Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 21 października 1999 r.
I PKN 318/99
Bieg miesięcznego terminu z art. 52 § 2 KP rozpoczyna się dopiero od
chwili, w której pracodawca uzyskał w dostatecznym stopniu wiarygodne in-
formacje uzasadniające jego przekonanie, że pracownik dopuścił się czynu na-
gannego w stopniu usprawiedliwiającym niezwłoczne rozwiązanie umowy o
pracę.
Przewodniczący: SSN Kazimierz Jaśkowski, Sędziowie SN: Walerian Sanetra
(sprawozdawca), Barbara Wagner.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 21 października 1999 r. sprawy z po-
wództwa Grzegorza B. przeciwko PKP – Zakładowi Taboru w S.K. o przywrócenie do
pracy, na skutek kasacji powoda od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w Kielcach z dnia 7 października 1998 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
W imieniu powoda Grzegorza B. wniesiona została kasacja od wyroku Sądu
Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Kielcach z dnia 7 paź-
dziernika 1998 r. [...], którym Sąd ten oddalił jego apelację od wyroku Sądu Rejono-
wego-Sądu Pracy w Skarżysku Kamiennej z dnia 30 września 1998 r. [...]
Powód Grzegorz B. w pozwie przeciwko PKP – Zakładowi Taboru w S.K. do-
magał się przywrócenia go do pracy na dotychczas zajmowane stanowisko w
związku z rozwiązaniem z nim umowy o pracę w trybie art. 52 KP. Jako zatrudniony
w Zakładzie Taboru skierowany został do Ośrodka Szkolenia w P. na kurs z zakresu:
„Działanie, obsługa i eksploatacja hamulca wagonu”. W dniu 16 kwietnia 1998 r.
zgłosił się na egzamin ustny w stanie wskazującym na spożycie alkoholu i nie został
do niego dopuszczony. W związku z tym sporządzony został protokół stanu nie-
trzeźwości, pobrana została krew do analizy oraz przeprowadzono dochodzenie
2
służbowe. W dniu 22 maja 1998 r. rozwiązano z powodem umowę o pracę bez wy-
powiedzenia na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 KP z powodu ciężkiego naruszenia pods-
tawowych obowiązków pracowniczych. Sąd Pracy uznał, że w tych warunkach po-
wództwo nie zasługuje na uwzględnienie.
Sąd drugiej instancji wniesioną przez powoda apelację uznał za nieuzasad-
nioną. Jego zdaniem z prawidłowych ustaleń Sądu Pracy wynika, iż twierdzenie po-
woda, że rozwiązanie z nim umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 KP nastąpiło po
przekroczeniu jednomiesięcznego terminu od uzyskania przez pracodawcę wiado-
mości o okolicznościach uzasadniających rozwiązanie umowy, jest bezzasadne.
Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego termin przewidziany w art. 52 § 2 KP
zaczyna biec dopiero od dnia, w którym osoba uprawniona do rozwiązania umowy o
pracę uzyska wiadomość o takim postępowaniu pracownika, które uzasadnia zasto-
sowanie niezwłocznego rozwiązania stosunku pracy, przy czym przez uzyskanie
wiadomości (art. 52 § 2 KP) należy rozumieć wiadomości na tyle sprawdzone, aby
dyrektor zakładu pracy mógł nabrać uzasadnionego przekonania o nagannym postę-
powaniu danego pracownika. W rozpoznawanej sprawie powodem zastosowania art.
52 § 1 pkt 1 KP był stan nietrzeźwości powoda w czasie egzaminu. Niepodważalnym
dowodem było badanie krwi powoda na zawartość alkoholu, które wykazało 3,33%o
alkoholu. Dowód ten wraz z materiałem dochodzenia służbowego pracodawca
otrzymał dopiero 30 kwietnia 1998 r. Wobec tego termin jednego miesiąca, o którym
mowa w art. 52 § 2 KP, należy liczyć od 30 kwietnia 1998 r., ponieważ strona poz-
wana w tym dniu uzyskała pełną informację co do zaistniałego zdarzenia. Pozwoliło
to dyrekcji na podjęcie decyzji o zwolnieniu powoda.
W kasacji zaskarżonemu nią wyrokowi postawiono zarzut, iż narusza on art.
52 § 2 KP „poprzez jego niezastosowanie, będące wynikiem wadliwej interpretacji
tegoż przepisu”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Z uwagi na brak usprawiedliwionych podstaw kasacja nie mogła zostać
uwzględniona. Jakkolwiek w kasacji zarzuca się, iż Sąd drugiej instancji wadliwie
zinterpretował przepis art. 52 § 2 KP, to jednak zasadniczo jej sens sprowadza się do
zanegowania ustaleń faktycznych stanowiących podstawę zaskarżonego wyroku.
Kwestionowanie wszakże tych ustaleń z uwagi na sposób ujęcia podstaw kasacyj-
3
nych nie mogło być wzięte pod uwagę przez Sąd Najwyższy. Rozpoznaje on bowiem
sprawę w granicach kasacji (art. 39311
KPC), a te wynikają zwłaszcza z tego, jak w
skardze ujęte zostają podstawy kasacyjne (i ich uzasadnienie). Ponieważ zarzut ka-
sacyjny dotyczy tylko naruszenia prawa materialnego (art. 52 § 2 KP), to oznacza to,
iż dla Sądu Najwyższego miarodajne są – zarówno w sensie pozytywnym jak i ne-
gatywnym (braku ustaleń) – ustalenia faktyczne przyjęte za podstawę rozstrzygnięcia
przez Sąd drugiej instancji. Sąd ten zaś w tym zakresie stwierdził, że niepodważal-
nym dowodem stanu nietrzeźwości powoda było badanie jego krwi na zawartość al-
koholu oraz, że „dowód ten wraz z materiałem dochodzenia służbowego zakład
otrzymał dopiero 30 kwietnia 1998 r.”. Na akceptację zasługuje przy tym taki sposób
rozumienia art. 52 § 2 KP, przy którym przyjmuje się, że o „uzyskaniu przez praco-
dawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy” można mówić
dopiero, gdy różnego rodzaju informacje docierające do pracodawcy są na tyle
sprawdzone (wiarygodne), że uzasadnione jest jego przekonanie o nagannym za-
chowaniu się pracownika i to w stopniu usprawiedliwiającym sięgnięcie do rozwiąza-
nia niezwłocznego. Miesięczny termin z art. 52 § 2 KP nie jest bowiem przeznaczony
dla ustalania (prowadzenia postępowania wyjaśniającego) przez pracodawcę, czy
pracownik dopuścił się określonego czynu oraz jaki jest stopień jego naganności,
lecz ma służyć zastanowieniu się i podjęciu decyzji przez pracodawcę, który wie, że
określony czyn został popełniony oraz jakie są towarzyszące mu okoliczności. Wed-
ług bowiem art. 52 § 2 KP pracodawca ma uzyskać wiadomości o okolicznościach
uzasadniających rozwiązanie umowy, a nie o okolicznościach, które być może takie
rozwiązanie uzasadniają, ale wymagają jeszcze sprawdzenia. W szczególności dla
zastosowania art. 52 § 2 KP – jak to sugeruje się w uzasadnieniu kasacji – nie wys-
tarczy, by pracodawca dowiedział się, iż pracownik popełnił czyn naganny, lecz, po
pierwsze, wiadomość ta musi być w dostatecznym stopniu wiarygodna i, po drugie,
musi polegać na uzyskaniu informacji świadczących nie tylko o tym, że czyn pracow-
nika stanowi naruszenie obowiązków, lecz że ponadto ma cechy pozwalające zak-
walifikować go – w przypadku stosowania art. 52 § 1 pkt 1 KP – jako ciężkie naru-
szenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Innymi słowy, wiedza o tym, iż
miało miejsce jakieś zdarzenie (np. że pracownik utracił uprawnienia) nie powoduje
jeszcze rozpoczęcia biegu terminu z art. 52 § 2 KP, gdyż przed podjęciem decyzji o
rozwiązaniu niezwłocznym, pracodawca musi mieć wystarczające informacje do zak-
walifikowania czynu pracownika zgodnie z wymaganiami art. 52 § 1 KP (np. że utrata
4
uprawnień jest zawiniona), a nie informacje cząstkowe. Nie mając tych informacji
pracodawca naraża się na to, że zwolnienie z pracy pracownika może okazać się
wadliwe (pochopne), co nie leży ani w jego interesie, ani też – w gruncie rzeczy – w
interesie pracownika. W uzasadnieniu kasacji prowadzone jest rozumowanie, które-
go celem jest wykazanie, iż termin z art. 52 § 2 KP rozpoczyna swój bieg z chwilą do-
wiedzenia się przez pracodawcę o nagannym czynie pracownika właściwie bez
względu na to, jakie są istotne jego okoliczności, co nie zasługuje na aprobatę za-
równo z uwagi na literę jak i funkcję art. 52 § 2 KP. Stąd też zarzut naruszenia przez
Sąd drugiej instancji tego przepisu w następstwie jego niewłasciwej wykładni jest
chybiony. Z jego ustaleń wynika bowiem, że wiarygodne informacje na temat czynu
powoda do pracodawcy dotarły dopiero 30 kwietnia 1998 r. Ponadto dla oceny ich
znaczenia w aspekcie art. 52 § 2 KP nie jest bez znaczenia – wbrew temu co wywo-
dzi się w kasacji – to w jakich okolicznościach doszło do stawienia się przez powoda
na egzamin w stanie nietrzeźwości oraz jak duże było stężenie alkoholu w jego krwi.
Te elementy stanu faktycznego mają bowiem istotne znaczenie dla oceny zachowa-
nia się powoda w całości i zakwalifikowania go nie tylko jako czynu nagannego, ale
ponadto jako ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. To,
że Sąd drugiej instancji wyraźnie nie przeprowadził analizy zachowania się powoda
w tym aspekcie i jakie kwestia ta miała znaczenie dla ustalenia początkowej daty
terminu z art. 52 § 2 KP – wbrew twierdzeniom kasacji – nie może stanowić skutecz-
nej podstawy dla uchylenia lub zmiany zaskarżonego nią wyroku. Sąd ten bowiem
ustalił, że w ogóle sprawdzone dostatecznie informacje na temat czynu powoda pra-
codawca uzyskał dopiero 30 kwietnia 1998 r., i to zarówno gdy idzie o sam czyn, jak i
jego okoliczności (w tym stopień stężenia alkoholu we krwi powoda). Ponadto poś-
rednio z ustaleń tego Sądu wynika, że uznał on, iż istotne jest w jakich okolicznoś-
ciach doszło do popełnienia przez powoda naruszenia obowiązku trzeźwości, a także
jak duże było jego upojenie alkoholowe, gdyż ma to znaczenie dla oceny „ciężkości”
naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych i tym samym wiedza na ten
temat jest ważna z punktu widzenia terminu z art. 52 § 2 KP. Stanowisko takie – jak
już wskazano – jest trafne. To zaś, że nie zostało ono eksplicite wyartykułowane w
uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie może stanowić podstawy jego uchylenia
bądź zmiany, tym bardziej, że ustalono w nim, iż o samym czynie (stawieniu się na
egzamin w stanie nietrzeźwości) powoda pracodawca dowiedział się dopiero 30
kwietnia 1998 r.
5
Z powyższych względów Sąd Najwyższy, stosownie do art. 39312
KPC, orzekł
jak w sentencji wyroku.
========================================