Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE Z DNIA 3 LISTOPADA 2003 R.
IV KK 295/02
Pierwszy wyrok, w rozumieniu art. 85 k.k., to wyrok, który zapadł
przed popełnieniem przez skazanego kolejnych przestępstw.
Przewodniczący: sędzia SN W. Kozielewicz.
Sędziowie SN: D. Rysińska, SA (del. do SN) K. Cesarz (sprawoz-
dawca).
Prokurator Prokuratury Krajowej: M. Staszak.
Sąd Najwyższy w sprawie Józefa S., w przedmiocie wydania wyroku
łącznego, po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie w dniu 3 listopada
2003 r., kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego od wyroku Sądu
Okręgowego w G. z dnia 5 marca 2002 r., utrzymującego w mocy wyrok
Sądu Rejonowego w L. z dnia 3 grudnia 2001 r.,
o d d a l i ł kasację (...).
Z u z a s a d n i e n i a :
Józef S. został skazany prawomocnymi wyrokami Sądu Rejonowego
w L.:
1) z dnia 19 czerwca 1997 r., za czyn określony w art. 208 k.k. z 1969
r., popełniony 17 grudnia 1996 r., na 2 lata pozbawienia wolności;
2
2) z dnia 7 lutego 2000 r., za czyn określony w art. 135 k.k. w zw. z
art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k., popełniony z dnia 28 na 29 lipca
1999 r., na rok i 3 miesiące pozbawienia wolności;
3) z dnia 8 sierpnia 2000 r., za czyny określone w art. 280 § 1 k.k. w
zw. z art. 64 § 1 k.k. i z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art.
64 § 1 k.k., popełnione, odpowiednio w dniu 6 i 7 marca 2000 r., na karę
łączną 3 lat pozbawienia wolności, powstałą z połączenia 2 lat i 5 miesięcy
oraz roku;
4) z dnia 12 czerwca 2001 r., za czyn określony w art. 268 k.k. z 1969
r., popełniony z dnia 28 na 29 sierpnia 1997 r., na rok i 6 miesięcy pozba-
wienia wolności.
Orzekając na wniosek skazanego, Sąd Rejonowy w L. wyrokiem
łącznym z dnia 3 grudnia 2001 r., z wyroków opisanych w pkt. 2 i 4 wymie-
rzył karę łączną 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, a następnie na
podstawie art. 577 k.p.k. zaliczył na jej poczet odbytą w całości karę orze-
czoną wyrokiem z pkt 2 z dnia 7 lutego 2000 r., zaś na podstawie art. 572
k.p.k. umorzył postępowanie co do wyroków opisanych w pkt 1 i 3.
Apelację złożył skazany, który zarzucił – jak wynika z jej treści – wa-
dliwy dobór wyroków do wymierzenia kary łącznej, czyli obrazę art. 85 k.k.
w zw. z art. 569 § 1 k.p.k. Zdaniem skarżącego, wyrok łączny winien obej-
mować kary orzeczone wyrokami opisanymi w pkt 3 i 4.
Sąd Okręgowy w G. w dniu 5 marca 2002 r., utrzymał w mocy za-
skarżony wyrok, akceptując pogląd, że „granicą wytyczającą możliwość łą-
czenia kar w wyroku łącznym jest data wydania pierwszego chronologicz-
nie wyroku skazującego”. Sąd odwoławczy powielił więc stanowisko zajęte
przez Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z 12 listopada 1996 r. (II AKa
174/96, OSA z. 1 z 1998 r. poz. 3).
Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, Sąd Okręgowy
uznał, że do połączenia nie nadają się kary orzeczone wyrokami z dnia 8
3
sierpnia 2000 r. (pkt 3) i z dnia 12 czerwca 2001 r. (pkt 4), bo poprzedza je
wyrok z dnia 7 lutego 2000 r. (pkt 2). Dlatego połączone mogą zostać kary
tylko za przestępstwa popełnione przed tą datą, a więc z dnia 29 lipca
1999 r. (pkt 2) i z dnia 22 na 23 sierpnia 1997 r. (pkt 4). W myśl alternatyw-
nej interpretacji art. 85 k.k., która uwzględniałaby żądanie skazanego, dla
przestępstw z dnia 6 i 7 marca 2000 r. (pkt 3) oraz przestępstwa z dnia 22
na 23 sierpnia 1997 r. (pkt 4), pierwszym wyrokiem jest orzeczony dnia 8
sierpnia 2000 r. (wyrok z pkt 3).
W kasacji obrońcy skazanego zarzucono „rażące naruszenie prawa,
tj. art. 85 k.k. i następne, oraz art. 92 k.k. przez niewłaściwe ich zastoso-
wanie”, w wyniku uznania, że do wydania wyroku łącznego nadają się je-
dynie wyroki wymienione w pkt 2 i 4, chociaż wyrok łączny może zapaść
także po uwzględnieniu innej konfiguracji wyroków jednostkowych. Odwo-
ływała się zatem do interpretacji, której wyrazem jest przytoczony przez
skarżącego wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 października 1993 r.
Autor kasacji wnosił o uchylenie wyroku Sądu Okręgowego w G. i
przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania.
Prokurator w odpowiedzi na kasację wnosił o oddalenie jej jako
oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie jest zasadna.
Za chybiony należy uznać zarzut naruszenia art. 92 k.k., skoro został
on prawidłowo użyty. Jego procesowym odbiciem jest dyspozycja art. 577
zd. 2 k.p.k., powołanego i zastosowanego w zaaprobowanym przez Sąd
odwoławczy wyroku. W rezultacie, okres orzeczonej w nim kary łącznej zo-
stał skrócony o karę odbytą, orzeczoną wyrokiem z dnia 7 lutego 2000 r.
Ponieważ kasacja nie precyzuje, na czym miałoby polegać zarzucane
„niewłaściwe” zastosowanie art. 92 k.k., nie zachodzi potrzeba szerszego
odniesienia się do tego zarzutu.
4
Konieczność taka pojawia się natomiast, gdy idzie o zarzut obrazy
art. 85 k.k. bowiem skarżący znalazł dla niego wsparcie w wyroku Sądu
Najwyższego z dnia 28 października 1993 r., III KRN 238/93, a nawet – w
nauce.
Najpierw jednak uwaga równie oczywista, co niezbędna. Na kanwie
wyroku łącznego możliwy do postawienia jest zarzut obrazy art. 85 k.k.,
dlatego że przepis art. 569 § 1 k.p.k. nie określa materialnych przesłanek
wydania tego wyroku, lecz odsyła do warunków orzekania kary łącznej,
określonych w kodeksie karnym. Warunki te wskazane są w art. 85 k.k.,
który nie tylko początkuje rozdział IX „Zbieg przestępstw ...”, ale również –
choćby z racji usytuowania – definiuje ten zbieg. Rzeczywisty (realny, wła-
ściwy) zbieg przestępstw zachodzi więc, gdy sprawca popełnił dwa lub
więcej przestępstw, zanim zapadł pierwszy wyrok, chociażby nieprawo-
mocny, co do któregokolwiek z tych przestępstw. W analogiczny sposób
realny zbieg przestępstw był określony w art. 66 k.k. z 1969 r., mimo, że
przepis ten otwierał rozdział pt.: „Przepisy o karze łącznej”. Brzmienie art.
66 k.k. z 1969 r. zamknęło jednocześnie spór powstały na tle wzajemnego
stosunku art. 31 i art. 35 k.k. z 1932 r., zawartych w rozdziale V „Zbieg
przestępstw i przepisów ustawy”, do którego nawiązał wskazany w kasacji
wyrok. Ponieważ ilustruje on jedno ze stanowisk ujawnionych w tym spo-
rze, konieczne jest przypomnienie, że ów spór wziął się z rozbieżnej inter-
pretacji dyspozycji art. 35 k.k. z 1932 r., iż „przepisy art. 31-34” o wymie-
rzaniu kary łącznej w razie jednoczesnego skazania za kilka przestępstw,
„stosuje się odpowiednio także w przypadku, gdy sprawca skazany został
kilkoma prawomocnymi wyrokami za przestępstwa popełnione przed wy-
daniem przez sąd pierwszej instancji pierwszego z tych wyroków”.
Według jednego zapatrywania, wyrok łączny nie mógł obejmować
przestępstw, które przegradzał (rozdzielał) wyrok skazujący za inne jesz-
cze przestępstwo. Realny zbieg przestępstw dotyczył zatem przestępstw
5
popełnionych przed tym – pierwszym – wyrokiem i, ewentualnie, dokona-
nych po tym wyroku (patrz W. Wolter: „O warunkach orzeczenia kary łącz-
nej (NPr z 1962 r., nr 1, s. 14-19 oraz O wyborze w łączeniu kar NPr z
1962 r., nr 9, s. 1190-1193).
Można było jednak rozpatrywać zagadnienie właściwego zbiegu
przestępstw nie na tle „całokształtu działalności przestępczej sprawcy, lecz
w płaszczyźnie wzajemnego czasowego usytuowania poszczególnych
przestępstw” (tak Z. Krauze: O zasadach łączenia kar inaczej – NPr 1962
r., nr 6, s. 835 w: – Polemiki, str. 832-838). Ten sposób rozumienia rzeczy-
wistego zbiegu przestępstw otwierał drogę do stanowiska wyrażonego we
wzmiankowanym wyroku Sądu Najwyższego z dnia 28 października 1993
r., że „Relacje między kilkoma wyrokami, co do których analizowane są
podstawy do wydania wyroku łącznego, stwarzać mogą możliwość rozwią-
zań alternatywnych. W tych wypadkach należy wybierać taki wariant, który
stanowi rozstrzygnięcie dla oskarżonego najkorzystniejsze w zakresie moż-
liwości orzeczenia kary łącznej”. (OSNKW z 1994 r., z. 1-2 r. poz. 11).
Przytoczone stanowisko, bliżej nieumotywowane, pozostało odosob-
nione w judykaturze Sądu najwyższego. Spotkało się jedynie ze spora-
dycznym naśladownictwem w praktyce sądów powszechnych (patrz wyrok
SA w Katowicach z dnia 28 marca 2002 r., II AKa 55/02, OSNPiPr z 2003
r., z. 1, poz. 30 tudzież, z aprobatą w piśmiennictwie (glosa Z. Kwiatkow-
skiego, Pal. z 1995 r., nr 5-6 r., s. 241-245). Motywem łączącym ten kieru-
nek jest wykładnia celowościowa art. 85 k.k.
Abstrahuje on od wykładni językowej. Analiza gramatyczna tego
przepisu nie pozostawia bowiem wątpliwości, że zawarte w art. 85 k.k.,
sformułowanie „pierwszy wyrok”, oznacza chronologicznie najwcześniejszy
z wyroków objętych postępowaniem w sprawie o wydanie wyroku łączne-
go. Połączeniu zatem mogą ulec kary orzeczone za przestępstwa popeł-
nione przed datą tego pierwszego wyroku. Inaczej rzecz ujmując, pierwszy
6
wyrok, o którym mowa w art. 85 k.k., to wyrok, który zapadł przed popeł-
nieniem przez skazanego kolejnych przestępstw. Ustawodawca w celu in-
dentyfikacji „pierwszego wyroku” nie dokonał takiego przeciwstawienia, ale
użył zaimka wskazującego, względem jakich przestępstw ten wyrok ma być
pierwszy – wobec „tych”, które przed jego wydaniem zostały popełnione.
Pierwszy wyrok skazujący stanowi cezurę czasową rzeczywistego zbiegu
przestępstw; ma odgradzać zbiegi przestępstw popełnionych przed – i po
tym wyroku.
Wyniki wykładni gramatycznej, przeprowadzonej na gruncie analo-
gicznego, co do brzmienia, art. 66 k.k. z 1969 r., dały asumpt do wyrażenia
poglądu, że odmienne stanowisko byłoby jawnie sprzeczne z ustawą (Z.
Krauze: Kara łączna w polskim prawie karnym – Pal. z 1972 r., nr 1, s. 49).
Dlatego m. in. Sąd Najwyższy, odmawiając odpowiedzi na pytanie prawne
czy stosować interpretację rozszerzającą art. 66 k.k. z 1969 r., czy też wy-
kładnia powinna być zgodna z literalnym brzmieniem tego przepisu, stwier-
dził że „w ujęciu art. 66 k.k. >>pierwszym wyrokiem<< jest zawsze chrono-
logicznie pierwszy wyrok...” (postanowienie z dnia 18 marca 1982 r., VI
KZP 5/81, OSNPG z 1981 r., nr 5, poz. 43).
Krytyka wyroku Sądu Najwyższego z dnia 28 października 1993 r.
proponującego niejako uznaniowe rozumienie znaczenia realnego zbiegu
przestępstw, nastąpiła rychło po jego wydaniu i trwa dotychczas. Była po-
dejmowana wprost lub przez przypomnienie normatywnej istoty tego zbie-
gu i jego praktycznych (procesowych) konsekwencji (patrz glosa A. Sere-
meta – Palestra z 1995, nr 1-2, s. 234-238; M.Szewczyk w: K. Buchała, Z.
Ćwiąkalski, M. Szewczyk, A. Zoll: Komentarz do kodeksu karnego. Część
ogólna, Warszawa 1994, s. 395 teza 2; K. Buchała, A. Zoll: Kodeks karny.
Komentarz. Część ogólna, Kraków 1998, s. 556, A. Marek Komentarz do
kodeksu karnego. Część ogólna, Warszawa 1999, s. 243, L. Tyszkiewicz
w: M. Kalitowski, Z. Sienkiewicz, J. Szumski, L. Tyszkiewicz, A. Wąsek:
7
Kodeks karny. Komentarz, t. II, Gdańsk 1999 r., s. 256-257 i Gdańsk 2002-
2003, s. 656-657; D. Kala: Postępowanie w przedmiocie wydania wyroku
łącznego – zagadnienia karnomaterialne i procesowe, Toruń 2003, s. 62-
64; L.K. Paprzycki w: J. Grajewski, L.K. Paprzycki, M. Płachta: Kodeks po-
stępowania karnego – komentarze Zakamycza, Kraków 2003, t. II s. 419;
wyrok SA we Wrocławiu z dnia 23 grudnia 2002 r., II AKa 556/02, OSA z
2003 r. nr 4 z 2003r., poz. 31).
Sąd Najwyższy w niniejszym składzie wyraża pogląd, że rzeczywisty
zbieg przestępstw jest kategorią jednoznaczną i obiektywną, jasno zdefi-
niowaną w art. 85 k.k. „Nie jest tu dopuszczalna jakaś wybiórczość”, mniej
lub bardziej dowolna kompozycja ze strony sądu (L. Tyszkiewicz, op. cit.).
Za takim stanowiskiem przemawiają następujące argumenty:
- rezultaty wykładni językowej art. 85 k.k., która pełni wiodącą rolę przy
odczytywaniu właściwej treści przepisów prawnych (patrz K. Opałek, J.
Wróblewski: Zagadnienia teorii prawa, Warszawa 1969, s. 244-246);
- wynik interpretacji systemowej, z której wynika, że żaden przepis prawa
materialnego ani procesowego nie zobowiązuje sądu do wyboru warian-
tu najkorzystniejszego dla sprawcy. Wprawdzie powszechnie przyjmuje
się, że orzekanie wyroku łącznego wiąże się z interesem procesowym
skazanego, ale zwykle dodaje się, iż ma on przejawiać się w tym, aby
kara łączna nie stwarzała większej dolegliwości od tej, jaka wyniknęłaby
z kolejnego wykonania kar podlegających połączeniu (Z. Gostyński w: J.
Bratoszewski, L. Gardocki, Z. Gostyński, S.M. Przyjemski, R.A. Stefań-
ski, S. Zabłocki: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Warszawa
1998, t. II, s. 823; P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek: Kodeks postę-
powania karnego, t. II. Komentarz (red. P. Hofmański) Warszawa 1999,
s. 975; T. Grzegorczyk: Kodeks postępowania karnego komentarza Za-
kamycza, Kraków 2003, s. 1416). Chociaż w wyroku łącznym podlegają
połączeniu kary zawarte w prawomocnych wyrokach, to ów zabieg pro-
8
cesowy nie sprowadza się do prostego łączenia tych kar, lecz służy rea-
lizacji materialnej instytucji realnego zbiegu przestępstw. Ustawodawca,
decydując się na jego unormowanie w sposób określony w art. 85 k.k.,
wysłał czytelny sygnał do potencjalnych sprawców przestępstw – połą-
czeniu mogą ulec tylko kary za przestępstwa popełnione przed pierw-
szym (historycznie) wyrokiem skazującym. Stwierdzenie rzeczywistego
zbiegu przestępstw nie zobowiązuje sądu do wymierzenia kary łącznej
w niższej wysokości niż suma kar podlegających łączeniu, jeżeli ta su-
ma nie przekraczałaby granic wskazanych w art. 86 § 1 k.k. Co więcej,
połączenie dwóch kar „terminowych” pozbawienia wolności (po 25 lat)
może skutkować orzeczeniem „bezterminowej” kary dożywotniego po-
zbawienia wolności (art. 88 k.k.);
- cel regulacji zawartej w art. 85 k.k., a zatem wykładnia celowościowa
tego przepisu. Jeszcze na gruncie Kodeksu karnego z 1969 r. utrwalił
się pogląd zasługujący na zacytowanie: „Ratio legis tego przepisu (tj.
art. 66 k.k. z 1969 r. – przyp. SN) jest jasna: sam wyrok zapadły powi-
nien być dostatecznym ostrzeżeniem dla skazanego przed popełnie-
niem nowego przestępstwa. Gdyby nadal istniała perspektywa łączenia
kar, groźba kary za popełnienie nowego przestępstwa straciłaby na
ostrości” (M. Siewierski w: J. Bafia, K. Mioduski, M. Siewierski: Kodeks
karny. Komentarz. Warszawa 1971, s. 218 i Warszawa 1987, t. I, s.
272). Sąd Najwyższy podzielił ten pogląd w powołanym wyżej postano-
wieniu z dnia 18 marca 1981 r., stwierdzając: „Instytucja wyroku łączne-
go nie jest pomyślana jako premia dla przestępcy popełniającego więk-
szą liczbę przestępstw, lecz opiera się na założeniu, że samo wydanie
wyroku powinno być ostrzeżeniem dla skazanego przed popełnieniem
nowego przestępstwa. Gdyby istniała perspektywa łączenia z karą, wy-
mierzoną pierwszym chronologicznie wyrokiem, kar za czyny popełnio-
ne po tym wyroku, sens omawianej instytucji zostałby podważony”
9
(OSNPG nr 5 z 1981 r. poz. 43). Stanowisko to nie straciło na aktualno-
ści i zasługuje na akceptację. Obowiązkiem sądu jest tylko wydanie wy-
roku łącznego (art. 570 k.p.k.), jeżeli zachodzą warunki do orzeczenia
nim kary łącznej (art. 569 § 1 k.p.k.), i po przyjęciu konfiguracji wyroków
wedle reguł określonych w art. 85 k.k. (...).