Pełny tekst orzeczenia

Uchwała z dnia 11 października 2001 r., III CZP 49/01
Sędzia SN Tadeusz Domińczyk (przewodniczący)
Sędzia SN Mirosław Bączyk
Sędzia SN Barbara Myszka (sprawozdawca)
Sąd Najwyższy w sprawie egzekucyjnej z wniosku wierzyciela Komunalnego
Zakładu Komunikacyjnego, spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w B.
z udziałem dłużniczki Agnieszki S. na skutek skargi wierzyciela na czynności
komornika, po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym w dniu 11
października 2001 r., przy udziale prokuratora Prokuratury Krajowej – Iwony
Kaszczyszyn, zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Okręgowy
w Białymstoku postanowieniem z dnia 7 czerwca 2001 r.:
„czy komornik wnosząc zażalenie na postanowienie Sądu w przedmiocie
kosztów egzekucyjnych (art. 770 zdanie 4 k.p.c.) obowiązany jest do uiszczenia
wpisu sądowego od tego zażalenia.”
podjął uchwałę:
Zażalenie komornika na postanowienie sądu wymienione w art. 770 k.p.c.
nie podlega opłacie sądowej.
Uzasadnienie
Wierzycielka, spółka z ograniczoną odpowiedzialnością pod firmą "Komunalny
Zakład Komunikacyjny" z siedzibą w B., wniosła skargę na podstawie art. 767 k.p.c.
na postanowienie o ustaleniu kosztów egzekucji w sprawie przeciwko Agnieszce S.
o egzekucję świadczeń pieniężnych, wydane przez komornika rewiru III przy Sądzie
Rejonowym w Białymstoku. Skargę tę Sąd Rejonowy w Białymstoku rozstrzygnął
postanowieniem z dnia 23 marca 2001 r., na które z kolei wniósł zażalenie
komornik. Zarządzeniem z dnia 19 kwietnia 2001 r. przewodniczący wezwał
komornika, aby w terminie tygodniowym uiścił opłatę sądową w kwocie 157,40 zł
pod rygorem odrzucenia zażalenia. Komornik zaskarżył zarządzenie zażaleniem,
zarzucając, że narusza ono przepis art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 13 czerwca 1967 r.
o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. Nr 24, poz. 110 ze zm. – dalej
„u.k.s.c.”), komornik jest bowiem funkcjonariuszem publicznym, a egzekucja
sądowa – szczególnym aktem władzy publicznej, nie polegającym na prowadzeniu
działalności gospodarczej. Z tej przyczyny komornik, zdaniem żalącego, nie ma
obowiązku uiszczania opłat sądowych.
Przy rozpoznawaniu zażalenia Sąd Okręgowy w Białymstoku powziął
poważne wątpliwości, którym dał wyraz w przedstawionym Sądowi Najwyższemu
do rozstrzygnięcia zagadnieniu prawnym, przytoczonym na wstępie uchwały.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Przedstawiając zagadnienie prawne, które wyłoniło się w związku
z nowelizacją art. 770 k.p.c., polegającą na przyznaniu komornikowi uprawnienia do
wniesienia zażalenia na postanowienie sądu, Sąd Okręgowy zajął stanowisko, że
komornik realizujący to uprawnienie nie jest stroną postępowania egzekucyjnego,
niemniej uzyskuje status strony w rozumieniu art. 27 ust. 1 u.k.s.c. Ma zatem,
zdaniem Sądu Okręgowego, obowiązek uiszczania opłat sądowych, chyba że
możliwe będzie zastosowanie przepisu art. 8 ust. 1 u.k.s.c. Rozważając taką
możliwość, Sąd Okręgowy podkreślił, że zgodnie z art. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia
1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji (Dz.U. Nr 133, poz. 882 ze zm. – dalej
„u.k.s.e.”), komornik sądowy jest funkcjonariuszem publicznym działającym przy
sądzie rejonowym. Z tej przyczyny dopuszczalne byłoby, zdaniem Sądu
Okręgowego, zastosowanie wobec komornika, realizującego uprawnienie z art. 770
zdanie czwarte k.p.c., przepisu art. 8 ust. 1 u.k.s.c., jeżeli można przyjąć, że
zadania komornika nie polegają na prowadzeniu działalności gospodarczej. Ten
problem Sąd Okręgowy uznał za budzący poważne wątpliwości ze względu na
regulacje zawarte w art. 61 i 62 u.k.s.e. Ponieważ według tych przepisów, komornik
– oprócz wynagrodzenia miesięcznego – pobiera wynagrodzenie prowizyjne
z uzyskanych opłat egzekucyjnych i w zakresie tego wynagrodzenia jest płatnikiem
podatku dochodowego od osób fizycznych, działalność komornika w zakresie
kosztów egzekucyjnych ma, zdaniem Sądu Okręgowego, cechy działalności
gospodarczej.
Jakkolwiek u podstaw przedstawionego zagadnienia prawnego legły jedynie
wątpliwości co do kwalifikacji zadań komornika sądowego z punktu widzenia art. 8
ust. 1 u.k.s.c., rozstrzygnięcie tego zagadnienia powoduje konieczność
ustosunkowania się do całości rozważań zawartych w uzasadnieniu postanowienia,
podjętego na podstawie art. 390 § 1 w związku z art. 397 § 2 oraz art. 13 § 2 k.p.c.
Jak trafnie zauważył Sąd Okręgowy, po wejściu w życie ustawy z dnia 29
sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji, zmieniającej art. 770 k.p.c.
przez przyznanie także komornikowi, jako organowi egzekucyjnemu, uprawnienia
do zaskarżenia postanowienia sądu, wydanego po rozpoznaniu skargi na czynność
komornika, polegającą na ustaleniu kosztów egzekucji, wyłonił się problem pozycji
prawnej komornika realizującego to szczególne uprawnienie. Problem ten był
przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego w uchwałach z dnia 9 czerwca 1999 r.,
III CZP 16/99 (OSNC 1999, nr 12, poz. 202) oraz z dnia 9 grudnia 1999 r., III CZP
31/99 (OSNC 2000, nr 5, poz. 84), a także w postanowieniu z dnia 14 marca
2000 r., II CKN 496/00 (OSNC 2000, nr 9, poz. 168). W pierwszej z powołanych
uchwał Sąd Najwyższy uznał, że w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji,
wszczętym na skutek skargi na postanowienie komornika, ustalające koszty
egzekucji, komornik nie bierze udziału. W uzasadnieniu uchwały stwierdził, że przez
przyznanie komornikowi możliwości wniesienia zażalenia na postanowienie sądu,
o jakim mowa w art. 770 k.p.c., nie staje się on stroną. Stanowisko to znalazło
aprobatę w drugiej z wymienionych uchwał, dotyczącej sposobu obliczania biegu
terminu do wniesienia zażalenia, a następnie w postanowieniu z dnia 14 marca
2000 r., w którym Sąd Najwyższy stwierdził wyraźnie, że komornik nie jest stroną
postępowania egzekucyjnego, a przepis art. 770 zdanie czwarte k.p.c. nie stanowi
podstawy wnoszenia przez komornika zażalenia na inne postanowienia sądu
wydane w postępowaniu egzekucyjnym.
Skład orzekający Sądu Najwyższego podziela przedstawione stanowisko
i argumentację przytoczoną na jego uzasadnienie.
Wychodząc z identycznego założenia Sąd Okręgowy uznał jednak, że
komornik realizujący uprawnienie z art. 770 zdanie czwarte k.p.c. uzyskuje status
strony w rozumieniu art. 27 ust. 1 u.k.s.c., gdyż krąg stron w rozumieniu tej ustawy
jest szerszy i obejmuje także takie podmioty, jak np. kuratorzy procesowi,
świadkowie, biegli czy tłumacze. Swojego stanowiska w tej kwestii Sąd Okręgowy
nie poparł jednak szerszą argumentacją.
Zgodnie z art. 5 ust. 1 u.k.s.c., jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, do uiszczenia
kosztów sądowych obowiązana jest strona, która wnosi do sądu pismo podlegające
opłacie lub powodujące wydatki. Z kolei art. 27 ust. 1 u.k.s.c. stanowi, że stroną
w rozumieniu ustawy jest każdy uczestnik postępowania. Kwestia, czy
sformułowanie „stroną w rozumieniu ustawy jest każdy uczestnik postępowania”
obejmuje tylko te podmioty, które w postępowaniu cywilnym mają status stron
względnie uczestników postępowania, czyli są stronami w rozumieniu przepisów
kodeksu postępowania cywilnego, czy także wszystkie inne osoby, nie związane
bezpośrednio z tokiem sprawy, a biorące udział w postępowaniu ubocznym – nie
jest jednolicie rozstrzygana w doktrynie. Prezentowany jest pogląd, na który powołał
się Sąd Okręgowy, lecz wyrażane jest też odmienne zapatrywanie, wspomniana
różnica zdań nie jest więc zagadnieniem nowym.
Wykładni art. 27 ust. 1 u.k.s.c. dokonywał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu
uchwały z dnia 8 lipca 1983 r., III CZP 29/83 (OSNCP 1984, nr 2-3, poz. 22),
w którym wskazał, że ustawa o kosztach sądowych w sprawach cywilnych
samodzielnie określa zasady i tryb pobierania kosztów sądowych (art. 1 u.k.s.c.),
jednak art. 27 ust. 1 tej ustawy w istocie nie zawiera własnej definicji pojęcia strony.
Z tej przyczyny w postępowaniu dotyczącym kosztów sądowych należy odwołać się
do pojęcia strony w znaczeniu przepisów kodeksu postępowania cywilnego (art. 28
u.k.s.c.). W ujęciu tych przepisów stronami mogą być tylko osoby, na rzecz których
i wobec których ma nastąpić urzeczywistnienie drogą orzeczenia sądowego
obowiązującej normy prawnej w zakresie ich stosunków prawnych. Zasada ta ma
odpowiednie zastosowanie w postępowaniu nieprocesowym, gdyż uczestnikiem
postępowania staje się zainteresowany, którego praw dotyczy wynik sprawy i który
weźmie w niej udział (art. 510 k.p.c.). Sam udział innych osób w postępowaniu
ubocznym nie nadaje im przymiotu uczestnika postępowania w powyższym
znaczeniu, skoro nie są zainteresowani w wyniku sprawy, lecz tylko
w rozstrzygnięciu dotyczącej ich kwestii ubocznej. Konkludując, Sąd Najwyższy
w powołanym orzeczeniu stanął na stanowisku, że brakuje podstaw do uznania, iż
określenie strony przyjęte w art. 27 ust. 1 u.k.s.c. jest szersze niż ustalone
w przepisach kodeksu postępowania cywilnego.
Skład orzekający Sądu Najwyższego podziela to stanowisko, uznając, że
wzgląd na fiskalną funkcję kosztów nie powinien stanowić argumentu na rzecz
odmiennej wykładni, tym bardziej że przepis art. 27 ust. 1 u.k.s.c. nie zawiera
również definicji pojęcia uczestnika postępowania, do którego odsyła, określając
pojęcie strony.
W przepisach księgi drugiej części drugiej kodeksu postępowania cywilnego
ustawodawca, wskazując osoby biorące udział w postępowaniu egzekucyjnym,
posłużył się takimi określeniami, jak „wierzyciel”, „dłużnik”, „uczestnicy
postępowania”, a także „strony”; w ujęciu tych przepisów komornik jest organem
egzekucyjnym (art. 758 k.p.c.). Szczególne uprawnienie przyznane komornikowi
w art. 770 zdanie czwarte k.p.c. ma charakter incydentalny, a realizacja tego
uprawnienia, jak była już o tym mowa, nie powoduje, że komornik staje się stroną
czy uczestnikiem postępowania egzekucyjnego. Taki status prawny komornika
powoduje, że – wnosząc zażalenie na postanowienie sądu wymienione w art. 770
k.p.c. – nie ma on obowiązku uiszczenia opłaty sądowej (art. 5 ust. 1 w związku
z art. 27 ust. 1 u.k.s.c.).
Zaaprobowanie odmiennej wykładni przepisu art. 27 ust. 1 u.k.s.c.,
prezentowanej przez Sąd Okręgowy, aktualizuje potrzebę rozważenia, czy
przewidziany w art. 8 ust. 1 u.k.s.c. wyjątek od zasady odpłatności może dotyczyć
komornika realizującego szczególne uprawnienie z art. 770 zdanie czwarte k.p.c.
Powołany przepis stanowi, że Skarb Państwa oraz instytucje państwowe, których
zadanie nie polega na prowadzeniu działalności gospodarczej, nie mają obowiązku
uiszczania opłat sądowych. Sąd Okręgowy uznał, że przytoczony przepis obejmuje
komornika, gdyż jest on funkcjonariuszem publicznym działającym przy sądzie
rejonowym (art. 1 u.k.s.e.). Stanowiska tego Sąd Okręgowy nie poparł szerszą
argumentacją, wobec czego można jedynie założyć, że utożsamił pojęcie instytucji
państwowej z pojęciem funkcjonariusza publicznego.
Ustawa o kosztach sądowych w sprawach cywilnych nie zawiera definicji
pojęcia „instytucje państwowe”. Art. 8 ust. 1 odpowiadał w tym zakresie przepisowi
art. 14 k.p.c., który został uchylony przez art. 1 pkt 4 ustawy z dnia 13 lipca 1990 r.
o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. Nr 55, poz. 318).
Stanowił on, że przepisy kodeksu postępowania cywilnego dotyczące jednostek
gospodarki uspołecznionej stosuje się także do instytucji państwowych, których
zadanie nie polega na prowadzeniu działalności gospodarczej. W czasie
obowiązywania przytoczonego przepisu przyjmowano, że użyte w nim określenie
„instytucje państwowe” obejmuje państwowe jednostki organizacyjne, które mogą
samodzielnie występować w postępowaniu cywilnym, a więc które mają osobowość
prawną. Do instytucji państwowych nie zaliczano ani organów administracji
państwowej, ani jednostek budżetowych, nie posiadających osobowości prawnej.
Także po uchyleniu art. 14 k.p.c. brakuje podstaw do odmiennej wykładni
pojęcia „instytucje państwowe”, którym ustawodawca posłużył się w art. 8 ust. 1
u.k.s.c. Stanowisko takie prezentowane jest także w doktrynie. Przyjęte przez
ustawodawcę kryterium podmiotowe przesądza więc o niedopuszczalności
stosowania przepisu art. 8 ust. 1 u.k.s.c. do komornika realizującego uprawnienie
z art. 770 zdanie czwarte k.p.c., oczywiście przy założeniu, że w takim wypadku
komornik jest stroną w rozumieniu art. 27 ust. 1 u.k.s.c.
W tym stanie rzeczy nie ma potrzeby szerszego rozważania wątpliwości Sądu
Okręgowego co do tego, czy zadanie komornika sądowego polega na prowadzeniu
działalności gospodarczej. Można ograniczyć się jedynie do stwierdzenia, że na tak
sformułowane pytanie trzeba udzielić odpowiedzi przeczącej, gdyż regulacja
dotycząca wynagrodzenia nie wyczerpuje właściwości cechujących działalność
gospodarczą, które powinny występować łącznie (por. w szczególności
uzasadnienie uchwał składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca
1991 r., III CZP 40/91, OSNCP 1992, nr 2, poz. 17 i z dnia 6 grudnia 1991 r., III
CZP 117/91, OSNCP 1992, nr 5, poz. 65, a także art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 19
listopada 1999 r. – Prawo działalności gospodarczej, Dz.U. Nr 101, poz. 1178 ze
zm.).
Z tych przyczyn Sąd Najwyższy na podstawie art. 390 § 1 w związku z art. 397
§ 2 oraz art. 13 § 2 k.p.c. rozstrzygnął przedstawione zagadnienie prawne, jak
w uchwale.