Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 26 lutego 2003 r.
I PK 67/02
Wygaśnięcie umowy dzierżawy zakładu pracy powoduje jego przejście
na wydzierżawiającego (art. 231
k.p.) tylko wtedy, gdy wydzierżawiający odzy-
skuje faktyczne władztwo nad zakładem pracy.
Przewodniczący SSN Józef Iwulski (sprawozdawca), Sędziowie SN: Jadwiga
Skibińska-Adamowicz, Herbert Szurgacz.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 26 lutego 2003 r. sprawy
z powództwa Ryszarda K. przeciwko „A.-U.” Spółce z o. o. w W. w upadłości i „A.”
Spółce Akcyjnej w Ł. o zobowiązanie do wydania świadectwa pracy, wynagrodzenie,
odprawę pieniężną i inne roszczenia, na skutek kasacji pozwanej „A.” Spółki Akcyjnej
w Ł. od wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 30 października 2001 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu w
Lublinie do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyj-
nego.
U z a s a d n i e n i e
Wyrokiem z dnia 29 czerwca 2001 r. [...] Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpie-
czeń Społecznych w Lublinie w sprawie z powództwa Ryszarda K. przeciwko „A.-U.”
Spółce z o.o. w W. w upadłości i „A.” Spółce Akcyjnej w Ł.; I. zobowiązał syndyka
spółki „A.-U.” do wydania powodowi świadectwa pracy określającego, że rozwiązanie
łączącej strony umowy o pracę nastąpiło z dniem 30 kwietnia 2000 r. za wypowie-
dzeniem dokonanym przez spółkę „A.-U.” z przyczyn leżących po stronie pracodaw-
cy; II. zasądził od spółki „A.-U.” na rzecz powoda kwotę 4.638,90 zł tytułem wynagro-
dzenia za pracę za okres od 4 do 31 marca 2000 r., kwotę 5.253,99 zł tytułem wyna-
grodzenia za pracę za kwiecień 2000 r., kwotę 10.507,98 zł tytułem odszkodowania
za skrócony okres wypowiedzenia, kwotę 10.500,00 zł tytułem odprawy pieniężnej
oraz kwotę 17.165,41 zł tytułem ekwiwalentu pieniężnego za 73 dni nie wykorzysta-
2
nego urlopu wypoczynkowego; III. zasądził od spółki „A.” na rzecz powoda tytułem
ekwiwalentu pieniężnego za 20 dni niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego
kwotę 4.752,48 zł; IV. umorzył postępowanie w zakresie żądania przywrócenia do
pracy albo odszkodowania; V. w pozostałym zakresie powództwo w stosunku do obu
pozwanych oddalił; VI. wyrokowi w punkcie II do kwoty 5.253,99 zł oraz w punkcie III
do kwoty 4.752,48 zł nadał rygor natychmiastowej wykonalności; VII. nie obciążył po-
zwanej spółki „A.-U.” kosztami procesu.
Sąd Okręgowy ustalił, że powód w dniu 1 lipca 1961 r. podjął zatrudnienie w K.
Zakładach Spożywczych Przemysłu Terenowego i po zmianach organizacyjnych
kontynuował je w Zakładzie Przetwórstwa Owocowo-Warzywnego w K. - Przedsię-
biorstwie Państwowym, ostatnio na stanowisku zastępcy dyrektora do spraw tech-
nicznych. Z dniem 1 lipca 1995 r. powód stał się pracownikiem spółki „A.-U.” w
związku z przejęciem zakładu w K. przez tę spółkę w procesie prywatyzacji. W dniu 9
lipca 1999 r. spółki „A.-U.” i „A.” zawarły umowę przedwstępną sprzedaży 100%
udziałów w „A.” K. Spółce z o.o. Tego samego dnia spółki „A.-U.” i „A.” zawarły
umowę dzierżawy nieruchomości w K., na której znajduje się Zakład Przetwórstwa
Owocowo-Warzywnego. Zgodnie z § 3 umowy okres dzierżawy ustalony został na 6
lat, poczynając od 15 lipca 1999 r. W dniu 16 lipca 1999 r. spółki „A.-U.” i „A.” zawarły
umowę, zgodnie z którą spółka „A.” potwierdziła, że wstępuje w prawa i obowiązki
dotychczasowego pracodawcy, tj. spółki „A.-U.”. Według § 9 tej umowy strony okre-
śliły, że zostaje ona zawarta na czas trwania umowy dzierżawy. W dniu 19 lipca 1999
r. powód i inni pracownicy zostali powiadomieni przez spółkę „A.-U.l”, że z dniem 15
lipca 1999 r. zakład został przejęty przez nowego pracodawcę, tj. spółkę „A.”. Na-
stępnie komornik Sądu Rejonowego w O.L. obwieścił o mającej się odbyć w dniu 27
września 1999 r. licytacji nieruchomości położonej w K. wchodzącej w skład majątku
„A.” - K. Spółki z o.o. Wówczas spółka „A.” w dniu 1 września 1999 r. skierowała do
spółki „A.-U.” pismo, którym wezwała do wykazania dokumentami spełnienia warun-
ków określonych w § 4 umowy przedwstępnej. Postanowieniem z dnia 27 września
1999 r. Sąd Rejonowy w O.L. udzielił przybicia wieczystego użytkowania i własności
budynków nieruchomości położonej w K., a obejmującej majątek „A.-K.” na rzecz
spółki „A.”. W dniu 3 stycznia 2000 r. spółka „A.” poinformowała spółkę „A.-U.”, że
odstępuje od umowy przedwstępnej z dnia 9 lipca 1999 r. w związku z niewykona-
niem jej warunków, dotyczących zawarcia w nieprzekraczalnym terminie do 31 grud-
nia 1999 r. przyrzeczonej umowy zbycia 100% udziałów w spółce „A.-K.”. Następnie
3
spółka „A.” skierowała przeciwko spółce „A.-U.” do Sądu Rejonowego w Płocku po-
zew o zapłatę w postępowaniu nakazowym. W dniu 17 stycznia 2000 r. Sąd wydał
nakaz zapłaty na rzecz spółki „A.” kwoty 1.520.000,00 zł, w następstwie czego w dniu
19 stycznia 2000 r. spółka „A.” przyłączyła się do postępowania egzekucyjnego pro-
wadzonego przez komornika Sądu Rejonowego w O.L., skierowanego do nierucho-
mości położonej w K. z zabudowaniami byłego Zakładu Przetwórstwa Owocowo-Wa-
rzywnego.
W dniu 12 stycznia 2000 r. powód, zatrudniony wówczas (od 15 lipca 1999 r.)
przez spółkę „A.” jako dzierżawcę Zakładu w K. na stanowisku dyrektora, otrzymał od
spółki „A.-U.” pismo rozwiązujące umowę o pracę za wypowiedzeniem. Pismo to nosi
datę 12 stycznia 2000 r. i zostało podpisane przez prezesa zarządu spółki „A.-U.”.
Jako uzasadnienie wypowiedzenia podano sprzedaż majątku zakładu w K. i wynika-
jący z tego brak możliwości zatrudnienia załogi na terenie tego zakładu po ustaniu
okresu jego dzierżawy. Okres wypowiedzenia skrócono do 1 miesiąca. Początek
biegu wypowiedzenia określono na 1 lutego 2000 r. Powód został pouczony o prawie
odwołania się do Sądu Rejonowego-Sądu Pracy w Puławach w terminie 7 dni. Pi-
smem z dnia 14 stycznia 2000 r. spółka „A.” zawiadomiła powoda, że rozwiązanie z
nim umowy o pracę za wypowiedzeniem dokonanym przez spółkę „A.-U.” będzie
skuteczne, począwszy od dnia przejścia zakładu pracy ponownie na tę spółkę jako
wydzierżawiającego w związku z wygaśnięciem umowy dzierżawy zakładu w K. Wo-
bec tego bieg terminu rozwiązania umowy o pracę ulegnie przesunięciu. Z kolei pi-
smem z dnia 3 marca 2000 r. spółka „A.” poinformowała powoda, że postanowienie o
przysądzeniu użytkowania wieczystego i własności budynków nieruchomości zakładu
w K. uprawomocniło się w dniu 3 marca 2000 r., a w związku z tym bieg terminu wy-
powiedzenia umowy o pracę dokonanego przez spółkę „A.-U.” rozpocznie się dnia 1
kwietnia 2000 r. W dniu 3 marca 2000 r. spółka „A.” poinformowała spółkę „A.-U.”, iż
w związku z wygaśnięciem umowy dzierżawy przestaje być stroną w stosunkach
pracy z pracownikami zakładu w K. i dokonuje ich wyrejestrowania z ubezpieczenia
zdrowotnego i społecznego. Od dnia 4 marca 2000 r. powód i cała załoga zakładu w
K. nie była wpuszczana na jego teren i praca nie była wykonywana. W okresie od 4
marca 2000 r. do 30 kwietnia 2000 r. powód był zarejestrowany w ZUS w W. przez
spółkę „A.-U.”. W dniu 21 marca 2000 r. ogłoszona została upadłość tej spółki. W
dniu 8 maja 2000 r. powód i spółka „A.” zawarli umowę o pracę na czas określony od
4
8 maja 2000 r. do 31 grudnia 2000 r., a po tej dacie umowę o pracę na czas nie okre-
ślony.
Wobec cofnięcia pozwu i zrzeczenia się roszczenia o przywrócenia do pracy
Sąd Okręgowy w tej części umorzył postępowanie. Co do pozostałych roszczeń Sąd
Okręgowy uznał, że pracodawcą powoda po dniu 3 marca 2000 r. stała się spółka
„A.-U.”. Zdaniem Sądu, niewątpliwie z dniem 15 lipca 1999 r. w trybie art. 231
k.p. na-
stąpiło przejęcie powoda jako pracownika od spółki „A.-U.” przez spółkę „A.”. W
związku z uprawomocnieniem się w dniu 3 marca 2000 r. postanowienia o przysą-
dzeniu prawa własności i wieczystego użytkowania nieruchomości w K. - wygasła
umowa dzierżawy z dnia 9 lipca 1999 r. Z dniem 4 marca 2000 r. nastąpiło więc po-
nowne przejęcie pracowników zakładu w K. przez spółkę „A.-U.”. Sąd Okręgowy
przyjął, iż pracodawcą powoda i całej załogi zakładu w K., od dnia 4 marca 2000 r.
była ponownie spółka „A.-U.”, co nastąpiło na podstawie art. 231
k.p. Spółka „A.-U.”
zobowiązana jest więc wypłacić powodowi należności z tytułu wynagrodzenia za
pracę, odszkodowania za skrócony okres wypowiedzenia i odprawy pieniężnej.
Wszystkie te wierzytelności powstały po dacie ogłoszenia upadłości (21 marca 2000
r.), a więc są wierzytelnościami należnymi od masy upadłości i mogą być dochodzo-
ne w drodze procesu cywilnego, bez potrzeby zgłaszania ich sędziemu komisarzowi
w postępowaniu upadłościowym. W konsekwencji należało też zobowiązać syndyka
spółki „A.-U.” do wydania powodowi świadectwa pracy. Zdaniem Sądu Okręgowego,
data ustania stosunku pracy przypadająca na dzień 30 kwietnia 2000 r. „jest niewąt-
pliwa i bezsporna”. Ponieważ powód większość czasu, w którym nabył prawo do
urlopów pracował w spółce „A.-U.”, to Sąd uznał, że ekwiwalent za urlop należy roz-
dzielić proporcjonalnie do przepracowanego czasu w poszczególnych spółkach.
Od wyroku Sądu Okręgowego apelację złożył wyłącznie syndyk masy upadło-
ści spółki „A.-U.”. Wyrokiem z dnia 30 października 2001 r. [...] Sąd Apelacyjny w Lu-
blinie zmienił zaskarżony wyrok w punktach I, II i VII, w ten sposób, że zobowiązał
spółkę „A.” do wydania powodowi świadectwa pracy określającego rozwiązanie
umowy o pracę z dniem 30 kwietnia 2000 r. za wypowiedzeniem dokonanym przez tę
spółkę z przyczyn leżących po stronie pracodawcy oraz zasądził od tej spółki tytułem
wynagrodzenia za pracę za okres od 4 marca 2000 r. do 31 marca 2000 r. kwotę
4.638,90 zł; tytułem wynagrodzenia za kwiecień 2000 r. kwotę 5.253,99 zł; tytułem
odszkodowania za skrócony okres wypowiedzenia kwotę 10.507,98 zł; tytułem od-
prawy pieniężnej kwotę 10.500,00 zł i tytułem ekwiwalentu pieniężnego za niewyko-
5
rzystany urlop wypoczynkowy kwotę 15.429,18 zł, a nadto nie obciążył pozwanej
spółki „A.” kosztami procesu i koszty procesu za drugą instancję wzajemnie między
stronami zniósł.
Sąd drugiej instancji uznał, że apelacja syndyka spółki „A.-U.” jest zasadna.
Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń, jednak z naruszeniem przepisów
prawa materialnego (art. 231
k.p.), błędnie ocenił prawnie ten stan faktyczny. Zda-
niem Sądu drugiej instancji, niewątpliwe (niekwestionowane przez strony) jest, że na
skutek zawarcia umowy dzierżawy zakładu w K. nastąpiło zgodnie z art. 231
k.p.
przejęcie zakładu pracy zatrudniającego powoda przez spółkę „A.”. Nie ma natomiast
prawnego uzasadnienia pogląd, że z chwilą wygaśnięcia umowy dzierżawy w dniu 3
marca 2000 r. nastąpiło ponowne przejęcie pracowników przez spółkę „A.-U.”. Z tą
datą nie nastąpiło przecież przejęcie zakładu pracy w K. przez innego pracodawcę.
Zakład pracy w K., w którym zatrudniony był powód, na skutek umowy dzierżawy zo-
stał przejęty przez spółkę „A.”, która stała się pracodawcą powoda. W sytuacji praw-
nej dotyczącej pracodawcy i powoda po 3 marca 2000 r. nic się nie zmieniło. W dal-
szym ciągu pracodawcą powoda była spółka „A.”. Skoro była ona pracodawcą powo-
da w chwili obowiązywania umowy dzierżawy, to tym bardziej była pracodawcą wów-
czas, gdy stała się właścicielem zakładu w K. Od początku zamiarem spółki „A.” było
nabycie zakładu w K., czemu miały służyć umowa przedwstępna i umowa dzierżawy.
To, że spółka „A.” stała się właścicielem zakładu w K. na skutek wygrania przetargu,
a nie zawarcia umowy sprzedaży, nie może mieć zdaniem Sądu drugiej instancji
istotnego znaczenia. Przejęcie zakładu w K. na podstawie art. 231
k.p. przez spółkę
„A.-U.” nastąpiłoby tylko wówczas, gdyby po zakończeniu obowiązywania umowy
dzierżawy spółka „A.” nie stała się właścicielem tego zakładu. Z tych względów Sąd
Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok, zasądzając wszystkie bezsporne roszczenia
od spółki „A.”. W ocenie Sądu Apelacyjnego ekwiwalent za niewykorzystany urlop
wypoczynkowy także powinien być zasądzony od spółki „A.”. Prawo do ekwiwalentu
powstaje dopiero po rozwiązaniu stosunku pracy. Ponieważ stosunek pracy rozwią-
zany został wówczas, gdy powód był zatrudniony w spółce „A.”, to ta strona pozwana
powinna w całości zaspokoić to roszczenie. Sąd zmniejszył jednak kwotę zasądzo-
nego ekwiwalentu o 1.236,23 zł, przyjmując, że w tym zakresie roszczenie uległo
przedawnieniu.
Wyrok Sądu drugiej instancji zaskarżyła kasacją pozwana spółka „A.”, zarzu-
cając: 1) rażące naruszenie art. 231
k.p. przez jego błędną wykładnię, przejawiającą
6
się wyrażeniem poglądu, że ocena, czy i na jakiego pracodawcę nastąpił transfer za-
kładu pracy lub jego części może następować w oderwaniu od istoty i treści podsta-
wy prawnej tego transferu, a także bez uwzględnienia sytuacji, w której przejście za-
kładu pracy następuje w związku z upadłością pracodawcy oraz likwidacją zakładu
pracy lub jego części w sądowym postępowaniu licytacyjnym uregulowanym w art.
1000 § 1 w związku z art. 936 § 1 k.p.c.; 2) rażące naruszenie art. 60 w związku z
art. 65 § 1 k.c. przez przyjęcie, że pozwana spółka „A.” wypowiedziała powodowi
umowę o pracę, podczas gdy pisma tej spółki z dnia 14 stycznia 2001 r. i 3 marca
2001 r. nie zawierały oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy o pracę, a miały wy-
łącznie charakter informacyjny.
W uzasadnieniu kasacji pozwana spółka „A.” wywiodła, że Sąd Apelacyjny w
uzasadnieniu wyroku dał wyraz błędnej ocenie, że analiza, czy i na jakiego praco-
dawcę następuje transfer zakładu pracy lub jego części, może być dokonana w ode-
rwaniu od istoty i treści podstawy prawnej tego transferu. Dotyczy to w szczególności
nieuwzględnienia sytuacji, gdy przejście zakładu pracy następuje w związku z upa-
dłością pracodawcy, uchylającą między innymi ochronę trwałości stosunków pracy
zatrudnionych w tym zakładzie (art. 411
k.p. oraz art. 177 § 4 k.p.), co świadczy o
woli ustawodawcy „wyłączenia przypadków upadłości podmiotów gospodarczych z
kategorii zdarzeń powodujących skutki określone w art. 231
k.p.”. Strona pozwana
podniosła, że przejście zakładu pracy lub jego części może być skutkiem różnorod-
nych zdarzeń prawnych (sprzedaż, zawarcie i rozwiązanie umowy dzierżawy, prze-
kształcenie zakładu pracy w spółkę, rozwiązanie umowy agencyjnej itp.). Z tego we-
dług strony pozwanej wynika, że u podstaw transferu zakładu pracy na innego pra-
codawcę istnieć musi podstawa prawna w postaci zdarzenia prawnego i odwrotnie -
to zdarzenie prawne musi powodować przejście ogółu praw i obowiązków związa-
nych z prowadzeniem zakładu pracy na innego pracodawcę. W sprawie dają się wy-
odrębnić dwa zdarzenia prawne związane z wygaśnięciem umowy dzierżawy oraz z
nabyciem zakładu w K. przez spółkę „A.” w drodze licytacji przeprowadzonej w toku
postępowania egzekucyjnego. Daty tych zdarzeń zbiegły się w czasie, bowiem
sprzedaż licytacyjna zakończona uprawomocnieniem się w dniu 3 marca 2000 r. po-
stanowienia o przysądzeniu własności była równoznaczna z odjęciem w tym samym
dniu prawa własności spółce „A.-U.”, co spowodowało wygaśnięcie prawa dzierżawy.
Ocena prawna Sądu Apelacyjnego sprowadza się wyłącznie do stwierdzenia, że
gdyby licytantem i ostatecznie nabywcą zakładu w K. był inny podmiot niż dzierżaw-
7
ca, to umowa dzierżawy wygasłaby i wskutek tego nastąpiłoby ponowne przejęcie
zakładu pracy przez dotychczasowego pracodawcę. Ponieważ jednak nabywcą za-
kładu w egzekucji był dotychczasowy dzierżawca, to ponowne jego przejście na do-
tychczasowego pracodawcę nie nastąpiło i zakład ten pozostał nadal w rękach spółki
„A.”, ze wszystkimi tego skutkami, w tym także w zakresie roszczeń pracowników.
Zdaniem strony pozwanej, Sąd Apelacyjny nie dokonał przy tym analizy i rozróżnie-
nia pozycji spółki „A.” jako dzierżawcy i licytanta, jak również nie rozróżnił sytuacji
prawnej, w której zawarcie umowy dzierżawy następuje przed wszczęciem egzekucji,
od sytuacji, w której zawarcie tej umowy następuje po wszczęciu egzekucji. Umowa
dzierżawy zawarta została już po wszczęciu postępowania egzekucyjnego skierowa-
nego do nieruchomości, na której znajdował się zakład w K. Sąd Apelacyjny, mimo
uznania, że zawarcie umowy dzierżawy pomiędzy pozwanymi nastąpiło po wszczę-
ciu postępowania egzekucyjnego, dokonał oceny, iż ponowne przejście zakładu
pracy na wydzierżawiającego nastąpiłoby tylko wówczas, gdyby nabywcą był inny
podmiot niż dotychczasowy dzierżawca. Strona pozwana uważa, że pogląd ten nie
jest trafny, bowiem Sąd nie przeprowadził niezbędnego rozumowania zmierzającego
do ustalenia, czy i w wyniku jakiego zdarzenia prawnego oraz między jakimi praco-
dawcami, nastąpiło przejście ogółu praw i obowiązków związanych z funkcjonowa-
niem przedmiotowego zakładu pracy. Zdaniem pozwanej, należy rozróżnić dwie od-
mienne sytuacje w postępowaniu związanym z sądową licytacją nieruchomości: 1)
gdy umowa dzierżawy została zawarta przed wszczęciem egzekucji z nieruchomości,
2) gdy umowa dzierżawy została zawarta po wszczęciu egzekucji z nieruchomości.
W pierwszym przypadku na podstawie art. 1002 k.p.c. w związku z art. 936 k.p.c. z
chwilą uprawomocnienia się postanowienia o przysądzeniu własności nabywca nie-
ruchomości wstępuje we wszystkie prawa i obowiązki dłużnika, wynikające ze sto-
sunku najmu i dzierżawy, stosownie do przepisów prawa normujących te stosunki w
przypadku zbycia rzeczy wynajętej lub wydzierżawionej. Natomiast w drugim przy-
padku na podstawie art. 1000 k.p.c. z chwilą uprawomocnienia się postanowienia o
przysądzeniu własności wygasają wszelkie prawa i skutki ujawnienia praw oraz rosz-
czeń osobistych, ciążące na nieruchomości - nabycie takie ma zatem charakter pier-
wotny, bez żadnych obciążeń. Pojęcie transferu zakładu pracy lub jego części nie
może być rozpatrywane w oderwaniu od oceny, czy konkretne zdarzenie prawne, le-
żące u jego podstaw powoduje przejście ogółu praw i obowiązków związanych z tym
zakładem na inny podmiot, czy też nie. Konsekwentnie należy przyjąć, że tego ro-
8
dzaju sukcesja z mocy samego prawa może mieć miejsce tylko w pierwszym przy-
padku i to niezależnie od tego, kto stał się nabywcą nieruchomości i związanych z
nimi ruchomości, składających się na pojęcie zakładu pracy, tj. czy dotychczasowy
dzierżawca, czy też zupełnie inny podmiot. W przypadku nabycia przez dotychcza-
sowego dzierżawcę prawa użytkowania wieczystego gruntu wraz z własnością poło-
żonych na nim budynków, słabsze prawo dzierżawy ulega wzmocnieniu przez silniej-
sze prawo i wygasa na skutek nabycia tego prawa przez tę samą osobę. W drugim
przypadku natomiast prawo dzierżawy wygasa, nie na skutek pochłonięcia go przez
prawo silniejsze, lecz na skutek odjęcia prawa własności dotychczasowemu właści-
cielowi. Nabycie własności nieruchomości bez żadnych obciążeń, jako mające cha-
rakter pierwotny, nie powoduje transferu jakichkolwiek praw i obowiązków dotychcza-
sowego właściciela, na którego w związku z odjęciem prawa własności przeszły i
równocześnie wygasły prawa wynikające w najmu lub dzierżawy. Zatem na podsta-
wie art. 999 § 1 k.p.c. z dniem 3 marca 2000 r., tj. z dniem prawomocnego przysą-
dzenia na rzecz spółki „A.” użytkowania wieczystego gruntu i własności budynków
zakładu w K., ta spółka stała się podmiotem tego prawa bez żadnych obciążeń wyni-
kających z prawa dzierżawy przedmiotowych nieruchomości, które wygasło jeszcze
przed pierwotnym nabyciem prawa użytkowania wieczystego. Na podstawie art. 1000
k.p.c. w związku z art. 1004 k.p.c. spółka „A.” uzyskała tytuł do ujawnienia na swoją
rzecz prawa użytkowania wieczystego przez stosowny wpis w księdze wieczystej,
bez żadnych obciążeń. Według strony pozwanej, sformułowanie „z mocy prawa”
użyte w art. 231
k.p. oznacza, że z mocy zdarzenia prawnego, w tym czynności
prawnej, następuje przejęcie zakładu pracy przez nowego pracodawcę, a zatem, że
u podstaw tego transferu taka czynność, czy zdarzenie, musi istnieć. Nie wystarczy
zatem dla zastosowania art. 231
k.p. samo faktyczne objęcie w posiadanie zakładu
pracy przez inny podmiot. Zaakceptowanie odmiennego poglądu zaprezentowanego
przez Sąd Apelacyjny prowadziłoby do uznania, że spółka „A.”, pomimo wygaśnięcia
umowy dzierżawy z dniem 3 marca 2000 r., pozostała pracodawcą dla powoda i in-
nych pracowników zakładu w K., bez żadnego tytułu prawnego. Nabycie zakładu w
drodze licytacji w postępowaniu egzekucyjnym nie może stanowić podstawy dla
kontynuacji bytu dotychczasowego dzierżawcy jako pracodawcy, ponieważ nabycie
to miało charakter pierwotny. Stanowisko Sądu Apelacyjnego opiera się na prawnym
przekonaniu o uzyskaniu przez spółkę „A.” z dniem 3 marca 2000 r. statusu praco-
9
dawcy poprzez faktyczne objęcie zakładu pracy, bez istnienia żadnej podstawy
prawnej dla tego przejęcia w związku z transferem przedsiębiorstwa.
Ponadto strona pozwana podniosła, że w sprawie nie miała „w pełni” zastoso-
wania przesłanka ochrony kontynuacji stosunków pracy pracowników z art. 231
k.p.,
ponieważ wobec upadłości zakładu te stosunki pracy i tak uległyby rozwiązaniu. Pra-
cownicy mają jednak prawo dochodzić zaspokojenia swych roszczeń powstałych w
związku z rozwiązaniem umów o pracę przez ich zgłoszenie do masy upadłości, z
której korzystać będą w pierwszej kolejności, ewentualnie z Funduszu Gwarantowa-
nych Świadczeń Pracowniczych. Strona pozwana podniosła, że problem przejścia
zakładu pracy w warunkach postępowania mającego na celu likwidację aktywów pod
nadzorem sądu nie został dotychczas rozstrzygnięty w polskim orzecznictwie i dok-
trynie. W związku z tym przy rozstrzyganiu tego problemu celowe jest odwołanie się
do orzecznictwa europejskiego. Powołując orzeczenia Europejskiego Trybunału
Sprawiedliwości oraz poglądy doktryny, strona pozwana wyraziła pogląd, że art. 231
k.p. nie ma zastosowania do transferu przedsiębiorstw w toku postępowania sądo-
wego w sprawach niewypłacalności pracodawcy lub w postępowaniu upadłościowym.
Pozwana wywiodła, że Sąd Apelacyjny błędnie ocenił, iż spółka „A.” dokonała
wobec powoda wypowiedzenia umowy o pracę. Jej pisma z dnia 14 stycznia 2000 r.
oraz 3 marca 2000 r., informujące o początku biegu terminu wypowiedzenia dokona-
nego przez spółkę „A.-U.”, miały wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowiły wy-
powiedzenia umowy o pracę. Sąd Apelacyjny nie dokonał wnikliwej oceny tych pism,
co narusza art. 60 w związku z art. 65 § 1 k.c. Z okoliczności sprawy bezspornie wy-
nika, że wypowiedzenia powodowi umowy o pracę dokonała spółka „A.-U.” pismem z
dnia 12 stycznia 2000 r., podając jako przyczynę względy ekonomiczne dotyczące
pracodawcy. Ponadto pismem z dnia 7 stycznia 2000 r. skierowanym do organizacji
związkowej spółka „A.-U.” zawiadomiła o zamiarze wypowiedzenia pracownikom
umów o pracę w związku z niemożnością ich dalszego zatrudnienia z powodów eko-
nomicznych. Odbyło się to w czasie, kiedy postępowanie egzekucyjne i upadłościo-
we było w toku i spółka „A.-U.” „miała świadomość”, że z dniem uprawomocnienia się
postanowienia o przysądzeniu własności umowa dzierżawy wygaśnie z mocy same-
go prawa i stanie się ona pracodawcą, „właściwym” do wypowiedzenia pracownikom
umów o pracę. Spółka „A.” nie składała natomiast żadnego oświadczenia woli o wy-
powiedzeniu powodowi umowy o pracę, a pisma z dnia 14 stycznia 2000 r. i z dnia 3
marca 2000 r. nie stanowiły takich oświadczeń woli. Ponieważ spółka „A.-U.” doko-
10
nała wypowiedzenia w okresie, kiedy pracodawcą dla zatrudnionych w zakładzie w
K. była spółka „A.”, to ta ostatnio wymieniona spółka pismami z dnia 14 stycznia
2000 r. i z dnia 3 marca 2000 r. zawiadomiła pracowników, że bieg terminu wypowie-
dzenia nie może się rozpocząć, ponieważ wypowiedzenie umowy o pracę dokonane
przez spółkę „A.-U.” będzie mogło wywołać skutki prawne dopiero od dnia ponowne-
go przejścia zakładu pracy na dotychczasowego pracodawcę, czyli od dnia uprawo-
mocnienia się postanowienia o przysądzeniu własności.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W pierwszej kolejności należało rozważyć dopuszczalność kasacji w części
dotyczącej zobowiązania Spółki „A.” do wydania powodowi świadectwa pracy. Zgod-
nie bowiem z art. 3921
§ 2 pkt 2 k.p.c. kasacja nie przysługuje w sprawach dotyczą-
cych świadectwa pracy i roszczeń z tym związanych. Gdyby więc spojrzeć formalnie
na treść rozstrzygnięcia zawartego w punkcie I.1) zaskarżonego wyroku, to dotyczy
on świadectwa pracy, a więc kasacja w części dotyczącej tego rozstrzygnięcia byłaby
niedopuszczalna. Sąd Najwyższy zważył jednak, że istotą toczącego się sporu nie
był obowiązek wydania świadectwa pracy jako wynikający z niespornego stosunku
pracy. Wręcz odwrotnie, istota sporu polegała na ocenie, która ze stron pozwanych
była pracodawcą powoda i która rozwiązała ten stosunek pracy oraz w jakim trybie.
Istota sporu w tym zakresie sprowadzała się więc do ustalenia istnienia stosunku
prawnego, a obowiązek wydania świadectwa pracy był prostą konsekwencją tego
ustalenia. W wyroku z dnia 20 sierpnia 2001 r., I PKN 594/00 (teza - OSNAPiUS
2003 r. nr 3-okładka, orzeczenie będzie opublikowane w OSNP 2003 nr 14) Sąd
Najwyższy uznał, że istotą sporu w przypadku żądania wydania świadectwa pracy
jest wykonanie obowiązku wynikającego ze stosunku pracy, istnienie którego nie jest
sporne. Tym różni się takie roszczenie od powództwa o ustalenie (art. 189 k.p.c.), w
którym istota sporu polega na stwierdzeniu istnienia stosunku pracy. W uzasadnieniu
tego wyroku Sąd Najwyższy rozważał problem, czy o charakterze rozstrzygnięcia ma
decydować jego istota, czy też jego strona formalna i opowiedział się za pierwszym z
rozwiązań. Wynika to przede wszystkim ze skutków, jaki wyrok wywiera między stro-
nami. Zgodnie bowiem z art. 366 k.p.c., ma on powagę rzeczy osądzonej co do tego,
co w związku z podstawą sporu stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia. Przedmiot roz-
strzygnięcia w jego formalnym wyrazie jest więc wynikiem rozpoznania rzeczywistej
11
podstawy sporu. Należy większą wagę przypisać istocie podstawy sporu niż sformu-
łowaniu sentencji orzeczenia. Pracownikowi przysługuje prawo żądania nakazania
pracodawcy wydania świadectwa pracy w wykonaniu obowiązku ze stosunku pracy
(art. 97 § 1 k.p.; por. wyrok z dnia 18 grudnia 1979 r., I PR 75/79, OSNCP 1980 nr 6,
poz. 125). Świadectwo pracy jest ważnym dokumentem, ale zawiera jedynie oświad-
czenia wiedzy. Wydanie świadectwa pracy samo w sobie nie oznacza złożenia
oświadczenia woli o rozwiązaniu stosunku pracy (por. wyrok z dnia 7 czerwca 1994
r., I PRN 29/94, OSNAPiUS 1994 nr 12, poz. 189). Istotą sporu w przypadku żądania
wydania świadectwa pracy jest więc wykonanie obowiązku wynikającego ze sto-
sunku pracy, istnienie którego nie jest sporne. Całkowicie inaczej jest, jeżeli między
stronami sporny jest charakter łączącego je stosunku prawnego. Wtedy istotą sporu
jest ustalenie istnienia stosunku prawnego, które należy realizować w ramach po-
wództwa z art. 189 k.p.c., a wydanie świadectwa pracy jest tylko prostym skutkiem
ewentualnego ustalenia istnienia stosunku pracy. Wobec tego należy stwierdzić, że
istotą sporu w niniejszej sprawie było istnienie łączącego strony stosunku pracy. Tego
przedmiotu sporu dotyczyła jego podstawa i taką kwestię rozstrzygnął w istocie Sąd
drugiej instancji. W rzeczywistości rozstrzygnięcie to ze względu na jego podstawę
ma więc charakter ustalenia istnienia umowy o pracę i sposobu jej rozwiązania.
Oznacza to, że kasacja była dopuszczalna, także w części dotyczącej rozstrzygnięcia
formalnie zobowiązującego do wydania świadectwa pracy.
Podstawowy problem występujący w sprawie dotyczył oceny, która z pozwa-
nych spółek była pracodawcą powoda po dniu 3 marca 2000 r., a to z kolei było uza-
leżnione od oceny, czy wygaśnięcie umowy dzierżawy i inne zdarzenia prawne, które
miały wówczas miejsce, spowodowały przejście zakładu pracy na spółkę „A.-U.”
(utratę statusu pracodawcy przez spółkę „A.”). Decydująca jest więc ocena zdarzeń
prawnych, które wystąpiły w marcu 2000 r., a nie zdarzeń z lipca 1999 r. Wymaga to
podkreślenia, gdyż niektóre z wywodów kasacji mogą sugerować, że pozwana
spółka „A.” kwestionuje obecnie, iż w lipcu 1999 r. stała się pracodawcą powoda
wskutek przejęcia zakładu pracy w wyniku zawarcia umowy dzierżawy. Dotyczy to
podnoszonej kwestii, iż w tym czasie toczyło się już względem spółki „A.-U.” postę-
powanie egzekucyjne. W toku postępowania takie twierdzenie nie było podnoszone,
a wręcz odwrotnie, między stronami niesporna była ocena, że wskutek zdarzeń
prawnych z lipca 1999 r., a w szczególności zawarcia umowy dzierżawy i objęcia za-
kładu w K., spółka „A.” stała się pracodawcą powoda. Ocenę taką jako niebudzącą
12
wątpliwości przyjęły Sądy obu instancji. Jest ona słuszna, gdyż niewątpliwie w lipcu
1999 r. zaistniały zdarzenia, które oznaczały przejęcie przez spółkę „A.” władztwa
nad zakładem pracy, w którym zatrudniony był powód, w wyniku zawarcia umowy
dzierżawy i całkowicie niezależnie od toczącego się postępowania egzekucyjnego.
Przejęcie zakładu pracy w wyniku jego wydzierżawienia jest przejęciem zakładu
pracy w rozumieniu art. 231
k.p. (wyrok z dnia 21 lipca 1994 r., I PRN 48/94,
OSNAPiUS 1994 nr 7, poz. 112; wyrok z dnia 17 maja 1995 r., I PRN 9/95,
OSNAPiUS 1995 nr 20, poz. 248; wyrok z dnia 28 kwietnia 1997 r., I PKN 122/97,
OSNAPiUS 1998 nr 5, poz. 150).
W marcu 2000 r. doszło do wygaśnięcia umowy dzierżawy. Mogłoby to ozna-
czać ponowne przejście zakładu pracy w trybie art. 231
k.p. z dotychczasowego pra-
codawcy (dzierżawcy) na podmiot wydzierżawiający (por. uchwała z dnia 7 czerwca
1994 r., I PZP 20/94, OSNAPiUS 1994 nr 9, poz. 141), ale warunkiem tego było obję-
cie przez wydzierżawiającego władztwa (posiadania) nad zakładem pracy. W dotych-
czasowym, utrwalonym orzecznictwie nie budzi bowiem wątpliwości, że wygaśnięcie
(rozwiązanie) umowy dzierżawy tylko wówczas powoduje przejście zakładu pracy na
wydzierżawiającego, gdy łączy się ze zwrotem przedmiotu dzierżawy (por. wyrok z
dnia 14 października 1997 r., I PKN 299/97, OSNAPiUS 1998 nr 18, poz. 536). Jest
to wynik niebudzącej wątpliwości wykładni, że podstawową przesłanką zastosowania
art. 231
k.p. jest faktyczne przejęcie władztwa nad zakładem pracy przez nowy pod-
miot, który staje się pracodawcą. Jeżeli można więc mieć wątpliwości, czy przesłanką
zastosowania art. 231
k.p. jest istnienie tytułu prawnego do objęcia władztwa, to nie-
wątpliwie przesłanką taką jest faktyczna możliwość wykorzystywania przedmiotów
(praw) tworzących zakład pracy w ramach działalności związanej z zatrudnianiem
pracowników. Jest to faktyczny aspekt przejścia zakładu pracy na innego pracodaw-
cę, który można określić stwierdzeniem, że zakład (bądź jego część), stanowiący
zorganizowaną całość nastawioną na osiągnięcie określonego celu technicznego,
oddawany jest do dyspozycji innego pracodawcy, który uzyskuje realną możliwość
zarządzania tym zakładem, to jest korzystania z jego majątku i kierowania zespołem
pracowniczym. Odnosząc te wywody do stanu faktycznego sprawy należy stwierdzić,
że w marcu 2000 r. doszło do wygaśnięcia umowy dzierżawy, co mogłoby prowadzić
do zwrotu zakładu pracy i zastosowania art. 231
k.p. Tak się jednak nie stało i spółka
„A.-U.” nie uzyskała (nie odzyskała) władztwa nad zakładem pracy. Władztwo to (po-
siadanie) zostało utrzymane przez spółkę „A.” i z tego względu (co słusznie przyjął
13
Sąd drugiej instancji) nie można mówić, aby wygaśnięcie umowy dzierżawy dopro-
wadziło do przejścia zakładu pracy na inny podmiot w rozumieniu art. 231
k.p., gdyż
w zdarzeniach tych zabrakło podstawowego elementu zastosowania tego przepisu,
jakim jest element faktycznego przejęcia zakładu pracy. Nawet gdyby uznać, że
spółka „A.” stała się w marcu 2000 r. właścicielem nieruchomości stanowiącej zakład
pracy wskutek nabycia pierwotnego, to i tak nie ma to znaczenia dla oceny, że po
tych zdarzeniach w dalszym ciągu była pracodawcą powoda. Nie chodzi bowiem o
to, że spółka ta w tym czasie miała stać się pracodawcą powoda (nabyć w tym za-
kresie prawa i obowiązki pracodawcy), lecz o to, że w wyniku tych zdarzeń nie utra-
ciła przymiotu pracodawcy. W zakresie praw i obowiązków pracodawcy spółka ta nie
musiała w marcu 2000 r. nabywać żadnych praw, gdyż pracodawcą była już od lipca
1999 r. Spółka „A.” w marcu 2000 r. nie była w upadłości i nie toczyło się przeciwko
niej postępowanie egzekucyjne. To, że własność nieruchomości nabyła w toku po-
stępowania egzekucyjnego toczącego się przeciwko znajdującej się w upadłości
spółce „A.-U.”, nie ma znaczenia dla oceny, iż pozostała pracodawcą powoda po
zdarzeniach z marca 2000 r. Podnoszony w kasacji problem wpływu postępowania
egzekucyjnego i upadłościowego na ocenę przejścia zakładu pracy na nowego pra-
codawcę dotyczy bowiem sytuacji, gdy postępowania te dotknęły dotychczasowego
pracodawcę. W marcu 2000 r. pracodawcą powoda była spółka „A.”, która nie zby-
wała zakładu pracy, a także nie pozostawała w upadłości i nie toczyło się postępo-
wanie egzekucyjne skierowane do jej majątku. Postępowania takie toczyły się w sto-
sunku do spółki „A.-U.”, która w tym momencie nie była pracodawcą powoda. Pod-
noszony i dogłębnie przedstawiony w tym zakresie w kasacji problem prawny jest
nieadekwatny do stanu faktycznego sprawy. W omawianym zakresie zarzuty kasacji
należy więc uznać za nieuzasadnione.
Zasadny jest natomiast zarzut kasacji naruszenia art. 60 w związku z art. 65 §
1 k.c., a dotyczący analizy zdarzeń prawnych, które doprowadziły do rozwiązania
umowy o pracę z powodem, a w szczególności oceny, czy w ogóle spółka „A.” zło-
żyła w tym zakresie oświadczenie woli, a jeżeli tak, to w jaki sposób. Sąd Okręgowy
kwestii tej w zasadzie nie analizował. Stwierdził jedynie, że „data ustania stosunku
pracy przypadająca na dzień 30 kwietnia 2000 r. jest niewątpliwa i bezsporna”. Nie
podjął jej również Sąd drugiej instancji. Tymczasem pisma zawierające niewątpliwie
w swej treści oświadczenia zmierzające do rozwiązania stosunku pracy składała
spółka „A.-U.”, która w tym czasie nie była pracodawcą. Już z tego punktu widzenia
14
należy je uznać za bezprzedmiotowe i nieskutkujące rozwiązania stosunku pracy łą-
czącego powoda z innym pracodawcą (spółką „A.”). Spółka „A.-U.” nie stała się po-
nownie pracodawcą powoda, jej oświadczenia wcześniejsze (gdy nie była pracodaw-
cą) nie mogły więc nabrać w tym zakresie znaczenia prawnego (o ile w ogóle jest
możliwe przyjęcie koncepcji pozwalającej na złożenie oświadczenia woli przez pod-
miot nie będący pracodawcą, pod warunkiem że się nim stanie). W ustalonym stanie
faktycznym należało więc dokonać prawnej analizy czynności pozwanej spółki „A.”,
które mogłyby być uznane za rozwiązanie umowy o pracę, choćby w sposób doro-
zumiany. Takiej analizy zaskarżony wyrok nie zawiera i dlatego w uwzględnieniu tego
zarzutu należało go uchylić i przekazać sprawę Sądowi drugiej instancji do ponow-
nego rozpoznania na podstawie art. 39313
§ 1 k.p.c.
Zgodnie z art. 39311
§ 1 k.p.c. Sąd Najwyższy, rozpoznając kasację, z urzędu
bierze pod rozwagę nieważność postępowania przed sądem drugiej instancji. Taka
możliwość wystąpiła w sprawie i dlatego wymaga ona omówienia. Powództwo zo-
stało bowiem wytoczone przeciwko dwóm pozwanym spółkom, przy czym powód
określił żądania jedynie pod względem przedmiotowym. Nigdy jednoznacznie nie
sprecyzował żądań w aspekcie podmiotowym, a w szczególności, która ze stron po-
zwanych powinna zaspokoić jego roszczenia. Dość oczywiste było przy tym, że rosz-
czenia powoda są zasadne, a tylko nie wiadomo, która ze stron pozwanych powinna
je zaspokoić. Sąd pierwszej instancji uwzględnił powództwo w przeważającym zakre-
sie w stosunku do pozwanej spółki „A.-U.”, natomiast w stosunku do pozwanej spółki
„A.” w przeważającej części powództwo oddalił. Wyrok Sądu pierwszej instancji zo-
stał zaskarżony wyłącznie przez pozwaną spółkę „A.-U.”. Wyroku tego w szczegól-
ności nie zaskarżył powód. Może to oznaczać, że wyrok Sądu pierwszej instancji w
części oddalającej powództwo w stosunku do spółki „A.” uprawomocnił się. Sąd dru-
giej instancji formalnie nie zmienił punktu III. wyroku Sądu pierwszej instancji, a więc
jego części oddalającej powództwo w stosunku do spółki „A.”. W istocie jednak Sąd
drugiej instancji zmienił całkowicie treść tego rozstrzygnięcia. O ile bowiem w roz-
strzygnięciu Sądu pierwszej instancji oddalono przeważającą część roszczeń w sto-
sunku do spółki „A.”, o tyle zostały one zasądzone w wyroku Sądu drugiej instancji.
Oznaczałoby to nieważność postępowania wskutek naruszenia powagi rzeczy osą-
dzonej, gdyby przyjąć, że wyrok Sądu pierwszej instancji uprawomocnił się w tym za-
kresie. Ocena ta wymaga jednak rozważenia zakresu zaskarżenia wyroku Sądu
pierwszej instancji przez pozwaną spółkę „A.-U.”. W apelacji tej spółki stwierdzono
15
bowiem, że zaskarżony jest wyrok Sądu pierwszej instancji w całości (a więc także w
części oddalającej powództwo w stosunku do spółki „A.”). Jednakże wnioski apelacji
zmierzały do zmiany wyroku i oddalenia powództwa w stosunku do spółki „A.-U.”, a
nadto na rozprawie apelacyjnej przedstawiciel tej spółki oświadczył, że jego apelacja
dotyczy punktów I., II. i VI. wyroku Sądu pierwszej instancji. W rozpoznawanej spra-
wie wystąpiła więc sytuacja procesowa analogiczna do stanu sprawy, w której zapadł
wyrok z dnia 24 czerwca 1998 r., I PKN 169/98 (OSNAPiUS 1999 nr 13, poz. 423;
OSP 2002 nr 1, poz. 8 z glosą M. Gersdorf). Sąd Najwyższy uznał w nim, że apelacja
jednego ze współuczestników formalnych w części dotyczącej oddalenia powództwa
wobec współpozwanego skutkuje, że wyrok w tym zakresie nie uprawomacnia się.
Jest ona jednak niedopuszczalna i podlega odrzuceniu (art. 373 w związku z art. 370
k.p.c. lub art. 3938
§ 1 w związku z art. 3935
k.p.c.). Odnosząc ten pogląd do stanu
rozpoznawanej sprawy należy uznać, że nieważność postępowania przed Sądem
drugiej instancji zaistniałaby, gdyby przyjąć, że apelacja pozwanej spółki „A.-U.” nie
dotyczyła (nie zaskarżała) wyroku Sądu pierwszej instancji w części oddalającej po-
wództwo w stosunku do spółki „A.”. Wówczas bowiem w tym zakresie wyrok Sądu
pierwszej instancji uprawomacniał się i nie mógłby być zmieniony w postępowaniu
apelacyjnym przez zasądzenie objętych nim roszczeń, bez naruszenia powagi rzeczy
osądzonej. Jeżeli natomiast apelacja pozwanej spółki „A.-U.” dotyczyła (zaskarżała)
także oddalenie powództwa w stosunku do spółki „A.”, to nie doszło do nieważności
postępowania. Ocena zależy więc od ustalenia zakresu zaskarżenia wyroku Sądu
pierwszej instancji apelacją pozwanej spółki „A.-U.”.
Ponieważ zaskarżony wyrok podlega uchyleniu z innych przyczyn, a sprawa
(apelacja) przekazaniu do ponownego rozpoznania Sądowi drugiej instancji, to Sąd
Najwyższy pozostawia wskazaną ocenę temu Sądowi.
========================================