Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 29 SIERPNIA 2006 R.
V KK 107/05
Branie udziału przez sędziego w rozpoznaniu sprawy, w której sąd
przyjął w wyroku współudział określonej osoby w zachowaniu przestępnym,
stanowiącym przedmiot później rozpatrywanej sprawy przeciwko tej osobie
jako oskarżonej, stanowi zazwyczaj okoliczność wywołującą uzasadnioną
wątpliwość co do bezstronności sędziego (art. 41 § 1 k.p.k.).
Przewodniczący: sędzia SN H. Gradzik.
Sędziowie: SN R. Malarski (sprawozdawca), WSO (del. do SN) T.
Artymiuk.
Prokurator Prokuratury Krajowej: K. Parchimowicz.
Sąd Najwyższy w sprawie Wojciecha W., skazanego z art. 43 ust. 3
ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z 1997 r. i in., po rozpoznaniu w
Izbie Karnej na rozprawie w dniu 29 sierpnia 2006 r., kasacji wniesionej
przez obrońcę skazanego od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 29 listopa-
da 2004 r., zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego z dnia 28 czerwca
2004 r.,
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i zmieniony nim wyrok Sądu pierwszej in-
stancji w odniesieniu do Wojciecha W. i p r z e k a z a ł sprawę Sądowi
Rejonowemu w M. do ponownego rozpoznania.
2
U Z A S A D N I E N I E
Kasację od prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w S. z dnia 29
listopada 2004 r., którym zmieniono w niewielkim zakresie (chodziło o sko-
rygowanie opisów czynów) wyrok Sądu Rejonowego w M. z dnia 28 czerw-
ca 2004 r., skazujący Wojciecha W. za trzy przestępstwa związane z obro-
tem środkami odurzającymi i wymuszenie rozbójnicze na karę łączną 6 lat
pozbawienia wolności i 200 stawek dziennych grzywny, złożył obrońca
skazanego. Skarżący zarzucił rażące naruszenie prawa, mogące mieć
istotny wpływ na treść orzeczenia, mianowicie: a) art. 387 § 1 k.p.k., przez
wydanie wyroków uznających winę Wojciecha W. przed rozpoczęciem pro-
cesu; b) art. 41 § 1 k.p.k., wskutek wydania orzeczenia przez sędziego,
wobec którego zachodziły uzasadnione wątpliwości co do jego bezstronno-
ści; c) art. 5 § 1 k.p.k., przez uchybienie zasadzie domniemania niewinno-
ści; d) art. 7 k.p.k., przez oparcie wyroków na niekontrolowanych pomówie-
niach; e) art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych
Wolności, przez pozbawienie skazanego prawa do rzetelnego procesu. W
konsekwencji obrońca zażądał uchylenia zaskarżonego wyroku i przeka-
zania sprawy Sądowi drugiej instancji do ponownego rozpoznania.
Prokurator Prokuratury Okręgowej w S. wniósł w odpowiedzi na ka-
sację o jej oddalenie jako oczywiście bezzasadnej. Stanowiska skarżącego
nie poparł jednak obecny na rozprawie kasacyjnej prokurator Prokuratury
Krajowej, domagając się uchylenia wyroków Sądów obu instancji i przeka-
zania sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania oraz
postulując rozważenie kwestii zastosowania wobec współskazanych Sewe-
ryna B. i Wojciecha O. instytucji przewidzianej w art. 435 k.p.k. w zw. z art.
518 k.p.k.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja okazała się zasadna.
3
Przedstawiona w skardze kasacyjnej teza o uzasadnionych wątpli-
wościach co do bezstronności sędziego, który przewodniczył składowi
orzekającemu w pierwszej instancji, wyłoniła się jako skutek złożenia przez
kilkunastu współoskarżonych wniosków o wydanie wobec nich wyroków
skazujących w trybie art. 387 k.p.k., i wyłączenia ich spraw do odrębnych
postępowań. Na rozprawach w dniach 29 grudnia 2003 r. i 23 stycznia
2004 r., a więc przed rozpoczęciem rozprawy głównej przeciwko Wojcie-
chowi W. (początek jej miał miejsce dnia 15 marca 2004 r.), zapadły wyro-
ki, w których m.in. zawarto wyraźne stwierdzenia o dopuszczeniu się przez
tego skazanego czynów zabronionych, mających być przedmiotem osądu
w nieodległej przyszłości. I tak, w wyrokach przeciwko Szymonowi F., Se-
bastianowi S. i Przemysławowi A. uznano wprost, że wprowadzone przez
nich nielegalnie do obrotu narkotyki zostały zakupione od Wojciecha W.
Tak ustalone zachowania Wojciecha W. zostały mu z kolei przypisane w
wyroku Sądu Rejonowego w M. z dnia 28 czerwca 2004 r. Składowi tego
sądu przewodniczył ten sam sędzia, który brał udział w wydaniu wyroków
wobec Szymona F., Sebastiana S. i Przemysława A.
Trzeba w tym miejscu odnotować, że obrona wnioskowała o wyłą-
czenie sędziego, lecz sąd, przed którym toczyło się postępowanie, choć w
składzie niewłaściwym (orzekając na posiedzeniu, powinien był procedo-
wać w składzie wskazanym w art. 30 § 1 k.p.k.), postanowieniem z dnia 22
stycznia 2004 r., żądania tego nie uwzględnił. Zarzut związany z tym za-
gadnieniem został także podniesiony w apelacji (wtedy jeszcze obrońca
utrzymywał, że doszło do obrazy art. 40 § 1 k.p.k.), jednakże nie zyskał
uznania w oczach Sądu odwoławczego.
Ocenę prawną przedstawionego układu procesowego powinno po-
przedzić przypomnienie obowiązującego w tej mierze stanu prawnego i
oddekodowanie na użytek rozpoznawanej sprawy znaczenia normy zawar-
tej we właściwym przepisie proceduralnym.
4
Artykuł 41 § 1 k.p.k., przewidujący instytucję iudex suspectus, czyli
wyłączenie sędziego na wniosek, stanowi, że sędzia ulega wyłączeniu
wówczas, gdy istnieje okoliczność tego rodzaju, iż mogłaby wywołać uza-
sadnioną wątpliwość co do jego bezstronności w danej sprawie. Ustawa
nie wyjaśnia, jak należy rozumieć zwrot, którym posłużono się w komento-
wanym przepisie, niemniej ze względu na gwarancyjny charakter tej regu-
lacji, mającej zapewnić obiektywizm orzekania, trudno dostrzec powody
uniemożliwiające stosowanie w omawianym wypadku analogii czy też wy-
kładni rozszerzającej. Tak też był interpretowany odpowiednik art. 41 k.p.k.
w dawnej ustawie karnoprocesowej, to jest art. 31 k.p.k. z 1969 r. Mimo, że
według dawnego przepisu powodem wyłączenia mógł być jedynie budzący
wątpliwości co do bezstronności „stosunek osobisty” zachodzący między
sędzią a stroną – i tak przyjmowano w judykaturze, że w wypadkach, gdy
sędzia wypowiadał pogląd w poprzednio rozpoznawanej sprawie, mającej
ścisły i nierozerwalny związek z aktualnie rozpoznawaną sprawą, lub też
uzewnętrznił swoje poglądy na sprawę przed wydaniem orzeczenia zarów-
no na sali sądowej, jak i poza salą, należało sięgać po instytucję iudex su-
spectus (zob. wyroki Sądu Najwyższego: SN z dnia 27 stycznia 1971 r., III
KR 213/70, niepubl.; z dnia 31 maja 1985 r., V KRN 333/85, OSNPG 1985,
Nr 10, poz. 129). Tym bardziej, tak właśnie powinno się odczytywać sens
art. 41 § 1 k.p.k., który wyraźnie zobiektywizował okoliczności dające pod-
stawę do wyłączenia sędziego w oparciu o jego treść.
Stojąc na gruncie wykładni językowej, nakazującej przede wszystkim
przydawać normie znaczenie najbardziej oczywiste, należało uznać, że
„uzasadnioną wątpliwość” co do bezstronności sędziego można z całą
pewnością wiązać z sytuacją, gdy sędzia przed wydaniem w danej sprawie
orzeczenia, z góry już zajął określone stanowisko co do istoty rozstrzygnię-
cia. Bez znaczenia pozostaje, w jaki sposób dał wyraz swojemu przekona-
niu, ale niewątpliwie z najbardziej oczywistym wypadkiem będziemy mieli
5
do czynienia, gdy swoje przedwczesne zapatrywanie na temat istoty przy-
szłego rozstrzygnięcia ujawnił w innym orzeczeniu.
Przedstawione rozumienie art. 41 § 1 k.p.k. znajduje wsparcie w re-
zultatach wykładni systemowej i funkcjonalnej. Dość powiedzieć, że jest
ono zgodne z normami prawa europejskiego i linią strasburskiego orzecz-
nictwa (zob. wyrok ETPC z dnia 9 maja 2000 r. w sprawie Van Pelt v.
Francji, 31070/96) oraz z zasadami sprawiedliwości i słuszności. Podkreślić
wypada, że instytucja wyłączająca sędziego (zarówno z mocy prawa, jak i
na wniosek) służy realizacji dyrektywy wyrażonej w art. 45 ust. 1 Konstytu-
cji, art. 6 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych
Wolności z dnia 4 listopada 1950 r. (Dz. U. z 1993 r., Nr 61, poz. 284) i art.
4 k.p.k., zgodnie z którą organy procesowe powinny zachować obiektywny
stosunek do sprawy, stron i uczestników postępowania.
Podsumowując, stwierdzić należy, że branie udziału przez sędziego
w rozpoznaniu sprawy, w której sąd przyjął w wyroku współudział określo-
nej osoby w zachowaniu przestępnym, stanowiącym przedmiot później
rozpatrywanej sprawy przeciwko tej osobie jako oskarżonej, stanowi za-
zwyczaj okoliczność wywołującą uzasadnioną wątpliwość co do bezstron-
ności sędziego (art. 41 § 1 k.p.k.).
Wracając do konkretnego wypadku, trzeba dobitnie wskazać, że sko-
ro sędzia – wbrew zasadzie domniemania niewinności wyrażonej w art. 42
ust. 3 Konstytucji i art. 5 § 1 k.p.k. – stwierdził wcześniej w trzech wyodręb-
nionych postępowaniach toczących się w trybie określonym w art. 387
k.p.k., że znacząca część narkotyków wprowadzona została do obrotu po
uprzednim nielegalnym ich nabyciu od Wojciecha W., który konsekwentnie
zaprzeczał popełnieniu zarzucanych mu czynów, to sędzia ten powinien był
zażądać wyłączenia go od udziału w niniejszej sprawie. Tak się, niestety,
nie stało. Udział tego sędziego w wydaniu pierwszoinstancyjnego wyroku
stanowił więc rażące naruszenie art. 41 § 1 k.p.k.
6
Przedstawione uchybienie mogło w istotnym stopniu wpłynąć na
treść zaskarżonego wyroku. Stanowisko Sądu odwoławczego, nie negują-
ce z jednej strony dopuszczenia się przez sąd a quo obrazy prawa proce-
sowego, lecz z drugiej kwestionujące istnienie hipotetycznego związku po-
między dostrzeżonym naruszeniem prawa a treścią orzeczenia, nie mogło
zyskać uznania Sądu Najwyższego. Jako ewidentnie chybiony jawił się
przedstawiony w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku argument, że nic nie
stało na przeszkodzie, aby Wojciech W. lub jego obrońca, znający treść
zapadłych wobec Szymona F., Sebastiana S. i Przemysława A. wyroków,
zwrócili się w stosownym czasie do oskarżyciela publicznego o złożenie
apelacji od tychże orzeczeń.
W tych warunkach Sąd Najwyższy, stwierdzając istnienie podstawy
kasacyjnej z art. 523 § 1 k.p.k., uchylił – zgodnie z wnioskiem zgłoszonym
przez prokuratora na rozprawie kasacyjnej – wyroki sądów obu instancji w
odniesieniu do Wojciecha W. i przekazał sprawę w tym zakresie Sądowi
Rejonowemu w M. do ponownego rozpoznania (art. 537 § 2 k.p.k.).
Poza zasięgiem rozważań pozostał, jako przedwczesny i bezprzed-
miotowy, zarzut obrazy art. 7 k.p.k. (art. 436 k.p.k. w zw. z art. 518 k.p.k.).
Brak było w konkretnej sprawie podstaw do wyjścia poza podmiotowe gra-
nice zaskarżenia, o których mowa w art. 435 k.p.k. w zw. z art. 518 k.p.k.,
jako że w opisach czynów, w których wcześniej sąd procedujący w trybie
art. 387 k.p.k. wymienił Wojciecha W., nie wspomniano o współskazanych.
W ponownym postępowaniu zaprezentowane wyżej zapatrywania
prawne będą miały charakter wiążący (art. 442 § 3 k.p.k. w zw. z art. 518
k.p.k.).