Pełny tekst orzeczenia

UCHWAŁA SKŁADU SIEDMIU SĘDZIÓW
Z DNIA 27 PAŹDZIERNIKA 2005 R.
I KZP 38/05
I. Sąd odwoławczy, po wydaniu przez prezesa sądu okręgowego zarzą-
dzenia, o którym mowa w art. 476 § 1 zd. 3 k.p.k., może rozpoznać
apelację w składzie jednego sędziego tylko wówczas, gdy sąd pierw-
szej instancji wydał w takim składzie wyrok orzekając w postępowaniu
uproszczonym.
II. Nadać powyższej uchwale moc zasady prawnej.
Przewodniczący: Prezes SN L. Paprzycki.
Sędziowie SN: J. Dołhy, T. Grzegorczyk (sprawozdawca),
P. Kalinowski, W. Płóciennik, R. Sądej,
J. Żywolewska- Ławniczak.
Prokurator Prokuratury Krajowej: A. Herzog.
Przedstawiciel Rzecznika Praw Obywatelskich: K. Kupczyńska.
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu, przekazanego na podstawie art. 60 §
2 w zw. z art. 60 § 1 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyż-
szym (Dz. U. Nr 240, poz. 2052) oraz art. 16 ust. 2 pkt 4 ustawy z dnia 15
lipca 1987 r. o Rzeczniku Praw Obywatelskich (Dz. U. z 2001 r., Nr 14,
poz. 147), wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich o rozstrzygnięcie ujaw-
niających się w orzecznictwie Sądu Najwyższego rozbieżności w wykładni
art. 29 § 1 k.p.k. w związku z brzmieniem art. 476 § 1 zd. 3 k.p.k. odnośnie
do tego:
2
„Czy w świetle art. 29 § 1 k.p.k. dopuszczalne jest rozpoznanie apelacji
przez sąd odwoławczy w składzie jednego sędziego, po wydaniu zarzą-
dzenia przez prezesa sądu okręgowego na podstawie art. 476 § 1 zdanie
trzecie k.p.k., w sytuacji, gdy po przekroczeniu 21 dniowego terminu okre-
ślonego w art. 484 § 1 k.p.k. sąd pierwszej instancji zmienił tryb postępo-
wania z uproszczonego na zwyczajny i rozpoznał sprawę w dalszym ciągu
w tym samym jednoosobowym składzie?”
1. u c h w a l i ł udzielić odpowiedzi jak wyżej.
2. p o s t a n o w i ł nadać powyższej uchwale moc zasady prawnej.
U z a s a d n i e n i e
Rzecznik Praw Obywatelskich w swoim wniosku podniósł, że w wielu
dotychczasowych orzeczeniach – w tym m.in. w wyrokach: z dnia 24 lutego
2000 r., V KKN 589/99, OSNKW 2000, z. 3-4, poz. 36, z dnia 27 listopada
2002 r., II KK 312/02, OSN PiPr 2003, z. 7-8, poz. 21 i z dnia 8 stycznia
2004 r., II KK 193/03, OSN PiPr 2004, z. 9, poz. 9 – Sąd Najwyższy wyra-
żał pogląd, iż w razie zmiany trybu z uproszczonego na zwyczajny wyłą-
czona jest możliwość orzekania następnie w postępowaniu odwoławczym
w składzie jednoosobowym, a przewidziane w art. 476 § 1 zd. 3 k.p.k.
uprawnienie prezesa sądu okręgowego do zarządzenia rozpoznania ape-
lacji w składzie jednoosobowym dotyczy tylko tych przypadków, gdy sąd
pierwszej instancji orzekał jednoosobowo, ale w trybie uproszczonym. Sta-
nowisko takie, jak podkreślono we wniosku, wyrażane było także w nauce i
doktrynie procesu karnego. Ostatnio jednak Sąd Najwyższy zaprezentował
pogląd odmienny, i w wyroku z dnia 3 czerwca 2004 r., V KK 3/04, Lex nr
109516, uznał, że zmiana – w toku postępowania sądowego w pierwszej
instancji – trybu z uproszczonego na zwyczajny, z uwagi na przekroczenie
3
terminu przerwy dopuszczalnej w postępowaniu uproszczonym, nie wyklu-
cza orzekania w drugiej instancji w składzie jednego sędziego, gdyż art. 29
§ 1 k.p.k. zakłada, że sąd odwoławczy orzeka na rozprawie w składzie
trzech sędziów, ale z zastrzeżeniem, „jeżeli ustawa nie stanowi inaczej”, a
art. 476 § 1 k.p.k. upoważnia prezesa sądu okręgowego do zarządzenia
rozpoznania sprawy jednoosobowo, jeżeli tylko była ona rozpoznana w ta-
kim składzie w pierwszej instancji.
W związku z powyższym Rzecznik Praw Obywatelskich wskazał, że
art. 45 Konstytucji RP, formułujący zasadę prawa do sądu determinuje ta-
kie ukształtowanie procedury, aby osoby domagające się ochrony sądowej
miały pełną możliwość przedstawienia swoich racji m.in. również przed
właściwym, co do składu, sądem, a dla osiągnięcia tego celu niezbędna
jest także jednolitość orzecznictwa w przedmiocie prawidłowego składu są-
du drugiej instancji. W ocenie Rzecznika powołany wyrok Sądu Najwyż-
szego z dnia 3 czerwca 2004 r. wskazuje na rozbieżności poglądów w
orzeczeniach tegoż Sądu, a podjęcie wnioskowanej przez niego uchwały
pozwoli na rozstrzygnięcie wątpliwości wynikłych z tych rozbieżności i
ukształtowanie jednolitego orzecznictwa sądów powszechnych, a w konse-
kwencji zapobiegnie także podnoszeniu niezasadnych zarzutów kasacyj-
nych.
Wypowiadając się w przedmiocie wniosku Rzecznika Praw Obywa-
telskich Prokurator Krajowy wystąpił o wydanie przez Sąd Najwyższy roz-
strzygnięcia odmawiającego podjęcia uchwały. Podniósł, że regulacja w
zakresie tzw. pytań abstrakcyjnych do Sądu Najwyższego przyjęta w art.
60 ustawy o Sądzie Najwyższym z 2002 r. różni się w istotny sposób od
unormowania tej kwestii zawartej uprzednio w art. 13 pkt 3 ustawy o Sądzie
Najwyższym z 1984 r., gdyż możliwość występowania z nimi została obec-
nie ograniczona. O ile uprzednio wystąpienie takie było dopuszczalne w
celu wyjaśnienia nie tylko rozbieżności w orzecznictwie, ale także z uwagi
4
na wątpliwości w praktyce, to aktualnie chodzi jedynie o rozbieżności w
orzecznictwie i to wymagające wykładni prawa. We wniosku Rzecznika
wskazano zaś tylko na jedno orzeczenie Sądu Najwyższego – wyrok z dnia
3 czerwca 2004 r., V KK 3/04 – i to w sytuacji, gdy bliższa jego analiza nie
pozwala na przyjęcie, że wyrażono w nim pogląd będący wyrazem wykład-
ni prawa odmiennej od dotychczas prezentowanej w orzecznictwie Sądu
Najwyższego. Z uzasadnienia tego wyroku wynika bowiem jedynie, że Sąd
Najwyższy wskazał tam, iż odstępstwo od zasady przewidzianej w art. 29 §
1 k.p.k. wymaga stosownie do art. 476 § 1 k.p.k. zaistnienia dwóch prze-
słanek, tzn. rozpoznania sprawy w pierwszej instancji jednoosobowo i przy
istnieniu tego wymogu – zarządzenia prezesa sądu okręgowego o rozpo-
znaniu jej także w drugiej instancji w składzie jednoosobowym. Uznając
zaś, że w sprawie nie była spełniona ta druga przesłanka wyrok sądu od-
woławczego uchylono z uwagi na nienależytą obsadę sądu, pomijając fakt,
iż doszło tu też do zmiany trybu postępowania przed sądem pierwszej in-
stancji na zwyczajny, z uwagi na uchybienie 21-dniowemu terminowi prze-
rwy w rozprawie. Jednak, jak podkreśla Prokurator Krajowy, w wielu orze-
czeniach Sąd Najwyższy prezentował jednolity pogląd, podzielany także w
doktrynie, że art. 476 § 1 k.p.k. jako zamieszczony w rozdziale normującym
postępowanie uproszczone oznacza, iż ma on zastosowanie wyłącznie w
przypadku prowadzenia sprawy przez sąd pierwszej instancji w trybie
uproszczonym.
Tym samym w ocenie Prokuratora Krajowego Rzecznik Praw Obywa-
telskich nie wykazał ujawniających się w orzecznictwie Sądu Najwyższego
rozbieżności w wykładni art. 29 § 1 k.p.k. w zw. z art. 476 § 1 zd. 3 k.p.k., a
to uzasadnia odmówienie przez Sąd Najwyższy podjęcia uchwały w tej
kwestii.
Rozpoznając przedstawione zagadnienie prawne Sąd Najwyższy
zważył, co następuje.
5
Zgodzić się należy ze stanowiskiem Prokuratora Krajowego, że
obecna ustawa o Sądzie Najwyższym z 2002 r. zawęża przedmiotowo
możliwość występowania z tzw. pytaniami abstrakcyjnymi do Sądu Naj-
wyższego. Zasadne wystąpienie z takim pytaniem może bowiem obecnie
nastąpić tylko wtedy, „jeżeli w orzecznictwie sądów powszechnych, sądów
wojskowych lub Sądu Najwyższego ujawnią się rozbieżności w wykładni
prawa” (art. 60 § 1 in princ. ustawy o Sądzie Najwyższym z 2002 r.), pod-
czas gdy poprzednio – pod rządem ustawy o Sądzie Najwyższym z 1984 r.
– mogło to mieć miejsce dla wyjaśnienia „przepisów prawnych budzących
wątpliwości w praktyce lub których stosowanie wywołało rozbieżności w
orzecznictwie” (art. 13 pkt 3 ustawy z 1984 r.). Taką też treść ma nadal art.
16 ust. 2 pkt 4 ustawy o Rzeczniku Praw Obywatelskich z dnia 15 lipca
1987 r. (Dz. U. z 2001 r. Nr 14, poz. 147) upoważniający ten podmiot do
występowania z pytaniami prawnymi do Sądu Najwyższego, ale przepis ten
należy odczytywać z uwzględnieniem obecnego brzmienia ustawy o Sądzie
Najwyższym. Aktualnie zatem tzw. pytanie abstrakcyjne jest zasadne i wy-
maga udzielenia odpowiedzi jedynie w razie zaistnienia w orzecznictwie
rozbieżności w zakresie wykładni prawa, tj. w procesie ustalania prawidło-
wego znaczenia przepisów prawa, czyli w sferze rozumowania w tej materii
lub rezultacie tego procesu.
Prokurator Krajowy podnosi jednak także, że we wniosku Rzecznika
Praw Obywatelskich wskazano jako argument na zaistnienie rozbieżności
w orzecznictwie tylko jedno orzeczenie Sądu Najwyższego, tj. wyrok z dnia
3 czerwca 2004 r., V KK 3/04. Sugeruje to reprezentowanie stanowiska,
jakoby o rozbieżności w orzecznictwie w zakresie wykładni prawa można
było mówić dopiero wówczas, gdy pojawia się kilka orzeczeń odbiegają-
cych od poglądu dotąd reprezentowanego. Nie jest to trafne. Nie należy
bowiem zapominać, że tzw. pytania abstrakcyjne, o których mowa w art.60
ustawy o Sądzie Najwyższym z 2002 r. są środkiem nadzoru judykacyjne-
6
go mającym na celu zapewnienie jednolitości orzecznictwa zarówno sądów
powszechnych i wojskowych, jak i Sądu Najwyższego. W przypadku roz-
bieżności w orzecznictwie sądów powszechnych lub wojskowych reakcja
Sądu Najwyższego może nastąpić dopiero przy zaistnieniu większej liczby,
zróżnicowanych w zakresie wykładni danego przepisu, orzeczeń. Gdy jed-
nak chodzi o rozbieżności w orzecznictwie Sądu Najwyższego, to reakcja
ta powinna być szybsza, jako że orzecznictwo to kształtuje ex auctoritatae
orzecznictwo sądów powszechnych i wojskowych. O rozbieżności i potrze-
bie reakcji na nią można tu zatem mówić także wtedy, gdy jest to nawet
tylko jedno orzeczenie, ale prezentujące całkowicie odmienną, od dotych-
czas reprezentowanej w tym orzecznictwie, interpretację określonych prze-
pisów, zwłaszcza gdy jest to interpretacja wadliwa, nie wsparta należytą
argumentacją ani nie wynikająca np. ze zmiany stanu prawnego. Dopusz-
czenie bowiem do funkcjonowania takiego orzeczenia Sądu Najwyższego
grozi potencjalnie pojawieniem się podobnych interpretacji w orzecznictwie
sądów powszechnych lub wojskowych, a obowiązek zapewnienia przez
Sąd Najwyższy jednolitości tego orzecznictwa (art. 1 pkt 1 lit. a ustawy o
Sądzie Najwyższym z 2002 r.), to nie tylko reakcja na zaistniałe tam już
rozbieżności w wykładni norm prawnych, ale także eliminowanie w ramach
nadzoru judykacyjnego możliwości pojawienia się takich rozbieżności w
oparciu o interpretacje zawarte w orzeczeniach Sądu Najwyższego. Istotne
jest tu zatem, czy rzeczywiście określone orzeczenie Sądu Najwyższego
zawiera interpretację, która oznacza zaistnienie rozbieżności w orzecznic-
twie tego Sądu z uwagi na odmienną od dotychczas prezentowanej tu wy-
kładni, a więc interpretację opartą na innych przesłankach i prowadzącą do
innych wniosków.
Przechodząc do rozważań w tej materii trzeba stwierdzić, że nie ma
racji Prokurator Krajowy, gdy wywodzi, że analiza uzasadnienia, powoła-
nego we wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich, wyroku Sądu Najwyż-
7
szego z dnia 3 czerwca 2004 r., V KK 3/04, nie pozwala na przyjęcie, aby
wyrażone tam stanowisko było wyrazem odmiennej wykładni prawa od do-
tychczas prezentowanej w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Nie jest bo-
wiem tak, jak twierdzi Prokurator Krajowy, że Sąd Najwyższy we wskaza-
nym wyroku jedynie „pominął fakt, iż w konkretnym wypadku doszło do
zmiany trybu postępowania przed sądem pierwszej instancji na zwyczajny”,
jako że sąd ten fakt ów uczynił wręcz podstawą swojej analizy interpreta-
cyjnej. Wyraźnie bowiem stwierdzono tam, że: „Okoliczność, że (…) spra-
wa w dalszym ciągu rozpoznana była w trybie zwyczajnym nie przesądza
jeszcze o naruszeniu art. 29 § 1 k.p.k.”. I to właśnie dlatego wywiedziono
następnie, że skoro art. 29 § 1 k.p.k. zakłada, iż na rozprawie apelacyjnej
sąd orzeka wprawdzie w składzie trzech sędziów, ale tylko wtedy, jeżeli
ustawa nie stanowi inaczej, to na rozpoznanie jednoosobowo sprawy przez
sąd odwoławczy pozwala przepis art. 476 § 1 k.p.k. pod dwoma warunka-
mi: „1) sprawa była rozpoznana w pierwszej instancji w takim składzie, 2)
prezes sądu okręgowego musi zarządzić rozpoznanie sprawy jednooso-
bowo”. Tymczasem w dotychczasowym orzecznictwie Sądu Najwyższego
akcentowano, że uprawnienie prezesa sądu odwoławczego do zarządzenia
rozpoznania sprawy na rozprawie odwoławczej w składzie jednego sędzie-
go ma zastosowanie tylko do spraw rozpoznanych w takim składzie, ale w
postępowaniu uproszczonym, a nie, gdy doszło w jego toku do zmiany try-
bu na postępowanie zwyczajne (tak już w uchwale SN z dnia 17 kwietnia
1997 r., I KZP 6/97, OSNKW 1997, z. 5-6, poz. 43 na tle art. 429 § 1 k.p.k.
z 1969 r., po jego zmianie dokonanej ustawą z dnia 29 czerwca 1995 r. o
zmianie Kodeksu postępowania karnego – Dz. U. Nr 89, poz. 443 – kiedy
to uzyskał on treść taką samą jak obecny art.476 § 1 k.p.k., a także – już
pod rządem Kodeksu postępowania karnego z 1997 r. – m.in. w wyrokach
SN: z dnia 24 lutego 2000 r., V KKN 589/99, OSNKW 2000, z. 3-4, poz. 36;
z dnia 3 kwietnia 2000 r., IV KKN 225/99, Lex nr 51117; z dnia 27 listopada
8
2002 r., II KK 312/02, niepubl.; z dnia 8 października 2003 r., II KK 201/03,
niepubl., czy z dnia 8 stycznia 2004 r., II KK 193/03, Lex nr 83746). Po-
dobny pogląd reprezentowany jest w nauce i doktrynie procesu karnego
(zob. np. K. Marszał, S. Stachowiak, K. Zgryzek: Proces karny, Katowice
2005, s. 169; T. Grzegorczyk, J. Tylman: Polskie postępowanie karne,
Warszawa 2005, s. 228; Z. Świda: Właściwość i skład sądu. Wyłączenie
sędziego w: Nowa kodyfikacja karna. Krótkie komentarze, Warszawa 1998,
z. 14, s. 271-272; J. Grajewski, L. Paprzycki, M. Płachta: Kodeks postępo-
wania karnego. Komentarz, Kraków 2003, t. II, s. 174; R. Stefański w: Z.
Gostyński red.: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Warszawa
2003, t. III, s. 384-385; W. Grzeszczyk: Kodeks postępowania karnego.
Komentarz, Warszawa 2005, s .452; P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek:
Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Warszawa 2004, t. III, s. 19).
Interpretacja art. 476 § 1 k.p.k. zaprezentowana w wyroku SN z dnia
3 czerwca 2004 r., V KK 3/04 w zasadniczy sposób odbiega od przyjmo-
wanej dotąd w orzecznictwie po 1995 r. Eliminuje ona bowiem zupełnie
wymóg orzekania przez sąd pierwszej instancji w postępowania uprosz-
czonym, a więc wydania wyroku w tym właśnie trybie. Podobne rozumo-
wanie zaprezentowano także np. w wyroku SN z dnia 11 marca 2004 r., III
KK 346/03, niepubl., w którym mimo ustalenia, że sąd rejonowy orzekał w
trybie zwyczajnym, za uchybienie w procedowaniu przez sąd odwoławczy
jednoosobowo uznano jedynie zarządzenie takiego składu owego sądu
mimo orzekania w pierwszej instancji w składzie ławniczym. Interpretacja
tego typu opiera się na wykładni językowej art. 476 § 1 zd. 3 k.p.k., z pomi-
nięciem, istotnego dla prawidłowego odczytania tego przepisu, jego usytu-
owania w samym art. 476 § 1, jak i umiejscowienia całego art. 476 w ra-
mach rozdziału o postępowaniu uproszczonym i dlatego nie może być
uznana za prawidłową.
9
Przepis art. 476 § 1 zd. 3 k.p.k., określając możliwość orzekania na
rozprawie odwoławczej jednoosobowo, stanowi bez wątpienia wyjątek od
reguły przewidzianej w art. 29 § 1 k.p.k., według której na rozprawie apela-
cyjnej sąd orzeka w składzie trzech sędziów. To zaś nakazuje interpreto-
wać go ściśle, zgodnie z regułą, że wyjątków nie należy interpretować roz-
szerzająco (exceptiones non sunt extentendae). Omawiany przepis jest
jednak powiązany z tym, o czym stanowią dwa poprzedzające go zdania.
Te zaś statuują wyjątki od zasad dotyczących składu sądu w pierwszej in-
stancji, są więc przepisami szczególnymi wobec art. 28 § 1 i 2 k.p.k. Cały
zatem § 1 art. 476 k.p.k. ma charakter normy określającej wyjątki od reguł
ustalania składu sądu w postępowaniu karnym, objęty jest więc zakazem
interpretacji rozszerzającej. Zawarty on został w ramach rozdziału 51 Ko-
deksu postępowania karnego, wśród przepisów określających, w formie
wyjątków od reguł rządzących postępowaniem zwyczajnym, uproszczenia
trybu uproszczonego. Sformułowane w nim odstępstwa dotyczą zatem je-
dynie postępowania uproszczonego i nie mogą być przenoszone na grunt
postępowania zwyczajnego. Na końcu tego rozdziału usytuowano dwa
przepisy zakładające zmianę w toku postępowania w pierwszej instancji
trybu tego postępowania z uproszczonego na zwyczajne, które dopuszcza-
ją przy tym rozpoznawanie sprawy przez sąd rejonowy w dalszym ciągu w
tym samym składzie (art. 483 i 484 § 2 k.p.k.), a więc także – jak w art. 476
§ 1 zd. 1 – jednoosobowo. W takim wypadku jednak mamy do czynienia z
odrębnymi wyjątkami. Dotyczą one bowiem wprawdzie nadal odstępstwa
od reguł rządzących składem sądu w pierwszej instancji, ale odnoszą się
do postępowania zwyczajnego i uzupełniają w tym zakresie art. 28 § 2 i 3
k.p.k. W sytuacjach określonych w art. 483 i 484 § 2 k.p.k. nie ma zatem
zastosowania art. 476 § 1 zd. 3, jako że – jak wykazano – odnosi się jedy-
nie do orzekania w postępowaniu uproszczonym. Prawidłowa interpretacja
tego przepisu wymaga zatem nie tylko uwzględnienia tego, co wynika z
10
samej jego treści – jak to uczyniono w powoływanym we wniosku Rzeczni-
ka Praw Obywatelskich wyroku Sądu Najwyższego oraz we wskazanym
wyroku z dnia 11 marca 2004 r., III KK 346/03 – ale również charakteru ca-
łego art. 476 § 1 k.p.k., jako wyjątku przewidzianego jedynie dla trybu
uproszczonego. Trzeba przy tym zauważyć, że we wskazanych orzecze-
niach pominięto całkowicie przedstawione wyżej argumenty, mimo że w
różnych aspektach podnoszone one były wcześniej w powołanych wyżej
wyrokach i publikacjach.
Uwzględniając powyższe, należy przyjąć, że wynikająca z art. 476 §
1 zd. 3 k.p.k. możliwość orzekania na rozprawie apelacyjnej w składzie
jednoosobowym jest uzależniona od następujących warunków. Po pierw-
sze, sąd rejonowy musi orzekać w postępowaniu uproszczonym, a więc
musi wydać wyrok orzekając w tym trybie. Po wtóre, musi to uczynić w
składzie jednoosobowym. Po trzecie, prezes sąd okręgowego musi wydać
zarządzenie o rozpoznaniu przez ten sąd apelacji jednoosobowo. Przy
braku pierwszego z warunków wydanie zarządzenia, o jakim mowa w art.
476 § 1 zd. 3 k.p.k. jest prawnie niedopuszczalne, i to choćby sąd rejonowy
orzekał jednoosobowo. Nie jest ono także możliwe, jeżeli przy spełnieniu
pierwszego z wymogów nie został spełniony drugi warunek, a więc, gdy
sąd rejonowy orzekał wprawdzie w trybie uproszczonym, ale w składzie
ławniczym. Naruszeniem omawianego przepisu jest także orzekanie przez
sąd okręgowy na rozprawie apelacyjnej jednoosobowo przy braku stosow-
nego zarządzenia prezesa tego sądu, i to choćby spełnione zostały dwa
pierwsze ze wskazanych wyżej wymogów. Tym samym sąd odwoławczy
może, po wydaniu przez prezesa sądu okręgowego zarządzenia, o którym
mowa w art. 476 § 1 zd. 3 k.p.k., rozpoznawać apelację w składzie jednego
sędziego tylko wówczas, gdy sąd pierwszej instancji wydał w takim skła-
dzie wyrok orzekając w postępowaniu uproszczonym.
11
Mając to wszystko na uwadze Sąd Najwyższy uznał, że w sprawie
niniejszej istnieją powody do podjęcia uchwały. Z uwagi na doniosłość
omawianej problematyki, wiążącej się z określaniem jednej z bezwzględ-
nych podstaw odwoławczych oraz powszechność występowania w prakty-
ce podobnych sytuacji procesowych, a także to, że wskazane uprzednio
orzeczenia, w których wyrażono odmienny pogląd, zapadły bez prezentacji
stosownej argumentacji, Sąd Najwyższy uznał za wskazane, dla zapew-
nienia jednolitości orzecznictwa, nadać obecnej uchwale moc zasady
prawnej.
Z tych względów uchwalono jak na wstępie.