Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 24 lipca 2001 r.
I PKN 568/00
W razie wypowiedzenia przez pracodawcę umowy o pracę z naruszeniem
przepisów o wypowiadaniu umów, a następnie niezgodnego z prawem rozwią-
zania umowy o pracę bez wypowiedzenia w okresie wypowiedzenia, pracowni-
kowi przysługuje odszkodowanie z art. 471
albo art. 60 KP według jego wyboru.
Przewodniczący SSN Jerzy Kwaśniewski, Sędziowie SN: Jadwiga Skibińska-
Adamowicz (sprawozdawca), Katarzyna Gonera.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 24 lipca 2001 r. sprawy z powództwa
Andrzeja G. przeciwko Urzędowi Miasta w R. o przywrócenie do pracy i zapłatę, na
skutek kasacji powoda od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Toruniu z dnia 13 kwietnia 2000 r. [...]
z m i e n i ł zaskarżony wyrok w ten sposób, że zmienił w punkcie drugim (II)
wyrok Sądu Rejonowego-Sądu Pracy w Lipnie z dnia 28 grudnia 1999 r. [...], przez
podwyższenie zasądzonej w nim kwoty 4.306,10 zł z odsetkami od dnia 21 paździer-
nika 1999 r. do kwoty 6.459,15 zł (sześć tysięcy czterysta pięćdziesiąt dziewięć zło-
tych i 15/100) z odsetkami od wskazanej daty.
o d d a l i ł kasację w pozostałej części.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Lipnie wyrokiem z dnia 28 grudnia 1999 r. zasą-
dził od Urzędu Miasta w R. na rzecz Andrzeja G. kwotę 4.306,10 zł z odsetkami
ustawowymi od dnia 21 października 1999 r. tytułem odszkodowania za rozwiązanie
umowy o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów prawa oraz kwoty
415,05 zł i 139,68 zł z odsetkami ustawowymi oznaczonymi w wyroku tytułem dodat-
ku służbowego za czas od 1 września do 20 października 1999 r., oddalił natomiast
powództwo o przywrócenie do pracy oraz o ekwiwalent za odzież roboczą. Sąd Re-
jonowy ustalił, że powód był zatrudniony w pozwanym Urzędzie od dnia 1 lutego
2
1993 r. na podstawie umowy o pracę na czas nie określony, w pełnym wymiarze
czasu pracy, na stanowisku inspektora w wydziale inwestycji, gospodarki przestrzen-
nej, komunalnej, ochrony środowiska i inicjatyw gospodarczych. Jego wynagrodzenie
za pracę było ustalone na podstawie przepisów o wynagrodzeniu pracowników sa-
morządowych i przewidywało płacę zasadniczą, dodatek stażowy oraz dodatek służ-
bowy. Ten ostatni, powód otrzymywał w wysokości 29% płacy zasadniczej. Pismem
z dnia 17 maja 1999 r. pozwany Urząd wypowiedział powodowi warunki płacy w czę-
ści dotyczącej dodatku służbowego, pismem z dnia 1 września 1999 r. wypowiedział
mu umowę o pracę ze skutkiem na dzień 31 grudnia 1999 r. z powodu likwidacji sta-
nowiska, zaś w piśmie z dnia 20 października 1999 r. złożył oświadczenie, że roz-
wiązuje umowę o pracę bez wypowiedzenia z uwagi na wielokrotną nieusprawiedli-
wioną nieobecność w pracy oraz namawianie pracowników do podpisywania za
niego listy obecności. Likwidacja stanowiska powoda miała nastąpić od dnia 1 stycz-
nia 2000 r. i wynikała z jednoosobowej decyzji burmistrza. Zarząd wyraził tylko opinię
w stosunku do tej decyzji. Jednak likwidacja ta faktycznie nie nastąpiła, ponieważ nie
został zmieniony schemat organizacyjny i regulamin organizacyjny Urzędu przez
Radę Miasta (jako jedyny organ do tego uprawniony). Zatem wypowiedzenie powo-
dowi umowy o pracę nie posiadało rzeczywistej przyczyny. Poza tym w dniu wypo-
wiedzenia umowy o pracę powód był przewodniczącym komitetu założycielskiego
Związku Zawodowego Pracowników Urzędu Miejskiego. Uchwała tego komitetu o
utworzeniu związku zawodowego pochodziła z dnia 31 lipca 1999 r., a wniosek o
wpis do rejestru wpłynął do Sądu Okręgowego we Włocławku dnia 27 sierpnia 1999
r. Przed wypowiedzeniem powodowi umowy o pracę pracodawca nie zwrócił się do
komitetu założycielskiego o wyrażenie zgody. Oznacza to, że wypowiedzenie to było
wadliwe.
Gdy chodzi o rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia, Sąd Rejonowy
uznał, że było ono zasadne. Ustalił bowiem, że powód spóźniał się wielokrotnie do
pracy. Spóźnienia te nie były ujawniane, gdyż w porozumieniu z powodem od dnia 6
lutego 1998 r. woźny Piotr S. podpisywał za niego listę obecności. W ocenie Sądu
Rejonowego spóźnienia te należało ocenić jako naganne. Według powoda, były one
usprawiedliwione sytuacjami losowymi, takimi jak awaria samochodu lub oczekiwanie
na żonę. Powód nie usprawiedliwiał tych spóźnień ani u burmistrza, ani u sekretarza
Urzędu, który o godzinie rozpoczynania pracy zabierał listę z holu, gdzie była wykła-
dana. Sąd Rejonowy stwierdził jednak, że pracodawca przed rozwiązaniem z powo-
3
dem umowy o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 KP nie zwró-
cił się do zarządu związku zawodowego o wyrażenie na to zgody. Tym samym naru-
szył przepis art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych.
Mimo to przywrócenie powoda do pracy nie mogło nastąpić ze względu na charakter
jego czynu. Było to bowiem działanie umyślne (wręcz proceder), które łączyło się z
drugim wysoce nagannym postępowaniem, jakim było aprobowanie fałszowania
przez innego pracownika listy obecności w celu ukrycia spóźnień. Wobec tych usta-
leń Sąd Rejonowy uznał, że dopuszczalne było jedynie zasądzenie na rzecz powoda
odszkodowania na podstawie art. 60 KP z tytułu natychmiastowego rozwiązania w
okresie wypowiedzenia umowy o pracę z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu
umów o pracę w tym trybie. Odszkodowanie to przysługiwało powodowi w wysokości
dwumiesięcznego wynagrodzenia za pracę. Ponadto należał się powodowi dodatek
służbowy za czas od 1 września do 20 października 1999 r., gdyż dodatek ten
wskutek jego przyznania przez pracodawcę stał się składnikiem wynagrodzenia po-
woda i jego odebranie mogło nastąpić w drodze wypowiedzenia zmieniającego wa-
runki płacy.
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Toruniu wyrokiem z
dnia 13 kwietnia 2000 r. oddalił apelację powoda opartą na zarzutach naruszenia art.
45 § 2 oraz art. 60 KP. Ocenił jako trafne ustalenia i wnioski Sądu pierwszej instancji,
a także zastosowanie w sprawie art. 60 KP. W myśl bowiem wymienionego przepisu,
jeżeli pracodawca rozwiązał z pracownikiem umowę o pracę w okresie wypowiedze-
nia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę bez wypowiedzenia,
pracownikowi przysługuje wyłącznie odszkodowanie. Przywrócenie do pracy byłoby
natomiast możliwe tylko wtedy, gdyby zarówno wypowiedzenie umowy o pracę było
wadliwe, jak i rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia naruszało przepisy prawa.
Wprawdzie w postępowaniu dowodowym nie potwierdziła się przyczyna wypowie-
dzenia powodowi umowy o pracę, tj. likwidacja jego stanowiska pracy, a ponadto
pracodawca pominął tryb konsultacji wypowiedzenia umowy o pracę z komitetem
założycielskim związku zawodowego, jak również „nie zawiadomił” tego komitetu o
zamiarze rozwiązania z powodem umowy o pracę z jego winy, to jednak zachowanie
powoda stanowiące przyczynę rozwiązania stosunku pracy było szczególnie nagan-
ne. Dlatego żądanie przywrócenia do pracy, jako nieuzasadnione i sprzeczne z art. 8
KP, nie zasługiwało na uwzględnienie. Dla poparcia swojego stanowiska Sąd Okrę-
gowy odwołał się do orzecznictwa Sądu Najwyższego, które przyjęło, że w stosunku
4
do pracownika podlegającego szczególnej ochronie, który rażąco naruszył obowiązki
pracownicze, zwolnionego z pracy na podstawie art. 52 § 1 KP z naruszeniem prze-
pisów prawa, sąd pracy może na podstawie art. 4771
§ 2 KPC zasądzić odszkodo-
wanie, zamiast przywrócenia do pracy, gdy uzna, że uwzględnienie żądania przywró-
cenia do pracy byłoby sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem
prawa przysługującego pracownikowi bądź też z zasadami współżycia społecznego.
Taki zaś charakter miało - w ocenie Sądu Okręgowego - postępowanie powoda pole-
gające „co najmniej na akceptowaniu czynu zabronionego w postaci fałszowania list
obecności i to nie jednorazowo, a wielokrotnie, przez innego pracownika na rzecz i
na korzyść powoda, co pozwoliło na ukrywanie jego spóźnień permanentnych do
pracy”. Z tego względu Sąd Okręgowy oddalił apelację powoda, uznając, że zasą-
dzenie na jego rzecz odszkodowania jest rozstrzygnięciem odpowiadającym ustalo-
nemu stanowi faktycznemu i przepisom prawa.
W kasacji złożonej od powyższego wyroku opartej na podstawie określonej w
art. 3931
pkt 1 KPC skarżący zarzucił naruszenie przepisów art. 8, art. 45 § 1 i 2, art.
471
oraz art. 60 KP, które polegało przede wszystkim na przyjęciu przez Sąd Okrę-
gowy, że powodowi nie przysługują uprawnienia przewidziane w Kodeksie pracy w
razie niezgodnego z prawem wypowiedzenia umowy oraz że przywrócenie go do
pracy byłoby sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa. Postę-
powanie dowodowe nie wykazało bowiem, by zachowanie powoda, będącego dzia-
łaczem związkowym, było szczególnie naganne. Zatem teza Sądu Okręgowego, we-
dług której żądanie przywrócenia do pracy należy ocenić jako nadużycie prawa pod-
miotowego, jest dowolna. Poza tym interpretacja art. 4771
§ 2 KPC nie może ignoro-
wać szczególnej ochrony stosunku pracy działaczy związkowych przewidzianej w art.
32 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych. Wreszcie Sąd Okręgo-
wy nie mógł orzec o roszczeniach z tytułu niezgodnego z prawem rozwiązania
umowy o pracę bez wypowiedzenia przed zbadaniem kwestii zasadności dokonane-
go wcześniej wypowiedzenia umowy o pracę. Uznanie zaś wypowiedzenia za bez-
skuteczne ma wpływ na wysokość odszkodowania (art. 471
KP).
W konkluzji skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz wyroku
Sądu Rejonowego i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego
rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
5
Nie ulega wątpliwości, że ochrona trwałości stosunku pracy pracownika ze
względu na pełnioną przez niego funkcję związkową przysługuje z mocy samego
prawa. Przepis art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych
(tekst jednolity: Dz.U. z 2001 r. Nr 79, poz. 854) stanowi, że bez zgody zarządu za-
kładowej organizacji związkowej pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać
stosunku pracy z pracownikiem będącym członkiem zarządu lub komisji rewizyjnej tej
organizacji w czasie trwania mandatu oraz w okresie roku po jego wygaśnięciu. Na-
ruszenie przez pracodawcę wskazanego przepisu, polegające na niezwróceniu się o
wyrażenie zgody na wypowiedzenie lub rozwiązanie umowy o pracę albo na wypo-
wiedzeniu lub rozwiązaniu tej umowy mimo nieuzyskania zgody organu związku za-
wodowego, stwarza po stronie pracownika - według jego wyboru - roszczenie o
przywrócenie do pracy albo o odszkodowanie. Powyższy skutek naruszenia art. 32
ust. 1 ustawy o związkach zawodowych powstaje przy tym zarówno wtedy, gdy pra-
codawca złożył oświadczenie o wypowiedzeniu umowy (art. 45 § 1 KP), jak i wtedy,
gdy złożył oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia (art. 56 §
1 KP). Należy zatem przyznać rację tezie skarżącego przedstawionej w kasacji, w
myśl której rozwiązanie z pracownikiem, będącym członkiem zakładowej organizacji
związkowej, umowy o pracę z jego winy z powodu ciężkiego naruszenia podstawo-
wych obowiązków pracowniczych, lecz bez zgody tego organu, nie eliminuje rosz-
czenia pracownika o przywrócenie do pracy tylko dlatego, że dopuścił się on czynu
bezprawnego z winy umyślnej lub wskutek rażącego niedbalstwa. W orzecznictwie
Sądu Najwyższego jest jednak także utrwalony pogląd, według którego korzystanie
przez pracownika z tak daleko idącej ochrony może w pewnych sytuacjach stanowić
nadużycie przez niego prawa podmiotowego. W takich więc sytuacjach klauzula za-
warta w art. 8 KP, zabraniająca czynienia ze swego prawa użytku, który byłby
sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami
współżycia społecznego, uzasadnia ograniczenie zakresu korzystania przez pracow-
nika z przysługującego mu prawa, a w drastycznych wypadkach - może nawet
usprawiedliwiać oddalenie jego roszczeń w całości. Rozważając kryteria pozwalające
ocenić roszczenie pracownika o przywrócenie do pracy za sprzeczne ze społeczno-
gospodarczym przeznaczeniem prawa, Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 czerwca
1998 r., I PKN 215/98 (OSNAPiUS 1999 nr 14, poz. 461) przyjął, że jest to przede
wszystkim rodzaj czynu pracownika. Jeżeli więc zachowanie pracownika nie zostało
6
uznane za ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, to żądanie
przywrócenia do pracy z reguły nie stanowi nadużycia prawa. Pogląd ten powtórzył
Sąd Najwyższy w późniejszych orzeczeniach, na przykład w wyroku z dnia 8
czerwca 1999 r., I PKN 108/98 (OSNAPiUS 2000 nr 17, poz. 643). Jeżeli natomiast
zachowanie pracownika było wyjątkowo naganne i zostało ocenione jako ciężkie
naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, żądanie przywrócenia do
pracy może być uznane za sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem
prawa lub też z zasadami współżycia społecznego. Tytułem przykładu takiego sta-
nowiska można wskazać wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1998 r., I PKN
571/97 (OSNAPiUS 1999 nr 5, poz. 168), wyrok z dnia 17 listopada 1999 r., I PKN
336/99 (OSNAPiUS 2001 nr 7, poz. 220) bądź też wyrok z dnia 9 lutego 2000 r., I
PKN 527/99 (OSNAPiUS 2001 nr 13, poz. 436).
Przechodząc zaś do rozpoznawanej sprawy należy podkreślić, że przyczyną
rozwiązania z powodem umowy o pracę z jego winy było naruszenie dyscypliny
pracy wskutek wielokrotnych nieusprawiedliwionych spóźnień do pracy w 1998 i w
1999 r. Spóźnień tych nie można było przez pewien czas ujawnić, gdyż od dnia 6
lutego 1998 r., w porozumieniu z powodem, listy obecności podpisywał za niego
woźny Piotr S. Jak wynika z ustaleń Sądu pierwszej instancji opartych na oświadcze-
niu powoda, jego spóźnienia do pracy w 1998 r. zdarzały się 1-2 razy w tygodniu.
Powód więc - zdaniem tego Sądu - uczynił z nich swego rodzaju proceder, dostoso-
wując nawet swój podpis do tego, którym podpisywał się za niego Piotr S. W świetle
powyższych ustaleń faktycznych na pełną aprobatę zasługuje ocena postępowania
powoda, przyjęta przez Sądy obu instancji, traktująca to postępowanie jako oczywi-
ście i rażąco naganne. Powód bowiem nie tylko nie przestrzegał dyscypliny pracy i
czasu pracy, lecz ukrywał fakt spóźnień, godząc się na to, by w tych wypadkach listy
obecności podpisywał za niego woźny pozwanego Urzędu. Godził się więc tym sa-
mym na fałszowanie - z korzyścią dla siebie - ważnych dokumentów pracodawcy
przez innego pracownika. W związku z tym Sąd Najwyższy przyjął również za
słuszny wniosek obydwu Sądów, który zadecydował o zasądzeniu na rzecz skarżą-
cego odszkodowania zamiast przywrócenia do pracy, ten mianowicie, że uwzględ-
nienie roszczenia o przywrócenie do pracy byłoby sprzeczne z zasadami współżycia
społecznego oraz ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa powoda, wy-
nikającym z faktu rozwiązania z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia z narusze-
7
niem art. 32 ust. 3 w związku z art. 32 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych. Pod-
stawę formalno-prawną rozstrzygnięcia stanowił art. 4771
§ 2 KPC.
Jak z przedstawionych uwag wynika, zarzut naruszenia art. 8 KP okazał się
nietrafny.
Nie mógł również wywołać oczekiwanego przez powoda skutku, tj. zmiany za-
skarżonego wyroku i przywrócenia do pracy, zarzut naruszenia art. 60 KP. Sąd dru-
giej instancji, oceniając bowiem roszczenie powoda oparte na podstawie art. 45 § 1
KP, zgłoszone w warunkach gdy w okresie dokonanego wadliwie wypowiedzenia
umowy o pracę pracodawca rozwiązał z nim umowę o pracę bez wypowiedzenia
również z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów, nie wykluczał dopusz-
czalności przywrócenia powoda do pracy. Przeciwnie, przyjął, że w takiej sytuacji jak
występująca w sprawie, jest „teoretycznie” możliwe uwzględnienie roszczenia pra-
cownika o przywrócenie do pracy. Jednak w przedmiotowej sprawie możliwość tę
zdecydowanie odrzucił ze względu na szczególnie naganne postępowanie powoda,
polegające na wielokrotnym naruszaniu podstawowych obowiązków pracowniczych
dotyczących dyscypliny pracy oraz na wyrażeniu zgody na to, by w jego interesie - w
dniach spóźnień - listy obecności podpisywał za niego woźny Piotr S. Uzasadniając
swoje stanowisko, Sąd Okręgowy powołał się na bogate orzecznictwo Sądu Najwyż-
szego pozwalające na powyższe rozstrzygnięcie, a między innymi na wyrok tego
Sądu z dnia 24 lutego 1998 r., I PKN 539/97 (OSNAPiUS 1999 nr 3, poz. 87), według
którego roszczenie o przywrócenie do pracy można ocenić jako nieuzasadnione (art.
8 KP w związku z art. 4771
KPC), jeżeli zachowanie się pracownika było naganne w
takim stopniu, że jego powrót do pracy mógłby wywołać zgorszenie innych zatrud-
nionych. Z przedstawionych zatem względów, rozważonych i właściwie ocenionych
przez Sąd Okręgowy, Sąd Najwyższy nie podzielił zarzutu skarżącego, jakoby za-
skarżony wyrok naruszył przepis art. 45 § 1 KP wskutek nieuwzględnienia roszczenia
o przywrócenie do pracy. Pozostało jednak do rozważenia zagadnienie, na jakiej
podstawie prawnej i w jakiej wysokości przysługuje pracownikowi odszkodowanie w
razie naruszenia przez pracodawcę zarówno przepisów o wypowiadaniu umów o
pracę, jak i przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę bez wypowiedzenia: czy na
podstawie art. 471
w związku z art. 45 § 1 KP, czy też na podstawie art. 60 KP.
W tej kwestii należy zasygnalizować, że w najnowszej literaturze prawniczej
dotyczącej zbiegu roszczeń odszkodowawczych przewidzianych w przepisach art. 60
KP i art. 45 § 1 KP przyjmuje się, że nieuzasadnione byłoby pozbawienie pracownika
8
roszczeń z tytułu nieprawidłowego wypowiedzenia umowy o pracę tylko dlatego, że
pracodawca - obok naruszenia przepisów o wypowiedzeniu - dokonał także niezgod-
nego z prawem rozwiązania umowy bez wypowiedzenia (por. Kodeks pracy, Ko-
mentarz - praca zbiorowa pod redakcją T.Zielińskiego, Warszawa 2001, s. 374). Nie-
kiedy nawet wypowiada się bardziej zdecydowane poglądy na ten temat, mianowicie,
że zasądzenie odszkodowania na jednej ze wskazanych podstaw nie jest przeszko-
dą do zasądzenia odszkodowania na drugiej z nich. Pracownik bowiem ma tyle
roszczeń, ile przyznaje mu prawo, chyba że przepis wyłącza jedno z nich w razie po-
siadania innego roszczenia (por. K.Jaśkowski i E.Maniewska: Kodeks pracy, Ko-
mentarz, 2001, s. 154-155). W związku z tym nie może być wątpliwości co do tego,
że pracownikowi przysługuje odszkodowanie na wybranej przez niego podstawie
oraz że może nią być podstawa z art. 45 § 1 KP wtedy, gdy pracodawca wypowie-
dział umowę o pracę z naruszeniem przepisów o wypowiadaniu umów, a ponadto
gdy w okresie wypowiedzenia rozwiązał umowę o pracę z naruszeniem przepisów o
niezwłocznym rozwiązywaniu umów. W konsekwencji należało uznać, że powód był
uprawniony do żądania określenia odszkodowania w wysokości przewidzianej w art.
471
KP, a nie w art. 60 KP.
W myśl art. 471
KP, odszkodowanie, o którym mowa w art. 45 KP, przysługuje
w wysokości wynagrodzenia za okres od 2 tygodni do 3 miesięcy, nie niższej jednak
od wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. Jest niesporne, i potwierdzone oświad-
czeniem o wypowiedzeniu umowy, że okres wypowiedzenia powodowi umowy o
pracę wynosił 3 miesiące. Tymczasem Sąd Rejonowy zasądził na rzecz powoda od-
szkodowanie w wysokości dwumiesięcznego wynagrodzenia. Tak więc powstała
przewidziana w art. 39315
KPC możliwość zmiany zaskarżonego wyroku przez pod-
wyższenie zasądzonego na rzecz powoda odszkodowania do kwoty 6.459,15 zł, od-
powiadającej wynagrodzeniu za trzymiesięczny okres wypowiedzenia. W tym zatem
zakresie Sąd Najwyższy zmienił zaskarżony wyrok i orzekł co do istoty sprawy.
W pozostałej części Sąd Najwyższy oddalił kasację jako niezasadną, stosow-
nie do art. 39312
KPC.
========================================