Pełny tekst orzeczenia

Uchwała z dnia 27 października 2005 r., III CZP 55/05
Sędzia SN Jacek Gudowski (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Gerard Bieniek
Sędzia SA Aleksandra Marszałek
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Romana S. przeciwko Ośrodkowi
Rekreacyjnemu "S." S.A. w D. o zapłatę, po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na
posiedzeniu jawnym w dniu 27 października 2005 r. zagadnienia prawnego
przedstawionego przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku postanowieniem z dnia 11
marca 2005 r.:
"Czy strona traci prawo do skutecznego podniesienia w apelacji zarzutu
naruszenia przez sąd pierwszej instancji przepisów postępowania, które miało
wpływ na treść wydanego wyroku wskutek przeprowadzenia przez sąd pierwszej
instancji postępowania dowodowego z naruszeniem przepisów: art. 495 § 3 k.p.c.
oraz art. 232 k.p.c. w sytuacji, gdy w terminie przewidzianym w art. 162 k.p.c. strona
nie zwróciła sądowi pierwszej instancji uwagi na uchybienia przez sąd tym
przepisom wnosząc o wpisanie zastrzeżenia do protokołu?"
podjął uchwałę:
Strona nie może skutecznie zarzucać w apelacji uchybienia przez sąd
pierwszej instancji przepisom postępowania, polegającego na wydaniu
postanowienia, które może być zmienione lub uchylone stosownie do
okoliczności, jeżeli nie zwróciła uwagi sądu na to uchybienie w toku
posiedzenia, a w razie nieobecności – na najbliższym posiedzeniu, chyba że
niezgłoszenie zastrzeżenia nastąpiło bez jej winy (art. 162 k.p.c.).
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy w Koszalinie, rozpoznając zarzuty pozwanego Ośrodka
Rekreacyjnego „S.”, S.A. w D. od nakazu zapłaty, którym zasądzono na rzecz
powoda Romana S. kwotę 535 735 zł tytułem zapłaty wynagrodzenia za roboty
budowlane, dopuścił z urzędu – na podstawie art. 232 k.p.c. – dowód z
przesłuchania świadków, mimo że dowód ten uległ prekluzji, gdyż pozwany wniósł o
jego przeprowadzenie z uchybieniem terminom określonym w art. 493 § 1 i art. 495
§ 3 k.p.c. W wyniku tych dowodów Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 30 czerwca
2004 r. uchylił nakaz zapłaty oraz oddalił powództwo co do kwoty 273 024,18 zł,
natomiast w pozostałym zakresie postępowanie umorzył.
W apelacji od tego wyroku powód podniósł m.in. zarzut naruszenia art. 232 w
związku z art. 493 § 1 i art. 495 § 3 k.p.c., ale strona pozwana ripostowała, że
powód utracił prawo powoływania tego zarzutu w postępowaniu apelacyjnym, gdyż
nie zgłosił go przed Sądem pierwszej instancji w terminie określonym w art. 162
k.p.c.
W tych okolicznościach Sąd Apelacyjny przedstawił Sądowi Najwyższemu do
rozstrzygnięcia zagadnienie prawne przytoczone na wstępie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 162 k.p.c., strony mogą w toku posiedzenia, a jeżeli nie były na
nim obecne – na najbliższym posiedzeniu, zwrócić uwagę sądu na uchybienia
przepisom postępowania, wnosząc o wpisanie zastrzeżenia do protokołu, przy
czym strona, która zastrzeżenia nie zgłosiła, traci prawo powoływania się na to
uchybienie w dalszym toku postępowania, chyba że chodzi o przepisy
postępowania, których naruszenie sąd powinien wziąć pod rozwagę z urzędu albo,
że strona uprawdopodobni, iż nie zgłosiła zastrzeżeń bez swojej winy. Celem tego
przepisu jest nie tylko ożywienie inicjatywy stron w kierunku doraźnego,
bezzwłocznego usuwania popełnianych przez sąd uchybień, ale również
zapewnienie prawidłowego przebiegu postępowania przez eliminację przyczyn,
które mogłyby stać się w przyszłości podstawą skutecznego zarzutu apelacyjnego.
Chodzi więc także o przyspieszenie postępowania oraz podwyższenie jego
sprawności.
Rola omawianego przepisu, mimo że nie stanowi on we współczesnym
polskim procesie cywilnym szczególnej innowacji (por. art. 179 k.p.c. z 1930 r. oraz
art. 173 według jednolitego tekstu z 1950 r.), w ostatnim okresie znacznie wzrosła,
głównie dlatego, że istotnej zmianie uległ kontekst normatywny. Po pierwsze,
rewizja, oparta na reglamentowanych podstawach, została zastąpiona apelacją
otwartą, pełną, nieograniczoną co do zarzutów, a po wtóre, ustawodawca położył
duży nacisk na wzmocnienie zasady kontradyktoryjności oraz pobudzenie
aktywności stron, czego wynikiem jest m.in. wprowadzenie do kodeksu
postępowania cywilnego przepisów rozszerzających oraz umacniających system
prekluzji materiału procesowego nieprzedstawionego w określonym terminie,
sprzyjający zasadzie koncentracji materiału dowodowego i zmuszający strony do
współdziałania w urzeczywistnianiu sprawnego i szybkiego procesu cywilnego (np.
art. 207 § 2, art. 47912
§ 2, art. 47914
§ 2, art. 495 § 3 lub art. 5055
k.p.c.).
Jednym z przepisów umacniających te tendencje stał się – obok art. 239 k.p.c.
– właśnie art. 162 k.p.c., przewidujący prekluzję zarzutów dotyczących niektórych
naruszeń prawa procesowego. Z jego treści oraz z jednolitych wypowiedzi
piśmiennictwa i judykatury wynika, że skutkiem niepodniesienia przez stronę
zarzutu naruszenia przepisów postępowania w sposób określony w tym przepisie
jest bezpowrotna utrata tego zarzutu w dalszym toku postępowania, a więc także w
postępowaniu wywołanym wniesieniem zażalenia oraz w postępowaniu
apelacyjnym i kasacyjnym, chyba że chodzi o przepisy prawa procesowego, których
naruszenie sąd powinien wziąć pod rozwagę z urzędu, albo że strona nie zgłosiła
zastrzeżeń bez swej winy (np. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 15 stycznia
1935 r., C.II. 2264/34, Zb.Urz. 1935, poz. 293, z dnia 23 października 1936 r., C.II.
1305/36, OSP 1937, poz. 416, z dnia 15 lipca 1947 r., C.III.1102/47, „Państwo i
Prawo” 1948, nr 4, s. 105, z dnia 21 listopada 1950 r., C 353/50, OSN 1951, nr 2,
poz. 47, oraz ostatnio wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 września 1998 r., I PKN
322/98, OSNAPUS 1999, nr 20, poz. 641, z dnia 20 sierpnia 2001 r., I PKN 580/00,
OSNP 2003, nr 14, poz. 332, z dnia 5 stycznia 1999 r., III CKN 83/98, z dnia 10
listopada 2000 r., IV CKN 1064/00, z dnia 30 września 2004 r., IV CK 710/03 i z
dnia 10 grudnia 2004 r., III CK 90/04, nie publ.; por. też dotyczące art. 239 k.p.c.
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 października 1969 r., I CR 316/69,
OSPiKA 1971, nr 1, poz. 5 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia
1976 r., II CR 689/75, nie publ.).
Wykładnia art. 162 k.p.c. nie budzi więc zasadniczych wątpliwości, należy
jednak zwrócić uwagę, że treść zagadnienia prawnego przedstawionego do
rozstrzygnięcia dotyczy uchybienia procesowego utrwalonego w postanowieniu
sądu, wydanym – w tym wypadku – z domniemaną obrazą art. 495 § 3 i art. 232
k.p.c. Nie podejmując się oceny, czy rzeczywiście doszło do uchybienia
wymienionym przepisom, bo to wykracza poza zakres kognicji Sądu Najwyższego,
należy stwierdzić, mimo wątpliwości wyrażanych w piśmiennictwie w okresie
obowiązywania kodeksu postępowania cywilnego z 1930 r., że hipotezą art. 162
k.p.c. objęte są także uchybienia popełniane w związku z wydawaniem
postanowień. Należy zważyć, że omawiany przepis nie czyni w tym zakresie
żadnego rozróżnienia, a jest oczywiste, iż właśnie postanowienia stanowią formę
przeważającej części podejmowanych przez sąd czynności procesowych. W
związku z tym wyłączenie postanowień spod działania art. 162 k.p.c., nieznajdujące
w jego treści jakiegokolwiek uzasadnienia, byłoby jednocześnie wyrazem zgody na
odwlekanie stawiania zarzutów formalnych aż do apelacji, a tym samym na
przedłużanie postępowania. W ten sposób art. 162 k.p.c. zostałby pozbawiony
większego znaczenia, a tymczasem – jak podniesiono – jego rola wzrasta.
Postanowienia sądu można – z rozpatrywanego punktu widzenia – podzielić
na trzy grupy. W pierwszej lokują się te, które są zaskarżalne zażaleniem (art. 394
k.p.c.), w drugiej te, które wprawdzie nie podlegają odrębnemu zaskarżeniu
zażaleniem, ale wiążą sąd, który je wydał (art. 359 k.p.c.), natomiast do trzeciej
należą te, które nie są zaskarżalne i nie wiążą sądu, w związku z czym mogą być
zmienione lub uchylone „stosownie do okoliczności”. Jest jasne, że działaniu art.
162 k.p.c. nie mogą podlegać postanowienia zaliczone do grupy pierwszej i drugiej;
w pierwszym przypadku ze względu na odrębny, odwoławczy tryb ich
kwestionowania i wzruszania, w drugim natomiast z tego powodu, że skoro sąd w
„danych okolicznościach” jest związany swoim postanowieniem, to wytykanie
ewentualnych uchybień „w tych okolicznościach” i tak nie mogłoby przynieść skutku.
Tak więc postanowienie wiążące sąd strona może podważać w apelacji, jeśli miało
wpływ na wynik sprawy (art. 380 k.p.c.), choćby na zawarte w nim uchybienia nie
zwróciła uwagi sądu w terminie określonym w art. 162 k.p.c.
Jeśli natomiast chodzi o postanowienia niezaskarżalne i niewiążące sądu, to w
każdej sytuacji i w każdym stanie sprawy istnieje możliwość naprawienia
popełnionego błędu. Sens art. 162 k.p.c. przemawia więc wyraźnie za poddaniem
ich doraźnej kontroli stron, aby sąd mógł natychmiast zareagować na popełniony
błąd. Przykładowo, w wypadku wydania postanowienia dowodowego, sąd – jeżeli
uzna zastrzeżenie strony za trafne – może bezzwłocznie zweryfikować swe
stanowisko wyrażone w tym postanowieniu, a następnie zmienić je lub uchylić (por.
art. 240 § 1 k.p.c.). Jeżeli jednak uchybienie „utrwalone” w postanowieniu nie
zostanie zgłoszone w terminie określonym w art. 162 k.p.c., strona utraci możliwość
powołania się na nie w drodze zarzutu apelacyjnego, a tym samym wyłączona
zostanie także kontrola przewidziana w art. 380 k.p.c.
Przedstawione argumenty prowadzą do konkluzji, że strona nie może
skutecznie zarzucać w apelacji uchybienia przez sąd pierwszej instancji przepisom
postępowania, polegającego na wydaniu postanowienia, które może być zmienione
lub uchylone stosownie do okoliczności, jeżeli nie zwróciła uwagi sądu na to
uchybienie w toku posiedzenia, a w razie nieobecności – na najbliższym
posiedzeniu, chyba że niezgłoszenie zastrzeżenia nastąpiło bez jej winy.
Naturalnie, co jasno wynika z art. 162 k.p.c. i w związku z tym nie wymaga
specjalnego uwypuklenia, obostrzenie to nie może dotyczyć uchybień branych
przez sąd pod rozwagę z urzędu, tj. tych, które powodują nieważność postępowania
(art. 379 i 1099 k.p.c.), oraz tych, które zostały wymienione w art. 202 zdanie drugie
k.p.c.
Z tych przyczyn Sąd Najwyższy podjął uchwałę, jak na wstępie.