Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 11 PAŹDZIERNIKA 2005 R.
SNO 45/05
Przewodniczący: sędzia SN Andrzej Deptuła.
Sędziowie SN: Zbigniew Strus, Marek Sychowicz.
Sąd Najwyższy  Sąd Dyscyplinarny na rozprawie z udziałem Zastępcy
Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Okręgowym sędziego tego Sądu oraz
protokolanta po rozpoznaniu w dniu 11 października 2005 r. sprawy sędziego
Sądu Rejonowego w stanie spoczynku w związku z odwołaniem obwinionego
od wyroku Sądu Apelacyjnego  Sądu Dyscyplinarnego z dnia 14 czerwca 2005
r., sygn. akt (...)
1. u t r z y m a ł w m o c y zaskarżony w y r o k ;
2. kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.
U z a s a d n i e n i e
Wyrokiem z dnia 14 czerwca 2005 r. Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny
uznał sędziego Sądu Rejonowego w stanie spoczynku za winnego popełnienia
przewinień służbowych z art. 107 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o
ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070 ze zm.; dalej – „u.s.p.”)
polegających na tym, że 1) w dniu 8 września 2004 r., na trasie K-11 Molna –
Sieraków, kierując samochodem osobowym marki „Toyota Yaris nr rej. (...),
prowadził pojazd mechaniczny w ruchu lądowym będąc w stanie nietrzeźwości
1,5 promila alkoholu etylowego we krwi i 2) że w tym samym czasie i miejscu
naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, iż utracił
panowanie nad kierowanym pojazdem, zjechał na przeciwny pas ruchu,
doprowadzając do zderzenia z jadącym z przeciwnej strony samochodem
ciężarowym marki „Jelcz” nr rej. (...) oraz samochodem osobowym marki „Fiat
170” nr rej. (...) i za to wymierzył mu karę pozbawienia prawa do stanu
spoczynku wraz z prawem do uposażenia.
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny rozpoznał sprawę pod nieobecność
obwinionego sędziego, albowiem uznał, że jego nieobecność na rozprawie w
dniach 9 maja i 14 czerwca 2005 r. była nieusprawiedliwiona. W pierwszym
wypadku obwiniony nie stawił się na rozprawę pomimo prawidłowego
doręczenia zawiadomienia w trybie art. 139 k.p.k. i niestawiennictwa nie
usprawiedliwił, a w drugim – nie będąc wówczas hospitalizowanym, złożył
wprawdzie zaświadczenie stwierdzające niemożność stawienia się na rozprawę,
ale wystawione przez lekarza nieuprawnionego stosownie do przepisów
rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 24 czerwca 2003 r. w sprawie
2
warunków i trybu usprawiedliwiania niestawiennictwa oskarżonych, świadków i
innych uczestników postępowania karnego z powodu choroby oraz sposobu
wyznaczania lekarzy uprawnionych do wystawiania zaświadczeń
potwierdzających niemożność stawienia się na wezwanie lub zawiadomienie
organu prowadzącego postępowanie (Dz. U. Nr 110, poz. 1049). Obwiniony był
przy tym poinformowany o warunkach i trybie usprawiedliwiania
niestawiennictwa na rozprawie dyscyplinarnej.
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny uznał, że zebrany w sprawie materiał
dowodowy jednoznacznie daje podstawę do przypisania obwinionemu sędziemu
prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości i spowodowania wypadku
komunikacyjnego. Na podstawie wyjaśnień obwinionego sędziego w sprawie o
zezwolenie na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej (ASDo 6/04) Sąd
stwierdził, że obwiniony nie kwestionował ani faktu obecności alkoholu w jego
krwi w chwili wypadku, ani spowodowania wypadku. Zdaniem Sądu
tłumaczenie obwinionego, że nie wprowadził się umyślnie w stan nietrzeźwości,
a wykryta ilość alkoholu w jego krwi mogła być wynikiem wcześniej
zażywanych leków (kropli Ojca Grzegorza, melisany Klosterfrau), są całkowicie
nieprzekonujące i wręcz uchybiają godności sędziego.
Wymierzając karę Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny miał na uwadze,
że obwiniony sędzia swym zachowaniem dopuścił się rażącej obrazy przepisów
prawa i uchybił godności urzędu. Prowadząc samochód w stanie nietrzeźwości
obwiniony okazał lekceważenie podstawowych zasad porządku prawnego i
naraził na niebezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego, czym
wykazał daleko idącą nieodpowiedzialność. Czyn taki należy do tej kategorii
występków, które spotykają się ze szczególnym potępieniem opinii publicznej.
Dopuszczając się jego popełnienia obwiniony wyrządził znaczną szkodę
wymiarowi sprawiedliwości przez podważenie autorytetu jego organów.
W nazwanym „apelacją” odwołaniu od wyroku wymienionego na wstępie
obwiniony sędzia zarzucił „obrazę przepisów prawa materialnego, obrazę
przepisów postępowania, która miały wpływ na treść orzeczenia i rażącą
niewspółmierność kary.” Wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i
przekazanie sprawy sądowi dyscyplinarnemu pierwszej instancji do ponownego
rozpoznania.
Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Okręgowym wniósł o
utrzymanie w mocy zaskarżonego wyroku.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Wbrew zarzutowi podniesionemu w odwołaniu sąd dyscyplinarny
pierwszej instancji zasadnie uznał niestawiennictwo obwinionego sędziego na
rozprawie w dniu 14 czerwca 2005 r. za nieusprawiedliwione. Uzyskane przez
ten sąd informacje od Prezesów Sądów Okręgowych w A. i B. jednoznacznie
wskazują, że lekarz, który wystawił zaświadczenie stwierdzające niemożność
stawienia się obwinionego na rozprawie nie był wymieniony w wykazie lekarzy
3
uprawnionych do wystawiania zaświadczeń potwierdzających niemożność
stawienia się z powodu choroby osoby wezwanej lub zawiadomionej w
postępowaniu karnym, przewidzianym w § 6 ust. 2 w zw. z § 2 ust. 1 pkt 1
powołanego przez Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny rozporządzenia
Ministra Sprawiedliwości z dnia 24 czerwca 2003 r. Zatem przedstawione przez
obwinionego zaświadczenie nie dawało podstawy do usprawiedliwienia jego
niestawiennictwa na rozprawie w dniu 14 czerwca 2005 r.
Twierdzenie skarżącego zawarte w odwołaniu, że lekarz, który wystawił
zaświadczenie, jest wymieniony w wykazie lekarzy uprawnionych do
dokonywania tego rodzaju czynności, wywieszonym w siedzibie Sądu
Rejonowego, nie zostało niczym uwiarygodnione.
Należy dodać, że wprawdzie obwiniony sędzia faktycznie nie otrzymał
udzielonej mu przez sąd dyscyplinarny pierwszej instancji informacji o
warunkach i trybie usprawiedliwiania niestawiennictwa na rozprawie
dyscyplinarnej, ale doręczenie jej było prawnie skuteczne, gdyż nastąpiło wraz z
zawiadomieniem o rozprawie w dniu 9 maja 2005 r., doręczonym w trybie art.
139 k.p.k. Skarżący nie może zatem skutecznie powoływać się na brak
informacji o sposobie usprawiedliwiana niestawiennictwa na rozprawie
dyscyplinarnej. Udzielanie takiej „dodatkowej” informacji w świetle art. 139
k.p.k. w zw. z art. 128 u.s.p. było wszakże zbędne.
Według art. 115 § 3 u.s.p. nieusprawiedliwione niestawiennictwo
obwinionego nie wstrzymuje rozpoznania sprawy. Sąd Apelacyjny – Sąd
Dyscyplinarny władny był więc do rozpoznania sprawy pod nieobecność
obwinionego sędziego na rozprawie w dniach 9 maja i 14 czerwca 2005 r.
Rozpoznanie sprawy w tych okolicznościach nie uzasadnia zarzutu skarżącego
pozbawienia go możliwości obrony.
Skarżący niczym nie uzasadnił zarzutu obrazy przepisów prawa
materialnego. Wobec ustaleń dokonanych w sprawie przez sąd dyscyplinarny
pierwszej instancji nie ulega wątpliwości, że czyny, za popełnienie których
został on skazany wyrokiem tego sądu uzasadniają zakwalifikowanie ich jako
przewinień dyscyplinarnych, z popełnieniem których art. 107 § 1 u.s.p. wiąże
odpowiedzialność dyscyplinarną sędziego.
Zarzucając rażącą niewspółmierność kary skarżący w uzasadnieniu
odwołania wskazał jedynie, że jego zdaniem zaskarżone orzeczenie jest rażąco
surowe. Oceny tej Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny nie podziela. Z
uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, że sąd dyscyplinarny pierwszej
instancji miał na uwadze okoliczności uzasadniające wymiar kary i niewadliwie
je ocenił. Prowadzenie w stanie nietrzeźwości pojazdu mechanicznego w ruchu
lądowym jest występkiem przewidzianym w art. 178a § 1 k.k., zagrożonym
grzywną, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Popełnienie takiego czynu przez sędziego sąd dyscyplinarny pierwszej instancji
trafnie uznał za zachowanie wielce naganne, podważające autorytet organów
4
wymiaru sprawiedliwości i uzasadniające wymierzenie surowej kary
dyscyplinarnej.
Z przytoczonych względów Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny na
podstawie art. 437 § 1 k.p.k. w zw. z art. 128 u.s.p. orzekł jak w pkt 1 sentencji.
O kosztach postępowania dyscyplinarnego w drugiej instancji orzeczono
stosownie do art. 133 u.s.p.