Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 10 października 2002 r.
I PKN 546/01
Przepis art. 251
k.p. nie ma zastosowania do umów o pracę zawieranych
z bezrobotnymi w ramach ich zatrudnienia przy robotach publicznych (art. 20 i
21 ustawy z dnia 14 grudnia 1994 r. o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobo-
ciu, jednolity tekst: Dz.U. z 2001 r. Nr 6, poz. 56 ze zm.).
Przewodniczący SSN Barbara Wagner (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Roman Kuczyński, Herbert Szurgacz.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 10 października 2002 r.
sprawy z powództwa Johanny B. przeciwko Powiatowemu Urzędowi Pracy w K. o
ustalenie i zapłatę, na skutek kasacji powódki od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu
Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Koszalinie z dnia 30 kwietnia 2001 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Ko-
szalinie do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o
kosztach postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Rejonowy w Koszalinie wyrokiem z dnia 15 stycznia 2001 r. [...] ustalił, że
Johannę B. i Powiatowy Urząd Pracy w K. łączyła umowa o pracę na czas nieokre-
ślony od 9 marca 1998 r. i zasądził od pozwanego pracodawcy na rzecz powódki
wynagrodzenie za pracę za okres od kwietnia 1998 r. do grudnia 2000 r. oraz wy-
równanie wynagrodzenia rocznego za lata 1998 i 1999. Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w Koszalinie wyrokiem z dnia 30 kwietnia 2001 r. [...]
zmienił ten wyrok (zaskarżony apelacją przez Powiatowy Urząd Pracy) i ustalił, że
strony łączyła umowa o pracę na czas nieokreślony od dnia 9 marca 1998 r. do 11
września 1998 r. oraz zasądził na rzecz Johanny B. od pozwanego kwotę 117,05 zł
tytułem wynagrodzenia za pracę, oddalając powództwo w pozostałym zakresie i
apelację w pozostałej części.
2
Sąd ustalił, że Johanna B. była zatrudniona w Powiatowym Urzędzie Pracy w
K. na podstawie umów o pracę na czas określony: (a) od 5 lutego do 4 maja 1996 r.,
(b) od 5 maja do 4 sierpnia 1996 r., (c) od 7 sierpnia 1996 r. do 6 lutego 1997 r., (d)
od 10 lutego 1997 r. do 9 sierpnia 1997 r., (e) od 9 września 1997 r. do 8 marca 1998
r., (f) od 12 marca 1998 r. do 11 września 1998 r., (g) od 12 października 1998 r. do
11 kwietnia 1999 r., (h) od 14 kwietnia do 13 października 1999 r., (i) od 15 listopada
1999 r. do 14 maja 2000 r. Od 10 lutego 1997 r. było to zatrudnienie w ramach robót
publicznych. W okresach między poszczególnymi umowami o pracę powódka była
zarejestrowana jako bezrobotna i pobierała zasiłek z tego tytułu, a decyzją kierowni-
ka Powiatowego Urzędu Pracy z dnia 24 maja 2000 r. przyznano jej prawo do zasiłku
przedemerytalnego.
W ocenie Sądu, od dnia 9 marca 1998 r. powódka była zatrudniona na czas
nieokreślony. Dla zastosowania art. 251
k.p. bez znaczenia jest okoliczność, że ko-
lejne łączące strony umowy o pracę były zawierane w ramach robót publicznych.
Sposób finansowania takiego zatrudnienia nie pozbawia stron przymiotu podmiotów
stosunku pracy, a art. 251
k.p. „nie wyłącza z zakresu stosowania go jakichkolwiek
umów na czas określony”. Zdaniem Sądu, „przytoczony przepis ma zastosowanie
wyłącznie do trzeciej z kolei umowy zawartej na czas określony, a nie do dalszych
kolejnych umów, jeśli ta trzecia umowa zostanie skutecznie rozwiązana”. Umowa o
pracę z 9 marca 1998 r. rozwiązała się z dniem 11 września 1998 r. Rozwiązanie
stosunku pracy nastąpiło wprawdzie z naruszeniem art. 30 § 1 pkt 1 - 3 i § 3, 4 i 5
k.p., ale nie stało się przez to czynnością bezwzględnie nieważną. Powódka nie wy-
stąpiła do sądu z żądaniem restytucji stosunku pracy w terminie określonym w art.
264 § 2 k.p., wobec czego nie może domagać się ustalenia, że umowa z dnia 9
marca 1998 r.- po jej rozwiązaniu w dniu 11 września 1998 r. - trwa nadal.
Wynagrodzenie za pracę zasądzono powódce na podstawie art. 81 § 1 k.p. za
czas przerw między kolejnymi umowami o pracę. Wyrokiem uzupełniającym z dnia 5
września 2001 r. Sąd Okręgowy zasądził od powódki na rzecz strony pozwanej
kwotę 781,68 zł tytułem zwrotu świadczenia spełnionego w wykonaniu wyroku wyda-
nego przez Sąd pierwszej instancji.
Johanna B. zaskarżyła ten wyrok kasacją. Wskazując jako jej podstawy naru-
szenie prawa materialnego, a to: art. 251
k.p. przez błędną jego wykładnię „polega-
jącą na przyjęciu, że powódka obecnie nie może skutecznie żądać ustalenia, że na-
wiązana w dniu 9.03.1998 r. umowa na czas nie określony trwa nadal”, art. 30 § 1 pkt
3
1 - 3, 3, 4 i 5 k.p. i art. 264 § 2 k.p. przez ich niewłaściwe zastosowanie oraz naru-
szenie przepisów postępowania, a mianowicie art. 233 k.p.c. i art. 328 § 2 k.p.c., peł-
nomocnik skarżącej wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie apelacji „na
koszt strony pozwanej z zasądzeniem kosztów procesu za II instancję przy uwzględ-
nieniu kosztów postępowania kasacyjnego według norm przepisanych”. Zakwestio-
nował on ustalenie, że umowa o pracę zawarta w dniu 9 marca 1998 r. rozwiązała
się z dniem 11 września 1998 r. Wywodził, że „występujące w art. 251
określenie
rozwiązanie umowy o pracę nie dotyczy wygaśnięcia umowy. Umowa, która zakoń-
czyła się wygaśnięciem, powinna być wyłączona z ciągu kolejnych umów na czas
określony”. Jego zdaniem, okolicznością uzasadniającą przyjęcie kasacji do rozpo-
znania jest to, że w sprawie występuje „istotne zagadnienie prawne i potrzeba wy-
kładni przepisów prawnych w jakim zakresie art. 251
ust. 1 kp reguluje ciągłość
uprawnień pracowniczych co do nawiązania na jego podstawie umowy na czas nie
określony jeżeli zostaną spełnione wszystkie niezbędne elementy prawa materialne-
go składające się na treść i stan faktyczny tego przepisu czy też można wprowadzić
inne skutki prawne wynikające z faktu rozwiązania trzeciej umowy o pracę li tylko ze
względu na upływ czasu określonego dla jej trwania”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
I. Zgodnie z art. 251
k.p. równoznaczne w skutkach prawnych z zawarciem
umowy o pracę na czas nieokreślony jest zawarcie kolejnej umowy o pracę na czas
określony, „jeżeli poprzednio strony dwukrotnie zawarły umowę o pracę na czas
określony na następujące po sobie okresy, o ile przerwa między rozwiązaniem po-
przedniej a nawiązaniem kolejnej umowy o pracę nie przekroczyła jednego miesią-
ca”. Wynika stąd, że ową kolejną terminową umową o pracę zrównaną w skutkach
prawnych z umową o pracę na czas nieokreślony jest trzecia umowa zawarta na
czas określony. Wynika dalej i to, że datę zatrudnienia bezterminowego wyznacza
termin zawarcia trzeciej umowy o pracę na czas określony, a nie, jak przyjęły to Sądy
obu instancji, pierwszy dzień po ustaniu trzeciego zatrudnienia terminowego.
Sąd Najwyższy w składzie siedmiu sędziów w uchwale z dnia 16 kwietnia
1998 r., III ZP 52/97 (OSNAPiUS 1998 nr 12, poz. 205), wyraził pogląd prawny, że
art. 251
k.p. ma zastosowanie do umów na czas określony zawartych po jego wejściu
w życie, tj. po dniu 2 czerwca 1996 r. (art. 43 ustawy z dnia 2 lutego 1996 r. o zmia-
4
nie ustawy - Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych ustaw, Dz.U. Nr 24, poz. 110 ze
zm.). Pierwszą z trzech łączących strony kolejnych umów o pracę na czas określony
była umowa z dnia 7 sierpnia 1996 r., drugą - z 10 lutego 1997 r., trzecią - z 9 wrze-
śnia 1997 r. Zatem skutek opisany w art. 251
k.p. - fikcja prawna zawarcia umowy o
pracę na czas nieokreślony - dotyczy umowy o pracę zawartej na okres od 9 wrze-
śnia 1997 r. do 8 marca 1998 r. Johanna B. i Powiatowy Urząd Pracy w K. pozosta-
wali więc w bezterminowym stosunku pracy nie od 9 marca 1998 r. (od następnego
dnia po wygaśnięciu w dniu 8 marca 1998 r. umowy z 9 września 1997 r.), lecz od 9
września 1997 r. - od dnia zawarcia trzeciej kolejnej umowy na czas określony.
II. W sprawie ujawnił się zasadniczy dla jej rozstrzygnięcia problem prawnego
znaczenia upływu uzgodnionego przez strony terminu umowy zawartej na czas okre-
ślony, a uważanej - na podstawie art. 251
k.p. - za zawartą na czas nieokreślony. Sąd
drugiej instancji przyjął, jak się wydaje, że jego skutkiem jest, aczkolwiek wadliwe,
jednak rozwiązanie (już bezterminowej) umowy o pracę. Można by stąd wnosić, że
zastosowanie art. 251
k.p. powoduje wprawdzie zmianę rodzaju umowy o pracę (po-
stanowienia określającego jej rodzaj), lecz nie wpływa na skuteczność pozostałych
postanowień tej czynności prawnej, w tym klauzuli terminu. Według art. 29 § 1 k.p.
umowa o pracę powinna określać jej rodzaj i warunki. Rodzaje umowy o pracę wy-
mienia taksatywnie art. 25 k.p. Postanowienie, że strony zawierają umowę o pracę
na czas określony to wskazanie jej rodzaju, zaś uzgodniony przez nie termin ekspi-
racji umowy - jest jej warunkiem. Wynikająca z art. 251
k.p. „zmiana” rodzaju umowy
o pracę w rezultacie zrównania w skutkach prawnych umowy zawartej na czas okre-
ślony z zawarciem umowy na czas nieokreślony, choć czyni zastrzeżenie terminu
bezprzedmiotowym, nie prowadzi z mocy tego przepisu automatycznie do jego wy-
eliminowania z treści umowy.
Skoro klauzula terminu jest postanowieniem umowy o pracę, podstawy praw-
nej oceny jej skuteczności należałoby poszukiwać przede wszystkim w art. 18 k.p.
Byłoby to jednak możliwe tylko wówczas, gdyby rozpatrywać ją w aspekcie korzyst-
ności dla pracownika (lub pokrzywdzenia pracownika), a zatem gdyby art. 251
k.p.
zawierał normę semiimperatywną. Tymczasem jest to norma o charakterze ściśle
bezwzględnie obowiązującym. Strony wszak nie mogą zgodną wolą zapobiec skut-
kom zawarcia umowy na czas określony w okolicznościach opisanych w jej hipotezie.
Już z tego tylko względu art. 18 k.p. nie może stanowić podstawy prawnej dla oceny
skuteczności klauzuli terminu.
5
„Przekształcenie” ex lege rodzaju umowy o pracę w konsekwencji zastosowa-
nia art. 251
k.p. powoduje, że zastrzeżenie terminu końcowego w trzeciej kolejnej
umowie o pracę na czas określony - choćby taki był zgodny zamiar stron - jest
sprzeczne z prawem. Z art. 251
k.p. właśnie. Można by wobec tego uzgodnioną przez
kontrahentów klauzulę terminu uznać za nieważną na podstawie art. 58 § 1 i 3 k.c. w
związku z art. 300 k.p. Art. 58 k.c. jest przepisem o charakterze ogólnym. Znajduje
zastosowanie o ile właściwy przepis nie przewiduje skutku czynności prawnej
sprzecznej z prawem innego niż jej całkowita lub częściowa nieważność. Takim wła-
ściwym przepisem w odniesieniu do oceny skuteczności prawnej zastrzeżenia ter-
minu w umowie jest art. 94 k.c. w związku z art. 116 § 2 k.c. Przepisy te mają odpo-
wiednie zastosowanie - poprzez art. 300 k.p. - do stosunku pracy. Należy wobec tego
rozważyć skutki zastrzeżenia terminu w umowie o pracę zawartej na czas określony,
a następnie „przekształconej” z mocy art. 251
k.p. w umowę bezterminową, na grun-
cie powołanych przepisów Kodeksu cywilnego. Zgodnie z art. 116 § 2 k.c. w związku
z art. 300 k.p., jeżeli skutki czynności prawnej mają ustać w oznaczonym terminie (a
skutkiem upływu terminu umowy o pracę zawartej na czas określony jest wygaśnię-
cie stosunku pracy), w ocenie skuteczności zastrzeżenia takiego terminu stosuje się
odpowiednio przepisy o warunku rozwiązującym. Wedle art. 94 k.c., warunek prze-
ciwny ustawie uważa się za nie zastrzeżony, gdy jest rozwiązujący. Termin końcowy
trzeciej kolejnej umowy o pracę zawartej na czas określony jako sprzeczny z prawem
(z art. 251
k.p.) należy uważać zatem za nie zastrzeżony (art. 94 k.c. w związku z art.
116 § 2 k.c. w związku z art. 300 k.p.). Skoro tak, to nie może dojść do ekspiracji
umowy o pracę, a w konsekwencji do ustania stosunku pracy w tym od początku
nieistniejącym prawnie terminie. Umowa może być rozwiązana tylko w drodze jednej
z czynności prawnych przewidzianych w art. 30 § 1 pkt 1 - 3 k.p. lub poprzez wyga-
śnięcie wskutek zdarzeń, z którymi prawo łączy taki skutek.
Z bardzo lakonicznego i powierzchownego uzasadnienia zaskarżonego kasa-
cją wyroku nie wynika w jaki sposób - w ocenie Sądu - nastąpiło rozwiązanie umowy
o pracę zawartej 9 września 1997 r. Powołanie art. 30 § 1 pkt 1 - 3 k.p., z wyłącze-
niem pkt 4, świadczyłoby o tym, że ustanie stosunku pracy w dniu 11 września 1998
r. było skutkiem czynności prawnej rozwiązującej umowę o pracę. Znaczyłoby zara-
zem, że Sąd dopuszcza możliwość równoczesnego rozwiązania umowy o pracę
przez porozumienie stron (art. 30 § 1 pkt 1 k.p.), wypowiedzenie każdej ze stron (art.
30 § 1 pkt 2 k.p.) oraz oświadczenie woli każdej strony bez zachowania okresu wy-
6
powiedzenia (art. 30 § 1 pkt 3 k.p.). Z kolei z odwołania się do terminów przewidzia-
nych w art. 264 § 2 k.p. należałoby wnosić, iż ustanie zatrudnienia skarżącej w dniu
11 września 1998 r. nastąpiło albo wskutek rozwiązania umowy o pracę przez praco-
dawcę bez wypowiedzenia albo przez upływ czasu. Wywód w przedmiocie zastoso-
wania art. 251
k.p. wyłącznie do trzeciej, a nie dalszych kolejnych umów o pracę,
mógłby wskazywać, że umowa o pracę z dnia 9 września 1997 r. (trzecia kolejna),
pomimo zrównania jej w skutkach z umową na czas nieokreślony, rozwiązała się w
uzgodnionym terminie końcowym zawartej po niej kolejnej (czwartej) umowy termi-
nowej (od 12 marca 1998 r. do 11 września 1998 r.), choć stało się to z naruszeniem
prawa. Jeden wniosek płynie stąd niewątpliwy. Taki oto, że dla Sądu Okręgowego w
Koszalinie ustalenie sposobu zakończenia stosunku pracy jest okolicznością obojęt-
ną dla rozstrzygnięcia sprawy o ustalenie jego istnienia. Trafny jest w tym stanie
rzeczy zarzut kasacji, że Sąd uchybił art. 233 k.p.c. i art. 328 § 2 k.p.c., a uchybienia
te miały wpływ na wynik sprawy. Zasadny jest również zarzut błędnego zastosowania
art. 30 k.p., a w konsekwencji naruszenia także art. 264 § 2 k.p.
III. Innym istotnym zagadnieniem prawnym występującym w rozpoznawanej
sprawie, którym Sądy obu instancji zajmowały się wprawdzie, ale bez głębszej jego
analizy, jest kwestia zastosowania art. 251
k.p. do umów o pracę zawieranych w ra-
mach robót publicznych. Zgodzić się należy z poglądem, że sposób finansowania
zatrudnienia dla bytu stosunku pracy nie ma zasadniczo znaczenia. Wynagrodzenie
za pracę przysługuje od pracodawcy, ale nie musi pochodzić z jego środków wła-
snych (czego dowodzi sytuacja pracodawców z tzw. sfery budżetowej). To, że wyna-
grodzenie za pracę wypłacane pracownikowi w ramach zatrudnienia przy robotach
publicznych jest częściowo finansowane przez podmioty zewnętrzne nie jest jednak
jedyną swoistością takiego stosunku pracy. Istotny jest bowiem przede wszystkim
charakter i cel zatrudnienia w ramach robót publicznych. Roboty publiczne zostały
przewidziane i uregulowane w ustawie z dnia 14 grudnia 1994 r. o zatrudnieniu i
przeciwdziałaniu bezrobociu (jednolity tekst: Dz.U. z 2001 r. Nr 6, poz. 56 ze zm.-
powoływanej dalej jako „ustawa”). Cel zatrudnienia tego rodzaju wynika z art. 1 ust. 1
ustawy - roboty publiczne są jedną z instytucji mających łagodzić skutki bezrobocia,
czy szerzej - narzędziem oddziaływania państwa na rynek pracy w celu ograniczenia
bezrobocia. Art. 2 ust. 1 pkt 21 tejże ustawy definiuje je jako „zatrudnienie bezrobot-
nego w okresie nie dłuższym niż 12 miesięcy przy wykonywaniu prac zorganizowa-
nych przez organy samorządu terytorialnego lub instytucje użyteczności publicznej
7
oraz organizacje statutowo zajmujące się problematyką: ochrony środowiska, kultury,
oświaty, sportu i turystyki, opieki zdrowotnej oraz pomocy społecznej, a także spółki
wodne i ich związki, jeżeli prace te są finansowane lub dofinansowane ze środków
samorządu terytorialnego, budżetu państwa, funduszy celowych lub środków instytu-
cji, organizacji, spółek wodnych i ich związków”. Z definicji tej wynika, że nie tylko
źródła finansowania robót publicznych są swoiste. Stosunek pracy w ramach robót
publicznych nawiązywany jest dla wykonywania prac zorganizowanych przez działa-
jącą (aktywną) w szczególnych sferach (dziedzinach) życia publicznego określoną
kategorię podmiotów z określoną kategorią pracowników - z bezrobotnymi. Bezro-
botny to szczególny kandydat na pracownika - osoba zdolna do pracy i gotowa do jej
podjęcia, niezarobkująca własną pracą z powodów od niej niezależnych i nieposia-
dająca stałych źródeł miesięcznego dochodu na poziomie przekraczającym połowę
najniższego wynagrodzenia (art. 2 ust. 1 pkt 2 ustawy). Nawiązanie stosunku pracy
przy robotach publicznych poprzedza skierowanie wydane przez organ zatrudnienia
(starostę). Sankcją nieuzasadnionej odmowy podjęcia zatrudnienia zgodnie ze skie-
rowaniem jest np. utrata prawa do zasiłku (art. 27 ust. 1 pkt 2 ustawy). Zatrudnienie
przy robotach publicznych ma wyłącznie charakter terminowy. Czas jego trwania
związany jest z czasem na jaki zorganizowane zostały roboty. Z art. 20 i art. 21
ustawy wynika, że może to być zatrudnienie kilkudniowe, kilkutygodniowe lub kilku-
miesięczne, nie przekraczające jednak 12 miesięcy. Wszystko to wskazuje, że regu-
lacja zatrudniania osób bezrobotnych, w tym także dopuszczalności zawierania z
nimi umów o pracę na czas określony jest szczególna, częściowo odmienna od po-
wszechnie obowiązującej. I choć zatrudnienie jest wykonywane „na podstawie sto-
sunku pracy”, to jednak nawiązanym w bezpośrednim powiązaniu z wykonywanymi
przez państwo zadaniami w zakresie administrowania rynkiem pracy (czy trafniej in-
terweniowania na nim), a nie w ramach swobodnej, choć częściowo kontrolowanej,
gry uczestników rynku pracy - pracowników i pracodawców. Inny jest w związku z
tym zakres wolności kontraktowania, w tym także swobody wyboru przez pracownika
pracodawcy i wyboru przez obie strony rodzaju umowy o pracę. Poprzez zatrudnie-
nie bezrobotnego przy robotach publicznych realizują się nie tylko indywidualne inte-
resy pracownika i pracodawcy, lecz także interes społeczny (lokalny oraz ogólnokra-
jowy). Powyższe prowadzi do konkluzji, że art. 251
k.p. nie ma zastosowania do
umów o pracę zawieranych z bezrobotnymi w ramach ich zatrudniania przy robotach
publicznych, a to wobec szczególnego uregulowania dopuszczalności odnawiania
8
umów tego rodzaju przepisami ustawy z 14 grudnia 1994 r. o zatrudnieniu i przeciw-
działaniu bezrobociu. Dla wsparcia tej tezy słuszne wydaje się przywołanie przykładu
nauczycieli. Sąd Najwyższy w orzeczeniach z 2 września 1999 r., I PKN 235/99
(OSNAPiUS 2001 nr 3, poz. 64) oraz z 29 czerwca 2000 r., I PKN 709/99
(OSNAPiUS 2001 nr 24, poz. 716) stwierdził, że art. 251
k.p. nie stosuje się w odnie-
sieniu do zatrudniania na czas określony nauczycieli, ze względu na szczególną re-
gulację dopuszczalności terminowego ich zatrudniania w ustawie z dnia 26 stycznia
1982 r. Karta Nauczyciela (jednolity tekst: Dz.U. z 1997 r. Nr 56, poz. 357 ze zm.).
Mając powyższe na względzie Sąd Najwyższy, stosownie do art. 39313
k.p.c.,
orzekł jak w sentencji.
========================================