Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 6 listopada 2001 r.
I PKN 687/00
W stanie prawnym obowiązującym przed dniem 2 czerwca 1996 r., to jest
przed wejściem w życie ustawy z dnia 2 lutego 1996 r. o zmianie ustawy - Ko-
deks pracy oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. Nr 24, poz. 110 ze zm.) sąd
pracy mógł nie uwzględnić upływu przedawnienia, mimo niezrzeczenia się
przez pracodawcę korzystania z zarzutu, jeżeli opóźnienie w dochodzeniu
roszczenia było usprawiedliwione wyjątkowymi okolicznościami i nie było
nadmierne.
Przewodniczący SSN Teresa Flemming-Kulesza, Sędziowie SN: Jadwiga
Skibińska-Adamowicz (sprawozdawca), Katarzyna Gonera.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 6 listopada 2001 r. sprawy z powódz-
twa Kazimierza S. przeciwko Skarbowi Państwa - Ministerstwu Sprawiedliwości o
zapłatę, na skutek kasacji powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia
7 marca 2000 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Powód Kazimierz S. w pozwie wniesionym dnia 31 maja 1999 r. przeciwko
Ministerstwu Sprawiedliwości domagał się zasądzenia kwoty 200.000.000 zł z odset-
kami ustawowymi od dnia 1 lipca 1974 r. tytułem odszkodowania należnego na pod-
stawie art. 416, art. 417 i art. 418 KC, art. 19 Powszechnej Deklaracji Praw Człowie-
ka, art. 19 i art. 20 Paktów Praw Człowieka oraz art. 246 KK w związku ze zwolnie-
niem go jako „wzorowego, bardzo operatywnego i fenomenalnego Komornika Sądu
Powiatowego w T.” z przyczyn politycznych, „za pisma kierowane do prof. Kurta
Waldheima Sekretarza Generalnego ONZ”. W innym piśmie procesowym powód po-
dał, że zwolnienie z przyczyn politycznych nastąpiło na polecenie Ministra Włodzi-
mierza B. i spowodowało jego represjonowanie aż do 1989 r.
2
Pozwany Skarb Państwa - Minister Sprawiedliwości wniósł o oddalenie po-
wództwa, podnosząc, że roszczenie powoda uległo przedawnieniu na mocy przepi-
sów art. 292 i art. 291 § 1 KP. Poza tym pozwany stwierdził, że rozwiązanie z powo-
dem stosunku pracy za wypowiedzeniem nie naruszyło praw pracowniczych powoda.
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku z siedzibą
w Gdyni wyrokiem z dnia 17 listopada 1999 r. oddalił powództwo i orzekł o kosztach
pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu. Ustalił, że powód Kazimierz S. był
od dnia 1 czerwca 1969 r. zatrudniony w charakterze komornika Sądu Powiatowego
w G., a następnie w T. Pismem z dnia 11 marca 1974 r. Wiceprezes Sądu Woje-
wódzkiego w G. wypowiedział powodowi stosunek służbowy ze skutkiem na dzień 30
czerwca 1974 r. Minister Sprawiedliwości w piśmie z dnia 10 maja 1974 r. podtrzymał
tę decyzję, jednak zwrócił się do Prezesa Sądu Wojewódzkiego w G. o udzielenie
powodowi pomocy w uzyskaniu innej, odpowiedniej pracy. Powód jednak nie skorzy-
stał z przedstawionych mu propozycji pracy i zrezygnował też z podejmowania dla
niego starań o pracę poza resortem.
W świetle powyższych ustaleń Sąd Okręgowy uznał, że roszczenie powoda
uległo przedawnieniu. Sąd pierwszej instancji wyjaśnił, że do stosunku służbowego
powoda miały zastosowanie przepisy ustawy z dnia 17 lutego 1922 r. o państwowej
służbie cywilnej (Dz.U. Nr 21, poz. 164), rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospoli-
tej z dnia 16 marca 1928 r. o umowie o pracę pracowników umysłowych (Dz.U. Nr
35, poz. 323), rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 31 grudnia 1960 r. o
komornikach (Dz.U. z 1961 r. Nr 13, poz. 66 ze zm.), a w zakresie nieuregulowanym
tymi aktami prawnymi - także przepisy Kodeksu zobowiązań. Przepis art. 473 tego
Kodeksu przewidywał wprawdzie roczną prekluzję tych roszczeń ze stosunku pracy,
które powstały z chwilą zakończenia stosunku pracy, ale ponieważ w dniu 1 stycznia
1975 r., tj. w dniu wejścia w życie Kodeksu pracy, roszczenie powoda nie było spre-
kludowane, z mocy art. XXII § 1 przepisów wprowadzających Kodeks pracy należało
do niego zastosować przepisy o przedawnieniu, z ograniczeniami przewidzianymi w
art. XXII § 2 tych przepisów. Zatem - zdaniem Sądu Okręgowego - na mocy art. 291
§ 1 KP należało uznać, że roszczenie powoda o odszkodowanie uległo trzyletniemu
przedawnieniu liczonemu od dnia jego wymagalności, co oznacza, że stosownie do
art. 292 KP powód nie może go dochodzić, gdyż pozwany nie zrzekł się korzystania
z zarzutu przedawnienia. Gdyby nawet przyjąć, że źródłem roszczenia powoda był
czyn niedozwolony, to również i wtedy roszczenie to uległo przedawnieniu na pod-
3
stawie art. 442 KC. Żądanie powoda nie znalazło także uzasadnienia w postanowie-
niach Paktów Praw Człowieka oraz w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, które
odwołują się do systemów prawnych Państw i nie przewidują roszczeń odszkodo-
wawczych na wypadek naruszenia określonych nimi praw. Poza tym żądanie powo-
da nie miało oparcia w ustawie z dnia 24 maja 1989 r. o przywróceniu praw pracow-
niczych osobom pozbawionym zatrudnienia za działalność związkową, samorzą-
dową, przekonania polityczne i religijne (Dz.U. Nr 32, poz. 172 ze zm.), gdyż jej
przepisy odnosiły się do pracowników uspołecznionych zakładów pracy, z którymi
stosunki pracy zostały rozwiązane z przyczyn wskazanych w ustawie od sierpnia
1980 r. Ponadto przepisy ustawy nie przewidywały roszczenia o odszkodowanie z
tytułu rozwiązania stosunku pracy, a jedynie roszczenie o powrót pracownika do
pracy, pod warunkiem zgłoszenia w terminie do dnia 30 czerwca 1990 r. gotowości
do ponownego zatrudnienia. W konkluzji Sąd Okręgowy stwierdził, że żądanie powo-
da nie mogło być uwzględnione na żadnej z przytoczonych podstaw.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku wyrokiem z dnia 7 marca 2000 r. oddalił apelację
pełnomocnika powoda opartą na zarzutach naruszenia art. 45 § 1 KP, art. 415 i na-
stępnych KC oraz art. 468 KPC. Ocenił również jako niezasadne zarzuty zawarte w
apelacji samego powoda dotyczące naruszenia następujących przepisów Kodeksu
postępowania cywilnego: art. 367, art. 378, art. 382 i art. 391 w związku z ustawą z
dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej - Komisji Badania Zbrodni
przeciwko Narodowi Polskiemu (Dz.U. Nr 38, poz. 360).
Sąd drugiej instancji przyjął jako własne ustalenia Sądu Okręgowego i wyra-
żony przez niego pogląd prawny. Podkreślił, że podstawowe znaczenie w sprawie
miało zagadnienie przedawnienia roszczenia, a tej kwestii nie dotyczą w ogóle za-
rzuty apelacji. Zatem podważanie przez powoda ustaleń i meritum sprawy musiało
być uznane za nieskuteczne. Sąd Apelacyjny podkreślił, że powód nie może powoły-
wać się na przepisy ustawy z dnia 24 maja 1989 r. o przywróceniu praw pracowni-
czych osobom pozbawionym zatrudnienia za działalność związkową, samorządową,
przekonania polityczne i religijne, gdyż nie podjął w trybie i w terminie ustalonych
ustawą czynności zmierzających do reaktywowania jego stosunku pracy. Natomiast
przepisy ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej stanowią
jedynie lex specialis w stosunku do przepisów Kodeksu postępowania karnego i
przesądziły kwestię kompetencji prokuratorów Instytutu Pamięci Narodowej do
wszczynania i prowadzenia śledztw w sprawach wymienionych w art. 1 pkt 1 lit. a tej
4
ustawy. Przepisy o przedawnieniu w niej zawarte nie mają zatem zastosowania w
sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, które toczy się w trybie
przepisów Kodeksu postępowania cywilnego.
W kasacji od powyższego wyroku opartej na obu podstawach przewidzianych
w art. 3931
KPC powód zarzucił naruszenie przepisów art. 45, art. 8 KP i art. 415 KC
oraz art. 468 KPC. Wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości, a także wyro-
ku Sądu Okręgowego i o przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponow-
nego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach procesu.
Skarżący wyraził przekonanie, że rozwiązanie z nim stosunku pracy było cał-
kowicie nieuzasadnione. Mimo to jego odwołania wnoszone w 1974 r. oraz w latach
następnych nie zostały uwzględnione: nie został bowiem przywrócony do pracy ani
nie otrzymał odszkodowania. W latach 1989-91 ponownie zwracał się do Prezesa
Sądu Wojewódzkiego w G. o zatrudnienie na stanowisku komornika, lecz bezsku-
tecznie. Zatem w dniu 18 maja 1995 r. wystąpił o zapłatę odszkodowania za nieuza-
sadnione zwolnienie go z pracy w 1974 r. do Ministra Sprawiedliwości, który go po-
informował o konieczności wystąpienia na drogę sądową, co uczynił, składając po-
zew w przedmiotowej sprawie. Jednak Sądy obu instancji wydały niesprawiedliwe i
krzywdzące orzeczenia, sprzeczne z art. 8 KP oraz z pozostałymi przepisami wska-
zanymi w kasacji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja powoda nie mogła być uwzględniona. Sąd Apelacyjny trafnie przyjął,
że podstawową a zarazem decydującą o zakresie rozpoznania sprawy kwestią była
kwestia przedawnienia roszczeń. Jej rozstrzygnięcie przez Sądy obu instancji dopro-
wadziło też do oddalenia powództwa przez Sąd Okręgowy, bez badania przyczyn
rozwiązania stosunku pracy z powodem i bez ich oceny, oraz do oddalenia apelacji
powoda przez Sąd Apelacyjny.
Istota przedawnienia polega na tym, że ten, przeciwko komu jest skierowane
roszczenie, może powołać się wobec drugiej strony na upływ terminu ustanowionego
dla dochodzenia określonego roszczenia, czyli zgłosić zarzut, który uniemożliwia do-
chodzenie roszczenia w postępowaniu przed sądem. Roszczenie powoda powstało
w dniu 11 marca 1974 r. Oznacza to, że podlegało ono ocenie według przepisów o
przedawnieniu roszczeń w ich wersji obowiązującej przed zmianą dokonaną ustawą
5
z dnia 2 lutego 1996 r. Przepis art. 292 § 1 KP - podobnie jak i obecny art. 292 KP -
stanowił, że roszczenia przedawnionego nie można dochodzić, chyba że ten, prze-
ciwko komu roszczenie przysługuje, zrzeka się korzystania z przedawnienia. Zatem
według tych przepisów, tylko w razie zrzeczenia się przez stronę przeciwną korzy-
stania z zarzutu przedawnienia, sąd był i pozostał obowiązany rozpoznać roszczenie
merytorycznie, gdyż tylko wtedy - mimo upływu terminu przedawnienia - powstawała
i powstaje możliwość jego dochodzenia. W przedmiotowej sprawie strona pozwana
nie tylko nie zrzekła się korzystania z przedawnienia, lecz wyraźnie zarzut ten zgło-
siła. Niezależnie jednak od stanowiska strony pozwanej, według art. 292 § 2 KP,
skreślonego ustawą z dnia 2 lutego 1996 r., lecz właściwego do oceny roszczenia
powoda z punktu widzenia przedawnienia, organ powołany do rozstrzygania sporów
uwzględniał upływ przedawnienia z urzędu; mógł go jednak nie uwzględnić, gdy
opóźnienie w dochodzeniu roszczenia było usprawiedliwione wyjątkowymi okoliczno-
ściami i nie było nadmierne. Stosownie do art. 291 § 1 KP, roszczenia ze stosunku
pracy ulegają przedawnieniu z upływem 3 lat od dnia, w którym roszczenie stało się
wymagalne. W świetle przedstawionej regulacji nie mogły wzbudzać zastrzeżeń sta-
nowiska Sądów obu instancji zgodnie przyjmujące, że roszczenia powoda uległy
przedawnieniu oraz że nie nastąpiło zdarzenie w postaci zrzeczenia się przez stronę
pozwaną korzystania z przedawnienia, które pozwoliłoby na dochodzenie tych rosz-
czeń. Nie powstały też warunki pozwalające - według nieistniejącego już przepisu art.
292 § 2 KP - na pominięcie faktu przedawnienia roszczeń przez sąd pracy.
Konsekwencją przedstawionego poglądu jest wniosek, że skoro roszczenia
powoda nie mogły być dochodzone przed sądem pracy z uwagi na przedawnienie,
niedopuszczalna była także ich ocena przez Sąd Apelacyjny w płaszczyźnie zgło-
szonych przez powoda przepisów prawa materialnego. Również Sąd Najwyższy nie
mógł się zajmować przedstawionymi w kasacji zarzutami dotyczącymi naruszenia art.
45 i art. 8 KP oraz art. 415 KC, pomijając już okoliczność, że skarżący nie wyjaśnił,
na czym polegało ich naruszenie. Według art. 3933
KPC wskazaniu przez stronę
przepisu stanowiącego podstawę kasacji powinno towarzyszyć przytoczenie uzasad-
nienia tej podstawy, czyli zarzutów i argumentów świadczących o tym, że sąd drugiej
instancji dokonał błędnej wykładni określonego przepisu lub niewłaściwie go zasto-
sował bądź też zupełnie go pominął. Wyrażenia użyte w kasacji pod adresem za-
skarżonego wyroku, takie jak: „niesprawiedliwy i krzywdzący”, „nie uwzględniający
przepisu art. 8 KP” itp. trzeba ocenić jako nazbyt ogólne i niewystarczające z punktu
6
widzenia wymagań stawianych kasacji w art. 3933
KPC. Należy ponadto zauważyć,
że druga podstawa kasacji, tj. naruszenie przepisów postępowania odnoszące się do
art. 468 KPC, nie została w ogóle uzasadniona, mimo że stosownie do przepisu art.
3931
pkt 2 KPC obowiązkiem skarżącego było nie tylko wyjaśnienie, na czym pole-
gało naruszenie art. 468 KPC, lecz także i tego, jaki to naruszenie miało wpływ na
wynik sprawy. Wreszcie wymieniona podstawa kasacji została błędnie odniesiona do
postępowania przed Sądem Apelacyjnym. Treść art. 468 § 1-3 KPC świadczy bo-
wiem o tym, że czynności wyjaśniające podejmuje sąd pierwszej instancji i czyni to
wtedy, jeżeli przemawiają za tym wyniki wstępnego badania sprawy. W myśl zaś art.
467 § 1 KPC, wstępnego badania sprawy dokonuje przewodniczący lub wyznaczony
przez niego sędzia „niezwłocznie po wniesieniu sprawy”. Są to więc inne czynności
niż te, których dokonuje się w odniesieniu do apelacji (por. art. 370 i art. 373 KPC).
Z przedstawionych zatem względów Sąd Najwyższy uznał kasacje za nieza-
sadną, wobec czego na podstawie art. 39312
KPC orzekł o jej oddaleniu.
========================================