Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 25 stycznia 2005 r.
II UK 141/04
Stronom umowy o pracę, na podstawie której rzeczywiście były wykony-
wane obowiązki i prawa płynące z tej umowy, nie można przypisać działania w
celu obejścia ustawy (art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.).
Przewodniczący SSN Beata Gudowska (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Roman Kuczyński, Andrzej Wróbel.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 25 stycznia 2005 r.
sprawy z wniosku Edyty C. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Oddzia-
łowi w B. z udziałem zainteresowanego Apolinarego M. o pracownicze ubezpieczenie
społeczne, na skutek kasacji wnioskodawczyni od wyroku Sądu Apelacyjnego w
Gdańsku z dnia 4 marca 2004 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu w
Gdańsku do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasa-
cyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Bydgoszczy wyro-
kiem z dnia 7 listopada 2002 r. oddalił odwołanie Edyty C. od decyzji Zakładu Ubez-
pieczeń Społecznych-Oddział w B. z dnia 17 maja 2002 r. w przedmiocie odmowy
objęcia jej ubezpieczeniem od dnia 15 marca 2001 r. Jako tytuł ubezpieczenia Edyta
C. powoływała zatrudnienie jako gospodyni domowa u brata teściowej Apolinarego
M., na podstawie umowy o pracę wykonywanej w pełnym wymiarze czasu pracy.
Sąd pierwszej instancji uznał, że okoliczności zawarcia umowy, w tym przede
wszystkim ciąża wnioskodawczyni, w wyniku której urodziła dziecko w dniu 24 maja
2001 r., świadczyły o pozorności zawarcia umowy o pracę. Nie dał wiary zeznaniom
Apolinarego M. potwierdzających wykonywanie przez wnioskodawczynię pracy, a
zeznania świadka Tadeusza K., jego sąsiada, który potwierdził, że wiosną 2001 r.
2
widział jak wnioskodawczyni gotowała i sprzątała u M., uznał za niemające znacze-
nia dla istoty sporu, „która sprowadzała się do wyjaśnienia, czy praca była wykony-
wana dla pozoru, czy też nie”.
W apelacji wnioskodawczyni zarzuciła bezzasadność pominięcia oczywistych
dowodów świadczenia przez nią pracy i dokonanie ustaleń w sprzeczności z zebra-
nym materiałem dowodowym. Sąd Apelacyjny - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecz-
nych w Gdańsku wyrokiem z dnia 4 marca 2004 r. apelację oddalił, mimo że zezna-
nia zainteresowanego Apolinarego M. i świadka Tadeusza K. ocenił jako spójne i
niedające podstawy do stwierdzenia, iż wnioskodawczyni rzeczywiście pracy nie wy-
konywała. Nie podzielił stanowiska Sądu pierwszej instancji co do pozorności zawar-
cia umowy o pracę w rozumieniu art. 83 k.c., natomiast w jej zawarciu dopatrzył się
celu obejścia prawa (art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.); uznał w konsekwencji,
że zasadniczym celem umowy nie było świadczenie pracy, lecz uzyskanie świadczeń
z ubezpieczenia społecznego.
Od tego wyroku ubezpieczona wniosła kasację opartą na obydwu podstawach
- naruszenia prawa materialnego przez niewłaściwe zastosowanie do stanu faktycz-
nego art. 58 § 1 k.c., i obrazy przepisów postępowania, tj. art. 316 § 1 k.p.c., przez
wydanie wyroku bez własnych ustaleń uzasadniających zmianę podstawy prawnej
rozstrzygnięcia z art. 83 k.c. (przyjętego przez Sąd pierwszej instancji) na art. 58 § 1
k.c., stanowiący podstawę zaskarżonego wyroku. W ocenie skarżącej, świadczenie
przez nią pracy przekreślało pozorność oświadczeń woli stron umowy o pracę tak
samo, jak zawarcia jej w celu obejścia prawa. Wniosek o uchylenie zaskarżonego
wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania skarżąca uzasadniła
błędną interpretacją przez Sąd drugiej instancji wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14
marca 2001 r., II UKN 258/00 (OSNAPiUS 2002 nr 2, poz. 527).
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W powołanym przez Sąd Okręgowy i skarżącą wyroku z dnia 14 marca 2001
r. Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że nie można przyjąć pozorności oświadczeń woli o
zawarciu umowy o pracę, gdy pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca
świadczenie to przyjmował. Równocześnie dopuścił rozważenie obejścia prawa (art.
58 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.).
3
W stanie faktycznym niniejszej sprawy można stwierdzić, że umowa o pracę
między Edytą C. i Apolinarym M. nie została zawarta dla pozoru, gdyż nie stwier-
dzono, iżby strony zawierając ją miały zamiar wywołania innych skutków prawnych
niż te, które wynikają z umowy o pracę, oraz by jednocześnie próbowały przez jej
zawarcie wprowadzić kogokolwiek w błąd do co dokonania tej, a nie innej czynności.
Przeciwnie, nie pozorowały zawarcia umowy o pracę i były zgodne co do tego, aby
ich oświadczenia woli wywołały odpowiadający im skutek. Skutkiem tym było między
innymi objęcie ubezpieczeniem społecznym.
Dążenie do tego skutku Sąd drugiej instancji ocenił jako zamiar obejścia
prawa, prowadzący do nieważności umowy (art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 300
k.p.), której „zasadniczym celem nie było świadczenie pracy, lecz uzyskanie świad-
czeń z ubezpieczenia społecznego”. Ocena ta była jednak co najmniej przedwcze-
sna, gdyż stwierdzenie, że umowa zmierza do obejścia prawa, wymaga poczynienia
konkretnych ustaleń faktycznych, dotyczących okoliczności jej zawarcia, celu, jaki
strony zamierzały osiągnąć, charakteru wykonywanej pracy i zachowania konieczne-
go elementu stosunku pracy, jakim jest wykonywanie pracy podporządkowanej (por.
uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 1995 r., I PZP 7/95, OSNAPiUS 18 nr
95, poz. 227 i wyrok z dnia 23 września 1997 r., I PKN 276/97, OSNAPiUS 13 nr 98,
poz. 397). Tymczasem - jak trafnie podniesiono w kasacji - Sąd Okręgowy, wskazu-
jąc na nieważność zawartej przez skarżącą umowy o pracę, w gruncie rzeczy nie
wyjaśnił jej przyczyny. Pominął, że cel obejścia ustawy polega na takim ukształtowa-
niu treści umowy, które pozornie nie sprzeciwia się ustawie, ale w rzeczywistości
zmierza do zrealizowania celu przez nią zakazanego. Umowie o pracę nie narusza-
jącej art. 22 k.p. nie można stawiać zarzutu zawarcia w celu obejścia prawa, nawet
gdy jej cel dyktowany był wyłącznie chęcią uzyskania świadczeń z ubezpieczenia
społecznego. Krytyczny ogląd zawierania umów o pracę przez kobiety w zaawanso-
wanej ciąży i ich krótkotrwałe zatrudnienie, rodzące prawo do pełni świadczeń przy-
sługujących z ubezpieczenia społecznego z tytułu macierzyństwa, może uzasadniać
poczucie nadużywania prawa, jednak nie jego obejścia.
Domniemanego zamiaru obejścia prawa Sąd meriti nie przeciwstawił istnieniu
rzeczywistego stosunku stron umowy o pracę jako podlegającego obowiązkowi
ubezpieczenia społecznego. Sąd Najwyższy wielokrotnie zawracał uwagę, że wady
oświadczeń woli dotykające umowy o pracę - nawet powodujące jej nieważność - nie
skutkują w sferze prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego. W tych stosun-
4
kach prawną doniosłość ma jedynie zamiar obejścia prawa przez „fikcyjne” zawarcie
umowy, tj. takie, które nie wiąże się ze świadczeniem pracy, a dokonanie zgłoszenia
do ubezpieczenia następuje pod pozorem zatrudnienia. Opisuje to sytuacja, w której
dochodzi do zgłoszenia do ubezpieczenia osoby niebędącej podmiotem ubezpiecze-
nia, nieświadczącej pracy i przez to nienoszącej cech "zatrudnionego pracownika",
gdy nie są wykonywane obowiązki i prawa płynące z umowy o pracę (por. np. wyroki
z dnia 17 grudnia 1996 r., II UKN 32/96, OSNAPiUS 1997 nr 15, poz. 275, z dnia 16
marca 1999 r., II UKN 512/98, OSNAPiUS 2000 nr 9, poz. 368 oraz z dnia 28 lutego
2001 r., II UKN 244/00, OSNAPiUS 2002 nr 20, poz. 496). Nie można przypisać celu
obejścia prawa (art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.) stronom umowy o pracę, na
której podstawie rzeczywiście były wykonywane obowiązki i prawa płynące z tej
umowy.
Artykuł 6 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń
społecznych (Dz.U. Nr 137, poz. 887 ze zm.) stanowi o obowiązkowym ubezpiecze-
niu emerytalnym i rentowym pracowników, czyli - stosownie do art. 2 k. p. - osób za-
trudnionych na podstawie umowy o pracę, a nie tych które tylko umowę o pracę za-
warły. Obejściem prawa jest więc zamiar nawiązania stosunku ubezpieczenia spo-
łecznego bez rzeczywistego wykonywania umowy o pracę.
Kodeks pracy nie reguluje skutków nieważności umowy o pracę. Ze względu
na rodzaj ubezpieczenia, którego dotyczył spór, istotne było jednak nie zakwestiono-
wanie wad umowy o pracę, gdyż wady te, nawet prowadzące do nieważności
umowy, nie wywołują skutku w sferze prawa do świadczeń, jeżeli praca była świad-
czona. W stosunkach prawa pracy i ubezpieczeń społecznych nie można lekceważyć
zaszłości faktycznych i przejść do porządku nad sytuacją osoby świadczącej pracę
na podstawie nieważnej umowy o pracę, gdy powstaje określony stan „trwałego
związania” stron stosunku pracy. Niemal powszechnie dopuszcza się pogląd, „że
osoba, która bez ważnej umowy o pracę znalazła się w sytuacji faktycznej, takiej, w
jakiej znajduje się podmiot zatrudniający wobec pracownika, obowiązana jest doko-
nać na rzecz pracownika tych świadczeń, jakie by mu się należały, gdyby istniał sto-
sunek pracy” (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 maja 1972 r., III CRN
83/72, OSNCP 1973 nr 2, poz. 30 omówione przez A. Szpunara i W. Wanatowską -
NP 1974 nr 1, s. 55 i W. Szuberta, PiP 1976 nr 1-2. s. 198 oraz glosowane przez G.
Goździewicza, PiP 1974 nr 1, s. 154).
5
Mając to na względzie Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji (art. 39313
§ 1
k.p.c.).
========================================