Pełny tekst orzeczenia

Postanowienie z dnia 13 czerwca 2002 r., V CKN 1040/00
Sąd prowadzący rejestr czasopism nie jest uprawniony do
rozstrzygnięcia sporu o to, kto jest wydawcą oraz komu przysługują prawa do
tytułu prasowego.
Sędzia SN Iwona Koper (przewodniczący)
Sędzia SN Hubert Wrzeszcz
Sędzia SN Mirosława Wysocka (sprawozdawca)
Sąd Najwyższy w sprawie z wniosku Józefa N. i Ryszarda T. – wspólników
spółki cywilnej „Gazeta J.” w J. przy uczestnictwie J. Ośrodka Kultury w J. i Gminy
J. o dokonanie zmian wpisów w rejestrze, po rozpoznaniu w Izbie Cywilnej na
rozprawie w dniu 13 czerwca 2002 r. kasacji wnioskodawców od postanowienia
Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 29 czerwca 1999 r.
oddalił kasację i zasądził od wnioskodawców na rzecz każdego z uczestników
kwotę 150 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Na podstawie postanowienia Sądu Wojewódzkiego w Legnicy z dnia 3
sierpnia 1990 r. do prowadzonego przez ten Sąd rejestru dzienników i czasopism
wpisano „Gazetę J.”, a jako jego wydawcę – J. Ośrodek Kultury.
Ten sam Sąd postanowieniem z dnia 11 marca 1999 r. oddalił wniosek Józefa
N. i Ryszarda T. – wspólników spółki cywilnej „Gazeta J.” o zmianę wpisów w
rejestrze, w tym wpisu w rubryce 3, zawierającej określenie wydawcy.
Wnioskodawcy twierdzili, że przysługują im prawa do tego tytułu, w tym prawa
autorskie, oraz powoływali się na dołączoną umowę, w ich ocenie świadczącą o
przysługujących im prawach. Twierdzenia wnioskodawców i ich żądanie zostały
zakwestionowane przez J. Ośrodek Kultury oraz Gminę J. Oddalając wniosek, Sąd
Okręgowy wskazał, że do zgłaszania wniosków o zmiany wpisów w rejestrze
uprawniony jest tylko wpisany w nim wydawca oraz stwierdził, że „o ewentualnej
legitymacji wnioskodawców do zgłoszenia wniosku (w charakterze wydawcy
czasopisma) o dokonanie zmian wpisów w sądowym postępowaniu rejestrowym
może ewentualnie zadecydować korzystny dla nich wynik procesu cywilnego –
ustalenie praw do tytułu”.
Oddalając postanowieniem z dnia 29 czerwca 1999 r. apelację
wnioskodawców, Sąd Apelacyjny we Wrocławiu podzielił w pełni przytoczony
pogląd prawny Sądu pierwszej instancji, dodając że „takie zdarzenie prawne”
(odmienne rozstrzygnięcie w zakresie wydawcy czasopisma, uzyskane na drodze
postępowania procesowego cywilnego) „może uczynić, że wnioskodawcy będą
mieć interes prawny w udziale także w postępowaniu rejestrowym z mocy art. 510
k.p.c.”.
Kasację od postanowienia Sądu Apelacyjnego wnioskodawcy oparli na obu
podstawach wymienionych w art. 393-1
k.p.c. Naruszenie prawa materialnego
wnioskodawcy upatrywali w błędnej wykładni art. 20 ustawy z dnia 26 stycznia
1984 r. – Prawo prasowe (Dz.U. Nr 5, poz. 24 ze zm. – dalej: "Pr.pras."),
polegającej na bezpodstawnym przyjęciu, że jedynie zarejestrowany wydawca
czasopisma jest legitymowany do złożenia wniosku o zmianę w rejestrze wpisu
odpowiadającego rzeczywistemu stanowi rzeczy, oraz w błędnej wykładni art. 20
ust. 5 Pr.pras., polegającej na przyjęciu, że skutki przejęcia czasopisma oraz
zmiany wydawcy pozostają poza regulacją przepisów tej ustawy, oraz że przepisy
te nie mają zastosowania przy określaniu kręgu osób zainteresowanych i ich
interesu prawnego w udziale w postępowaniu rejestrowym. Naruszenie przepisów
postępowania wyraża się, według skarżących, w naruszeniu art. 510 § 1 k.p.c.,
polegającym na przyjęciu, że w wypadku zmiany wydawcy czasopisma nowy
wydawca nie ma, w rozumieniu tego przepisu, interesu prawnego decydującego o
jego legitymacji do wzięcia udziału w sprawie o zmianę wpisu, a także na przyjęciu,
że dopiero rozstrzygnięcie uzyskane w procesie cywilnym mogłoby ukształtować
pozycję wnioskodawców jako uczestników postępowania uprawnionych do
zgłaszania wniosków rejestrowych.
W konkluzji skarżący wnieśli o uchylenie zaskarżonego postanowienia i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi drugiej instancji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W pierwszej kolejności podlegała ocenie kwestia dopuszczalności kasacji,
która, ze względu na datę wydania zaskarżonego orzeczenia, musiała być
dokonana przy uwzględnieniu stanu prawnego, obowiązującego przed nowelizacją
kodeksu postępowania cywilnego, tj. przed dniem 1 lipca 2000 r. W tym okresie były
prowadzone przez sądy, przy zastosowaniu przepisów o postępowaniu
nieprocesowym, różne rejestry, w tym rejestr dzienników i czasopism. W
obowiązującym wówczas stanie prawnym kodeks postępowania cywilnego nie
zawierał normy ogólnej, określającej w sposób pozytywny dopuszczalność kasacji
w postępowaniu nieprocesowym. Wobec tego, przy odpowiednim zastosowaniu art.
392 § 1 k.p.c., kasacja w tym postępowaniu przysługiwała od postanowień co do
istoty sprawy i postanowień formalnych, wydanych przez sąd drugiej instancji i
kończących postępowanie w sprawie. Jeden z wyjątków od tej zasady wynikał z art.
519-1
§ 3 k.p.c., zgodnie z którym w postępowaniu rejestrowym kasacja
przysługiwała jedynie od postanowień sądu drugiej instancji w przedmiocie wpisu
lub wykreślenia z rejestru podmiotu podlegającego rejestracji. Na tle tego przepisu
wyłoniło się zagadnienie, czy dotyczy on wszystkich rejestrów prowadzonych przez
sądy w trybie postępowania nieprocesowego. Większość tych rejestrów ma
charakter podmiotowy, w tym znaczeniu, że służą one ujawnianiu określonych
podmiotów i danych o nich; do tych rejestrów bez wątpienia miało zastosowanie
ograniczenie dopuszczalności kasacji, zawarte w art. 519-1
§ 3 k.p.c. Sądy
prowadziły jednak także rejestry nie mające charakteru podmiotowego, nie służące
ujawnianiu określonych podmiotów, lecz rejestrowaniu innych danych – do takich
zaliczał się rejestr dzienników i czasopism oraz rejestr zastawów.
Sąd Najwyższy rozpoznający kasację w sprawie niniejszej podziela
stanowisko zajęte przez Sąd Najwyższy w postanowieniach z dnia 8 lipca 1998 r.,
III CZP 26/98 (OSNC 1999, nr 2, poz. 31) i z dnia 2 września 1998 r., III CZP 29/98
(OSNC 1999, nr 2, poz. 37), że zakresem zastosowania art. 519-1
§ 3 k.p.c. objęte
jest postępowanie w sprawach związanych z prowadzeniem rejestru służącego
ujawnianiu określonych podmiotów i danych o nich, natomiast nie jest nim objęte
postępowanie o wpis w rejestrze, który nie ma charakteru podmiotowego. W
konsekwencji, ocena dopuszczalności kasacji w odniesieniu do takich rejestrów, w
tym rejestru dzienników i czasopism, następować musiała na zasadach ogólnych.
Gdy orzeczenie nie miało charakteru formalnego (nie dotyczyło postępowania),
dopuszczalność kasacji od postanowienia w przedmiocie wpisu do rejestru
dzienników i czasopism zależała od tego, czy było to kończące postępowanie w
sprawie orzeczenie co do istoty.
Stosownie do art. 20 ust. 1 Pr.pras., przedmiotem rejestracji jest gazeta lub
czasopismo. Niewątpliwie orzeczeniami kończącymi postępowanie co do istoty są
postanowienia o wpisie, odmowie wpisu i jego wykreśleniu. W sprawie niniejszej
przedmiotem orzeczenia była odmowa zmiany wpisu, w zakresie dotyczącym
wydawcy czasopisma; w wypadku uwzględnienia wniosku wiązałoby się to z
wykreśleniem wpisu istniejącego i dokonaniem wpisu nowego (zmienionego).
Prawo prasowe nie reguluje wyraźnie postępowania o zmianę wpisu, stanowi
jedynie (art. 20 ust. 5), że o zmianie danych, które zawierać powinien wniosek o
rejestrację, należy zawiadomić organ rejestracyjny. Trudno negować tezę, że owo
„zawiadomienie” pełni jednocześnie rolę wniosku o zmianę wpisu, inicjującego
postępowanie w tym zakresie. Z rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 9
lipca 1990 r. w sprawie rejestru dzienników i czasopism (Dz.U. Nr 46, poz. 275, ze
zm.) wynika, że „w sprawach o dokonanie dalszych wpisów w rejestrze” prowadzi
się oddzielne akta postępowań, dołączane do akt postępowania o zarejestrowanie.
W takim stanie rzeczy brak podstaw do odmówienia postanowieniu kończącemu
postępowanie w sprawie o zmianę wpisu charakteru postanowienia kończącego
postępowanie „w sprawie” rejestrowej w rozumieniu odpowiednio stosowanego art.
392 § 1 k.p.c. w poprzednim brzmieniu.
Dla uznania dopuszczalności kasacji od wymienionych postanowień, nie
mających charakteru formalnego, konieczne jest ponadto przypisanie im cechy
orzeczenia „co do istoty”, a więc co do meritum. W powołanych przepisach,
regulujących w sposób szczególny postępowanie w sprawach rejestru dzienników i
czasopism, brak przesłanek mogących stanowić podstawę zróżnicowania – z tego
punktu widzenia – poszczególnych orzeczeń o wpis i o zmianę wpisu. Omawiane
postępowanie rejestrowe (niezależnie od tego, czy system rejestracji wynikający z
prawa prasowego uważa się za system zgłoszeniowy, czy bardziej rygorystyczny,
ściśle rejestracyjny), podobnie jak inne postępowania rejestrowe, z samej swej
istoty charakteryzuje się bardzo ograniczonym zakresem kontroli sądu, a wydawane
przezeń orzeczenia mają zasadniczo charakter „ewidencyjny”. To jednak dotyczy
wszystkich orzeczeń, także o pierwszy wpis do rejestru, co oznacza, że nie można
w tej cesze poszukiwać istotnego kryterium odróżniającego. Jednocześnie
„ewidencyjny” charakter orzeczeń o wpisie (o zmianie wpisu) nie pozbawia go
doniosłości prawnej.
Konkretyzując rozważania przez odniesienie ich do przedmiotu zaskarżonego
kasacją orzeczenia, a więc do zmiany wpisu w części dotyczącej wydawcy, trzeba
zauważyć, że Prawo prasowe nie przesądza, jakiemu podmiotowi po rejestracji
przysługują prawa do tytułu prasowego oraz jaki jest ich zakres. Najczęściej
przyjmuje się, że prawo do tytułu z reguły przysługuje wydawcy (choć i pojęcia
„wydawcy” prawo prasowe nie wyjaśnia, lecz jedynie wymienia podmioty mogące
działać w tej roli – por. art. 8), co nie oznacza, by taki stan był jedynym możliwym.
Jednocześnie, „wydawanie” dziennika lub czasopisma, które wymaga rejestracji
(art. 20 ust. 1), niewątpliwie pozostaje w związku z przymiotem bycia wydawcą,
wpisanym do rejestru (art. 20 ust. 2 pkt 2). Dane dotyczące wydawcy mogą służyć
ewentualnym celom procesowym; wydawca jest wymieniany przez ustawę w
kontekście odpowiedzialności cywilnej (art. 38, 42) oraz są na niego nałożone
określone obowiązki (art. 36). Przy uwzględnieniu tych okoliczności oraz wobec
braku ustawowych kryteriów rozróżniania charakteru orzeczeń o wpisie (o zmianie
wpisu), orzeczenie w przedmiocie zmiany w rejestrze dzienników i czasopism,
dotyczące określenia ich wydawcy, należało uznać za postanowienie co do istoty
sprawy w tym postępowaniu rejestrowym.
Konkluzją przedstawionych rozważań jest stwierdzenie, że kasacja od
postanowienia Sądu Apelacyjnego z dnia 29 czerwca 1999 r. wnioskodawcom
przysługiwała.
Skarżący w ramach obu podstaw kasacji skoncentrowali się na
zakwestionowaniu stanowiska Sądu, który powołując się na art. 510 k.p.c. oraz art.
20 Pr.pras., przyjął brak po stronie wnioskodawców uprawnienia do inicjowania
postępowania o zmianę wpisu w rejestrze, a także brak interesu prawnego, który
miałby powstać dopiero w momencie uzyskania przez nich, w wyniku procesu
cywilnego, ustalenia praw do spornego tytułu prasowego. Zarzuty kasacji są w
znacznej mierze uzasadnione z tego względu, że Sąd wadliwie utożsamił kwestię
formalnego uprawnienia wnioskodawców do złożenia wniosku o zmianę wpisu z ich
legitymacją materialną.
Skarżący trafnie zarzucili Sądowi błąd w założeniu, że wniosek o zmianę
wpisu w rejestrze mógł złożyć tylko dotychczas zarejestrowany wydawca. Sąd nie
przedstawił żadnych argumentów przemawiających na rzecz takiego założenia. Nie
znajduje ono zresztą oparcia w ustawie, która posługuje się formą bezosobową (art.
20 ust. 5 – „należy zawiadomić”). Taka uogólniona teza mogłaby prowadzić do
wniosków paradoksalnych i niedających się pogodzić z celem postępowania
rejestrowego. Wystarczy odwołać się do sytuacji, w których niespornie doszło do
zmiany wydawcy, i zainteresowany ujawnieniem tej zmiany nowy wydawca dokonał
zgłoszenia, nie uczynił tego natomiast wydawca dotychczasowy. W sytuacji
nieistnienia sporu co do osoby wydawcy (kwestii łatwej do ustalenia przy udziale
obu zainteresowanych), nie byłoby podstaw do zakwestionowania możliwości
ubiegania się o zmianę wpisu przez nowego wydawcę, którego status w tej mierze
nie jest kwestionowany. Samo natomiast istnienie interesu prawnego w uzyskaniu
zmiany wpisu nie jest uzależnione od tego, czy prawo jest sporne, czy nie; ten kto
aspiruje do statusu aktualnego wydawcy zarejestrowanego czasopisma może
powoływać się na interes prawny w uzyskaniu zmiany wpisu.
Inną, wykraczającą poza sferę uprawnienia procesowego do udziału w
postępowaniu, jest kwestia, czy w wypadku istnienia sporu co do prawa ten, kto
twierdzi, że to on jest wydawcą, może swą legitymację materialną, wynikającą z
prawa do tytułu, wykazywać w postępowaniu rejestrowym. Tu należy poszukiwać
istoty zagadnienia i – jeśli abstrahuje się od zbędnych i po części błędnych
wywodów Sądu, dotyczących kwestii pojęcia zainteresowanego i interesu prawnego
w kontekście art. 510 k.p.c. – to w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia
odnajdzie się ostatecznie decydującą o rozstrzygnięciu tezę, że w postępowaniu
rejestrowym nie jest możliwe prowadzenie i rozstrzyganie sporu o prawa do tytułu
prasowego oraz że spór taki może być rozstrzygnięty jedynie w procesie. (...)
Jak już wskazano, istotą sporu jest zakres kognicji sądu rejestrowego, a zatem
to, czy w jej ramach mieści się badanie praw o charakterze materialnym i
rozstrzyganie sporu o te prawa, jeżeli byłoby to konieczne dla dokonania zmiany
wpisu. W sprawie niniejszej podmiot wpisany jako wydawca twierdził, że wpis jest
zgodny ze stanem prawnym i negował twierdzenie wnioskodawców, jakoby to im
przysługiwały prawa do tytułu oraz przymiot wydawcy. Rozstrzygnięcie o wniosku
skarżących zależało zatem w pierwszej kolejności od odpowiedzi na pytanie, czy w
postępowaniu rejestracyjnym wnioskodawcy mogą prowadzić spór o prawo, a tym
samym – oczekiwać od sądu rejestrowego rozstrzygnięcia tego sporu, w istocie
jako przesłanki zmiany wpisu. Negatywne stanowisko Sądu w tej kwestii ocenić
należy jako prawidłowe.
Cechą wspólną sądowych postępowań rejestrowych, przy ich zróżnicowaniu,
jest ograniczony zakres kognicji sądu, z zasady zredukowanej do
ewidencjonowania określonych danych, po dokonaniu kontroli w zakresie ściśle
ograniczonym do tego, co wynika z przepisów, regulujących prowadzenie danego
rejestru. Nie bez powodu używane jest w piśmiennictwie, a także w orzecznictwie
Sądu Najwyższego określenie „ewidencje nazwane rejestrami”.
Przepisy dotyczące rejestracji dzienników i czasopism zawarte zostały w
Prawie prasowym, w rozdziale 4 „Organizacja działalności prasowej” (art. 20-23a)
oraz w wydanym na podstawie delegacji ustawowej rozporządzeniu z 1990 r. w
sprawie rejestru dzienników i czasopism. Charakterystyczne dla sposobu
traktowania omawianego postępowania jest posługiwanie się przez Prawo prasowe
nie słowem „sąd”, lecz słowem „organ rejestracyjny”.
Postępowanie rejestrowe, prowadzone na podstawie przepisów kodeksu
postępowania cywailnego o postępowaniu nieprocesowym, ze zmianami
wynikającymi z Prawa prasowego (art. 20 ust. 1), ma charakter ograniczony do
czynności i orzeczeń wymienionych w tej ostatniej ustawie. Zakres działania sądu
określony jest bardzo wąsko, a jedyną postacią działania o charakterze
merytorycznym (także zresztą w wąskim zakresie) jest odmowa rejestracji, gdyby jej
udzielenie stanowiło naruszenie prawa do ochrony nazwy istniejącego już tytułu
prasowego (art. 21). Symptomatyczne było skreślenie przez rozporządzenie
zmieniające z 1997 r. § 5 rozporządzenia z 1990 r., który stanowił, że sąd nie może
zarządzić wpisu do rejestru jeżeli wpis ten byłby niezgodny z obowiązującymi
przepisami lub faktycznym stanem rzeczy. Niezależnie od tego, że przepis ten
uważano za wykraczający poza delegację ustawową, a także wprowadzający
możliwość niedozwolonej ingerencji sądu w sferę wolności konstytucyjnie
gwarantowanej (art. 14 Konstytucji), jego skreślenie jest również wyrazem tendencji
do minimalizacji ingerencji sądu w samym postępowaniu rejestracyjnym. Rola sądu
rejestrowego jest wyraźnie ograniczona do ewidencjonowania danych określonych
przez przepisy. Pozostaje to w związku z zasadniczym celem prowadzenia rejestru
dzienników i czasopism, którym jest zapobieżenie istnieniu na rynku prasowym
pism o identycznych tytułach i niedopuszczenie na ten rynek tytułów, które
stanowiłyby naruszenie praw do ochrony nazw tytułów już istniejących.
Z tego, co powiedziano o charakterze postępowania rejestrowego wynika, że
nie można w jego ramach prowadzić i rozstrzygać sporu o prawo do tytułu
prasowego. Samo zresztą pojęcie prawa do tytułu jest sporne, choć na ogół
obejmuje się tym pojęciem zarówno określenie dziennika lub czasopisma jako
jednostki wydawniczej, jak i przedsiębiorstwa wydawniczego, a także nazwę własną
dziennika lub czasopisma. W tym znaczeniu nazwa może być także przedmiotem
prawa autorskiego oraz własności przemysłowej (znaku towarowego); do takich
praw aspirują wnioskodawcy, powołując się na nie (choć nie tylko) jako na źródło
prawa do tytułu prasowego „Gazety J.”. Podstawę sporu, kto jest wydawcą, stanowi
tu w istocie spór, kto ma prawo do tego tytułu. Prawo takie, jak wskazano, może być
analizowane wielopłaszczyznowo i w różny sposób oddziaływać na ustalenie, kto
jest wydawcą czasopisma.
Jak już wspominano, w Prawie prasowym nie ma regulacji dotyczących tego,
komu przysługuje prawo do tytułu prasowego i jakie jest jego źródło. O prawie tym
nie przesądza się w postępowaniu rejestracyjnym, w którym jedynie wpisuje się
(notyfikuje) osobę wydawcy. Nie można w tym postępowaniu badać praw do tytułu,
rozstrzygać sporu o prawa autorskie ani o inne prawa, których źródłem mogą być
np. czynności cywilnoprawne. Te prawa – co trafnie stwierdził Sąd – mogą być
przedmiotem sporu i rozstrzygnięcia w procesie cywilnym. W sposób oczywisty
wykraczałoby poza ramy kognicji sądu rejestrowego rozstrzyganie sporu o prawa
jako przesłanki istotnej dla oceny zasadności wniosku o zmianę wpisu. Analogiczne
stanowisko zajął Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 18 sierpnia 1999 r., I CKN
502/99 (OSNC 2000, nr 3, poz. 50), stwierdzając, że art. 21 Pr.pras. upoważnia sąd
do badania wniosku o rejestrację w ograniczonym zakresie, oraz przyjmując, że sąd
rejestrowy nie jest właściwy do rozstrzygnięcia sporu o prawo do tytułu prasowego.
Ostatecznie zatem, przy uwzględnieniu wszystkich powołanych argumentów,
oddalenie apelacji od orzeczenia oddalającego wniosek o zmianę wpisu było
prawidłowe. W sytuacji, gdy pomiędzy jednostką wpisaną jako wydawca a
wnioskodawcami istnieje spór o prawo do tytułu oraz o to, kto jest wydawcą, a
rozstrzygnięcie tego sporu nie jest objęte kognicją sądu rejestrowego, wniosek
skarżących o dokonanie postulowanej zmiany w rejestrze nie mógł być
uwzględniony.
Omówione względy uzasadniały oddalenie kasacji, bowiem zaskarżone
postanowienie, pomimo częściowo błędnego uzasadnienia, odpowiada prawu (art.
393-12
k.p.c.).