Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 18 listopada 1999 r.
I PKN 380/99
Do pracowników przedsiębiorstwa uzdrowiskowego, które jest przedsię-
biorstwem państwowym, w zakresie czasu pracy nie mają zastosowania prze-
pisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 27 grudnia 1974 r. w sprawie niektó-
rych obowiązków i uprawnień pracowników zatrudnionych w zakładach służby
zdrowia (Dz.U. Nr 51, poz. 326 ze zm.).
Przewodniczący: SSN Walerian Sanetra (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Kazimierz Jaśkowski, Jerzy Kwaśniewski.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 18 listopada 1999 r. sprawy z po-
wództwa Marioli Z., Marioli Ż. i Marty M. przeciwko Przedsiębiorstwu Państwowemu
„U.I.” w I.Z. o zapłatę, na skutek kasacji powódek od wyroku Sądu Apelacyjnego w
Rzeszowie z dnia 31 marca 1999 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
W imieniu powódek Marty M., Marioli Z. i Marty Ż. wniesiona została kasacja
od wyroku Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 31 marca 1999 r. [...], którym od-
dalona została ich apelacja od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpie-
czeń Społecznych w Krośnie z dnia 25 maja 1998 r. [...].
Powódki wystąpiły z pozwem przeciwko Dyrekcji Państwowego Przedsiębiors-
twa „U.I.” w I.Z. o zasądzenie na rzecz każdej z nich odszkodowania za zatrudnienie
ich w warunkach szkodliwych dla zdrowia ponad normy ustalone przepisami i wy-
płatę wynagrodzenia za godziny nadliczbowe, za okres od 16 października 1992 r., tj.
od momentu wprowadzenia przez Dyrekcję PPU „U.I.” w I.Z. wydłużonego czasu
pracy ponad ustalone normy. W uzasadnieniu powództwa powódki podniosły, że
zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 17 września 1990 r. w sprawie
niektórych obowiązków i uprawnień pracowników zatrudnionych w zakładach służby
2
zdrowia (Dz. U. Nr 65, poz. 368) czas pracy pracowników zatrudnionych w zakładach
fizykoterapeutycznych wynosi 5 godzin na dobę i 26 godzin 15 minut przeciętnie na
tydzień. Tymczasem decyzją PP „U.I.” (w formie aneksu do regulaminu pracy) zos-
tały „zmuszone do 8-godzinnego dnia pracy”, wskutek czego pracowały ponad
ustaloną normę bez dodatkowego wynagrodzenia. Taki sposób zatrudnienia przy
obsłudze aparatów wytwarzających szkodliwe czynniki niewątpliwie naraził je na
uszczerbek na zdrowiu o czym świadczy to, że okresowo korzystają ze zwolnień le-
karskich.
Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych ustalił, że powódki były pracownikami
fizykoterapii u strony pozwanej do 1995 r. Od 1 sierpnia 1990 r. pracowały w syste-
mie zmianowym i rotacyjnym, a ich czas pracy zależał od zajmowanego stanowiska i
wynosił od 5 do 8 godzin dziennie. Aneksem do regulaminu pracy (z dnia 16 paź-
dziernika 1992 r.) wprowadzonym za zgodą związków zawodowych ustalono czas
pracy dla poszczególnych grup pracowniczych. Praca powódek przy obsłudze posz-
czególnych urządzeń była odnotowana w prowadzonej ewidencji pracy fizykoterapii.
W przypadku pracy na stanowisku szkodliwym wykonywano ją w skróconym czasie
pracy, przy czym strona pozwana przestrzegała zasad bezpieczeństwa i higieny
pracy na poszczególnych stanowiskach pracy. Schorzenia powódki M.M. występują
w populacji ogólnej i mają etiologię samoistną, nie związaną z warunkami jej pracy,
zaś powódki M.Ż. i M.Z. nie poddały się badaniom, rezygnując tym samym z udo-
wodnienia swoich roszczeń odszkodowawczych. W ocenie Sądu pierwszej instancji
żądanie powódek zasądzenia od pozwanego odszkodowań z tytułu uszczerbku na
zdrowiu nie zostało udowodnione i musiało być oddalone. Odnosząc się do ich rosz-
czeń o zapłatę wynagrodzenia za godziny nadliczbowe Sąd ten zauważył, że strona
pozwana w okresie objętym żądaniami pozwów, tj. w latach 1992 – 1995, nie była
zakładem opieki zdrowotnej i w związku z tym rozporządzenie Rady Ministrów z dnia
27 grudnia 1974 r. w sprawie niektórych obowiązków i uprawnień pracowników za-
trudnionych w zakładach służby zdrowia (Dz.U. Nr 51, poz. 326 ze zm.), na które
powołują się powódki, nie ma do nich zastosowania. Nie ma przeszkód, by zasady
dotyczące czasu pracy określone w rozporządzeniu z 27 grudnia 1974 r. były przez
stronę pozwaną inkorporowane do jego regulaminu pracy, z czego skorzystała usta-
lając skrócony czas pracy przy obsłudze niektórych urządzeń.
Wniesioną przez powódki apelację Sąd Apelacyjny uznał za nieuzasadnioną.
3
W jego ocenie Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z prawidłowo ustalonego stanu
faktycznego wyciągnął trafne wnioski, wyrażając pogląd, iż roszczenia powódek są
nieuzasadnione. Przedmiotem sporu w rozpatrywanej sprawie były dwie kwestie.
Jedna z nich to żądanie zasądzenia od strony pozwanej odszkodowania z tytułu
uszczerbku na zdrowiu. W tym zakresie Sąd Apelacyjny w pełni podzielił stanowisko
Sądu pierwszej instancji, że przeprowadzone postępowanie dowodowe nie potwier-
dziło, by powódki wskutek warunków pracy doznały jakiegokolwiek uszczerbku na
zdrowiu. Wydana w sprawie M.M. przez Instytut Medycyny Pracy i Zdrowia Środowis-
kowego w S. opinia lekarska wyjaśniła, że stwierdzone u powódki schorzenia [...]
występują w populacji ogólnej i mają etiologię samoistną nie pozostającą w związku
przyczynowo – skutkowym z warunkami pracy powódki u strony pozwanej. [...] W
końcowych wnioskach lekarze wydający opinię stwierdzili, że warunki pracy powódki
nie wpłynęły na jej stan zdrowia, a zatem nie wywoływały też trwałego uszczerbku na
zdrowiu. M.Ż. i M.Z. odmówiły poddania się badaniom celem ewentualnego ustalenia
uszczerbku na zdrowiu spowodowanego warunkami pracy u strony pozwanej, rezy-
gnując tym samym z udowodnienia swoich żądań w tym zakresie.
Przedmiotem sporu była również (druga) kwestia wynagrodzenia za pracę w
godzinach nadliczbowych. W tym zakresie Sąd Apelacyjny w szczególności stwier-
dził, że poza sporem jest, że Przedsiębiorstwo Państwowe „U.I.” w I.Z. (powołane
zarządzeniem Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 27 kwietnia 1981 r. w
sprawie utworzenia przedsiębiorstwa państwowego pod nazwą „U.I.”) działa na pods-
tawie ustawy z dnia 25 września 1981 r. o przedsiębiorstwach państwowych (jedno-
lity tekst: Dz. U. z 1991 r. Nr 18, poz. 80 ze zm.), ustawy z dnia 25 września 1981 r. o
samorządzie załogi przedsiębiorstwa państwowego (Dz. U. Nr 24, poz. 123 ze zm.),
ustawy z dnia 17 czerwca 1966 r. o uzdrowiskach i lecznictwie uzdrowiskowym (Dz.
U. Nr 23, poz. 150 ze zm.) oraz aktów wykonawczych do tych ustaw. W związku z
tym Sąd Apelacyjny postawił pytanie, czy do przedsiębiorstwa państwowego (jakim
niewątpliwie jest „U.I.”) odnoszą się wprost uregulowania prawne zawarte w rozpo-
rządzeniu Rady Ministrów z dnia 17 września 1990 r. zmieniającym rozporządzenie
w sprawie niektórych obowiązków i uprawnień pracowników zatrudnionych w zakła-
dach służby zdrowia (Dz. U. Nr 65, poz. 387), dotyczące czasu pracy pracowników
zatrudnionych w zakładach służby zdrowia i czy obligują one to przedsiębiorstwo do
bezpośredniego ich stosowania przy ustalaniu czasu pracy pracowników zatrudnio-
nych w przedsiębiorstwie. Na pytanie to – zdaniem Sądu Apelacyjnego - należy od-
4
powiedzieć negatywnie. Rozporządzenie z 17 września 1990 r. wydane zostało na
podstawie art. 298 Kodeksu pracy, zgodnie z którym Rada Ministrów może określić w
drodze rozporządzenia w sposób szczegółowy niektóre prawa i obowiązki pracowni-
ków zatrudnionych w niektórych działach służby państwowej, w zakładach opieki
zdrowotnej i w jednostkach pomocy społecznej, w jednostkach wojskowych i na sta-
nowiskach związanych ze służbą zagraniczną lub z obronnością kraju, a także za-
trudnionych za granicą przez polskie przedsiębiorstwa. Taksatywne wyliczenie kate-
gorii pracowników, których prawa i obowiązki mogą być określone w rozporządzeniu
Rady Ministrów uniemożliwia rozszerzenie ich kręgu na pracowników innych pod-
miotów. Uzdrowisko nie jest zakładem opieki zdrowotnej. Wynika to zarówno z
ustawy z dnia 17 czerwca 1966 r. o uzdrowiskach i lecznictwie uzdrowiskowym jak i z
ustawy z dnia 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej (Dz. U. Nr 91, poz.
408 ze zm.), zawierającej definicję zakładu opieki zdrowotnej. Tym samym przepisy
rozporządzenia z 27 grudnia 1974 r. nie obowiązywały w przedsiębiorstwie pańs-
twowym „U.I.” . Ponadto rozporządzenie Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia
2 lipca 1992 r. w sprawie zasad wynagrodzenia pracowników publicznych zakładów
opieki zdrowotnej (Dz. U. Nr 55, poz. 273), obowiązujące od 1 czerwca 1992 r., nie
obejmuje pracowników medycznych zatrudnionych w przedsiębiorstwach uzdrowis-
kowych i dotyczy wyłącznie pracowników zatrudnionych w publicznych zakładach
opieki zdrowotnej, co wskazuje na odmienny status pracowników medycznych
przedsiębiorstw uzdrowiskowych. „Tym samym przedsiębiorstwo było uprawnione do
ustalenia czasu pracy zatrudnionych pracowników i z prawa tego skorzystało posi-
łkując się wskazanym już rozporządzeniem z dnia 17 września 1990 r. zmieniającym
rozporządzenie w sprawie niektórych obowiązków i uprawnień pracowników
zatrudnionych w zakładach służby zdrowia przy ustalaniu skróconego czasu pracy
przy niektórych z wymienionych w rozporządzeniu urządzeń.”
W kasacji zaskarżonemu nią wyrokowi postawiono zarzut, iż narusza on
prawo materialne przez błędną wykładnię „uregulowań prawnych zawartych w rozpo-
rządzeniu Rady Ministrów z dnia 17 września 1990 r., zmieniającym rozporządzenie
w sprawie niektórych obowiązków i uprawnień pracowników zatrudnionych w zakła-
dach służby zdrowia (Dz. U. Nr 65, poz. 387) przy ustalaniu oceny pracy własnych
pracowników, ze względu na posiadany status przedsiębiorstwa państwowego.” Po-
nadto postawiono w niej zarzut, że w zaskarżonym wyroku doszło do naruszenia art.
233 § 1 KPC i art. 386 § 4 KPC „przez przyjęcie, że zgromadzony materiał dowodo-
5
wy zwłaszcza opinia biegłego jest wystarczający do wydania wyroku co do istoty
sprawy”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja nie ma usprawiedliwionych podstaw i w następstwie tego nie mogła
zostać uwzględniona. Pierwszy z postawionych w niej zarzutów dotyczy kwestii zas-
tosowania do powódek przepisu § 2 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia z 27 grudnia 1974 r.
w sprawie niektórych obowiązków i uprawnień pracowników zatrudnionych w zakła-
dach służby zdrowia (w brzmieniu nadanym przez rozporządzenie z 17 września
1990 r.), na który to przepis wskazano w uzasadnieniu kasacji. Przepis ten (stano-
wiący, że czas pracy pracowników zatrudnionych w zakładach służby zdrowia wynosi
na stanowiskach pracowników zatrudnionych przy stosowaniu źródeł promieniowania
jonizującego w zakładach (pracowniach) rentgenologicznych, fizykoterapeutycznych,
histopatologicznych, cytodiagnostycznych, anatomopatologicznych, medycyny sądo-
wej lub prosektoriach – 5 godzin na dobę i 26 godzin 15 przeciętnie na tydzień), nie
ma jednakże zastosowania w przedsiębiorstwach państwowych, a taką jednostką
organizacyjną jest „U.I.”. Ma (miał) on bowiem zastosowanie tylko do tych pracowni-
ków którzy wymienieni zostali w § 1 tego rozporządzenia. Wynikało zaś z niego, że
przepisy rozporządzenia – a więc także i przepis § 2 ust. 1 pkt 2 – stosuje się do pra-
cowników zatrudnionych w zakładach społecznej służby zdrowia, zakładach pomocy
społecznej, zakładach rehabilitacji zawodowej inwalidów oraz zakładach służby
zdrowia resortów obrony narodowej, spraw wewnętrznych i sprawiedliwości. Jedno-
cześnie przez pracowników medycznych i innych pracowników działalności podsta-
wowej – a do tej grupy należałoby zaliczyć powódki, gdyby zatrudnione były w zakła-
dzie służby zdrowia, a nie w przedsiębiorstwie państwowym – rozumiano pracowni-
ków medycznych i pracowników działalności podstawowej określonych w przepisach
o wynagrodzeniu (§ 1 ust. 2 rozporządzenia z 27 grudnia 1974 r.). Następnie w dro-
dze rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 20 lutego 1992 r. zmieniającego rozpo-
rządzenie w sprawie niektórych obowiązków i uprawnień pracowników zatrudnionych
w zakładach służby zdrowia (Dz. U. Nr 20, poz. 79) do § 1 ust. 2 rozporządzenia z 27
grudnia 1974 r. wprowadzono definicję pracowników medycznych i innych pracowni-
ków działalności podstawowej. Warto też wspomnieć, że zgodnie z rozporządzeniem
Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 22 września 1989 r. w sprawie uposaże-
6
nia pracowników zakładów społecznej służby zdrowia, zakładów pomocy społecznej i
zakładów rehabilitacji zawodowej inwalidów (Dz. U. Nr 58, poz. 346 ze zm.), miało
ono zastosowanie tylko do pracowników jednostek organizacyjnych wymienionych w
jego tytule. Wszystko to wskazuje na to, że ustawodawca stał na stanowisku, że
przepisy rozporządzenia z 27 grudnia 1974 r. mają być stosowane tylko do pracow-
ników zatrudnionych w zakładach społecznych służby zdrowia (pod pojęciem których
należało rozumieć zakłady określone w ustawie z dnia 28 października 1948 r. o zak-
ładach społecznych służby zdrowia i planowej gospodarce w służbie zdrowia, Dz. U.
Nr 55, poz. 434 ze zm.) oraz zakładach pomocy społecznej (zakładach opiekuńczo –
leczniczych, wprowadzonych do rozporządzenia kolejną jego nowelizacją), zakła-
dach rehabilitacji zawodowej inwalidów oraz w zakładach służby zdrowia resortów
obrony narodowej, spraw wewnętrznych i sprawiedliwości, a to w szczególności
oznacza, że nie mogły mieć one zastosowania do przedsiębiorstwa państwowego. W
myśl ustawy z 28 października 1948 r. zakładami społecznej służby zdrowia były za-
kłady lecznicze, utrzymywane przez Państwo, instytucje państwowe, gminy, związki
samorządu terytorialnego i instytucje ubezpieczeń społecznych. Jest oczywiste, że w
ramach tak rozumianego pojęcia zakładu społecznego służby zdrowia nie mieściły
się i nie mieszczą się przedsiębiorstwa państwowe, niezależnie od tego, czy są to
przedsiębiorstwa uzdrowiskowe czy też inne. Wniosek taki potwierdza także analiza
uregulowań zawartych w ustawie z dnia 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdro-
wotnej (Dz. U. Nr 91, poz. 408 ze zm.), w której między innymi wprowadzono regułę,
że ilekroć w obowiązujących przepisach mowa jest o zakładzie społecznym służby
zdrowia, rozumie się przez to publiczny zakład opieki zdrowotnej (w rozumieniu tej
ustawy). Oznacza to w szczególności, że z chwilą wejścia w życie ustawy występu-
jące w rozporządzeniu z 27 grudnia 1974 r. pojęcie zakładu społecznego służby
zdrowia zastąpione zostało przez pojęcie publicznego zakładu opieki zdrowotnej,
którym jest zakład opieki zdrowotnej (jego określenie zawiera art. 2 ustawy z 30
sierpnia 1991 r.), jeżeli utworzony został przez ministra lub centralny organ adminis-
tracji państwowej, przedsiębiorstwo państwowe PKP, wojewodę (w przypadkach
określonych w ustawie o inspekcji sanitarnej), lub jednostkę samorządu terytorialne-
go (art. 8 ustawy). Zakładem opieki zdrowotnej jest jednostka wskazana w sposób
taksatywny w art. 8 ust. 1 ustawy z 30 sierpnia 1991 r. (pkt 1 – 7), a także inny zak-
ład (pkt 8), pod warunkiem jednak, że spełnia on warunki określone w ustawie. Poza
tym, że może to być zakład realizujący określone cele, to ponadto musi on zostać
7
utworzony w określony sposób. Musi on zostać utworzony jako zakład opieki zdro-
wotnej i w tym charakterze zarejestrowany. Zakład taki nie jest rejestrowany przez
sąd gospodarczy i w ogólności nie podlega przepisom o przedsiębiorstwach pańs-
twowych (nie ma do niego zastosowania zasada samodzielności, samorządności i
samofinansowania się, która stanowi fundament ustrojowy każdego przedsiębiorstwa
państwowego, a więc także i strony pozwanej), w konsekwencji jest w inny sposób
zarządzany, w inny sposób uzyskuje swój statut, w odmienny również sposób nas-
tępuje jego przekształcenie i likwidacja. O tym, że przepisy ustawy o zakładach
opieki zdrowotnej, a tym samym i kategoria publicznego zakładu opieki zdrowotnej,
nie ma zastosowania do przedsiębiorstwa państwowego (również takiego jak „U.I.”)
przekonuje dodatkowo także przyjęcie zasady, że do zakładów opieki zdrowotnej nie
stosuje się przepisów ustawy z dnia 23 grudnia 1998 r. o działalności gospodarczej
(Dz. U. Nr 41, poz. 324 ze zm.), tym bardziej bowiem do tych zakładów nie można
stosować przepisów o przedsiębiorstwach państwowych, gdyż w przeciwnym razie
oznaczałoby to, że np. strona pozwana jako przedsiębiorstwo państwowe nie mog-
łaby prowadzić swojej działalności w tym charakterze, a musiałaby działać tak jak
zakład opieki zdrowotnej. Nie bez znaczenia jest także to, że w ustawie z 30 sierpnia
1991 r. w ogóle się nie wspomina o uzdrowiskach i działalności uzdrowiskowej, a
jedyne przedsiębiorstwo państwowe, które zostało w niej wymienione to PKP. Sta-
nowisko zajmowane w kasacji możliwe więc byłoby do przyjęcia tylko przy założeniu,
że strona pozwana choć jest przedsiębiorstwem państwowym, to w istocie nim nie
jest, a tego sama kasacja nie twierdzi. W świetle przepisów ustawy z 30 sierpnia
1991 r. nie do zaakceptowania jest pogląd, że zakład opieki zdrowotnej może działać
w formie prawnej przedsiębiorstwa państwowego. To zaś prowadzi do konkluzji, że
do powódek jako do pracownic, które nie były zatrudnione w zakładzie społecznym
służby zdrowia (publicznym zakładzie opieki zdrowotnej), ani też w innej jednostce
organizacyjnej wymienionej w § 1 rozporządzenia z 27 grudnia 1974 r., nie mogły
mieć zastosowania jego przepisy, w tym także jego § 2 ust. 1 pkt 2. W konsekwencji
kasacyjny zarzut naruszenia tego przepisu jest bezpodstawny. W następstwie tego
bezpodstawny jest także zarzut, iż regulamin pracy wprowadził uregulowanie mniej
korzystne od zawartego w tym przepisie, bo przepis ten w ogóle nie miał zastosowa-
nia do powódek. W tym kontekście powoływany jest w uzasadnieniu kasacji „art. 241
ustawy z dnia 29 września 1994 r. o zmianie ustawy kodeks pracy oraz o zmianie
niektórych ustaw (Dz. U. Nr 113, poz. 547)” Przepisu takiego jednakże nie ma w tej
8
ustawie. Prawdopodobnie idzie o art. 241 KP. Przepis ten został jednakże w mię-
dzyczasie (w związku z nową redakcją art. 9 KP) uchylony przez ustawę z dnia 2
lutego 1996 r. o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych ustaw
(Dz. U. Nr 24, poz. 110 ze zm.), a przy tym w ogóle nie dotyczył regulaminów pracy –
na co powołuje się kasacja –lecz układów zbiorowych pracy (ich stosunku do przepi-
sów wyższego rzędu).
Zarzut kasacji naruszenia art. 233 § 1 KPC oraz art. 386 § 4 KPC oparty jest
na nieporozumieniu. Z uzasadnienia kasacji wynika bowiem, że zdaniem powódek
Sąd drugiej instancji błędnie przyjął, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy
„udziela” odpowiedzi na pytanie, czy powódki w czasie pracy były narażone na dzia-
łanie czynników szkodliwych dla zdrowia. Sąd ten jednakże trafnie uznał, że kwestia
ta nie zasługuje na badanie w sytuacji, gdy powódki nie wykazały w toku postępo-
wania, iż poniosły szkodę, która mogłaby stanowić przesłankę ich roszczeń odszko-
dowawczych. Źródłem tych roszczeń nie jest bowiem sam fakt narażenia na możli-
wość powstania uszczerbku na zdrowiu, a sam uszczerbek i jego konsekwencje
majątkowe. Ponadto muszą być spełnione dalsze przesłanki odpowiedzialności odsz-
kodowawczej, które również nie zostały udowodnione. W tym stanie rzeczy ustalenie,
czy i w jakim stopniu powódki były narażone na oddziaływanie czynników
szkodliwych dla ich zdrowia oznaczałoby prowadzenie postępowania dla ustalenia
okoliczności bezprzedmiotowych z uwagi na rodzaj żądania powódek (odszkodowa-
nie, którego się domagały) i dlatego słusznie postępowanie to nie było w sprawie
prowadzone.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy, stosownie do art. 39312
KPC, orzekł
jak w sentencji wyroku.
========================================