Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 10 maja 2000 r.
II UKN 535/99
Doraźna pomoc w wykonywaniu typowych obowiązków domowych,
zwyczajowo wymaganych od dzieci jako członków rodziny rolnika, nie stanowi
stałej pracy w gospodarstwie rolnym zaliczanej do stażu ubezpieczeniowego.
Przewodniczący SSN Beata Gudowska, Sędziowie SN: Krystyna Bednarczyk,
Zbigniew Myszka (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 10 maja 2000 r. sprawy z wniosku Ma-
rianny S. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Oddziałowi w L. o wcześ-
niejszą emeryturę dla pracowników zwalnianych z pracy z przyczyn ekonomicznych,
na skutek kasacji wnioskodawczyni od wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia
8 lipca 1999 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Apelacyjny-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Lublinie wyrokiem z
dnia 8 lipca 1999 r. oddalił apelację ubezpieczonej Marianny S. od wyroku Sądu
Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Lublinie z dnia 6 listopa-
da 1998 r. [...], oddalającego odwołanie od decyzji organu rentowego odmawiającej
przyznania jej prawa do wcześniejszej emerytury wobec nieudowodnienia wymaga-
nego 35 letniego okresu zatrudnienia. W sprawie tej ustalono, że w dacie rozwiąza-
nia stosunku pracy z przyczyn dotyczących pracodawcy ubezpieczona niespornie
legitymowała się stażem ubezpieczeniowym w wymiarze 33 lat 7 miesięcy i 1 dnia.
Natomiast sporny był okres jej pracy w gospodarstwie rolnym rodziców od 20 marca
1962 r. do 30 maja 1964 r. W tym okresie ubezpieczona uczęszczała do liceum
ogólnokształcącego w L., do którego dojeżdżała z J. 60 km w jedną stronę. Ubezpie-
czona wyjeżdżała z J. o godz. 540
, wracała ze szkoły z przesiadką w P. Droga do P.
zabierała jej około 1,5 godziny, z P., w których oczekiwała na połączenie od 40 minut
2
do 1,5 godziny, do J. godzinę. Sąd Apelacyjny uznał, że trwające 7-8 godzin lekcyj-
nych zajęcia w szkole średniej oraz czas przeznaczony na dojazdy nie pozwalał
ubezpieczonej na wykonywanie stałych czynności w gospodarstwie rolnym rodziców
w wymiarze co najmniej połowy etatu. Natomiast tradycyjnie świadczona w chwilach
wolnych doraźna pomoc przy prowadzeniu gospodarstwa rolnego rodziców nie poz-
walała na uwzględnienie tego okresu do wymaganego stażu ubezpieczeniowego w
rozumieniu art. 5 ust. 3 ustawy rewaloryzacyjnej.
W kasacji pełnomocnik ubezpieczonej podniósł zarzut naruszenia prawa ma-
terialnego przez błędną wykładnię art. 131
ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r, o za-
opatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz.U Nr 40, poz. 267 ze zm.) i art.
5 ustawy z dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, w „wyniku
czego wadliwie ustalono, że wnioskodawczyni nie przysługuje prawo do wcześniej-
szej emerytury”, oraz naruszenie art. 233 § 1 KPC przez dokonanie dowolnej oceny
dowodów przez Sąd Apelacyjny, który „błędnie zaaprobował ustalony stan faktycz-
ny”. Skarżący utrzymywał, że praca dzieci w rolnictwie w warunkach wiejskich jest
faktem notoryjnym, dlatego takiej codziennej, stałej pracy, zwyczajowo przeznaczo-
nej dla kobiet, którą ubezpieczona wykonywała w spornym okresie w gospodarstwie
rolnym rodziców, nie można było potraktować jako pomocy doraźnej i okresowej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje;
Kasacja jest nieuzasadniona, albowiem Sąd Apelacyjny precyzyjnie wykazał,
że odbywanie przez wnioskodawczynię kilkugodzinnej nauki w szkole średniej, łącz-
nie z długotrwałymi dojazdami do i ze szkoły, do czego należało doliczyć koniecz-
ność domowego przygotowania się do obowiązków szkolnych, w sposób oczywisty
przekreślało dopuszczalność uwzględnienia w jej stażu ubezpieczeniowym pracy
zwyczajowo świadczonej przez dzieci w gospodarstwach rolnych ich rodziców. Sąd
Apelacyjny nie przekroczył zatem granic swobodnej sędziowskiej oceny zebranego w
sprawie materiału dowodowego (art. 233 § 1 KPC), ponieważ wykazał, iż głównym
zadaniem i celem wnioskodawczyni w spornym okresie było odbywanie zajęć szkol-
nych, a nie świadczenie pracy w gospodarstwie rolnym, której z uwagi na szkolne
wymagania czasowe nie mogła wykonywać w rozmiarze mającym istotne znaczenie
dla funkcjonowania gospodarstwa rolnego jej rodziców.
3
Chybiony był zarzut naruszenia art. 131
ustawy o z.e.p, który w okresie rozpo-
znawania sprawy był zastąpiony przez art. 5 ustawy z dnia 17 października 1991 r. o
rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie
niektórych ustaw (Dz.U. Nr 104, poz. 450 ze zm.). Wprawdzie odnoszące się do sy-
tuacji prawnej wnioskodawczyni dyspozycje art. 5 pkt 3 ustawy rewaloryzacyjnej -
stanowiące o dopuszczalności uzupełniającego uwzględnienia do stażu emerytalne-
go, przypadających przed dniem 1 stycznia 1983 r. okresów pracy w gospodarstwie
rolnym po ukończeniu 16 roku życia, wyraźnie nie wyznaczały rozmiaru świadczonej
pracy i nie wymagały, aby praca ta stanowiła jedyne lub główne źródło utrzymania
zainteresowanej, nie może być jednak kwestii, że do stażu emerytalnego uwzględnia
się nie okresy jakiejkolwiek pracy, a jedynie stałą pracę o istotnym znaczeniu dla
prowadzonej działalności rolniczej w gospodarstwie rolnym, w którym osoba zainte-
resowana zamieszkuje lub ma możliwość codziennego wykonywania prac związa-
nych z prowadzoną działalnością rolniczą. Takie odniesienie może stanowić określo-
ny przez Sąd Apelacyjny rozmiar czasu pracy w rolnictwie, skoro zasadą było, że do
stażu ubezpieczeniowego zaliczyć można było przypadające przed wejściem w życie
ustawy rewaloryzacyjnej okresy zatrudnienia w wymiarze nie niższym niż połowa
pełnego wymiaru czasu pracy (art. 2 ust. 2 pkt 1 i 4 tej ustawy). Kryterium takiego nie
spełniała praca wnioskodawczyni, która według wnikliwych ustaleń Sądu Apelacyjne-
go nie miała charakteru pracy stałej, a była jedynie udziałem (pomocą) w wykonywa-
niu typowych obowiązków domowych, zwyczajowo wymaganych od dziecka będące-
go członkiem rolniczej wspólnoty rodzinnej.
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy oddalił kasację na podstawie art.
39312
KPC.
========================================