Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 7 września 1999 r.
I PKN 255/99
W stanie prawnym obowiązującym przed dniem wejścia w życie ustawy z
dnia 29 września 1994 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz o zmianie nie-
których ustaw (Dz.U. Nr 113, poz. 547 ze zm.) w zakładzie pracy, w którym nie
działały organy samorządu pracowniczego, strony zawierające porozumienie o
wprowadzeniu zakładowego systemu wynagradzania lub wprowadzające do
niego zmiany mogły określić sposób uzyskania pozytywnej opinii "większości
załogi", nie będącej opinią "ogólnego zebrania pracowników" (art. 6 ust. 4 w
związku z art. 2 i 3 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. o zasadach tworzenia zak-
ładowych systemów wynagradzania, jednolity tekst: Dz.U. z 1990 r. Nr 69, poz.
407).
Przewodniczący: SSN Walerian Sanetra, Sędziowie: SN Jadwiga Skibińska-
Adamowicz (sprawozdawca), SA Katarzyna Gonera.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 7 września 1999 r. sprawy z powódz-
twa Amelii W. przeciwko Towarzystwu Handlu i Nieruchomości „P.” S.A. w W. o wy-
nagrodzenie, na skutek kasacji powódki od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu
Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie z dnia 13 maja 1998 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Pragi wyrokiem z dnia 29 stycznia 1998 r. zasą-
dził od Towarzystwa Handlu i Nieruchomości „P.” S.A. w W. na rzecz Amelii W. z ty-
tułu wyrównania: dodatku stażowego za czas od 1 stycznia 1995 r. do 31 październi-
ka 1996 r. kwotę 1.866 zł, odprawy pieniężnej kwotę 432 zł, ekwiwalentu za nie wy-
korzystany urlop wypoczynkowy w latach 1994-96 kwotę 361 zł, przy czym wszystkie
wymienione należności z odsetkami ustawowymi oraz oddalił powództwo ponad
wskazane kwoty i o zasądzenie prowizji naliczonej od wartości sprzedaży.
2
Sąd Rejonowy ustalił, że powódka była zatrudniona u strony pozwanej od 16
czerwca 1988 r. do 31 października 1996 r. – ostatnio na stanowisku kierownika
działu spraw pracowniczych. Rozwiązanie stosunku pracy nastąpiło z przyczyn orga-
nizacyjno-ekonomicznych. Według umowy o pracę wynagrodzenie powódki obejmo-
wało oprócz płacy zasadniczej także dodatek stażowy i premię na podstawie obowią-
zujących zasad premiowania.
Gdy chodzi o dodatek funkcyjny, to zakładowy system wynagradzania z dnia
27 grudnia 1984 r. określił go w sposób „widełkowy”, w procentowej wielkości liczonej
od najniższego wynagrodzenia obowiązującego w kraju i do końca 1991 r. wynosił
150% tego wynagrodzenia. Pismem z dnia 15 maja 1992 r. strona pozwana ustaliła
dodatek funkcyjny powódki w kwocie 1.117 zł miesięcznie poczynając od 1 paździer-
nika 1992 r., natomiast od 1 października 1993 r. wróciła do procentowej formy do-
datku funkcyjnego. Mianowicie pismem z dnia 25 października 1993 r. dyrektor
strony pozwanej poinformował powódkę, że od 1 października 1993 r. będzie otrzy-
mywała dodatek funkcyjny w wysokości 110% najniższego krajowego wynagrodzenia
oraz że od wskazanego dnia przestaje obowiązywać system czasowo-prowizyjny i
czasowo-premiowy. Powódka przyjęła wymienione pismo i napisała na nim „przyję-
łam do wiadomości i wyrażam zgodę”. Od 1 października 1994 r. dodatek funkcyjny
powódki wynosił 120% najniższego wynagrodzenia w kraju. Od 1 listopada 1994 r.
wszedł w życie protokół dodatkowy nr 7 z dnia 18 października 1994 r., który ustalił
kwotową formę dodatku funkcyjnego. W związku z tym pismem z dnia 20 październi-
ka 1994 r. powódka została zawiadomiona, że ustalony dla niej dodatek funkcyjny
wynosi 2.880.000 zł (przed denominacją) i odpowiada 120% poprzednio otrzymywa-
nego dodatku. Protokół dodatkowy nr 7 ustalił zarazem w pkt II, że przeliczenie do-
datków nie może spowodować ich kwotowego obniżenia ani podwyższenia. Zdaniem
Sądu Rejonowego, odejście od uzależnienia dodatku funkcyjnego od najniższego
wynagrodzenia w kraju spowodowało obniżenie dodatku. Stało się to bez wypowie-
dzenia. Poza tym protokół dodatkowy nr 7 został wprowadzony bez pozytywnej opinii
ogólnego zebrania pracowników, a jedynie po wyrażeniu stanowiska przez Kolegium
Przedsiębiorstwa w dniu 29 kwietnia 1994 r. Okoliczności te sprawiły, że zmiany
wprowadzone protokołem dodatkowym nr 7 są nieważne. Dlatego też w okresie od 1
stycznia 1995 r. do dnia zakończenia stosunku pracy (tj. 31 października 1996 r.)
powódka powinna otrzymywać omawiany dodatek na poziomie 120% najniższego
wynagrodzenia w kraju, tj. zgodnie z angażem z dnia 1 października 1994 r. Wobec
3
tego, że dodatek faktycznie wypłacany był niższy, powódce należało się jego wyrów-
nanie w kwocie zasądzonej w wyroku.
W kwestii prowizji (premii) Sąd Rejonowy ustalił, że według porozumienia do-
tyczącego wprowadzenia zakładowego systemu wynagradzania istniało siedem form
wynagradzania, w tym forma czasowo-prowizyjna i czasowo-premiowa. O stosowa-
niu odpowiedniej formy decydował dyrektor oddziału b. Przedsiębiorstwa „P.” w poro-
zumieniu ze związkiem zawodowym. W porozumieniu z dnia 14 grudnia 1991 r. za-
wartym przez dyrektora Oddziału „P.” w W. ze związkiem zawodowym działającym w
tym Oddziale ustalono, że od 1 stycznia 1992 r. będzie obowiązywać czasowo-pre-
miowa forma wynagradzania na miejsce formy czasowo-prowizyjnej poprzednio
obowiązującej. Od tej też daty powódka była wynagradzana według formy czasowo-
premiowej i prowizji nie otrzymywała. Od 1 października 1993 r. przestała także obo-
wiązywać u strony pozwanej ta forma wynagradzania, o czym powódka została po-
informowana pismem z dnia 25 października 1993 r. i na co wyraziła zgodę. W tej
sytuacji – zdaniem Sądu Rejonowego – żądanie zapłaty prowizji (premii) po dniu 1
października 1993 r. nie zasługiwało na uwzględnienie.
Co się tyczy wyrównania odprawy pieniężnej z tytułu rozwiązania stosunku
pracy oraz wyrównania ekwiwalentu za nie wykorzystane urlopy w latach 1994-96, to
uwzględnienie żądania powódki w tym zakresie było konsekwencją wyrównania do-
datku funkcyjnego i objęło okres od 1 stycznia 1994 r. do 31 października 1996 r.
Sąd Rejonowy zaznaczył również, że wobec wystąpienia powódki z pozwem o
sporne należności dopiero dnia 11 grudnia 1996 r., przepisy o przedawnieniu rosz-
czeń nie pozwoliły uwzględnić żądań sprzed dnia 1 stycznia 1994 r.
Od powyższego wyroku złożyły apelację obie strony. Sąd Wojewódzki-Sąd
Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie wyrokiem z dnia 13 maja 1998 r. na
skutek apelacji strony pozwanej zmienił zaskarżony wyrok w części uwzględniającej
powództwo (punkt I) i orzekającej o rygorze natychmiastowej wykonalności (punkt III)
w ten sposób, że oddalił powództwo, natomiast apelację powódki oddalił.
Sąd Wojewódzki uznał przede wszystkim, że oddalenie powództwa co do
roszczeń za okres do grudnia 1993 r. było zasadne, gdyż strona pozwana podniosła
zarzut przedawnienia, zatem Sąd Rejonowy nie mógł roszczeń tych oceniać i
uwzględnić. Gdy chodzi o pretensje powódki za czas od 1 stycznia 1994 r. do 31
października 1996 r., to – w ocenie Sądu Wojewódzkiego – są one nieuzasadnione.
Zgodnie bowiem z tym, co ustalił Sąd Rejonowy, powódka zgodziła się na odstąpie-
4
nie od stosowania systemu wynagradzania czasowo-prowizyjnego i czasowo-pre-
miowego, co wyraziła w adnotacji pod treścią pisma z dnia 25 października 1993 r. W
późniejszym czasie również nie kwestionowała nowych warunków płacowych, odbie-
rając wynikające z nich wynagrodzenie. Świadczy to o ich przyjęciu w sposób doro-
zumiany. Ponadto powódka wyraziła zgodę na wypłacanie jej dodatku funkcyjnego,
najpierw w wysokości 110%, a od 1 października 1994 r. – w wysokości 120% naj-
niższego wynagrodzenia w kraju. Na dodatek w wysokości 110% zgodziła się doko-
nując adnotacji pod treścią wymienionego wyżej pisma strony pozwanej z dnia 25
października 1993 r., zaś dodatek w wysokości 120% był wyższy i korzystniejszy od
dotychczasowego i jego wprowadzenie nie wymagało wypowiedzenia zmieniającego.
Żądanie więc obecnie wyrównania omawianego dodatku do wysokości 150% uznał
Sąd Wojewódzki za niezasadne.
Sąd drugiej instancji uwzględniając apelację strony pozwanej stwierdził, że
Sąd Rejonowy niesłusznie przyjął, że protokół dodatkowy nr 7 z dnia 18 października
1994 r., wprowadzający zmiany zasad ustalania dodatku funkcyjnego, jest niezgodny
z prawem. Zmiany te zostały bowiem uzgodnione z przedstawicielami załogi na
zwołanych w tym celu naradach „w trybie przyjętym przez pozwane Przedsiębiors-
two”. Miały też swoje oparcie prawne w przepisie art. 2417
§ 6 KP w jego ówczesnym
brzmieniu. Z dołączonego do akt sprawy protokołu z posiedzenia Kolegium Przed-
siębiorstwa z dnia 29 września 1994 r. wynika, że przedstawiciele załogi składali po-
zytywne opinie załogi w sprawie proponowanych zmian porozumienia płacowego.
Nie doszło więc do naruszenia art. 6 ust. 4 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. o zasa-
dach tworzenia zakładowych systemów wynagradzania (jednolity tekst: Dz.U. z 1990
r. Nr 69, poz. 407). Dlatego też Sąd Rejonowy błędnie przyjął, że wyrównanie dodat-
ku funkcyjnego oraz pochodnych od tego wyrównania (ekwiwalent za urlopy wypo-
czynkowe i odprawa pieniężna) powinno nastąpić według zasad obowiązujących w
dniu 1 października 1994 r., a nie w protokole dodatkowym nr 7 obowiązującym od
dnia 1 stycznia 1995 r.
W kasacji od wyroku Sądu Wojewódzkiego powódka zarzuciła rażące naru-
szenie prawa materialnego, polegające na „wadliwym zastosowaniu lub niestosowa-
niu” art. 2417
§ 6 KP w ówczesnym brzmieniu oraz art. 6 ust. 2, 4 i 5 ustawy z dnia 26
stycznia 1984 r. o zasadach tworzenia zakładowych systemów wynagradzania. Za-
rzuciła również naruszenie przepisów procesowych mających istotny wpływ na wynik
sprawy, jednak ich nie skonkretyzowała.
5
Zdaniem skarżącej, przepis art. 2417
§ 6 KP nie miał zastosowania w sprawie,
gdyż odnosił się do układu zbiorowego pracy, a nie do obowiązującego u strony poz-
wanej porozumienia płacowego opartego na ustawie. Przepisy ustawy z dnia 26
stycznia 1984 r. wyraźnie natomiast wymagały, by przed wprowadzeniem zmian w
porozumieniu płacowym uzyskać pozytywną opinię załogi (delegatów). Skoro zaś
zmiana wprowadzona protokołem dodatkowym nr 7 nie spełniła tego warunku, poro-
zumienie to nie mogło stanowić podstawy ustalenia wysokości należnych powódce
świadczeń.
Z tych względów skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przeka-
zanie sprawy Sądowi Wojewódzkiemu do ponownego rozpoznania albo o jego
zmianę przez uwzględnienie jej apelacji oraz oddalenie apelacji strony pozwanej.
Strona pozwana wniosła o oddalenie kasacji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Ocena zarzutu naruszenia prawa materialnego mogła nastąpić tylko w płasz-
czyźnie ustalonego w sprawie stanu faktycznego, z pominięciem wskazanych przez
skarżącą uchybień natury procesowej, polegających – jej zdaniem – na nieuwzględ-
nieniu przez Sąd Wojewódzki faktu, że na podstawie orzeczeń innych sądów pra-
cownicy otrzymali już należności z takiego tytułu, jak powódka oraz że opinie wyra-
żane przez przedstawicieli niektórych placówek handlowych na naradach roboczych
kierownictwa przedsiębiorstwa lub też na posiedzeniu Kolegium Przedsiębiorstwa
„nie stanowiły na pewno pozytywnej opinii większości załogi, liczącej w tamtym cza-
sie około 3.000 zatrudnionych”. Po to bowiem, by zarzut naruszenia przepisów pos-
tępowania mógł być rozpoznany, konieczne jest przedstawienie go w sposób wyma-
gany w art. 3933
KPC. Tymczasem skarżąca nie wskazała konkretnych przepisów
procedury, naruszonych – w jej ocenie – przy wydaniu zaskarżonego orzeczenia, ich
uzasadnienia oraz istotnego wpływu uchybień na wynik sprawy. Wobec zatem przy-
jętej przez skarżącą konstrukcji kasacji Sąd Najwyższy był związany dokonanymi w
sprawie ustaleniami i jedynie na podstawie tych ustaleń mógł rozstrzygnąć, czy do-
szło do naruszenia zawartych w kasacji przepisów prawa materialnego.
Otóż, nieuwzględnienie przez Sąd Wojewódzki roszczenia o prowizję, a w
istocie rzeczy o premię uznaniową, było uzasadnione. Powódka bowiem przyjęła wa-
runki wynagradzania ustalone przez Zarządcę Komisarycznego w piśmie z dnia 25
6
października 1993 r., z mocą obowiązującą od dnia 1 października 1993 r., składając
pod treścią tego pisma oświadczenie: „wyrażam zgodę”. W piśmie tym strona poz-
wana poinformowała skarżącą, że od dnia 1 października 1993 r. przestaje obowią-
zywać między innymi czasowo-premiowa forma wynagradzania, co oznaczało, że od
tego dnia powódka nie będzie otrzymywała premii uznaniowej przewidzianej w regu-
laminie premiowania. Z ustaleń Sądu Rejonowego, zaakceptowanych przez Sąd
Wojewódzki wynikało przy tym, że aż do rozwiązania stosunku pracy i wystąpienia z
roszczeniami na drogę sądową powódka nie cofnęła swego oświadczenia z dnia 25
października 1993 r. ani nie powoływała się na jego złożenie w warunkach przymusu
psychicznego, w obawie przed zwolnieniem z pracy. Tezę tę wysunęła dopiero pod-
czas postępowania w sprawie. Miał więc Sąd Wojewódzki podstawę, by uznać ją za
nieprzekonującą, zwłaszcza że do rozwiązania stosunku pracy doszło z powodu nie-
przyjęcia przez powódkę nowych warunków pracy i płacy. W świetle więc chociażby
tego faktu obawa utraty pracy była nierealna.
Gdy chodzi o dodatek funkcyjny, to rozstrzygnięcie o nim wymaga wyodręb-
nienia dwóch okresów jego przysługiwania: od 1 stycznia do 31 października 1994 r.
oraz od 1 listopada 1994 r. do 31 października 1996 r., wbrew bowiem stanowisku
powódki, czas przed 1 stycznia 1994 r. objęło już przedawnienie, a po dniu 31 paź-
dziernika 1996 r. przestał istnieć stosunek pracy łączący strony.
W pierwszym z wymienionych okresów sprawę dodatku funkcyjnego regulował
załącznik nr 3 do zakładowego systemu wynagradzania, który dla kierownika działu
określił stawki tego dodatku „widełkowo”, tj. od 50 do 150% najniższego wynagro-
dzenia, i przyznał dyrektorowi uprawnienie do jego ustalenia w tych granicach. Po-
mijając wcześniejsze okresy pobierania dodatku i jego postać (kwotowa, procento-
wa), dnia 25 października 1993 r. powódka wyraziła zgodę na otrzymywanie od 1
października 1993 r. dodatku funkcyjnego w wysokości 110% najniższego wynagro-
dzenia obowiązującego w kraju. Dodatek ten został od 1 października 1994 r. pod-
wyższony do 120%. W tej sytuacji żądanie powódki, by za podstawę wyrównania
omawianego dodatku przyjąć kwotę odpowiadającą 150% najniższego wynagrodze-
nia jest bezpodstawne. Ustalenie wysokości dodatku należało bowiem do uznania
dyrektora strony pozwanej, który z uprawnienia tego skorzystał, nie przekraczając
granic oznaczonych przepisami płacowymi. Od dnia 1 października 1993 r. dodatek
ten, za wyraźną i jednoznaczną zgodą powódki, wynosił 110%, zatem wypowiedze-
nie zmieniające nie było konieczne. Natomiast jego zmiana od 1 października 1994 r.
7
była zmianą korzystną i wobec tego również nie wymagała wypowiedzenia zmienia-
jącego.
W drugim okresie strona pozwana określiła dodatek funkcyjny w postaci kwo-
towej, ustalając jego wysokość w wyniku przeliczenia dotychczasowego procentu
tego dodatku przez wysokość obowiązującego na dzień 18 października 1994 r. naj-
niższego wynagrodzenia. Zmiany tej dokonała na podstawie protokołu dodatkowego
nr 7 do zakładowego systemu wynagradzania. Zdaniem powódki, ustalenie dodatku
funkcyjnego kwotowo i zerwanie z uzależnieniem jego wysokości od najniższego wy-
nagrodzenia obowiązującego w kraju pozbawiło ją możliwości jego systematycznego
wzrostu i tym samym było krzywdzące. Poza tym wymieniona zmiana została wpro-
wadzona do zakładowego systemu wynagradzania sprzecznie z art. 6 ust. 2, 4 i 5
ustawy o zakładowym systemie wynagradzania, gdyż przed zawarciem protokołu
dodatkowego jego strony nie uzyskały pozytywnej opinii załogi (delegatów).
W tej kwestii należy przyznać rację skarżącej, że Sąd Wojewódzki niewłaści-
wie powołał art. 2417
§ 6 KP (w brzmieniu ustalonym nowelą do Kodeksu pracy z
dnia 7 kwietnia 1989 r. - Dz.U. Nr 20, poz. 107) dla uzasadnienia tezy, że zmiana
postaci dodatku funkcyjnego z procentowej na kwotową nie wymagała dokonania
wypowiedzenia zmieniającego, gdyż wynikała z protokołu dodatkowego do porozu-
mienia płacowego. Przepis ten bowiem nie mógł mieć zastosowania w sprawie z
tego względu, że odnosił się do zakładów pracy objętych układem zbiorowym pracy.
Tymczasem strona pozwana była zakładem pracy uprawnionym do stosowania zak-
ładowego systemu wynagradzania (art. 241 § 1 KP), wprowadzonego na podstawie
porozumienia zbiorowego i stanowiącego część zakładowej umowy zbiorowej, w
związku z czym Sąd Wojewódzki, na rzecz swojego poglądu o zbędności dokonania
wypowiedzenia zmieniającego, powinien wskazać art. 21 ustawy z dnia 26 stycznia
1984 r. o zasadach tworzenia zakładowych systemów wynagradzania (w brzmieniu
ustalonym w jednolitym tekście ustawy – Dz. U. z 1990 r. Nr 69, poz. 407). Jednak
uchybienie to nie miało wpływu na rozstrzygniecie sprawy, gdyż treść art. 21 ustawy
jest w istocie rzeczy taka sama, jak art. 2417
§ 6 KP i sprowadza się do zasady, że
porozumienie – zastępując z dniem jego wejścia w życie odpowiednie warunki umów
o pracę (i innych aktów stanowiących podstawę nawiązania stosunku pracy)
wynikające z dotychczasowych przepisów – czyni zbędnym wypowiadanie tych wa-
runków.
Jedyny istotny zarzut kasacji dotyczy natomiast art. 6 ustawy o zasadach two-
8
rzenia zakładowych systemów wynagradzania. Przepis art. 6 ust. 5 ustawy stanowi,
że zmiany do porozumienia wprowadza się w drodze protokołów dodatkowych do
porozumienia, w trybie przewidzianym dla zawarcia porozumienia. Natomiast art. 6
ust. 2 przewiduje, że porozumienie zawierają właściwy organ zakładowej organizacji
związkowej – z jednej strony oraz kierownik zakładu pracy po zasięgnięciu opinii rady
pracowniczej (rady załogi) i uzyskaniu pozytywnej opinii ogólnego zebrania
pracowników (delegatów) – z drugiej strony.
Jeżeli jednak w zakładzie pracy nie działają organy samorządu pracownicze-
go, to stosownie do art. 6 ust. 4 ustawy zmiana porozumienia może nastąpić „po
uzyskaniu pozytywnej opinii większości załogi”.
W przedmiotowej sprawie było niesporne, że w chwili wprowadzenia zmian do
porozumienia w postaci protokołu dodatkowego nr 7 z dnia 18 października 1994 r.
nie działały organy samorządu oraz że w związku z działalnością przynoszącą straty
został ustanowiony nad przedsiębiorstwem zarząd komisaryczny. Zmiana zasad
ustalania dodatku funkcyjnego i określenie go w formie kwotowej miało na celu za-
trzymanie szybkiego i stałego wzrostu tych dodatków, wraz ze zmianą najniższego
wynagrodzenia, otrzymywanych przez grupę pracowników tworzących tzw. kadrę
kierowniczą. Była więc częścią postępowania naprawczego i jednym ze środków
zmierzających do zapobieżenia bardzo trudnej sytuacji ekonomicznej przedsiębiors-
twa. Z ustaleń Sądu Wojewódzkiego wynika, że uzgodnienie zmian
proponowanych w zakładowym systemie wynagradzania, określonych następnie w
protokole dodatkowym nr 7 z dnia 18 października 1994 r., „nastąpiło z przedstawi-
cielami załogi i na naradach w tym celu zwołanych w trybie przyjętym przez pozwane
Przedsiębiorstwo”. Dlatego też - w ocenie Sądu Wojewódzkiego - nie było podstaw
do wniosku, że zmiana zasad ustalania dodatku funkcyjnego w protokole dodatko-
wym nr 7 była wprowadzona niezgodnie z prawem.
Wprawdzie skarżąca zakwestionowała w kasacji powyższe ustalenie i ocenę,
twierdząc, że „narady robocze kierownictwa przedsiębiorstwa i (w większości) kie-
rowników niektórych placówek handlowych, względnie posiedzenie kolegium przed-
siębiorstwa... nie miały nic wspólnego z opiniowaniem porozumienia płacowego
przez załogę” i nie stanowiły „też na pewno pozytywnej opinii większości załogi”, lecz
dla podważenia ustaleń i stanowiska Sądu Wojewódzkiego konieczne było prawidło-
we zgłoszenie w kasacji zarzutu naruszenia prawa procesowego. Ubocznie należy
tylko zauważyć, że art. 6 ust. 4 ustawy o zasadach tworzenia zakładowych systemów
9
wynagradzania nie określił sposobu uzyskania „pozytywnej opinii większości załogi”,
dopuszczając ustalenie tego sposobu przez strony porozumienia. Nie można więc
wykluczyć, że w zakładzie pracy zatrudniającym kilka tysięcy pracowników i składa-
jącym się z kilku jednostek organizacyjnych (np. oddziałów - jak w rozpoznawanej
sprawie) uzyskanie opinii „większości załogi” może – ze względów organizacyjnych i
technicznych – nastąpić na zebraniach zwołanych dla pracowników tych jednostek.
Protokół z posiedzenia Kolegium Przedsiębiorstwa z dnia 29 września 1994 r., który
był przedmiotem badania przez Sąd Wojewódzki, świadczy zaś o tym, że „załoga”
lub „większość pracowników” poszczególnych Oddziałów wchodzących wówczas w
skład Przedsiębiorstwa Eksportu Wewnętrznego „P.” w W. wyraziła pozytywną opinię
w sprawie propozycji ujednolicenia zasad naliczania dodatków funkcyjnych i kwoto-
wego określenia ich wysokości.
Z tych względów Sąd Najwyższy nie podzielił również zarzutu naruszenia art.
6 ust. 2, 4 i 5 ustawy o zasadach tworzenia zakładowych systemów wynagradzania i
na podstawie art. 39312
KPC oddalił kasację.
========================================