Pełny tekst orzeczenia

Uchwała z dnia 12 października 2001 r., III CZP 55/01
Sędzia SN Stanisław Dąbrowski (przewodniczący)
Sędzia SN Kazimierz Zawada (sprawozdawca)
Sędzia SA Krystyna Bilewicz
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Wojciecha P. przeciwko Pomorsko-
Kujawskiemu Bankowi Regionalnemu, Oddział w G. o umorzenie egzekucji, po
rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na rozprawie w dniu 12 października 2001 r.,
zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku
postanowieniem z dnia 10 maja 2001 r.:
„czy udzielenie przez jednego z małżonków pozostających we wspólności
ustawowej, bez zgody drugiego małżonka, poręczenia w rozmiarze uzasadniającym
przyjęcie, że jest to czynność przekraczająca zakres zwykłego zarządu jest
w całości nieważne – art. 36 § 2 k.r.o. i art. 37 k.r.o., czy też w takim przypadku
możliwe jest dokonanie oceny zawartej umowy na podstawie art. 58 § 3 k.c.
i zależnie od okoliczności, przyjęcie że umowa poręczenia jest ważna, lecz rodzi
odpowiedzialność poręczyciela jedynie jego majątkiem odrębnym?”
podjął uchwałę:
Art. 58 § 3 k.c. nie stosuje się w wypadku, gdy jeden z małżonków zawarł
bez zgody drugiego umowę przekraczającą zakres zwykłego zarządu
majątkiem wspólnym.
Uzasadnienie
W toku rozpoznawania apelacji pozwanego Banku od wyroku Sądu
Okręgowego z dnia 21 października 1998 r., uwzględniającego powództwo
Wojciecha P. o pozbawienie wykonalności zaopatrzonego w klauzulę wykonalności
bankowego tytułu egzekucyjnego wystawionego przez pozwany Bank w związku
z udzielonym przez powoda poręczeniem, na które nie wyraziła zgody jego żona,
Sądowi Apelacyjnemu nasunęło się pytanie, czy umowa poręczenia zawarta przez
jednego z małżonków, pozostających we wspólności majątkowej, bez wymaganej
zgody drugiego (art. 36 § 2 k.r.o.) jest w całości nieważna (art. 37 k.r.o.), czy też jest
nieważna, w myśl stosowanego w drodze analogii art. 58 § 3 k.c., tylko w stosunku
do majątku wspólnego małżonków, zaś w stosunku do majątku odrębnego
małżonka-poręczyciela pozostaje ważna, wobec czego małżonek-poręczyciel
odpowiada za dług wynikający z umowy poręczenia swoim majątkiem odrębnym
i ewentualnie składnikami majątku wspólnego, o których mowa w art. 41 § 2 k.r.o.
Pytanie to wiąże się z dostrzeżoną przez Sąd Apelacyjny rozbieżnością poglądów
w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Stanowisko opowiadające się za całkowitą
nieważnością umowy poręczenia zawartej przez małżonka bez wymaganej zgody
współmałżonka znalazło wyraz w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 czerwca
1997 r., III CKN 58/97 (nie publ.), a stanowisko opowiadające się za częściową
jedynie nieważnością takiej umowy, tylko w stosunku do majątku wspólnego
małżonków – w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 1998 r., I CKN 478/97
(OSP 1998, nr 12, poz. 217). Sąd Apelacyjny wskazał także na podobne
zróżnicowanie poglądów występujące w piśmiennictwie, opowiadając się za
stanowiskiem pierwszym.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 1994 r.,
III CZP 182/93 (OSNCP 1994, nr 7-8, poz. 146) przesądziła kontrowersyjną kwestię
zakresu pojęcia czynności zarządu majątkiem wspólnym małżonków na rzecz
stanowiska obejmującego tym pojęciem także udzielenie poręczenia. Według
wymienionej uchwały, zawarcie umowy poręczenia przez jednego z małżonków
w czasie trwania wspólności ustawowej może stanowić czynność zarządu
majątkiem wspólnym i wymagać, jeżeli przekracza zakres zwykłego zarządu tym
majątkiem, zgody drugiego małżonka (art. 36 § 2 zdanie drugie k.r.o.). Argumentami
przemawiającymi za tym stanowiskiem są w szczególności konsekwencje
udzielenia poręczenia przez jednego z małżonków, polegające na możliwości
żądania zaspokojenia przez wierzyciela także z majątku wspólnego (art. 41 § 1
k.r.o.), oraz potrzeba zapewnienia każdemu z małżonków wpływu na dokonywanie
przez współmałżonka czynności prawnych mogących oddziaływać w istotny sposób
na majątek wspólny. Uchwała ta w istocie zrywa więc ze stanowiskiem
utożsamiającym zarząd majątkiem wspólnym z dysponowaniem składnikami tego
majątku i rozszerza pojęcie zarządu majątkiem wspólnym także na czynności
prawne, których treść nie wykazuje bezpośredniego związku z majątkiem
wspólnym, jeżeli tylko czynności te mogą niekorzystnie oddziałać na majątek
wspólny. Można dostrzec podobieństwo tego ujęcia do ujęcia czynności
przekraczających zakres zwykłego zarządu w art. 98 k.c., odnoszącym się do
pełnomocnictwa ogólnego (zob. zwłaszcza przykładowe wyliczenie czynności
przekraczających zakres zwykłego zarządu w art. 95 § 1 k.z., uznawane za
zachowujące aktualność także na tle art. 98 k.c.). Przyjętemu w omawianej uchwale
ujęciu zarządu majątkiem wspólnym i wymaganiu zgody współmałżonka na
udzielenie przez małżonka poręczenia w znacznym rozmiarze przyświeca dążenie
do ochrony rodziny. Egzekucja ze wspólnego majątku wysokiego długu,
wynikającego z poręczenia udzielonego przez jednego z małżonków, może ten
majątek "doprowadzić do ruiny" tak samo, jak egzekucja z należących do tego
majątku rzeczy obciążonych w znacznym zakresie zastawem lub hipoteką. Inaczej
niż się niekiedy sądzi, sam art. 41 § 3 k.r.o. nie zapewniłby wystarczającej ochrony
współmałżonkowi w razie udzielenia przez małżonka poręczenia w znacznym
rozmiarze. Przepis ten, ze względu na swój szczególny charakter i przewidziane
w nim przesłanki wyłączenia lub ograniczenia odpowiedzialności majątkiem
wspólnym za długi jednego z małżonków, może być stosowany, podobnie jak art. 5
k.c., jedynie w wyjątkowych sytuacjach.
Czynność prawna nie spełniająca w chwili jej dokonania wszystkich wymagań
ustawy jest wadliwa. Jeżeli uchybiono normie ustanowionej dla ochrony interesu
ogólnego, sankcją wadliwości czynności prawnej zazwyczaj jest jej nieważność,
w razie zaś naruszenia normy ustanowionej dla ochrony interesów jednostkowych,
z wadliwością czynności prawnej łączy się na ogół inna sankcja, zapewniająca
jedynie ochronę wspomnianych interesów. Tak jest właśnie w wypadku zawarcia
przez jednego z małżonków bez zgody drugiego umowy przekraczającej zakres
zwykłego zarządu majątkiem wspólnym. Zgodnie z art. 37 § 1 i 2 k.r.o., umowa
zawarta przez jednego z małżonków bez wymaganej zgody drugiego jest
czynnością niezupełną („kulejącą”), tj. dotkniętą tzw. bezskutecznością zawieszoną.
Mimo zawarcia, nie wywiera zamierzonych skutków prawnych, ale stan ten może
ulec zmianie wskutek jej potwierdzenia przez drugiego małżonka; w takim razie
stanie się skuteczna z mocą wsteczną. Jeżeli natomiast drugi małżonek nie
potwierdzi jej w terminie wyznaczonym przez kontrahenta małżonka, który zawarł
umowę, lub odmówi jej potwierdzenia, choćby termin do potwierdzenia nie został
wyznaczony, umowa ta staje się bezskuteczna (nieważna) definitywnie (zob. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 1995 r., I CRN 48/95, OSNC 1995, nr 10,
poz. 147). Ściśle więc biorąc, w chwili właściwej dla oceny skutków wadliwości
czynności prawnej, tj. w chwili jej dokonania, rozpatrywana umowa nie jest
nieważna, lecz jedynie dotknięta sankcją bezskuteczności zawieszonej. O jej
nieważności (ex tunc), z wszystkimi tego następstwami, można mówić dopiero
później, w razie niedojścia do skutku jej potwierdzenia.
Oczywistą konsekwencją uznania poręczenia za czynność zarządu majątkiem
wspólnym jest stosowanie do niego, w razie jego udzielenia przez jednego
z małżonków bez wymaganej zgody drugiego wskazanej wyżej sankcji
przewidzianej w art. 37 § 1 i 2 k.r.o. Zrozumiałe jest, że na nieważność poręczenia,
wynikającą z niedokonania potwierdzenia, zazwyczaj powołuje się małżonek, który
odmówił potwierdzenia, lub małżonek-poręczyciel.
W odniesieniu do umowy poręczenia zawartej przez jednego z małżonków bez
wymaganej zgody drugiego sankcja ta jest jednak często oceniana jako
nieodpowiednia. Podnosi się, że nieważność umowy poręczenia, w razie odmowy
jej potwierdzenia, niweczy także możliwość zaspokojenia się wierzyciela z majątku
odrębnego małżonka-poręczyciela, ten zaś rezultat uważa się za
nieusprawiedliwiony w świetle racji uzasadniających zaliczenie poręczenia do
czynności zarządu majątkiem wspólnym małżonków. Zasadniczym argumentem
przemawiającym za zaliczeniem poręczenia do czynności zarządu majątkiem
wspólnym małżonków są konsekwencje udzielenia poręczenia przez jednego
z małżonków, a więc możliwość zaspokojenia się przez wierzyciela także z majątku
wspólnego (art. 41 § 1 k.r.o.). W wypadku udzielenia poręczenia przez jednego
z małżonków bez wymaganej zgody drugiego wystarczałaby zatem tylko sankcja
niwecząca możliwość zaspokojenia się wierzyciela z majątku wspólnego (nie
obejmująca ewentualnie nawet składników majątku wspólnego wymienionych w art.
41 § 2 k.r.o.). Taka właśnie ocena legła u podstaw powołanego przez Sąd
Apelacyjny wyroku Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 1998 r., I CKN 478/97, która
znalazła wyraz także w innych orzeczeniach (m.in. w wyroku Sądu Najwyższego
z dnia 9 czerwca 1997 r., III CKN 58/97, nie publ., w uchwale Sądu Najwyższego
z dnia 9 lipca 1993 r., III CZP 94/93, „Monitor Prawniczy” 1993, nr 6, s. 172 oraz w
wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 1997 r., II CKU 47/97, OSNC 1997,
nr 12, poz. 204). Ujawniała się ona w praktyce w tych wypadkach, w których
małżonek-poręczyciel miał większy majątek odrębny.
Z samą tą oceną należy się zgodzić, nie można natomiast akceptować
inspirowanego nią stanowiska, przyjętego w wyroku Sądu Najwyższego z dnia
3 lutego 1998 r., I CKN 478/97, dążącego do urzeczywistnienia rezultatu,
uważanego według tej oceny za odpowiedni, przez powiązanie stosowania art. 37
§ 1 i 2 k.r.o. z art. 58 § 3 k.c. i uznanie na tej podstawie umowy poręczenia zawartej
przez jednego z małżonków bez wymaganej zgody drugiego za nieważną tylko
częściowo, w odniesieniu do majątku wspólnego. W wyroku Sądu Najwyższego
z dnia 3 lutego 1998 r., I CKN 478/97 oraz w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 9
lipca 1993 r., III CZP 94/93, uznano umowę poręczenia zawartą przez jednego
z małżonków bez wymaganej zgody drugiego za nieważną w odniesieniu do
majątku wspólnego, a ważną w odniesieniu do majątku odrębnego małżonka-
poręczyciela.
Art. 58 k.c. dotyczy tylko – co nie zawsze jest dostrzegane – zgodności
z ustawą i zasadami współżycia społecznego treści oraz celu czynności prawnej.
O sankcjach niespełnienia innych przesłanek czynności prawnej jest mowa gdzie
indziej (w szczególności w art. 14, 18 i 19 k.c. – co do zdolności do czynności
prawnych, art. 73 i 74 – co do formy, art. 82, 83, 84, 86 i 87 – co do wad
oświadczeń woli, art. 103 i 104 – co do pełnomocnictwa oraz art. 37 k.r.o. – co do
zgody na dokonanie czynności prawnej przekraczającej zakres zwykłego zarządu
majątkiem wspólnym małżonków). O stosowaniu art. 58 § 3 k.c. wprost w tych
wypadkach, w których jeden z małżonków zawarł bez zgody drugiego umowę
przekraczającą zakres zwykłego zarządu majątkiem wspólnym, nie może być więc,
oczywiście, mowy. Przepis ten nie może mieć w tych wypadkach zastosowania
również w drodze analogii.
Przede wszystkim trudno przyjąć istnienie w tych wypadkach sytuacji
podobnej do objętej hipotezą art. 58 § 3 k.c. Wymieniony przepis ma na względzie
sytuację, w której sprzeczne z ustawą lub zasadami współżycia społecznego są
tylko określone składniki czynności prawnej, w związku z tym wyłania się pytanie,
jak ich nieważność rzutuje na pozostałe składniki. Jeżeli zaś współmałżonek nie
potwierdzi umowy, dla której dokonania potrzebna jest w myśl art. 36 § 2 k.r.o. jego
zgoda, to cała ta umowa nie spełnia w jednakowym stopniu dotyczącego jej
wymagania ustawy. Stanowisko opowiadające się za zróżnicowaną oceną ważności
umowy poręczenia zawartej przez jednego z małżonków bez wymaganej zgody
drugiego – inną w stosunku do majątku wspólnego małżonków i inną w stosunku do
majątku odrębnego małżonka-poręczyciela – zakłada, bez względu na deklaracje
składane w tym względzie przez jego zwolenników, kwalifikowanie umowy
poręczenia jednocześnie jako czynności zarządu majątkiem wspólnym i jako
czynności nie mającej takiego charakteru (względem majątku odrębnego małżonka-
poręczyciela). Tymczasem, jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 czerwca
1997 r., III CKN 58/97, w świetle art. 36 k.r.o. ta sama czynność prawna nie może
być zarazem czynnością zarządu majątkiem wspólnym i czynnością nie mającą
takiego charakteru.
Niekiedy zakwalifikowanie czynności prawnej jako czynności zarządu
majątkiem wspólnym może nastręczać trudności. Dla takich sytuacji zarówno
piśmiennictwo, jak judykatura, formułują wskazówki, którymi należy się kierować
przy dokonywaniu tej kwalifikacji. Jeżeli jednak, zgodnie z tymi wskazówkami, uzna
się, że dana czynność jest czynnością zarządu majątkiem wspólnym, to nie można
jej jednocześnie uważać, choćby w jakimś tylko zakresie, za nie podlegającą tej
kwalifikacji (zob. też uwagi zawarte w pkt II uzasadnienia uchwały składu siedmiu
sędziów Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 1994 r., III CZP 182/93, dotyczące
uchwały Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 1993 r., III CZP 94/93).
Ponadto, art. 58 § 3 k.c. ani żaden inny obowiązujący przepis prawa, nie daje
podstaw do konstruowania nieważności określonej czynności prawnej „w pewnym
zakresie”, „w odniesieniu do czegoś”. Taka konstrukcja jest nieznana prawu
polskiemu. Wreszcie, kwestionowane stanowisko nie uwzględnia tego, że w świetle
art. 58 § 3 k.c. pozostanie w mocy czynności prawnej co do pozostałych części
zależy od ustalenia, czy uwzględniając konkretne okoliczności, w jakich podjęto
czynność prawną, i zakładając rozsądną ich ocenę, doszłoby do dokonania przez
strony czynności prawnej bez nieważnych postanowień czy też nie. Ustalenie to
należy do istoty regulacji zawartej w art. 58 § 3 k.c. i nie może być pominięte także
przy jej stosowaniu w drodze analogii (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12
maja 2000 r., V CKN 1029/00, OSNC 2001, nr 6, poz. 83).
Nawiązując do przedstawionej wyżej oceny dotyczącej niedostosowania
sankcji przewidzianej w art. 37 § 1 i 2 k.r.o. w odniesieniu do poręczenia
udzielonego przez jednego z małżonków bez wymaganej zgody drugiego, za
odpowiednią sankcję braku zgody współmałżonka na dokonanie czynności
prawnych, których treść nie odnosi się do określonych składników ani majątku
wspólnego, ani majątku odrębnego (osobistego), zaś zasadnicze ich znaczenie
ujawnia się w płaszczyźnie odpowiedzialności, należałoby uznać ograniczenie
odpowiedzialności za wynikający z nich dług w zasadzie jedynie do majątku
odrębnego (osobistego) małżonka-dłużnika. Takie ograniczenie przewidywał art. 46
§ 2 i art. 54 dekretu z dnia 29 maja 1946 r. – Prawo małżeńskie majątkowe (Dz.U.
Nr 31, poz. 196), w zakresie ogólnej wspólności majątkowej i wspólności dorobku –
będących w czasie obowiązywania tego dekretu umownymi ustrojami majątkowymi,
oraz przewiduje projekt ustawy nowelizującej kodeks rodzinny i opiekuńczy
w zakresie stosunków majątkowych małżeńskich (zob. wersje projektu Komisji
Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego ogłoszone w „Przeglądzie Legislacyjnym” 2000, nr
2, s. 169, i „Studiach Prawniczych” 2000, nr 3-4, s. 159). Według projektowanego
nowego brzmienia art. 41 § 2 k.r.o., jeżeli małżonek zaciągnął zobowiązanie bez
zgody współmałżonka, wierzyciel może żądać zaspokojenia z majątku osobistego
małżonka-dłużnika oraz określonych składników majątku wspólnego. Zgodnie z tym
rozwiązaniem, czynność zobowiązująca zawarta przez jednego z małżonków bez
zgody drugiego byłaby więc w pełnym zakresie ważna, a jedynie odpowiedzialność
za wynikający z niej dług ulegałaby zacieśnieniu przez wyłączenie spod jej zasięgu
w zasadzie majątku wspólnego.
W obecnym jednak stanie prawnym takie ograniczenie odpowiedzialności za
dług zaciągnięty przez małżonka bez zgody współmałżonka – do którego w istocie
zmierza stanowisko wyrażone w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 1998 r.,
I CKN 478/97 – może mieć miejsce tylko wtedy, gdy zostało zastrzeżone w umowie
między małżonkiem-dłużnikiem a wierzycielem. Choć w doktrynie jest sporne, czy
są dopuszczalne umowy ograniczające odpowiedzialność dłużnika do określonych
przedmiotów majątkowych, możliwość odstąpienia przez strony umowy
zobowiązującej od art. 41 § 1 k.c. w kierunku ograniczenia odpowiedzialności za
wynikający z niej dług do majątku odrębnego i ewentualnie niektórych jedynie
składników majątku wspólnego jest szeroko aprobowana zarówno
w piśmiennictwie, jak orzecznictwie (zob. w szczególności uchwałę składu siedmiu
sędziów Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 1994 r., III CZP 182/93, wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 20 czerwca 1997 r., II CKU 47/97 oraz wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 28 marca 2000 r., II CKN 887/98, „Wokanda” 2000, nr 8, s. 8).
Jeżeli umowa zawarta przez jednego z małżonków bez wymaganej zgody
drugiego nie wypowiada się co do zakresu odpowiedzialności małżonka-dłużnika,
braku zgody nie można sankcjonować – choć byłoby to rozwiązanie
najodpowiedniejsze w świetle argumentów, które przesądziły o objęciu umowy
poręczenia zakresem hipotezy art. 36 § 2 k.r.o. – jedynie ograniczeniem
odpowiedzialności małżonka-dłużnika do majątku odrębnego i ewentualnie
składników majątku wspólnego wymienionych w art. 41 § 2 k.r.o., ponieważ, oprócz
trudności związanych z określeniem podstawy prawnej takiej sankcji, sprzeciwia się
temu jednoznaczne brzmienie art. 37 § 1 i 2 k.r.o. Jak już była o tym mowa,
brzmienie tych przepisów nie pozostawia wątpliwości, że przewidziana w nich
sankcja dotyczy wszystkich umów kwalifikowanych jako czynności przekraczające
zakres zwykłego zarządu majątkiem wspólnym, jeżeli więc do kategorii tych
czynności zalicza się także umowę poręczenia, sankcję tę należy konsekwentnie
w całej rozciągłości stosować również do niej.
Z przytoczonych powodów przedstawione zagadnienie prawne rozstrzygnięto,
jak w uchwale (art. 390 § 1 k.p.c.).