Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 12 czerwca 2002 r., III CKN 694/00
Notariusz ponosi wobec klienta odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną
przy wykonywaniu czynności notarialnej.
Sędzia SN Marian Kocon (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Elżbieta Skowrońska-Bocian
Sędzia SN Marek Sychowicz
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa „F.-P.”, spółki z o.o. w K. przeciwko
Zofii B. o zapłatę, po rozpoznaniu w Izbie Cywilnej w dniu 12 czerwca 2002 r. na
rozprawie kasacji strony powodowej od wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z
dnia 28 kwietnia 1999 r.
uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Apelacyjnemu w
Krakowie do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
Uzasadnienie
Sąd Wojewódzki w Krakowie wyrokiem z dnia 29 października 1999 r. zasądził
od pozwanej Zofii B. na rzecz powodowej „F.-P.”, spółki z o.o. kwotę 100 000 zł z
odsetkami tytułem odszkodowania za szkodę, jakiej powódka doznała w wyniku
sporządzenia przez pozwaną notariusz nieważnej umowy sprzedaży
nieruchomości.
Sąd ustalił, że pozwana jako notariusz sporządziła w dniu 30 września 1993 r.
w formie aktu notarialnego przedwstępną umowę, na mocy której spółka z o.o. „P.”
w K. zobowiązała się sprzedać powódce położoną w N. bliżej oznaczoną
nieruchomość. Zawarcie ostatecznej umowy uzależniono od uzyskania przez
powódkę zgody Ministra Spraw Wewnętrznych na nabycie tej nieruchomości.
Zastrzeżono, że zapłata ceny nastąpi w drodze kompensaty wzajemnych
rachunków, a ewentualna różnica zostanie wpłacona gotówką w dniu zawarcia
umowy przenoszącej własność. W dniu 31 grudnia 1993 r. w kancelarii notarialnej
pozwanej stawili się przedstawiciele stron, jednak do zawarcia umowy
przyrzeczonej nie doszło, gdyż sprzedający nie dysponowali uchwałą wspólników
zezwalającą na zbycie nieruchomości w N. Tego dnia obie strony umowy
przyrzeczonej udzieliły tej samej osobie pełnomocnictw notarialnych,
sporządzonych przez pozwaną, do sprzedaży i nabycia przedmiotowej
nieruchomości na warunkach opisanych w umowie przedwstępnej. W dniu 5
stycznia 1994 r. pozwana sporządziła akt notarialny umowy sprzedaży
przedmiotowej nieruchomości, którą zawarł działający w imieniu obu jej stron
pełnomocnik Karl Klaus Stefan V., umocowany wymienionymi aktami notarialnymi.
W dniu 18 maja 1994 r. spółka „P.” wystąpiła z pozwem o ustalenie, że
powyższa umowa sprzedaży nieruchomości jest nieważna. Wyrokiem Sądu
Wojewódzkiego w Krakowie z dnia 28 kwietnia 1995 r., umowa ta została uznana
za nieważną. Od tego wyroku powódka wniosła rewizję do Sądu Apelacyjnego w
Krakowie, która wyrokiem z dnia 10 października 1995 r. została oddalona.
Sąd Wojewódzki uzasadnił odpowiedzialność pozwanej tym, że zawarcie
umowy sprzedaży z dnia 5 stycznia 1994 r. przez jednego pełnomocnika
reprezentującego obie strony tej umowy było niedopuszczalne ze względu na treść
art. 108 k.c. Wskazał przy tym, że pełnomocnik przekroczył granice swego
umocowania przez to, iż umowa sprzedaży została, wbrew treści pełnomocnictwa,
zawarta na warunkach odbiegających od opisanych w umowie przedwstępnej.
Na skutek apelacji pozwanej Sąd Apelacyjny w Krakowie wyrokiem z dnia 28
kwietnia 1999 r. zmienił powyższy wyrok i powództwo oddalił. Wyraził zapatrywanie,
według którego odpowiedzialność za zawarcie nieważnej umowy może ponosić
jedynie pełnomocnik, który przekroczył swe umocowanie.
W kasacji powódki – opartej na obu podstawach z art. 393-1
k.p.c. – zarzucono
naruszenie art. 233 § 1 i art. 316 § 1 w związku z art. 382 i 391 k.p.c. oraz art. 49,
80 § 2 i 3 oraz art. 81 w związku z art. 2 § 1 ustawy z dnia 14 lutego 1991 r. –
Prawo o notariacie (Dz.U. Nr 22, poz. 91 ze zm. – dalej „Pr.not.”), art. 355, 361 oraz
art. 415 k.c., i zażądano zmiany zaskarżonego wyroku przez oddalenie apelacji
bądź jego uchylenia oraz przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje: (...)
Należy zgodzić się z Sądami niższych instancji, że notariusz ponosi
odpowiedzialność ex delicto za szkodę wyrządzoną przy wykonywaniu przez niego
czynności notarialnej, zatem odpowiedzialność notariusza zarówno w stosunku do
jego klienta, jak i osób trzecich, znajduje podstawę prawną w art. 415 k.c.
Obowiązek notariusza dokonania czynności notarialnej nie powstaje na podstawie
umowy o dokonanie tej czynność, lecz na podstawie art. 91 Pr.not., który statuuje
przymus notarialny. Przepis ten ma więc charakter bezwzględnie obowiązujący,
stwierdzając, że notariusz sporządza akt notarialny, jeżeli wymaga tego przepis
prawa. Strony w drodze umowy nie mogą uchylić tego obowiązku, a notariusz nie
może poddać się woli stron, które zażądałyby sporządzenia czynności notarialnej
sprzecznej z prawem (art. 81 Pr.not.).
Zgodnie z art. 80 § 1 Pr.not., akty powinny być sporządzane w sposób
zrozumiały i przejrzysty. Według art. 80 § 2 Pr.not., notariusz przy wykonywaniu
czynności notarialnych obowiązany jest czuwać nad należytym zabezpieczeniem
praw i słusznych interesów stron oraz innych osób, dla których czynność ta
powodować może skutki prawne. Z kolei na mocy art. 80 § 3 Pr.not., notariusz jest
obowiązany udzielać stronom niezbędnych wyjaśnień dotyczących dokonywanej
czynności notarialnej. Obowiązek ten występuje we wszystkich stadiach czynności
notarialnej i przyjąć może, zależnie od okoliczności, postać wyjaśnień, ostrzeżenia
lub rady w zakresie prawnych aspektów czynności, jej uwarunkowań i skutków.
Pozostałe szczególne obowiązki notariusza regulują art. art. 82 i 84-87 Pr.not., a w
sposób najbardziej ogólny – art. 17 i 18 Pr.not.
Reasumując, trzeba stwierdzić, że podstawowe obowiązki notariusza
wypływają wprost z zasad porządku prawnego i wiążą go w jednakowej mierze
zarówno względem jego klienta, jak i osoby trzeciej. Ustawa zobowiązuje notariusza
do zachowania przy wykonywaniu tych obowiązków szczególnej staranności (art.
49 Pr.not.). Naruszenie ich musi być wprawdzie zawinione (art. 415 k.c.),
jednakże – zważywszy na abstrakcyjną ocenę niedbalstwa (art. 355 § 1 k.c.) oraz
zawodowy charakter działalności notariusza (art. 355 § 2 k.c.) – sam fakt ich
naruszenia przesądza z reguły o winie, co najmniej w postaci niedbalstwa.
Trafnie więc wywodzi powódka, że notariusz spisujący dokument jest z racji
swego urzędu zobowiązany do stwierdzenia rzeczywistej woli stron. W ramach tego
zasadniczego obowiązku mieściła się powinność pozwanej jako notariusza
rozpoznania oczekiwań stron umowy przedwstępnej związanych z udzieleniem
pełnomocnictwa do zawarcia umowy przyrzeczonej tej samej osobie i to w dniu
upływu terminu do zawarcia tej umowy. Pozwoliłoby to pozwanej na ustalenie
rzeczywistego ich zamiaru co do zezwolenia na reprezentowanie przez jednego
pełnomocnika, terminu, w jakim umowa przyrzeczona miałaby zostać zawarta, i
ewentualnie sposobu zapłaty ceny sprzedaży, a w przypadku zgodnych w tym
zakresie oczekiwań, na sporządzenie aktów notarialnych pełnomocnictw z
postanowieniami uzewnętrzniającymi te oczekiwania.
Zgodnie z art. 108 zdanie drugie k.c., dokonywanie czynności prawnych przez
pełnomocnika reprezentującego obie strony jest zasadniczo zakazane. Od tego
zakazu art. 108 k.c. przewiduje dwa wyjątki: gdy dopuszczalność takiego działania
wynika z treści pełnomocnictwa albo jeżeli ze względu na treść czynności prawnej
wyłączona jest możliwość naruszenia interesów mocodawców. W wypadku więc,
gdy wolą stron było, jak twierdzi pozwana, udzielenie zezwolenia ustanowionemu
pełnomocnikowi na reprezentowanie także drugiej strony umowy, to pozwana w
sporządzonych aktach notarialnych pełnomocnictw powinna była zamieścić tej
treści adnotację. Takiej adnotacji jednak nie zamieściła. Z kolei, gdy chodzi o
przesłanki drugiego wyjątku, sprzedaż nieruchomości jest tego rodzaju czynnością
prawną, przy której z reguły nie jest wyłączona możliwość naruszenia interesów
mocodawców. Tej możliwości nie wyłączyło – w ocenie Sądów niższych instancji,
które uznały, że umowa sprzedaży z dnia 5 stycznia 1994 r. jest nieważna –
odwołanie się w treści pełnomocnictw do warunków sprzedaży określonych w
umowie przedwstępnej już tylko dlatego, że nie przewidziano w tych
pełnomocnictwach nowego terminu, w jakim umowa przyrzeczona miałaby zostać
zawarta, oraz ewentualnie innego od pierwotnie zakładanego sposobu zapłaty ceny
sprzedaży.
Dopuszczenie się pozwanej notariusz wskazanych uchybień w zakresie
merytorycznej treści sporządzonych przez nią aktów notarialnych pełnomocnictw,
które doprowadziły do uznania umowy sprzedaży z dnia 5 stycznia 1994 r. za
nieważną, uzasadnia jej odpowiedzialność za wyrządzoną szkodę na podstawie art.
415 k.c. Sąd Apelacyjny, wyrażając odmienny pogląd, pominął i to, że użyte w art.
81 Pr.not. określenie „czynność notarialna sprzeczna z prawem” obejmuje również
czynność wprawdzie ważną z punktu widzenia prawa, lecz narażającą stronę na
niekorzystne dla niej skutki ze względu na użyty język budzący wątpliwości co do
treści złożonego oświadczenia.
Z tych przyczyn orzeczono, jak w wyroku (art. 393-13
k.p.c.)