Pełny tekst orzeczenia

Postanowienie z dnia 20 września 2000 r., I CKN 295/00
Przedmiotem działu spadku mogą być wyłącznie aktywa, natomiast
podział długów następuje z mocy prawa, odpowiednio do podziału aktywów.
Przewodniczący: Sędzia SN Tadeusz Wiśniewski (sprawozdawca)
Sędziowie SN: Maria Grzelka, Barbara Myszka
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 20 września 2000 r. na rozprawie
sprawy z wniosku Edwarda B. z udziałem Zygmunta B., Henryka B. i Mariana B. o
dział spadku po Władysławie B., na skutek kasacji wnioskodawcy od postanowienia
Sądu Wojewódzkiego w Krośnie z dnia 14 kwietnia 1998 r.,
postanowił oddalić kasację i zasądzić od wnioskodawcy na rzecz uczestników
postępowania Zygmunta B., Henryka B. i Mariana B. kwotę 4000 zł tytułem zwrotu
kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Postanowieniem z dnia 14 kwietnia 1998 r. Sąd Wojewódzki w Krośnie,
uwzględniając apelację uczestników postępowania od postanowienia Sądu
pierwszej instancji, którym tenże dokonał działu spadku po spadkodawcy
Władysławie B., zmienił zaskarżone orzeczenie w ten sposób, że wchodzące do
spadku dwa składniki majątkowe w postaci wyodrębnionego własnościowo lokalu
mieszkalnego o wartości 37 966 zł oraz samochodu osobowego o wartości 6840 zł
przyznał wnioskodawcy, zasądzając zarazem od niego na rzecz uczestników
postępowania kwoty po 11 201,50 zł z tytułu spłat.
Sąd Wojewódzki podzielił ustalenia i ocenę Sądu Rejonowego co do tego, że
do spadku wchodzą oba wymienione składniki majątkowe i że ich łączna wartość
zamyka się sumą 44 806 zł. Odmiennie niż Sąd Rejonowy przyjął jednak, że do
spadku nie wchodzi jakikolwiek dług, w szczególności dług spadkodawcy wobec
Andrzeja B. w kwocie 22 847 zł (równowartość 4300 dolarów USA). Sąd Rejonowy
bowiem stwierdził istnienie tego długu i w konsekwencji, przy jednoczesnym
założeniu, że „obciąża” on spadkową nieruchomość lokalową, obniżył o stosowne
kwoty spłaty zasądzone od wnioskodawcy na rzecz uczestników postępowania.
W kasacji opartej na obu podstawach wskazanych w art. 3931
k.p.c.
wnioskodawca wniósł o zmianę postanowienia Sądu drugiej instancji przez
oddalenie apelacji uczestników postępowania od postanowienia Sądu pierwszej
instancji albo też o uchylenie zaskarżonego postanowienia Sądu drugiej instancji
wraz z przekazaniem mu sprawy do ponownego rozpoznania. Skarżący zarzucił w
szczególności naruszenie art. 74 § 2 k.c., art. 233, 328 § 2 oraz 386 § 1 k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 39312
w związku z art. 13 § 2 k.p.c. Sąd Najwyższy oddala
kasację, jeżeli nie ma ona usprawiedliwionych podstaw albo zaskarżone
postanowienie mimo błędnego uzasadnienia odpowiada prawu. Z sytuacją, o której
mowa w drugim członie tej alternatywy mamy do czynienia w niniejszej sprawie.
Trzeba bowiem stwierdzić, że Sąd Wojewódzki zbędnie wdał się w ocenę
wiarygodności zeznań świadków przesłuchanych w toku postępowania przed
Sądem pierwszej instancji na okoliczność, czy spadkodawca w chwili otwarcia
spadku był zadłużony i ewentualnie w jakiej wysokości, albowiem okoliczność ta z
punktu widzenia orzeczenia działowego nie ma znaczenia. Takie ukierunkowanie
postępowania sądowego nie było właściwe, gdyż przedmiotem działu spadku mogą
być wyłącznie aktywa, a zatem stan czynny spadku. Podział długów spadkowych
jest natomiast tylko konsekwencją dokonania działu aktywów i następuje z mocy
samego prawa. Wynika to z art. 1034 § 2 i art. 1081 k.c. (por. też uzasadnienie
postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 26 września 1968 r., III CRN 209/68,
OSNCP 1969, nr 6, poz. 112, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia
1972 r. ,III CRN 477/71, OSPiKA 1972, nr 9, poz. 174 oraz postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 12 stycznia 1978 r., III CRN 333/77, nie publ.).
Co prawda w umowie o dział spadku spadkobiercy mogą ustalić, kto z nich i w
jakim zakresie ma uregulować długi spadkowe, jednakże umowa w tym przedmiocie
będzie miała skutek tylko między jej uczestnikami i w żadnej mierze nie rzutuje na
odpowiedzialność wobec wierzycieli. Również ewentualne dokonanie podziału
pasywów w sądowym orzeczeniu działowym nie wiąże wierzycieli. Jest więc rzeczą
oczywistą, że sądy w swojej praktyce, respektując powyższą zasadę, nie powinny
wprowadzać do swoich orzeczeń elementów pozbawionych skuteczności prawnej.
Inaczej jest w wypadku obciążenia przedmiotów spadkowych określonymi
zobowiązaniami. Chodziłoby tu np. o hipoteki obciążające nieruchomości, czy też
zastawy na ruchomościach. Wówczas pasywa nie mogą być pomijane przy
ustalaniu wartości tych przedmiotów, gdyż wchodzi w rachubę rzeczowa
odpowiedzialność. Zagadnienie zaś osobistej odpowiedzialności spadkobierców,
którzy otrzymali spłatę jest wtedy drugoplanowa.
W niniejszej sprawie skarżący nie twierdzili i nie czynią tego również w kasacji,
że ewentualny dług spadkodawcy powiązany był z odpowiedzialnością rzeczową.
Jeżeli tak, to – zgodnie z tym co wyżej nadmieniono – nie było potrzeby procesowej
wyjaśniania tego aspektu sprawy przez Sądy niższej instancji. Dlatego też
bezprzedmiotowe są zarzuty skarżących zmierzające do wykazania, że w wyniku
naruszenia określonych przepisów – tak prawa materialnego, jak i procesowego –
zaskarżone postanowienie jest wadliwe. Z tego względu Sąd Najwyższy zarzutów
tych bliżej nie rozważał.
W tym stanie rzeczy należało orzec, jak w sentencji (art. 39312
k.p.c.).
O kosztach postępowania kasacyjnego orzeczono na podstawie art. 39319
w związku z art. 391 oraz art. 13 § 2 i art. 520 § 2 k.p.c.