Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 10 listopada 1999 r.
I PKN 345/99
1. W stanie prawnym obowiązującym przed wejściem w życie przepisów
nowelizujących w 1994 r. dział jedenasty Kodeksu pracy (ustawa z dnia 29
września 1994 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych
ustaw, Dz.U. Nr 113, poz. 547 ze zm.) zmiana w przepisach porozumień płaco-
wych, także niekorzystna dla pracownika, nie wymagała wypowiedzenia wa-
runków płacy, chyba że dotyczyła składników wynagrodzenia wyraźnie wyni-
kających z odrębnych postanowień umowy o pracę.
2. Do układu zbiorowego jako źródła prawa pracy mają zastosowanie
ogólne zasady interpretacji norm prawnych; szczególne znaczenie ma jednak
wykładnia, skierowana na ustalenie celu, woli i zamiaru stron, które zawarły
układ.
Przewodniczący: SSN Barbara Wagner, Sędziowie SN: Andrzej Kijowski,
Walerian Sanetra (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 10 listopada 1999 r. sprawy z powódz-
twa Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego przy Kopalni Węgla Bru-
natnego „B.” w R., działającego na rzecz Juliusza O., Zbigniewa C., Waldemara W. i
Zbigniewa Z. przeciwko Kopalni Węgla Brunatnego „B.” S.A. w R. o wynagrodzenie
za pracę, na skutek kasacji powodów od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi z dnia 5 lutego 1999 r. [...]
o d d a l i ł kasację i zasądził na rzecz strony pozwanej po 250 zł od każdego
z powodów tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
W imieniu Juliusza O., Zbigniewa C., Waldemara W. i Zbigniewa Z., wniesiona
została kasacja od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecz-
nych w Łodzi z dnia 5 lutego 1999 r. [...], którym Sąd ten oddalił ich apelację od wy-
2
roku Sądu Rejonowego-Sądu Pracy w Bełchatowie z dnia 28 grudnia 1997 r. [...].
Sąd Pracy oddalił powództwo Związku Zawodowego Pracowników Ruchu
Ciągłego przy Kopalni Węgla Brunatnego „B.” w R., wniesione na rzecz J.O., Z.C.,
W.W. i Z.Z. o dodatek funkcyjny za okres od kwietnia 1992 r. skierowane przeciwko
Kopalni Węgla Brunatnego „B.” w R. Powodowie byli zatrudnieni w pozwanej KWB
„B.” na czas nie określony. Powód Juliusz O., zatrudniony był od 1 października 1982
r. jako starszy dyspozytor. Na dzień 28 lutego 1991 r. jego wynagrodzenie zasadni-
cze wynosiło 734.000 zł przed denominacją (kat. 15) oraz 42.000 zł dodatku funkcyj-
nego. Od dnia 1 marca 1991 r. otrzymywał wynagrodzenie zasadnicze w kwocie
1.123.000 zł, przed denominacją (kat. 13). „Angaż” był opatrzony adnotacją, że
zgodnie z art. 5 ZUZ nie jest to wypowiedzenie zmieniające, zaś pozostałe warunki
umowy pozostają bez zmian. W podobnej sytuacji byli pozostali powodowie. Karty
ich stanowisk obejmowały podporządkowanie kierowców i operatorów środków trans-
portu oraz sprzętu pomocniczego, oddawanych im do dyspozycji, a także egzekwo-
wanie ich obowiązków. Powodowie nie kierowali bezpośrednio pracownikami, gdyż
pracownicy obsługujący sprzęt oddawany im do dyspozycji przez powodów byli pod-
porządkowani organizacyjnie i kadrowo kierownikom swoich macierzystych jednos-
tek, a ich liczba była zmienna. Po 1 marca 1991 r. „angaże” powodów przewidywały
tylko wynagrodzenie zasadnicze.
Od dnia 1 stycznia 1989 r. zasady wynagradzania w pozwanej Kopalni okreś-
lało porozumienie zawarte w dniu 10 stycznia 1989 r. pomiędzy dyrektorem General-
nym Wspólnoty Energetyki i Węgla Brunatnego z Federacją Związków Zawodowych
Górników i Federacją Związków Zawodowych Górnictwa Węgla Brunatnego. Art. 11
porozumienia ustalał, że dodatek funkcyjny przysługuje pracownikom zatrudnionym
na stanowiskach kierowniczych z tytułu pełnienia funkcji kierowniczej, pracownikom
zatrudnionym na stanowiskach samodzielnych oraz brygadzistom, zaś załącznik nr 3
zawierał tabele dodatku oraz uprawniających do niego stanowisk. Stanowisko star-
szego dyspozytora usytuowane było w kategoriach od 14 do 17, zaś dyspozytora
ruchu w kategoriach od 13 do 16 wynagrodzenia zasadniczego. Załącznik nr 3 prze-
widywał dla starszego dyspozytora ruchu kopalni 5 kategorię dodatku funkcyjnego, a
dla dyspozytora 4 kategorię, w kwocie od 25% do 100% najniższego wynagrodzenia
(bez dodatkowych warunków). Załącznik nr 11 zawierający wykaz kierowniczych i
innych samodzielnych stanowisk pracy nakazywał w § 1 ust. 2 traktować stanowisko
dyspozytora ruchu na równi z pracownikami na stanowiskach kierowniczych tylko w
3
zakresie przyjmowania i zdawania zmian.
W 1990 r. w pozwanej Kopalni dwukrotnie podwyższono stawki płac zasadni-
czych. Zawarte w dniu 26 lipca 1990 r. porozumienie w sprawie wprowadzenia nowej
zakładowej tabeli płac przewidziało obniżenie wszystkim pracownikom kategorii za-
szeregowania o jedną, co rozszerzało możliwości awansu płacowego. Następną
podwyżkę stawek wprowadzono z dniem 1 listopada 1990 r. bez dodatkowych „an-
gaży”. W dniu 25 stycznia 1991 r. odbyła się narada z udziałem dyrekcji strony poz-
wanej, związków zawodowych oraz organizacji społecznych w przedmiocie uzgod-
nienia treści opracowywanego porozumienia płacowego, przy czym uzgodniono wy-
kreślenie z załącznika nr 4 (dotyczącego dodatków funkcyjnych) stanowisk dyspozy-
tora ruchu i starszego dyspozytora ruchu. W dniu 26 lutego 1991 r. rada pracownicza
KWB „B.” podjęła uchwałę (nr 27), w której negatywnie zaopiniowała parafowane
przez dyrekcję i związki zawodowe porozumienie płacowe. Żądała między innymi,
uzależnienia dodatku funkcyjnego od ważności pełnionej funkcji i liczby bezpośrednio
nadzorowanych pracowników. W dniu 1 marca 1991 r. odbyło się ogólne zebranie
delegatów samorządu pracowniczego KWB „B.”, które podjęło uchwałę o pozytyw-
nym zaopiniowaniu projektu porozumienia płacowego. Zgłoszono też wniosek, aby
dodatek funkcyjny płacić za liczbę bezpośrednio nadzorowanych pracowników. W
tym samym dniu odbyło się spotkanie dyrektorów z przedstawicielami działających w
Kopalni związków zawodowych i przedstawicielem ogólnego zebrania delegatów w
sprawie podpisania porozumienia płacowego. Rozpatrzono zgłoszone przez samo-
rząd wnioski i uzgodniono poprawki. Tekst porozumienia strony uznały za obustron-
nie uzgodniony i obowiązujący od 1 marca 1991 r. W tym samym dniu podpisano
porozumienie płacowe, które opierając się na ustawie z dnia 26 stycznia 1984 r. o
zasadach tworzenia zakładowych systemów wynagradzania (jednolity tekst: Dz.U. z
1990 r. Nr 69, poz. 407), uchyliło porozumienie z dnia 10 stycznia 1989 r. w sprawie
systemu wynagradzania w przemyśle węgla brunatnego. Zgodnie z jego art. 5 ust. 1
porozumienie płacowe zastępowało z dniem wejścia w życie wynikające z dotych-
czasowych przepisów odpowiednie warunki umów o pracę, zaś zawiadomienie o wa-
runkach pracy nie miało stanowić wypowiedzenia zmieniającego w rozumieniu art. 42
KP. Art. 12 porozumienia ustalał sposób naliczania dodatku funkcyjnego, a w przed-
miocie wykazu stanowisk uprawniających do dodatku i jego wysokości odsyłał do
załącznika nr 4 do porozumienia. Załącznik ten ściśle uzależniał przyznanie dodatku
– w tym na stanowisku starszego dyspozytora ruchu – od liczby nadzorowanych pra-
4
cowników. Strony porozumienia ustaliły, że co do dodatków funkcyjnych sporządzo-
ne zostaną listy pracowników zatrudnionych na tych stanowiskach (spełniających
ustalone warunki), zaś pozostali pracownicy na stanowiskach, na których poprzednio
przysługiwał dodatek funkcyjny, otrzymają rekompensatę w postaci wynagrodzenia
wyższego o jedną kategorię zaszeregowania. W dniu 12 marca 1991 r. centrum ope-
ratywnego kierowania ruchem przekazało listę starszych dyspozytorów ruchu speł-
niających warunki do dodatku funkcyjnego. Pismo to zawierało adnotację o przyzna-
niu pozostałym starszym dyspozytorom (pozbawionym dodatku) wynagrodzenia w
kategorii o dwie niższej od dotychczasowego; inni pracownicy otrzymywali natomiast
wynagrodzenie w kategorii niższej o 3.
Z dniem 1 marca 1991 r. w wykonaniu wcześniejszych uzgodnień stron poro-
zumienia, powodowie otrzymali „angaże”, w których obniżka kategorii zaszeregowa-
nia o dwie (np. z 14 na 12) dała podwyżki wynagrodzeń zasadniczych. Utracony
przez powoda Juliusza O. dodatek wynosił 42.000 zł miesięcznie, zaś podwyżka wy-
nagrodzenia zasadniczego wyniosła 389.000 zł miesięcznie. Różnica wynikła z ob-
niżki kategorii zaszeregowania o 3 wyniosła 83.000 zł (wszystkie kwoty przed deno-
minacją). Podobnie wyglądała sytuacja pozostałych powodów. Po kilku latach w dniu
29 stycznia 1996 r. Związek Zawodowy Pracowników Ruchu Ciągłego zwrócił się do
dyrektora Kopalni o zaliczenie stanowiska dyspozytora sprzętu układu KTZ do sta-
nowisk objętych dodatkami funkcyjnymi (powodowie otrzymywali dodatki funkcyjne
do dnia 28 lutego 1991 r. ).
Po ustaleniu powyższego stanu faktycznego Sąd Pracy uznał powództwa za
niezasadne. W ocenie tego Sądu wprowadzenie z dniem 1 marca 1991 r. porozu-
mienia nastąpiło w sposób prawidłowy, bowiem konieczna pozytywna opinia zebra-
nia delegatów samorządu pracowniczego KWB „B.” została wyrażona w dniu 1
marca 1991 r., zaś rada pracownicza wyraziła swoją opinię w dniu 26 lutego 1991 r.
Według Sądu Pracy twierdzenie powodów, że przepisy porozumienia w przedmiocie
dodatków funkcyjnych obejmują również ich stanowiska nie jest zasadne. Przepis art.
12 oraz załącznik nr 4 do porozumienia uzależniają bowiem otrzymywanie dodatku
od liczby nadzorowanych pracowników. Z zeznań świadków, jak i stron wynika nato-
miast, że dyspozytorom ruchu w COKR nie byli podporządkowani pracownicy. Dys-
pozytorzy ruchu w COKR kierowali ruchem pojazdów i maszyn przekazanych do
COKR dla wykonania określonych zadań, nie mając jednakże uprawnień przełożo-
nych w stosunku do kierowców i operatorów. Wszystkie uzgodnienia przed zawar-
5
ciem porozumienia zakładały uzależnienie przyznania dodatku od nadzoru nad pra-
cownikami. Samo porozumienie weszło w życie z chwilą jego podpisania, uchylając
w art. 5 ust. 3 wcześniejsze porozumienie płacowe z 10 stycznia 1989 r., które w inny
sposób regulowało problem przyznawania dodatków funkcyjnych; nie stawiało ono
żadnych warunków i wymieniało stanowiska dyspozytora ruchu, na którym przewidy-
wano taki dodatek. W tym stanie rzeczy sytuację powodów w pełni regulował art. 5
ust. 1 nowego porozumienia, który ustalał, że zastępuje ono z dniem wejścia w życie
wynikające z dotychczasowych przepisów odpowiednie warunki umów o pracę, a
zawiadomienie o warunkach pracy określonych w porozumieniu nie stanowi wypo-
wiedzenia zmieniającego w rozumieniu art. 42 KP. Sąd Pracy uznał za istotne, że
powodowie z dniem wejścia w życie porozumienia uzyskali wynagrodzenie w pełni
rekompensujące utracony dodatek funkcyjny (strony porozumienia zakładały to w
rokowaniach). W ramach podwyższenia pracownikom stawek wynagrodzenia obni-
żono im kategorie zaszeregowania o 3, zaś w przypadku powodów o 2, co dało kon-
kretną podwyżkę wynagrodzenia zasadniczego, znacznie przewyższającą kwotę po-
bieranego wcześniej dodatku funkcyjnego. Faktu tego powodowie nie negują. Zwią-
zek Zawodowy Pracowników Ruchu Ciągłego wystąpił do dyrektora Kopalni o zali-
czenie stanowiska dyspozytora ruchu COKR do stanowisk objętych dodatkiem funk-
cyjnym dopiero w 1996 r., gdyż w tym czasie doszło do znacznego wzrostu wysoko-
ści dodatku funkcyjnego. „Zarówno art. 5 ust. 1 Porozumienia z 1.03.1991 r., jak też
art. 2417
§ 6 k.p. w zw. z art. 2415
§ 2 k.p. (ówcześnie obowiązujące) potwierdzają,
że porozumienie to zastąpiło z dniem wejścia w życie wynikające z porozumienia z
10.01.1989 r. warunki umów o pracę powodów w przedmiocie wynagrodzenia, w tym
dodatku funkcyjnego, tym bardziej, że zastosowana rekompensata znacznie prze-
wyższała utraconą kwotę dodatku”.
Oddalając apelację powodów Sąd drugiej instancji stwierdził, że „zaskarżony
wyrok nie jest dotknięty zarzucanymi w niej uchybieniami i stanowi polemikę z
prawidłowymi ustaleniami poczynionymi przez Sąd Rejonowy i wyciągniętymi z nich
wnioskami”. Jego zdaniem wprowadzenie w życie porozumienia płacowego z 1
marca 1991 r. nastąpiło w sposób zgodny z art. 6 ust. 5 ustawy o zasadach tworze-
nia zakładowych systemów wynagradzania. Porozumienie to z mocy art. 5 ust. 1 zas-
tąpiło z dniem wejścia w życie wynikające z dotychczasowych przepisów warunki
umów o pracę. Utracone wówczas przez powodów dodatki funkcyjne zostały im z
nawiązką zrekompensowane przez podwyżki wynagrodzeń zasadniczych. Była to
6
więc zmiana na korzyść powodów, nie wymagająca złożenia im przez stronę pozwa-
ną wypowiedzeń zmieniających w trybie art. 42 § 1 KP. Dyspozytorom ruchu w
COKR nie byli podporządkowani pracownicy. Powodowie nie kierowali również bez-
pośrednio pracownikami. Nie mieli też uprawnień przełożonych w stosunku do kie-
rowców i operatorów pojazdów oraz maszyn przydzielonych do COKR dla wykonania
zadań. Tymczasem w myśl porozumienia płacowego z 1 marca 1991 r. warunkiem
otrzymywania dodatku funkcyjnego było nadzorowanie określonej liczby pracowni-
ków.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacji brak usprawiedliwionych podstaw i skutkiem tego nie mogła ona zos-
tać uwzględniona. Zarzucono w niej, że zaskarżony wyrok narusza art. 42 § 1 i 2 KP
oraz art. 6 ust. 5 w związku z art. 6 ust. 2 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. o zasa-
dach tworzenia zakładowych systemów wynagradzania. Ma to zasadnicze znaczenie
przy rozpoznawaniu wniesionej kasacji, gdyż Sąd Najwyższy zgodnie z art. 39311
KPC rozpoznaje ją w jej granicach. Granice te zaś określa sama skarga kasacyjna
wskazaniem swojej podstawy (podstaw) – przez którą, zgodnie z utrwalonym orzecz-
nictwem Sądu Najwyższego rozumiane są konkretne przepisy prawa, których naru-
szenie się zarzuca – oraz sposób jej uzasadnienia (art. 3933
KPC, art. 3931
KPC).
Oznacza to, że kontroli Sądu Najwyższego podlega jedynie to, czy w rozpoznawanej
sprawie doszło do naruszenia art. 42 § 1 i 2 KP oraz art. 6 ust. 2 i 5 ustawy z 26
stycznia 1984 r. Mając to na uwadze należy stwierdzić, że istnieje pewna rozbież-
ność między petitum kasacji a jej uzasadnieniem, bowiem zarzuty dotyczą narusze-
nia prawa materialnego, natomiast w uzasadnieniu częściowo kwestionowane są
ustalenia dotyczące stanu faktycznego sprawy. W tym stanie rzeczy dla Sądu Naj-
wyższego miarodajna jest faktyczna podstawa rozstrzygnięcia przyjęta przez Sąd
drugiej instancji. Zarzuty skierowane bezpośrednio przeciwko ustaleniom faktycznym
nie mogą być przedmiotem kasacji, bo może ona zarzucać jedynie naruszenie prawa
(materialnego lub procesowego). Oznacza to jednocześnie, że ustalenia te mogą być
podważane w skardze kasacyjnej jedynie w sposób pośredni, a mianowicie przez
uprawdopodobnienie, iż nie odpowiadają one prawdzie, gdyż dokonane zostały z
naruszeniem konkretnych przepisów postępowania (art. 3931
pkt 2 KPC). Tego zaś
rodzaju zarzutów w kasacji powodów brakuje i wobec tego Sąd Najwyższy nie ma
7
podstaw do kwestionowania wiarygodności stwierdzeń dotyczących faktycznej pods-
tawy zaskarżonego rozstrzygnięcia. Niezależnie jednakże od tego, w ocenie Sądu
Najwyższego stwierdzenia te – jak i cały wyrok – nie mogą być sensownie zakwes-
tionowane, gdyż oparte zostały na prawidłowo przeprowadzonym postępowaniu do-
wodowym, z którego wyprowadzane zostały właściwe konkluzje. Z ustaleń zawartych
w zaskarżonym wyroku wynika, że rada pracownicza wyraziła wobec porozumienia,
które następnie weszło w życie z dniem 1 marca 1991 r., swoją opinię (przy czym
Sąd Pracy trafnie stwierdził, że opinia ta zgodnie z wymaganiem art. 6 ust. 2 ustawy
z 26 stycznia 1984 r. nie musiała być pozytywna), a ponadto (zgodnie z tym co
przewidywał również ten przepis) pozytywną opinię wyraziło zebranie ogólne de-
legatów załogi. Są to ustalenia faktyczne, które w kasacji nie zostały skutecznie za-
kwestionowane.
Bezpodstawny jest także zarzut naruszenia art. 42 § 1 i 2 KP i to również – jak
w przypadku zarzutu dotyczącego art. 6 ust. 2 i 5 ustawy z 26 stycznia 1984 r. – z
kilku powodów. W pierwszym rzędzie dlatego, że przepis art. 42 § 1 KP nie mógł być
naruszony przez stronę pozwaną z uwagi na jego brzmienie. Jest to bowiem przepis
odsyłający, który bezpośrednio niczego nie reguluje (przepisy o wypowiedzeniu
umowy o pracę stosuje się odpowiednio do wypowiedzenia wynikających z umowy
warunków pracy i płacy) i wobec tego jako taki bezpośrednio nie może on zostać na-
ruszony. Nie został również naruszony przepis art. 42 § 2 KP (wypowiedzenie wa-
runków pracy lub płacy uważa się za dokonane, jeżeli pracownikowi zaproponowano
na piśmie nowe warunki), gdyż strona pozwana nie dokonała i nie zamierzała doko-
nać wypowiedzeń zmieniających, a wobec tego z istoty rzeczy nie mogła go naru-
szyć. Niezależnie jednakże od tego bezzasadne jest twierdzenie wynikające z uza-
sadnienia kasacji, że aby zmienić wynagrodzenie powodom strona pozwana zobo-
wiązana była do wypowiedzenia im warunków pracy. Z ustaleń sprawy wynika, że
zmiana była dla powodów korzystna, a wobec tego już tylko z tego powodu nie wy-
magała dokonywania wypowiedzeń zmieniających. Ponadto w myśl art. 21 ustawy z
26 stycznia 1984 r. porozumienie płacowe zastępowało z dniem jego wejścia w życie
wynikające z dotychczasowych przepisów odpowiednie warunki umów o pracę i in-
nych aktów stanowiących podstawę nawiązania stosunku pracy (podobnie był sfor-
mułowany art. 241 § 6 KP w brzmieniu obowiązującym do 1994 r., który obok ukła-
dów zbiorowych pracy odnosił się także do zakładowych umów zbiorowych, których
część mógł stanowić zakładowy system wynagradzania tworzony na podstawie
8
ustawy z 26 stycznia 1984 r.). Była to inna zasada niż ta, która w chwili obecnej ma
zastosowanie do układów zbiorowych pracy. Obecnie bowiem w myśl art. 24113
KP
korzystniejsze postanowienia układu, z dniem jego wejścia w życie, zastępują z
mocy prawa wynikające z dotychczasowych przepisów prawa pracy warunki umów o
pracę lub innego aktu stanowiącego podstawę nawiązania stosunku pracy (§ 1), a
postanowienia mniej korzystne dla pracowników wprowadza się w drodze wypowie-
dzenia pracownikom dotychczasowych warunków umowy o pracę lub innego aktu
stanowiącego podstawę nawiązania stosunku pracy (§ 2). Między innymi z porów-
nania art. 21 ustawy z 26 stycznia 1984 r. i art. 24113
KP wynika, że w poprzednim
stanie prawnym nawet mniej korzystna dla pracowników zmiana w dotychczasowych
przepisach (w tym w przepisach wcześniejszych porozumień płacowych) nie
wymagała wypowiadania warunków pracy i płacy (z wyłączeniem jednakże – co w
rozpoznawanej sprawie nie zachodzi – przypadków, w których chodzi o składniki wy-
nagrodzenia „nie wynikające” z dotychczasowych przepisów, a z odrębnych posta-
nowień umów o pracę lub innych aktów stanowiących podstawę nawiązania stosun-
ku pracy). Wynika z niego także, że wypowiedzenia takiego tym bardziej nie wyma-
gała zmiana korzystniejsza, a tak było – czego w istocie kasacja skutecznie nie
kwestionuje – w przypadku powodów.
Dodatkowo należy stwierdzić, uwzględniając całość wywodów skargi kasacyj-
nej, że zawiera ona trojakiego rodzaju argumentację, pozostającą przy tym w wew-
nętrznej sprzeczności. Powodowie, po pierwsze, starają się wykazać, że porozumie-
nie wprowadzone 1 marca 1991 r. ustanowione zostało bez zachowania trybu wyma-
ganego przez art. 6 ust. 2 i 5 ustawy z 26 stycznia 1984 r. i wobec tego nie mogło
nabrać mocy obowiązującej. Po drugie, są zdania, że zmiana zasad ich wynagradza-
nia mogła nastąpić tylko w drodze wypowiedzenia zmieniającego, którego nie było.
Twierdzenie takie ma jednakże tylko sens o tyle, o ile zakłada się, że porozumienie z
1 marca 1991 r. było aktem obowiązującym, bo jeżeli nie obowiązywało, to niczego
nie mogło zmieniać, a wobec tego powinny być stosowane stare zasady. Zgodnie
zaś z art. 18 KP postanowienia umowy o pracę (w tym wprowadzane w drodze wy-
powiedzenia zmieniającego), nie mogą być mniej korzystne od przepisów prawa
pracy, w tym od postanowień (wcześniejszego) porozumienia płacowego. Po trzecie,
wyrażają także pogląd, że zmiana taka (wypowiadanie im warunków pracy i płacy)
nie była konieczna, bo – uwzględniając właściwą interpretację przepisów nowego
porozumienia płacowego (z 1991 r.) – i tak na mocy jego przepisów należały im się
9
dodatki funkcyjne. Są bowiem oni zdania, że ich praca polegała także na „nadzoro-
waniu pracowników”, a w postanowieniach porozumienia z 1 marca 1991 r. (art. 12)
nie uzależnia się przyznania dodatku funkcyjnego od liczby nadzorowanych pracow-
ników. Wymaganie takie wynika jednakże z załącznika nr 4 do porozumienia. W
kwestii zaś oceny, czy zadania powodów polegały także na „nadzorowaniu pracowni-
ków”, należy stwierdzić, że rację ma Sąd Pracy, którego ustalenia zostały zaakcep-
towane przez Sąd drugiej instancji. Ocena ta w dużej mierze jest kwestią związaną z
ustaleniami natury faktycznej, które nie zostały skutecznie zakwestionowane w kasa-
cji. Wynika z nich, że pracownicy, którym powodowie oddawali sprzęt do dyspozycji,
nie podlegali ich kierownictwu, co uzasadnia twierdzenie, iż nie byli przez nich nad-
zorowani. Istotne jest również to, jak pojęcie „nadzorowania pracowników” według
porozumienia było pojmowane przez jego strony, a także przez załogę Kopalni, w
tym powodów. Z ustaleń przyjętych w zaskarżonym wyroku – a są to ustalenia natury
faktycznej – wynika, że strony porozumienia (a także pracownicy Kopalni) miały
świadomość i wolę, by określoną grupę dyspozytorów wyłączyć z kręgu osób upraw-
nionych do pobierania dodatku funkcyjnego i to właśnie z tego powodu, że nie „nad-
zorują” oni pracowników bądź też nadzorują tylko niewielką ich grupę. Powodowie
przez całe lata nie kwestionowali tego, że pozbawieni zostali dodatku funkcyjnego,
co oznacza, iż mieli świadomość tego, jak strony porozumienia wprowadzając do
niego określone sformułowania pojmowały „nadzorowanie pracowników”. Wprawdzie
w ustawie z 26 stycznia 1984 r. brak było analogicznego przepisu jak art. 2416
§ 1
KP (w obecnym brzmieniu), w myśl którego treść postanowień układu zbiorowego
pracy wyjaśniają wspólnie strony (w myśl jednakże art. 2411
pkt 2 KP, w brzmieniu
obowiązującym do nowelizacji działu XI KP w 1994 r., strony układu zbiorowego
pracy mogły ustalić tryb wyjaśniania treści postanowień układu oraz rozstrzygania
sporów między nimi w tym zakresie; przepis ten miał odpowiednie zastosowanie do
zakładowych umów zbiorowych), tym niemniej przy interpretowaniu postanowień
porozumień płacowych - tam gdzie budzą one wątpliwości – nie można odmówić
istotnego znaczenia temu do czego w istocie strony porozumienia zmierzały,
zwłaszcza jeżeli w tym zakresie nie było między nimi różnic poglądów. Co prawda
układ zbiorowy pracy jest źródłem prawa pracy, ale przy jego interpretacji – z uwagi
na jego swoistość – większą niż zwykła rolę w toku wykładni, przypisać należy woli i
dążeniom stron, które go zawierają. Prowadzi to do wniosku – niezależnie od tego,
że odpowiedni zarzut naruszenia prawa materialnego nie został w tym zakresie wy-
10
raźnie sformułowany ani w petitum kasacji, ani też w jej uzasadnieniu – że w zas-
karżonym wyroku trafnie przyjęto, iż powodowie „nie nadzorowali pracowników” w
rozumieniu, w jakim przyjęto to w zawartym porozumieniu z 1 marca 1991 r. , a wo-
bec tego na podstawie tego porozumienia nie należał im się dodatek funkcyjny.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy, mając także na uwadze art. 39312
KPC, orzekł jak w sentencji wyroku.
========================================