Pełny tekst orzeczenia

Uchwała z dnia 23 lipca 2004 r., III CZP 34/04
Sędzia SN Józef Frąckowiak (przewodniczący)
Sędzia SN Antoni Górski (sprawozdawca)
Sędzia SN Irena Gromska-Szuster
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Parafii Rzymskokatolickiej pod
wezwaniem św. Jana Jerozolimskiego za Murami w P. przeciwko Miastu P. o
wydanie i zapłatę, po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym w
dniu 23 lipca 2004 r., przy udziale prokuratora Prokuratury Krajowej Jana
Szewczyka, zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Apelacyjny w
Poznaniu postanowieniem z dnia 20 kwietnia 2004 r.:
"Czy utworzenie przed wejściem w życie ustawy z dnia 30 maja 1962 r. –
Prawo wodne (Dz.U. Nr 34 poz. 158 ze zm.) na powierzchniowych wodach
płynących sztucznego zbiornika wodnego skutkowało przejściem na własność
Państwa gruntu położonego pod takim zbiornikiem na podstawie przepisu art. 2 tej
ustawy?"
podjął uchwałę:
Grunt, który znalazł się pod sztucznym zbiornikiem wodnym utworzonym
na skutek spiętrzenia wody rzecznej w okresie przed wejściem w życie ustawy
z dnia 30 maja 1962 r. – Prawo wodne (Dz.U. Nr 34, poz. 158 ze zm.), stał się
własnością Państwa na podstawie art. 13 ust. 1 ustawy wodnej z dnia 19
września 1922 r. (jedn. tekst: Dz.U. z 1928 r. Nr 62, poz. 574 ze zm.).
Uzasadnienie
Powódka – Parafia Rzymskokatolicka pod wezwaniem św. Jana
Jerozolimskiego za Murami w P. wnosiła o nakazanie pozwanej Gminie P. wydania
nieruchomości objętej księgą wieczystą nr (...) w zakresie sprecyzowanym w
składanych w toku postępowania pismach procesowych oraz zasądzenia od
pozwanej kwoty 2 722 622,50 zł wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z tej
nieruchomości w okresie od dnia 24 czerwca 1986 r. do dnia 31 października
2003 r.
Wyrokiem z dnia 20 listopada 2003 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu uwzględnił
powództwo, ustalając, że powódka jest ujawnionym w księdze wieczystej
właścicielem spornej nieruchomości. Pozwana weszła w jej posiadanie na skutek
zalania przez spiętrzoną rzekę C. i utworzenia na niej w 1952 r. sztucznego
zbiornika wodnego – jeziora M. W ocenie Sądu Okręgowego, pozwana nie zdołała
wykazać, że stan własności ujawniony w księdze wieczystej jest niezgodny z
rzeczywistym stanem prawnym. W szczególności nie udowodniła, aby powódka
utraciła własność nieruchomości na skutek wywłaszczenia, Sąd nie podzielił
bowiem poglądu pozwanej, jakoby grunt zalany wodami sztucznego zbiornika stał
się z mocy prawa własnością Państwa na podstawie – mającego charakter
nacjonalizacyjny – przepisu art. 2 ustawy z dnia 30 maja 1962 r. – Prawo wodne
(Dz.U. Nr 34, poz. 158 ze zm.). Zdaniem Sądu, przepis ten, w powiązaniu z art. 18
ustawy, należy rozumieć w ten sposób, że obejmuje on tylko sytuacje, w których
grunt prywatny zalany został przez wody płynące w sposób naturalny i trwały, a
zatem nie ma on zastosowania w niniejszej sprawie, w której do zalania gruntu
powódki doszło wskutek utworzenia sztucznego zbiornika wodnego.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu, rozpoznając apelację pozwanej od tego
orzeczenia, powziął wątpliwość prawną, którą sformułował w przestawionym do
rozstrzygnięcia Sądowi Najwyższemu zagadnieniu prawnym. Sąd drugiej instancji,
odmiennie od Sądu Okręgowego, uważa, że nie ma znaczenia fakt, iż grunt
powódki zalany został wodami spiętrzonymi sztucznie, a nie w sposób naturalny.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, przeciwko zastosowaniu nacjonalizacyjnego przepisu
art. 2 Prawa wodnego z 1962 r. przemawia jednak przede wszystkim to, że w
przepisie tym nie przewidziano żadnego odszkodowania dla właściciela gruntu
zalanego wodą. W ten sposób dochodziłoby tą drogą do wywłaszczenie bez
odszkodowania, co byłoby sprzeczne z zasadami obowiązującego nawet w
ówczesnym ustroju, w którym obowiązywała zasada, że wywłaszczenie własności
indywidualnej na rzecz Skarbu Państwa następuje za odszkodowaniem. Sąd
Apelacyjny zwrócił też uwagę na treść przepisu art. 13 ust. 1 ustawy wodnej z dnia
19 września 1922 r. (jedn. tekst: Dz.U. z 1928 r. Nr 62, poz. 574 ze zm.), zgodnie z
którym zalane grunty stawały się „dobrem publicznym”, jednakże ich właścicielowi
przysługiwało stosowne odszkodowanie. Sąd ten nie rozważał jednak bliżej skutków
tego, że do zalania gruntu strony powodowej wodami jeziora M. doszło jeszcze pod
rządem tej ustawy z 1922 r.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Decydujące znaczenie dla rozstrzygnięcia przedstawionego zagadnienia
prawnego ma data utworzenia sztucznego zbiornika wodnego na gruncie strony
powodowej w wyniku zalania tego gruntu przez spiętrzenie wody rzecznej. Według
ustaleń Sądu, ostatecznie doszło do tego w 1952 r., a więc pod rządem ustawy
wodnej z dnia 19 września 1922 r. Najpierw należy zatem ocenić skutki prawne
tego zdarzenia w świetle przepisów tej ustawy, a zwłaszcza jej art. 13 ust. 1, który
miał następującą treść: „Jeżeli woda publiczna opuści dotychczasowe łożysko i
utworzy nowe, to łożysko staje się dobrem publicznym. Dotychczasowi właściciele
gruntów, zajętych pod nowe łożysko, mogą żądać w drodze administracyjnej w
ciągu jednego roku od zaszłej zmiany, aby ich odszkodowano opuszczonym
łożyskiem w stosunku do powierzchni zabranego im gruntu, lub jego wartością”.
Powstaje kwestia, czy utrata własności gruntu według tego przepisu
następowała z mocy samego prawa, czy też przepis ten był jedynie podstawą do
wydania orzeczenia o wywłaszczeniu, a odjęcie własności następowało dopiero na
skutek ostatecznej decyzji wywłaszczeniowej, tylko bowiem w tym drugim
przypadku aktualne byłoby rozważanie możliwości zastosowania w niniejszej
sprawie art. 2 Prawa wodnego z 1962 r., o którą pyta Sąd Apelacyjny w
przedstawionym do rozstrzygnięcia zagadnieniu prawnym.
Odnosząc się do tak postawionej kwestii trzeba przede wszystkim zwrócić
uwagę na kategoryczność użytego w art. 13 ust. 1 ustawy wodnej sformułowania
„staje się dobrem publicznym”. Wskazuje ono wyraźnie, że intencją ustawodawcy
było, aby skutek prawny w postaci odjęcia dotychczasowemu właścicielowi prawa
własności gruntu zajętego pod nowe łożysko wodne i przejście tego prawa na
własność publiczną (dobro publiczne) następował ex lege. Za takim skutkiem
działania omawianego przepisu, poza jego brzmieniem, przemawiają także względy
systemowe i funkcjonalne. Ustawa wodna z 1922 r., podobnie jak następne ustawy,
a zwłaszcza Prawo wodne z 1962 r. oraz ustawa z dnia 24 października 1974 r. –
Prawo wodne (Dz.U. Nr 38, poz. 230 ze zm.), realizowała podstawową zasadę
jedności prawa do wody i do gruntu (łożyska), który woda zajmuje. Zasada ta
przyjmowana jest niemal powszechnie także w literaturze przedmiotu; występują
różnice poglądów jedynie co do charakteru i prawnej istoty tak nietypowego
przedmiotu, jakim jest woda.
W niniejszej sprawie nie zachodzi potrzeba rozstrzygania teoretycznego sporu
o to, czy woda jest odrębnym przedmiotem jakiejś szczególnej postaci prawa
rzeczowego. Wystarczy stwierdzić, że wszystkie trzy powołane ustawy przyjmują
zasadę, iż woda jest częścią składową gruntu. Jedynie w art. 13 ust. 1 ustawy z
1922 r. oraz w stanowiących odpowiedniki tego przepisu art. 18 Prawa wodnego z
1962 r. i w art. 9 ust. 1 Prawa wodnego z 1974 r. przewidziano wyjątki polegające
na tym, że woda, której dotychczasowe łożysko zostało zmienione, określa
własność gruntu, po którym zaczęła płynąć, a nie odwrotnie. W tym kontekście
można zatem zgodzić się z tymi autorami, którzy twierdzą, że we wspomnianych
przypadkach woda została potraktowana wyjątkowo jako przedmiot główny, a grunt
jako jej część składowa. Przyjęcie takiej konstrukcji prawnej nie ma jednak wpływu
na treść udzielonej w sprawie uchwały co do własności gruntu zalanej wodą
bieżącą, jeśli się bowiem uwzględni okoliczność, że także pod rządem ustawy
wodnej z 1922 r. obowiązywała zasada, iż woda publiczna nie może stać się
prywatną (art. 2), to w rezultacie należy przyjąć, że grunt, który w czasie
obowiązywania tej ustawy znalazł się pod sztucznym zbiornikiem wodnym
utworzonym na skutek spiętrzenia wody rzecznej, stał się z mocy prawa – na
podstawie art. 13 ust. 1 tej ustawy – własnością Państwa. W konsekwencji nie
obejmują już tego gruntu skutki nacjonalizacyjne przewidziane w art. 2 Prawa
wodnego 1962 r., które przyjmowało orzecznictwo sądowe (por. uchwałę składu
siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 8 listopada 1971 r., III CZP 28/71,
OSNCP 1972, nr 3, poz. 43 i wyroki z dnia 11 października 1977 r., II CR 336/77,
"Przegląd Ustawodawstwa Gospodarczego" 1978, nr 6, s. 202 oraz z dnia 29
października 1981 r., I CR 208/81, OSNCP 1982, nr 4, poz. 59). Należy przy tym
podkreślić, że przejście z mocy samego prawa na własność Państwa tego gruntu
nastąpiło niezależnie od tego, czy dotychczasowy właściciel uzyskał
odszkodowanie za utraconą własność, o którym mowa w art. 13 ust. 1 zdanie
drugie ustawy wodnej z 1922 r. Kwestia przysługiwania obecnie tego
odszkodowania pozostaje zresztą poza zakresem przestawionego Sądowi
Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnienia prawnego.
Z tych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 390 § 1 k.p.c. orzekł, jak w
uchwale.