Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 19 sierpnia 1999 r.
I PKN 189/99
Nagroda jubileuszowa jest wymagalna niezwłocznie po nabyciu prawa
do niej i od tej chwili należą się odsetki, choćby pracownik później wykazał
okoliczności stanowiące przesłanki uprawniające do nagrody, a pracodawcy
nie można było przypisać winy w opóźnieniu (art. 481 § 1 KC w związku z art.
300 KP i § 7 ust. 2 zarządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23
grudnia 1998 r. w sprawie ustalenia okresów pracy i innych okresów upraw-
niających do nagrody jubileuszowej oraz zasad jej obliczania i wypłacania, M.P.
Nr 44, poz. 358).
Przewodniczący: SSN Jerzy Kwaśniewski, Sędziowie: SN Józef Iwulski (spra-
wozdawca), NSA Bogusław Gruszczyński.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 19 sierpnia 1999 r. sprawy z po-
wództwa Mirosława O. przeciwko Stoczni S. S.A. w S. o zapłatę nagrody jubileuszo-
wej, na skutek kasacji strony pozwanej od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych w Szczecinie z dnia 2 grudnia 1998 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Szczecinie wyrokiem z dnia 30 czerwca 1998 r.
[...] zasądził od pozwanej Stoczni S. S.A. w S. na rzecz powoda Mirosława O. kwotę
9 624,42 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 4 sierpnia 1996 r., tytułem nagrody jubi-
leuszowej za 40 lat pracy. Sąd Rejonowy ustalił, że powód był zatrudniony w pozwa-
nej Stoczni od 3 sierpnia 1956 r. do 30 września 1989 r., ostatnio na stanowisku kie-
rownika zespołu modelarni w biurze projektowo-konstrukcyjnym. W 1989 r. w
związku z trudną sytuacją finansową pozwanej powstał program przekształcenia
biura projektowego w spółkę z 50% udziałem pracowników. Pracowników zapewnio-
no, że ci, którzy przejdą do Spółki, a następnie powrócą do Stoczni, zachowają ciąg-
2
łość wszelkich uprawnień. Aktem notarialnym z 5 lipca 1989 r. zawarto umowę Spółki
z o.o. "D.", która rozpoczęła działalność 1 października 1989 r. Pracownicy biura
projektowego Stoczni przeszli do pracy w Spółce na zasadzie porozumienia stron -
zakładów. Dotyczyło to też powoda. W listopadzie 1991 r. w pozwanej Stoczni za-
częto tworzyć biuro projektowe. Od stycznia 1992 r. rozpoczęto nabór pracowników
do tego biura. Pracownicy mieli przechodzić do pracy w Stoczni za porozumieniem
stron - zakładów. W czerwcu 1992 r. w ten sposób przeszło do pracy w Stoczni ze
Spółki "D." 180 pracowników. Pozostała część pracowników Spółki przechodziła do
pracy w Stoczni składając indywidualne podania. Powód nie przeszedł wówczas do
pracy w Stoczni, gdyż kończył wykonywanie pracy za granicą. W dniu 13 październi-
ka 1992 r. powód chciał podjąć pracę w Stoczni. Wówczas jednak do tego nie dosz-
ło. 15 listopada 1993 r. powód złożył u strony pozwanej podanie o przyjęcie do pracy
za porozumieniem zakładów z zaliczeniem ciągłości pracy od 1956 r. Podanie to
zaopiniował pozytywnie kierownik Pracowni Siłowni Okrętowych strony pozwanej. 29
listopada 1993 r. powód zwrócił się do dyrektora Spółki "D." o wyrażenie zgody na
przejście do pracy w Stoczni z dniem 10 grudnia 1993 r. za porozumieniem stron.
Dyrektor Spółki wyraził zgodę na rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem
stron. Na karcie zwolnienia podano jako jego podstawę "porozumienie przedsię-
biorstw". W dniu 10 grudnia 1993 r. strony zawarły umowę o pracę.
Sąd Rejonowy stwierdził, że zgodnie Zakładowym Układem Zbiorowym Pracy
z 24 listopada 1995 r. pozwanej Stoczni pracownikowi, który przepracował 25 i wię-
cej lat przysługuje nagroda jubileuszowa. Uprawnienie do niej ustala się z uwzględ-
nieniem okresu pracy sprzed podjęcia zatrudnienia w Stoczni oraz okresu zatrud-
nienia u strony pozwanej. Zgodnie z porozumieniem między pozwaną Stocznią a
Spółką "D." z dnia 26 września 1989 r. pracownicy, którzy rozwiążą umowę o pracę
ze Spółką i przejdą do pracy w Stoczni zachowają ciągłość zatrudnienia do wszyst-
kich uprawnień. Powołując się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 1977
r., I PRN 141/76 (OSNCP 1977 r. z. 8, poz. 147), Sąd pierwszej instancji uznał, że
zmiana pracy w wyniku porozumienia zakładów następuje wówczas, gdy porozumie-
nie to połączone jest z rozwiązaniem stosunku pracy między pracownikiem, a do-
tychczasowym pracodawcą i nawiązaniem stosunku pracy z nowym pracodawcą.
Kodeks pracy nie zastrzega formy pisemnej dla porozumienia pracodawców w spra-
wie przejścia pracownika. Oświadczenie woli w tym przedmiocie może być wyrażone
przez każde zachowanie (wyrok z dnia 22 sierpnia 1979 r., I PRN 102/79, OSNCP
3
1979 r. z. 3, poz. 53). Sąd Rejonowy uznał, że strona pozwana wyraziła zgodę na
przejście powoda do pracy u niej za porozumieniem zakładów. Nie zmienia tego fakt
rozwiązania dotychczasowej umowy o pracę za porozumieniem stron. Porozumienie
pracodawców nie jest odrębnym sposobem rozwiązania umowy o pracę. Towarzyszy
ono jedynie rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron stosunku pracy.
Wobec tego Sąd pierwszej instancji uznał, że powód w dniu 3 sierpnia 1996 r. uzys-
kał 40 letni staż pracy w pozwanej Stoczni, a więc nabył prawo do nagrody jubileu-
szowej.
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Szczecinie wyro-
kiem z dnia 2 grudnia 1998 r. oddalił apelację strony pozwanej od tego wyroku. Sąd
drugiej instancji uznał, że w postępowaniu pierwszoinstancyjnym doszło do prawid-
łowego ustalenia stanu faktycznego sprawy. Błędne jest stanowisko pozwanej, że dla
przyjęcia, iż nastąpiło porozumienie pracodawców niezbędne jest zachowanie formy
pisemnej ad probationem. Przepisy Kodeksu pracy przewidują formę pisemną dla
zawarcia umowy o pracę (art. 29 § 1 KP). Jednak brak zachowania tej formy nie po-
woduje nieważności umowy o pracę, gdyż zgodnie z art. 11 KP nawiązanie stosunku
pracy wymaga złożenia zgodnych oświadczeń woli, nawet w sposób dorozumiany.
Przepis § 7 ust. 3 zarządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia
1989 r., które zachowało moc po wejściu w życie nowelizacji Kodeksu pracy z 1996
r., nie nakłada na pracownika obowiązku udowodnienia dowodem na piśmie przejś-
cia do pracy w wyniku porozumienia pracodawców. Nie można takiego wymagania
wywieść z art. 73 § 1 i 74 § 1 KC. Zdaniem Sądu drugiej instancji, odsetki zostały
zasądzone prawidłowo od następnego dnia po nabyciu uprawnienia do nagrody (§ 7
ust. 2 zarządzenia z dnia 23 grudnia 1989 r.).
Od tego wyroku kasację wniosła strona pozwana. Zarzuciła naruszenie art. 29
§ 1 i 11 KP przez ich niewłaściwe zastosowanie oraz § 7 ust. 3 zarządzenia z dnia 23
grudnia 1989 r. w związku z art. 73 § 1 i art. 74 § 1 KC przez ich niewłaściwą wy-
kładnię. W zakresie zasądzenia odsetek strona pozwana zarzuciła także naruszenie
§ 7 ust. 2 wskazanego zarządzenia. Strona pozwana podniosła również zarzut naru-
szenia przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 KPC, art. 328 § 2 KPC i art. 381 w
związku z art. 217 KPC. Strona pozwana uważa, że z § 7 ust. 3 zarządzenia z dnia
23 grudnia 1989 r. wynika modyfikacja co do formy zawarcia porozumienia praco-
dawców dla uzyskania uprawnień do nagrody jubileuszowej. Zdaniem strony pozwa-
nej, porozumienie to powinno być zawarte w formie pisemnej dla celów dowodowych.
4
Zbędne było powoływanie przez Sąd drugiej instancji konstrukcji tzw. początku do-
wodu na piśmie, skoro w sprawach o roszczenia pracownicze nie stosuje się ograni-
czeń dowodowych (art. 473 KPC). Zdaniem pozwanej, Sądy nie ustaliły w jakiej for-
mie doszło do zawarcia porozumienia pracodawców. Strona pozwana uważa, że za-
płata nagrody jubileuszowej powinna nastąpić po wezwaniu do niej, a więc z dniem
doręczenia odpisu pozwu. Sąd drugiej instancji zaaprobował ustalenia faktyczne
Sądu pierwszej instancji. Sąd Rejonowy nie przeprowadził jednak dowodu z przesłu-
chania świadków, a w szczególności zrezygnował z przesłuchania byłego dyrektora
strony pozwanej. Nadto dowód z akt osobowych powoda (karty zwolnienia) został
przeprowadzony "zaocznie", już po zamknięciu rozprawy. Sąd drugiej instancji nie
ustosunkował się w swoim uzasadnieniu do zarzutów zgłoszonych w apelacji. Strona
pozwana złożyła wniosek o przeprowadzenie dodatkowych dowodów w postępowa-
niu apelacyjnym. Potrzeba powołania nowych dowodów zaistniała z przyczyn leżą-
cych po stronie Sądu Rejonowego, związanych z zaniechaniem przeprowadzenia
postępowania dowodowego. Ponieważ Sąd pierwszej instancji prowadził dowody w
większości z urzędu, to Sąd drugiej instancji powinien skorygować jego błędy. Strona
pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa oraz o za-
sądzenie na jej rzecz kwoty 15 129,97 zł, którą wypłaciła powodowi na podstawie
nieprawomocnego wyroku.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Nie stanowi usprawiedliwionej podstawy kasacji zarzut naruszenia przepisów
postępowania (art. 233 § 1 KPC, art. 328 § 2 KPC i art. 381 w związku z art. 217
KPC). Podkreślić trzeba, że w uzasadnieniu kasacji wskazano jeszcze dalsze przepi-
sy postępowania (art. 385 KPC, art. 210 § 3 KPC, art. 224 § 1 KPC) i można do-
mniemywać, iż strona pozwana uważa, że również te przepisy zostały naruszone. W
tym zakresie należy przede wszystkim stwierdzić, że zgodnie z nowym brzmieniem
art. 3 KPC strony są zobowiązane dawać wyjaśnienia co do okoliczności sprawy
zgodnie z prawdą i bez zatajania czegokolwiek oraz przedstawiać dowody. Strona
pozwana sama przyznaje w kasacji, że postępowanie dowodowe toczyło się prak-
tycznie w całości z urzędu, a więc że nie wykazała ona w odpowiednim zakresie ini-
cjatywy dowodowej. Wprawdzie zgodnie z art. 232 KPC sąd może dopuścić dowód
nie wskazany przez stronę, ale jest to uprawnienie sądu i nie oznacza, że sąd obo-
5
wiązany jest zastąpić własnym działaniem bezczynność strony. Jedynie w szczegól-
nych sytuacjach procesowych o wyjątkowym charakterze sąd powinien skorzystać ze
swojego uprawnienia do podjęcia inicjatywy dowodowej (wyrok z dnia 5 listopada
1997 r., III CKN 244/97, OSNC 1998 r. z. 3, poz. 52). Z zasady kontradyktoryjności
procesu cywilnego wynika, że sądy według własnego przekonania oceniają wiary-
godność i moc dowodów przedłożonych przez strony, co oznacza, że mogą dopuścić
dowód nie wskazany przez stronę wówczas, gdy zebrany w sprawie materiał dowo-
dowy nie wystarcza dla jej rozstrzygnięcia (wyrok z dnia 10 grudnia 1997 r., II UKN
394/97, OSNAPiUS 1998 r. nr 20, poz. 614). Wprowadzenie ustawą z dnia 1 marca
1996 r. o zmianie Kodeksu postępowania cywilnego ... (Dz.U. Nr 43, poz. 189)
zmiany w procesie cywilnym, w szczególności skreślenie przepisu art. 3 § 2 oraz
zmiany treści art. 6 i 232 KPC, oznaczają wprowadzenie w procesie dominacji zasa-
dy kontradyktoryjności i odstąpienie od odpowiedzialności sądu orzekającego za re-
zultat postępowania dowodowego, którego dysponentem są strony (wyrok z dnia 16
grudnia 1997 r., II UKN 406/97, OSNAPiUS 1998 r. nr 21, poz. 643; wyrok z dnia 25
marca 1998 r., II UKN 574/97, OSNAPiUS 1999 r. nr 6, poz. 214). Sąd drugiej ins-
tancji nie narusza art. 232 zdanie drugie KPC w sytuacji, gdy zebrany w postępowa-
niu przed sądem pierwszej instancji materiał dowodowy był wystarczający do doko-
nania niewadliwych ustaleń faktycznych (wyrok z dnia 2 czerwca 1998 r., II UKN
88/98, OSNAPiUS 1999 r. nr 11, poz. 373). Rzeczywiście na rozprawie w dniu 18
czerwca 1998 r. Sąd Rejonowy nie dopuścił dowodu z przesłuchania świadka M.J.,
po stwierdzeniu, że wezwanie dla niego nie zostało podjęte w terminie. Sąd przesłu-
chał tylko powoda w charakterze strony. Stwierdzić jednak należy, że obecny na roz-
prawie profesjonalny pełnomocnik pozwanej nie zgłaszał wniosków dowodowych, a
w szczególności wniosku o odroczenie rozprawy i przesłuchanie tego świadka. W
świetle wyżej przedstawionej wykładni art. 232 KPC Sąd Rejonowy postąpił więc
słusznie, nie podejmując dalszej inicjatywy z urzędu w tym zakresie. Sąd Rejonowy
zamknął rozprawę i postanowił przeprowadzić dowód z dokumentów, uznając roz-
prawę co do tych dowodów za zbyteczną (art. 224 § 2 KPC). Formalnie Sąd naruszył
ten przepis, gdyż pozwala on na takie działanie tylko odnośnie do dowodów z akt lub
wyjaśnień organów państwowych, a więc nie każdego z dokumentów. Strona pozwa-
na nie wskazuje jednak, jaki wpływ to uchybienie mogło mieć na wynik sprawy,
zwłaszcza, że dowody przeprowadzone przez Sąd pierwszej instancji były znane
stronom i mogły być oceniane w postępowaniu przed drugą instancją, w której Sąd
6
kontynuuje merytoryczne rozpoznanie sprawy. Sąd pierwszej instancji w swoim uza-
sadnieniu szczegółowo przedstawił stan faktyczny sprawy oraz wskazał na podsta-
wie jakich dowodów go ustalił (ocenił wiarygodność i moc dowodów). Prawidłowo
zatem zastosował art. 233 § 1 i 328 § 2 KPC. Sąd drugiej instancji miał więc prawo
zaakceptować te ustalenia bez naruszenia art. 385 KPC, który to przepis stanowi
przedmiot zarzutu dotyczącego zaskarżonego wyroku Sądu drugiej instancji. Sąd ten
wprawdzie nie ustosunkował się do wniosku dowodowego strony pozwanej zgłoszo-
nego w apelacji i nie omówił tej kwestii w swoim uzasadnieniu, ale nie mogło to mieć
żadnego wpływu na rozstrzygnięcie. Takiego wpływu nie wykazuje się w szczególno-
ści w kasacji. Z jej treści wprost wynika, że wniosek dowodowy strona pozwana mo-
gła zgłosić w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, a wywód, że zgłoszenie wniosku
w postępowaniu apelacyjnym był wynikiem postępowania Sądu Rejonowego jest
oczywiście nieprawidłowy. Jak wyżej wskazano nie było żadnych przeszkód, aby
strona pozwana reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika przedstawiała
twierdzenia faktyczne i wszelkie wnioski dowodowe przed Sądem pierwszej instancji.
Podkreślić należy, iż wniosek dowodowy strony pozwanej dotyczył w istocie okolicz-
ności niespornej, że większość innych pracowników podjęła ponownie pracę u strony
pozwanej na podstawie pisemnego porozumienia między pracodawcami. Wreszcie
stwierdzić należy, że właściwie wszystkie istotne fakty, niezbędne do zastosowania
prawa materialnego były bądź niesporne, bądź wynikały z niewątpliwych dowodów z
dokumentów. W szczególności nie było sporne, że powód złożył pisemne podanie do
strony pozwanej o nawiązanie stosunku pracy z zachowaniem ciągłości zatrudnienia
(w drodze porozumienia pracodawców) i zostało to pozytywnie zaopiniowane przez
przedstawiciela pozwanej, a następnie doszło do rozwiązania umowy o pracę ze
Spółką w drodze porozumienia stron i nawiązania stosunku pracy z pozwaną. Prob-
lem istotny dla rozstrzygnięcia sprawy polegał więc na prawidłowej wykładni i zasto-
sowaniu prawa materialnego.
W tym zakresie zarzuty kasacji także nie są zasadne. W szczególności należy
stwierdzić, że Sąd drugiej instancji przepisy art. 29 § 1 i 11 KP wskazał jedynie po-
mocniczo, dla wykazania tezy, że rozwiązanie (nawiązanie) stosunku pracy w drodze
tzw. porozumienia pracodawców nie wymaga dla swej ważności formy pisemnej, a
co najwyżej zastrzeżenie takiej formy można uznać dla celów dowodowych. Tezy tej
nie kwestionuje strona pozwana. W istocie więc problem, czy porozumienie praco-
dawców wymaga w ogóle zachowania jakiejkolwiek formy, zwłaszcza pisemnej, jest
7
bez większego znaczenia w sprawie, skoro strona pozwana sama przyznaje, że w
sprawach z zakresu prawa pracy nie stosuje się przepisów ograniczających dopusz-
czalność dowodów ze świadków i z przesłuchania stron (art. 473 KPC). O tyle tylko
ma rację strona pozwana, że Sąd drugiej instancji niepotrzebnie odwoływał się do
art. 73 § 1 i 74 § 1 KC, co jednak nie oznacza, że błędna jest ocena, iż doszło do
dokonania między stronami, z uczestnictwem drugiego pracodawcy powoda, czyn-
ności w postaci rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem stron i nawiązania
nowego stosunku pracy, przy czym strona pozwana wyrażała na to zgodę i akcepto-
wała zachowanie przez powoda określonych uprawnień (tzw. ciągłości pracy w za-
kresie uprawnienia do nagrody jubileuszowej). Wykładnia Sądów obu instancji w tym
zakresie, co do istoty takiej czynności i jej formy, jest prawidłowa, zwłaszcza w
aspekcie cytowanego i ugruntowanego orzecznictwa Sądu Najwyższego. Słusznie
Sąd drugiej instancji odwołał się do wykładni przedstawionej w wyroku z dnia 31
stycznia 1977 r., I PRN 141/76 (OSNCP 1977 r. z. 8, poz. 147), według której zmiana
pracy w wyniku porozumienia zakładów następuje wówczas, gdy porozumienie to
jest połączone z rozwiązaniem stosunku pracy między pracownikiem i dotychczaso-
wym zakładem pracy i nawiązaniem przez tego pracownika stosunku pracy z nowym
zakładem pracy, przy czym porozumienie zakładów w przedmiocie przejścia pracow-
nika do pracy z jednego zakładu do drugiego jest czynnością prawną wywołującą
przewidziane w przepisach skutki prawne w zakresie uprawnień pracownika, nie zaś
odrębnym sposobem rozwiązania dotychczasowego stosunku pracy i nawiązania
nowego. Co do formy porozumienia pracodawców Sąd drugiej instancji słusznie
wskazał wyrok z dnia 22 sierpnia 1979 r., I PRN 102/79 (OSNCP 1980 r. z. 3, poz.
53) przyjmujący, że Kodeks pracy nie zastrzega (w każdym razie pod rygorem nie-
ważności) formy pisemnej dla porozumienia zakładów pracy w sprawie przejścia pra-
cownika z jednego zakładu pracy do drugiego. Oświadczenie zakładów pracy w tym
przedmiocie może być wyrażone przez każde zachowanie, które ich wolę ujawni w
sposób dostateczny, a więc również i ustnie (art. 60 KP w związku z art. 300 KP). W
wyniku omawianej czynności (porozumienia pracodawców) może dojść do przejęcia
przez nowego pracodawcę obowiązków poprzedniego pracodawcy, w tym także do
zaliczenia stażu pracy u poprzedniego pracodawcy, od którego zależą uprawnienia
pracownicze w ramach nowego stosunku pracy (por. wyrok z dnia 27 listopada 1980
r., I PRN 124/80, OSNCP 1981 r. z. 6, poz. 113). Wbrew wywodom kasacji w zakre-
sie oceny charakteru formy w jakiej ma dojść do zawarcia porozumienia między
8
pracodawcami (pod rygorem nieważności czy w celach dowodowych, nawet przyj-
mując, że jest wymaganie formy pisemnej) niczego nie zmienia regulacja § 7 ust. 3
zarządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1989 r. w sprawie
ustalania okresów pracy i innych okresów uprawniających do nagrody jubileuszowej
oraz zasad jej obliczania i wypłacania (M.P. Nr 44, poz. 358). Przepis ten stanowi, że
pracownik obowiązany jest udowodnić swoje prawo do nagrody, jeżeli w aktach
osobowych będących w dyspozycji zakładu pracy brak jest odpowiedniej dokumen-
tacji. Jeżeli więc przesłanką zaliczenia do stażu pracy, od którego zależy nabycie
prawa do nagrody jubileuszowej jest wykazanie nawiązania stosunku pracy w drodze
porozumienia pracodawców, to pracownik ma obowiązek taką okoliczność udowod-
nić. Z tej regulacji wręcz wynika, że jest to kwestia dowodowa, a przyjmując, że z
tego przepisu wynika zastrzeżenie formy pisemnej dla porozumienia pracodawców,
to i tak jest to forma zastrzeżona w celach dowodowych. W sprawach z zakresu
prawa pracy nie ma to więc znaczenia ze względu na regulację art. 473 KPC. Z cy-
towanego § 7 ust. 3 zarządzenia z dnia 23 grudnia 1989 r. ani też z § 7 ust. 2 tego
zarządzenia nie wynika, aby roszczenie o wypłatę nagrody jubileuszowej stawało się
wymagalne w chwili udowodnienia (udokumentowania) przez pracownika odpowied-
niego stażu pracy. Wręcz odwrotnie z § 7 ust. 2 wynika w sposób jednoznaczny, że
pracodawca ma obowiązek wypłaty tej nagrody niezwłocznie po nabyciu przez pra-
cownika prawa do niej. Roszczenie to staje się wymagalne z chwilą spełnienia przes-
łanek do nagrody, a więc z chwilą uzyskania odpowiedniego stażu pracy. Jeżeli pra-
cownik wykaże (udowodni) odpowiedni okres zatrudnienia później, to skutek ten ma
moc wsteczną w tym znaczeniu, iż oznacza wykazanie spełnienia wcześniej przesła-
nek do nagrody, a więc że była ona już wcześniej wymagalna. Oczywiście praco-
dawcy nie można przypisać zaniedbania (winy) w późniejszym wypłaceniu nagrody.
Jednakże z punktu widzenia zasad zapłaty odsetek jest to bez znaczenia. Decydują-
ce znaczenie ma w tym zakresie art. 481 § 1 KC w związku z art. 300 KP, według
którego przesłanką zapłaty odsetek jest samo opóźnienie się w spełnieniu świad-
czenia, a obiektywne jego spełnienie po dacie wymagalności. Obowiązek zapłaty
odsetek jest więc niezależny od winy dłużnika w terminowym spełnieniu świadczenia.
W świetle § 7 ust. 2 zarządzenia z dnia 23 grudnia 1989 r. brak jest podstaw do
twierdzenia, aby obowiązek zapłaty odsetek od niewypłaconej nagrody jubileuszowej
występował dopiero po wezwaniu do jej zapłaty, a także po udowodnieniu przez
pracownika jej przesłanek.
9
Z tych względów kasacja strony pozwanej podlegała oddaleniu na podstawie
art. 39312
KPC.
========================================