Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 6 LUTEGO 2003 R.
III KKN 513/00
Nie każde naruszenie przez pracodawcę lub działającego w jego
imieniu przepisów art. 32 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach za-
wodowych (jedn. tekst: Dz. U. Nr 79, poz. 854), gwarantujących ochronę
stosunku pracy działaczy związków zawodowych, stanowi rażące narusze-
nie prawa pracy w rozumieniu w art. 281 pkt 3 k.p. W szczególności nie
zawsze stanowi takie naruszenie, rozwiązanie umowy o pracę bez wypo-
wiedzenia, gdy zaistniały ku temu określone w kodeksie pracy przyczyny, a
nie dochowano jedynie wymaganej procedury rozwiązania.
Przewodniczący: sędzia SN J. Skwierawski.
Sędziowie SN: T. Grzegorczyk, J. Szewczyk (sprawozdawca).
Prokurator Prokuratury Krajowej: K. Parchimowicz.
Sąd Najwyższy w sprawie Jana W., oskarżonego z art. 281 pkt 3 k.p.,
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie w dniu 6 lutego 2003 r. kasa-
cji, wniesionej przez obrońcę od wyroku Sądu Rejonowego w T z dnia 27
czerwca 2000 r., utrzymującego w mocy orzeczenie Kolegium do Spraw
Wykroczeń przy Sądzie Rejonowym w T. z dnia 7 kwietnia 2000 r.
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i utrzymane nim w mocy orzeczenie Kole-
gium do spraw Wykroczeń i na podstawie art. 537 § 2 k.p.k. uniewinnił
oskarżonego Jana W. (...)
2
U Z A S A D N I E N I E
Orzeczeniem Kolegium do spraw Wykroczeń przy Sądzie Rejono-
wym w T. z dnia 7 kwietnia 2000 r. Jan W. został uznany za winnego tego,
„że w dniu 18 listopada 1999 r. rozwiązał umowę o pracę z Anną H., Prze-
wodniczącą Komisji Zakładowej NSZZ «Solidarność» przy PGKiM w T. bez
wypowiedzenia, naruszając w sposób rażący przepisy prawa przez to, że
nie uzyskał zgody zakładowej organizacji związkowej na rozwiązanie sto-
sunku pracy z pracownikiem będącym członkiem zarządu zakładowej or-
ganizacji związkowej. W dniu 20. lipca 1999 r. rozwiązał umowę o pracę ze
Zbigniewem T., członkiem Zarządu NSZZ Pracowników PGKiM Sp. z o.o.
bez wypowiedzenia, naruszając w sposób rażący przepisy prawa przez to,
że nie uzyskał zgody zakładowej organizacji związkowej na rozwiązanie
stosunku pracy z w/w pracownikiem”, tj. popełnienia wykroczeń opisanych
w art. 281 pkt 3 k.p.k. w zw. z art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o
związkach zawodowych. Na podstawie art. 39 § 1 k.w. Kolegium odstąpiło
od wymierzenia kary obwinionemu.
Od tego orzeczenia odwołanie wniósł Jan W., który, nie precyzując
zarzutu odwoławczego, podniósł, iż w jego zachowaniu brak znamiona ra-
żącego naruszenia prawa, o jakim mowa w art. 281 pkt 3 k.p. W konse-
kwencji wniósł o uniewinnienie bądź uchylenie zaskarżonego orzeczenia i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Kolegium do spraw Wy-
kroczeń przy Sądzie Rejonowym w T.
Sąd Rejonowy w T., wyrokiem z dnia 27 czerwca 2000 r., nie
uwzględnił odwołania i utrzymał zaskarżone orzeczenie w mocy, a koszta-
mi sądowymi postępowania odwoławczego obciążył oskarżonego.
Wyrok ten w całości zaskarżył obrońca oskarżonego, który w kasacji
zarzucił:
3
1. rażące naruszenie prawa materialnego, a mianowicie art. 281 pkt 3 k.p.
pracy przez ustalenie, że Jan W. dopuścił się tego wykroczenia mimo
poważnych wątpliwości w tym względzie, a zwłaszcza niewykazanie, że
Jan W. w sposób rażący naruszył przepisy prawa pracy;
2. rażące naruszenie prawa materialnego, a to art. 1 § 2 k.w. przez przypi-
sanie winy obwinionemu w czasie czynu;
3. rażące naruszenie prawa procesowego, a w szczególności art. 4, 6 i art.
7 § 2 kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, które miało
wpływ na treść wyroku, a wynikające z oparcia się jedynie na dowodach
formalnych, z pominięciem wielu faktów korzystnych dla obwinionego, w
pełni usprawiedliwiających jego działanie, jak też pominięcie zasad
współżycia społecznego nakazujących mu takie działanie jako kierowni-
kowi zakładu pracy.
Na podstawie tak sformułowanych zarzutów autor kasacji wniósł o
zmianę zaskarżonego orzeczenia przez uchylenie zarówno wyroku Sądu
Rejonowego w T., jak i orzeczenia Kolegium do spraw Wykroczeń przy Są-
dzie Rejonowym w T. i uniewinnienie Jana W.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja zasługuje na uwzględnienie.
Trafny jest zarzut rażącej obrazy prawa materialnego, a mianowicie
art. 281 pkt 3 k.p., przez przypisanie Janowi W. wykroczeń, mimo braku
ustaleń wskazujących na to, że w sposób rażący naruszył on przepisy pra-
wa pracy. W przedstawionej sytuacji Sąd Najwyższy odstąpił od rozpozna-
nia pozostałych zarzutów kasacji, jako bezprzedmiotowych (art. 518 k.p.k.
w zw. z art. 436 k.p.k.).
Bezsporne jest, że Kolegium do spraw Wykroczeń przy Sądzie Rejo-
nowym w T. lakonicznie ustaliło, że „Jan W. jako pracodawca rozwiązał
umowę o pracę z dwoma pracownikami w trybie art. 52, bez uzyskania
zgody zakładowej organizacji związkowej wymaganej przy rozwiązywaniu
4
umów z pracownikami chronionymi Zbigniewem T. i Anną H. Wobec po-
wyższego Kolegium uznało że wina obwinionego nie budzi wątpliwości ...”.
Zdaniem Kolegium, Anna H. i Zbigniew T. „dopuścili się ciężkiego na-
ruszenia obowiązków pracowniczych, to stanowiło podstawę rozwiązania
stosunku pracy, a nie działalność na rzecz związku zawodowego. Bezkry-
tyczna ochrona organizacji związkowej uniemożliwiła pracodawcy zgodne z
prawem rozwiązanie umów z pracownikami, dopuszczającymi się wielo-
krotnie naruszeń obowiązków pracowniczych, które naraziły zakład pracy
na szkody”. Wspomniane wcześniej ciężkie naruszenia obowiązków pra-
cowniczych polegały na narażeniu przedsiębiorstwa na poważną szkodę
oraz na przebywaniu w pracy w stanie wskazującym na spożycie alkoholu.
Kolegium nie uzasadniło, dlaczego oceniło, że w ustalonym stanie faktycz-
nym Jan W. rażąco naruszył przepisy prawa pracy.
Jak już wspomniano, po rozpoznaniu odwołania oskarżonego, który
podniósł, iż w jego zachowaniu brak jest znamion „rażącego naruszenia
przepisów prawa pracy” w rozumieniu art. 281 pkt 3 k.p., Sąd Rejonowy w
T. utrzymał zaskarżone orzeczenie w mocy, podzielając „w całej rozciągło-
ści” stanowisko Kolegium. W zasadzie także Sąd Rejonowy nie uzasadnił
podstawy prawnej orzeczenia, ograniczając się do stwierdzenia „narusze-
nie przez oskarżonego przepisów art. 32 ustawy z 23 maja 1991 r. o
związkach zawodowych stanowi rażące naruszenie przepisów prawa w ro-
zumieniu art. 281 pkt 3 k.p.”.
Zaprezentowany pogląd w realiach niniejszej sprawy nie zasługuje na
aprobatę.
W doktrynie prawa pracy podkreślono, że o rażącym naruszeniu
przepisów prawa pracy można mówić, gdy bezprawność rozwiązania sto-
sunku pracy w konkretnym wypadku jest oczywista dla każdego i przez to
budzi szczególną społeczną dezaprobatę. Nie zachodzi natomiast przypa-
dek rażącego naruszenia prawa pracy, gdy merytoryczne podstawy roz-
5
wiązania stosunku pracy istniały, a naruszono jedynie normy proceduralne
(por. A. Kijowski: Odpowiedzialność za wykroczenia przeciwko prawom
pracownika, w: Studia nad Kodeksem pracy, Poznań 1975 s. 273).
Podobnie orzekał Sąd Najwyższy (por. uchwała SN z dnia 27czerwca
1985 r., III PZP 10/85, OSNCP 1985, z. 11, poz. 164). Ponadto w wielu
orzeczeniach Sąd Najwyższy wyjaśniał, iż wykorzystywanie prawa o
ochronie funkcjonariuszy związkowych przed zwolnieniem z pracy w sytua-
cji rażącego naruszenia obowiązków pracowniczych należy traktować jako
nadużycie prawa. Przykładowo, w wyroku z dnia 17 września 1997 r.
(I PKN 273/97) Sąd Najwyższy stwierdził „Biorąc pod uwagę, że ciężkie
naruszenie obowiązków pracowniczych, jakich dopuścił się powód, nie po-
zostaje w żadnym związku z faktem pełnienia przez niego funkcji członka
zarządu zakładowej organizacji związkowej, powoływanie się w tym wy-
padku przez powoda na szczególną ochronę stosunku pracy wynikającą z
art. 32 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych uznać należy za nadużycie
prawa podmiotowego, które jest oczywiście sprzeczne ze społeczno-
gospodarczym przeznaczeniem tego prawa oraz z zasadami współżycia
społecznego (art. 8 k.p.)” (OSNAPiUS 1998, z. 13, poz. 394).
Podsumowując przedstawione rozważania, należy stwierdzić, że
przez rażące naruszenie przepisów prawa pracy, o jakim mowa w art. 281
pkt 3 k.p., należy rozumieć jedynie sytuację, w której bezprawność rozwią-
zania stosunku pracy jest jaskrawa, oczywista dla każdego (...). Nie każde
zatem naruszenie przez pracodawcę lub działającego w jego imieniu prze-
pisów art. 32 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych
(jedn. tekst: Dz. U. z 2001 r. Nr 79, poz. 854), gwarantujących ochronę sto-
sunku pracy działaczy związków zawodowych, stanowi rażące naruszenie
prawa pracy w rozumieniu w art. 281 pkt 3 k.p.
Kolegium do spraw Wykroczeń jednoznacznie ustaliło, że bezkry-
tyczna ochrona zakładowych organizacji związkowych członków swoich
6
zarządów przed słusznym rozwiązaniem stosunku pracy bez wypowiedze-
nia, uniemożliwiła Janowi W. zachowanie zgodne z wymogami prawa pra-
cy. W świetle przedstawionych okoliczności złamanie przez oskarżonego
normy proceduralnej, zawartej w art. 32 ust. 1 ustawy o związkach zawo-
dowych, zostało błędnie ocenione jako rażące naruszenie prawa pracy w
rozumieniu art. 281 pkt 3 k.p.
Powyższe argumenty prowadzą do jednoznacznego wniosku, iż
przypisanie winy Janowi W. było oczywiście niesłuszne już w chwili wyda-
nia orzeczenia przez Kolegium do spraw Wykroczeń, gdyż w zachowaniu
oskarżonego brak było znamion wykroczenia opisanego w art. 281 pkt 3
k.p. W konsekwencji Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i utrzymane
nim w mocy orzeczenie Kolegium i na podstawie art. 537 § 2 k.p.k. unie-
winnił oskarżonego. Zdaniem Sądu Najwyższego, chociaż w przepisie art.
537 § 2 k.p. mówi się o oczywiście niesłusznym skazaniu – rozumowanie a
maiori ad minus prowadzi do wniosku, że przepis ten ma także zastosowa-
nie w wypadku niesłusznego przypisania winy i odstąpienia od wymierzenia
kary (por. wyrok SN z dnia 17 stycznia 2002 r., II KKN 368/99, OSNKW
2002, z. 3-4, poz. 25).