Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 13 października 1999 r.
I PKN 297/99
Zgoda pracownika na powołanie go na stanowisko u dotychczasowego
pracodawcy stanowi domniemane wyrażenie woli rozwiązania w drodze poro-
zumienia stron wcześniej nawiązanej umowy o pracę.
Przewodniczący: SSN Jadwiga Skibińska-Adamowicz, Sędziowie SN:
Walerian Sanetra (sprawozdawca), Barbara Wagner.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 13 października 1999 r. sprawy z po-
wództwa Józefa S. przeciwko Samodzielnemu Publicznemu Zakładowi Opieki Zdro-
wotnej w L. o przywrócenie do pracy, na skutek kasacji powoda od wyroku Sądu
Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Toruniu z dnia 18 lutego
1999 r. [...]
o d d a l i ł kasację i nie obciążył powoda kosztami postępowania kasacyjne-
go.
U z a s a d n i e n i e
W imieniu powoda Józefa S. wniesiona została kasacja od wyroku Sądu
Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Toruniu z dnia 18 lutego
1998 r. [...], którym Sąd ten oddalił jego apelację od wyroku Sądu Rejonowego-Sądu
Pracy w Lipnie z dnia 30 października 1998 r. [...].
Sąd Pracy oddalił powództwo Józefa S., który domagał się przywrócenia do
pracy na poprzednich warunkach pracy i płacy w Samodzielnym Publicznym Zakła-
dzie Opieki Zdrowotnej w L. oraz zasądzenia na jego rzecz utraconego wynagrodze-
nia. Sąd ten ustalił, że powód począwszy od 31 października 1990 r. był zatrudniony
przez Samodzielny Zakład Opieki Zdrowotnej w L., na podstawie umowy na czas
określony do dnia 31 grudnia 1990 r., w wymiarze ½ etatu, na stanowisku starszego
asystenta w Zakładzie Patomorfologii. Równolegle, w tym samym dniu strony za-
warły drugą umowę o pracę, na czas nie określony, w wyniku której powód został
2
zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku kierownika Zakładu
Patomorfologii i starszego asystenta. W tym czasie, począwszy od 1 sierpnia 1990 r.,
powód również pełnił obowiązki kierownika Działu Pomocy Doraźnej i Izby Przyjęć.
W dniu 2 grudnia 1996 r. zastępca dyrektora strony pozwanej wystosował pismo, w
którym polecił zaniechanie wypłacania powodowi wynagrodzenia z tytułu zatrud-
nienia na stanowisku kierownika Zakładu Patomorfologii oraz Działu Pomocy Doraź-
nej i Izby Przyjęć (począwszy od dnia 30 listopada 1996 r.) i rozpoczęcie dokonywa-
nia wypłat z dniem 1 grudnia 1996 r. tytułem wynagrodzenia za pracę na stanowisku
starszego asystenta, w wymiarze ½ czasu pracy. Powód Józef S. w związku z rozs-
trzygnięciem konkursu z dniem 22 listopada 1996 r., został powołany przez Wojewo-
dę W. na stanowisko Dyrektora ZOZ w L. W dniu 13 stycznia 1998 r. powód został
odwołany z tej funkcji. W akcie odwołania zaznaczono, iż odwołanie jest równo-
znaczne z wypowiedzeniem umowy o pracę, którego okres upłynął w dniu 30 kwiet-
nia 1998 r.
Pozwany zaproponował powodowi kontynuację zatrudnienia na warunkach
określonych w piśmie z dnia 2 grudnia 1996 r., a więc na stanowisku starszego asys-
tenta, w wymiarze ½ etatu, z wynagrodzeniem zasadniczym 629 złotych oraz dodat-
kiem stażowym w wysokości 20% i premią według zakładowego regulaminu premio-
wania. Przed powołaniem na stanowisko dyrektora ZOZ, powód był zatrudniony na
stanowisku kierownika Zakładu Patomorfologii i starszego asystenta, mimo że zakres
obowiązków kierownika był szerszy niż starszego asystenta. Powód w czasie pełnie-
nia funkcji dyrektora strony pozwanej pełnił obowiązki kierownika Zakładu Patomor-
fologii i otrzymywał wynagrodzenie związane z pełnioną funkcją dyrektora oraz asys-
tenta. Pismo z dnia 2 grudnia 1996 r. Sąd Pracy potraktował jako decyzję płacową,
nie zaś jako wypowiedzenie umowy o pracę bądź jej warunków pracy i płacy. Powo-
łanie powoda na stanowisko dyrektora nie spowodowało rozwiązania stosunku pracy
nawiązanego na podstawie umowy o pracę na czas nie określony ani też przekształ-
cenia go w sposób trwały w stosunek pracy z powołania. Zdaniem Sądu Pracy nie
ma dowodów na piśmie, które świadczyłyby o tym, że dotychczasowy stosunek pracy
został rozwiązany lub bezterminowo zmieniony. Wobec tego Sąd ten przyjął, iż jedy-
nie (zgodnie z wolą stron) podstawa prawna stosunku pracy została czasowo zmie-
niona, gdyż umowę o pracę zastąpiło powołanie powoda na stanowisko dyrektora.
Po upływie okresu, na który nastąpiło powołanie, nadal aktualne zostają warunki wy-
nikające z umowy o pracę. Wobec tego pracownik miał prawo powrotu na poprzednie
3
stanowisko zgodnie z umową o pracę, której obowiązywanie zostało jedynie czasowo
zawieszone. Sąd Pracy uznał, iż wobec takich ustaleń, a przede wszystkim tego, że
stosunek pracy nie został rozwiązany, powodowi nie służy powództwo o przywróce-
nie do pracy (zgodnie z art. 45 § 1 KP a contrario) z uwagi na brak interesu w tym
zakresie, lecz służyłoby mu powództwo o dopuszczenie do pracy bądź o ustalenie.
Powód domagał się również zasądzenia utraconego wynagrodzenia za pracę na sta-
nowisku kierownika Zakładu Patomorfologii za okres po odwołaniu go ze stanowiska
dyrektora. Sąd Pracy oddalił także powództwo w tej części, albowiem roszczenia te
dotyczą okresu, w którym powód nie został dopuszczony do pracy na tym stanowisku
(a jedynie starszego asystenta w niepełnym wymiarze czasu pracy), a wynagrodze-
nie przysługuje za pracę wykonaną i nie zachodziły – w jego ocenie – okoliczności
wymienione w art. 80 KP.
Rozpoznając apelację powoda Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych uznał,
że co do zasady nie zasługuje ona na uwzględnienie. W jego ocenie Sąd Pracy pra-
widłowo ustalił, iż powód był początkowo zatrudniony na podstawie umowy o pracę,
na mocy której był zatrudniony na stanowisku kierownika i starszego asystenta Zak-
ładu Patomorfologii, oraz jednocześnie pełnił funkcję kierownika Działu Pomocy Do-
raźnej i Izby Przyjęć w zakładzie pracy pozwanego. Następnie za swoją zgodą, po-
wołany został na stanowisko dyrektora w tym samym zakładzie pracy. Sąd ten nie
zgodził się jednakże ze stanowiskiem Sądu pierwszej instancji, iż fakt powołania nie
spowodował przekształcenia się w sposób trwały umowy o pracę w stosunek pracy z
powołania i że po upływie okresu, na który powód został powołany na stanowisko
dyrektora, nadal aktualne są warunki zatrudnienia wynikające z umowy o pracę, a co
za tym idzie, że wobec takiego zawieszenia, pracownikowi przysługuje prawo po-
wrotu na poprzednie stanowisko zgodnie z umową o pracę. Podobną kwestię rozs-
trzygał Sąd Najwyższy w sprawie I PZP 29/92, w której w dniu 15 maja 1992 r. podjął
uchwałę, przyjmując, iż „powołanie pracownika zatrudnionego w charakterze lekarza-
asystenta w szpitalu wojewódzkim na stanowisku dyrektora tego szpitala, które nas-
tąpiło za zgodą pracownika, powoduje zmianę dotychczasowego umownego stosun-
ku pracy na stosunek pracy oparty na powołaniu, bez potrzeby rozwiązywania
umowy”. A zatem w przedmiotowej sprawie w istocie zmieniła się jedynie postawa
prawna łączącego strony stosunku pracy. Stosownie do treści art. 2 KP, pracowni-
kiem jest osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mia-
nowania lub spółdzielczej umowy o pracę. Z art. 2 KP wynika, iż stosunek pracy jako
4
stosunek prawny między pracownikiem a pracodawcą, może opierać się na jednej z
wymienionych w nim podstaw. Z podstawą zaś stosunku pracy łączy się rodzaj wy-
konywanej pracy, rozumiany jako zasadnicze czynności i obowiązki pracownika, jego
stanowisko lub funkcja. Według art. 22 § 1 KP i art. 29 § 1 KP rodzaj pracy jest istot-
nym elementem umowy o pracę, którego zmiana na niekorzyść pracownika wymaga
– stosownie do art. 42 § 1 KP – dokonania wypowiedzenia zmieniającego przez zak-
ład pracy. Wypowiedzenie rodzaju pracy nie jest konieczne między innymi wtedy,
gdy zmiana rodzaju pracy następuje wskutek zgodnej woli stron. Powód był kierow-
nikiem Zakładu Patomorfologii i jednocześnie starszym asystentem tegoż Zakładu
oraz kierownikiem Oddziału Pomocy Doraźnej i Izby Przyjęć. Sam fakt zgłoszenia się
powoda do konkursu na stanowisko dyrektora, a następnie przyjęcie powołania
należy traktować jako wyrażenie zgody przez powoda na zmianę podstawy prawnej
stosunku pracy, nie wymagającej dokonania wypowiedzenia zmieniającego, tym
bardziej że powołanie powoda na stanowisko dyrektora nastąpiło w tym samym zak-
ładzie pracy, w którym świadczył pracę przed powołaniem. Jeżeli zatem powód od
1990 r. świadczył pracę w tym samym zakładzie, to zbędne było rozwiązanie do-
tychczasowej umowy o pracę, a następnie powołanie, gdyż powód wyraził zgodę na
powołanie, a niewątpliwie warunki jego pracy i płacy nie zmieniły się na jego nieko-
rzyść wraz z powołaniem. Powód musiał liczyć się z tym, że wygranie konkursu na
dyrektora spowoduje powołanie go na to stanowisko przez właściwy organ, a zatem
spowoduje zmianę dotychczasowego stosunku pracy. Odwołanie powoda ze stano-
wiska dyrektora spowodowało rozwiązanie stosunku pracy po upływie okresu wypo-
wiedzenia. „Nie ma żadnych podstaw, aby po upływie okresu wypowiedzenia powód
powrócił do pracy na stanowisko, jakie zajmował przed powołaniem go na stanowis-
ko dyrektora, jeśli strony nie zawarły wcześniej, ani po odwołaniu umowy przewidu-
jącej taką sytuację”. Sformułowanie zawarte w piśmie Wojewody W. W.G. „Nowe wa-
runki zatrudnienia określi Panu Dyrektor Zakładu” nie może stanowić dostatecznej
podstawy do żądania przywrócenia do pracy na poprzednich warunkach (sprzed 12
listopada 1996 r.). Wojewoda nie był bowiem organem, który mógłby ustalać warunki
pracy powoda. Do tego rodzaju działań powołany jest tylko dyrektor Zakładu. Z
chwilą odwołania powoda ze stanowiska dyrektora ustał stosunek pracy łączący Jó-
zefa S. z pozwanym ZOZ. Wobec tego strona pozwana nie była zobligowana do za-
proponowania jakiegokolwiek stanowiska pracy powodowi. Propozycja zawarta w
piśmie z 30 kwietnia 1998 r. stanowi, w ocenie Sądu drugiej instancji, ofertę nawią-
5
zania nowego stosunku pracy między stronami, który w istocie za zgodą powoda się
nawiązał”. Sąd ten podniósł wreszcie, że podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy
(potwierdzając swe wcześniejsze orzecznictwo w tym zakresie), w wyroku z dnia 17
września 1997 r., I PKN 267/97 (OSNAPiUS 1998 nr 13, poz. 392), w którym sfor-
mułował tezę, iż „pracownica zatrudniona na stanowisku naczelnej pielęgniarki szpi-
tala, po rozwiązaniu tego stosunku pracy, nie ma prawa powrotu na poprzednio zaj-
mowane stanowisko asystentki, chyba że strony w umowie przewidziały prawo do
takiego powrotu”.
W kasacji zaskarżonemu wyrokowi postawiono zarzut, iż narusza on art. 30 §
4 KP, art. 32 § 1 pkt 3 KP oraz art. 38 § 1 KP „przez błędne przyjęcie, że odwołanie
ze stanowiska Dyrektora ZOZ spowodowało równoczesne wygaśnięcie umowy o
pracę na stanowisku Kierownika Zakładu Patomorfologii oraz nie zachowanie wymo-
gów koniecznych przy rozwiązaniu umowy o pracę w drodze wypowiedzenia w fak-
tycznych warunkach wykonywania tej funkcji”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja nie ma usprawiedliwionych podstaw i w następstwie tego nie zasługi-
wała na uwzględnienie. Bezpodstawny jest jej zarzut, że w zaskarżonym wyroku do-
szło do obrazy art. 30 § 4 KP, art. 32 § 1 pkt 3 KP oraz art. 38 § 1 KP. W uzasadnie-
niu skargi kasacyjnej łączy się go z twierdzeniem, że powód, będąc dyrektorem ZOZ,
jednocześnie faktycznie pełnił funkcję kierownika Zakładu Patomorfologii. Stwierdze-
nie tego faktu nie znalazło się jednakże w kręgu ustaleń faktycznych, które stanowiły
podstawę zaskarżonego kasacją rozstrzygnięcia. Nie może ono być przy tym uznane
za prawdziwe przez Sąd Najwyższy z uwagi na sposób ujęcia i zakres zarzutów ka-
sacyjnych. W skardze kasacyjnej nie kwestionuje się bowiem sposobu zastosowania
przez Sąd drugiej instancji przepisów postępowania, a tylko na tej drodze, pośrednio
możliwe byłoby podważenie ustaleń natury faktycznej – zarówno pozytywnych jak i
negatywnych (polegających na braku wypowiedzi na ich temat w uzasadnieniu zas-
karżonego wyroku) – które legły u podstaw zapadłego rozstrzygnięcia. Sąd Najwyż-
szy rozpoznaje sprawę w granicach kasacji (art. 39311
KPC), które wyznaczone są
głównie przez sposób ujęcia i zakres podstaw kasacyjnych (przez które rozumie się
wskazane, konkretne przepisy prawa, naruszone w ocenie skarżącego przez sąd
drugiej instancji) oraz ich uzasadnienia. To zaś oznacza, że w niniejszej sprawie dla
6
Sądu Najwyższego miarodajne są tylko te ustalenia faktyczne, na których wyrokując
oparł się Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Sąd ten ustalił, że strona pozwana
dokonała jedynie odwołania powoda ze stanowiska (które było równoznaczne z wy-
powiedzeniem jego stosunku pracy z powołania) i nie wypowiada mu umowy o
pracę, uważając, że nie jest on jej pracownikiem zatrudnianym dodatkowo na pods-
tawie umowy o pracę. Skoro zaś nie składała ona żadnego oświadczenia woli o wy-
powiedzeniu powodowi (jakoby istniejącej) umowy o pracę, to tym samym nie mogła
naruszyć przepisów, które określają warunki dokonywania tej czynności prawnej. W
myśl art. 32 § 1 KP każda ze stron może rozwiązać za wypowiedzeniem umowę o
pracę, co oznacza, że przepis ten nie zostaje naruszony zarówno wtedy, gdy strona
wypowiada jak i nie wypowiadała umowy o pracę, czyli inaczej mówiąc, w ogóle nie
może być on (w tej części) naruszony. Tym samym, skoro strona pozwana nie wy-
powiedziała umowy o pracę powodowi, to przepisu tego nie naruszyła (nie naruszy-
łaby go również gdyby dokonała wypowiedzenia). Nie naruszyła przepisu art. 30 § 4
KP zobowiązującego pracodawcę do wskazania w oświadczeniu woli o wypowie-
dzeniu umowy o pracę przyczyny je uzasadniającej, skoro oświadczenia takiego
strona pozwana w ogóle powodowi nie złożyła. To samo dotyczy art. 38 § 1 KP, gdyż
ma on zastosowanie tylko wtedy, gdy pracodawca ma zamiar wypowiedzenia pra-
cownikowi umowy o pracę zawartej na czas nie określony, zaś strona pozwana nie
wypowiedziała powodowi umowy o pracę. Innymi słowy nieistniejące oświadczenie
woli nie może być uznane za wadliwe (sprzeczne z przepisami o wypowiadaniu
umów o pracę), niezależnie od tego, czy się jest zdania, że w określonej sytuacji po-
winno ono zostać złożone. Z kierunku argumentacji strony powodowej przedstawia-
nej w toku sprawy można wnosić, że w istocie jest ona zdania, iż stosunek pracy na-
wiązany przed powołaniem powoda na stanowisko dyrektora ZOZ nie uległ rozwią-
zaniu (choć z części jej wywodów wynika, iż uważa ona, że został on wadliwie wy-
powiedziany). Taki też pogląd został przyjęty przez Sąd pierwszej instancji, który jed-
nocześnie – przy takim założeniu – słusznie uznał, że skoro stosunek ten nie został
wypowiedziany (trwa nadal), to bezpodstawne jest dochodzenie roszczeń przewi-
dzianych z tytułu wadliwego wypowiedzenia umowy o pracę (wywodzenie ich z wy-
powiedzenia, którego strona pozwana nie dokonała). Należałoby natomiast w takim
przypadku mówić o naruszeniu innych przepisów prawa pracy, których jednakże w
kasacji się nie wskazuje. Zaznaczyć wszakże należy, że Sąd drugiej instancji w
gruncie rzeczy inaczej niż Sąd Pracy ocenił stan faktyczny sprawy uznając, że z woli
7
stron doszło do przekształcenia stosunku pracy na podstawie umowy o pracę w sto-
sunek pracy na podstawie powołania i to ustalenie – z uwagi na ujęcie podstaw ka-
sacyjnych – jest miarodajne w postępowaniu kasacyjnym. Na uwadze miał on tu
słusznie swoiste domniemanie prawne – które wynika z dotychczasowej wykładni
przedstawianej w orzecznictwie Sądu Najwyższego – sprowadzające się do tego, że
zgoda na powołanie ma być traktowana jako równoczesna rezygnacja z zatrudnienia
na dotychczasowych warunkach (na umowie o pracę) u pracodawcy, u którego
obejmowane jest stanowisko obsadzane w drodze powołania, chyba że strony co
innego wyraźnie w tej kwestii postanowią. Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
przyjął tym samym, że łączący strony stosunek pracy (stosunki pracy) przestał istnieć
(rozwiązał się, przekształcił się) z chwilą powołania powoda na stanowisko dyrektora
ZOZ. Tym samym nie odpowiada prawdzie twierdzenie skargi kasacyjnej, że Sąd ten
przyjął, iż „odwołanie ze stanowiska Dyrektora ZOZ spowodowało równoczesne wy-
gaśnięcie umowy o pracę na stanowisku Kierownika Zakładu Patomorfologii”. Sąd
ten bowiem uznał - co wynika z całości jego wywodów - że umowa ta przestała łą-
czyć strony nie w następstwie odwołania powoda ze stanowiska dyrektora ZOZ, lecz
w wyniku powołania go na to stanowisko.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy, stosownie do art. 39312
KPC, orzekł
jak w sentencji wyroku.
========================================