Pełny tekst orzeczenia

Uchwała z dnia 27 marca 2001 r., III CZP 54/00
Przewodniczący Sędzia SN Elżbieta Skowrońska-Bocian
Sędzia SN Krzysztof Kołakowski (sprawozdawca), Sędzia SA Andrzej
Niedużak
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Ryszarda r. przeciwko „B.” Tłuszcze
Roślinne S.A. w B. o zapłatę, po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu
jawnym w dniu 27 marca 2001 r., przy udziale prokuratora Prokuratury Krajowej
Iwony Kaszczyszyn, zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Okręgowy
w Zamościu postanowieniem z dnia 7 grudnia 2000 r.
„Czy w procesie o świadczenie można domagać się zastosowania art. 3571
k.c. w formie zarzutu jako środka obrony pozwanego?”
podjął uchwałę:
Żądanie, o którym mowa w art. 3571
k.c., pozwany może zgłosić jedynie
w pozwie wzajemnym.
Uzasadnienie
Sąd Rejonowy, uwzględniając powództwo o zapłatę kwoty z tytułu różnicy
pomiędzy ceną za tonę dostarczonego rzepaku umówioną między stronami i
zapłaconą przez pozwana spółkę uznał, że nie jest dopuszczalne domaganie się
zastosowania art. 3571
k.c. w formie zarzutu. Powołał się przy tym na wyrażenie
takiego stanowiska przez Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 19 grudnia
1991 r., I ACr 463/91 (OSA 1992, nr 4, s. 30-34).
W apelacji zarzucono m.in. naruszenie prawa materialnego przez błędną
wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 3571
k.c.
Przedstawiając zagadnienie prawne Sąd Okręgowy uznał, że stanowisko
Sądu Rejonowego może budzić wątpliwości, gdyż kwestia ta nie znalazła
dotychczas rozstrzygnięcia w orzecznictwie, z wyjątkiem powołanego wyroku. Sąd
ten przychylił się do wyrażonego w nim poglądu, że pozwany uprawnienie z art.
3571
k.c. może realizować jedynie przez wniesienie powództwa (w tym również
wzajemnego), a nie przez samo zgłoszenie zarzutu.
Ponadto – zdaniem tego Sądu – w razie podniesienia zarzutu opartego na
„żądaniu” z art. 3571
k.c. sąd związany jest żądaniem pozwu, w którym powód nie
dochodzi przecież ukształtowania stosunku prawnego. Orzeczenie musiałoby
dotyczyć przedmiotu, który nie był objęty żądaniem pozwu, na co nie zezwala art.
321 § 1 k.p.c.
Rozstrzygając w podjętej uchwale przedstawione zagadnienie, Sąd Najwyższy
miał na względzie, co następuje:
Istotną tendencją, ujawnioną w szczególności w toku nowelizacji Kodeksu
postępowania cywilnego dokonanej w ustawie z dnia 24 maja 2000 r. o zmianie
ustawy – Kodeks postępowania cywilnego, ustawy o zastawie rejestrowym i
rejestrze zastawów, ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz
ustawy o komornikach sądowych i egzekucji (Dz.U. Nr 48, poz. 554), jest dążenie
do usprawnienia rozpoznawania spraw cywilnych, tak by mogło być spełnione
wymaganie rozstrzygania ich w rozsądnym terminie, tj. bez nieuzasadnionej zwłoki,
wynikające zarówno z art. 6 ust. 1 zdanie pierwsze Konwencji o ochronie praw
człowieka i podstawowych wolności, jak i z art. 45 ust. 1 Konstytucji RP. Jednym z
przejawów tego dążenia jest rozszerzenie liczby przepisów nakazujących
zgłaszanie wszelkich żądań, twierdzeń i dowodów we wstępnej fazie postępowania,
po to by przedmiot sporu został w ten sposób skutecznie skonkretyzowany, a
materiał niezbędny dla jego rozstrzygnięcia sprawnie przez strony przedstawiony.
Uprawnienia przyznane w przepisach prawa materialnego mogą być
realizowane przez czynność procesową, jaką jest zgłoszenie przed sądem
odpowiedniego żądania. Przede wszystkim następuje to przez wniesienie pozwu.
Stosownie do treści art. 187 § 1 pkt 1 k.p.c., pismo wszczynające postępowanie
procesowe powinno zawierać dokładnie określone żądanie. Reguła ta odnosi się
odpowiednio (art. 204 § 1 i 3 k.p.c.) do pozwu wzajemnego, którego przedmiotem
jest roszczenie (żądanie) wzajemne.
Kwestia dopuszczalności powołania się na uprawnienie lub na zdarzenie
prawa materialnego przez podjęcie czynności procesowej ograniczającej się do
zgłoszenia zarzutu, a także ewentualnych skutków jego rozpoznania przez sąd, nie
jest nowym zagadnieniem. Była bowiem rozważana zarówno w doktrynie, jak
i orzecznictwie, na tle czynności prawnej potrącenia i podjęcia czynności
procesowej zgłoszenia odpowiedniego zarzutu w procesie, jak również na tle
skutków określania wysokości wzajemnego świadczenia, które ma być wykonane
równocześnie z zasądzanym świadczeniem. Jednolicie przyjmowano, że z powagi
rzeczy osądzonej korzysta jedynie rozstrzygnięcie o żądaniu pozwu, nie rozciąga
się ona natomiast na przesłanki tego rozstrzygnięcia, w tym na ocenę zarzutów
procesowych (zarówno merytorycznych, jak i formalnych). Spośród wielu
wypowiedzi w tej materii można powołać wyrok Sądu Najwyższego z dnia
21 czerwca 1972 r., II CR 177/72 (OSPiKA 1973, nr 1, poz. 9), zgodnie z którym
wysokość wzajemnego świadczenia, które wyrok nakazuje wykonać równocześnie
z zasądzonym świadczeniem, nie korzysta z powagi rzeczy osądzonej, a także
wywody zawarte w uzasadnieniu uchwały Sadu Najwyższego z dnia 20 listopada
1987 r., III CZP 69/87 (OSNCP 1989, nr 4, poz. 64), według której nieuwzględnienie
przez sąd zarzutu potrącenia nie stoi na przeszkodzie w późniejszym dochodzeniu
pozwem objętego zarzutem roszczenia.
W stanie prawnym obowiązującym przed dniem 1 lipca 1996 r., jak na to
wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 12 marca 1998 r., I CKN
522/97 (OSNC 1998, nr 11, poz. 176), zarzut potrącenia mógł być zgłoszony aż do
zamknięcia rozprawy przed sądem rewizyjnym. Wprawdzie na tle nowego
ukształtowania środków odwoławczych wymagał podtrzymania pogląd wyrażony już
w uzasadnieniu wyroku z dnia 25 czerwca 1997 r., III CKN 116/97, (OSNC 1997, nr
11, poz. 184), że zarzut potrącenia dokonanego przed wszczęciem postępowania
lub w jego toku może być podniesiony obecnie jedynie przed zamknięciem
rozprawy w pierwszej instancji, to jednak rozwiązanie to nie służy sprawności
postępowania.
Dopuszczenie obrony pozwanego, opartej na zarzucie istnienia przesłanek
uzasadniających – jego zdaniem – zastosowanie przepisu art. 3571
k.c., byłoby
jednak nieuzasadnione z innych względów.
Rozważane zagadnienie zostało już bowiem przedstawione Sądowi
Najwyższemu w formie wątpliwości co do tego, czy sąd, w procesie, którego
podstawą jest umowa, z urzędu stosuje art. 3571
§ 1 k.c., czy stosuje go tylko
w razie zgłoszenia roszczeń w tym przepisie przewidzianych. W drugim punkcie
uchwały z dnia 11 września 1991 r., III CZP 80/91 ("Biuletyn SN" 1991, nr 9, s.11)
Sąd Najwyższy przyjął, że w przedmiocie uregulowanym w art. 3571
§ 1 k.c. sąd
orzeka na żądanie. W uzasadnieniu odwołał się – tak, jak to uczynił Sąd Okręgowy
w tej sprawie – do reguły z art. 321 § 1 k.p.c. Zgodnie z przedmiotem
przedstawionych wówczas wątpliwości, w uzasadnieniu tej uchwały ograniczono się
do wskazania, że wymagane jest zgłoszenie żądania modyfikacji lub rozwiązania
umowy na podstawie art. 3571
§ 1 k.c.
Powstające obecnie wątpliwości co do procesowej formy korzystania i same-
go charakteru uprawnienia z art. 3571
k.c. wynikają zresztą – jak się wydaje –
głównie ze zmiany treści tego przepisu, dokonanej w art. 1 pkt 14 ustawy z dnia
23 sierpnia 1996 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny (Dz.U. Nr 114, poz. 542).
Skreślono wówczas w całości przepis § 2 tego artykułu, chociaż w jego
normatywnej treści zawarte było nie tylko wyłączenie możliwości domagania się
oznaczenia sposobu wykonania zobowiązania lub wysokości świadczenia albo
rozwiązania umowy przez stronę prowadzącą przedsiębiorstwo, jeżeli świadczenie
pozostaje w związku z prowadzeniem tego przedsiębiorstwa, ale także istotne
wskazanie, że niezbędne jest wystąpienie o to z żądaniem. Pozostawienie nadal
takiego samego obowiązku wystąpienia z żądaniem w art. 3581
§ 4 k.c. (opartym
także na klauzuli rebus sic stantibus) wskazuje, że nie było intencją ustawodawcy
odstąpienie od tego wymagania, mimo skreślenia w art. 3571
k.c. paragrafu
drugiego w całości.
O tym, że niezbędne jest zgłoszenie żądania także na podstawie obecnego
brzmienia art. 3571
k.c. wypowiadał się już Sąd Najwyższy w niepublikowanym
orzecznictwie.
W tezie wyroku z dnia 2 grudnia 1998 r., I CKN 972/97 (nie publ.) wskazał, że
skorzystanie z przepisu art. 3571
k.c. (domaganie się rozwiązania umowy) wymaga
zgłoszenia żądania, jednak nie oznacza to, że sąd może to żądanie tylko albo w
całości uwzględnić albo w całości oddalić. Podobnie, według tezy wyroku z dnia 13
stycznia 2000 r., II CKN 644/98 (nie publ.), pozwany nie może bronić się zarzutem
opartym na przesłankach uzasadniających zastosowanie przepisu art. 3571
§ 1 k.c.
Wprawdzie można uznać, że teza ta nie jest zbyt ścisła, gdyż – w istocie – strona
może zawsze bronić się w procesie wszelkimi zarzutami, a co najwyżej obrona ta
może być uznana przez sąd za nieskuteczną, jednak wyrażono w niej niewątpliwie
prawidłowy pogląd, że nie jest możliwe domaganie się ukształtowania stosunków
stron przez sąd bez zgłoszenia odpowiedniego żądania, a jedynie w formie
zarzutu. (...)
Jakkolwiek w dotychczasowym orzecznictwie nie wyjaśniono, w jakiej
procesowej formie żądanie z art. 3571
k.c. powinno być zgłoszone, to jednak należy
uznać za oczywiste, że dokładnie określone żądanie powinno być zawarte w treści
pozwu lub pozwu wzajemnego. Jeżeli bowiem można byłoby uznać, że zarzut
mógłby stanowić podstawę ukształtowania przez sąd stosunku zobowiązaniowego
stron przez oznaczenie sposobu wykonania zobowiązania czy określenie wysokości
dochodzonego świadczenia (tak jak to ma miejsce w wypadku potrącenia), to bez
zgłoszenia odpowiednio umotywowanego żądania sąd nie mógłby – jak trafnie
wskazano w literaturze – rozwiązać umowy i orzec o wynikających z takiego
rozstrzygnięcia rozliczeniach między stronami (art. 3571
zdanie drugie k.c.).
Ponadto, dopuszczenie zgłoszenia tego żądania przez pozwanego jedynie w
pozwie wzajemnym ma ten istotny walor, że następuje wyłącznie we wstępnej fazie
procesu. Stosownie bowiem do art. 204 § 1 zdanie drugie k.p.c., jego wniesienie
możliwe jest najpóźniej przed pierwszym posiedzeniem przeznaczonym na
rozprawę lub w sprzeciwie od wyroku zaocznego.
Inaczej niż przy niewymagającym jakiejkolwiek szczególnej formy
podniesieniu zarzutu, w obu tych wypadkach zgłoszenie tego żądania musi mieć
odpowiednią formę, co zapewnia także przedstawienie okoliczności je
uzasadniających (art. 187 § 1 pkt 2 i art. 204 § 3 k.p.c.). Odpowiada to procesowym
wymaganiom związanym ze znaczeniem tego żądania i możliwością uczynienia go
wiążącym przedmiotem rozstrzygnięcia (art. 366 k.p.c.).
Uzasadniało to rozstrzygnięcie przedstawionego zagadnienia, jak w podjętej
uchwale (art. 390 § 1 k.p.c.).