Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 21 marca 2001 r., III CKN 322/00
Przedstawienie weksla do zapłaty, przewidziane art. 38 ustawy z dnia 28
kwietnia 1936 r. – Prawo wekslowe (Dz.U. Nr 37, poz. 282), następuje także w
sytuacji, gdy posiadacz weksla umożliwi trasatowi (wystawcy weksla
własnego) zapoznanie się z oryginałem weksla w miejscu jego płatności.
Przewodniczący Sędzia SN Stanisław Dąbrowski (sprawozdawca)
Sędziowie SN: Antoni Górski, Maria Grzelka
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Zakładów Produkcyjno-Usługowych
„G.”, spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przeciwko Pierwszemu Polsko-
Amerykańskiemu Bankowi, Spółce Akcyjnej w K., obecnie F. Bankowi Polska,
Spółce Akcyjnej w K., o zapłatę, po rozpoznaniu w Izbie Cywilnej w dniu 21 marca
2001 r. na rozprawie kasacji powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z
dnia 27 lipca 1998 r.,
uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał do ponownego rozpoznania
Sądowi Apelacyjnemu w Krakowie, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o
kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Zakłady Produkcyjno-Usługowe „G.”, spółka z o.o. w K. wniosła pozew
przeciwko Pierwszemu Polsko-Amerykańskiemu Bankowi S.A. w K. o wydanie
nakazu zapłaty na podstawie weksla na kwotę 78 991,50 zł z odsetkami i kosztami
procesu.
Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie nakazem zapłaty z dnia
24 maja 1995 r. uwzględnił powództwo. Na skutek zarzutów strony pozwanej, Sąd
Wojewódzki w Krakowie wyrokiem z dnia 30 lipca 1996 r. uchylił nakaz zapłaty,
oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanego koszty postępowania.
Z uzasadnienia wyroku wynika, że Roman S., reprezentujący spółkę cywilną
„Eksport-Import” Handel Hurtowy Art. Spożywcze R.A.S., podpisał weksel własny
in blanco jako zabezpieczenie udzielonego mu kredytu przez pozwany Bank. Część
wierzytelności z umowy kredytowej zawartej z Romanem S. pozwany Bank przelał
na powodową spółkę z o.o., przekazując jej także weksel, początkowo bez
wypełnienia i indosowania. Następnie weksel został wypełniony. Wpisano datę
płatności „6 grudnia 1993 r. ”, słowa „bez protestu”, kwotę „798 015 000”, wyraz
„sola” oraz miejsce płatności „w K. w siedzibie ZPU „G.” w K., ul. L. nr 34”. Po
wypełnieniu zamieszczono indos na rzecz strony powodowej, podpisany przez
członków zarządu pozwanego Banku, pod pieczęcią Banku.
Sąd Wojewódzki uznał, że umieszczenie klauzuli „bez protestu” nastąpiło
prawidłowo, jednakże powód obowiązany był przedstawić weksel do zapłaty (art. 38
ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. – Prawo wekslowe, Dz.U. Nr 37, poz. 282 – dalej
"Pr.weksl."), a skoro tego nie zrobił, to zgodnie z treścią art. 53 w związku z art. 103
Pr.weksl. utracił prawo do indosanta.
Sąd Apelacyjny w Krakowie wyrokiem z dnia 23 kwietnia 1997 r. oddalił
apelację powoda. Sąd ten przyjął, że pismo powoda z dnia 1 grudnia 1993 r.,
skierowane do wystawcy weksla, spełnia wymóg przedstawienia weksla do zapłaty.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, wymóg przedstawienia weksla do zapłaty powinien
być spełniony także w stosunku do indosanta, tj. pozwanego Banku, co jednak nie
nastąpiło i dlatego powód utracił prawo dochodzenia wierzytelności wekslowej w
stosunku do tego Banku (art. 53 w związku z art. 103 Pr.weksl.).
Na skutek kasacji strony powodowej Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 8
kwietnia 1998 r., II CKN 669/97 (OSNC 1998, nr 11, poz. 185) uchylił wyrok Sądu
Apelacyjnego i przekazał sprawę temu Sądowi do ponownego rozpoznania. Sąd
Najwyższy wskazał, że błędny jest pogląd Sądu Apelacyjnego, że wymóg
przedstawienia weksla do zapłaty powinien być spełniony w stosunku do indosanta.
Z art. 38 i art. 45 Pr.weksl. wynika bowiem, że indosatariusz będący posiadaczem
weksla, przedstawia go do zapłaty głównemu dłużnikowi wekslowemu (trasatowi lub
przy wekslu własnym – wystawcy), a nie indosantowi, którego zawiadamia jedynie o
niezapłaceniu weksla przez głównego dłużnika wekslowego.
Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 27 lipca
1998 r. ponownie oddalił apelację, dokonując nowych ustaleń. Weksel wystawiony
był przez Romana S. i Alojzego S., wspólników spółki cywilnej. W deklaracji
wekslowej przekazanej remitentowi wraz z wekslem in blanco – wystawca weksla
Roman S. oraz poręczyciele zastrzegli, że powinni być zawiadomieni o terminie
płatności weksla listem poleconym, wysłanym pod wskazane adresy przynajmniej
na siedem dni przed terminem płatności. Wystawcy wręczyli weksel remitentowi,
który w drodze indosu przeniósł go na powoda. Zanim to nastąpiło, indosant (Bank)
i przyszły indosatariusz (spółka „G.”) wypełnili weksle w ten sposób, że Bank
wypełnił klauzulę indosową, a spółka „G.” datę płatności weksla, sumę wekslową,
klauzulę „bez protestu” oraz miejsce płatności weksla. Termin płatności weksla
ustalony został na dzień 6 grudnia 1993 r. W dniu 1 grudnia 1993 r. strona
powodowa zredagowała list, który wysłała w następnym dniu jako przesyłkę
poleconą do wystawców weksla, wzywając ich do zgłoszenia się w siedzibie spółki
„G.” celem przedstawienia im weksla do zapłaty. List zaadresowano do Romana S. i
Alojzego S., z tym, że zamiast imienia „Roman” napisano imię „Robert”. Odbiór
potwierdził Alojzy S. w dniu 6 grudnia 1993 r. Wystawcy weksla nie zgłosili się i nie
zapłacili długu wekslowego. Indosatariusz zawiadomił o tym fakcie pozwanego
indosanta pismem z dnia 15 marca 1994 r.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, zamieszczenie przez powodową spółkę, która
jest indosatariuszem, na wekslu klauzuli „bez protestu” nie zwalniało tej spółki od
sporządzenia protestu. Ponieważ powodowy indosatariusz nie sporządził protestu,
nie sporządził także w wymaganym terminie notyfikacji, to stosownie do przepisu
art. 53 w związku z art. 44 Pr.weksl. utracił prawo w stosunku do pozwanego
indosanta. Sąd Apelacyjny stwierdził także, że można mieć poważne wątpliwości w
kwestii, czy wystawcy weksla zostali prawidłowo wezwani do zapłaty sumy
wekslowej.
Kasację od wyroku Sądu Apelacyjnego wniosła strona powodowa, opierając ją
na podstawie naruszenia prawa materialnego – art. 865 § 2 w związku z art. 866
k.c., art. 38, 45 ust. 6, art. 69 Pr.weksl. W konkluzji kasacji zawarto wniosek o
zmianę zaskarżonego wyroku przez utrzymanie w mocy nakazu zapłaty z dnia 24
maja 1995 r. lub o uchylenie tego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Trafne są zarzuty kasacji co do naruszenia przepisów art. 38, 45 i 69 Pr.weksl.
Nie można podzielić stanowiska Sądu Apelacyjnego, że nieprzedstawienie weksla
do protestu spowodowało utratę praw powoda jako indosatariusza w stosunku do
pozwanego indosanta. Nadmierną wagę Sąd Apelacyjny przywiązał do tego, która
ze stron wypełniała klauzulę „bez protestu”, skoro bezsporne jest, że weksel został
indosowany przez pozwanego już po wpisaniu na nim tej klauzuli. Zgodnie z art. 69
Pr.weksl. osoby, które weksel podpisały po dokonaniu zmiany, odpowiadają według
brzmienia tekstu zmienionego. Zatem jeżeli w chwili podpisywania weksla przez
indosanta, tekst weksla obejmował klauzulę „bez protestu”, to bez względu na to,
kto w rzeczywistości tę klauzulę zamieścił, indosant odpowiada tak, jak gdyby
weksel zawierał klauzulę pochodzącą od wystawcy. W takim zaś wypadku,
stosownie do art. 46 Pr.weksl., posiadacz weksla zwolniony jest od protestu z
powodu nieprzyjęcia lub niezapłacenia jako warunku zwrotnego poszukiwania.
Błędny jest także pogląd Sądu Apelacyjnego, że niesporządzenie w terminie
notyfikacji powoduje utratę roszczenia w stosunku do indosanta. Według art. 46
Pr.weksl. zastrzeżenie „bez protestu” nie zwalnia posiadacza weksla od obowiązku
zawiadomienia. Przepis art. 45 Pr.weksl. nakłada nań obowiązek zawiadomienia
indosanta o nieprzyjęciu lub niezapłaceniu weksla w ciągu czterech dni
powszednich następujących po dniu przedstawienia, jednakże w ostatnim zdaniu
tego przepisu wyraźnie zostało określone, że sankcją jego niezachowania, jest
obowiązek odszkodowawczy, oraz że posiadacz, który uchybi obowiązkowi
notyfikacji, nie traci praw z weksla.
W myśl art. 46 Pr.weksl., zastrzeżenie „bez protestu” nie zwalnia posiadacza
weksla od przedstawienia go w przepisanym terminie. Z art. 53 Pr.weksl. wynika, że
nieprzedstawienie weksla powoduje utratę przez jego posiadacza roszczeń do
indosantów. Zatem zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia konkretnej sprawy ma
kwestia, czy nastąpiło przedstawienie weksla.
Rozpoznając poprzednią kasację Sąd Najwyższy nie mógł się zająć tym
zagadnieniem wobec jednoznacznie korzystnego wówczas dla strony skarżącej
stanowiska Sądu Apelacyjnego, że weksel został przedstawiony wystawcy, czego
strona skarżąca oczywiście nie kwestionowała. Przy ponownym rozpoznaniu
sprawy Sąd Apelacyjny odstąpił od swojego poprzedniego stanowiska. W
uzasadnieniu kasacji wymieniony został przepis art. 38 Pr.weksl. jako naruszony
zaskarżonym wyrokiem, co stwarza możliwość rozważenia kwestii przedstawienia
weksla do zapłaty. Forma tej instytucji i termin uregulowane zostały w art. 38
Pr.weksl. Brzmienie wymienionego przepisu może jednak nasuwać wątpliwości.
Rozpoznając apelację po raz pierwszy Sąd Apelacyjny uznał, że pismo
wzywające do zapłaty weksla jest przedstawieniem weksla do zapłaty. To
zapatrywanie spotkało się w piśmiennictwie z krytyką. Wyrażono trafny pogląd, że
cel przepisu art. 38 Pr.weksl. polega także na tym, żeby dłużnikowi umożliwić
zbadanie treści dokumentu, a przede wszystkim uprawnień posiadacza. Nawet
doręczenie odpisu pozwu nie zastępuje przedstawienia weksla do zapłaty. Tym
bardziej nie wystarczy skierowanie przez wierzyciela pisma do wystawcy weksla
własnego, wzywającego go do zapłaty.
Powstaje jednak pytanie, czy dla spełnienia wymogu z art. 38 Pr.weksl.
konieczne jest fizyczne okazanie weksla dłużnikowi głównemu, czy też wystarcza
stworzenie temu dłużnikowi realnej możliwości zapoznania się z oryginałem weksla.
Łatwo zauważyć, że przyjęcie pierwszej z tych dwóch koncepcji całkowicie
uzależniłoby przedstawienie do zapłaty od woli dłużnika głównego. Nie da się
przecież przymusić go do zapoznania z wekslem.
Niewątpliwą intencją ustawodawcy było zapobieżenie skutkom braku
współdziałania ze strony dłużnika. Dlatego w drugim zdaniu art. 38 Pr.weksl.
określono, że przedstawienie weksla w izbie rozrachunkowej jest równoznaczne z
przedstawieniem do zapłaty. Jednakże tej możliwości nie ma obecnie, gdyż izby
rozrachunkowe nie zostały po wojnie reaktywowane. Biorąc pod uwagę, że mimo
obowiązującego przepisu ustawy dopuszczającego zastępcze przedstawienie
weksla do zapłaty, faktycznie nie ma takiej możliwości, wykładnia art. 38 Pr.weksl.
powinna być odpowiednio mniej rygorystyczna. Przedstawienie weksla do zapłaty w
rozumieniu art. 38 Pr.weksl. następuje także wówczas, gdy posiadacz weksla, po
uprzednim zawiadomieniu, umożliwi trasatowi (wystawcy weksla własnego)
zapoznanie się z oryginałem weksla w miejscu jego płatności.
Okoliczność, czy strona powodowa umożliwiła wystawcom weksla zapoznanie
się z nim, nie została dostatecznie wyjaśniona. Nie wiadomo nawet jaka była treść
pisma z dnia 1 grudnia 1993 r. Pismo to przedstawione na rozprawie nie zostało
dołączone do akt. W uzasadnieniu wyroku stwierdzono, że było to pismo wzywające
do zapłaty, jednakże w protokole rozprawy opisano je jako „wzywające dłużników
wekslowych Roberta i Alojzego S. do zgłoszenia się w dniu 6 grudnia 1993 r. w celu
przedstawienia weksla do zapłaty”.
Sąd Apelacyjny stwierdził, że ma poważne wątpliwości, czy wystawcy weksla
zostali prawidłowo wezwani do zapłaty sumy wekslowej. W pierwszym rzędzie
należało natomiast rozważyć, czy sposób zawiadomienia wystarczająco umożliwiał
zapoznanie się z wekslem. W tym kontekście, pozawekslowe zastrzeżenie
wystawcy weksla co do sposobu zawiadomienia o terminie płatności nie ma
znaczenia. Nieporozumieniem jest także powoływanie się przez autora kasacji, przy
ocenie prawidłowości zawiadomienia o przedstawieniu weksla do zapłaty na
przepisy art. 865 § 2 k.c. i art. 866 k.c. , dotyczące prowadzenia spraw i
reprezentowania spółki cywilnej. Stosunki między wystawcami weksla są ich
wewnętrzną sprawą. Omyłka w imieniu jednego z wystawców weksla i okoliczność
pokwitowania odbioru doręczenia pisma z dnia 1 grudnia 1993 r. dopiero w dniu 6
grudnia 1993 r. również powinny być oceniane w aspekcie badania, czy została
stworzona możliwość zapoznania się z wekslem przez dłużników głównych.
Z powyższych względów i na moc art. 39313
k.p.c. Sąd Najwyższy orzekł, jak
w sentencji.