Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 25 września 2003 r., V CK 188/02
1. Postanowienie umowy zezwalające kupującemu na zwolnienie się z
obowiązku zapłaty ustalonej ceny przez przelanie na sprzedawcę określonych
wierzytelności należy kwalifikować jako upoważnienie przemienne; choć więc
kupujący może zwolnić się ze swego obowiązku przez przelanie na
sprzedawcę określonych wierzytelności, sprzedawca może tylko domagać się
od kupującego zapłaty ustalonej ceny.
2. Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 24 października
1934 r. – Prawo o postępowaniu układowym (Dz.U. Nr 93, poz. 836 ze zm.) nie
zakazywało przelewu wierzytelności przysługujących względem dłużnika,
wobec którego nastąpiło otwarcie postępowania układowego; jedynie
skuteczność dokonanego w takiej sytuacji przelewu podlegała ograniczeniom
wynikającym z art. 39 i 58 tego Prawa. Analogiczną regulację zawiera ustawa z
dnia 28 lutego 2003 r. – Prawo upadłościowe i naprawcze (Dz.U. Nr 60, poz.
535) w odniesieniu do przelewu wierzytelności dokonanego po ogłoszeniu w
stosunku do dłużnika upadłości z możliwością zawarcia układu (art. 89 i 197)
oraz w odniesieniu do przelewu wierzytelności dokonanego po wszczęciu w
stosunku do dłużnika postępowania naprawczego (art. 498 i 501).
Sędzia SN Lech Walentynowicz (przewodniczący)
Sędzia SN Iwona Koper
Sędzia SN Kazimierz Zawada (sprawozdawca)
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Banku Współpracy Regionalnej S.A.
w K., obecnie D. Bank 24 S.A. przeciwko "Ś.A.H." sp. z o.o. w K. o zapłatę, po
rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 25 września 2003 r. kasacji
strony powodowej od wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 12 czerwca
2001 r.
uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu w
Katowicach do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
Uzasadnienie
Bank Współpracy Regionalnej, Spółka Akcyjna w K. – poprzednik prawny
D. Bank 24, Spółki Akcyjnej, wniósł przeciwko "Ś.A.H.", spółce z ograniczoną
odpowiedzialnością w K., pozew o wydanie nakazu zapłaty 373 964, 89 zł z
ustawowymi odsetkami. Sąd Okręgowy w Katowicach po rozpoznaniu zarzutów
strony pozwanej wyrokiem z dnia 8 grudnia 2000 r. uchylił uwzględniający żądanie
pozwu nakaz zapłaty Sądu Rejonowego w Tychach i oddalił powództwo. Stan
faktyczny stanowiący podstawę tego wyroku przedstawiał się następująco.
W dniu 12 maja 1997 r. strony zawarły umowę przelewu wierzytelności.
Przedmiotem przelewu były wierzytelności z umów kredytowych, przysługujące
stronie powodowej przeciwko Zbigniewowi M. Strona powodowa przelała te
wierzytelności na stronę pozwaną. Cena sprzedaży przelanych wierzytelności
została w umowie określona na sumę równą kwocie dochodzonej pozwem.
Jednocześnie w § 3 umowy strony uzgodniły, że zobowiązania strony pozwanej
zostaną uregulowane w ten sposób, iż strona powodowa „przyjmie na każde
żądanie” od strony pozwanej „wierzytelności układowe ze spółek węglowych do
łącznej kwoty 600 000 zł”; uzgodnieniu temu towarzyszyło zastrzeżenie, że „strony
ustalają, iż cena wierzytelności układowych wyniesie 70% ich wartości nominalnej”.
W ocenie Sądu Okręgowego, strony jako formę zapłaty za wierzytelności
przelane przez powodowy Bank na pozwaną Agencję uzgodniły przelanie przez
Agencję na Bank „wierzytelności układowych” przysługujących Agencji wobec
„spółek węglowych”. W konsekwencji strona powodowa mogła żądać tylko
ustalonego świadczenia, tj. przelewu na nią „wierzytelności układowych” wobec
„spółek węglowych”, a nie zapłaty gotówki. Poza tym nawet żądanie ustalonego
świadczenia nie mogłoby być uwzględnione, ponieważ umowa z dnia 12 maja
1997 r. była nieważna na podstawie art. 387 § 1 k.c., gdyż przelana przez stronę
powodową wierzytelność była nieściągalna.
Wyrokiem z dnia 12 czerwca 2001 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację strony
powodowej, zarzucającą Sądowi Okręgowemu naruszenie art. 387 § 1, art. 471 i
363 § 1 k.c. Sąd Apelacyjny zaaprobował stan faktyczny ustalony przez Sąd
Okręgowy, jak też zgodził się ze stanowiskiem Sądu Okręgowego, że strona
powodowa nie mogła dochodzić świadczenia pieniężnego. Zarzuty apelacji
dotyczące naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 471 k.c. nie mogły odnieść skutku,
gdyż uwzględnienie ich byłoby jednoznaczne z akceptacją przedmiotowego
przekształcenia powództwa, a tego rodzaju przekształcenie jest niedopuszczalne w
postępowaniu apelacyjnym (art. 383 k.p.c.); tym bardziej – jeżeli sprawa została
wszczęta w postępowaniu nakazowym (art. 495 i 496 k.p.c.).
W skardze kasacyjnej strona powodowa podniosła, że wyrok Sądu
Apelacyjnego zapadł z naruszeniem art. 471 w związku z art. 363 § 1 k.c. oraz art.
383 i 495 k.p.c. Istotą skargi kasacyjnej jest twierdzenie, że strona powodowa od
początku dochodziła roszczenia powstałego na skutek niewykonania zobowiązania
przez stronę pozwaną. Powołanie przez stronę powodową w apelacji jako podstawy
prawnej powództwa art. 471 k.c. w związku z art. 363 k.c. nie oznaczało więc
wystąpienia z nowym roszczeniem, czyli przedmiotowego przekształcenia
powództwa.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Przez przelew wierzytelności w prawie cywilnym rozumie się przeniesienie
wierzytelności przez wierzyciela na osobę trzecią, czyli przejście wierzytelności na
nowego wierzyciela na podstawie umowy między dawnym a nowym wierzycielem.
W świetle art. 510 k.c. umowa przelewu może przybrać dwojaką postać: albo
umowy zobowiązującej, wywierającej zarazem – jeżeli co innego nie wynika z
przepisu ustawy lub woli stron – skutek rozporządzający (umowa zobowiązująco-
rozporządzająca), albo umowy czysto rozporządzającej, będącej wykonaniem
uprzedniego zobowiązania. Z tych dwóch postaci umowy przelewu kodeks cywilny
na pierwszy plan wysunął, będącą wyrazem ogólniejszej koncepcji (por. w
szczególności art. 155, 234 i 237, 245, 1052 k.c.), umowę zobowiązująco-
rozporządzającą (art. 510 § 1 k.c.). Przyczyną takiej decyzji ustawodawcy było to,
że obrót wierzytelnościami odbywa się na ogół w ramach zobowiązań wynikających
z umów (umowy sprzedaży, zamiany, darowizny lub innych umów zobowiązujących
do przeniesienia wierzytelności). Mimo to w praktyce przelew częściej przybiera
postać umowy czysto rozporządzającej, będącej wykonaniem uprzedniego (choćby
tylko o tzw. logiczną sekundę) zobowiązania do przeniesienia wierzytelności (art.
510 § 2 k.c.). W praktyce stosunkowo częste są sytuacje, w których strony wyraźnie
przejawiają jedynie wolę zawarcia umowy przelewu, zaś umowę zobowiązującą, w
wykonaniu której przelew następuje, zawierają w tym samym czasie w sposób
dorozumiany (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 1998 r., III CKN
387/97, OSNC 1998, nr 10, poz. 162). Wówczas w istocie współistnieją obok siebie
dwie umowy; zawarta w sposób dorozumiany umowa jedynie zobowiązująca do
przeniesienia wierzytelności i wyraźnie zawarta, w jej wykonaniu, czysto
rozporządzająca umowa przelewu wierzytelności.
W niniejszej sprawie przelew wierzytelności również przybrał postać tylko
umowy rozporządzającej. Umowa z dnia 12 maja 1997 r., nazwana umową
przelewu, wyraźnie wskazuje na zamiar stron przeniesienia określonych
wierzytelności z powodowego Banku na pozwaną Agencję. Inaczej jednak niż we
wskazanych wyżej sytuacjach towarzyszy jej nie dorozumiana, lecz wyraźnie
zawarta umowa zobowiązująca do przeniesienia wierzytelności. W § 2 umowy z
dnia 12 maja 1997 r. postanowiono bowiem, że „cedent sprzedaje cesjonariuszowi
wierzytelności za kwotę 373 964, 89 zł”. W niniejszej sprawie zatem w
rzeczywistości współistnieją obok siebie dwie wyraźnie zawarte umowy: umowa
sprzedaży oznaczonych wierzytelności jedynie zobowiązująca do ich przeniesienia i
zawarta w jej wykonaniu czysto rozporządzająca umowa przelewu tych
wierzytelności.
Z paragrafu 3 zawartej w dniu 12 maja 1997 r. umowy wynika, że strona
pozwana mogła zwolnić się z obowiązku zapłaty ceny za kupione wierzytelności
przez przelanie na stronę powodową wskazanych bliżej wierzytelności, określonych
jako „układowe wierzytelności” wobec „spółek węglowych”. Zastrzeżenie
przewidujące tę możliwość należy kwalifikować – inaczej niż przyjęły oba Sądy
orzekające – jako upoważnienie przemienne (facultas alternativa). Na podstawie
tego zastrzeżenia strona pozwana była więc jedynie uprawniona do zwolnienia się
ze swego długu pieniężnego, wynikającego z kupna wierzytelności (art. 535 in fine
w związku z art. 555 k.c.), przez spełnienie innego, wskazanego w zastrzeżeniu
świadczenia. Sam przedmiot tego długu nie uległ natomiast zmianie. Strona
powodowa nie mogła się zatem domagać świadczenia wskazanego w zastrzeżeniu,
lecz jedynie zapłaty ustalonej ceny sprzedanych wierzytelności. W związku z treścią
wspomnianego upoważnienia przemiennego należy zauważyć, że ustawa nie
zakazuje przelewu wierzytelności przysługujących względem dłużnika, wobec
którego nastąpiło otwarcie postępowania układowego; jedynie skuteczność
dokonanego w takiej sytuacji przelewu podlega pewnym ograniczeniom,
wynikającym z art. 39 i 58 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 24
października 1934 r. – Prawo o postępowaniu układowym (Dz.U. Nr 93, poz. 836 ze
zm.) (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 1997 r., II CKN 104/97,
OSNC 1997, nr 10, poz. 157). Analogiczną regulację zawiera, obowiązująca od dnia
1 października 2003 r., ustawa z dnia 28 lutego 2003 r. – Prawo upadłościowe i
naprawcze (Dz.U. Nr 60, poz. 535) w odniesieniu do przelewu wierzytelności
dokonanego po ogłoszeniu w stosunku do dłużnika upadłości z możliwością
zawarcia układu (art. 89 i 197) oraz w odniesieniu do przelewu wierzytelności
dokonanego po wszczęciu w stosunku do dłużnika postępowania naprawczego (art.
498 i 501).
Jest bezsporne, że strona pozwana nie zapłaciła ustalonej ceny, ani nie
przelała na stronę powodową wierzytelności określonych w upoważnieniu
przemiennym. W świetle dokonanych w sprawie ustaleń nie powinno też z kolei
budzić wątpliwości, że strona powodowa wypełniła zobowiązanie do przeniesienia
sprzedanych wierzytelności. Nastąpiło to przez zawarcie wraz z umową sprzedaży
wierzytelności umowy przelewu wierzytelności. Dlatego rozważania Sądu
Okręgowego na temat niemożliwości pierwotnej świadczenia strony powodowej ze
względu na nieściągalność przelanych wierzytelności wskutek niewypłacalności ich
dłużnika muszą być uznane za wynik nieporozumienia. Świadczenie, do którego
była zobowiązana strona powodowa na podstawie umowy sprzedaży
wierzytelności, polegało – należy raz jeszcze podkreślić – na zawarciu ze stroną
pozwaną umowy przelewu oznaczonych wierzytelności, a jeżeli umowa ta – jak
wynika z dokonanych w sprawie ustaleń – mogła zostać i została bez przeszkód
zawarta, to trudno oczywiście mówić o pierwotnej niemożliwości świadczenia strony
powodowej. Warto zaznaczyć, że niewypłacalność dłużnika przelanej wierzytelności
pieniężnej, jak każdy przypadek nieposiadania środków finansowych przez dłużnika
wierzytelności pieniężnej, nie może uzasadniać nawet następczej niemożliwości
świadczenia (art. 475 § 1 i 493 k.c.). Z niewypłacalnością dłużnika przelanej
wierzytelności łączy się przede wszystkim problem odpowiedzialności unormowanej
w art. 516 zdanie 2 k.c.
W razie niewykonania przez dłużnika zobowiązania w terminie, doniosłego
znaczenia nabiera przede wszystkim wyjaśnienie czy świadczenie nie stało się
niemożliwe do spełnienia, a w razie stwierdzenia, że nie stało się niemożliwe do
spełnienia – rozróżnienie między zobowiązaniem dłużnika, określonym np. – jak w
niniejszej sprawie – treścią stosunku sprzedaży (art. 535 i nast. k.c.), a
odpowiedzialnością dłużnika, unormowaną w art. 471 i nast. k.c.
Jeżeli świadczenie nie stało się niemożliwe do spełnienia, wierzyciel może
dochodzić od dłużnika przede wszystkim wykonania zobowiązania zgodnie z jego
pierwotną treścią oraz ewentualnie naprawienia szkody wynikłej ze zwłoki (art. 477
§ 1 i art. 491 § 1 zdanie 2 w związku z art. 476 k.c.), a jeżeli świadczenie ma
charakter pieniężny, zapłaty odsetek za opóźnienie (art. 481 k.c.). We wspomnianej
sytuacji zasadnicze znaczenie ma zatem roszczenie o wykonanie zobowiązania
zgodnie z jego pierwotną treścią; pozostałe wymienione wyżej roszczenia z tytułu
odpowiedzialności dłużnika za nienależyte wykonanie zobowiązania, jedynie je
uzupełniają. W pewnych jednak wypadkach roszczenie o wykonanie zobowiązania
zgodnie z jego pierwotną treścią zostaje zastąpione roszczeniem o odszkodowanie
z tytułu niewykonania zobowiązania. Jest tak w razie całkowitej lub znacznej utraty
znaczenia świadczenia dla wierzyciela na skutek zwłoki w jego spełnieniu (art. 477
§ 2 k.c.) oraz w razie odstąpienia od umowy wzajemnej z powodu zwłoki (art. 491
k.c.) lub w sytuacji przewidzianej w art. 492 k.c.
W niniejszej sprawie strona powodowa domagała się od strony pozwanej
zapłaty kwoty równej cenie sprzedanych jej wierzytelności z odsetkami
ustawowymi, powołując się na niewykonanie przez stronę pozwaną w terminie
zobowiązania do uiszczenia tej ceny. Jak wynika z poczynionych wyżej uwag,
niewykonanie przez dłużnika w terminie zobowiązania może być przytaczane
zarówno dla uzasadnienia roszczenia o wykonanie tego zobowiązania, jak i
roszczenia o odszkodowanie z tytułu niewykonania tego zobowiązania. Dopiero
dalsze, dodatkowe okoliczności wynikające z twierdzeń powoda (w sprawach
dotyczących umów wzajemnych fakty nawiązujące do hipotezy art. 491 lub 492 k.c.)
lub ich brak mogą pozwolić rozstrzygnąć, z którego z tych roszczeń powód
powołujący się na niewykonanie przez dłużnika zobowiązania w terminie wywodzi
swe żądanie. Nie można jednak wyłączyć odwołania się przez powoda do obydwu
roszczeń na tej zasadzie, że wywodzi on swe żądanie z jednego z nich lub
ewentualnie z drugiego. W konsekwencji, jeżeli strona powodowa dla uzasadnienia
żądania powołała się ogólnie na niewykonanie przez stronę pozwaną zobowiązania
w terminie, nie było podstaw do przyjęcia, że jej powództwo nie objęło także
roszczenia o odszkodowania z tytułu niewykonania zobowiązania, a nawiązywanie
przez nią do tego roszczenia w postępowaniu apelacyjnym stanowiło niezgodne z
art. 383 i 495 k.p.c. przedmiotowe przekształcenie powództwa (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 19 czerwca 2002 r., II CKN 762/00, OSNC 2003, nr 5, poz. 71).
Inną kwestią jest merytoryczna zasadność powoływania się na to roszczenie;
powinna ona być rozstrzygnięta na podstawie art. 471 i nast. k.c.
Z przedstawionych przyczyn, wobec częściowej zasadności skargi kasacyjnej,
Sąd Najwyższy orzekł, jak w sentencji (art. 39313
§ 1 k.p.c.).