Pełny tekst orzeczenia

UCHWAŁA Z DNIA 30 WRZEŚNIA 2003 R.
I KZP 26/03
Sędzia biorący udział w wydaniu na podstawie art. 345 § 1 k.p.k. po-
stanowienia, które sąd odwoławczy uchylił i przekazał sprawę sądowi
pierwszej instancji do rozpoznania, nie jest – co do zasady – wyłączony od
udziału w sprawie na zasadzie art. 40 § 1 pkt 7 k.p.k. Jeżeli jednak podej-
mowana przezeń czynność sprowadza się, bez pojawienia się nowych oko-
liczności faktycznych lub odmiennych uwarunkowań prawnych, do ponow-
nego udziału w wydaniu orzeczenia w tej kwestii, która stanowiła przedmiot
rozstrzygnięcia w orzeczeniu uchylonym przez sąd odwoławczy, należy
uznać, że naruszony został wskazany wyżej przepis art. 40 § 1 pkt 7 k.p.k.
Przewodniczący: sędzia SN S. Zabłocki (sprawozdawca).
Sędziowie SN: H. Gradzik, T. Grzegorczyk.
Zastępca Prokuratora Generalnego: R.A. Stefański.
Sąd Najwyższy w sprawie Ryszarda K. po rozpoznaniu, przekazane-
go na podstawie art. 441 § 1 k.p.k. przez Sąd Okręgowy w W., postano-
wieniem z dnia 5 czerwca 2003 r., zagadnienia prawnego wymagającego
zasadniczej wykładni ustawy:
„Czy w myśl art. 40 § 1 pkt 7 k.p.k. wyłączony jest od udziału w sprawie
sędzia biorący udział w wydaniu na zasadzie art. 345 § 1 k.p.k. postano-
wienia, które Sąd Odwoławczy uchylił i przekazał sprawę Sądowi pierwszej
instancji do rozpoznania?”
u c h w a l i ł udzielić odpowiedzi j a k w y ż e j.
2
U Z A S A D N I E N I E
Zagadnienie prawne przedstawiono w następującej sytuacji proceso-
wej :
Sąd Rejonowy w W. orzeczeniem z dnia 22 listopada 2002 r., działa-
jąc na podstawie art. 339 § 3 pkt 4 k.p.k. w zw. z art. 345 § 1 k.p.k., posta-
nowił „przekazać sprawę Prokuratorowi Prokuratury Rejonowej w W. w celu
uzupełnienia dochodzenia”. Postanowienie to zostało zaskarżone przez
prokuratora i w wyniku rozpoznania jego zażalenia Sąd Okręgowy w W.
orzeczeniem z dnia 3 stycznia 2003 r. postanowił „uchylić zaskarżone po-
stanowienie i przekazać sprawę Sądowi Rejonowemu w W. celem rozpo-
znania”. Po zwrocie akt do Sądu Rejonowego, sprawa została ponownie
skierowana na posiedzenie i orzeczeniem z dnia 3 kwietnia 2003 r. sąd ten
ponownie postanowił „przekazać sprawę Prokuratorowi Prokuratury Rejo-
nowej w W. w celu uzupełnienia dochodzenia”. Postanowienie to zostało
wydane w tym samym składzie, w jakim orzekał sąd w dniu 22 listopada
2002 r. Także i to orzeczenie zostało zaskarżone przez prokuratora, i w
dniu 5 czerwca 2003 r. Sąd Okręgowy w W., rozpoznając środek odwoław-
czy, postanowił odroczyć rozpoznanie sprawy i przekazać Sądowi Najwyż-
szemu do rozstrzygnięcia zagadnienie prawne, sprowadzone do pytania:
„Czy w myśl art. 40 § 1 pkt 7 k.p.k. wyłączony jest od udziału w sprawie
sędzia biorący udział w wydaniu na zasadzie art. 345 § 1 k.p.k. postano-
wienia, które sąd odwoławczy uchylił i przekazał sprawę sądowi pierwszej
instancji do rozpoznania”.
Rozpoznając przedstawione zagadnienie prawne Sąd Najwyższy
zważył, co następuje :
Zgodnie z art. 40 § 1 pkt 7 (w brzmieniu obowiązującym do dnia 1 lip-
ca 2003 r.) k.p.k. sędzia jest wyłączony od udziału w sprawie, jeżeli brał
3
udział w wydaniu orzeczenia, które zostało uchylone lub stwierdzono jego
nieważność. Na wstępie należy zająć stanowisko co do tego, jak należy
rozumieć ustawowe określenie „od udziału w sprawie”, występujące w tre-
ści art. 40 § 1 in principio k.p.k. Zdaniem Sądu Najwyższego, nie jest pre-
cyzyjne stwierdzenie, że: „W razie zaistnienia podstaw wymienionych w § 1
pkt 1-9 sędzia wyłączony jest od udziału w sprawie, co oznacza, że nie tyl-
ko nie może on orzekać na rozprawie, ale w ogóle nie może on w tej spra-
wie podejmować żadnych czynności” (tak np. na gruncie tego przepisu, w
brzmieniu sprzed wejścia w życie ustawy z dnia 10 stycznia 2003 r. o
zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego, ustawy – Przepisy wpro-
wadzające Kodeks postępowania karnego, ustawy o świadku koronnym
oraz ustawy o ochronie informacji niejawnych, Dz. U. Nr 17, poz. 155, zwa-
nej dalej w niniejszej uchwale nowelą styczniową – P. Hofmański, E. Sa-
dzik, K. Zgryzek: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, t. I, Warsza-
wa 1999, s. 215, teza 3, w podobnie ogólny sposób, ale już bez wymienie-
nia wszystkich punktów paragrafu pierwszego art. 40 k.p.k., na gruncie te-
go przepisu w brzmieniu po wejściu w życie noweli styczniowej, T. Grze-
gorczyk: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Kraków 2003, s. 176,
teza 3). Wspomniane uogólnienie określenia „od udziału w sprawie” można
zaakceptować jedynie w odniesieniu do przyczyn wyłączenia przewidzia-
nych w art. 40 § 1 pkt 1-5 oraz pkt 8-9, w brzmieniu tego przepisu przed
nowelizacją styczniową oraz w pkt 1-5 oraz pkt 9-10, w brzmieniu tego
przepisu po tej nowelizacji. Odmiennie natomiast należy rozumieć określe-
nie „od udziału w sprawie” na gruncie art. 40 § 1 pkt 6 i 7 k.p.k. W obu po-
wyższych wypadkach określenie „od udziału w sprawie” należy odczytywać
łącznie z treścią stosownego punktu, precyzującego, o jaką „sprawę”, w
istocie rzeczy, chodzi. Tak więc na gruncie pkt 6 chodzi o wyłączenie od
udziału w sprawie „wydania zaskarżonego orzeczenia” lub „wydania za-
skarżonego zarządzenia” (por. T. Grzegorczyk: op. cit., s. 179, teza 10). W
4
tym ostatnim wypadku wyłączenie „od udziału w sprawie” następuje więc
tylko na szczeblu sądu wyższego instancyjnie, tj. sądu właściwego do roz-
poznania apelacji lub zażalenia (podobną funkcję odgrywa wyłączenie
przewidziane w art. 40 § 3 k.p.k., odniesione do układu procesowego po-
wstałego po wniesieniu nadzwyczajnego środka zaskarżenia, tj. kasacji lub
wniosku o wznowienie postępowania). Co więcej, analizowana tu przyczy-
na, określona w art. 40 § 1 pkt 6 k.p.k., nie pozwala na stwierdzenie, iż
ustawodawca postawił wymóg, aby sędzia ulegał wyłączeniu od udziału w
rozpoznawaniu sprawy przez sąd drugiej instancji, jeżeli kiedykolwiek
przedtem uczestniczył w wydaniu przez sąd pierwszej instancji w tej samej
sprawie orzeczenia (np. orzeczenia już dawniej uchylonego i obecnie nie-
aktualnego). Sędzia wyłączony jest od udziału tylko wtedy, gdy między
orzeczeniem wydanym w pierwszej instancji i orzeczeniem, które miałoby
zostać wydane z udziałem tego samego sędziego w drugiej instancji, za-
chodzi bardzo ścisły chronologiczny i merytoryczny związek, opisany w art.
40 § 1 pkt 6 k.p.k., mający na celu wykluczenie sytuacji, w której ten sam
sędzia kontrolowałby w wyższej instancji swe własne orzeczenie lub zarzą-
dzenie (por. E. Skrętowicz: Iudex inhabilis i iudex suspectus w polskim pro-
cesie karnym, Lublin 1994, s. 34 i cyt. tam dalsza literatura przedmiotu). Z
uwagi na wyjątkowy charakter przepisu art. 40 § 1 k.p.k. nie jest zaś do-
puszczalne w tym zakresie stosowanie wykładni rozszerzającej ani rozu-
mowania przez analogię. Z zachowaniem takich samych rygorów i przy od-
czytaniu właściwej rationem legis przepisu prowadzić należy interpretację
określenia „od udziału w sprawie” na gruncie art. 40 § 1 pkt 7 k.p.k. Tak
więc na gruncie pkt 7 chodzi o wyłączenie od udziału w sprawie „wydania
orzeczenia, które zostało uchylone” (a zgodnie z brzmieniem przepisu ob-
owiązującym w okresie od dnia 1 września 1998 r. do dnia 1 lipca 2003 r.
także orzeczenia, którego nieważność stwierdzono). Dodajmy, że zgodnie
z zakazem wykładni rozszerzającej i stosowania analogii wobec przepisów
5
o charakterze wyjątkowym nie można wyłączenia tego rozciągać na „udział
w sprawie” wydawania innych rodzajów orzeczeń. Wykładnia analizowane-
go określenia „od udziału w sprawie” wiąże się zatem ściśle z zagadnie-
niem, które wzbudziło wątpliwości sądu występującego z tzw. pytaniem
prawnym. Pytanie to dotyczy ustawowego określenia „które zostało uchylo-
ne”, a w szczególności tego, czy uchylenie to winno być połączone z prze-
kazaniem sprawy do ponownego rozpoznania. W przepisie art. 40 § 1 pkt 7
k.p.k. nie stwierdzono expressis verbis, że wyłączenie od udziału w sprawie
sędziego, który brał udział w wydaniu uchylonego orzeczenia dotyczy jedy-
nie sytuacji, w której po uchyleniu sprawę przekazano do ponownego roz-
poznania. Tego rodzaju wyraźne stwierdzenie figurowało natomiast w
przepisie, który stanowił do dnia 1 września 1998 r. odpowiednik art. 40 § 1
pkt 7, czyli w art. 30 § 1 pkt 7 k.p.k. z 1969 r. Na tle tego ostatniego unor-
mowania Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 18 maja 1972 r., VI KZP 75/71,
OSNKW 1972, z. 7-8, poz. 115, wyraził nader wyraźny pogląd, że: „Sędzia,
który brał udział w wydaniu (...) postanowienia o przekazaniu sprawy do
uzupełnienia postępowania przygotowawczego, nie podlega wyłączeniu na
podstawie art. 30 § 1 pkt 7 k.p.k. od dalszego udziału w tej sprawie, jeżeli
sąd odwoławczy wspomniane postanowienie uchylił i przekazał sprawę są-
dowi pierwszej instancji do rozpoznania”. W nieco szerszej perspektywie
zagadnienie to przedstawił, ale także na gruncie poprzedniego stanu praw-
nego, Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 10 marca 1997 r., V KZ
24/97, OSNKW 1997, z. 7-8, poz. 63, stwierdzając: „Udział w wydaniu
orzeczenia, które zostało uchylone”, to – lege non distinguente – udział w
wydaniu wyroku lub postanowienia co do głównego przedmiotu procesu,
jak również i udział w wydaniu orzeczenia co do kwestii rozpoznawanej w
tzw. postępowaniu incydentalnym, jeśli to właśnie owa kwestia stanowiła
przedmiot orzekania i w konsekwencji przedmiot zaskarżenia w postępo-
waniu incydentalnym. W tym ostatnim układzie procesowym sformułowanie
6
„sprawę przekazano do ponownego rozpoznania” należy rozumieć jako
przekazanie do ponownego rozpoznania właśnie sprawy rozpoznawanej,
co prawda, w postępowaniu incydentalnym, ale stanowiącej w nim nie tylko
główny, ale wręcz jedyny przedmiot rozstrzygnięcia. Wyeliminowanie z tre-
ści art. 40 § 1 pkt 7 k.p.k. tej części przepisu, w której mowa była o przeka-
zaniu sprawy do „ponownego rozpoznania” zostało poczytane w jednej z
publikacji (zob. A. Kryże, P. Niedzielak, K. Petryna, T.E. Wirzman: Kodeks
postępowania karnego – praktyczny komentarz z orzecznictwem, Warsza-
wa 2001, s. 133) jako sygnał ustawodawcy, że sędzia, który wydał orze-
czenie o charakterze incydentalnym, w tym również o przekazaniu sprawy
prokuratorowi w celu uzupełnienia śledztwa lub dochodzenia, jest w wy-
padku ewentualnego uchylenia tego orzeczenia wyłączony od orzekania w
głównym nurcie procesu. Do poglądu tego odwołał się Sąd występujący z
zagadnieniem prawnym, który stwierdził nadto, że za takim kierunkiem in-
terpretacji przemawia również „literalne sprecyzowanie przez ustawodawcę
w punkcie 8 i 9 art. 40 § 1 k.p.k. wyłączenia sędziego, który wydał posta-
nowienie o warunkowym umorzeniu i nakaz karny”. Dla tzw. oczyszczenia
przedpola już w tym miejscu należy stwierdzić, że odwoływanie się do tre-
ści pkt 8 (nota bene uchylonego w noweli styczniowej) i pkt 9 jest całkowi-
cie nieuzasadnione i wręcz niezrozumiałe. Sytuacje procesowe określone
w tych punktach dotyczą wydania przez sędziego orzeczenia w głównym
przedmiocie procesu (taki charakter miało bowiem warunkowe umorzenie
postępowania postanowieniem, i taki charakter miało do dnia 1 lipca 2003
r. wydanie nakazu karnego, zaś od tej daty – ma wydanie wyroku nakazo-
wego, a także wydanie wyroku zaocznego), a nie w kwestii incydentalnej,
jaką stanowi m.in. stwierdzenie braków postępowania przygotowawczego.
Jednocześnie sąd odwoławczy dostrzegł jednak, że pozostałe wypowiedzi
w piśmiennictwie optują za poglądem, iż pomimo zmiany brzmienia art. 40
§ 1 pkt 7 k.p.k. w porównaniu z art. 30 § 1 pkt 7 k.p.k. z 1969 r. należy
7
przyjąć, że stanowisko wyrażone w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 18
maja 1972 r. nie straciło na aktualności. Za tym ostatnim zapatrywaniem
pośrednio opowiedział się też Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowie-
nia z dnia 11 grudnia 2002 r., V KK 135/02, OSNKW 2003, z. 3-4, poz. 36,
którego teza dotyczy wprawdzie innego układu procesowego, ale w części
motywacyjnej zawarte są rozważania poświęcone genezie wyeliminowania
z treści art. 40 § 1 pkt 7 k.p.k. dodatkowego zastrzeżenia, iż chodzi o
„przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania”. Należy podzielić wyra-
żony tam pogląd, że wyeliminowanie z treści art. 40 § 1 pkt 7 k.p.k. dodat-
kowego zastrzeżenia, iż chodzi o przekazanie sprawy do ponownego roz-
poznania wynikało jedynie z faktu połączenia w jednym przepisie dwóch
przesłanek wyłączenia z mocy prawa, a mianowicie tej związanej z uchyle-
niem orzeczenia i tej związanej ze stwierdzeniem nieważności. W tej ostat-
niej konfiguracji procesowej kodeks postępowania karnego nie posługiwał
się, jak wiadomo, konstrukcją „przekazania do ponownego rozpoznania”
(por. z poglądem konsekwentnie przedstawianym przez T. Grzegorczyka w
kolejnych wydaniach: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, tj. w
wyd. I, Kraków 1998, s. 139, wyd. II, Kraków 2001, s. 154 oraz w wyd. III,
Kraków 2003, s. 180). Gdy zaś w noweli styczniowej eliminowano z syste-
mu polskiej procedury instytucję nieważności, wówczas przy dostosowy-
waniu treści przepisu art. 40 § 1 pkt 7 k.p.k. do tej fundamentalnej zmiany
posłużono się najprostszą techniką legislacyjną, stanowiąc w art. 1 ust. 13
pkt b: skreśla się wyrazy „lub stwierdzono jego nieważność”, bez zwrócenia
uwagi na to, że w konsekwencji możliwe byłoby przywrócenie w części
końcowej przepisu sformułowania: „...a sprawę przekazano do ponownego
rozpoznania”. Także i z tego zabiegu nie można jednak wyprowadzać zbyt
daleko idących wniosków. Zwrócić bowiem należy uwagę na sygnalizowa-
ną już wyżej potrzebę odczytywania zakresu wyłączenia sędziego, przewi-
dzianego w art. 40 § 1 pkt 7 k.p.k., nie tylko przy uwzględnieniu treści sa-
8
mego pkt 7, ale także i treści tzw. „głowy” przepisu art. 40 § 1 k.p.k., a w
szczególności figurującego tamże określenia „od udziału w sprawie”. Jak to
już wcześniej stwierdzono, na gruncie pkt 7 chodzi o wyłączenie od udziału
w sprawie „wydania orzeczenia, które zostało uchylone”. W konsekwencji,
zakaz orzekania, o którym mowa jest w tym przepisie odnosi się jedynie do
sytuacji, w której ma dojść do ponownego rozpoznania danej sprawy lub
kwestii (por. T. Grzegorczyk: op. cit., wyd. III, s. 180). Zapatrywanie takie
pozostaje także w ścisłym związku z rationem legis, która leży o podstaw
wyłączenia określonego w art. 40 § 1 pkt 7 k.p.k. Wyłączenie od udziału w
sprawie sędziego, który brał udział w wydaniu orzeczenia, następnie uchy-
lonym (a także, którego nieważność stwierdzono przed dniem 1 lipca 2003
r.) motywowane jest trojako. Po pierwsze, potrzebą uwolnienia takiego sę-
dziego od pokusy sugerowania się treścią własnego poprzednio wydanego
rozstrzygnięcia (por. P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek: Kodeks postę-
powania karnego. Komentarz, t. I, Warszawa 1999, s. 219). Po drugie tym,
że uchylenie orzeczenia stanowi dezaprobatę stanowiska sądu pierwszej
instancji, która w wypadku przekazania sprawy do ponownego rozpoznania
związana jest z przekazaniem tzw. wytycznych sądu odwoławczego co do
dalszego postępowania. Konieczność zastosowania się sędziego, który
uprzednio orzekał w tej sprawie, do tych wskazań, łączyłaby się najczęściej
z działaniem wbrew swemu przekonaniu, a więc z „gwałceniem sumienia
sędziowskiego” (por. E.Skrętowicz: op. cit., s. 37). Po trzecie wreszcie,
strony i osoby biorące udział w ponownym rozpoznaniu sprawy, nie miały-
by pełnego zaufania do składu sędziowskiego, który poprzednio w tej sa-
mej sprawie wydał już orzeczenie uznane przez instancję odwoławczą za
obciążone błędem. Brak takiego zaufania sprawiałby zaś, że ponownie fe-
rowane orzeczenie, nie miałoby „wymaganej mocy przekonywania o traf-
ności i społecznej użyteczności rozstrzygnięcia”, a w konsekwencji nie mo-
głoby spełnić swych zadań profilaktyczno-wychowawczych (por. E. Skręto-
9
wicz: op. cit., s. 37). Jak nietrudno zauważyć, wszystkie wskazane wyżej
racje wchodzą w grę jedynie w przypadku uchylenia orzeczenia i przeka-
zania sprawy do ponownego rozpoznania co do głównego przedmiotu pro-
cesu, a nie w przypadku, gdy po uchyleniu orzeczenia o charakterze incy-
dentalnym przedmiotem dalszego postępowania ma być inna kwestia niż
ta, której dotyczyło dotychczasowe rozstrzygnięcie. W konsekwencji, wyłą-
czeniu z mocy prawa na podstawie art. 40 § 1 pkt 7 k.p.k. podlega sędzia,
który orzekał bądź to w zakresie głównego przedmiotu procesu, bądź też w
kwestii incydentalnej i co do tej właśnie kwestii przekazano sprawę do po-
nownego rozpoznania.
Przed wysnuciem ostatecznej konkluzji odnośnie pytania prawnego
przedstawionego w niniejszej sprawie, rozważyć jeszcze należy, jaka kwe-
stia stanowi w układzie procesowym przedstawionym przez sąd odwoław-
czy przedmiot rozpoznania sądu przed uchyleniem orzeczenia, a jaka kwe-
stia stanowi przedmiot rozpoznania po uchyleniu zaskarżonego postano-
wienia. Otóż w przypadku uchylenia postanowienia o przekazaniu sprawy
prokuratorowi w celu uzupełnienia śledztwa lub dochodzenia (art. 345
k.p.k.) przedmiotem dalszego postępowania jest problem odpowiedzialno-
ści karnej oskarżonego, a nie kwestia istnienia bądź nieistnienia braków
postępowania przygotowawczego (ta została bowiem przesądzona przez
sąd odwoławczy). W takim zaś przypadku dochodzi do procedowania w
odniesieniu do innego przedmiotu postępowania (por. S. Cora: Zwrot
sprawy do uzupełnienia postępowania przygotowawczego w polskim pro-
cesie karnym, Warszawa 1987, s. 159; E. Skrętowicz: op. cit., s. 45). Za
aktualny uznać więc należy pogląd, że w razie wydania postanowienia o
przekazaniu sprawy w celu uzupełnienia śledztwa lub dochodzenia (art.
345 k.p.k.), uchylenie tego postanowienia w trybie zażalenia nie powoduje
wyłączenia z mocy prawa sędziów uczestniczących w jego wydaniu od
orzekania w głównym przedmiocie procesu, ani też w kwestiach incyden-
10
talnych innych niż zwrot sprawy do postępowania przygotowawczego (por.
J. Bratoszewski w: Z. Gostyński (red.): Kodeks postępowania karnego.
Komentarz, Warszawa 1998, t. II, s. 268 ; T. Grzegorczyk: op. cit., wyd. III,
s. 180). Co więcej, gdyby w toku dalszego postępowania, to jest po przy-
stąpieniu do merytorycznego rozpoznawania sprawy, pojawiły się nowe
okoliczności faktyczne, albo też nowe uwarunkowania prawne (np. zmiana
stanu prawnego, w świetle której zmianie uległyby przesłanki tzw. zwrotu
sprawy do postępowania przygotowawczego), możliwe jest – bez narusze-
nia przyczyny wyłączenia z mocy prawa, określonej w art. 40 § 1 pkt 7
k.p.k. – wydanie postanowienia o przekazaniu sprawy do śledztwa lub do-
chodzenia, z udziałem sędziego, który już w przeszłości orzekał w tej kwe-
stii. Z całym naciskiem jednak należy podkreślić, że to ostatnie stwierdze-
nie nie dotyczy sytuacji określanej mianem: céteris páribus, tj.: przy tych
samych, niezmienionych, okolicznościach, o czym będzie jeszcze mowa w
dalszej części niniejszej uchwały.
Ten pogląd o charakterze generalnym opatrzyć należy jednak dwoma
uwagami. W szczególnych wypadkach, gdy w uzasadnieniu postanowienia
o zwrocie sprawy do postępowania przygotowawczego sędzia wypowie-
dział się wyraźnie co do kwestii odpowiedzialności karnej osób objętych
aktem oskarżenia, po uchyleniu tego postanowienia i przekazaniu sprawy
do merytorycznego rozpoznania sędzia ten nie powinien orzekać także w
głównym nurcie procesu. Poprzednia jego wypowiedź może być bowiem
poczytana za okoliczność mogącą wywołać „uzasadnioną wątpliwość co do
jego bezstronności w danej sprawie”, w rozumieniu art. 41 § 1 k.p.k. Może
też zaistnieć konfiguracja procesowa, w której sąd ad quem uchyli orze-
czenie wydane w trybie art. 345 k.p.k. o przekazaniu sprawy do śledztwa
lub dochodzenia i przekaże tę właśnie kwestię do ponownego rozpoznania
sądowi pierwszej instancji. Wówczas, rzecz jasna, sędzia, który brał udział
w wydaniu orzeczenia uchylonego, nie będzie mógł orzekać w sądzie a
11
quo, gdyż wystąpi klasyczny układ procesowy przewidziany w art. 40 § 1
pkt 7 k.p.k. (przedmiot rozpoznania sądu pierwszej instancji będzie stano-
wiła ta sama kwestia, która stanowiła przedmiot rozpoznania przed uchyle-
niem orzeczenia, a więc będziemy mieli do czynienia z wyłączeniem od
udziału w sprawie „wydania orzeczenia, które zostało uchylone”). Nieco
odmienna sytuacja zaistniała, jak wynika z danych przytoczonych w tzw.
części historycznej uchwały, w niniejszej sprawie. Sąd Okręgowy nie wydał
wprawdzie orzeczenia następczego o przekazaniu do ponownego rozpo-
znania sprawy w przedmiocie jej zwrotu do postępowania przygotowaw-
czego, ale Sąd Rejonowy procedował po zwrocie akt do tego sądu tak,
jakby tej treści orzeczenie sądu odwoławczego właśnie zapadło. Sąd Rejo-
nowy nie przystąpił bowiem do merytorycznego rozpoznania sprawy, ale –
bez pojawienia się jakichkolwiek nowych okoliczności - skierował ją na po-
siedzenie i ponownie wydał postanowienie o przekazaniu sprawy do po-
stępowania przygotowawczego na tej samej podstawie prawnej i faktycz-
nej. Taki układ procesowy należy zrównać z tym, w którym właśnie jedynie
kwestia przekazania sprawy do postępowania przygotowawczego stanowić
miała, zgodnie z treścią części dyspozytywnej orzeczenia sądu odwoław-
czego, przedmiot rozpoznania sądu I instancji.
W konsekwencji stwierdzić należy, że: sędzia biorący udział w wyda-
niu na podstawie art. 345 § 1 k.p.k. postanowienia, które sąd odwoławczy
uchylił i przekazał sprawę sądowi pierwszej instancji do rozpoznania, nie
jest – co do zasady – wyłączony od udziału w sprawie na zasadzie art. 40
§ 1 pkt 7 k.p.k. Jeżeli jednak podejmowana przezeń czynność sprowadza
się, bez pojawienia się nowych okoliczności faktycznych lub odmiennych
uwarunkowań prawnych, do ponownego udziału w wydaniu orzeczenia w
tej kwestii, która stanowiła przedmiot rozstrzygnięcia w orzeczeniu uchylo-
nym przez sąd odwoławczy, należy uznać, że naruszony został wskazany
wyżej przepis art. 40 § 1 pkt 7 k.p.k.