Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 6 czerwca 2003 r.
III RN 227/01
Tymczasowe aresztowanie funkcjonariusza Służby Więziennej i wniesie-
nie przeciwko niemu aktu oskarżenia nie stanowią przesłanek fakultatywnej de-
cyzji o zwolnieniu ze służby (art. 39 ust. 2 pkt 4 i ust. 3 pkt 2 i 5 w związku z art.
37 ustawy z dnia 26 kwietnia 1996 r. o Służbie Więziennej, jednolity tekst: Dz.U.
z 2002 r. Nr 207, poz. 1761 ze zm.).
Przewodniczący SSN Zbigniew Myszka, Sędziowie SN: Andrzej Kijowski
(sprawozdawca), Herbert Szurgacz.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 6 czerwca 2003 r.
sprawy ze skargi Jana M. na decyzję Ministra Sprawiedliwości z dnia 27 września
2000 r. [...] w przedmiocie zwolnienia ze służby, na skutek rewizji nadzwyczajnej Mi-
nistra Sprawiedliwości od wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie
z dnia 12 marca 2001 r. [...]
1) o d d a l i ł rewizję nadzwyczajną;
2) zasądził od Ministra Sprawiedliwości na rzecz Jana M. kwotę 180 zł (sto
osiemdziesiąt) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu z
rewizji nadzwyczajnej.
U z a s a d n i e n i e
Minister Sprawiedliwości decyzją z dnia 27 września 2000 r. [...] utrzymał w
mocy decyzję Dyrektora Generalnego Służby Więziennej z dnia 17 lipca 2000 r., wy-
daną na podstawie art. 39 ust. 3 pkt 5 i ust. 4 ustawy z dnia 26 kwietnia 1996 r. o
Służbie Więziennej (obecnie jednolity tekst: Dz.U. z 2002 r. Nr 207, poz. 1761 ze
zm.), mocą której sierżant Jan M. został zwolniony ze Służby Więziennej ze względu
na ważny interes służby. W uzasadnieniu decyzji podniesiono, że Prokuratura Okrę-
gowa w Ł. przedstawiła temu funkcjonariuszowi zarzut popełnienia przestępstwa z
art. 228 § 1 i § 3 k.k. , po czym skierowała przeciwko niemu akt oskarżenia do Sądu
2
Rejonowego w Ł. W tej sytuacji sierżant Jan M. został przez przełożonego właści-
wego w sprawach osobowych zawieszony w czynnościach i odsunięty od wykony-
wania obowiązków służbowych. Skoro jednak materiał dowodowy zebrany w postę-
powaniu przygotowawczym wskazuje na popełnienie czynu, który w swej istocie jest
naruszeniem podstawowych zadań Służby Więziennej określonych w art. 1 ust. 3 pkt
2 powołanej wyżej ustawy, to usprawiedliwione jest stanowisko organu pierwszej
instancji, że ważny interes służby wymaga zwolnienia z niej sierżanta Jana M., który
zajmował stanowisko służbowe związane z „wypełnianiem istotnej roli w procesie
oddziaływania penitencjarnego i w zakresie zabezpieczenia prawidłowego toku po-
stępowania karnego”. Dopuszczenie się przez sierżanta Jana M. rażącego narusze-
nia zadań Służby Więziennej, realizującej funkcje państwa w zakresie tymczasowego
aresztowania i wykonania kary pozbawienia wolności, miało negatywny wydźwięk
społeczny i spowodowało pogorszenie wizerunku Służby Więziennej w opinii pu-
blicznej, co jest tym bardziej zrozumiałe, jeżeli wziąć po uwagę, iż funkcjonariusz
powinien wykazywać nieskazitelny charakter i cieszyć się nieposzlakowaną opinią, a
tymczasem zachowanie oskarżonego miało związek z przestępczością zorganizo-
waną [...]. Minister Sprawiedliwości nie podzielił twierdzenia odwołującego się, że or-
gan pierwszej instancji bezzasadnie przyjął konieczność zwolnienia ze służby przed
wydaniem wyroku w sprawie karnej, a poza tym stwierdził, że zawieszenie postępo-
wania dyscyplinarnego do czasu prawomocnego zakończenia postępowania karnego
pozostaje bez znaczenia dla postępowania administracyjnego w przedmiocie
zwolnienia ze służby w trybie art. 39 ust. 3 pkt 5 ustawy, które toczy się niezależnie.
Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 12 marca 2001
r. [...] wydanym po rozpoznaniu skargi Jana M., uchylił zaskarżoną decyzję oraz po-
przedzającą ją decyzję organu pierwszej instancji. W motywach tego rozstrzygnięcia
stwierdził, iż przepis art. 39 ust. 3 pkt 5 ustawy o Służbie Więziennej, będący mate-
rialnoprawną podstawą zaskarżonej decyzji, stanowi, że funkcjonariusza można
zwolnić ze służby w przypadku, gdy wymaga tego ważny interes służby. Sformuło-
wanie „można zwolnić” oznacza, że zwolnienie ma fakultatywny charakter i zostało
pozostawione tzw. uznaniu administracyjnemu. Zanim organ administracyjny zdecy-
duje, w jakim zakresie uczyni użytek ze swego uprawnienia, powinien wnikliwie i
wszechstronnie wyjaśnić stan faktyczny, a następnie rozważyć go w świetle wszyst-
kich przepisów prawa materialnego mogących znaleźć zastosowanie w danej spra-
wie (art. 7, art. 10 § 1 i art. 77 k.p.a.). Minister Sprawiedliwości nie przeprowadził
3
jednak takiego postępowania i ograniczył się do twierdzenia, że skarżącemu został
przedstawiony zarzut naruszenia art. 228 § 1 i § 3 k.k., a następnie skierowano prze-
ciwko niemu akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Ł. Tymczasem fakt ten nie
świadczy jeszcze o popełnieniu czynu opisanego w akcie oskarżenia, zwłaszcza, że
zgodnie z art. 42 ust. 3 Konstytucji RP każdego uważa się za niewinnego dopóty,
dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu. Czyn za-
rzucany skarżącemu nie został też ustalony w postępowaniu dyscyplinarnym, które
zawieszono do czasu prawomocnego zakończenia postępowania karnego.
Od powyższego wyroku Minister Sprawiedliwości wniósł rewizję nadzwyczaj-
ną, zarzucając rażące naruszenie art. 22 ust. 1 pkt 1 i ust. 2 pkt 1 i 3 ustawy z dnia
11 maja 1995 r. o Naczelnym Sądzie Administracyjnym (Dz.U. Nr 74, poz. 368 ze
zm.), art. 39 ust. 3 pkt 5 ustawy z dnia 26 kwietnia 1996 r. o Służbie Więziennej, jak
też art. 2 oraz art. 7 Konstytucji RP i na tej podstawie oraz z powołaniem się na
przepis art. 57 ust. 2 ustawy o NSA - wniósł o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i
przekazanie sprawy Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu w Warszawie do po-
nownego rozpoznania. W uzasadnieniu rewizji nadzwyczajnej wskazano w szczegól-
ności, że chybiony jest pogląd Naczelnego Sądu Administracyjnego, jakoby koniecz-
nym warunkiem fakultatywnego zwolnienia ze Służby Więziennej na podstawie art.
39 ust. 3 pkt 5 ustawy z dnia 26 kwietnia 1996 r. o Służbie Więziennej było prawo-
mocne potwierdzenie czynu zarzucanego funkcjonariuszowi w akcie oskarżenia.
Wymierzenie dyscyplinarnej kary wydalenia ze służby, względnie skazanie prawo-
mocnym wyrokiem sądu na karę pozbawienia wolności, której wykonanie zostało wa-
runkowo zawieszone lub za przestępstwo umyślne ścigane z urzędu - jako przesłanki
obligatoryjnego zwolnienia ze służby są uregulowane w art. 39 ust. 2 pkt 3 i 4 powo-
łanej ustawy. Natomiast fakultatywne zwolnienie ze względu na „ważny interes
służby” zostało odrębnie unormowane w art. 39 ust. 3 pkt 5 ustawy i do zastosowania
tego przepisu wystarczy zaistnienie takich okoliczności faktycznych, w wyniku któ-
rych doszło do naruszenia „ważnego interesu służby”. Ta przesłanka ma wprawdzie
uznaniowy charakter, lecz wnoszący rewizję nadzwyczajną uważa, że w ramach tego
administracyjnego uznania wykazał, iż skarżący przez rażące nieprawidłowości w
wykonywaniu podstawowych zadań służby, skutkujące zastosowanie środka zapo-
biegawczego w postaci tymczasowego aresztowania, a następnie wniesienie aktu
oskarżenia obejmującego przestępstwo umyślne, podważył zasadę wiarygodnego
wykonywania statutowych celów Służby Więziennej. Te okoliczności ustalone w po-
4
stępowaniu przygotowawczym stanowią wystarczającą podstawę do uznania, że
skarżący swoim postępowaniem przyczynił się do pogorszenia wizerunku Służby
Więziennej w opinii publicznej. W tej sytuacji nie sposób nie przyjąć, że ważny inte-
res służby wymagał zwolnienia funkcjonariusza na podstawie art. 39 ust. 3 pkt 5
ustawy. Ta uznaniowa przesłanka zwolnienia nie wymaga dodatkowych ustaleń po-
twierdzających popełnienie czynu, uniemożliwiającego dalsze pozostawanie w służ-
bie. Wnoszący rewizję nadzwyczajną uważa też, że Naczelny Sąd Administracyjny z
naruszeniem wymagań z art. 328 §2 k.p.c. ograniczył się do ogólnikowej dezapro-
baty postępowania Ministra Sprawiedliwości, co nie może zastąpić przedstawienia
własnego i należycie uzasadnionego stanowiska w konkretnej kwestii prawnej za-
wartej w uzasadnieniu decyzji administracyjnych obu instancji. Sąd nie wskazał przy-
czyn, dla których Minister Sprawiedliwości nie mógł przy podejmowaniu decyzji wy-
korzystać wyników postępowania przygotowawczego w procesie karnym, tylko po-
wołał się na konstytucyjną zasadę domniemania niewinności i uznając, że samo skie-
rowanie aktu oskarżenia do sądu nie świadczy o popełnieniu czynu karalnego, „wy-
powiedział sugestie odnoszące się do przypadków określonych w art. 39 ust. 2
ustawy, zupełnie pomijając kwestie objęte zakresem jej przepisu art. 39 ust. 3, sta-
nowiącego podstawę prawną zaskarżonej decyzji”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Rewizja nadzwyczajna podlega oddaleniu, gdyż zaskarżony przez nią wyrok
Naczelnego Sądu Administracyjnego, choć błędnie uzasadniony, pozostaje w zgo-
dzie z obowiązującym porządkiem prawnym. Uchylenie przez NSA zaskarżonej de-
cyzji nastąpiło wprawdzie z powołaniem się na konstytucyjną zasadę domniemania
niewinności (art. 42 ust. 3 Konstytucji RP), ale w istocie ze względu na to, że organ
administracyjny z naruszeniem art. 7, art. 10 § 1 i art. 77 k.p.a. nie dokonał samo-
dzielnych ustaleń, pozwalających na przyjęcie, iż skarżący popełnił zarzucany mu
czyn, uniemożliwiający dalsze pozostawanie w Służbie Więziennej. Wynika stąd po-
średnio, że w postępowaniu administracyjnym można było - zdaniem NSA - obalić
owo domniemanie, co jednak jest nie tyle - jak uważa Minister Sprawiedliwości -
twierdzeniem ogólnikowym ( nie konkretyzującym o jakie dowody chodzi oraz nie-
wyjaśniającym dlaczego nie może to być materiał zgromadzony w przygotowawczej
fazie procesu karnego), ile twierdzeniem błędnym, a nawet zawierającym wew-
5
nętrzną sprzeczność. Tymczasowe aresztowanie i wniesienie aktu oskarżenia nie
należą bowiem do zakresu zdarzeń aktualizujących fakultatywne uprawnienie władzy
służbowej do zwolnienia funkcjonariusza Służby Więziennej ze względu na „ważny
interes służby”.
Powyższy wniosek wypływa z przepisów art. 39 ust. 2 pkt 4 oraz ust. 3 pkt 2 i
pkt 5, interpretowanych w związku z art. 37 ustawy z dnia 26 kwietnia 1996 r. o Służ-
bie Więziennej. Pierwszy z tych przepisów stanowi o obligatoryjnym zwolnieniu funk-
cjonariusza w razie skazania go prawomocnym wyrokiem sądu na karę bezwzględ-
nego pozbawienia wolności (czyli bez warunkowego zawieszenia jej wykonania) lub
za przestępstwo umyślne ścigane z urzędu. Natomiast drugi z powołanych przepisów
przewiduje fakultatywne zwolnienie ze służby funkcjonariusza skazanego prawo-
mocnym wyrokiem sądu za przestępstwo inne niż określone w powołanym przepisie
ust. 2 pkt 4. Co prawda, przepis art. 39 ust. 3 pkt 5 ustawy dopuszcza fakultatywne
zwolnienie funkcjonariusza również wtedy, gdy wymaga tego „ważny interes służby”,
ale nie ma podstaw do twierdzenia, że ten niedookreślony zwrot jest tak szeroki, iż
obejmuje również zachowania funkcjonariusza, które spowodowały wszczęcie wobec
niego postępowania karnego (pod zarzutem popełnienia przestępstwa innego niż
określone w art. 39 ust. 2 pkt 4), w tym także zastosowanie środka zapobiegawczego
w postaci tymczasowego aresztowania. W takim bowiem przypadku ramy art. 39 ust.
3 pkt 2 ustawy byłyby puste, gdyż zostałyby pochłonięte przez przepis art. 39 ust. 3
pkt 5, a takiego zamierzenia nie sposób przypisać racjonalnemu ustawodawcy. Jeżeli
bowiem funkcjonariusza można zwolnić ze służby „dopiero” w razie prawomocnego
skazania, to tym bardziej nie wolno go zwolnić we wcześniejszej fazie postępowania
karnego ze względu na „ważny interes służby”. Dlatego należy przyjąć, że przesłanki
fakultatywnego zwolnienia ze względu na „ważny interes służby” nie obejmują zda-
rzeń określonych w pozostałych przepisach ust. 3, a więc w jego punktach 1 - 4 i 6 -
7.
Rozumowanie to potwierdza przepis art. 37 ustawy, który w ust. 1 stanowi, iż
funkcjonariusza zawiesza się w razie tymczasowego aresztowania lub wszczęcia
przeciwko niemu postępowania karnego w sprawie o przestępstwo umyślne ścigane
z urzędu, zaś w ust. 2 postanawia, że zawieszenie ma fakultatywny charakter w razie
wszczęcia postępowania karnego w sprawie o przestępstwo nieumyślne ścigane z
urzędu lub postępowania dyscyplinarnego, jeżeli jest to celowe z uwagi na dobro po-
stępowania lub dobro służby. Zawieszenie następuje w zasadzie na czas nie dłuższy
6
niż trzy miesiące, lecz w szczególnie uzasadnionych przypadkach okres zawieszenia
można przedłużyć do czasu prawomocnego zakończenia postępowania karnego (art.
37 ust. 3 ustawy). Funkcjonariuszowi tymczasowo aresztowanemu lub z innych przy-
czyn zawieszonemu w czynnościach służbowych przysługuje połowa należnego
uposażenia (art. 120 i 121 ustawy), ale jeżeli władza służbowa uzna, że pomimo
upływu trzymiesięcznego okresu zawieszenia nie może on nadal wykonywać czyn-
ności służbowych, to powinna konsekwentnie uznać, że zachodzi „szczególnie uza-
sadniony przypadek” i przedłużyć zawieszenie do czasu prawomocnego zakończenia
postępowania karnego, którego typem jest skądinąd również postępowanie dyscypli-
narne. Co prawda, wypłacanie choćby połowy należnego uposażenia przez relatyw-
nie bardzo długi okres, w jakim może toczyć się postępowanie karne, budzi wątpli-
wości, lecz stanowi to co najwyżej usprawiedliwioną przesłankę dokonania odpo-
wiedniej zmiany przepisów ustawy, np. w kierunku dopuszczającym wygaśnięcie sto-
sunku służbowego ex lege po jakimś czasie trwania tymczasowego aresztu lub za-
wieszenia w pełnieniu czynności służbowych z innych przyczyn. Nie jest to natomiast
argument za rozszerzającą interpretacją pojęcia „ważny interes służby” z oportuni-
stycznym uzasadnieniem podanym w rewizji nadzwyczajnej, że skoro w okoliczno-
ściach faktycznych przedmiotowej sprawy brakowało przesłanek do zwolnienia skar-
żącego na innej podstawie, to organy administracyjne stanęły wobec „konieczności
zastosowania szczególnego trybu z art. 39 ust. 3 pkt 5 ustawy”. Takie rozumowanie
przekreśla bowiem sens formułowania w ustawie katalogu przyczyn fakultatywnego
zwolnienia ze służby, gdyż każdą z nich można by zmieścić w pojęciowym zakresie
„ważnego interesu służby”, czego zdaje się nie dostrzegać orzecznictwo Naczelnego
Sądu Administracyjnego (por. np. wyrok NSA z dnia 2 marca 2001 r., II SA 2330/00,
LEX nr 51034). Na marginesie należy jeszcze dodać, że prestiż Służby Więziennej
cierpi w każdym przypadku wszczęcia postępowania karnego przeciwko jej funkcjo-
nariuszom o zachowania związane z wykonywaniem ich czynności służbowych, lecz
mimo to ustawodawca nie zezwala na natychmiastowe zwolnienie ze służby.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji.
========================================