Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 15 kwietnia 1999 r.
I PKN 9/99
Brak przyczyny uzasadniającej wypowiedzenie umowy o pracę skutkuje
powstanie roszczeń z art. 45 § 1 KP, choćby pracodawca nie naruszył art. 30 §
4 KP.
Przewodniczący: SSN Teresa Flemming-Kulesza, Sędziowie SN: Walerian
Sanetra (sprawozdawca), Barbara Wagner.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 15 kwietnia 1999 r. sprawy z po-
wództwa Grzegorza P. przeciwko Telekomunikacji Polskiej S.A. Zakładowi Teleko-
munikacji w C. o uznanie za bezskuteczne wypowiedzenia umowy o pracę, na skutek
kasacji strony pozwanej od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Częstochowie z dnia 1 września 1998 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
W imieniu pozwanej Telekomunikacji Polskiej Spółki Akcyjnej Zakładu Tele-
komunikacji w C. wniesiona została kasacja od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu
Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Częstochowie z dnia 1 września 1998 r. [...],
którym Sąd ten oddalił jej apelację od wyroku Sądu Rejonowego-Sądu Pracy w
Częstochowie z dnia 16 czerwca 1998 r. [...], którym Sąd Pracy uznał za bezsku-
teczne wypowiedzenie umowy o pracę powodowi Grzegorzowi P.
Sąd pierwszej instancji ustalił, iż w dniu 26 lutego 1998 r. powód pojechał w
teren razem z Jackiem B., Krzysztofem D. i Januszem N. W trakcie jazdy samochód
uległ awarii, a kierowca przystąpił do usuwania usterki. W czasie, gdy kierowca na-
prawiał samochód, powód i pozostali pracownicy udali się do pobliskiego sklepu. W
sklepie powód kupił piwo bezalkoholowe, a Krzysztof D. trzy butelki wódki po 0,5 litra
każda. W samochodzie Krzysztof D. zaproponował kolegom wypicie zakupionego
alkoholu, na co wszyscy – poza powodem – wyrazili zgodę. Powód swoją odmowę
2
tłumaczył koniecznością odebrania córki ze szkoły i odprowadzenia zepsutego sa-
mochodu do mechanika. W samochodzie powód wypił jedynie kupione piwo. Po na-
prawieniu samochodu (około godziny 1500
-1515
) cała ekipa udała się w drogę pow-
rotną do bazy. Gdy samochód już dojeżdżał do siedziby pozwanej, jeden z pracowni-
ków zauważył na dziedzińcu ich przełożoną Mariannę W. Kierowca natychmiast za-
trzymał samochód i zaczął cofać, a następnie kluczyć ulicami dzielnicy T. W końcu
zatrzymał się przy ul. K. Mariannie W., która również zauważyła samochód, zacho-
wanie kierowcy wydało się niezrozumiałe. Poprosiła więc jednego z pracowników,
aby pojechał z nią za samochodem, na który natknęli się po około 15 minutach. Ma-
rianna W. podeszła do samochodu i otworzyła jego tylne drzwi. W samochodzie sie-
dział powód z trzema pracownikami. Marianna W. wyczuła silną woń alkoholu. Nie
rozmawiając z żadnym z pracowników zamknęła drzwi i natychmiast udała się do
kierownika Wydziału Liniowego Bogdana B. Wcześniej powiedziała jedynie, że o ca-
łym zajściu powiadomi przełożonego (Bogdana B.). Gdy Bogdan B. udał się do po-
mieszczenia monterów, zastał w nim powoda stojącego pod oknem, Janusza N.
śpiącego na podłodze i Jacka B. siedzącego przy biurku, zaś Krzysztof D. spał w tym
czasie w samochodzie. Najpierw Bogdan B. podszedł do leżącego Janusza N. i pró-
bował z nim nawiązać rozmowę. W tym czasie powód opuścił pomieszczenie i udał
się po córkę do szkoły. Powód podał do protokołu, iż w dniu 26 lutego 1998 r. pod-
czas jazdy do bazy wypił jedno piwo. Nie rozmawiano jednak na temat rodzaju tego
piwa. Zdaniem Sądu pierwszej instancji wypowiedzenie umowy o pracę powodowi
było nieuzasadnione merytorycznie. W zebranym materiale dowodowym brak było
dowodów na to, że powód rzeczywiście w tym dniu przebywał na terenie zakładu
pracy w stanie wskazującym na spożycie alkoholu. Świadkowie Krzysztof D., Jacek
B. i Janusz N. zgodnie zeznali, iż powód odmówił spożywania z nimi alkoholu i że
wypił jedynie ciemne piwo bezalkoholowe. Zeznania świadków są spójne, jedno-
znaczne, a przy tym brak jest podstaw do podważenia ich prawdziwości.
Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych apelację wniesioną przez stronę poz-
waną uznał za bezzasadną. Strona pozwana rozwiązała umowę o pracę z powodem
za wypowiedzeniem, wskazując jako jego przyczynę przebywanie powoda w miejscu
pracy w stanie po użyciu alkoholu, bez sprecyzowania daty tego zdarzenia. Nato-
miast w piśmie skierowanym do związków zawodowych zarzuciła Grzegorzowi P., iż
w dniu 26 lutego 1998 r. został zatrzymany (wraz z grupą monterów powracających z
pracy) w stanie wskazującym na spożycie alkoholu. Nadto w listopadzie 1997 r. po-
3
wód naruszył obowiązek trzeźwości w miejscu pracy; przeprowadzono z nim rozmo-
wę ostrzegawczą i pozbawiono premii. W toku procesu oraz w pisemnej odpowiedzi
na pozew strona pozwana nie powoływała się jednakże na tę okoliczność. Zdarzenie
to wyeksponowano natomiast jako drugi zarzut w wywiedzionej apelacji. Wobec po-
wyższego Sąd drugiej instancji, oceniając poprawność wypowiedzenia z punktu wi-
dzenia zasad art. 45 KP i art. 30 § 4 KP, powziął wątpliwości co do tego, czy wypo-
wiedzenie spełnia wymogi formalne. Czy podanie przez pracodawcę jako podstawy
rozwiązania umowy o pracę zdarzenia bez daty spełnia wymóg konkretnej przyczyny
w rozumieniu art. 30 KP, zważywszy na powołanie się przez pozwanego na dodat-
kowe zdarzenia podane wprost w pisemnym oświadczeniu skierowanym do pracow-
nika ? Czy można precyzować przyczynę rozwiązania co do zdarzeń już w toku pro-
cesu ? Zdaniem Sądu drugiej instancji można takie działania uznać za nieskuteczne
„w sensie zarzutów procesowych”. Ponadto dokonane wypowiedzenie nie spełnia
wymagania konkretności i jednoznaczności podania przyczyny.
Niezależnie od tego Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w uzasadnieniu
wyroku podnosi, że poczynione przez Sąd Pracy ustalenia wiążą się z dwoma zda-
rzeniami. Zeznania świadków będące podstawą opisu tych zdarzeń są spójne w za-
kresie zdarzeń istotnych z punktu widzenia rozstrzygnięcia. Pierwsze zdarzenie do-
tyczy zatrzymania powoda w samochodzie przez Mariannę W., drugie związane jest
z przyjściem kierownika Bogdana B. do pomieszczenia w bazie. Analizując ustalony
w sprawie stan faktyczny stwierdza on, że strona pozwana nie udowodniła, aby po-
wód przebywał w miejscu pracy w stanie po spożyciu alkoholu. Zdarzenie opisane
przez świadka Mariannę W. nie daje żadnych podstaw do twierdzenia, iż powód
znajdował się w stanie nietrzeźwości. Fakt przebywania z osobami nietrzeźwymi, czy
to w samochodzie, czy w tym samym pomieszczeniu, nie oznacza, iż powód był
także pijany. Zarzut wymaga indywidualizacji; niedopuszczalne jest przyjmowanie
winy zbiorowej. Z zeznań świadków wynika, iż kierowniczka Marianna W. zaglądając
do samochodu nie postawiła zarzutu, że powód i pozostali świadkowie są pijani.
Ustalenia i zeznania świadka Bogdana B. prowadzą do wniosku, iż zarzut, że Grze-
gorz P. był w stanie nietrzeźwości, oparto na jego stwierdzeniu, iż powód miał mętny
wzrok. To, że powód wyszedł z pomieszczenia monterów w czasie gdy Bogdan B.
próbował nawiązać kontakt z Januszem N. nie ma znaczenia dla oceny, czy powód
był w stanie nietrzeźwości. Sąd drugiej instancji podzielił w tej części rozumowania
Sądu Pracy, iż Bogdan B. nie domagał się od powoda, by ten nie opuszczał zakładu
4
(nie próbował go zatrzymać). Powołując się na wyrok Sądu Najwyższego z 8 wrześ-
nia 1977 r., I PRN 17/77 (PiZS 1978 z. 5 s. 70) Sąd drugiej instancji wskazał, że cię-
żar udowodnienia zasadności przyczyny stanowiącej podstawę dokonanego wypo-
wiedzenia obciąża pracodawcę. Powodowi zaś nie udowodniono spożywania alko-
holu w czasie pracy. Ponadto Sąd drugiej instancji podniósł, że w myśl art. 17 ustawy
z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoho-
lizmowi (Dz.U. Nr 35, poz. 230) kierownik zakładu lub osoba przez niego upoważ-
niona mają obowiązek niedopuszczenia do pracy pracownika, jeżeli istnieje uzasad-
nione podejrzenie, że stawił się on do pracy w stanie po spożyciu alkoholu albo spo-
żywał alkohol w czasie pracy. Kierowniczka Marianna W., a także i Bogdan B. za-
chowali się wbrew wymaganiu tego przepisu.
W kasacji zaskarżonemu wyrokowi postawiony został zarzut, iż narusza on art.
30 § 4 KP w związku z art. 32 KP oraz art. 17 ustawy z 26 października 1982 r. o wy-
chowaniu w trzeźwości.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja nie została oparta na usprawiedliwionych podstawach i dlatego nie
mogła zostać uwzględniona. W kasacji brak jest korelacji między postawionymi w niej
zarzutami a ich uzasadnieniem. Zarzuty dotyczą bowiem jedynie naruszenia przepi-
sów prawa materialnego, natomiast w uzasadnieniu podważa się prawie wyłącznie to
co dotyczy faktycznej podstawy wyroku. W postępowaniu kasacyjnym przez Sąd
Najwyższy okoliczność ta ma zasadnicze znaczenie. Sąd Najwyższy rozpoznaje
bowiem sprawę w granicach kasacji (art. 39311
KPC), a te wyznaczone są zwłaszcza
przez to, w jaki sposób ujęte zostały w niej jej podstawy (przez które rozumie się
wskazane w niej konkretne przepisy prawa, których naruszenie zarzuca się zaskar-
żonemu wyrokowi) oraz ich uzasadnienie. Kasacja nie może być oparta na zarzucie
błędnego ustalenia faktycznej podstawy rozstrzygnięcia. Ustalenie tej podstawy
może być zakwestionowane jedynie w sposób pośredni, a mianowicie przez wyka-
zanie, iż skutkiem naruszenia konkretnych przepisów prawa procesowego, ustalenia
o charakterze faktycznym stoją pod znakiem zapytania. W kasacji strony pozwanej
nie kwestionuje się zaskarżonego wyroku z powodu jakichś naruszeń przepisów pos-
tępowania (które mogły mieć istotny wpływ na wynik sprawy), a to oznacza, że dla
Sądu Najwyższego wiążące są te ustalenia w zakresie faktycznej podstawy
5
rozstrzygnięcia, które dokonane (przyjęte) zostały przez Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych. W ich świetle nie budzi zaś wątpliwości, iż wyrok tego Sądu jest
prawidłowy. Sąd ten bowiem przyjął, że powodowi nie udowodniono, iż w dniu 26
lutego 1998 r. w czasie pracy znajdował się w stanie nietrzeźwości. Co więcej, pos-
ługując się równocześnie określonymi (art. 6 KC) regułami w zakresie rozkładu cię-
żaru dowodu trafnie uznał, że powód nie dopuścił się zarzucanego czynu i tym sa-
mym w istocie swoje rozstrzygnięcie oparł na art. 45 KP, ostatecznie przyjmując, że
wypowiedzenie mu umowy o pracę było nieuzasadnione. Wprawdzie w uzasadnieniu
zaskarżonego wyroku znajduje się także wywód, z którego wynika, że Sąd drugiej
instancji uważa równocześnie, iż przyczyna wypowiedzenia umowy o pracę nie zos-
tała dostatecznie sprecyzowana i że w związku z tym doszło do naruszenia przez
pracodawcę art. 30 § 4 KP, ale nawet, gdyby przyjąć, że przedstawiane w tym zakre-
sie rozumowanie tego Sądu jest wadliwe – do czego skłania się Sąd Najwyższy,
uważając, że w okolicznościach sprawy podaną w piśmie skierowanym do powoda
przyczynę należało rozumieć jako znajdowanie się przez niego w stanie nietrzeźwo-
ści w czasie pracy w dniu 26 lutego 1998 r. i że wobec tego była ona dostatecznie
jednoznacznie określona – to i tak w związku ze stwierdzeniem, że powód w tym dniu
nie był w stanie nietrzeźwości (przy braku skutecznego podważenia tego ustalenia
dowodowego) nie może być kwestionowane rozstrzygnięcie Sądu drugiej instancji
aprobujące uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne. Warto w tym kontekście
podkreślić, że uznając, iż przyczyna wypowiedzenia nie została sprecyzowania
zgodnie z wymaganiami art. 30 § 4 KP Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych miał
co do tego pewne wątpliwości, skoro jednocześnie obszernie uzasadnił stanowisko
dlaczego nie uważa, by powód znajdował się w stanie nietrzeźwości w czasie pracy
w dniu 26 lutego 1998 r. Istotne jest jednakże to, że zarzut postawiony powodowi
jako przyczyna wypowiedzenia mu umowy o pracę był w ocenie Sądu drugiej instan-
cji (co nie zostało skutecznie zakwestionowane w kasacji) bezzasadny, a wobec tego
roszczenie powoda już tylko na tej podstawie było usprawiedliwione. O tyle też
pozbawiony jest znaczenia kasacyjny zarzut naruszenia art. 30 § 4 KP w związku z
art. 32 KP.
Za pozbawiony podstaw uznany musi zostać także zarzut naruszenia art. 17
ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Przepis ten nie stanowił bowiem zasadniczej
przesłanki rozstrzygnięcia przyjętego przez Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.
Sąd ten odwołał się do niego jedynie dla wzmocnienia argumentacji przyjętej dla wy-
6
prowadzenia wniosku dowodowego, iż powód w dniu 26 lutego 1998 r. nie znajdował
się w pracy w stanie nietrzeźwości. Inaczej mówiąc Sąd drugiej instancji nie dlatego
uznał, że wypowiedzenie umowy o pracę powodowi było bezskuteczne, iż strona
pozwana naruszyła art. 17 ustawy o wychowaniu w trzeźwości, lecz z tej racji, iż wy-
powiedzenie to było nieuzasadnione, bo nie udowodniono, że 26 lutego 1998 r. znaj-
dował się on w pracy w stanie nietrzeźwości.
Z powyżej wskazanych powodów Sąd Najwyższy, przy uwzględnieniu art.
39312
KPC, orzekł jak w sentencji wyroku.
========================================