378 § 1 i 286 KPC jest
uzasadniony. Sąd ten pominął szereg zarzutów apelacji, w tym zarzut dotyczący
biegłych, którzy już raz w innej sprawie [...] wydali opinię o braku u wnioskodawczyni
niezdolności do samodzielnej egzystencji. Uzasadnienie tej opinii podpisanej przez
dwoje spośród badających obecnie wnioskodawczynię biegłych mogło pozwolić na
zastrzeżenia zgłaszane w apelacji. Biegli ci - neuropsychiatra Jacek B. i neurolog
Krystyna C.-K. opinię swoją z 1995 r., wydaną również zaocznie, uzasadnili tym, że
„uczestniczka jak wynika z akt sprawy jest osobą wyjątkowo sprawną intelektualnie,
pomimo rozlicznych schorzeń jest osobą na tyle sprawną, że mieszkając w J. potrafi
udać się do P. celem wykonania badań laboratoryjnych, ponadto jest osobą posia-
dającą prawo jazdy mające co prawda klauzulę inwalidztwa wydane przez lekarza
wojewódzkiego, co dowodzi, że uczestniczka jest w stanie prowadzić pojazd mecha-
niczny i samodzielnie poruszać się. Jeżeli tak to potrafi umyć się, ubrać, wyjść z
domu, załatwiać potrzeby fizjologiczne...”. Biegli ci w rozpoznawanej sprawie wydali
opinię kategoryczną mimo braku szeregu niezbędnych badań dodatkowych, które
potwierdziłyby podstawowe rozpoznanie. Ani biegli ani sądy obu instancji nie usto-
sunkowali się do wskazanej jednoznacznie przez biegłego lekarza powołanego w
Sądzie Wojewódzkim w Rzeszowie konieczności bezpośredniego badania wniosko-
dawczyni. Pozostaje poza sporem, że wnioskodawczyni nie doręczono odpisu opinii
biegłych, a o terminie rozprawy apelacyjnej została zawiadomiona z jednodniowym
5
zaledwie wyprzedzeniem, mimo że jest osobą chorą i zamieszkałą w innym mieście.
Zgodnie ze stanowiskiem niektórych przedstawicieli doktryny (między innymi
E.Wengerek Kodeks postępowania cywilnego z Komentarzem, 1989 r., s. 468) oraz z
poglądami orzecznictwa jest obowiązkiem sądu wynikającym zarówno z zasady ust-
ności jak i bezpośredniości zażądanie ustnego wyjaśnienia opinii złożonej na piśmie.
Gdyby nawet przyjąć odmienne stanowisko, zgodnie z którym jeżeli opinia nie budzi
wątpliwości racjonalna ocena potrzeby wzywania biegłego jest pozostawiona decyzji
sądu, to niewątpliwie doszło do naruszenia art. 286 KPC w sposób mający wpływ na
wynik sprawy. Sama opinia budziła zasadnicze wątpliwości choćby dlatego, że ist-
niało wyraźne wskazanie biegłego lekarza z R. do bezpośredniego zbadania wnios-
kodawczyni. Ponadto biegli opinii swojej wydanej na podstawie oczywiście niepełnej
dokumentacji, na co sami zwrócili uwagę, nie skonfrontowali z faktem przyznania
wnioskodawczyni decyzją Ośrodka Pomocy Społecznej, codziennej pomocy w sa-
moobsłudze. Poza sporem pozostaje też, że odpis opinii biegłych, wbrew ustalonym
zasadom orzecznictwa (np. wyrok SN z dnia 15 lutego 1958 r., I CR 392/57, NP 1959
nr 1, s. 98) nie został doręczony wnioskodawczyni w ogóle, a powinien był być dorę-
czony z takim wyprzedzeniem, aby mogła się z nim zapoznać i wnieść o ewentualne
wezwanie biegłych o uzupełnienie opinii.
Sąd Apelacyjny mimo tego wyraźnego uchybienia i istotnych zastrzeżeń do
opinii biegłych zgłoszonych w apelacji potraktował apelację jedynie jako wyraz nie-
zadowolenia z opinii biegłych. Pominięcie przez ten Sąd istotnych uchybień przepi-
sowi art. 286 KPC Sąd Najwyższy uznał za wystarczającą podstawę do uwzględnie-
nia kasacji i na mocy art. 39313
KPC orzekł jak w sentencji.
=======================================