Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE Z DNIA 22 LUTEGO 2006 R.
III KK 222/05
Szczególnie bliski stosunek osobisty (art. 185 k.p.k.) może wynikać
np. z faktu posiadania wspólnego dziecka przez osobę składającą zezna-
nia i podejrzanego bądź oskarżonego.
Przewodniczący: sędzia SN J. Żywolewska-Ławniczak.
Sędziowie SN: J. Sobczak (sprawozdawca), J. Szewczyk.
Prokurator Prokuratury Krajowej: A. Pogorzelski.
Sąd Najwyższy w sprawie Moniki S., oskarżonej z art. 233 § 1 k.k.,
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie w dniu 22 lutego 2006 r., ka-
sacji, wniesionej przez Prokuratora Apelacyjnego w L. od wyroku Sądu
Apelacyjnego w L. z dnia 22 lutego 2005 r., zmieniającego wyrok Sądu
Okręgowego w S. z dnia 13 sierpnia 2004 r.,
o d d a l i ł kasację, jako oczywiście bezzasadną (...).
U Z A S A D N I E N I E
Wyrokiem z dnia 13 sierpnia 2004 r. Sąd Okręgowy w S. uznał Moni-
kę S. za winną tego, że w dniu 8 sierpnia 2003 r. w W., będąc uprzedzona
o odpowiedzialności karnej z art. 233 § 1 k.k. za składanie fałszywych ze-
znań lub zatajenie prawdy oraz pouczona o prawie do uchylenia się od
udzielenia odpowiedzi na pytania wynikającym z art. 183 § 1 k.p.k., złożyła
2
fałszywe zeznania, mające służyć za dowód w sprawie, w ten sposób, iż
zeznała, że w dniu 8 sierpnia 2003 r. spotkała się z Robertem A. około
godz. 900
w W., a następnie wraz z nim udała się samochodem marki Seat
Ibiza na róg ul. Wincentego i ul. Kołowej w W., pomimo, iż okoliczności ta-
kie w rzeczywistości nie miały miejsca. Uznając, że czynem swoim Monika
S. wyczerpała znamiona przestępstwa z art. 233 § 1 k.k. – Sąd Okręgowy
wymierzył jej karę roku pozbawienia wolności, której wykonanie warunkowo
zawiesił, orzekając na mocy art. 71 § 1 k.k. grzywnę w wysokości 180 sta-
wek dziennych, przyjmując wysokość jednej stawki w kwocie 10 zł.
Od wyroku Sądu Okręgowego apelację wniósł obrońca oskarżonej
zarzucając obrazę przepisu art. 424 § 1 k.p.k., przez pominięcie w uzasad-
nieniu wyroku odniesienia się do wyjaśnień oskarżonej, iż działała w błę-
dzie.
Wyrokiem z dnia 22 lutego 2005 r. Sąd Apelacyjny, wychodząc poza
granice apelacji, na podstawie art. 440 k.p.k. – uchylił zaskarżony wyrok i w
oparciu o przepisy art. 414 § 1 k.p.k. w zw. z art. 17 § 1 pkt 4 k.p.k. w zw. z
art. 233 § 3 k.k. umorzył postępowanie karne wobec Moniki S., uznając, że
nie została ona pouczona przez przesłuchującego ją funkcjonariusza o
prawie odmowy zeznań.
Od wyroku Sądu Apelacyjnego kasację złożył Prokurator Apelacyjny
w L., zaskarżając wyrok na niekorzyść Moniki S. W kasacji zarzucił naru-
szenie prawa, poprzez obrazę przepisów art. 440 i 414 § 1 k.p.k. w zw. z
art. 17 § 1 pkt 4 k.p.k. i art. 233 § 3 k.k. Podnosząc ten zarzut Prokurator
wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi
Apelacyjnemu w L. do ponownego rozpoznania. W uzasadnieniu kasacji
podniesiono, że oskarżonej nie przysługiwało prawo odmowy zeznań, gdyż
nie była osobą najbliższą w rozumieniu art. 115 § 11 k.k., w stosunku do
oskarżonego Roberta A., w sprawie którego składała zeznania, ani osobą,
którą łączył szczególnie bliski stosunek osobisty z tymże Robertem A.
3
Sąd Najwyższy zważył co następuje.
Kasacja okazała się oczywiście bezzasadna.
Na tle bezspornie ustalonego i niebudzącego wątpliwości stanu fak-
tycznego koniecznym okazało się rozważenie, jaki miał w istocie rzeczy
charakter stosunek oskarżonej Moniki S. do Roberta A., w sprawie którego
oskarżona składała zeznania.
Oskarżona od początku określała ten związek mianem narzeczeń-
stwa, stwierdzając to jeszcze przed rozpoczęciem przesłuchania i akcentu-
jąc w treści protokołu, że jest w czwartym miesiącu ciąży z podejrzanym
Robertem A. Na rozprawie w dniu 21 kwietnia 2004 r. Monika S. wyjaśniła,
że jej znajomość z Robertem A. trwała od roku i chociaż nie mieszkali ra-
zem to codziennie się spotykali, wspomagali finansowo i byli związani
uczuciowo. Planowali także ślub, do którego nie doszło, gdyż Robert A. nie
uzyskał rozwodu z pierwszą żoną.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego jednak fakt, że oskarżona nie zamiesz-
kiwała z Robertem A., nie znała jego rodziców ani rodzeństwa świadczy o
tym, iż w jej związku z Robertem A. brak było więzi ekonomicznej, trwałości
związku i więzi duchowej – a więc nie można przyjąć, że pozostaje z nim
we wspólnym pożyciu. Sąd Apelacyjny podkreślił, że fakt współżycia sek-
sualnego, pozostawanie w ciąży z Robertem A., spotykanie się z nim od
roku wskazują, iż istniał szczególnie bliski stosunek osobisty, który winien
skutkować pouczeniem Moniki S. o prawie do złożenia wniosku o zwolnie-
nie od złożenia zeznań.
Bezspornym jest, że Monika S. nie została pouczona o możliwości
wynikającej z treści art. 185 k.p.k., mimo iż przesłuchujący ją funkcjona-
riusz Policji wiedział z jej oświadczenia, że uważa się ona za narzeczoną
podejrzanego Roberta A., w którego sprawie miała składać zeznania oraz
że spodziewa się ona dziecka tegoż podejrzanego. Mimo to, została ona
4
pouczona tylko o uprawnieniach wynikających z treści art. 183 k.p.k. oraz o
odpowiedzialności za fałszywe zeznania z art. 233 k.k.
W doktrynie ugruntowany jest pogląd, że zwolnienie, o którym mowa
w art. 185 k.p.k., wynikające ze szczególnie bliskiego stosunku osobistego
może nastąpić już w postępowaniu przygotowawczym, a o możliwości ta-
kiego zwolnienia należy uprzedzić świadka, gdy ujawni się okoliczność
uzasadniająca zwolnienie (por. T. Grzegorczyk: Kodeks postępowania kar-
nego. Komentarz, wyd. IV, Kraków 2005, s. 476). Stanowisko to Sąd Naj-
wyższy całkowicie podziela. Ustawodawca nie definiuje pojęcia „szczegól-
nie bliskiego stosunku osobistego” o jakim mowa w treści art. 185 k.p.k.,
pozostawiając tę kwestię doktrynie i judykaturze. W literaturze wyraża się
pogląd, że wspomniany „szczególnie bliski stosunek osobisty” jest relacją
zachodzącą między dwoma osobami, bliższą niż stosunek towarzyski.
Podkreśla się, że jest to stosunek na tyle zażyły, że stawia świadka w od-
niesieniu do oskarżonego lub podejrzanego w sytuacji zbliżonej do osoby
najbliższej dla niego. Charakteryzuje się on silną więzią emocjonalną lub
uczuciową powodującą, że składanie zeznań może prowadzić do we-
wnętrznego konfliktu w sumieniu świadka (por. R. A. Stefański w: Z. Go-
styński red.: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Warszawa 2003,
s. 849; T. Grzegorczyk: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, wyd.
IV, Kraków 2005, s. 479; L. K. Paprzycki, w: J. Grajewski, L. K. Paprzycki,
M, Płachta: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Kraków 2003 r., s.
472).
Nie ulega także wątpliwości, że przepis art. 185 k.p.k. obejmuje sto-
sunki szczególnej bliskości, które nie mają oparcia formalnego w normie
prawnej. Koniecznym jest jednak, aby stosunek taki miał charakter osobi-
sty. „Narzeczeństwo” w chwili obecnej jest stosunkiem faktycznym, niere-
gulowanym normami prawnymi, w szczególności zaś przepisami Kodeksu
rodzinnego i opiekuńczego. Stan ten bardzo różnie jest traktowany przez
5
przedstawicieli różnych grup i warstw społecznych. Widzi się w nim albo
stan poprzedzający zawarcia małżeństwa, albo trwały związek o charakte-
rze konkubinatu, w którym strony połączone są więzią emocjonalną, sek-
sualną i ekonomiczną, ale z różnych względów związku tego nie formalizu-
ją i nie zawierają małżeństwa, albo wreszcie (mniej lub bardziej) przelotny
stosunek bliskości emocjonalnej, niekoniecznie manifestujący się w wspól-
nym pożyciu, charakterystyczny dla kultury młodzieżowej. Nieformalny cha-
rakter narzeczeństwa powoduje, że osoby pozostające w takim stosunku
niekoniecznie zamieszkują razem, niekoniecznie prowadzą wspólne go-
spodarstwo, niekoniecznie znają wzajemnie swoich krewnych, nawet naj-
bliższych. Zresztą – jak dowodzą badania socjologiczne – taki stan dotyczy
również związków małżeńskich, zwłaszcza w wielkich aglomeracjach miej-
skich.
W przedmiotowej sprawie nie ulega wątpliwości, że oskarżoną i po-
dejrzanego w sprawie, w której składała jako świadek zeznania łączyła
więź emocjonalna i seksualna, której owocem było dziecko. Ten ostatni fakt
ma znaczenie decydujące i dowodzi, czego nie chce zauważyć kasacja, że
nie był to związek przelotny (co nie znaczy, że musi on być w przyszłości
trwały). Istnienie wspólnego dziecka musi być uznane za kluczowe. Nie
sposób bowiem wymagać, aby matka dziecka zmuszona była składać ze-
znania obciążające ojca tego dziecka. Tak więc, oskarżona powinna mieć
możliwości skorzystania z treści art. 185 k.p.k.
Podkreślić należy, że organ procesowy – zgodnie z dyspozycją art.
191 § 2 k.p.k. – jest zobowiązany uprzedzić świadka o prawie do składania
wniosku o zwolnienie od złożenia zeznań lub odpowiedzi na pytania, czyli
także o treści art. 185 k.p.k. wówczas, gdy ujawnią się okoliczności wska-
zujące, że między świadkiem a oskarżonym zachodzi szczególnie bliski
stosunek osobisty. Tak było w przedmiotowej sprawie, kiedy oskarżona
podała, że jest narzeczoną podejrzanego, w sprawie którego składała ze-
6
znania i dodała, że spodziewa się jego dziecka. W tym momencie organ
procesowy (funkcjonariusz policji), uzyskał wiedzę, stanowiącą podstawę
do stwierdzenia, że między osobą przesłuchiwaną a podejrzanym istnieje
szczególnie bliski stosunek osobisty, który powinien zaowocować poucze-
niem o treści art. 185 k.p.k. Mimo jednak zaistnienia takiej sytuacji oskar-
żona o prawie odmowy zeznań nie została pouczona.
W tym stanie rzeczy należało kasację oddalić, jako oczywiście bez-
zasadną stwierdzając, że „szczególnie bliski stosunek osobisty”, o jakim
mowa w art. 185 k.p.k., jest relacją zachodzącą między dwoma osobami,
bliższą niż stosunek towarzyski, a której przykładem może być fakt posia-
dania wspólnego dziecka przez osobę składającą zeznania i podejrzanego
bądź oskarżonego.
Koniecznym jest też podkreślenie, że organ procesowy, zgodnie z
treścią art. 191 § 2 k.p.k., jest zobowiązany uprzedzić świadka o prawie do
składania wniosku o zwolnienie od złożenia zeznań lub odpowiedzi na py-
tania, gdy ujawnią się okoliczności wskazujące, że między świadkiem a
podejrzanym bądź oskarżonym zachodzi szczególnie bliski stosunek oso-
bisty w rozumieniu art. 185 k.p.k.