Pełny tekst orzeczenia

Uchwała z dnia 27 listopada 2001 r., III CZP 61/01
Sędzia SN Jacek Gudowski (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Bronisław Czech
Sędzia SN Marian Kocon
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Huty im. T.S. S.A. w K. przeciwko
Jackowi W., Lucjanowi G. i Grzegorzowi S. o zapłatę, po rozstrzygnięciu w Izbie
Cywilnej na posiedzeniu jawnym w dniu 27 listopada 2001 r. zagadnienia prawnego
przedstawionego przez Sąd Okręgowy w Krakowie postanowieniem z dnia 13 lipca
2001 r.
"1. Czy w sprawach gospodarczych o roszczenia wskazane w przepisie art.
5051
pkt 1 k.p.c. istnieje powinność stosowania przez sąd przepisów o
postępowaniu uproszczonym;
2. czy nierozpoznanie wniosku powoda o wydanie nakazu zapłaty
w postępowaniu upominawczym jest przeszkodą do wdrożenia postępowania
uproszczonego i zastosowania art. 5052
k.p.c.;
3. w jakim składzie sąd drugiej instancji rozpoznaje zażalenia w postępowaniu
uproszczonym;
4. czy w postępowaniu uproszczonym toczącym się na skutek zażalenia sąd
drugiej instancji uzasadnia z urzędu każde postanowienie ?"
podjął uchwałę:
1. Przepisy o postępowaniu uproszczonym stosuje się także w sprawach
gospodarczych o roszczenia przewidziane w art. 5051
k.p.c.
2. W postępowaniu uproszczonym toczącym się na skutek zażalenia sąd
rozpoznaje zażalenie w składzie jednego sędziego i uzasadnia z urzędu
wszystkie postanowienia kończące to postępowanie.
Uzasadnienie
W sprawie gospodarczej o roszczenie wynikające z umowy, Przewodniczący
w Sądzie Rejonowym, Sądzie Gospodarczym dla Krakowa-Śródmieścia, zarządził
zwrot pozwu wniesionego przez Hutę im. T.S. S.A., gdyż nie został on sporządzony
na urzędowym formularzu. Zdaniem Przewodniczącego, w sprawach
gospodarczych mają zastosowanie także przepisy o postępowaniu uproszczonym,
w związku z czym pozew w sprawie o wartości przedmiotu sporu wynoszącej
niespełna 400 zł, wniesiony nie na formularzu, podlega zwrotowi na podstawie
art. 1301
§ 1 w związku z art. 5052
k.p.c.
Zażalenie strony powodowej na to zarządzenie Sąd Rejonowy, Sąd
Gospodarczy dla Krakowa-Śródmieścia postanowieniem z dnia 14 marca 2001 r.
odrzucił. Przy rozpoznawaniu zażalenia strony powodowej na to postanowienie Sąd
Okręgowy, Sąd Gospodarczy w Krakowie powziął poważne wątpliwości, którym dał
wyraz w przedstawionym Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnieniu
prawnym.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Istnienie w ramach postępowania procesowego licznych postępowań
odrębnych, wprowadzanych do kodeksu postępowania cywilnego w różnych
okresach i przy zastosowaniu różnych kryteriów, zrodziło w praktyce sądowej
poważne problemy interpretacyjne, które zyskały na znaczeniu zwłaszcza po
nowelizacji przepisów art. 13 § 1 i art. 201, dokonanej ustawą z dnia 24 maja 2000
r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego ... (Dz.U. Nr 48, poz. 554),
gdyż – zgodnie z wymienionymi przepisami w nowym brzmieniu – rozpoznanie
sprawy w postępowaniu odrębnym jest obowiązkowe i, pominąwszy postępowanie
nakazowe, nie zależy od woli stron. Dodatkową komplikację sprawia fakt, że
ustawodawca, mnożąc postępowania odrębne – zachodzące na siebie
przedmiotowo i przecinające się w wymiarze czasowym – nie ustanowił norm o
charakterze kolizyjnym. W szczególności nie ma w kodeksie postępowania
cywilnego unormowań, które w sprawie przynależącej do różnych postępowań
odrębnych expressis verbis wyłączałyby jednoczesne stosowanie w tej sprawie
przepisów regulujących te postępowania. Brak takich unormowań,
a w szczególności brak jakichkolwiek zakazów w omawianym zakresie, upoważnia
do sformułowania tezy, że ustawodawca dopuścił, a nawet założył możliwość
rozpoznawania jednej sprawy według przepisów dotyczących kilku postępowań
odrębnych, jeżeli ze względów przedmiotowych i podmiotowych należy ona do tych
postępowań.
Postawiona wyżej teza stanowi wystarczającą podstawę do stwierdzenia, że
sprawa gospodarcza (art. 4791
k.p.c.), spełniająca jednocześnie przesłanki
określone w art. 5051
pkt 1 k.p.c. – a więc dotycząca roszczeń wynikających
z umowy, jeżeli wartość przedmiotu sporu nie przekracza pięciu tysięcy zł,
a w sprawach o roszczenia wynikające z rękojmi lub gwarancji jakości, jeżeli
wartość przedmiotu umowy nie przekracza tej kwoty – podlega rozpoznaniu według
przepisów o postępowaniu uproszczonym.
Stwierdzenie to znajduje także mocne oparcie w argumentach o charakterze
celowościowym. Wprawdzie Sąd Okręgowy trafnie zauważył, że podstawowym
celem postępowania w sprawach gospodarczych jest rozpoznawanie spraw
z zakresu obrotu profesjonalnego, to jednak cel ten może być osiągnięty z jeszcze
lepszym skutkiem przy zastosowaniu przepisów o postępowaniu uproszczonym,
a jest oczywiste, że wśród spraw gospodarczych są także sprawy drobne i proste.
Nie może być zresztą wątpliwości, że wiele przepisów regulujących postępowanie
odrębne w sprawach gospodarczych zmierza bezpośrednio do usprawnienia oraz
przyspieszenia postępowania (np. art. 4799
, art. 47911
lub art. 47912
), a więc w tym
zakresie cele postępowania w sprawach gospodarczych i postępowania
uproszczonego są zbieżne. Tylko na marginesie, w odniesieniu do stwierdzeń Sądu
Okręgowego zawartych w uzasadnieniu rozstrzyganego zagadnienia prawnego,
trzeba zaznaczyć, że uchwalając przepisy o postępowaniu uproszczonym
ustawodawca nie zrealizował przyjmowanego początkowo założenia, iż w tym
postępowaniu będą rozpoznawane wyłącznie sprawy tzw. konsumenckie.
Przeciwko łączeniu postępowania uproszczonego z postępowaniem w
sprawach gospodarczych nie przemawia także, wbrew opinii Sądu Okręgowego,
treść przepisu art. 4793
§ 1 k.p.c. Należy pamiętać, że obecne brzmienie tego
przepisu, nadane mu cytowaną na wstępie ustawą z dnia 24 maja 2000 r., zostało
niejako wymuszone problemami praktyki, jakie wystąpiły w czasie obowiązywania
przepisów art. 47923
-47926
k.p.c., normujących, w sposób niepełny, niejasny i
wadliwy, czynności sądu gospodarczego należące do postępowania nakazowego
i upominawczego (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 28 lipca 1993 r., III CZP
96/93, OSNCP 1994, nr 1, poz. 19 lub wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia
1993 r., I CRN 218/92, nie publ.). Problemy te dotyczyły przede wszystkim
właściwości sądu, a w szczególności właściwości sądu wojewódzkiego (por. art.
47923
i 47925
k.p.c.), toteż ustawodawca, aby te wątpliwości usunąć, zdecydował się
właściwość tę wyraźnie unormować. Z tej przyczyny w art. 4793
§ 1 k.p.c. znalazło
się zdanie wtrącone “w tym rozpoznawane w postępowaniu nakazowym i
upominawczym”, które – będąc swoistym wzmocnieniem normatywnym –
współcześnie rozwiązuje także kolizję, jaka mogłaby powstać na tle stosunku
pomiędzy regułą ogólną dotyczącą właściwości rzeczowej w sprawach
rozpoznawanych w postępowaniu nakazowym i upominawczym (art. 4841
§ 1 w
związku z art. 16 i 17 pkt 4 k.p.c.) a unormowaniem szczególnym, przewidzianym
dla spraw gospodarczych (art. 4793
§ 1 k.p.c.). Tak więc omawiany przepis jest
raczej potwierdzeniem, a nie zanegowaniem tezy, że w sprawie gospodarczej, jeżeli
zachodzą ku temu przesłanki, możliwe – i konieczne – jest stosowanie przepisów
regulujących także inne postępowania odrębne. Na marginesie należy podnieść, że
również w wypadku, gdy sprawa o naruszenie posiadania wyczerpuje znamiona
sprawy gospodarczej, rozpoznaje ją sąd gospodarczy według przepisów działu IVa,
z uwzględnieniem ograniczeń wynikających z przepisów o postępowaniu odrębnym
w sprawach o naruszenie posiadania (art. 478-479 k.p.c.).
Krzyżowania się postępowania uproszczonego z postępowaniem w sprawach
gospodarczych nie wyłącza także przepis art. 13 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. –
Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz.U. Nr 98, poz. 1070), zgodnie z którym
rozpoznawanie spraw cywilnych należących do postępowania uproszczonego
powierza się sądom grodzkim, mającym status wydziału lub wydziału
zamiejscowego sądu rejonowego. Analiza tego przepisu, dokonana na tle
przepisów art. 12 § 3 i art. 20 pkt 3 Prawa o ustroju sądów powszechnych oraz art.
1 ustawy z dnia 24 maja 1989 r. o rozpoznawaniu przez sądy spraw gospodarczych
(Dz.U. Nr 33, poz. 175 ze zm.), nakazuje uznać, że sprawy gospodarcze
rozpoznawane w postępowaniu uproszczonym nie mogą być powierzane sądom
grodzkim, chyba że miałby on status sądu gospodarczego w rozumieniu art. 12 § 3.
Zazębianie się i nakładanie postępowań odrębnych może, oczywiście,
powodować rozmaite trudności i kolizje, bo między tymi postępowaniami nie została
zachowana rozłączność, w związku z czym niektóre podobne unormowania
zachodzą na siebie albo wyłączają się, tym niemniej można i należy je doraźnie
rozwiązywać, stosując zasadę, że przepisy bardziej szczegółowe, a więc
odchodzące dalej od przepisów normujących postępowanie procesowe „zwykłe” i
nakładające na strony ostrzejsze rygory, wyprzedzają przepisy o charakterze
ogólniejszym, których odrębności od procesu „zwykłego” są mniejsze. Przykładowo,
przepisy o postępowaniu uproszczonym wyprzedzają przepisy o postępowaniu w
sprawach gospodarczych, w związku z czym w sprawie gospodarczej
rozpoznawanej w postępowaniu uproszczonym nie będą miały zastosowania
przepisy art. 47912
§ 1 – art. 47914
§ 2 i art. 47918
§ 3, gdyż normowaną w nich
materię reguluje przepis art. 5055
k.p.c.
Przedstawione argumenty uzasadniają więc podjęcie uchwały, jak w
punkcie 1.
2. Przechodząc do kolejnego zagadnienia przedstawionego przez Sąd
Okręgowy, dotyczącego problematyki postępowania uproszczonego toczącego się
na skutek zażalenia, należy zauważyć, że przepisy o postępowaniach odrębnych
z reguły dotyczą postępowania przed sądem pierwszej instancji i tylko sporadycznie
zawierają własne unormowania w zakresie postępowania inicjowanego wniesieniem
środków odwoławczych (np. art. 466, 4776
, 47714a
, 47935
, 47956
, 47967
albo 47978
).
Wprawdzie przepisy o postępowaniu uproszczonym (art. 5088
§ 2 i 3 –
art. 50513
) przewidują stosunkowo szeroką regulację postępowania odwoławczego
(apelacyjnego), jednakże i w tym wypadku jest to unormowanie cząstkowe,
zmuszające do korzystania z przepisów o apelacji w postępowaniu procesowym
„zwykłym”. To oczywiste, gdyż zgodnie z ustaloną w praktyce i piśmiennictwie
regułą, w postępowaniach odrębnych stosuje się w pierwszej kolejności przepisy
właściwe dla tych postępowań, a w razie ich braku – przepisy ogólne dotyczące
procesu, jeżeli nie kolidują z przepisami rządzącymi danym postępowaniem
odrębnym. W omawianym wypadku sprawa dodatkowo się komplikuje, gdyż
prawodawca – ustanawiając odrębne przepisy o uproszczonym postępowaniu
apelacyjnym – nie unormował postępowania wywołanego wniesieniem zażalenia,
które w postępowaniu procesowym „zwykłym”, mimo swego autonomicznego,
samodzielnego charakteru, także nie jest uregulowane kompleksowo i
wyczerpująco (art. 394-398 k.p.c.), w związku z czym mają w nim zastosowanie
przepisy o postępowaniu apelacyjnym (art. 397 § 2 k.p.c.).
W celu rozwiązania tego złożonego problemu interpretacyjnego należy –
wobec braku przepisów normujących postępowanie wywołane wniesieniem
zażalenia w ramach postępowania uproszczonego – odwołać się najpierw do
przepisów o zażaleniu w postępowaniu procesowym „zwykłym”, a następnie, na
podstawie art. 397 § 2, do przepisów o apelacji. W ramach przepisów o apelacji,
w pierwszej kolejności będą jednak miały zastosowanie przepisy o apelacji w
postępowaniu uproszczonym, uzupełniane w zakresie nieuregulowanym przepisami
o postępowaniu apelacyjnym „zwykłym”. W końcu, gdyby zaszła taka konieczność,
znajdą zastosowanie przepisy o postępowaniu przed sądem pierwszej instancji (art.
391 § 1 k.p.c.); w takim wypadku, zgodnie z tym, co już powiedziano, przepisy
o postępowaniu uproszczonym będą jednak wyprzedzać przepisy o postępowaniu
„zwykłym”.
W konsekwencji przyjęcia takiego porządku stosowania przepisów staje się
oczywiste, że w postępowaniu uproszczonym sąd rozpoznaje zażalenie w składzie
jednego sędziego (art. 50510
§ 1 w związku z art. 397 § 2 k.p.c.), gdyż przepisy
art. 394-397 k.p.c. nie określają składu sądu, a więc tym samym odsyłają do
przepisów normujących postępowanie apelacyjne, w tym wypadku – ze względu na
pierwszeństwo przepisów o postępowaniu odrębnym – nie do art. 367 § 3, lecz do
art. 50510
§ 1.
Ten sam sposób rozumowania prowadzi do wniosku, że sąd drugiej instancji
rozpoznający zażalenie wniesione w postępowaniu uproszczonym uzasadnia każde
postanowienie kończące postępowanie wywołane wniesieniem zażalenia, gdyż
art. 397 § 11
k.p.c. ma – zgodnie z tym, co wyłożono – pierwszeństwo przed
art. 50513
k.p.c.
Z tych względów Sąd Najwyższy podjął uchwałę, jak w punkcie 2.
3. Jednocześnie Sąd Najwyższy pozostawił nierozstrzygnięte zagadnienie
dotyczące kwestii wdrożenia postępowania uproszczonego w wypadku
nierozpoznania wniosku powoda o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu
upominawczym, gdyż nie mogło ono mieć wpływu na rozpoznanie przez Sąd
Okręgowy zażalenia strony powodowej (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego
z dnia 27 sierpnia 1996 r., III CZP 91/96, OSNC 1997, nr 1, poz. 9).
Jak na wstępie stwierdzono, w sprawie, która jednocześnie należy do
postępowania uproszczonego i postępowania upominawczego, stosuje się przepisy
regulujące obydwa te postępowania odrębne. W związku z tym, zgodnie z art. 5052
k.p.c., pozew wszczynający taką sprawę powinien być wniesiony na urzędowym
formularzu, a badanie dopuszczalności wydania nakazu pod kątem przesłanek
określonych w art. 499 k.p.c., nie może tego obowiązku ani wyprzedzać, ani
wyłączać (por. art. 1301
§ 1 k.p.c.).
Identyczny wniosek wypływa z art. 201 § 1 k.p.c.; przewodniczący najpierw
bada, w jakim trybie sprawa powinna być rozpoznana oraz czy podlega
rozpoznaniu według przepisów o postępowaniu odrębnym, i wydaje odpowiednie
zarządzenia, a w wypadkach przewidzianych w ustawie wyznacza posiedzenie
niejawne w celu wydania nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym. Jest
oczywiste, że w tej sytuacji pozew musi spełniać stawiane mu wymagania formalne,
toteż nie można wytykać sądowi niewydania upominawczego nakazu zapłaty, jeżeli
pozew w sprawie podlegającej rozpoznaniu w postępowaniu uproszczonym nie
został sporządzony na urzędowym formularzu. Zarazem trzeba wyraźnie podkreślić,
że w omawianym wypadku nie ma żadnego znaczenia fakt, że powód zażądał w
pozwie wydania nakazu w postępowaniu upominawczym, jeżeli jednocześnie nie
zachował wymagań formalnych pozwu, nie może on bowiem, składając wniosek o
wydanie takiego nakazu, omijać przepisów o postępowaniu uproszczonym, które
ma charakter obligatoryjny, niezależny od woli stron. Z tych względów, w niniejszej
sprawie, w ramach rozpoznawanego zażalenia, Sąd Okręgowy nie może rozważać,
czy nierozpoznanie wniosku powoda o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu
upominawczym stanowi przeszkodę do wdrożenia postępowania uproszczonego i
stosowania art. 5052
k.p.c.