Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 22 kwietnia 1999 r.
II UKN 586/98
Na podstawie art. 5 ust. 3 ustawy z dnia 1 lutego 1983 r. o zaopatrzeniu
emerytalnym górników i ich rodzin (jednolity tekst: Dz.U. z 1995 r. Nr 30, poz.
154 ze zm.) brak jest podstaw do uznania za pracę równorzędną z pracą górni-
czą zatrudnienia wykonywanego przez osobę nie posiadającą tytułu inżyniera
lub technika w zakresie górnictwa, która wprawdzie wykonywała czynności
wymagające kwalifikacji inżyniera lub technika, normalnie powierzane pracow-
nikom o tych kwalifikacjach, jeżeli osoba ta przed podjęciem zatrudnienia
określonego w art. 5 ust. 2 pkt 2 i 3 tej ustawy nie przepracowała co najmniej 5
lat na stanowiskach dozoru ruchu lub w innej pracy pod ziemią.
Przewodniczący: SSN Maria Tyszel (sprawozdawca), Sędziowie SN: Andrzej
Kijowski, Andrzej Wróbel.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 22 kwietnia 1999 r. sprawy z wniosku
Antoniego S. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Oddziałowi w C. o
prawo do emerytury górniczej, na skutek kasacji wnioskodawcy od wyroku Sądu
Apelacyjnego w Katowicach z dnia 25 czerwca 1998 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Wyrokiem z dnia 1 grudnia 1997 r. [...] Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpie-
czeń Społecznych w Katowicach po ponownym rozpoznaniu sprawy oddalił odwoła-
nie Antoniego S., urodzonego 31 października 1937 r., od decyzji Zakładu Ubezpie-
czeń Społecznych-Oddziału w C. z dnia 31 sierpnia 1994 r., którą odmówiono wnios-
kodawcy przyznania górniczej emerytury wobec braku wymaganego okresu pracy
górniczej.
Sąd Apelacyjny-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Katowicach, wyro-
kiem z dnia 25 czerwca 1998 r. [...] oddalił apelację wnioskodawcy. W uzasadnieniu
2
wyroku Sąd Apelacyjny skorygował błędy zawarte w uzasadnieniu orzeczenia Sądu
pierwszej instancji stwierdzając, że zaskarżone rozstrzygnięcie odpowiada prawu.
Sąd ten wskazał, że Sąd Wojewódzki miał przy ponownym rozpoznawaniu sprawy
obowiązek zbadania, zgodnie z treścią art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 1 lutego 1983 r. o
zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin (jednolity tekst: Dz.U. z 1995 r. Nr
30, poz. 154 ze zm.), czy ubezpieczony ma okres pracy górniczej wynoszący łącznie
z okresami pracy równorzędnej i okresami zaliczalnymi do pracy górniczej co najm-
niej 25 lat dla mężczyzn, w tym co najmniej 5 lat pracy górniczej określonej w art. 5
tej ustawy. Przede wszystkim więc należało ustalić, czy ubezpieczony przez co naj-
mniej 5 lat wykonywał zatrudnienie, o którym mowa w art. 5 ust. 1 pkt 1 i pkt 2 ustawy
o z.e.p. Prace górnicze wskazane w jej art. 5 ust. 1 pkt 1 ubezpieczony wykonywał
od 19 kwietnia 1956 r. do 29 czerwca 1956 r. w KWK M. oraz od 21 września 1957 r.
do 8 maja 1958 r. w Przedsiębiorstwie Budowy Szybów w B., łącznie przez 9 miesię-
cy i 27 dni.
Sąd ten uznał za prawidłowe ustalenie Sądu pierwszej instancji, dokonane na
podstawie dokumentacji zatrudnienia oraz opinii biegłego, że praca wnioskodawcy w
okresie od 1 marca 1963 r. do 31 maja 1968 r. w czasie jego zatrudnienia w Przed-
siębiorstwie Robót Górniczych w M. nie była pracą wykonywaną pod ziemią w wy-
miarze co najmniej połowy dniówek roboczych w miesiącu, wobec czego brak pods-
taw do uwzględnienia tego okresu jako pracy górniczej w rozumieniu art. 5 ust. 1 pkt
2 ustawy o z.e.g. Wobec niewykazania przez wnioskodawcę co najmniej 5 lat pracy
górniczej, wymienionej w art. 5 ust. 1 ustawy o z.e.g., bezprzedmiotowe było ustale-
nie, że wnioskodawca wykonywał (i przez jaki okres) pracę równorzędną z pracą
górniczą, o której stanowi art. 5 ust. 2 powołanej ustawy o z.e.g.
W kasacji od tego wyroku, wnioskodawca zarzucając, że wyrok ten został wy-
dany z naruszeniem przepisów prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 4,
art. 5 ust. 3 pkt 2 w związku z art. 9 ust. 1 pkt 1 i 3 ustawy z dnia 1 grudnia 1983 r. o
zaopatrzeniu emerytalnym górników (Dz.U. z 1995 r. Nr 30, poz. 154) oraz z naru-
szeniem przepisów prawa procesowego zwłaszcza art. 227 KPC „poprzez pominięcie
dowodu mającego istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy” wnosił o jego uchy-
lenie i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania,
przy uwzględnieniu kosztów postępowania kasacyjnego.
3
Rozpoznając sprawę w granicach kasacji Sąd Najwyższy wziął pod uwagę, co
następuje:
Bezzasadny jest zarzut naruszenia przez Sąd Apelacyjny art. 227 KPC. W
uzasadnieniu kasacji powołano się na dowód z zaświadczenia „Dyrektora Przedsię-
biorstwa z dnia 29 grudnia 1997 r. stwierdzający, iż w spornym okresie powód wyko-
nywał pracę pod ziemią w ilości ponad 50% normalnego czasu pracy" nie wykazując,
że wniosek o przeprowadzenie dowodu z tego zaświadczenia był zgłoszony w apela-
cji. Przede wszystkim należy przypomnieć, że Sąd Najwyższy nie jest sądem meritii
trzeciej instancji, kontrola kasacyjna ogranicza się do sprawdzenia zasadności wska-
zanych w kasacji podstaw i wniosków. Już w wyroku z dnia 17 grudnia 1996 r., II
UKN 32/96, Sąd Najwyższy wskazywał, że zarzuty kasacyjne powinny być przedsta-
wione tak szczegółowo, by Sąd Najwyższy bez poszukiwań w aktach sprawy otrzy-
mał omówienie wytkniętej wady (OSNAPiUS 1997 nr 15, poz. 275). Wyrażając ten
pogląd innymi słowami Sąd Najwyższy stwierdza, że nie jest jego rolą poszukiwanie
argumentów przemawiających za usprawiedliwieniem podstaw kasacyjnych, lecz
obowiązkiem wnoszącego kasację jest wykazanie zasadności podniesionych zarzu-
tów. Sąd Najwyższy zauważa, że zaświadczenie Dyrektora dotyczące pracy wnios-
kodawcy nie jest dokumentem urzędowym w rozumieniu art. 224 § 1 KPC, lecz do-
kumentem prywatnym stanowiącym – w myśl art. 245 KPC – dowód jedynie tego, że
osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Wnoszący
kasację pominął zupełnie różnicę pomiędzy tymi dokumentami. Na czym polegało
istotne naruszenie art. 227 KPC przez Sąd Apelacyjny, który nie prowadził własnego
postępowania dowodowego, i jaki istotny wpływ to naruszenie miało na wynik
sprawy, wnoszący kasację nie uzasadnił.
Sąd Najwyższy zauważa, iż zupełnie chybione jest twierdzenie pełnomocnika
wnioskodawcy, że: „(...) pracodawca powoda nie prowadził wymaganej przez przepi-
sy dokumentacji zjazdów pod ziemię (§ 5 Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki
Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r., Dz.U. z 1995 r. Nr 2, poz. 8). Wszystkie Kopalnie
miały obowiązek prowadzenia wykazów zjazdów pod ziemię jeszcze pod rządami
ustawy z dnia 28 maja 1957 r. o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin
(Dz.U. z 1958 r., Nr 23, poz. 99 ze zm.), oczywiście na innej podstawie prawnej niż
wskazane w kasacji rozporządzenie. Obowiązkiem tym stopniowo obejmowano
różne stanowiska pracy. Okoliczność, że brak jest wykazów dniówek przepracowa-
4
nych przez wnioskodawcę pod ziemią, może świadczyć o tym, jak to ustalił Sąd Wo-
jewódzki a zaakceptował Sąd Apelacyjny, że wnioskodawca wykonywał pracę na
powierzchni. Ustalenia tego wnoszący kasację skutecznie nie podważył, bowiem nie
narusza ono art. 227 KPC, a naruszenia tym ustaleniem innych przepisów postępo-
wania kasacja nie wskazała. Bezprzedmiotowe jest powołanie się na wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 2 lutego 1996 r., II URN 3/95 (OSNAPiUS 1996 nr 16, poz. 239),
bowiem został on wydany w innym stanie faktycznym (potwierdzenia przez Zakłady
Górnicze rozpoczęcia prowadzenia ewidencji zjazdów w późniejszym okresie od
okresu będącego przedmiotem sporu) oraz w innym stanie prawnym; kognicja Sądu
Najwyższego przy rozpoznawaniu rewizji nadzwyczajnej miała inny zakres od zakre-
su orzekania kasacyjnego.
Skoro zatem rozpatrywana kasacja nie zawiera usprawiedliwionej podstawy z
art. 3931
pkt 2 KPC, Sąd Najwyższy przy ocenie zasadności zarzutu naruszenia
prawa materialnego jest – z mocy art. 39315
KPC – związany ustaleniami faktycznymi
zawartymi w zaskarżonym wyroku. Zarzut naruszenia zaskarżonym wyrokiem art. 5
ust. 3 pkt 2 jest bezzasadny. Przepis ten nie miał w sprawie zastosowania. Błędny
jest pogląd wnoszącego kasację, że ustawa o z.e.g. „(...) w art. 5 ust. 3 pkt 2 do pra-
cowników zatrudnionych na stanowiskach wymagających kwalifikacji inżyniera lub
technika w zakresie górnictwa zalicza między innymi osoby, które nie posiadają tytułu
inżyniera lub technika, lecz mają praktyczne przygotowanie nabyte w czasie wyko-
nywania uprzednio innej pracy pod ziemią”. W tym poglądzie pominięto fragment
przepisu stanowiący, że uprzednia praca, zarówno na stanowiskach w dozorze ru-
chu, jak i „inna” pod ziemią, musi trwać przez okres 5 lat, a wnioskodawca wykazał
jedynie 9 miesięcy i 27 dni pracy pod ziemią.
Na czym polega zarzucona w kasacji błędna wykładnia tego przepisu w
związku z art. 9 ust. 1 pkt 1 i 3 oraz art. 4 ustawy o z.e.g. wnoszący kasację nie uza-
sadnił ani jednym zdaniem. Nie przedstawił też własnej wykładni tych przepisów, co
zwalnia Sąd Najwyższy od rozważania zasadności tego zarzutu.
W zaakceptowanym przez Sąd drugiej instancji stanie faktycznym, w szcze-
gólności wobec ustalenia, że wnioskodawca nie posiada okresu 5 lat pracy górniczej
określonej w art. 5 ust. 1 ustawy o z.e.g., zakwestionowane rozstrzygnięcie jest pra-
widłowe, bowiem wnioskodawca nie spełnia warunków, od których art. 9 ust. 1 tej
ustawy uzależnia powstanie prawa do górniczej emerytury. Odmienne przekonanie
wnioskodawcy przytoczone w kasacji nie usprawiedliwia jej podstawy.
5
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy na podstawie art. 39312
KPC
orzekł jak w sentencji wyroku.
========================================