Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 14 marca 2003 r., V CKN 1785/00
Zastrzeżenie przez wystawcę weksla własnego klauzuli domicylu,
wyznaczającej płatność weksla w banku prowadzącym rachunek bankowy
wystawcy, nie upoważnia banku do zrealizowania tego weksla bez uzyskania
zlecenia płatniczego od posiadacza dokumentu.
Sędzia SN Iwona Koper (przewodniczący)
Sędzia SN Józef Frąckowiak
Sędzia SN Antoni Górski (sprawozdawca)
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Górnośląskiego Banku
Gospodarczego S.A. w K. przeciwko BRE Bankowi S.A. w W. o zapłatę, po
rozpoznaniu w Izbie Cywilnej w dniu 14 marca 2003 r. na rozprawie kasacji strony
pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 20 czerwca 2000 r.
zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddalił apelację i zasądził od
powoda na rzecz pozwanego 1500 zł kosztów postępowania apelacyjnego; zasądził
od powoda na rzecz pozwanego 1500 zł zwrotu kosztów postępowania
kasacyjnego.
Uzasadnienie
W sprawie ustalony został następujący, bezsporny stan faktyczny:
W dniu 1 października 1996 r. „C.”, spółka z o.o. wystawiła weksel własny na
kwotę 100 000 zł. na zlecenie PW „E.”, z oznaczeniem płatności w dniu 27 grudnia
w oddziale pozwanego BRE Banku w Katowicach, który prowadził rachunek
bankowy wystawcy. Pierwszy wierzyciel wekslowy przeniósł prawa z tego weksla w
dniu 1 października 1996 r., stosownie do łączącej go umowy o dyskonto weksli, na
rzecz powodowego Górnośląskiego Banku Gospodarczego S.A. w K. Z kolei powód
w dniu 23 grudnia 1996 r. w drodze indosu pełnomocniczego udzielił pozwanemu
pełnomocnictwa do wykonania praw z weksla, przekazując mu weksel do inkasa. W
ustalonym dniu płatności tj. 27 grudnia 1996 r. pozwany nie przekazał powodowi z
konta wystawcy weksla sumy wekslowej, twierdząc, że nie otrzymał od właściciela
rachunku bankowego stosownej dyspozycji (polecenia przelewu), a poza tym w tym
dniu nie było na koncie „C.” środków na pokrycie tej sumy. Wobec niemożności
wyegzekwowania sumy wekslowej od wystawcy weksla, powód wystąpił z
roszczeniem odszkodowawczym o zasądzenie tej sumy od pozwanego na
podstawie art. 415 k.c., zarzucając, że pozwany wyrządził mu szkodę przez
niezrealizowanie w dniu 27 października zobowiązania wekslowego wystawcy
weksla.
Sąd Okręgowy w Katowicach wyrokiem z dnia 1 października 1999 r. oddalił
powództwo. Zdaniem tego Sądu powód wprawdzie poniósł szkodę na skutek
niemożności zrealizowania weksla, ale za tę szkodę nie odpowiada pozwany.
Pozwany nie mógł bowiem obciążać rachunku swojego klienta jedynie na podstawie
otrzymanego od powoda indosu pełnomocniczego, bez odrębnego zlecenia
samego posiadacza rachunku bankowego. Pozwany, jako pełnomocnik indosanta,
dopełnił należytej staranności w celu uzyskania od posiadacza rachunku
stosownego polecenia, wysyłając do spółki „C.” odpowiednie zawiadomienia listem i
faksem. Zawiadomienia te pozostały jednak bez odpowiedzi, wobec czego pozwany
nie miał podstawy do dokonania przelewu z konta wystawcy weksla; nie ponosi
więc winy za szkodę powoda.
Na skutek apelacji powoda od tego orzeczenia, w której powód
zakwestionował prawidłowość oddalenia powództwa o kwotę 28 692 zł., Sąd
Apelacyjny w Katowicach wyrokiem z dnia 20 czerwca 2000 r. zmienił zaskarżone
rozstrzygnięcie i na podstawie art. 471 k.c. uwzględnił powództwo do wysokości tej
kwoty, która według ostatecznych ustaleń, znajdowała się w dniu płatności weksla
na rachunku jego wystawcy, prowadzonym przez pozwanego. W ocenie tego Sądu
pozwany Bank mógł i powinien przekazać z prowadzonego rachunku bankowego
wystawcy weksla środki na rzecz powoda, bez potrzeby uzyskiwania odrębnego
polecenia przelewu od swojego klienta. Podstawę do takiej dyspozycji zapewniał
mu bowiem stosunek domicylu, wynikający z treści weksla. Stosunek ten podlega
ocenie według prawa powszechnego i jest zdaniem Sądu stosunkiem zlecenia,
stwarzającym domicyliatowi uprawnienie do wykupienia weksla pod warunkiem, że
wystawca weksla dostarczy odpowiednich środków na to wykupienie. Sąd
Apelacyjny upatruje podstawy prawnej do takiego zadysponowania przez
pozwanego środkami znajdującymi się na koncie wystawcy weksla w treści art. 734
w związku z art. 60 k.c., uznając, że upoważnienie pozwanego przez wystawcę
weksla do zadysponowania jego środkami wynikało ze stosunku domicylu, tak że
pozwany nie musiał oczekiwać w tym względzie na odrębne polecenie dokonania
przelewu od wystawcy weksla. Skoro pozwany nie wykonał w sposób należyty
swojego obowiązku wobec powoda, ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą
kontraktową za szkodę, powstałą na skutek nieprzekazania mu w dacie płatności
weksla kwoty znajdującej się wtedy na koncie wystawcy weksla. Z przyczyny
bowiem niewypłacalności wystawcy weksla, powód nie może uzyskać zaspokojenia
od dłużnika wekslowego. Dlatego Sąd Apelacyjny uwzględnił powództwo do
wysokości 28 692 zł.
Wyrok Sądu Apelacyjnego zaskarżył pozwany kasacją, w której zarzucił
naruszenie prawa materialnego przez niewłaściwe zastosowanie art. 4 i art. 101
ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. – Prawo wekslowe (Dz.U. Nr 37, poz. 282 – dalej:
"Pr.weksl."), art. 16 ust 1 pkt 2 ustawy z dnia 31 stycznia 1989 r. Prawo bankowe
(jedn. tekst: Dz.U. z 1992 r. Nr 72, poz. 359 ze zm.), a także § 12 zarządzenia
Prezesa Narodowego Banku Polskiego z dnia 11 sierpnia 1989 r. w sprawie form i
trybu przeprowadzania rozliczeń pieniężnych za pośrednictwem banków (M.P. Nr
27, poz. 219 ze zm.), § 12 zarządzenia Prezesa Narodowego Banku Polskiego z
dnia 11 sierpnia 1989 r. (M.P. Nr 27, poz. 219 ze zm.) oraz § 10 zarządzenia nr
2/96 Prezesa Narodowego Banku Polskiego z dnia 9 stycznia 1996 r., art. 734-751
k.c., art. 725 i art. 471 k.c. Skarżący powołał się także ogólnikowo na naruszenie
prawa procesowego przez nieuwzględnienie treści umowy kredytu, łączącej
wystawcę weksla z pozwanym, nie dokonując jednak kwalifikacji prawnej
zarzucanego uchybienia proceduralnego.
Na tych podstawach pozwany wnosi o „uchylenie w całości” skarżonego
wyroku.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Określenie w kasacji jedynie w sposób opisowy zarzuconego Sądowi
uchybienia procesowego, bez wskazania którego konkretnie przepisu to uchybienie
dotyczy, nie spełnia wymogu prawidłowego przytoczenia podstawy kasacyjnej, co
zwalnia Sąd Najwyższy od obowiązku ustosunkowywania się do tego zarzutu.
Uzasadnione są natomiast zarzuty powołane w ramach podstawy
materialnoprawnej kasacji.
Przede wszystkim należy podkreślić, że stosownie do treści art. 4 Pr.weksl.
istotą umieszczenia na wekslu przez wystawcę klauzuli domicylu jest wiążące
wskazanie miejsca płatności weksla. W praktyce najczęściej domicyliatem jest
bank, w którym wystawca ma rachunek bankowy, co ułatwia realizację weksla i
ogranicza związane z tą operacją koszty. W takim układzie domicyliat pełni rolę
swoistego kasjera, zobowiązanego do realizowania poleceń bankowych wystawcy
weksla. Jeżeli zatem, jak to jest w rozpoznawanej sprawie, wystawcę i domicyliata
nie wiążą inne porozumienia, które zawierałyby upoważnienie do obciążania przez
bank konta wystawcy, bez oczekiwania na odrębną w tym względzie jego
dyspozycję, jako posiadacza rachunku, to brak jest podstaw do przyjmowania
konstrukcji prawnej, że z samej treści domicylu należy wyprowadzić istnienie
stosunku zlecenia, uprawniającego domicyliata do samoczynnego zrealizowania
weksla wystawcy. Posłużenie się przez Sąd Apelacyjny taką konstrukcją prawną nie
znajduje uzasadnienia w treści art. 4 Pr.weksl., co trafnie zostało wytknięte w
kasacji w formie zarzutu naruszenia tego przepisu. Skoro zaś nie można tu mówić o
nawiązaniu stosunku zlecenia, usprawiedliwionym jest także zarzut kasacji
naruszenia art. 734 w związku z art. 60 k.c.
Nieuzasadnione jest też poszukiwanie uprawnienia do obciążania przez
domicyliata rachunku bankowego wystawcy weksla własnego w samej istocie tej
formy weksla. Skarżący trafnie zwraca bowiem uwagę na istniejącą pod tym
względem różnicę między wekslem własnym a czekiem. Zgodnie z art. 101
Pr.weksl. weksel własny zawiera jedynie przyrzeczenie wystawcy bezwarunkowego
zapłacenia oznaczonej sumy wekslowej, natomiast czek wymaga istnienia
bezwarunkowego polecenia takiej zapłaty (art. 1 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. –
Prawo czekowe, Dz.U. Nr 37, poz. 283). Występowanie tej istotnej różnicy w treści
obu tych form papierów wartościowych zostało podkreślone w zarządzeniu Prezesa
Narodowego Banku Polskiego z dnia 11 grudnia w sprawie form i trybu
przeprowadzania rozliczeń pieniężnych za pośrednictwem banków (M.P. Nr 39,
poz. 293 ze zm.) przez uznanie tylko czeku za dopuszczalną formę rozliczeń
bezgotówkowych, do których przeprowadzania zostały upoważnione banki. W § 7
ust. 1 tego zarządzenia stwierdza się wyraźnie, że czek rachunkowy stanowi
dyspozycję wystawcy czeku udzieloną trasatowi do obciążenia jego rachunku
kwotą, na którą czek został wystawiony, oraz uznania tą kwotą rachunku
posiadacza czeku. Podobnej kwalifikacji nie otrzymał weksel własny, właśnie ze
względu na to, że jest przyrzeczeniem bezwarunkowej zapłaty, a nie jak czek, jej
poleceniem. Zaakcentowanie w omawianym zarządzeniu Prezesa Narodowego
Banku Polskiego dla potrzeb praktyki bankowej tej istotnej różnicy między wekslem
własnym i czekiem jest przejawem respektowania przez tę praktykę zasady
konstruującej w art. 725 k.c. umowę rachunku bankowego, zgodnie z którą
przeprowadzanie rozliczeń pieniężnych odbywa się na zlecenie posiadacza
rachunku bankowego. Zasada ta jest podstawą zaufania i pewności obrotu
bankowego. Dlatego w zarządzeniu nr 2/96 Prezesa Narodowego Banku Polskiego
z dnia 9 stycznia 1996 r. zmieniającego zarządzenie w sprawie szczególnych zasad
rachunkowości banków i sporządzania informacji dodatkowej (Dz.Urz. NBP 1996 r.
Nr 2, poz. 4) za podstawę operacji bankowej uznaje się dowód księgowy
spełniający wymienione w § 10 tego zarządzenia wymagania przewidziane dla
zlecenia płatniczego, zwanego także „dyspozycją klientowską”.
W tym stanie rzeczy trzeba przyznać rację skarżącemu, że uwzględnienie
powództwa nastąpiło z naruszeniem przytoczonych tu przepisów prawa
bankowego, które, z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych w ustawie, zabraniają
bankowi dysponowania środkami znajdującymi się na rachunku bankowym, bez
wyraźnej zgody posiadacza rachunku. Pośrednim potwierdzeniem respektowania
tej zasady jest też treść zarządzenia Prezesa Narodowego Banku Polskiego z dnia
11 sierpnia 1989 r. w sprawie form i trybu przeprowadzania za pośrednictwem
banków rozliczeń między osobami prawnymi oraz między tymi osobami i innymi
podmiotami (M.P. Nr 27, poz. 219 ze zm.), które stanowi, że rozliczenia
bezgotówkowe przeprowadza się w formie polecenia przelewu lub czeku
rozrachunkowego (§ 3), a w okresie przejściowym do dnia 31 grudnia 1989 r. także
w formie inkasa bankowego (§ 12 zarządzenia).
Podsumowując powyższe rozważania należy przyjąć, wbrew stanowisku Sądu
Apelacyjnego, że pozwany Bank jako domicyliat nie był uprawniony do potrącenia z
rachunku bankowego wystawcy weksla sumy wekslowej bez otrzymania od
wystawcy stosownej dyspozycji. Skoro jednocześnie zostało w sprawie ustalone, że
pozwany występował o wydanie takiej dyspozycji, lecz wystąpienie to pozostało bez
odpowiedzi, brak jest podstaw do przypisania mu odpowiedzialności na podstawie
art. 471 k.c. Przypisanie w zaskarżonym wyroku takiej odpowiedzialności nastąpiło
zatem z naruszeniem przytoczonych w kasacji przepisów prawa materialnego,
dlatego Sąd Najwyższy na podstawie art. 393-15
k.p.c. zmienił ten wyrok i oddalił
apelacją powoda od wyroku Sądu Okręgowego, zasądzając od pozwanego na
rzecz powoda zwrot kosztów procesu, stosownie do zasady z art. 98 § 1 k.p.c.