Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 12 maja 1999 r.
II UKN 624/98
Zaliczenie do stażu ubezpieczeniowego okresu pracy domownika
członka rolniczej spółdzielni produkcyjnej wymaga wykazania liczby przepra-
cowanych dniówek obrachunkowych.
Przewodniczący: SSN Jerzy Kuźniar, Sędzia SN: Beata Gudowska (sprawoz-
dawca), Sędzia SA: Krystyna Bednarczyk.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 12 maja 1999 r. sprawy z wniosku
Bogdana L. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Oddziałowi w Bydgosz-
czy o wcześniejszą emeryturę, na skutek kasacji wnioskodawcy od wyroku Sądu
Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 18 sierpnia 1998 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Bogdan L., po zwolnieniu z pracy w trybie ustawy z dnia 28 grudnia 1989 r. o
szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn
dotyczących zakładu pracy oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. z 1990 r. Nr 4,
poz. 19 ze zm.), domagał się przyznania emerytury na podstawie rozporządzenia
Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 25 marca 1997 r. w sprawie zasad wcześ-
niejszego przechodzenia na emeryturę pracowników zwalnianych z pracy z przyczyn
dotyczących zakładów pracy (Dz.U. Nr 29, poz. 159). Oddział Zakładu Ubezpieczeń
Społecznych w B. odmówił jego wnioskowi wobec nieudowodnienia wymaganych 40
lat zatrudnienia, przy czym nie uwzględnił w stażu ubezpieczeniowym okresu od dnia
1 lipca 1957 r. do 26 września 1962 r., kiedy wnioskodawca pracował jako domownik
członka Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w K., połączonej ze spółdzielnią w L.
Zdaniem organu rentowego wnioskodawca nie wykazał, w jakim wymiarze dniówek
obrachunkowych praca ta była wykonywana.
Takie samo stanowisko zajął Sąd Wojewódzki w Bydgoszczy, oddalając od-
2
wołanie wyrokiem z dnia 8 lutego 1998 r., a także Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wy-
roku z dnia 18 sierpnia 1998 r. oddalającym apelację wnioskodawcy.
Kasację od wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku wnioskodawca oparł na
postawie naruszenia prawa materialnego przez:
- błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie przepisów art. 1 ust. 1 i 2 i art.
10 ust. 1 ustawy z dnia 28 grudnia 1989 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania
z pracownikami stosunków pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy oraz o zmia-
nie niektórych ustaw oraz
- art. 2 ust. 2 pkt 1 i art. 2 ust. 2 pkt 11 ustawy z dnia 17 października 1991 r. o
rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie
niektórych ustaw - Dz.U. Nr 104, poz. 450 ze zm.).
Podniósł także niewyjaśnienie wszystkich okoliczności sprawy przez pominię-
cie dowodów przedłożonych w toku przewodu sądowego w pierwszej i drugiej instan-
cji, w szczególności nieprzesłuchanie zawnioskowanych świadków oraz nieuwzględ-
nienie świadectwa pracy.
Wskazując na te podstawy wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku i przeka-
zanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu w Gdańsku lub Są-
dowi pierwszej instancji, tj. Sądowi Wojewódzkiemu w Bydgoszczy.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Nie zachodzi zarzucane w kasacji naruszenie przepisów art. 1 ust. 1 i 2
oraz art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 28 grudnia 1989 r., albowiem przepisy te nie znaj-
dowały w sporze bezpośredniego zastosowania. Sąd drugiej instancji przy rozpozna-
niu apelacji miał tylko na względzie to, że osoba, z którą rozwiązano stosunek pracy
na podstawie przepisów powołanej ustawy z dnia 28 grudnia 1989 r. nabywa prawo
do wcześniejszej emerytury. Prawo to wynika z § 1 rozporządzenia Ministra Pracy i
Polityki Socjalnej z dnia 25 marca 1997 r. w sprawie zasad wcześniejszego przecho-
dzenia na emeryturę pracowników zwalnianych z pracy z przyczyn dotyczących zak-
ładów pracy i odnosi się do tych pracowników, którzy osiągnęli do dnia rozwiązania
stosunku pracy okres zatrudnienia wynoszący, jeżeli chodzi o mężczyzn, co najmniej
40 lat. Ponieważ bezspornym w przypadku wnioskodawcy był tylko okres zatrudnie-
nia wynoszący 34 lat 11 miesięcy i 1 dzień, zaś wnioskodawca wnosił o uzupełnienie
tego okresu pracą objętą świadectwem pracy wydanym przez Rolniczą Spółdzielnię
3
Produkcyjną, Sąd Apelacyjny rozważał, na jakich zasadach sporny okres ulega
uwzględnieniu w ogólnym stażu ubezpieczeniowym.
Wbrew zarzutowi kasacji Sąd drugiej instancji nie popełnił błędu, odmawiając
zastosowania w przedstawionym mu pod osąd stanie faktycznym przepisu art. 2 ust.
2 pkt 1 ustawy z dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasa-
dach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw - Dz.U. Nr 104, poz.
450 ze zm.).Prawidłowo przyjął bowiem, że wnioskodawca nie wykonywał zatrudnie-
nia na obszarze Państwa Polskiego w rozmiarze nie niższym niż połowa pełnego
wymiaru czasu pracy i w tym okresie nie pobierał wynagrodzenia ani zasiłków z
ubezpieczenia społecznego w pojęciu określonym tym przepisem. Chodziło tu bo-
wiem o pracę świadczoną jako domownik członka rolniczej spółdzielni produkcyjnej
w okresie obowiązywania ustawy z dnia 29 października 1920 r. o spółdzielniach (w
brzmieniu tekstu jednolitego opublikowanego w Dz.U. z 1950 r. Nr 25, poz. 232) oraz
ustawy z dnia 17 lutego 1961 r. o spółdzielniach i ich związkach (Dz.U. Nr 12, poz.
61).
2. Po powstaniu rolniczych spółdzielni produkcyjnych i po zmianach ustawy z
1920 r. dokonanych nowelą z dnia 20 grudnia 1949 r. (Dz.U. Nr 65, poz. 524) oraz
ustawą z dnia 21 maja 1948 r. o Centralnym Związku Spółdzielczym i centralach
spółdzielni (Dz.U. Nr 30, poz. 199), świadczenie pracy przez członków rolniczych
spółdzielni produkcyjnych nie było traktowane w kategoriach spółdzielczego stosun-
ku pracy. Sąd Najwyższy wielokrotnie wówczas wyjaśniał, że stosunki, jakie zacho-
dzą pomiędzy tymi osobami a spółdzielniami stanowią pochodną od stosunku człon-
kostwa (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 16 października 1953 r., II C.
653/53 - OSN 1995/II, poz. 21) i regulowane są aktami wewnątrzspółdzielczymi, ta-
kimi jak statut i regulamin pracy. Także według późniejszej regulacji (art. 113 ustawy
z dnia 17 lutego 1961 r. o spółdzielniach i ich związkach) zdolni do pracy członkowie
rolniczych spółdzielni produkcyjnych mieli prawo i obowiązek w niej pracować, ale w
zakresie ustalonym przez statut lub uchwałę walnego zgromadzenia, bez zasto-
sowania do tego stosunku - nawet odpowiednio - przepisów dotyczących umowy o
pracę (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 1968 r., I PR 183/68, nie pub-
likowany).
W tym kontekście Sąd drugiej instancji prawidłowo ocenił, że sporny okres
podlega zaliczeniu do okresów ubezpieczenia wymaganych dla ustalenia prawa do
świadczeń na podstawie art. 2 ust. 2 pkt 11 ustawy z dnia 17 października 1991 r. o
4
rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie
niektórych ustaw - Dz.U. Nr 104, poz. 450 ze zm.). W myśl tego przepisu, okresami
uważanymi za składkowe są okresy pracy na obszarze Państwa Polskiego w rolni-
czych spółdzielniach produkcyjnych i w innych spółdzielniach zrzeszonych w Cen-
tralnym Związku Rolniczych Spółdzielni Produkcyjnych, w zespołowych gospodars-
twach rolnych spółdzielni kółek rolniczych zrzeszonych w Krajowym Związku Rolni-
ków, Kółek i Organizacji Rolniczych oraz pracy na rzecz tych spółdzielni objętej obo-
wiązkiem ubezpieczenia społecznego, za które opłacono składkę na ubezpieczenie
społeczne lub w których występowało zwolnienie od opłacania składki, a także pracy
przypadającej przed dniem objęcia obowiązkiem ubezpieczenia społecznego z tego
tytułu. Okresy sprzed ubezpieczenia ulegają obliczaniu na zasadach określonych w
przepisach obowiązujących przed dniem wejścia w życie ustawy o rewaloryzacji
emerytur i rent.
Art. 29 pkt 1 dekretu z dnia 4 marca 1976 r. o ubezpieczeniu społecznym
członków rolniczych spółdzielni produkcyjnych i spółdzielni kółek rolniczych oraz ich
rodzin (jednolity tekst Dz.U. z 1983 r. Nr 27, poz. 135 ze zm.) przy ustalaniu prawa
do świadczeń na podstawie ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emery-
talnym pracowników i ich rodzin (Dz.U. Nr 40, poz. 267 ze zm.) do osób wymienio-
nych w art. 1 dekretu, tj. także innych niż członkowie osób wykonujących pracę w
rolniczych spółdzielni produkcyjnych i wynagradzanych według zasad obowiązują-
cych członków, nakazuje stosować przepisy dotyczące członków rolniczych spół-
dzielni produkcyjnych.
Ponieważ w poszczególnych okresach roku kalendarzowego obciążenie spół-
dzielców i ich domowników pracą układało się bardzo różnorodnie, na gruncie prawa
do świadczeń dla członków rolniczych spółdzielni produkcyjnych stosowano fikcję,
nakazującą przyjmowanie za dzień pracy w spółdzielni 8 godzin pracy, przy czym
liczbę dni pracy w okresie roku obliczało się dzieląc sumę godzin pracy przez 8 (art.
34 ustawy z dnia 28 czerwca 1962 r. o zaopatrzeniu emerytalnym członków rolni-
czych spółdzielni produkcyjnych oraz ich rodzin i domowników, Dz.U. Nr 37, poz.
165). Ten sposób obliczania stosowany był zresztą tylko do okresów pracy w spół-
dzielni przypadających po dniu 1 lipca 1962 r., kiedy wprowadzono nową ewidencję,
odpowiadającą potrzebom emerytalnym. Ustalając dni pracy za okres do dnia 30
czerwca 1962 r., za 1 dzień pracy przyjmowało się dniówkę obrachunkową - nie wię-
cej jednak niż 300 rocznie, a jeżeli w spółdzielni brak było ewidencji dniówek obra-
5
chunkowych, zaliczało się 100 dni za każdy rok członkostwa. Wyznacznikiem pracy
w spółdzielni nie był przeto dzień pracy, ale szczególny miernik nakładu pracy, któ-
rym była dniówka obrachunkowa (dniówka inwentarzowa, także złoty obrachunko-
wy), a czasem stawki wynagrodzenia za poszczególne roboty. Ogólna liczba dnió-
wek uzyskanych w danym roku gospodarczym stanowiła podstawę do obliczenia wy-
nagrodzenia członka za dany rok, płatnego zaliczkowo i wyrównywanego po spo-
rządzeniu i zatwierdzeniu bilansu.
Inaczej zresztą uwzględniało się okresy pracy członków rolniczych spółdzielni
produkcyjnych, którym przy tej okazji odpłacało się także wartość przekazanego gos-
podarstwa rolnego, a inaczej w odniesieniu do ich domowników, którzy nigdy człon-
kami spółdzielni nie zostali. Domownicy członków rolniczych spółdzielni produkcyj-
nych mogli być zatrudnieni przy pracach stanowiących zasadniczy przedmiot działal-
ności gospodarczej, jak również w prowadzonych przez spółdzielnię zakładach
przetwórczych i usługowych. Domownicy wynagradzani byli według zasad odnoszą-
cych się do członków spółdzielni. W tym układzie, sposób i czas wykonywania pracy
przez członków spółdzielni czy ich domowników, nie podlegał regułom dotyczącym
pracowników, jak też nie otrzymywali oni wynagrodzenia na zasadach panujących w
stosunku pracowniczym, dlatego okresy pracy w charakterze domownika członka
spółdzielni zaliczało się do okresów pracy w spółdzielni tylko pod warunkiem, że do-
mownik do dnia 31 grudnia 1963 r. został członkiem spółdzielni wyższego typu. W
tym przypadku do okresów członkostwa zaliczało się te lata kalendarzowe, od dnia 1
stycznia 1960 r., w których domownik przepracował co najmniej 100 dni, a do okre-
sów pracy - faktycznie przepracowane okresy od dnia 1 stycznia 1960 r. do dnia
uzyskania członkostwa.
Zasada uprawy ziemi przez całe rodziny, bez wyodrębnienia nakładu pracy
poszczególnych ich członków (por. uchwałę Nr 268 Prezydium Rządu z dnia 8 maja
1954 r. o zatwierdzeniu uchwały Rady Spółdzielczości Produkcyjnej w sprawie za-
pewnienia środków zmierzających do poprawienia organizacji pracy i systemu opłat
za pracę w spółdzielniach produkcyjnych, M.P. Nr A-58, poz. 778) powoduje, że -
odmiennie niż wobec członków spółdzielni - w braku jakiejkolwiek dokumentacji nie
było i nie jest możliwe oparcie się choćby na domniemaniu, że rok ich pracy równał
się 100 dniom obrachunkowym. Ma to tę konsekwencję, że zaliczany do stażu ubez-
pieczeniowego okres pracy domownika członka rolniczej spółdzielni produkcyjnej
wymaga udowodnienia przez wykazanie liczby przepracowanych dniówek obrachun-
6
kowych.
W rozpoznawanej sprawie dowód taki nie został zaoferowany, a Sąd także nie
uzyskał go, mimo że działał z urzędu. Przyczynę tego stanowi zapewne niestaran-
ność Spółdzielni w dokumentowaniu pracy domowników członków rolniczych spół-
dzielni produkcyjnych, jednak skoro organ rentowy i Sądy dowodem tym nie dyspo-
nowały, to w sprawie nie mogą mieć znaczenia żadne zarzuty odnoszące się do nie-
wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy. Zresztą brak oparcia kasacji na drugiej
podstawie kasacyjnej, wobec nieprzytoczenia jakichkolwiek przepisów postępowania,
które miałby naruszyć Sąd drugiej instancji, zwalnia Sąd Najwyższy od dokonania
kontroli w tym zakresie.
Oddalenie kasacji opiera się na art. 39312
KPC.
========================================