Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 9 MARCA 2006 R.
SNO 5/06
Przewodniczący: sędzia SN Antoni Kapłon.
Sędziowie SN: Jerzy Kwaśniewski (sprawozdawca), Herbert Szurgacz.
S ą d N a j w y ż s z y – S ą d D y s c y p l i n a r n y na rozprawie z udziałem
Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego sędziego Sądu Okręgowego oraz protokolanta
po rozpoznaniu w dniu 9 marca 2006 r. sprawy asesora Sądu Rejonowego w związku z
odwołaniem obwinionej od wyroku Sądu Apelacyjnego  Sądu Dyscyplinarnego z
dnia 18 listopada 2005 r., sygn. akt (...)
1) u t r z y m a ł w m o c y zaskarżony w y r o k ,
2) kosztami postępowania odwoławczego obciążył Skarb Państwa.
U z a s a d n i e n i e
Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu Okręgowego we wniosku złożonym
w trybie art. 114 § 4 u.s.p. zarzucił asesorowi sądowemu Sądu Rejonowego
popełnienie przewinienia służbowego określonego w art.107 § 1 u.s.p., polegającego
na sporządzeniu w okresie od listopada 2002 r. do dnia 27 czerwca 2005 r. z rażącą
zwłoką i obrazą przepisów art. 423 § 1 k.p.k. oraz art. 329 k.p.c. pisemnych
uzasadnień 238 orzeczeń wydanych w określonych sprawach osądzonych w Wydziale
II Karnym, IV Pracy i VII Grodzkim oraz zaniechaniu sporządzenia uzasadnień do
dnia 27 czerwca 2005 r. w 21 sprawach.
Wyrokiem z dnia 18 listopada 2005 r. Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny uznał
obwinioną asesora sądowego, w ramach zarzucanego jej czynu, za winną tego, że w
okresie od listopada 2002 r. do dnia 27 czerwca 2005 r. jako asesor Sądu Rejonowego
przekroczyła w sposób rażący, bo o ponad jeden miesiąc ustawowy termin
sporządzenia na piśmie uzasadnień orzeczeń wydanych w 113 sprawach, określonych
wskazanymi sygnaturami akt, a w tym:
a) w Wydziale Karnym – z oczywistym naruszeniem art.423 § 1 k.p.k. – łącznie w
12 sprawach, z czego: w 2 o ponad 1 miesiąc, w 1 o ponad 2 miesiące, w 5 o
ponad 3 miesiące, w 3 o ponad 4 miesiące, w 1 o ponad 5 miesięcy;
b) w Wydziale Pracy – z oczywistym naruszeniem art. 329 k.p.c. – łącznie w 91
sprawach, z czego: w 70 o ponad 1 miesiąc, w 12 o ponad 2 miesiące, w 1 o
ponad 3 miesiące, w 5 o ponad 4 miesiące, w 2 o ponad 5 miesięcy, w 1 o ponad
6 miesięcy;
2
c) w Wydziale Grodzkim – z oczywistym naruszeniem art. 423 § 1 k.p.k. i art.423 §
1 k.p.k. w związku z art.82 § 1 k.p.s.w. – łącznie w 10 sprawach, z czego: w 3 o
ponad 1 miesiąc, w 4 o ponad 2 miesiące, w 3 o ponad 3 miesiące,
czyli popełnienia przewinienia służbowego określonego w art. 107 § 1 u.s.p. i na
podstawie art. 109 § 1 pkt 5 u.s.p. wymierzył obwinionej karę dyscyplinarną złożenia
z urzędu.
Podstawę tego wyroku stanowią następujące ustalenia: asesor Sądu Rejonowego
decyzją Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 maja 2002 r. została mianowana z dniem 3
czerwca 2002 r. asesorem sądowym, z powierzeniem pełnienia czynności
sędziowskich w Sądzie Rejonowym na okres 3 lat i 6 miesięcy. Od dnia 3 czerwca
2002 r. asesor sądowy została – uchwałą Kolegium Sądu Okręgowego – skierowana
do wykonywania obowiązków sędziego w II Wydziale Karnym Sądu Rejonowego, w
pełnym wymiarze czynności oraz w IV Wydziale Pracy tegoż Sądu, w niepełnym
wymiarze, od dnia 1 listopada 2002 r. w rozmiarze 3 sesji miesięcznie. Od dnia 30
września 2003 r. asesor sądowy została zwolniona z orzekania w II Wydziale Karnym,
ze zobowiązaniem jednak do zakończenia w nim przydzielonych uprzednio spraw,
znajdujących się w fazie rozprawy głównej. Jednocześnie, poczynając od dnia 1
października 2003 r., została skierowana do orzekania w VII Wydziale Grodzkim
Sądu Rejonowego z obciążeniem 2/10 wpływu spraw, z dalszym wykonywaniem
czynności sędziowskich w IV Wydziale Pracy – w rozmiarze 5 sesji miesięcznie. Już
w początkowym okresie pracy (w listopadzie 2002 r.) obwiniona przeterminowała w
dwóch sprawach osądzonych w Wydziale Karnym (sygn. akt II KK 325/02 i II Ks
592/01) sporządzenie pisemnych uzasadnień wydanych w nich wyroków. Tego
rodzaju sytuacje – opóźnień w pisaniu uzasadnień – zaczęły narastać w 2003 r.
zarówno w II Wydziale Karnym, jak i w IV Wydziale Pracy. W 2004 r. zjawisko to
rozszerzyło się na sprawy w VII Wydziale Grodzkim i trwało nadal w odniesieniu do
spraw karnych oraz ze stosunku pracy. W 2005 r. tego rodzaju postawę asesor
prezentowała w sprawach ze stosunku pracy oraz w sprawach osądzonych w Wydziale
Grodzkim. Na te sytuacje kilkakrotnie zwracała obwinionej uwagę sędzia konsultant,
wyznaczona dla sprawowania opieki zawodowej nad asesorem, a także prezes Sądu
Okręgowego i wiceprezes Sądu Okręgowego.
Sąd Dyscyplinarny stwierdził, że w porównaniu z innymi sędziami orzekającymi
w tych samych wydziałach, obciążenie obwinionej obowiązkami orzeczniczymi nie
było nadmierne i wygórowane ponad poziom, który uniemożliwiałby jej podołanie
tym obowiązkom.
W wyniku weryfikacji wykazów uzasadnień przeterminowanych Sąd
Dyscyplinarny stwierdził, że: w okresie od listopada 2002 r. do 27 czerwca 2005 r.
asesor sądowy przeterminowała w sposób rażący – z przekroczeniem o ponad miesiąc
terminy określone w art. 423 § 1 k.p.k. oraz w art. 329 k.p.c. – sporządzenie
3
pisemnych uzasadnień wyroków w 12 sprawach osądzonych w II Wydziale Karnym
(w tym w jednej sprawie przekroczenie to wynosiło ponad 2 miesiące, w pięciu
sprawach – ponad 3 miesiące, w trzech sprawach – ponad 4 miesiące i w jednej
sprawie ponad 5 miesięcy), w 91 sprawach osądzonych w IV Wydziale Pracy (w tym
w dwunastu sprawach o ponad 2 miesiące, w jednej – ponad 3 miesiące, w pięciu –
ponad 4 miesiące, w dwóch – ponad 5 miesięcy i w jednej – ponad 6 miesięcy), w 10
sprawach osądzonych w VII Wydziale Grodzkim (w tym w czterech o ponad 2
miesiące, a w 3 o ponad 3 miesiące) – z naruszeniem w tym wypadku także terminu
określonego w art. 423 § 1 k.p.k. w związku z art. 82 § 1 k.p.s.w.; niezależnie od
powyższego, obwiniona do dnia orzekania przez Sąd Dyscyplinarny nie sporządziła
uzasadnień w czterech sprawach osądzonych w Wydziale Grodzkim, w których termin
ustawowy upłynął przed dniem 27 czerwca 2005 r. (sygn. akt VII K 613/04, 112/04,
42/04 i 183/04).
Sąd Dyscyplinarny uwzględnił również wyniki postępowania odwoławczego od
orzeczeń wydanych przez asesora sądowego, które przedstawiają się następująco. W
sprawach karnych i wykroczeniowych na 11 apelacji rozpatrzonych przez instancję
odwoławczą – utrzymano zaskarżony wyrok w mocy w 4 sprawach, uchylono
zaskarżony wyrok w 6 sprawach i w jednej umorzono postępowanie z powodu
znikomej społecznej szkodliwości czynu, zaś w pięciu - sprawę przekazano do
ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji, w jednej sprawie apelację
pozostawiono bez rozpoznania; w sprawach z zakresu prawa pracy sąd odwoławczy
rozpoznał 28 apelacji i w efekcie tego: oddalił je w 2 sprawach, zmienił zaskarżony
wyrok w 4 sprawach, uchylił zaskarżony wyrok i odrzucił pozew w 21 sprawach, w
tzw. inny sposób załatwił 1 sprawę. Te wyniki dały asumpt do przeprowadzenia w
maju 2005 r. rozmowy służbowej z asesorem sądowym przez wiceprezesa Sądu
Okręgowego z udziałem przewodniczącego IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych oraz sędziego wizytatora tego Sądu, a także przewodniczącego Wydziału
Pracy Sądu Rejonowego, w toku której zwrócono także uwagę na przypadki
nieważności postępowania w sprawach z jej referatu.
Sąd Dyscyplinarny rozważył stanowisko przedstawione przez obwinioną, która
przyznała się do stawianego jej zarzutu, nie kwestionując faktu znacznych zaległości
w pisaniu uzasadnień wyroków w osądzonych przez siebie sprawach, w
poszczególnych wydziałach w których orzekała. Na usprawiedliwienie takiego stanu
rzeczy podała nadmierne, jej zdaniem, obciążenie pracą orzeczniczą oraz to, że
orzekając w trzech różnych wydziałach miała do czynienia aż z trzema procedurami
(karną, cywilną oraz wykroczeniową). Dużą liczbę uchylonych wyroków w sprawach
ze stosunku pracy tłumaczyła tym, że miało to miejsce w sprawach dotyczących
wynagrodzenia za pracę, w których pełnomocnik strony pozwanej dopiero w
postępowaniu odwoławczym wykazywał, iż zasądzona należność została już
4
wcześniej uregulowana – jeszcze przed wyrokiem sądu pierwszej instancji, czego sąd
ten nie był w stanie sam ustalić.
Co do oświadczenia na rozprawie dyscyplinarnej, iż nie ma już zaległości w
pisaniu uzasadnień, poza jedną sprawą karną, chociaż faktycznie wykazano wówczas
zaległości dotyczące 8 spraw, obwiniona wyjaśniła, że oddała wszystkie te sprawy z
napisanym już uzasadnieniem, ale następnie zabrała je ponownie, by uzasadnieniom
tym nadać „odpowiednią formę i treść”.
W ocenie Sądu Dyscyplinarnego, wyjaśnienia obwinionej tylko w niewielkim
stopniu zasługiwały na uwzględnienie w sensie wyjaśnienia i usprawiedliwienia
zarzucanych jej zaniedbań. W zestawieniu z dowodami, obrazującymi w ujęciu
porównawczym rzeczywiste obciążenie obowiązkami orzeczniczymi obwinionej oraz
innych sędziów Sądu Rejonowego, tudzież z ocenami wyrażonymi w tej mierze przez
sędziego konsultanta w sprawozdaniach z opieki zawodowej wynika, że prawdziwe
źródło problemów z terminowym sporządzeniem uzasadnień wyroków tkwi w
określonych cechach osobowości obwinionej, jakie ujawniła ona sama podczas jednej
z rozmów z sędzią konsultantem, której fakt znalazł wyraz w zapisie w sprawozdaniu
sędziego konsultanta – „P. Asesor przyznawała, że sporządzenie pisemnych motywów
przysparza jej nadal trudności, które upatruje w niepewności co do poprawności
utrwalanego na piśmie toku rozumowania i przedstawianej argumentacji dotyczącej
przyjętego rozstrzygnięcia”. Takiego tłumaczenia obwiniona użyła już wcześniej
podczas poprzednich spotkań konsultacyjnych. Dodatkowo, zdaniem Sądu
Dyscyplinarnego, na taki właśnie powód owych trudności wskazują wyjaśnienia
obwinionej złożone na rozprawie w dniu 18 listopada 2005 r. o potrzebie
„dokonywania korekt i poprawek” w napisanych już uzasadnieniach.
W ocenie Sądu Dyscyplinarnego nie mogło być wątpliwości co do tego, że asesor
dopuściła się przewinienia służbowego w znaczeniu art. 107 § 1 u.s.p., skutkującego
odpowiedzialnością dyscyplinarną; ustalone poważne przeterminowanie uzasadnień w
113 sprawach nie może znaleźć przekonującego usprawiedliwienia w okolicznościach,
na które obwiniona się powoływała.
Sąd Dyscyplinarny wskazał, że wobec oczywistości przewinienia najbardziej
istotnym dylematem sprawy była kwestia wymiaru kary. Kary sprawiedliwej – czyli
odpowiadającej stopniowi zawinienia oraz szkodliwości czynu i zarazem takiej, która
czyniłaby zadość wymogom prewencji indywidualnej oraz ogólnej.
Zdaniem Sądu Dyscyplinarnego na korzyść obwinionej należało niewątpliwie
uwzględnić jej młody wiek i stosunkowo niewielki zasób doświadczenia zawodowego,
sytuację rodzinną w jakiej się znalazła w czasie podlegającym ocenie (urodzenie i
wychowywanie dziecka), a także pozytywną ocenę jej postawy pracowniczej,
wynikającą z odpowiednich dokumentów załączonych do akt. Te okoliczności, według
Sądu Dyscyplinarnego, nie były jednak w stanie zrównoważyć tych, które
5
przemawiają na niekorzyść obwinionej. Chodzi tu przede wszystkim o długotrwałość,
znaczną skalę ilościową oraz rażącą postać przypisanego przewinienia, którego rodzaj
narusza konstytucyjne prawo obywateli do sądu, rozumiane jako uzyskanie
rozstrzygnięcia sprawy w rozsądnym terminie, bez zbędnej zwłoki. Postawa
obwinionej przez przeważający okres asesury wskazywała zarówno na pewną
uporczywość w zaniedbywaniu służbowych i prawnych powinności, co pogłębiło
stopień zawinienia, jak i na brak realnej gwarancji, że może ona ulec zasadniczej, a
koniecznej zmianie, jeśliby poważnie myśleć o dalszym piastowaniu dotychczasowego
stanowiska i uzyskaniu w przyszłości godności sędziego. Nawet postępowanie
dyscyplinarne nie zdołało wskrzesić w obwinionej dostatecznej siły woli, by usunąć
wszystkie zaległości obciążające jej konto. W tej sytuacji nie było racjonalnych
przesłanek dla snucia pozytywnej prognozy co do zawodowej przyszłości obwinionej.
Z tych względów Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny uznał, że postulat kary
sprawiedliwej i celowej może spełnić jedynie kara złożenia obwinionej z urzędu.
W apelacji obwiniona zaskarżyła wyrok Sądu Dyscyplinarnego w zakresie
wymiaru kary wnosząc o zmianę rodzaju kary i wymierzenie jej kary łagodniejszej –
kary nagany. Zarzuciła naruszenie art. 109 § 1 u.s.p. W uzasadnieniu apelacji
obwiniona stwierdziła, że nie kwestionuje dopuszczenia się przez nią przewinienia
służbowego w znaczeniu art. 107 § 1 u.s.p. Jednakże, zdaniem obwinionej, Sąd
Dyscyplinarny wymierzając jej karę złożenia z urzędu nie uwzględnił wszystkich
okoliczności, które powinny mieć wpływ na orzeczenie o rodzaju kary. Zdaniem
obwinionej Sąd Dyscyplinarny wziął pod uwagę jedynie liczbę uzasadnień
sporządzonych po terminie oraz wyniki postępowania odwoławczego, nie
uwzględniając liczby wniosków o sporządzenie uzasadnień. W 2002 r. na 8 wniosków
o sporządzenie uzasadnienia, wniesiono tylko 2 apelacje, w 2003 r. złożono 22
wnioski, a tylko 15 apelacji. W Wydziale Grodzkim w 2004 r. złożono 9 wniosków, a
tylko 5 apelacji; w 2005 r. 19 wniosków, a tylko 9 apelacji. Zdaniem obwinionej
wskazane zestawienie świadczy o tym, że sporządziła ona znacznie więcej uzasadnień
niż wykazano w skarżonym wyroku. Nadto obwiniona wskazała na znaczne
obciążenie jej obowiązkami w porównaniu z innymi sędziami orzekającymi w tym
samym co ona wydziale. Sędziowie ze znacznie dłuższym stażem i większym
doświadczeniem orzekali w jednym tylko wydziale, podczas gdy obwiniona orzekała
w dwóch wydziałach jednocześnie. Według obwinionej na przebieg jej pracy
asesorskiej i powstawanie zaległości miała też wpływ ciąża, a następnie okres
związany z wychowywaniem dziecka. Ta sytuacja uniemożliwiała jej wykorzystanie w
pełni czasu na wykonywanie wszystkich obowiązków.
Zdaniem obwinionej kara złożenia z urzędu w stosunku do popełnionego przez
nią przewinienia jest zbyt surowa. Sąd Dyscyplinarny nie uwzględnił tego, że z dniem
3 grudnia 2005 r. kończył się okres asesury i Sąd Okręgowy nie wystąpił o jej
6
przedłużenie. Tak więc wiadomo było, że obwiniona nie będzie dalej orzekać jako
asesor ani też starać się w przyszłości o nominację sędziowską. Mimo to Sąd
Dyscyplinarny wymierzył obwinionej tak surową, jej zdaniem, karę.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Odwołanie obwinionej nie dotyczy zawartego w zaskarżonym wyroku Sądu
Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego rozstrzygnięcia o winie obwinionej,
rozstrzygnięcia wynikającego z ustaleń faktycznych w zakresie przedmiotowego opisu
zaniedbań obwinionej jak i rozpatrzenia okoliczności subiektywnych, które
obejmowały jej warunki zawodowe i osobiste. Odwołanie zostało skierowane
wyłącznie przeciwko orzeczonej karze z wyraźną deklaracją niekwestionowania
zawinienia przypisanego jej przewinienia służbowego.
W odwołaniu, ograniczonym do zaskarżenia wyroku Sądu Dyscyplinarnego
pierwszej instancji w części dotyczącej wymiaru kary obwiniona zarzuciła Sądowi
Dyscyplinarnemu naruszenie tylko jednego przepisu, to jest art. 109 § 1 u.s.p.
upatrując tego naruszenia – jak to wynika z uzasadnienia odwołania – w wymierzeniu
przewidzianej we wskazanym przepisie kary najsurowszej z powodu nie
uwzględnienia wszystkich okoliczności, które – zdaniem obwinionej – przemawiały za
wymierzeniem kary łagodniejszej.
Zarzut odwołania nie jest zasadny. Przede wszystkim z uzasadnienia
zaskarżonego wyroku jasno wynika, że – wbrew zarzutowi – Sąd Dyscyplinarny
pierwszej instancji wyjaśnił i rozważył wszystkie okoliczności, które – według
skarżącej – powinny być wzięte pod uwagę przy wymiarze kary. Rozważone zostało w
szczególności to, na ile ustalone zaniedbania obwinionej mogłyby usprawiedliwiać
wskazywane przez nią okoliczności dotyczące warunków pracy (zwłaszcza
ilościowego i zróżnicowanego merytorycznie zakresu obowiązków orzeczniczych)
oraz sytuacji rodzinnej związanej z ciążą, a następnie wychowywaniem małego
dziecka. Należy stwierdzić, że przedstawione w tym zakresie ustalenia i oceny
zaskarżonego wyroku nie nasuwają wątpliwości, tak w odniesieniu do
odpowiedzialności obwinionej na tle do zebranego w sprawie materiału, jeżeli chodzi
o ustalone fakty, jak i ich oceny w kontekście standardów pracy asesora sprawującego
czynności sędziowskie. W szczególności nie budzą zastrzeżenia przeprowadzone
przez Sąd Dyscyplinarny pierwszej instancji analizy porównawcze zakresu
obowiązków obwinionej i innych sędziów Sądu Rejonowego. Trzeba przy tym
zauważyć, że miarodajne są ustalenia, co do faktów zaskarżonego wyroku skoro
obwiniona nie zarzuciła wadliwości tych ustaleń wynikających z naruszenia przepisów
postępowania. Nie wskazując na jakiekolwiek naruszenie przepisów postępowania, w
tym przysługującego sądowi uprawnienia do swobodnej oceny dowodów, obwiniona
nie mogła skutecznie zakwestionować ustaleń faktycznych wyroku przez proste
7
przeciwstawienie tym ustaleniom własnych twierdzeń, jakoby powierzono jej więcej
obowiązków niż pozostałym sędziom.
W związku z podniesioną w odwołaniu argumentacją należy podkreślić, że Sąd
Dyscyplinarny pierwszej instancji, z należytą uwagą zbadał wszystkie okoliczności,
które mogłyby przemawiać na korzyść obwinionej, ostatecznie jednak uznał, że ciężar
winy obwinionej analizowany również w kontekście uporczywości jej zaniedbań w
długim okresie czasu, pomimo podejmowanych działań ze strony sędziego konsultanta
i ze strony organów administracji sądowej – „nie są jednak w stanie zrównoważyć
tych, które przemawiają na niekorzyść Pani asesor”.
Z powyższych przyczyn, nie znajdując w odwołaniu obwinionej zasadnych
zarzutów, które podważałyby ustalenia i oceny zaskarżonego wyroku Sąd Najwyższy
– Sąd Dyscyplinarny orzekł, jak w sentencji (art. 128 u.s.p. w związku z art. 437 § 1
k.p.k.).