Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 30 sierpnia 2006 r., II CSK 90/06
Roszczenie o zapłatę kary umownej za zwłokę w terminowym usunięciu
wady przedmiotu umowy o roboty budowlane staje się wymagalne w
pierwszym dniu po upływie terminu do usunięcia wady (art. 120 § 1 w związku
z art. 471 k.c.).
Sędzia SN Marek Sychowicz (przewodniczący)
Sędzia SN Maria Grzelka (sprawozdawca)
Sędzia SN Grzegorz Misiurek
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa "B.", spółki z o.o. w M. przeciwko "B.-
E.", spółce z o.o. w S. o zapłatę, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie
Cywilnej w dniu 30 sierpnia 2006 r. skargi kasacyjnej strony powodowej od wyroku
Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 30 sierpnia 2005 r.
uchylił zaskarżony wyrok w punkcie I w części dotyczącej kwoty 149 000 zł z
odsetkami ustawowymi od dnia 2 kwietnia 2004 r. oraz w punkcie II i w tym zakresie
przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu w Szczecinie do ponownego rozpoznania,
pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach procesu za instancję
kasacyjną oraz oddalił skargę kasacyjną w pozostałej części.
Uzasadnienie
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Apelacyjny w Szczecinie oddalił apelację powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie oddalającego powództwo ponad
zasądzoną kwotę 5000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 2 kwietnia 2004 r.
Ustalono, że strony związane były umową o roboty budowlane, w której
zastrzeżono karę umowną za zwłokę w terminowym usunięciu przez pozwanego
wad powstałych z jego winy. Po odebraniu przez powoda w dniu 1 grudnia 2000 r.
przedmiotu umowy ujawniła się wada w postaci niewłaściwego posadowienia
central grzewczo-wentylacyjnych, zawiniona przez pozwanego. W okresie od dnia
16 lipca 2002 r. do dnia 6 grudnia 2002 r. pozwany pozostawał w zwłoce z
usunięciem tej wady. Wada w postaci tzw. świstów w kanale wentylacyjnym została
przez pozwanego usunięta, w związku z czym w zarzucanym przez powoda okresie
od dnia 7 grudnia 2003 r. do dnia 6 lutego 2004 r. pozwany nie pozostawał w
zwłoce z jej usunięciem.
Sąd Apelacyjny nie poczynił własnych ustaleń faktycznych ani nie odniósł się
do ustaleń Sądu pierwszej instancji. W części obejmującej karę umowną w kwocie
54 000 zł z tytułu zwłoki w usunięciu tzw. świstów należy przyjąć, że podzielił
ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego, w tym zakresie bowiem wyraził aprobatę dla
oddalenia powództwa jako bezzasadnego. Sąd Apelacyjny przyjął, że roszczenie
powoda uległo przedawnieniu trzyletniemu (art. 118 k.c.), którego bieg rozpoczął się
w dniu odbioru przedmiotu umowy. Przesądzało to trafność zaskarżonego wyroku w
części dotyczącej oddalenia powództwa o karę umowną za zwłokę w usunięciu wad
posadowienia instalacji grzewczo-wentylacyjnej ponad zasądzoną i niezaskarżoną
kwotę 5000 zł, aczkolwiek rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji było wynikiem
miarkowania tej kary, nie uwzględnienia zarzutu przedawnienia. Niezależnie od
tego Sąd Apelacyjny uznał, że Sąd Okręgowy zasadnie obniżył karę umowną na
podstawie art. 484 § 2 k.c. do kwoty 5000 zł, ponieważ miał do tego prawo, gdyż
kara umowna była rażąco wygórowana.
W skardze kasacyjnej powód zarzucił naruszenie prawa materialnego – art.
120 § 1 i art. 484 § 2 k.c. przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie,
polegające na przyjęciu początku wymagalności roszczenia wynikającego z
nieusunięcia w terminie wad robót budowlanych na dzień odebrania robót oraz
przez przyjęcie uprawnienia sądu do miarkowania kar umownych pomimo braku
wyraźnego wniosku pozwanego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje: (...)
Wymagalność roszczenia o zapłatę kary umownej za zwłokę w usunięciu
wady przedmiotu umowy o roboty budowlane, naliczaną za każdy dzień zwłoki,
przypada na każdy kolejny dzień pozostawania dłużnika w zwłoce, a nie na dzień
oddania przedmiotu umowy. Roszczenie o karę umowną za zwłokę wynika z
nienależytego wykonania umowy, którym w tym przypadku nie jest oddanie
przedmiotu umowy z wadą, jak to ma miejsce w razie roszczeń związanych z
samym istnieniem wady (por. wyrok składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z
dnia 12 lutego 1991 r., III CRN 500/90, OSNC 1992, nr 7-8, poz. 137), lecz
popadnięcie i pozostawanie wykonawcy w zwłoce z usunięciem wady. Z natury
rzeczy zwłoka powstaje później niż w chwili oddania przedmiotu umowy.
Przewidziany w art. 118 k.c. trzyletni termin przedawnienia roszczeń związanych z
prowadzeniem działalności gospodarczej wynikających z umowy o roboty
budowlane (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 11
stycznia 2002 r., III CZP 63/01, OSNC 2002, nr 9, poz. 106) rozpoczyna bieg w dniu
następnym po upływie terminu do usunięcia wady, a nie w dniu oddania przedmiotu
umowy.
Wymagalność roszczenia nie została w prawie cywilnym zdefiniowana,
powszechnie jednak przyjmuje się, że wyraża ona stan, w którym, obiektywnie
rzecz ujmując, wierzyciel ma prawną możliwość żądania zaspokojenia
przysługującej mu wierzytelności. Początek wymagalności roszczenia nie daje się
formułować w regułę ogólną, ponieważ dla różnych stosunków prawnych i dla
różnych roszczeń może być zróżnicowany. Określa go każdorazowo konkretna
wierzytelność oraz treść, charakter lub właściwości zobowiązania, z którego
wierzytelność się wywodzi. Wskazał na to Sąd Najwyższy m.in. w uchwale składu
siedmiu sędziów z dnia 11 stycznia 2002 r., III CZP 63/01, w której zajął stanowisko
nie tylko co do dłuższego niż przewiduje art. 646 k.c. okresu przedawnienia
roszczeń z umowy o roboty budowlane, ale także co do możliwości innego niż data
oddania robót początku wymagalności roszczeń wynikających z takiej umowy. W
rozpoznawanej sprawie, według ustaleń Sądu pierwszej instancji, pozwany
pozostawał w zwłoce z usunięciem wadliwego sposobu umiejscowienia instalacji
grzewczo-wentylacyjnej w okresie od dnia 16 lipca 2002 r. do dnia 6 grudnia 2002 r.
Zważywszy na datę wniesienia pozwu (2 kwietnia 2004 r.), roszczenie powoda o
zapłatę kary umownej w kwocie 154 000 zł nie byłoby przedawnione. Kwestię tę
Sąd Apelacyjny w zaskarżonym wyroku ocenił błędnie co pozwana zasadnie
zarzuciła w skardze kasacyjnej.
Również błędnie Sąd Apelacyjny przyjął, że o przedawnieniu roszczeń
powoda świadczył upływ w dniu 1 grudnia 2003 r. terminu trzyletniego do
dochodzenia na podstawie art. 471 k.c. roszczenia głównego, którego
niezaspokojenie było przyczyną popadnięcia pozwanego w zwłokę. Tego
stanowiska Sąd nie zajął wprost, ale świadczy o nim powołanie się w uzasadnieniu
zaskarżonego wyroku na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2002 r., V
CKN 1573/00 (nie publ.), w którym zawarte zostało stwierdzenie, że tylko z
nieprzedawnionym roszczeniem głównym można wiązać następstwo w postaci
opóźnienia w spełnieniu świadczenia. Wbrew stanowisku Sądu Apelacyjnego,
wymieniony wyrok nie tylko nie dostarcza argumentów na rzecz tezy, że w okresie 3
lat od oddania przedmiotu umowy przedawniły się wszystkie roszczenia powoda
dochodzone na podstawie art. 471 k.c., w tym o kary umowne za zwłokę w
usunięciu wad, lecz wyrok ten w ogóle nie dotyczy kwestii zależności pomiędzy
przedawnieniem roszczenia o usunięcie wady a przedawnieniem roszczenia o
zapłatę kary umownej za zwłokę w usunięciu wad.
Zależność taka, w postaci równoczesności przedawnienia się obydwu
wymienionych roszczeń, mogłaby mieć miejsce, gdyby początek wymagalności
każdego z roszczeń przypadał w dniu oddania przedmiotu umowy; jak jednak
wskazano – nie jest to możliwe. W wyroku z dnia 12 grudnia 2002 r. Sąd Najwyższy
zwrócił uwagę na inną kwestię, a mianowicie, że nie można przypisać dłużnikowi
popadnięcia lub pozostawania w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia w okresie,
gdy jest już przedawnione roszczenie o spełnienie samego świadczenia. Dla
sprawy niniejszej z powyższego wyroku wynikała wskazówka, że pozwany powinien
być uznany za pozostającego w zwłoce z usunięciem wady w ustalonym przez Sąd
pierwszej instancji okresie od dnia 16 lipca 2002 r. do dnia 6 grudnia 2002 r., pod
warunkiem, że wcześniej nie ustała, w wyniku przedawnienia, możność
dochodzenia przez powoda samego usunięcia wady; w takim przypadku nie byłoby
podstaw do naliczenia kary umownej z tytułu zwłoki za okres po upływie terminu
przedawnienia roszczenia o usunięcie wady. Jeżeli natomiast w okresie od dnia 16
lipca 2002 r. do dnia 6 grudnia 2002 r. roszczenie powoda o usunięcie wady nie
było przedawnione albo przedawniło się po dniu 16 lipca 2002 r., to w okresie
„nieprzedawnienia” roszczenia o usunięcie wady pozwany powinien być uznany za
pozostającego w zwłoce. W okresie 3 lat od poszczególnych dni zwłoki, powód,
który w tym czasie wytoczył powództwo o zapłatę kary umownej za zwłokę w
usunięciu wad, nie mógłby zostać skutecznie dotknięty zarzutem przedawnienia.
Również zasadny był zarzut skarżącego dotyczący naruszenia art. 484 § 2
k.c., który przewiduje możność zmniejszenia przez sąd kary umownej na żądanie
dłużnika. W orzecznictwie Sądu Najwyższego nie ma jednolitości poglądów co do
tego, jakie zachowanie się dłużnika spełnia przesłankę „na żądanie”. W wyroku z
dnia 14 lipca 1976 r., I CR 221/76 (OSNCP 1977, nr 4, poz. 76) Sąd Najwyższy
stwierdził, że wniosek pozwanego o oddalenie powództwa o zapłatę kary umownej
zawiera w sobie implicite żądanie miarkowania kary, ponieważ taki jest wynik
stosowania reguły wnioskowania a maiore ad minus. Pogląd ten podzielił Sąd
Najwyższy w wyrokach z dnia 16 lipca 1998 r., I CKN 802/97 (OSNC 1999 nr 2,
poz. 32), z dnia 27 czerwca 2000 r., I CKN 791/98 (nie publ.) oraz z dnia 4 grudnia
2003 r., II CK 271/02 (nie publ.).
Inny pogląd wyraził Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia 9 października 2003 r.,
I CK 137/02 (nie publ.) i z dnia 18 czerwca 2003 r., II CKN 240/01 (nie publ.),
przyjmując, że wymagany jest zarzut dłużnika, oraz stwierdzając, że nie zawsze
żądanie oddalenia powództwa o zapłatę kary umownej może być uznane za
jednoczesne żądanie zmniejszenia kary, szczególnie wówczas, gdy przytoczone
przez pozwanego okoliczności faktyczne dotyczą wyłącznie samej zasady
odpowiedzialności z tytułu kar umownych, nie zaś ich wysokości. W wyroku z dnia
23 marca 2006 r., IV CSK 89/05 (OSNC 2007, nr 1, poz. 15) Sąd Najwyższy
stanowczo natomiast opowiedział się za wykładnią art. 484 § 2 k.c., że tylko
wyraźny i umotywowany zarzut pozwanego co do wysokości kary umownej może
być podstawą miarkowania kary.
Sąd Najwyższy w obecnym składzie przychyla się do tego stanowiska. Należy
zauważyć, że uwzględnienie reguły wnioskowania a fortiori w przypadku zgłoszenia
przez pozwanego tylko żądania oddalenia powództwa pomija różnice w
przesłankach określających zasady odpowiedzialności z tytułu kar umownych
(istnienie, niewykonanie zobowiązania, możność dochodzenia) oraz podstawy
miarkowania kar (wykonanie zobowiązania w znacznej części, rażące wygórowanie
kary umownej). Przede wszystkim jednak przeciwko przyjmowaniu za istniejącą woli
dłużnika, niewyrażonej w sposób wyraźny, przemawia zasada kontradyktoryjności i
niedziałania sądu z urzędu, dominująca w postępowaniu cywilnym szczególnie po
zmianach wprowadzonych ustawą z dnia 1 marca 1996 r. o zmianie Kodeksu
postępowania cywilnego... (Dz.U. Nr 43, poz. 189). Nie bez znaczenia jest też
wzgląd na sytuację procesową powoda, dochodzącego zapłaty kary umownej,
który, w razie braku wniosku pozwanego o obniżenie kary oraz twierdzeń o
okolicznościach uzasadniających jej obniżenie, mógłby zostać zaskoczony
rozstrzygnięciem sądu z przyczyn, co do których nie miał sposobności zająć
stanowiska.
W sprawie niniejszej pozwany nie żądał obniżenia kary umownej ani nie
powoływał się na okoliczności, o których mowa w art. 484 § 2 k.c. W związku z tym
nie było podstaw do stosowania przez Sądy obu instancji miarkowania kary
dochodzonej w kwocie 154 000 zł. Można dodać, że uszło uwagi obydwu Sądów
także to, iż zwłoka jest następstwem nieterminowości zachowania się dłużnika, co
do której nie można rozważać przesłanki wykonania zobowiązania w znacznej
części, oraz że kwota oznaczona w pozwie stanowiła wynik obniżenia przez
samego powoda o 75 % kary umownej naliczonej zgodnie z umową.
Z przedstawionych względów, odnośnie do kwoty 149 000 zł z tytułu kary
umownej w usunięciu wadliwego posadowienia instalacji grzewczo-wentylacyjnej
Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu
w Szczecinie do ponownego rozpoznania (art. 39815
k.p.c.).