Pełny tekst orzeczenia

UCHWAŁA Z DNIA 24 MAJA 2005 R.
I KZP 17/05
Sąd, orzekając na podstawie art. 72 § 2 k.k. o obowiązku naprawie-
nia szkody, w wyroku określa również czas i sposób jego wykonania.
Przewodniczący: sędzia SN S. Zabłocki.
Sędziowie SN: D. Rysińska, R. Sądej (sprawozdawca).
Prokurator Prokuratury Krajowej: A. Herzog.
Sąd Najwyższy w sprawie Marka G., Iwony B. i Tomasza Z., po roz-
poznaniu, przedstawionego na podstawie art. 441 § 1 k.p.k. przez Sąd
Okręgowy w C., postanowieniem z dnia 17 lutego 2005 r., zagadnienia
prawnego wymagającego zasadniczej wykładni ustawy:
„Czy w przypadku nałożenia obowiązku naprawienia szkody na podstawie
art. 72 § 2 k.k., dopuszczalne jest określenie w wyroku terminu jego wyko-
nania, czy też powinno to nastąpić w postępowaniu wykonawczym w opar-
ciu o art. 74 § 1 k.k.?”
u c h w a l i ł udzielić odpowiedzi jak wyżej.
U Z A S A D N I E N I E
Sąd Okręgowy w C. z przedstawionym powyżej zagadnieniem praw-
nym wystąpił w następującej sytuacji procesowej:
2
Wyrokiem Sądu Rejonowego w C. (prezentowanym tu jedynie w za-
kresie związanym z przedstawionym zagadnieniem prawnym) oskarżeni
Marek G. i Iwona B. skazani zostali na kary pozbawienia wolności z warun-
kowym zwieszeniem ich wykonania. Na podstawie art. 72 § 2 k.k. oskarże-
ni ci zostali zobowiązani do naprawienia szkody, poprzez zapłatę na rzecz
firmy „I.” Spółka z o.o. w W. kwot 577,80 zł oraz 808 zł.
Wyrok ten zaskarżony został przez prokuratora, który powołując m.in.
przepis art. 438 pkt 1 k.p.k. zarzucił Sądowi pierwszej instancji obrazę pra-
wa materialnego, to jest art. 74 § 1 k.k., polegającą na nieokreśleniu przez
Sąd terminu naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonego, pomimo że ze
wskazanego przepisu wynika, iż powinien zostać określony czas wykona-
nia przez skazanego nałożonych obowiązków. Oskarżyciel publiczny złożył
wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zobowiązanie oskarżo-
nych do naprawienia szkody w terminie 6 miesięcy od uprawomocnienia
się wyroku.
Rozważając zasadność wniesionej apelacji Sąd Okręgowy uznał, że
na tle powyższej sytuacji procesowej wyłoniło się zagadnienie prawne wy-
magające zasadniczej wykładni ustawy i skorzystał z trybu przewidzianego
w art. 441 § 1 k.p.k. Uzasadniając swoje stanowisko, Sąd Okręgowy prze-
de wszystkim powołał się na treść przepisu art. 74 § 1 k.k., który używa
terminu „skazany”, co sugeruje, że określenie czasu i sposobu wykonania
nałożonych obowiązków powinno nastąpić nie w momencie wyrokowania w
sprawie, ale w toku postępowania wykonawczego. Podkreślając, że w tej
materii istnieje rozbieżność poglądów wśród komentatorów Kodeksu kar-
nego oraz wskazując na odbiegającą od gramatycznej wykładnię tego
przepisu przez Sąd Apelacyjny w Krakowie (wyrok z dnia 24 listopada 1999
r., II AKa 203/99, KZS 1999 z. 12, poz. 22), Sąd Okręgowy uznał, iż uza-
sadnione jest przekazanie zagadnienia Sądowi Najwyższemu, „w celu
3
usunięcia występujących w praktyce różnic w wykładni wyżej wymienio-
nych przepisów prawnych”.
Odnosząc się do przedstawionego zagadnienia, Prokurator Prokura-
tury Krajowej złożył wniosek o podjęcie uchwały o treści: „W przypadku na-
łożenia obowiązku wymienionego w art. 72 k.k., w tym również obowiązku
naprawienia szkody, sąd powinien określić w wyroku czas i sposób wyko-
nania tego obowiązku; jeśli zaś tego nie uczynił, określenie takie nastąpić
może w postępowaniu wykonawczym w trybie art. 178 § 1 k.k.w.”.
Sąd Najwyższy rozważył, co następuje.
Trzeba się zgodzić ze stanowiskiem Sądu Okręgowego, że w niniej-
szej sprawie istotnie wystąpiło zagadnienie prawne wymagające zasadni-
czej wykładni ustawy w rozumieniu art. 441 § 1 k.p.k. Tym niemniej nie
sposób nie zauważyć i tego, że problem z interpretacją art. 74 § 1 k.k. zo-
stał dostrzeżony i omówiony w literaturze przedmiotu, wręcz natychmiast
po wejściu w życie kodyfikacji karnych z 1997 r. W szczególności wskazać
należy na monograficzne opracowanie Z. Gostyńskiego: Obowiązek na-
prawienia szkody w nowym ustawodawstwie karnym, Kraków 1999 oraz
poglądy przedstawiane w licznych komentarzach do Kodeksu karnego.
Już prima facie widoczne jest, że trudności interpretacyjne dotyczące
funkcjonowania art. 74 § 1 k.k. związane są z użyciem przez ustawodawcę
terminu „skazany”. Dokonując zatem jego wykładni w płaszczyźnie zada-
nego pytania prawnego, w pierwszym rzędzie konieczne jest ustalenie, czy
ustawodawca terminowi „skazany” w Kodeksie karnym i całym systemie
prawa karnego nadał jedno niezmienne znaczenie, czy też terminem tym
posługiwał się w różnych znaczeniach.
W żadnym akcie prawnym ustawodawca nie zawarł legalnej definicji
terminu „skazany”. W języku ogólnym oznacza on „osobę, na którą wydano
wyrok skazujący; osobę skazaną” (S. Dubisza (red.): Uniwersalny Słownik
Języka Polskiego pod, t. 3, Warszawa 2003, s. 1224). W języku prawni-
4
czym i w doktrynie prawa karnego powszechnie przyjmuje się, że skazany
to „osoba, w stosunku do której wydano prawomocny wyrok skazujący;
oskarżony staje się skazanym z chwilą uprawomocnienia się wyroku” (S.
Waltoś, Proces karny. Zarys systemu, Warszawa 2003, s.189). Podstawo-
wa różnica pomiędzy powyższymi znaczeniami dotyczy przymiotu prawo-
mocności wyroku skazującego, która to kwestia nie jest istotna w ramach
funkcjonowania języka ogólnego, a ma fundamentalne znaczenie dla każ-
dej dziedziny prawa, nie tylko karnego. Stąd też teksty ustaw karnych nie
posługują się terminem „skazany” w znaczeniu nadawanym mu w języku
ogólnym, ale też terminowi temu nie nadają wyłącznie drugiego z powyżej
wskazanych znaczeń, choć właśnie to znaczenie jest dominujące.
W Kodeksie karnym termin „skazany” w znaczeniu ścisłym występuje
w artykułach: 34 § 2, 35 § 2, 58 § 4, 64 § 1 i § 2, 74 § 2, 75 § 1 i § 2, 77 §
1, 78, 79, 80 § 1, 81, 83, 84 § 1, 91 § 3, 95 § 2, 96 § 4, 97 § 2 i § 3, 98,
106, 107 § 2 i § 4, 108, 114 § 4, 148 § 3, 239 § 1, 322 § 3 czy 323 § 2 i § 5,
336 § 2 i § 5 oraz 337. W żadnym z nich nie ulega wątpliwości, że desy-
gnatem terminu „skazany” jest wyłącznie osoba, wobec której zapadł pra-
womocny wyrok skazujący, choć tylko w nielicznych przypadkach ustawo-
dawca to wprost podkreślił (art. 114 § 4 i art. 148 § 3). W takim też znacze-
niu termin ten powszechnie występuje w Kodeksie postępowania karnego
(za wyjątkiem art. 627 i art. 628), w Kodeksie karnym wykonawczym (z wy-
raźnie opisanymi wyjątkami w art. 223 § 3 i § 5 oraz art. 242 § 4), a także w
Kodeksie karnym skarbowym (z wyjątkiem art. 26 § 2).
W jednym przypadku w Kodeksie karnym sam ustawodawca sprecy-
zował zakres znaczeniowy analizowanego terminu, dodając w art. 75 § 3,
że mowa w nim o skazanym „po wydaniu wyroku, lecz przed jego uprawo-
mocnieniem się”. Podobnej techniki legislacyjnej ustawodawca użył w
przepisach art. 223 § 3 i § 5 k.k.w., a odmiennej, lecz równie jasnej w art.
242 § 1 k.k.w.
5
Poza powyższymi przypadkami Kodeks karny kilkakrotnie posługuje
się terminem „skazany” bez jakiegokolwiek dookreślenia, przy czym kon-
tekst użycia tego terminu całkowicie wyklucza możliwość nadania mu jed-
nego z przedstawionych powyżej znaczeń. Są to przepisy artykułów: 36 § 1
i § 2, 53 § 1, 62, 72 § 1 i § 2, 73 § 1 oraz 77 § 2. Wszystkie te przepisy,
aczkolwiek dotyczą różnych kwestii, to jednak mają bardzo charaktery-
styczne cechy wspólne. Adresatem ich jest sąd pierwszej bądź drugiej in-
stancji w szczególnej fazie postępowania, to jest w czasie wyrokowania, i
to w momencie kiedy rozważa już kwestię kary, jaką winien sprawca po-
nieść. To, że nie dotyczą one osoby, wobec której zapadł już jakikolwiek
wyrok, wprost i jednoznacznie wynika z treści każdego z nich. Skoro bo-
wiem powyższe przepisy pozostawiają sądowi swobodę wyboru w tym: czy
przy orzekaniu kary ograniczenia wolności stosować dozór, czy też nie (art.
36 § 1), czy orzekać o określonych obowiązkach (art. 36 § 2), jaką w ogóle
karę wymierzyć (art. 53 § 1), czy określać rodzaj i typ zakładu karnego (art.
62), czy przy warunkowym zawieszeniu wykonania kary nakładać obowiąz-
ki i jakie spośród ich licznego katalogu (art. 72 § 1 i § 2), czy stosować do-
zór kuratora czy też nie (art. 73 § 1), a w końcu czy wyznaczać surowsze
ograniczenia do skorzystania z warunkowego przedterminowego zwolnie-
nia (art. 77 § 2) – to rzeczą zupełnie oczywistą jest, że wszystkie powyższe
rozstrzygnięcia muszą zostać zamieszczone już w wyroku skazującym,
gdyż to właśnie one tworzą jego treść określającą wymiar kary i to one od-
powiadają dyspozycji art. 413 § 2 pkt 2 k.p.k., nakazującej zawarcie w wy-
roku „rozstrzygnięcia co do kary i środków karnych ...”. Dodatkowo stan ten
potwierdza fakt, że art. 36 § 3 k.k., dotyczący nadania ostatecznego kształ-
tu obowiązkom związanym z wymierzaną karą ograniczenia wolności, od-
wołuje się do odpowiedniego stosowania art. 74 k.k.
Pomimo tego, że w omawianych ostatnio przepisach Kodeksu karne-
go wystąpił termin „skazany”, jednoznacznie należy stwierdzić, iż kontekst
6
jego użycia uniemożliwia przyjęcie, że dotyczy on osoby, co do której wy-
dano już prawomocny czy nieprawomocny wyrok. Zatem to już na gruncie
wykładni gramatycznej, odwołującej się wszak nie tylko do semantyki języ-
ka polskiego, ale również do reguł składni i kontekstu językowego (por. M.
Zieliński: Wykładnia prawa. Zasady. Reguły. Wskazówki., Warszawa 2002,
s. 143 oraz s. 317) trzeba uznać, że w tych przepisach ustawodawca nadał
analizowanemu terminowi odmienne znaczenie od tych omówionych
uprzednio (iż „skazany” to osoba, wobec której zapadł prawomocnie bądź
nieprawomocnie wyrok skazujący). Znaczenie mianowicie takie, że „skaza-
ny” w rozumieniu tych przepisów oznacza osobę, co do której sąd w trakcie
narady rozstrzygnął, że wyda wyrok skazujący i rozważa jaką należy wo-
bec niej orzec karę. Osoba ta nieuchronnie stanie się także „skazanym” w
podstawowym znaczeniu tego terminu, ale nastąpi to dopiero z chwilą
ogłoszenia wyroku (art. 418 § 1 k.p.k.). Trafnie zatem Sąd Apelacyjny w
Krakowie przyjmował, że semantycznie lepiej ten stan rzeczy odzwiercie-
dlałaby niedokonana forma czasownikowa, to jest „skazywany” niż „skaza-
ny” (por. wyrok z dnia 24 listopada 1999 r., II AKa 203/99; KZS 1999 z. 12,
poz. 22), ale ta uwaga może mieć znaczenie jedynie w sferze de lege fe-
renda. W tej też sferze warto przywołać również stanowisko A. Wąska, któ-
ry wręcz jako „błąd legislacyjny” traktował użycie w art. 74 § 1 k.k. oraz w
art. 35 § 3 k.k. pojęcia „skazany”, zamiast prawidłowego – zdaniem tego
Autora – terminu „oskarżony” (O niektórych niespójnościach unormowań
kodeksu karnego i kodeksu postępowania karnego, Gdańskie Studia
Prawnicze, Gdańsk 2003, Tom XI, s.50).
Warto zauważyć, że nie tylko na gruncie Kodeksu karnego ustawo-
dawca posługuje się różnym zakresem znaczeniowym terminu „skazany”.
Wskazane już uprzednio artykuły 627 i 628 k.p.k. (dotyczące kosztów pro-
cesu, co do których rozstrzygnięcie powinno być zawarte już w wyroku –
art. 626 § 1 k.p.k.) terminu „skazany” używają nie dla oznaczenia osoby,
7
wobec której wyrok już zapadł, ale osoby, wobec której wyrok skazujący
ma zostać wydany. Podobne sytuacje wystąpiły w art. 26 § 2 k.k.s., w art.
18 § 3 ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich (Dz. U. z 2002 r. Nr
11, poz. 109) czy w art. 56 ust. 1 i 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii
(Dz. U. z 2003 r., Nr 24, poz. 198 ze zm.).
W tym miejscu, na tle przedstawionych powyżej rozważań, należy
dokonać wykładni treści art. 74 § 1 k.k., a więc tego przepisu, który stał się
podstawą przedstawionego zagadnienia prawnego. Stanowi on, że „czas i
sposób wykonania nałożonych obowiązków wymienionych w art. 72 sąd
określa po wysłuchaniu skazanego; nałożenie obowiązku wymienionego w
art. 72 § 1 pkt 6 wymaga nadto zgody skazanego”. W każdym z tych zdań
mowa o „skazanym”. Jednakże wątpliwości co do tego, w jakim znaczeniu
ustawodawca użył tego terminu mogą pojawiać się jedynie w odniesieniu
do zdania pierwszego. Wszak w zdaniu drugim jest nader oczywiste, że
uzyskanie zgody „skazanego” możliwe jest jedynie przed wydaniem wyro-
ku, skoro sam obowiązek może być nim właśnie nałożony. Na ten element
zwrócił uwagę już Z. Gostyński, w pełni zasadnie wykorzystując go do in-
terpretacji także zdania pierwszego. W sumie doszedł do generalnego
wniosku, że „w wyroku powinno się znaleźć nie tylko samo rozstrzygnięcie
co do nałożenia określonego obowiązku probacyjnego, lecz także – co jest
konsekwencją uregulowania art. 74 § 1 k.k. – określenie czasu i sposobu
wykonania nałożonych obowiązków wymienionych w art. 72 k.k., w tej licz-
bie obowiązku naprawienia szkody, o którym mowa w art. 72 § 2 k.k.” (op.
cit. s.158).
Użycie w najmniejszej jednostce redakcyjnej, jaką w Kodeksie kar-
nym jest paragraf, tego samego terminu w dwóch znaczeniach stałoby w
poważnej kolizji z zasadami techniki legislacyjnej. Dlatego też jasne zna-
czenie terminu „skazany” w zdaniu drugim, przemawia za przyjęciem iden-
tycznego znaczenia w zdaniu pierwszym art. 74 § 1. Tym niemniej należy
8
też dostrzec, że ten argument nie może mieć znaczenia rozstrzygającego,
skoro weźmie się pod uwagę, iż już w paragrafie następnym – art. 74 § 2
k.k. – termin „skazany” występuje w swym podstawowym znaczeniu, a więc
jego desygnatem jest osoba, wobec której zapadł prawomocny wyrok ska-
zujący (w tym przypadku na karę pozbawienia wolności z warunkowym
zawieszeniem jej wykonania).
Treść art. 74 § 1 k.k. została istotnie zmodyfikowana w stosunku do
odpowiadającego mu przepisu art. 77 § 1 k.k. z 1969r. Dwie najistotniejsze
zmiany to zapis o obligatoryjnym wysłuchaniu skazanego przed określe-
niem czasu i sposobu wykonania obowiązków wymienionych w art. 72 k.k.
oraz wymóg uzyskania zgody skazanego na nałożenie obowiązku podda-
nia się leczeniu (art. 72 § 2 pkt 6 k.k.). Odnośnie tej zmiany w uzasadnieniu
projektu rządowego stwierdzono, że „zgodnie z ideą resocjalizacyjnego
oddziaływania warunkowego zawieszenia wykonania kary, rodzaj obowiąz-
ków, czas i sposób ich wykonania oraz zmiany w tym zakresie (rozszerze-
nie, zwolnienie, ustanawianie) powinien sąd dokonywać po wysłuchaniu
skazanego; w tym mieści się przekonanie, że oskarżony te obowiązki ak-
ceptuje, co uprawdopodobnia się w okresie próby ...” (Nowe kodeksy karne
z 1997r. z uzasadnieniami, Warszawa 1997, s. 163). Pomijając już potknię-
cie, że w uzasadnieniu projektu mowa o „oskarżonym”, choć w przepisie o
„skazanym”, to trzeba zauważyć, że projektodawcy, skoro nic o tym nie
wspomnieli, nie zamierzali zakwestionować całego dotychczasowego sys-
temu i sposobu orzekania o nakładaniu obowiązków probacyjnych w
związku z warunkowym zawieszeniem wykonania kary pozbawienia wolno-
ści. Także przepis art. 75 § 2 k.k. z 1969 r. używał terminu „skazany”, ale
wobec zapisu art. 77 § 1 k.k. z 1969 r., że „sąd określa czas i sposób nało-
żonych obowiązków”, nie budziło żadnych wątpliwości, iż uczynić to powi-
nien w wyroku je ustanawiającym. Nie kwestionując dotychczasowego sta-
nu rzeczy, projektodawcy zapisu obecnego art. 74 § 1 k.k. „jednym tchem”
9
mówią o nakładaniu i zmienianiu obowiązków, nie dostrzegając, że te orze-
czenia zapadają na różnych etapach postępowania. Odwołanie się w pro-
jekcie li tylko do „idei resocjalizacyjnych” i „przekonania, że oskarżony te
obowiązki akceptuje”, nie pozwala na wyprowadzenie na podstawie tego
dokumentu żadnych istotnych wniosków co do tego, że nadając takie a nie
inne brzmienie art. 74 § 1 k.k., ustawodawca zmierzał do zmiany dotych-
czasowego modelu postępowania w zakresie orzekania o obowiązkach
probacyjnych przy warunkowym zawieszeniu wykonania kary pozbawienia
wolności.
Na marginesie cytowanego zapisu z uzasadnienia projektu rządowe-
go można dodać, że wyrażone w nim przekonanie o „akceptacji przez
oskarżonego” nakładanych na niego obowiązków, w oczywistym stopniu
może się ograniczać jedynie do tych skazywanych bądź skazanych, którzy
prezentują postawę ekspiacyjną. Przekonanie o powszechności takich po-
staw, jak wykazuje doświadczenie życiowe, jest nazbyt optymistyczne.
Za stanowiskiem przyjętym w niniejszej uchwale w bardzo istotny
sposób przemawiają dalsze argumenty związane z wykładnią systemową i
funkcjonalną.
W całym systemie prawa to właśnie wyrok jest dokumentem o fun-
damentalnym znaczeniu, rozstrzygającym – na gruncie prawa karnego – o
winie konkretnej osoby i prawnokarnych jej konsekwencjach. Konsekwen-
cje te powinny zostać, rzecz jasna, jednoznacznie i precyzyjnie określone
już w wyroku, do czego wprost zobowiązuje art. 413 § 2 pkt 2 k.p.k. Kata-
log obowiązków probacyjnych zawarty w art. 72 k.k. jest bardzo szeroki, a
ich realna dolegliwość i spełnienie probacyjnego celu może tkwić właśnie w
określeniu czasu i sposobu wykonania określonego obowiązku, co w
szczególności uwidacznia się na gruncie obowiązku naprawienia szkody
czy przeproszenia pokrzywdzonego, nie mówiąc już o przewidzianym w pkt
8 art. 72 § 1 k.k. zobowiązaniu do „innego stosownego postępowania ...”. Z
10
punktu widzenia zatem systemu działania materialnego, procesowego i
wykonawczego prawa karnego, rozstrzygnięcie w wyroku jedynie o rodzaju
obowiązków nałożonych na skazywanego, bez określenia czasu i sposobu
ich wykonania, nie spełnia wymogów precyzyjności i jednoznaczności wy-
roku skazującego, ani też celu gwarancyjnego wobec skazywanego, który
do końca nie może określić dotkliwości i dolegliwości wymierzonej kary. Te
względy zdecydowanie przemawiają za wyrażonym w uchwale stanowi-
skiem, że sąd, orzekając na podstawie art. 72 § 2 k.k. o obowiązku napra-
wienia szkody, w wyroku określa również czas i sposób jego wykonania.
Wydając wyrok sąd ma przecież pełną wiedzę i orientację o sytuacji i moż-
liwościach skazywanego, a przez to ma też możliwość trafnego określenia
zarówno rodzaju, jak i czasu oraz sposobu wykonania obowiązków proba-
cyjnych. Ma taką możliwość nawet w przypadku kiedy oskarżony zaprze-
cza swojemu sprawstwu, co bezprzedmiotowym czyni wymóg wysłuchiwa-
nia go – co do „czasu i sposobu” wykonania obowiązków, których nałoże-
nie sąd przewiduje (tak też Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 23
marca 2000 r., II AKa 38/00, KZS 2000 z. 4, poz. 36 oraz M. Siwek w glosie
do wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 27 września 2000r., II AKa
180/00, Palestra 2003 nr 7-8, s. 256). Wprawdzie określony w art. 74 § 1
k.k. wymóg „wysłuchania skazanego” wyrażony został w formie obligatoryj-
nej, ale jasnym jest, że i na etapie postępowania wykonawczego nie zaw-
sze może być on dochowany, gdyż ze swej istoty uwarunkowany jest po-
stawą osoby zarówno „skazywanej”, jak i „skazanej”. Zatem i argument
odwołujący się do obligatoryjności brzmienia art. 74 § 1 k.k. (por. J. Woj-
ciechowski, Kodeks Karny. Komentarz. Orzecznictwo. Warszawa 2002,
s.169-170) nie może być uznany za wystarczająco przekonujący.
Z punktu widzenia dyrektyw wykładni funkcjonalnej, trzeba stwierdzić,
że przyjęcie, iż art. 74 § 1 k.k. wyklucza możliwość orzekania w wyroku o
czasie i sposobie wykonania nałożonych obowiązków, prowadziłoby do
11
ewidentnie zbędnego przedłużania postępowania karnego. W ogromnej
liczbie spraw, w których orzeczono karę z warunkowym zawieszeniem wy-
konania (na kary takie w 2003 r. skazano 233.055 sprawców; Rocznik Sta-
tystyczny RP, Warszawa 2004, s. 179) i w których nałożono stosowne ob-
owiązki probacyjne (co wszak jest regułą), konieczne byłoby, po uprawo-
mocnieniu się wyroku, wyznaczanie dodatkowego posiedzenia w celu
określenia czasu oraz sposobu wykonania nałożonych obowiązków. Dys-
funkcjonalność takiego rozwiązania jawi się jako oczywista. Stanowisko to
nie pozostaje w kolizji z trybem postępowania przewidzianym w art. 74 § 2
k.k., jako że skala stosowania tego przepisu jest nieporównywalnie mniej-
sza, rozłożona na cały okres próby i zależna od losowych przypadków.
Na marginesie dodać należy, że nieorzeczenie w wyroku o czasie i
sposobie wykonania nałożonych na podstawie art. 72 k.k. obowiązków jest
wprawdzie wadliwe, ale nie dyskwalifikuje całego orzeczenia, nawet jeśliby
się ono w takim kształcie uprawomocniło. Zasadnie w swym wniosku Pro-
kurator wskazał, że określenie tych elementów jest możliwe w postępowa-
niu wykonawczym, w trybie określonym przepisami art. 178 § 1 k.k.w., przy
wykorzystaniu dyspozycji art. 74 § 1 k.k.